Data: 2009-12-09 11:05:32 | |
Autor: boukun | |
Zestresował się w hipermarkecie na śmierć | |
Zwłoki klienta trzy godziny leżały pod kasą hipermarketu
Życie Warszawy | dodane 2009-12-08 (20:53) Aż trzy godziny pod kasą hipermarketu Auchan leżało ciało starszego mężczyzny. W tym czasie tysiące ludzi robiło w tym sklepie przedświąteczne zakupy - informuje "Życie Warszawy". Wszystko działo się w poniedziałek. Jak pisze "Życie Warszawy", 61-letni mężczyzna wybrał się do hipermarketu przy ulicy Modlińskiej w Warszawie. Zrobił zakupy i ustawił się w kolejce do samoobsługowej kasy. Nagle zasłabł i po reanimacji zmarł. Zanim policja skontaktowała się z rodziną, minęły trzy godziny. Żona mężczyzny nie mogła się nim zająć a syn był w tym czasie na imprezie. To rodzina podejmuje decyzję o tym, której z firm pogrzebowych powierzyć przewiezienie zwłok. REKLAMA Czytaj dalej W tym czasie inni klienci robili przedświąteczne zakupy. "Życie Warszawy" o komentarz poprosiło rzeczniczkę sieci Auchan Polska Dorotę Patejko. - To absolutnie niemożliwe, by ciało leżało tyle godzin na sali, a klienci robili zakupy. Hipermarket to miejsce pełne życia! - mówiła zdziwiona. Zobacz w serwisie internetowym "Życia Warszawy" (bart, mj) Ot, luksusy Polakom sprawili, sprawne zakupy i sprawną opiekę. Może coś zjadł biedak wcześniej z półki? Zlkiwidowali nam polskie delikatesy... boukun˙Ř˙ŕ |
|
Data: 2009-12-09 11:16:31 | |
Autor: Neko | |
Zestresował się w hipermarkecie na śmierć | |
Użytkownik "boukun" <boukun@neostrada.pl> napisał
Zlkiwidowali nam polskie delikatesy... Mowisz o tych polskich delikatesach SAM, ktore mogly sie poszczycic szeroka paleta octów i zapałek? |
|
Data: 2009-12-09 12:25:10 | |
Autor: boukun | |
Zestresował się w hipermarkecie na śmierć | |
Użytkownik "Neko" <miglce@_bez_spamu.wp.pl> napisał w wiadomości news:hfntm6$asa$1atlantis.news.neostrada.pl... Użytkownik "boukun" <boukun@neostrada.pl> napisał Pierdolisz nie solisz, jak odzyskaliśmy w miarę porawdziwą wolność, w latach sierpień 1980 - 13 grudnia 1981 roku, to w Polsce ukazywały się nagle towary o jakich nikt nigdy wcześniej nieśnił i na oczy nie widział, produkty polskiej jakości, których już dziś też nie uświadczysz.. PS. W hipermarketach, w Auchan, Tesco itp. myją stare nafaszerowane chemią tpowary, przepakowują i sprzedają do skutku, a potem ludzie z tego stresu w wieku 61 lat schodzą przed kasą na zawał, martwiąc się, czy im do końca tygodnia grosza wystarczy... boukun |
|
Data: 2009-12-09 03:47:32 | |
Autor: Hans Kloss | |
Zestresował się w hipermarkecie na śmierć | |
On 9 Gru, 12:25, "boukun" <bou...@neostrada.pl> wrote:
to w Polsce ukazywały się nagle towary o Głupi śmieciu, może się i ukazywały ale wyłącznie w sklepach za żółtymi firankami dostępnych dla ubeckich szpicli i ormowców takich jak ty. Nikomu tu pedrylu nie wmówisz takich bździn bo większość świetnie pamięta rok 80ty i zawartość półek sklepowych w tym czasie. J-23 |
|
Data: 2009-12-09 15:57:40 | |
Autor: boukun | |
Zestresował się w hipermarkecie na śmierć | |
Użytkownik "Hans Kloss" <mrdevilyn@gmail.com> napisał w wiadomości news:fd0f2a2c-14f0-4022-b2fe-b8cbe473e91fd21g2000yqn.googlegroups.com... On 9 Gru, 12:25, "boukun" <bou...@neostrada.pl> wrote: to w Polsce ukazywały się nagle towary o Głupi śmieciu, może się i ukazywały ale wyłącznie w sklepach za żółtymi firankami dostępnych dla ubeckich szpicli i ormowców takich jak ty. Nikomu tu pedrylu nie wmówisz takich bździn bo większość świetnie pamięta rok 80ty i zawartość półek sklepowych w tym czasie. J-23 Sam jesteś głupi i nie wiesz, co gadasz. Był okres o którym mówię, że mieliśmy na półkach kolorowo i najlepszej jakości polski towar się ukazywał,i to we Wrocławiu najlepiej widziałem, jak jeździłem do Technikum na Wyspę Słodową w 1981 roku. Monopolowe z wódkami i alkoholami, jakich dzisiaj nawet nie znają, a cały Wrocław był kolorowy z wystawnymi półkami w sklepach, a na Rynku były wspaniałe lody i desery w dwóch kawiarenkach i lodziarniach. Ech, te wspaniałe, dobre czasy, zbrodniarz Jaruzelski wymazał Polakom z pamięci... Za kilka dni możesz obchodzić razem z Jaruzelskim tę swoją rocznicę wolności... boukun |
|
Data: 2009-12-09 09:40:16 | |
Autor: Hans Kloss | |
Zestresował się w hipermarkecie na śmierć | |
On 9 Gru, 15:57, "boukun" <bou...@neostrada.pl> wrote:
i to weTen "kolorowy wrocław" to chyba tylko na twoje potrzeby zbudowali. W 81wszym w szarym i brudnym Wrocławiu nie dało się nawet piwa normalnego kupić, był tylko syf pod tytułem "mieszczańskie" a i to z rzadka . Alkohole się bydlakowi we łbie roją, alkohole w czasach gdy kupno byle żytniej to był wyczyn .. no co za kłamliwy śmieć i gnida... 1 WRZESNIA 81 kartki na alkohol wprowadzono gwałcicielu pluszaków, pamiętam tę datę dokładnie z przyczyn oczywistych, a wprowadzono je dlatego że była za duża rozmaitość alkoholi wszelakich, żeby cie szlag pedrylu trafił za twoje bezczelne łgarstwa..ech.... J-23 |
|
Data: 2009-12-09 20:03:27 | |
Autor: boukun | |
Zestresował się w hipermarkecie na śmierć | |
Użytkownik "Hans Kloss" <mrdevilyn@gmail.com> napisał w wiadomości news:25430ca4-74fe-4a18-bd35-88efffffbdd4s31g2000yqs.googlegroups.com... On 9 Gru, 15:57, "boukun" <bou...@neostrada.pl> wrote: i to weTen "kolorowy wrocław" to chyba tylko na twoje potrzeby zbudowali. W 81wszym w szarym i brudnym Wrocławiu nie dało się nawet piwa normalnego kupić, był tylko syf pod tytułem "mieszczańskie" a i to z rzadka . Alkohole się bydlakowi we łbie roją, alkohole w czasach gdy kupno byle żytniej to był wyczyn .. no co za kłamliwy śmieć i gnida... 1 WRZESNIA 81 kartki na alkohol wprowadzono gwałcicielu pluszaków, pamiętam tę datę dokładnie z przyczyn oczywistych, a wprowadzono je dlatego że była za duża rozmaitość alkoholi wszelakich, żeby cie szlag pedrylu trafił za twoje bezczelne łgarstwa..ech.... J-23 Piwo baranie niebyło takie ważne, a i to, jak ktoś chciał, to się napił dobrego piwa, u nas np. najlepiej się piło żywca i okocimia w Karpaczu lub Fulla wrocławskiego. A przez granicę na Śnieżce przechodziło się do czeskiej budy na Pilsnera, krzycząc po drodze do polskiego wopisty, ne kriczta na mne, ja som Czech... Wolałbym dzisiaj wypić tamto piwo, jak dzisiejsze zagraniczne. |
|
Data: 2009-12-09 22:44:37 | |
Autor: awe | |
Zestresował się w hipermarkecie na śmierć | |
Boukun jedz kurde na Kube, ladne kubanki, tanie...wszystko jak w PRlu, ty tez smagly wiec nikt nie wykuma zes polaco
awe |
|
Data: 2009-12-09 13:04:32 | |
Autor: MH | |
Zestresowałsię w hipermarkecie na śmierć | |
w latach sierpień 1980 - 13 grudnia 1981 roku, to w Polsce ukazywały się nagle towary o jakich nikt nigdy wcześniej nieśnił i na oczy nie widział, produkty polskiej jakości, których już dziś też nie uświadczysz.. No tutaj muszę się wtrącić. Istotnie , pamiętam , że coś tam "rzucali" więcej i lepiej do sklepów , ale były to ilości śladowe. Ot tak , żeby ludowi gębę zamknąć i pokazać , że władza się nie myli. Natomiast istotnie !! , delikatesy z lat 60-tych pamiętam !! To naprawdę była klasa !! Nie chodzi mi tutaj o towary , które same rosną typu banany , pomarańcze , nie chodzi mi również o łakocie typu czekoladki.. Wyroby mięsne !! myśliwska , kabanosy , polędwica wędzona (nie ta pirdolona sopocka) , salcesony itd... To była klasa !!! Niektórzy Twoi adwersarze drą tutaj mordę , a gówno wiedzą , bo nie było ich jeszcze na świecie , bądź byli w wieku w którym na gówno mówili papu... MH -- |
|
Data: 2009-12-09 04:36:34 | |
Autor: Hans Kloss | |
Zestresowałsię w hipermarkecie na śmierć | |
On 9 Gru, 13:04, "MH" <logiz...@op.pl> wrote:
Natomiast istotnie !! , delikatesy z lat Taaa, tam pierwszy raz spotkałem się z prawdziwym wędzonym łososiem.. Kilogram tego specjału kosztował 700 złotych, a mój ojciec jako klasa robotnicza zarabiał ze 2 tysiące miesięcznie (matka jako klasa nierobotnicza- mniej). Tak więc owego łososia mogłem sobie obejrzeć i powąchać, za to całkiem za darmo. To była naprawdę klasa!! J-23 PS. Ja czytam tych ormowców i ich zachwyty nad "klasą" to ręka bezwiednie się wyciąga po kij golfowy |
|
Data: 2009-12-09 13:47:22 | |
Autor: MH | |
Zestresowałsię w hipermarkecie na śmierć | |
On 9 Gru, 13:04, "MH" <logiz...@op.pl> wrote: Taaak smarku , w wieku 10-12 lat byłem ormowcem. To nie moja wina , że twój tatuś był klasą robotniczą. A jak się okazuje , masz pod ręką kij golfowy.. No i wszystko już wiemy !! Jaki ojciec , taki syn .. Nieudaczniki , buahaha !!! MH -- |
|
Data: 2009-12-09 05:14:47 | |
Autor: Hans Kloss | |
Zestresowałsię w hipermarkecie na śmierć | |
On 9 Gru, 13:47, "MH" <logiz...@op.pl> wrote:
Nieudaczniki , buahaha !!!Taa, jak powszechnie wiadomo w golfa grają w Polsce wyłącznie nieudaczniki..buahahaha J-23 |
|
Data: 2009-12-09 14:28:48 | |
Autor: MH | |
Zestresowałsię w hipermarkecie na śmierć | |
On 9 Gru, 13:47, "MH" <logiz...@op.pl> wrote: W golfa kijem baseballowym ?! A może w palanta ?? Noo , ale skoro grasz w golfa , to powiedz mi jedno. Masz tą gierkę na legalu czy gdzieś z sieci wyrwałeś ?? MH -- |
|
Data: 2009-12-09 22:46:24 | |
Autor: awe | |
Zestresowałsię w hipermarkecie na śmierć | |
Użytkownik "MH" <logiznam@op.pl> napisał w wiadomości news:0599.000004a1.4b1fa610newsgate.onet.pl... -- -- -- -- -- -- -On 9 Gru, 13:47, "MH" <logiz...@op.pl> wrote: moze i klasa robotnicza ale nie takie impotenckie buractwo jak wy MH awe |
|
Data: 2009-12-09 16:24:48 | |
Autor: boukun | |
Zestresowałsię w hipermarkecie na śmierć | |
Użytkownik "Hans Kloss" <mrdevilyn@gmail.com> napisał w wiadomości news:593c9138-874b-41a7-8e9f-1b77e502ff26d21g2000yqn.googlegroups.com... On 9 Gru, 13:04, "MH" <logiz...@op.pl> wrote: Natomiast istotnie !! , delikatesy z lat Taaa, tam pierwszy raz spotkałem się z prawdziwym wędzonym łososiem. Kilogram tego specjału kosztował 700 złotych, a mój ojciec jako klasa robotnicza zarabiał ze 2 tysiące miesięcznie (matka jako klasa nierobotnicza- mniej). Tak więc owego łososia mogłem sobie obejrzeć i powąchać, za to całkiem za darmo. To była naprawdę klasa!! J-23 PS. Ja czytam tych ormowców i ich zachwyty nad "klasą" to ręka bezwiednie się wyciąga po kij golfowy W '60 latach klasa robotnicza 2 tysiące? Znów się z ch... na glowy pozamieniałeś. W '70 to tak... boukun |
|
Data: 2009-12-09 09:47:18 | |
Autor: Hans Kloss | |
Zestresowałsię w hipermarkecie na śmierć | |
On 9 Gru, 16:24, "boukun" <bou...@neostrada.pl> wrote:
W '60 latach klasa robotnicza 2 tysiące?Tak pokurwieńcze, 2100 albo2200 zarabiał w 67dmym mój ojciec na rękę. Miał dobra prace ale i tak nie stać go było na takie frykasy jak łosoś W '70 to tak...W połowie lat 70tych zarabiał 4 tysiące spedalony idioto, ale łososia już w delikatesach nie było- chyba wystraszył się edziagierka i odpłynął. J-23 |
|
Data: 2009-12-09 20:00:34 | |
Autor: boukun | |
Zestresowałsię w hipermarkecie na śmierć | |
Użytkownik "Hans Kloss" <mrdevilyn@gmail.com> napisał w wiadomości news:e1eebe82-8110-419f-8fa6-12cadd2c0c29p35g2000yqh.googlegroups.com... On 9 Gru, 16:24, "boukun" <bou...@neostrada.pl> wrote: W '60 latach klasa robotnicza 2 tysiące?Tak pokurwieńcze, 2100 albo2200 zarabiał w 67dmym mój ojciec na rękę. Miał dobra prace ale i tak nie stać go było na takie frykasy jak łosoś W '70 to tak...W połowie lat 70tych zarabiał 4 tysiące spedalony idioto, ale łososia już w delikatesach nie było- chyba wystraszył się edziagierka i odpłynął. J-23 Głąb jesteś kapuściany Hans i tyle ci powiem. W 1978 roku zarabiało się w dobrej fabryce, jak np. Zakłady Mięsne na 7-8 najwyżsych grupach 4-6 tys. złotych, potem poszła w wysokim tepie inflacja i już w 1982 roku zarabiało się przeciętnie 12 tys. złotych. Ja zarabiałem blisko 20 tys. zł. z nadgodzinami i dyżurami... Ale już 2 lata później, w TKKF w biurze, zarabiałem połowę mniej, czyli 10.400 zł. Na początku lat '70 było 2 tys. złotych góra!!! Ty pojebany głąbie, ja sobie jadałem w '80 latach nie ttylkołososie, ale i to cona co miałem ochotę, np. węgorze na Mazurach w Pieckach, gdzie miejscowi chłopacy kłusowali i nas młodych częstowali przy ognisku, do tego sól, świerzy chlebek i czysta zdrowa wódeczka. Ach te wspaniałe, czyste i zdrowe czasy... boukun |
|
Data: 2009-12-09 13:41:34 | |
Autor: Piotr | |
Zestresowałsię w hipermarkecie na śmierć | |
Dnia Wed, 09 Dec 2009 13:04:32 +0100, MH napisał(a):
No tutaj muszę się wtrącić. Istotnie , pamiętam , że coś tam "rzucali" więcej iArgumentowanie "gównami", kiedy sam nie rozumiesz tekstu do ktorego się odnosisz, jest jakimś nieporozumieniem. Wałkuński ciotek nie pisze o latach 60-tych, tylko 80-tych. A o 60-tych to też pierniczysz jak potłuczony. Kilka gatunków wedlin (muśliwska kosztowała chyba 50zł za kilogram) nie stanowi o jakości powojennego handlu. Piotr |
|
Data: 2009-12-09 14:21:21 | |
Autor: MH | |
Zestresowałsię w hipermarkecie na śmierć | |
Dnia Wed, 09 Dec 2009 13:04:32 +0100, MH napisał(a):zamknąć > i pokazać , że władza się nie myli. Natomiast istotnie !! , delikatesy z lat Utwierdzasz mnie tylko w twierdzieniu Boukuna dot. twojej osoby. Jeszcze raz przeczytaj ze zrozumieniem 2 pierwsze zdania mojego postu , do którego się odnosisz. Jeżeli nadal będą występowały problemy z percepcją , wytłumaczę łopatologicznie.. Idziemy dalej.. Pieprzysz coś o cenie myśliwskiej , dochodząc do wniosku , że to nie świadczy o jakości powojennego handlu... Piotrusiu , ja o zupie , ty o dupie ... A co do ceny , tak było , jest i będzie !!! Jeden wpirdala na śniadanie bułkę z chlebem i popija kranówą , a inny bułkę z szynką , chleb z kawiorem i popija szampanem !!! A tymczasem Piotruś się burzy.. Wniosek : Piotruś to typowy komuch !! MH -- |
|
Data: 2009-12-09 15:14:19 | |
Autor: konserwator | |
Zestresowałsię w hipermarkecie na śmierć | |
Użytkownik "MH" <logiznam@op.pl> napisał w wiadomości news:0599.0000049f.4b1fa451newsgate.onet.pl... Dnia Wed, 09 Dec 2009 13:04:32 +0100, MH napisał(a):zamknąć tak sie wlasnie zywili ubeki w latach 60-80 Wladze bylo stac na szampanskoje i kawior...
|
|
Data: 2009-12-09 22:19:32 | |
Autor: Piotr | |
Zestresowałsię w hipermarkecie na śmierć | |
Dnia Wed, 09 Dec 2009 14:21:21 +0100, MH napisał(a):
Utwierdzasz mnie tylko w twierdzieniu Boukuna dot. twojej osoby. Jeszcze razJa się spodziewam, że podoba ci się to, co wałkuński ciotek pisze, bo to ten sam poziom. Idol w sam raz dla ciebie. Sobie wytłumacz, bo argumentacja i tekst są bez sensu. Ot, piszesz, żeby pisać. Głównie o gównach i tak samo argumentujesz, a to dosyć blisko dupy. Ja tam nie wnikam czym popijasz, niech ci idzie na zdrowie. Natomiast nie wiem co to ma do rzeczy? Gloryfikujesz lata 60-te (podobnie jak wałkuńska ciota 80-te), kiedy sklepy były szare i puste, podobnie jak portfele obywateli. I dwa gatunki kiełbasy (drogie jak pieron) tego nie zmienią. Piotr PS. Nie spufalaj się. |
|
Data: 2009-12-09 14:23:43 | |
Autor: BarnabaRudge | |
Zestresowałsię w hipermarkecie na śmierć | |
Użytkownik "MH" <logiznam@op.pl> napisał w wiadomości news:0599.00000493.4b1f9250newsgate.onet.pl... > w latachtowary o > jakich nikt nigdy wcześniej nieśnił i na oczy nie widział, produktypolskiej > jakości, których już dziś też nie uświadczysz..więcej i lepiej do sklepów , ale były to ilości śladowe. Ot tak , żeby ludowi gębęzamknąć i pokazać , że władza się nie myli. Natomiast istotnie !! , delikatesy zlat 60-tych pamiętam !! To naprawdę była klasa !! Nie chodzi mi tutaj otowary , które same rosną typu banany , pomarańcze , nie chodzi mi również ołakocie typu czekoladki.. Wyroby mięsne !! myśliwska , kabanosy , polędwica wędzona(nie ta pirdolona sopocka) , salcesony itd... To była klasa !!! Niektórzy Twoiświecie , bądź byli w wieku w którym na gówno mówili papu... -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- Takie dobre żarcie było tez i w latach 80-tych w delikatesach. Ale było go relatywnie mniej niz w latach 70-tych. Miałem kiedys dziewczyne ktora pracowała w sklepie gospodarstwa domowego (byla z-ca kierownika) w pewnym duzym mieście Polski i poznałem pewien mechanizm. Wciagu budynków było kilka sklepów: z materiałami, firankami zasłonami itp. gospodarstwa domowego, delikatesy i cos tam innego czego niepamietam. I trwał tam handel wymienny pomiedzy tymi sklepami. Pani ziuta z gospodarstwa domowego miala dostawe zestawów porcelanowych, albo jakichs garnków, czy kryształow wiec dawała cynk do np. delikatesów i delikatesy przychodziły do magazynu sklepowego wybierac co ich interesuje. Potem jak gospodarstwo domowe chciało cos kupic na swieta albo imieniny czy sobote i niedziele to szło do magazynu sklepowego delikatesów i sobie wybierało co chciało. Podobnie bylo ze sklepem od materiałow, firanek i reczników czy innych koców. Handel wewnatrz tej struktury trwał przez pewnie całe lata 80-te? Życ nie umierac. A klient na sklepie widzial to czego nie rozprowadzili po znajomyc,czyli czego juz nie chcieli. Powiem ze i gospodarstwo domowe mialo fajne rzeczy i delikatesy i ten z materiałami tylko, ze jak wspomniałem zwykły klient tego nie widzial. Zreszta taki handel wymienny byl nie tylko pomiedzy tymi trzema sklepami, ale wchodzil w to tez RTV z zupelnie innej ulicy i inne sklepy. Kartki na mieso to oni olewali. sofu |
|
Data: 2009-12-09 15:09:46 | |
Autor: MH | |
Zestresowałsię w hipermarkecie na śmierć | |
====================================== No pewnie , też pamiętam te czasy ... Mechanizmy powszechnie znane , ale nieudacznicy (czytaj: prawicowe komuchy) będą wyzywać ludzi myślących i operatywnych od esbeków... I takimi pozostaną do zasranej śmierci w swoich M3 , o ile nie zostaną eksmitowani do socjalnych baraków za długi.. Dam przykład : pierwszy rok "pracy" po ukończeniu studiów na Państwowej posadzie. Początek lat 80-tych.. Wracałem z "pracy" UMORDOWANY do nieprzytomności.. Z nieróbstwa... Ja tam naprawdę się nudziłem. Czułem się jak więzień , który za karę , za to , że skończył (z wyróżnieniem) studia został poniżony... Nieee , nie chodzi mi w tym momencie o wysokość wynagrodzenia. No cóż , pierwsze Święta z nowo założoną Rodziną w nowym mieszkaniu... Taaak , zaraz prawicki zadadzą pytanie: "A skąd miałeś ubeku mieszkanie tak szybko??" Odpowiadam od razu prawickowym komuchom : Z PRACY FIZYCZNEJ !!! Było jechać na wakacje do Austrii , zapirdalać jako fizol i... se kupić.. Za dewizy !! A wracając do wędlin... Otóż po pierwszych skromnych Świętach , tak sobie pomyślałem ... Qrrva , wokół mojej osady jest w 3-dupy wiosek ... Wpadam do pierwszej zagrody z pytaniem : "Gospodarzu , macie jakiegoś wieprzka na sprzedarz ??". Jasne , że tak !! I masarz się znalazł , i pyszne było , i nadwyżki były , na których wyszedłem ok. 400% do przodu.. Wystarczy coś mieć na karku .. A prawickowe komuchy umią tylko narobić bydła (patrz Gruzja..) , a teraz niestety ja za to ponoszę konsekwencje.. Miesiąc w miesiąc.. Ale ja sobie dam radę.. Oni NIE !! MH -- |
|
Data: 2009-12-09 15:26:54 | |
Autor: konserwator | |
Zestresowałsię w hipermarkecie na śmierć | |
Użytkownik "MH" <logiznam@op.pl> napisał w wiadomości news:0599.000004a8.4b1fafaanewsgate.onet.pl...
Paszport dostales za donoszenie na kolegow czy plany operacyjne gospodarstwa rolnego na ktorym robiles? |
|
Data: 2009-12-09 15:55:56 | |
Autor: MH | |
Zestresowałsię w hipermarkecie na śmierć | |
Wystarczyło złożyć podanie , odstać kolejkę i tyle... Ale tylko durne wsioki o tym nie wiedziały.. EOT , ofermo życiowa . MH -- |
|
Data: 2009-12-09 09:25:23 | |
Autor: Hans Kloss | |
Zestresowałsię w hipermarkecie na śmierć | |
On 9 Gru, 15:55, "MH" <logizn...@op.pl> wrote:
Wystarczyło złożyć podanie , odstać kolejkę i tyle... Ale tylko durne wsioki o tym KOMU ty chcesz wmówić takie bździny? WYPIERDALAJ!!!!! J-23 (3 odmowy wydania paszportu, pierwsza w 1978) |
|
Data: 2009-12-10 11:38:48 | |
Autor: Konstanty Wycirowski | |
Zestresowałsię w hipermarkecie na śmierć | |
"Hans Kloss" <mrdevilyn@gmail.com> schrieb im Newsbeitrag news:ae3a88d9-0104-42c0-8056-5f17107ad90aj4g2000yqe.googlegroups.com... On 9 Gru, 15:55, "MH" <logizn...@op.pl> wrote: A to nie wiedziałeś, że kryminalistom nie dają? |
|
Data: 2009-12-10 14:16:58 | |
Autor: konserwator | |
Zestresowałsię w hipermarkecie na śmierć | |
Użytkownik "Hans Kloss" <mrdevilyn@gmail.com> napisał w wiadomości news:ae3a88d9-0104-42c0-8056-5f17107ad90aj4g2000yqe.googlegroups.com... On 9 Gru, 15:55, "MH" <logizn...@op.pl> wrote: Wystarczyło złożyć podanie , odstać kolejkę i tyle... Ale tylko durne wsioki o tym KOMU ty chcesz wmówić takie bździny? WYPIERDALAJ!!!!! J-23 (3 odmowy wydania paszportu, pierwsza w 1978) komuchom pokroju MH wydawali ale jak ktos mial rodzine na zachodzie - to w zyciu! wiadomo bylo, ze ucieknie ale jesli rodzina byla w rosji to delikwent mial szanse na paszport! zawsze tych w CCCP mozna bylo rozstrzelac gdyby uciekl.. |
|
Data: 2009-12-09 16:08:33 | |
Autor: konserwator | |
Zestresowałsię w hipermarkecie na śmierć | |
Użytkownik "MH" <logiznam1@op.pl> napisał w wiadomości news:0599.000004bc.4b1fba7cnewsgate.onet.pl...
nie mow, ze dzieci milicjantow staly w kolejkach.... |
|
Data: 2009-12-12 08:43:58 | |
Autor: HaMMeR | |
Zestresowałsię w hipermarkecie n a śmierć | |
MH wrote:
Ty lajdacka swoloczy, ja nie moglem dostac pomimo tego, ze skladalemPaszport dostales za donoszenie na kolegow czy plany operacyjne gospodarstwa wnioski i CZEKALEM! Komu ty bedziesz kapucho kit wciskal! H |
|
Data: 2009-12-12 10:06:40 | |
Autor: Konstanty Wycirowski | |
Zestresowałsię w hipermarkecie na śmierć | |
"HaMMeR" <tranzac@aster.pl> schrieb im Newsbeitrag news:hfvobd$gbu$2newsread1.aster.pl... MH wrote: Kryminalistom nie dawali, to co się plujesz, hitlerowcu? |
|
Data: 2009-12-12 01:26:58 | |
Autor: Hans Kloss | |
Zestresowałsię w hipermarkecie na śmierć | |
Konstanty Wycirowski napisał(a):
Kryminalistom nie dawali, [..] Zupełnie odwrotnie fagocie, dawali właśnie kryminalistom (bo się ich pozbyć chcieli), esbeckim uchom, rodzinom partyjnej swołoczy (bo wiedzieli ze wrócą), takim jak ty.... J-23 |
|
Data: 2009-12-12 13:55:14 | |
Autor: Konstanty Wycirowski | |
Zestresowałsię w hipermarkecie na śmierć | |
"Hans Kloss" <mrdevilyn@gmail.com> schrieb im Newsbeitrag news:6866a561-e06c-4c35-91ed-b5fdb282ede5c3g2000yqd.googlegroups.com... Konstanty Wycirowski napisał(a): Kryminalistom nie dawali, [..] Zupełnie odwrotnie fagocie, dawali właśnie kryminalistom (bo się ich pozbyć chcieli), esbeckim uchom, rodzinom partyjnej swołoczy (bo wiedzieli ze wrócą), takim jak ty.... J-23 To ile razy byłeś, ubecka świnio? |
|
Data: 2009-12-12 05:07:57 | |
Autor: Hans Kloss | |
Zestresowałsię w hipermarkecie na śmierć | |
Konstanty Wycirowski napisał(a): To ile razy bylesPisałem już w tym wątku, szwabski fagasie- za komuny ani razu, 3 odmowy. J-23 |
|
Data: 2009-12-13 15:46:57 | |
Autor: Konstanty Wycirowski | |
Zestresowałsię w hipermarkecie na śmierć | |
"Hans Kloss" <mrdevilyn@gmail.com> schrieb im Newsbeitrag news:300aaddf-f62b-4929-bd6d-bb263a9b7c9eg26g2000yqe.googlegroups.com... Konstanty Wycirowski napisał(a): To ile razy bylesPisałem już w tym wątku, szwabski fagasie- za komuny ani razu, 3 odmowy. J-23 I się zgadza, ubekom też nie dawali. |
|
Data: 2009-12-09 16:10:24 | |
Autor: Jadrys | |
Zestresowałsię w hipermarkecie n a śmierć | |
konserwator pisze:
Mimo że nie byłem donosicielem, ani nawet w partii, to jednak z paszportem nie miałem jakichś większych problemów. -- Kapitalizm jest chorobą (zarazą) z którą należy walczyć.. Instalując Linuksa na swoim komputerze robisz pierwszy krok w tym kierunku.. |
|
Data: 2009-12-12 08:45:16 | |
Autor: HaMMeR | |
Zestresowałsię w hipermarkecie n a śmierć | |
Jadrys wrote:
konserwator pisze:Rodzice pomogli..? |
|
Data: 2009-12-14 21:15:00 | |
Autor: Jadrys | |
Zestresowałsię w hipermarkecie n a śmierć | |
W dniu 2009-12-12 08:45, HaMMeR pisze:
Jadrys wrote: Nie, rodzice (Ojciec) był bardzo przeciwny mojej emigracji zarobkowej. -- Kapitalizm jest chorobą (zarazą) z którą należy walczyć.. Instalując Linuksa na swoim komputerze robisz pierwszy krok w tym kierunku.. |
|
Data: 2009-12-12 08:42:03 | |
Autor: HaMMeR | |
Zestresowałsię w hipermarkecie n a śmierć | |
MH wrote:
-- -- -- -- -- -- -- -- -- --Takie dobre żarcie było tez i w latach 80-tych w delikatesach. Ale było go====================================== Coraz bardziej jestem przekonany o twojej esbeckiej przeszlosci.., juz na studiach, no prosze jaki stachanowiec! Bo nie pie..ol lajzo, ze w latach, o ktorych piszesz latwo bylo otrzymac paszport, wyjechac do Australii, wrocic Z KASA, za ktora spokojnie kupiles sobie mieszkanie w wieku lat dwodziestuparu!! Tak dobrze, to nie mial nawet mlody Jaroszewicz, a ty ciulu liczysz, ze nas pamiec zawiedzie i kit bedziesz wciskal bezkarnie, wy boukunowskie scierwa i kapuchy! H |
|
Data: 2009-12-09 15:16:37 | |
Autor: konserwator | |
Zestresowałsię w hipermarkecie na śmierć | |
Użytkownik "BarnabaRudge" <BarnabaRudge@o2.pl> napisał w wiadomości news:hfo8cs$4eu$1news.task.gda.pl...
normalna sprawa. A w tych sklepach pracowaly zony Ubekow, milicjantow, wojskowych o zomowcow... i tak toi sie krecilo... |
|
Data: 2009-12-09 16:01:15 | |
Autor: boukun | |
Zestresowałsię w hipermarkecie na śmierć | |
Użytkownik "MH" <logiznam@op.pl> napisał w wiadomości news:0599.00000493.4b1f9250newsgate.onet.pl... w latach Ukazywało się sukcesywnie, coraz to nowe i najwspanialsze towary w sklepach, bo nadal Ruski kazał sobie płacić daninę, a Polacy co chwilę strajkowali i wywalczali co rusz to nowe artykuły i wolności i swobody obywatelskie. Dobrze pamiętam, jak Wrocław był w tym właśnie czasie kolorowy, a ż do pamiętnego stanu wojennego, z inspiracji Geremka i kahału... boukun |
|
Data: 2009-12-09 23:02:08 | |
Autor: awe | |
Zestresowałsię w hipermarkecie na śmierć | |
Boukun ty masz cos z glowa. NIe powiem zeby mi sie zylo wtedy zle. Podejrzewam ze moj ojciec mial tak jak ty + MH czy jeszcze jakis inny palant x conajmniej 10, jak nie 100.. Jednak widzialem jak ludzie zyja. Klasa robotnicza na zachodzie zyla na poziomie wielokrotnie lepszym niz w PL. Za socjalizmu byle palant czy glupek wioskowy robil kariere w ZOMO, albo w policji. Podobnie duze przedsiebiostwa panstwowe kierowane przez polkretynow. Dzis na wysokich emeryturkach. Gospodarze od zdechlej krowy i kulawej kobyly
awe |
|
Data: 2009-12-10 10:18:50 | |
Autor: boukun | |
Zestresowałsię w hipermarkecie na śmierć | |
Użytkownik "awe" <fakej2345@poczta.onet.pl> napisał w wiadomości news:hfp6pq$th9$1news.onet.pl... Boukun ty masz cos z glowa. NIe powiem zeby mi sie zylo wtedy zle. Podejrzewam ze moj ojciec mial tak jak ty + MH czy jeszcze jakis inny palant x conajmniej 10, jak nie 100.. Jednak widzialem jak ludzie zyja. Klasa robotnicza na zachodzie zyla na poziomie wielokrotnie lepszym niz w PL. Za socjalizmu byle palant czy glupek wioskowy robil kariere w ZOMO, albo w policji. Podobnie duze przedsiebiostwa panstwowe kierowane przez polkretynow. Dzis na wysokich emeryturkach. Gospodarze od zdechlej krowy i kulawej kobyly Awe, nie rozciągaj złych lat PRlu na cały okres PRLu. Ja piszę, że stan wojenny zabał nam wolność i to jest fakt. Gdyby nie stan wojenny, nikt nie wie, jak by dzisiaj Polska wyglądała, a ja jestem wręcz przekonany, że byłaby wolna i mlekiem i miodem płynącym krajem. A tak, jesteśmy pod okupacją syjono-amerykańską i jej sługusów Kalksteinów-Tusków-Sikorskich i co tam jeszcze... Ci co dzisiaj rządzą, to są ci z SBeckiego układu Kiszczakowsko-Jaruzelskiego, przywłaszczyli sobie kraj , a naród polski mają za niewolników i taka jest prawda! boukun |
|
Data: 2009-12-11 19:34:57 | |
Autor: awe | |
Zestresowałsię w hipermarkecie na śmierć | |
Użytkownik "boukun" <boukun@neostrada.pl> napisał w wiadomości news:hfqf2g$mj0$1nemesis.news.neostrada.pl... -- -- -- -- -- - i najsmutniejsze w tym wszystkim jest to ze ich jeszcze popierasz, recoma i nogoma awe |
|