Data: 2016-01-10 20:07:28 | |
Autor: twistedme | |
Zerwalem lancuch :-o | |
W dniu 2016-01-10 o 19:53, ąćęłńóśźż pisze:
Pod górę chciałem ruszyć i trzask prask...Ja też ostatnio zerwałem łańcuch, ale winny nie był łańcuch sam w sobie, a pęknięte na pół kółko przerzutki (XT). Nie wiem kurde, kiedyś jeździłem dużo intensywniej, na gorszym osprzęcie, i nie miałem żadnych problemów. Czy teraz robią wszystko mniej trwałe, czy mam pecha? |
|
Data: 2016-01-11 03:19:39 | |
Autor: JDX | |
Zerwalem lancuch :-o | |
On 2016-01-10 20:07, twistedme wrote:
[...] Ja też ostatnio zerwałem łańcuch, ale winny nie był łańcuch sam w sobie,Przecież XT nie oznacza "dobry" w sensie trwałości tylko "mniejsza masa za większa kasę". :-) No bo np. blat wykonany ze stopu amelinium po prostu nie ma prawa być "dobry", zwłaszcza gdy ktoś lubi taplać się w błocie razem ze swoim rowerem (i blatem). A niedawno ktoś tu narzekał na manetki XT, AFAIR że nieszczelne niby i błoto dostaje się do środka. |
|
Data: 2016-01-11 09:42:20 | |
Autor: cytawa | |
Zerwalem lancuch :-o | |
twistedme pisze:
Ja też ostatnio zerwałem łańcuch, ale winny nie był łańcuch sam w sobie, Nie bardzo rozumiem jak kolko moze urwac lancuch. Moze to było na odwrot. Pekniety i wygiety lancuch polamal kolko. Jan Cytawa |
|
Data: 2016-01-11 10:55:14 | |
Autor: twistedme | |
Zerwalem lancuch :-o | |
W dniu 2016-01-11 o 09:42, cytawa pisze:
twistedme pisze: Być może jest jak piszesz, aczkolwiek byłem przekonany, że kółko pękło, łańcuch z niego spadł, zakleszczył się tam między łożysko kółka a przerzutkę i pin puścił. Stało się to w momencie jak depnąłem mocniej, żeby zdążyć na zielonym. |
|