Witam
Poszukuję efektywnego systemu zabezpieczenia swoich prywatnych danych, które magazynuje obecnie na dysku SATA II w komputerze, okazyjnie dołączanym dysku PATA (przez otwarcie obudowy i podpięcie taśmy IDE ATA) i płytach DVD. Chciałbym to wszystko zrzucić na jeden pojemny dysk ok 2 TB - żeby i na przyszłość wystarczyło :)
Ponieważ mój komputer stoi na blacie mojego biurka i jest narażony na okazyjne poruszanie np. przy czyszczeniu blatu z kurzu itd. - to stwierdziłem, że najrozsądniej będzie kupić pojemny dysk i okazjonalnie zgrywać na niego dane, a potem przechowywać go w bezpiecznym miejscu. Ze względu na niski stosunek cena/pojemność dla dysków SSD chcę kupić tradycyjny dysk magnetyczny.

Szukam zewnętrznego rozwiązania, które posiada możliwość podpięcia/odłączenia dysku podczas pracy systemu (tzw. hot-swap) dla dysku SATA i możliwość równoczesnego lub naprzemiennego podłączenia dysku PATA (wtedy PATA oczywiście bez hotswap).

Zastanawiam się jedynie jaki wybrać sposób podłączania go do komputera. Mam kilka typów:
1. Wewnętrzna kieszen w zatoce 5,25 ", np. tego typu:
http://www.komputronik.pl/index.php/product/95300/Sprzet_komputerowy/Podzespoly_PC/Kieszen_Welland_ME_751.html
Tylko czy są takie co obsłużą dyski SATA i PATA?
2. Stacja dokująca z komunikacją eSATA, np:
http://www.benchmark.pl/aktualnosci/E-SATA_w_stacji_dokujacej_Media-Tech-16510.html
Nawet fajna, bo można dostać dodatki w postaci czytnika kart i dodatkowe porty USB pod ręką. Tyle, że ta wg recenzji ma ograniczenia pojemności dysków i obsłiugę tylko systemów 32-bit (ja mam x64). I znów bez możliwości podpięcia PATA :-/
3. Dedykowany zewnętrzny dysk eSATA o dużej pojemności, np.:
http://www.emarket.pl/pricelist/item.aspx?PID=C7740093
Niestety tu raczej nie będzie można zamontować większego dysku "kiedyś tam", trzeba wymieniać całe urządzenie. Kwestia PATA wiadomo, że nie istnieje.

Sam skłaniam się ku opcji nr 2, ze względu na potencjalne duże możliwości i perspektywiczne wykorzystanie (aczkolwiek przytoczony link to jedynie demonstrator).

Co waszym zdaniem było by najlepszym rozwiązaniem uwzględniając bezpieczeństwo przechowywania danych, wygodę korzystania (szybkość transmisji danych) i jakość wykonania?

Pozdrawiam
Paweł

Nie bardzo rozumiem, jakie masz potrzeby.
Jeśli czysto amatorsko w warunkach domowych chcesz raz na jakiś czas zrobić sobie backup danych z peceta to kup pojemny dysk zewnętrzny podpinany przez eSATA / FireWire / USB i po sprawie. USB 2.0 jest powolny, więc raczej do okazjonalnej zabawy. Jeśli chcesz korzystać jak z normalnego dysku - pozostaje eSATA.
Piszesz, że chcesz wszystko wrzucić na ten jeden pojemny dysk, więc nie kleję, po co ci rozwiązanie, które umożliwia hotswapowe podłączanie dysków IDE/ATA i SATA - po grzyba.

Ostatnia poruszona kwestia o bezpieczeństwie przechowywanych danych mówi jedno - musisz kupić sobie NAS z obsługą RAID 1+0 albo 5 lub 6. Do tego 4 dyski twarde. A jak dodasz wygodę korzystania i jakość wykonania pozostaje tylko zbierać kasę na bardziej wypasionego NAS-a firmy QNAP :)
rzuć okiem na http://qnap.com/pro_detail_feature.asp?p_id=148

Użytkownik "geyb" <geyb@gazeta.pl> napisał w wiadomości news:id13kr$hp4$1inews.gazeta.pl...

Nie bardzo rozumiem, jakie masz potrzeby.
Jeśli czysto amatorsko w warunkach domowych chcesz raz na jakiś czas zrobić sobie backup danych z peceta to kup pojemny dysk zewnętrzny podpinany przez eSATA / FireWire / USB i po sprawie. USB 2.0 jest powolny, więc raczej do okazjonalnej zabawy. Jeśli chcesz korzystać jak z normalnego dysku - pozostaje eSATA.
Piszesz, że chcesz wszystko wrzucić na ten jeden pojemny dysk, więc nie kleję, po co ci rozwiązanie, które umożliwia hotswapowe podłączanie dysków IDE/ATA i SATA - po grzyba.

Toż właśnie piszę przy przy punktach 2 i 3 o rozwiązaniu eSATA - wiem, ze jest najszybsze z tych najpopularniejszych. :-)
(Kieszen z pkt 1 jest montowana wenatrz do zwyklego portu SATA)
Hotswap chciałbym, bo faworyzowana przeze mnie opcja stacji dokujacej, polegałaby na tym, ze jest ona sobie stale podpieta do kompa, a kiedy mnie najdzie ochota na dogranie jakichs danych, to wyciagam z szafy ten pojemny dysk i wlaczam go "w locie" bez wylaczania uruchomionego juz kompa (bo np. w tym czasie z jakiegos powodu nie mogę go wyłączyć).
Poza tym mam sprawny dysk PATA, który chciałbym też używać bez rozkrecania obudowy, a posadowienie go w budzie na stałe jest kłopotliwe, bo w przypadku jego montażu wewnatrz przewody zasilające grafikę blokują mi ułożenie taśmy ATA, a ona sama zaburza cyrkulację powietrza wewnątrz obudowy.

W dniu 2010-11-29 22:23, Paweł pisze:

Użytkownik "geyb" <geyb@gazeta.pl> napisał w wiadomości news:id13kr$hp4$1inews.gazeta.pl...

Nie bardzo rozumiem, jakie masz potrzeby.
Jeśli czysto amatorsko w warunkach domowych chcesz raz na jakiś czas zrobić sobie backup danych z peceta to kup pojemny dysk zewnętrzny podpinany przez eSATA / FireWire / USB i po sprawie. USB 2.0 jest powolny, więc raczej do okazjonalnej zabawy. Jeśli chcesz korzystać jak z normalnego dysku - pozostaje eSATA.
Piszesz, że chcesz wszystko wrzucić na ten jeden pojemny dysk, więc nie kleję, po co ci rozwiązanie, które umożliwia hotswapowe podłączanie dysków IDE/ATA i SATA - po grzyba.

Toż właśnie piszę przy przy punktach 2 i 3 o rozwiązaniu eSATA - wiem, ze jest najszybsze z tych najpopularniejszych. :-)
(Kieszen z pkt 1 jest montowana wenatrz do zwyklego portu SATA)
Hotswap chciałbym, bo faworyzowana przeze mnie opcja stacji dokujacej, polegałaby na tym, ze jest ona sobie stale podpieta do kompa, a kiedy mnie najdzie ochota na dogranie jakichs danych, to wyciagam z szafy ten pojemny dysk i wlaczam go "w locie" bez wylaczania uruchomionego juz kompa (bo np. w tym czasie z jakiegos powodu nie mogę go wyłączyć).
Poza tym mam sprawny dysk PATA, który chciałbym też używać bez rozkrecania obudowy, a posadowienie go w budzie na stałe jest kłopotliwe, bo w przypadku jego montażu wewnatrz przewody zasilające grafikę blokują mi ułożenie taśmy ATA, a ona sama zaburza cyrkulację powietrza wewnątrz obudowy.

Zaburzenia cyrkulacji, RAID i co jeszcze? Wzbogacicie uran w zaciszu domowego ogniska? ;> Skoro to ma być kopia danych to co przeszkadza że ona będzie się robić o 3 godziny dłużej skoro często niemożna wyłączyć kompa żeby podpiąć dysk PATA? ;> Reasumując, kup zewnętrzny dysk OGROMNEJ pojemności i podłącz go nawet po usb2.0 i niech się robi a ty spokojnie nie wyłączaj komputera, tak jak lubisz :) parę złociszy do przodu a i owca cała ;>

--
________

Paweł Wołoszyn
http://www.goldenline.pl/pawel-woloszyn2

Zaburzenia cyrkulacji, RAID i co jeszcze? Wzbogacicie uran w zaciszu domowego ogniska? ;> Skoro to ma być kopia danych to co przeszkadza że ona będzie się robić o 3 godziny dłużej skoro często niemożna wyłączyć kompa żeby podpiąć dysk PATA? ;> Reasumując, kup zewnętrzny dysk OGROMNEJ pojemności i podłącz go nawet po usb2.0 i niech się robi a ty spokojnie nie wyłączaj komputera, tak jak lubisz :) parę złociszy do przodu a i owca cała ;>

--

Przez ten Twój uran, to aż monitor oplułem ;-)

Kopia danych swoją drogą. Chcę urządzenie które pozwoli dysk SATA podłaczyc "w locie"
Zaznaczam, że nigdzie *_nie_stwierdziłem_*, że to dysk PATA ma być podłączany w hot swap.
W poprzednim poście pisałem tylko o podłączeniu dysku PATA poza obudową, a nie w trybie hot swap. :-)
To może jeszcze raz zacytuję swój pierwszy post.......

"Szukam zewnętrznego rozwiązania, które posiada możliwość
podpięcia/odłączenia dysku podczas pracy systemu (tzw. hot-swap) dla dysku
SATA i możliwość równoczesnego lub naprzemiennego podłączenia dysku PATA
(wtedy PATA oczywiście bez hotswap)."

czyli........
1. urządzenie powinno zapewniac hot-swap dla dysku SATA
2. urządzenie powinno pozwalać na podpięcie dysku PATA równocześnie z SATA lub zamiast niego (wtedy hot swap da PATA nie jest wymagany).

Tyle i tylko tyle :)
Dlatego generalnie interesują mnie dwa rozwiązania : albo stacja dokująca, albo kieszeń wewnętrzna
Stacja wydaje się lepsza ze względów, o których już pisałem.

Co radzicie wybrać?

W dniu 2010-11-29 23:40, Paweł pisze:

Dlatego generalnie interesują mnie dwa rozwiązania : albo stacja
dokująca, albo kieszeń wewnętrzna
Stacja wydaje się lepsza ze względów, o których już pisałem.

Co radzicie wybrać?

nie bardzo rozumiem twój dylemat, jeśli musisz korzystać z dysku Pata to masz tutaj tylko jedno rozwiązanie

W dniu 2010-11-30 08:27, boxfish pisze:

W dniu 2010-11-29 23:40, Paweł pisze:

Dlatego generalnie interesują mnie dwa rozwiązania : albo stacja
dokująca, albo kieszeń wewnętrzna
Stacja wydaje się lepsza ze względów, o których już pisałem.

Co radzicie wybrać?

nie bardzo rozumiem twój dylemat, jeśli musisz korzystać z dysku Pata to
masz tutaj tylko jedno rozwiązanie

ja natomiast olałbym dysk Pata bo pewnie ma 5 lat i 80 gb a zamiast tego kupił szuflade wellanda i duży dysk sata, podumowując miałem identyczny dylemat - kupiłem sata 1 TB i kupię szufladę, za jakiś czas kupię v2 TB pewnie za 150 zł

nie bardzo rozumiem twój dylemat, jeśli musisz korzystać z dysku Pata to
masz tutaj tylko jedno rozwiązanie

ja natomiast olałbym dysk Pata bo pewnie ma 5 lat i 80 gb a zamiast tego kupił szuflade wellanda i duży dysk sata, podumowując miałem identyczny dylemat - kupiłem sata 1 TB i kupię szufladę, za jakiś czas kupię v2 TB pewnie za 150 zł

Muszę - nie muszę, po prostu mam ten dysk, są na nim jakieś stare dane i chcę go wykorzystać :-)
A opcja podłączenia PATA zamiennie z SATA przydałaby się też na przyszłóść do archiwizacji danych ze starszych dysków PATA z komputerów w firmie, które niebawem zastąpie nowszymi konstrukcjami.
Wtedy ze starych komputerów wystarczy powyjmiować dyski i włożyć je w przenośną stację dokującą, a tą podpiąć już przez eSATA.

Dnia Tue, 30 Nov 2010 13:32:45 +0100, Paweł napisał(a):

Muszę - nie muszę, po prostu mam ten dysk, są na nim jakieś stare dane i chcę go wykorzystać :-)

Pytanie, ile ów stary dysk jeszcze pociągnie.

A opcja podłączenia PATA zamiennie z SATA przydałaby się też na przyszłóść do archiwizacji danych ze starszych dysków PATA z komputerów w firmie, które niebawem zastąpie nowszymi konstrukcjami.
Wtedy ze starych komputerów wystarczy powyjmiować dyski i włożyć je w przenośną stację dokującą, a tą podpiąć już przez eSATA.

Wydaje mi się, że prawdopodobnie operacja ta będzie przykładem działania,
gdzie "skórka nie warta jest wyprawki". Załóżmy, że:
- w tych starszych komputerach masz dyski o pojemnościach rzędu 160 GB;
- masz dziesięć takich komputerów
- na każdym z dysków danych do zarchiwizowania masz jakieś 120 GB

Daje Ci to 1200 GB danych do przerzucenia, ewentualnie konieczność
uporządkowania 10 dysków wraz przerzucenia danych między nimi (by lepiej
zagospodarować posiadaną przestrzeń dyskową). Moim zdaniem - nie ma to sensu
i raczej skłaniałbym się ku opcji:
- zewnętrzna obudowa 3,5" do podpinania dysku SATA z interfejsem USB 2.0
(jeżeli nie zależy Ci na szybkości dostępu do danych) lub Gigabit Ethernet /
eSATA (jeżeli chciałbyś mieć jako taką wydajność)
- montaż w takowej obudowie dysku 1,5 TB
- zgranie danych z owych 10-ciu komputerów na ten jeden dysk
- sprzedanie tych 10-ciu starych napędów PATA

Co zyskujesz:
- święty spokój przy ewentualnym szukaniu potrzebnych plików - przeszukujesz
tylko jeden dysk (o ile nie stosujesz żadnych narzędzi do katalogowania
zawartości, w stylu WhereItIs)
- jak by nie patrzeć - oszczędność miejsca
- mniej problemów z doborem odpowiedniej kieszeni

Ja osobiście poszedłem trochę dalej. Mianowicie - w zasadzie całkowicie
zrezygnowałem z robienia archiwów na nośnikach optycznych (OK - dane z pracy
mam w firmie również na DVD zgrane, poza kopią na lokalnym dysku i
udostępnionym mi zasobie NAS). Zainwestowałem za to w ramki stosowane w
dyskach Ardata DuoDisk http://tinyurl.com/2us2lfh oraz 10 pustych obudów.
Sukcesywnie dokupuję do nich 2,5" dyski twarde (Samsunga HM640JJ - czyli
640GB z 16MB cache i 7200 rpm kupowałem ostatnio w Proline za 249 brutto), w
razie potrzeby wsuwam odpowiedni dysk z archiwum w kieszeń i mam
natychmiastowy dostęp do danych po SATA, a jeżeli potrzebuję gdzieś to
przenieść - zawsze mogę podpiąć dysk po USB 2.0.

Jedyny feler (poza tym, że wychodzi drożej niż obudowy dla dysków 3,5") -
hot-swap obsługuję dość "partyzancko". Płytę główną mam z chipstem P45 i
mostkiem ICH10R działającym w trybie RAID0 (dwa dyski z systemem i bieżąco
obrabianymi plikami mam na takiej konfiguracji). Z tego co się dowiedziałem,
taka kombinacja ma unieruchiomioną funkcję hot-swap, która - podobno -
działa z tym samym kontrolerem w trybie AHCI. Dostępność hot-swap to raczej
zależy głównie od kontrolera i driverów - przykładowo dokładnie taka sama
konfiguracja (RAID0 + podpinane dyski SATA) na DFI LanParty NF4 Ultra-D z
chipsetem nForce 4 Ultra nie powodowała utraty opcji "bezpiecznego usuwania
sprzętu" dla pojedynczych napędów SATA.


--
[ Przemysław "Maverick" Ryk                   ICQ: 17634926    GG: 2808132 ]
[ Dreams have a nasty habit of going bad when you're not looking.          ]
[                                                              (Max Payne) ]

SYNOLOGY - poszukaj na Allegro, trochę drogie ale niezawodne i wszystko ma :) jak zapuścisz w raidzie to nic nie zginie z danych

Użytkownik "Przemysław Ryk" <przemyslaw.ryk@gmail.com> napisał w wiadomości news:hxizjipc5gsg.dlgmaverick.przemekryk.no-ip.info...

Dnia Tue, 30 Nov 2010 13:32:45 +0100, Paweł napisał(a):

Muszę - nie muszę, po prostu mam ten dysk, są na nim jakieś stare dane i
chcę go wykorzystać :-)

Pytanie, ile ów stary dysk jeszcze pociągnie.

A opcja podłączenia PATA zamiennie z SATA przydałaby się też na przyszłóść
do archiwizacji danych ze starszych dysków PATA z komputerów w firmie, które
niebawem zastąpie nowszymi konstrukcjami.
Wtedy ze starych komputerów wystarczy powyjmiować dyski i włożyć je w
przenośną stację dokującą, a tą podpiąć już przez eSATA.

Wydaje mi się, że prawdopodobnie operacja ta będzie przykładem działania,
gdzie "skórka nie warta jest wyprawki". Załóżmy, że:
- w tych starszych komputerach masz dyski o pojemnościach rzędu 160 GB;
- masz dziesięć takich komputerów
- na każdym z dysków danych do zarchiwizowania masz jakieś 120 GB

Daje Ci to 1200 GB danych do przerzucenia, ewentualnie konieczność
uporządkowania 10 dysków wraz przerzucenia danych między nimi (by lepiej
zagospodarować posiadaną przestrzeń dyskową). Moim zdaniem - nie ma to sensu
i raczej skłaniałbym się ku opcji:
- zewnętrzna obudowa 3,5" do podpinania dysku SATA z interfejsem USB 2.0
(jeżeli nie zależy Ci na szybkości dostępu do danych) lub Gigabit Ethernet /
eSATA (jeżeli chciałbyś mieć jako taką wydajność)
- montaż w takowej obudowie dysku 1,5 TB
- zgranie danych z owych 10-ciu komputerów na ten jeden dysk
- sprzedanie tych 10-ciu starych napędów PATA

Co zyskujesz:
- święty spokój przy ewentualnym szukaniu potrzebnych plików - przeszukujesz
tylko jeden dysk (o ile nie stosujesz żadnych narzędzi do katalogowania
zawartości, w stylu WhereItIs)
- jak by nie patrzeć - oszczędność miejsca
- mniej problemów z doborem odpowiedniej kieszeni

Ja osobiście poszedłem trochę dalej. Mianowicie - w zasadzie całkowicie
zrezygnowałem z robienia archiwów na nośnikach optycznych (OK - dane z pracy
mam w firmie również na DVD zgrane, poza kopią na lokalnym dysku i
udostępnionym mi zasobie NAS). Zainwestowałem za to w ramki stosowane w
dyskach Ardata DuoDisk http://tinyurl.com/2us2lfh oraz 10 pustych obudów.
Sukcesywnie dokupuję do nich 2,5" dyski twarde (Samsunga HM640JJ - czyli
640GB z 16MB cache i 7200 rpm kupowałem ostatnio w Proline za 249 brutto), w
razie potrzeby wsuwam odpowiedni dysk z archiwum w kieszeń i mam
natychmiastowy dostęp do danych po SATA, a jeżeli potrzebuję gdzieś to
przenieść - zawsze mogę podpiąć dysk po USB 2.0.

Jedyny feler (poza tym, że wychodzi drożej niż obudowy dla dysków 3,5") -
hot-swap obsługuję dość "partyzancko". Płytę główną mam z chipstem P45 i
mostkiem ICH10R działającym w trybie RAID0 (dwa dyski z systemem i bieżąco
obrabianymi plikami mam na takiej konfiguracji). Z tego co się dowiedziałem,
taka kombinacja ma unieruchiomioną funkcję hot-swap, która - podobno -
działa z tym samym kontrolerem w trybie AHCI. Dostępność hot-swap to raczej
zależy głównie od kontrolera i driverów - przykładowo dokładnie taka sama
konfiguracja (RAID0 + podpinane dyski SATA) na DFI LanParty NF4 Ultra-D z
chipsetem nForce 4 Ultra nie powodowała utraty opcji "bezpiecznego usuwania
sprzętu" dla pojedynczych napędów SATA.


-- [ Przemysław "Maverick" Ryk                   ICQ: 17634926    GG: 2808132 ]
[ Dreams have a nasty habit of going bad when you're not          ]
[                                                              (Max Payne) ]

Dnia Tue, 30 Nov 2010 19:56:51 +0100, Mariusz napisał(a):

SYNOLOGY - poszukaj na Allegro, trochę drogie ale niezawodne i wszystko ma :) jak zapuścisz w raidzie to nic nie zginie z danych

Mariusz - zacytowałeś tak, że pojęcia nie mam, do czego tak się zasadniczo
odnosisz. :(

--
[ Przemysław "Maverick" Ryk                   ICQ: 17634926    GG: 2808132 ]
[ Richard B. Riddick: Lesson Learned. No such word as "friend".            ]
[                                            ("The Chronicles of Riddick") ]

Dnia Tue, 30 Nov 2010 19:16:06 +0100, Przemysław Ryk napisał(a):

Ja osobiście poszedłem trochę dalej. Mianowicie - w zasadzie całkowicie
zrezygnowałem z robienia archiwów na nośnikach optycznych (OK - dane z pracy
mam w firmie również na DVD zgrane, poza kopią na lokalnym dysku i
udostępnionym mi zasobie NAS). Zainwestowałem za to w ramki stosowane w
dyskach Ardata DuoDisk http://tinyurl.com/2us2lfh oraz 10 pustych obudów.
Sukcesywnie dokupuję do nich 2,5" dyski twarde (Samsunga HM640JJ - czyli
640GB z 16MB cache i 7200 rpm kupowałem ostatnio w Proline za 249 brutto), w
razie potrzeby wsuwam odpowiedni dysk z archiwum w kieszeń i mam
natychmiastowy dostęp do danych po SATA, a jeżeli potrzebuję gdzieś to
przenieść - zawsze mogę podpiąć dysk po USB 2.0.

Właśnie przeglądam ich stronę - fajne rozwiązanie.
Nie widzę tylko nigdzie opcji zakupu samych obudów na dysk - są tylko razem
z dyskiem...

--
Yakhub

Dnia Wed, 1 Dec 2010 09:21:24 +0100, Yakhub napisał(a):

(ciach...)

Właśnie przeglądam ich stronę - fajne rozwiązanie.

I przy okazji diablo wygodne - korzystasz ze wszystkich dobrodziejstw
interfejsu SATA, mając jednocześnie urządzenie przenośne, które bez
problemów podłączysz w zasadzie do każdego komputera.

Nie widzę tylko nigdzie opcji zakupu samych obudów na dysk - są tylko razem
z dyskiem...

Faktycznie - teraz nie ma. Popytam osobę odpowiedzialną za ten produkt w
firmie i spróbuję się czegoś dowiedzieć (pracuję u dystrybutora tych
dysków). :)

--
[ Przemysław "Maverick" Ryk                   ICQ: 17634926    GG: 2808132 ]
[ Nie należy siadać na honorze, bo jedynym efektem będą odciski na dupie.  ]
[                                                    (Tadeusz Kochanowicz) ]

Dnia Thu, 2 Dec 2010 19:00:30 +0100, Przemysław Ryk napisał(a):

(ciach...)

Właśnie przeglądam ich stronę - fajne rozwiązanie.

I przy okazji diablo wygodne - korzystasz ze wszystkich dobrodziejstw
interfejsu SATA, mając jednocześnie urządzenie przenośne, które bez
problemów podłączysz w zasadzie do każdego komputera.

Nie widzę tylko nigdzie opcji zakupu samych obudów na dysk - są tylko razem
z dyskiem...

Faktycznie - teraz nie ma. Popytam osobę odpowiedzialną za ten produkt w
firmie i spróbuję się czegoś dowiedzieć (pracuję u dystrybutora tych
dysków). :)

Daj znać na grupie.

--
Yakhub

Dnia Fri, 3 Dec 2010 10:14:56 +0100, Yakhub napisał(a):

Dnia Thu, 2 Dec 2010 19:00:30 +0100, Przemysław Ryk napisał(a):

Faktycznie - teraz nie ma. Popytam osobę odpowiedzialną za ten produkt w
firmie i spróbuję się czegoś dowiedzieć (pracuję u dystrybutora tych
dysków). :)

Daj znać na grupie.

No niestety - narobiłem smaka, a okazuje się, że nie wiadomo, czy to
rozwiązanie dalej będzie utrzymywane na rynku. Pogłoski mówią o nowszej
odmianie, gdzie ramka od dysku komunikuje się z komputerem poprzez interfejs
USB 3.0, ale czy i - jeżeli tak - to kiedy wejdzie to na rynek, to ciężko
powiedzieć. :(

--
[ Przemysław "Maverick" Ryk                   ICQ: 17634926    GG: 2808132 ]
[ Zabawne jak mało ważna jest Twoja praca gdy prosisz o podwyżkę, a jak    ]
[ niesamowicie niezbędna dla ludzkości gdy prosisz o urlop...              ]
[                                                     (znalezione w necie) ]

Użytkownik "Paweł" <brop@wp.pl> napisał w wiadomości grup dyskusyjnych:4cf42bfe$0$20989$65785112@news.neostrada.pl...

Kopia danych swoją drogą. Chcę urządzenie które pozwoli dysk SATA podłaczyc "w locie"

sata co do zasady umozliwia hotswap bez dodatkowych kombinacji, kup na
allegro sledzia z wyprowazonym sata i zasilaniem i po problemie

 obudowy ide z usb sa tony w smiesznych cenach, a okragla tasma rozwiaze
twoje problemy z przeplywem powietrza

"Paweł" <brop@wp.pl> wrote in message news:4cf419ef$0$21000$65785112news.neostrada.pl...

Użytkownik "geyb" <geyb@gazeta.pl> napisał w wiadomości news:id13kr$hp4$1inews.gazeta.pl...

Nie bardzo rozumiem, jakie masz potrzeby.
Jeśli czysto amatorsko w warunkach domowych chcesz raz na jakiś czas zrobić sobie backup danych z peceta to kup pojemny dysk zewnętrzny podpinany przez eSATA / FireWire / USB i po sprawie. USB 2.0 jest powolny, więc raczej do okazjonalnej zabawy. Jeśli chcesz korzystać jak z normalnego dysku - pozostaje eSATA.
Piszesz, że chcesz wszystko wrzucić na ten jeden pojemny dysk, więc nie kleję, po co ci rozwiązanie, które umożliwia hotswapowe podłączanie dysków IDE/ATA i SATA - po grzyba.

Toż właśnie piszę przy przy punktach 2 i 3 o rozwiązaniu eSATA - wiem, ze jest najszybsze z tych najpopularniejszych. :-)
(Kieszen z pkt 1 jest montowana wenatrz do zwyklego portu SATA)
Hotswap chciałbym, bo faworyzowana przeze mnie opcja stacji dokujacej, polegałaby na tym, ze jest ona sobie stale podpieta do kompa, a kiedy mnie najdzie ochota na dogranie jakichs danych, to wyciagam z szafy ten pojemny dysk i wlaczam go "w locie" bez wylaczania uruchomionego juz kompa (bo np. w tym czasie z jakiegos powodu nie mogę go wyłączyć).

Kup pierwsza lepsza stacje dokujaca eSATA z allegro za 80zl, postaw na biurku, wkladaj do niej dysk kiedy potrzeba. Robie tak od pol roku i problemow nie ma.




Pozdrawiam
Kamil