Data: 2011-12-29 14:59:32 | |
Autor: abc | |
Żenująca starość o. Bonieckiego | |
- "Parcie na szkło" jest u b. redaktora naczelnego "Tygodnika Powszechnego"
chyba tak silne, że dzień, w którym ks. Adam Boniecki nie palnąłby kolejnego głupstwa w mediach jest dniem straconym - komentuje ks. Tadeusz Isakowicz-Zaleski. - Duchowny ów pomimo nakazu milczenia zrobi wszystko, aby jego wypowiedzi były ustawicznie "w obiegu". Bez tego najprawdopodobniej już żyć nie może. A to, że traci na tym zakon, to jego jako byłego generała tegoż zakonu najwidoczniej już nic to nie obchodzi - skomentował na swoim blogu ks. Tadeusz Isakowicz-Zaleski. Zdaniem duchownego, zachowanie byłego redaktora naczelnego "Tygodnika Powszechnego" można określić jedynie mianem żenady. - W sumie to żal. ks. Bonieckiego, bo kompromituje się ustawicznie. Poza tym jego fałszywi "przyjaciele" wcześniej czy później porzucą go jako niepotrzebną zabawkę - konstatuje ks. Tadeusz Isakowicz-Zaleski. http://www.fronda.pl/news/czytaj/tytul/ks._isakowicz-zaleski:_zenady_ks._adama_bonieckiego_niestety_ciag_dalszy_17930 -- Nie da się oddzielić polityki od religii. Nie da się w człowieku oddzielić katolika od obywatela. Rozdział państwa od Kościoła jest sztuczny. |
|