Data: 2012-12-15 13:29:03 | |
Autor: Gotfryd Smolik news | |
Zeznania świadków, a zapis w protokole | |
On Thu, 13 Dec 2012, HARY wrote:
Sąd nie daje się świadkom wypowiedzieć, ucina zeznania. Dla porządku: piszę z głowy czyli z niczego, ale pamiętam że kiedyś ta sprawa była na grupie, powinno być w archiwum. Ta jedna: Dyktuje do protokołu. Przedstawiciel interweniuje, że co innego zostało Bodaj na podstawie art.148.3 KPC można wnioskować o "literalny" zapis treści zeznań. To właśnie "było kiedyś na grupie". No i oczywiście korygować każdą nieścisłość. [...] Do reszty się nie odnoszę, bo nie mam konceptu jak ugryźć. IMO to, że w KPK *dopuszczono* aby sąd *pozwalał* na nagrywanie to nieporozumienie, ale co robić, taki mamy parlament, który "przyjmuje założenie że sąd bez powodu...". Świadek odpowiada za swoje słowa, tymczasem do protokołu trafia coś IMVHO zawnioskować o pozwolenie na samodzielne nagrywanie nie zaszkodzi. Z dopilnowaniem wpisu do protokołu, że sąd odmówił. pzdr, Gotfryd |
|
Data: 2012-12-16 18:17:52 | |
Autor: HARY | |
Zeznania świadków, a zapis w protokole | |
On Sat, 15 Dec 2012 13:29:03 +0100, Gotfryd Smolik news wrote:
On Thu, 13 Dec 2012, HARY wrote: Znalazłem to: http://groups.google.com/group/pl.soc.prawo/msg/d936a820fc88f94e Ale tu dyskusja szybko zboczyła na temat technicznych możliwości rejestrowania rozpraw. Na pożądany przeze mnie temat raczej mało jest. We wtorek znów świadkuję i w sumie nadal nie wiem, jak zadbać o prawo do rzetelnego zaprotokołowania moich odpowiedzi. Czy jest na sali praktyk?! ATSD, czy nie można przesłuchać raz, a porządnie i dołączyć zeznań z jednej sprawy do drugiej? To wszystko pracownicy tej samej firmy, ten sam okres pracy i ta sama sytuacja: kary umowne zamiast wypłat. Bodaj na podstawie art.148.3 KPC można wnioskować o "literalny" zapis Art 148 nie ma par 3. Mówi o jawności rozpraw. Natomiast Art. 273 par 1. mówi: "Zeznanie świadka, po zapisaniu do protokołu, będzie mu odczytane i stosownie do okoliczności na podstawie jego uwag uzupełnione lub sprostowane." Z tym się nie spotkałem ani razu, niezależnie od tego, czy sąd pozwalał na swobodne wypowiedzi i protokołował je, czy nie. Do reszty się nie odnoszę, bo nie mam konceptu jak ugryźć. Tym bardziej, że pozwany ma asa: "będzie mowa o tajemnicach firmy". Już go używał, kiedy na sali zjawiał się dziennikarz. Ostatecznie pokazano mu drzwi. Świadek odpowiada za swoje słowa, tymczasem do protokołu trafia cośIMVHO zawnioskować o pozwolenie na samodzielne nagrywanie nie A jak sąd odmówi i tego zapisu...? Przepychanki słowne, to ostatnia rzecz, do jakiej się nadaję. HARY -- Nasza epoka jest parodią wszystkich poprzednich. |
|