Grupy dyskusyjne   »   pl.soc.polityka   »   Zeznawał, bo stawiał zarzuty szefowi CBA.

Zeznawał, bo stawiał zarzuty szefowi CBA.

Data: 2010-04-08 08:23:00
Autor: karwanjestkretynem
Zeznawał, bo stawiał zarzuty szefowi CBA.
Nie byłem przez nikogo naciskany, by stawiać szefowi CBA Mariuszowi Kamińskiemu zarzuty - zeznał wczoraj przed hazardową komisją śledczą rzeszowski prokurator Bogusław Olewiński.
Komisja wezwała go na przesłuchanie, choć nie ma on nic wspólnego z pracami nad projektem ustawy hazardowej.

Wezwano go, bo b. szef CBA Mariusz Kamiński twierdzi, że rzeszowska prokuratura postawiła mu zarzuty (w październiku 2009 r.) z zemsty za ujawnienie afery hazardowej (sierpień 2009 r.).

Wczoraj Olewiński obalił hipotezę "zemsty" Kamińskiego. Mówił, że już 19 maja 2009 r. przygotował projekt postawienia zarzutów Kamińskiemu. Już trzy dni później informację o tym (wraz z aktami śledztwa) otrzymała komisja śledcza ds. nacisków. - Tego dnia wszyscy członkowie komisji mogli się dowiedzieć, że prokuratura planuje postawić zarzuty ówczesnemu szefowi CBA - mówił Olewiński.

Śledcza PiS Beata Kempa dociekała, dlaczego aż do jesieni 2009 r. Olewiński zwlekał z postawieniem Kamińskiemu zarzutów. - Bo śledztwo należało do skomplikowanych i dotyczyło wysoko postawionego urzędnika państwowego. Chciałem z szefami skonsultować moje opinie prawne.

I skonsultował 25 sierpnia 2009 r. podczas narady prokuratorów w Warszawie (sprawa Kamińskiego była jednym z trzech omawianych wtedy śledztw). 9 września Olewiński poinformował Kamińskiego o zamiarze wezwania go w charakterze podejrzanego na 16 września. Szef CBA nie stawił się tego dnia w prokuraturze i został przesłuchany dopiero 6 października. Usłyszał zarzuty m.in.: nadużycia uprawnień, kierowania nielegalnymi działaniami operacyjnymi CBA oraz podrabianiem dokumentów i wyłudzeniem poświadczenia nieprawdy na podstawie tych dokumentów.

Po Olewińskim komisja przesłuchała prokuratora krajowego Edwarda Zalewskiego. On też był na naradzie 25 sierpnia. - To była bardzo prawnicza dyskusja - zeznawał Zalewski. - Byłem zbudowany logiką wywodu prawnego prokuratorów z Rzeszowa.

Zbigniew Wassermann (PiS) zapytał Zalewskiego, od kiedy politycy interesowali się sprawą hazardową? - Nic mi o tym nie wiadomo, by kiedykolwiek jakikolwiek polityk z jakiejkolwiek partii interesował się tym śledztwem - odparł spokojnie Zalewski.

Komisja odrzuciła wniosek śledczych PiS o konfrontację premiera Donalda Tuska z b. szefem CBA. Przeciw głosowali śledczy z PO i PSL.


http://wyborcza.pl/1,75248,7742990,Zeznawal__bo_stawial_zarzuty_szefowi_CBA.html


Artur Borubar

--
"Benedykt XVI, który w Wielki Piątek w 2005 r. jeszcze jako kardynał wyznał "przerażenie brudem Kościoła", zmaga się dziś z największym kryzysem swego pontyfikatu sprowokowanym próbami oczyszczenia Kościoła z grzechów pedofilii."

 http://pepepe.pl/  Jeszcze 258 dni kompromitowania RP!

Data: 2010-04-08 08:50:44
Autor: lord_donald
Zeznawał, bo stawiał zarzuty sz efowi CBA.
W dniu 08.04.2010 08:23, karwanjestkretynem pisze:
Nie byłem przez nikogo naciskany, by stawiać szefowi CBA Mariuszowi
Kamińskiemu zarzuty - zeznał wczoraj przed hazardową komisją śledczą
rzeszowski prokurator Bogusław Olewiński.
Komisja wezwała go na przesłuchanie, choć nie ma on nic wspólnego z pracami
nad projektem ustawy hazardowej.

Wezwano go, bo b. szef CBA Mariusz Kamiński twierdzi, że rzeszowska
prokuratura postawiła mu zarzuty (w październiku 2009 r.) z zemsty za
ujawnienie afery hazardowej (sierpień 2009 r.).

Wczoraj Olewiński obalił hipotezę "zemsty" Kamińskiego. Mówił, że już 19
maja 2009 r. przygotował projekt postawienia zarzutów Kamińskiemu. Już trzy
dni później informację o tym (wraz z aktami śledztwa) otrzymała komisja
śledcza ds. nacisków. - Tego dnia wszyscy członkowie komisji mogli się
dowiedzieć, że prokuratura planuje postawić zarzuty ówczesnemu szefowi CBA -
mówił Olewiński.

Śledcza PiS Beata Kempa dociekała, dlaczego aż do jesieni 2009 r. Olewiński
zwlekał z postawieniem Kamińskiemu zarzutów. - Bo śledztwo należało do
skomplikowanych i dotyczyło wysoko postawionego urzędnika państwowego.
Chciałem z szefami skonsultować moje opinie prawne.

I skonsultował 25 sierpnia 2009 r. podczas narady prokuratorów w Warszawie
(sprawa Kamińskiego była jednym z trzech omawianych wtedy śledztw). 9
września Olewiński poinformował Kamińskiego o zamiarze wezwania go w
charakterze podejrzanego na 16 września. Szef CBA nie stawił się tego dnia w
prokuraturze i został przesłuchany dopiero 6 października. Usłyszał zarzuty
m.in.: nadużycia uprawnień, kierowania nielegalnymi działaniami operacyjnymi
CBA oraz podrabianiem dokumentów i wyłudzeniem poświadczenia nieprawdy na
podstawie tych dokumentów.

Po Olewińskim komisja przesłuchała prokuratora krajowego Edwarda
Zalewskiego. On też był na naradzie 25 sierpnia. - To była bardzo prawnicza
dyskusja - zeznawał Zalewski. - Byłem zbudowany logiką wywodu prawnego
prokuratorów z Rzeszowa.

Zbigniew Wassermann (PiS) zapytał Zalewskiego, od kiedy politycy
interesowali się sprawą hazardową? - Nic mi o tym nie wiadomo, by
kiedykolwiek jakikolwiek polityk z jakiejkolwiek partii interesował się tym
śledztwem - odparł spokojnie Zalewski.

Komisja odrzuciła wniosek śledczych PiS o konfrontację premiera Donalda
Tuska z b. szefem CBA. Przeciw głosowali śledczy z PO i PSL.


http://wyborcza.pl/1,75248,7742990,Zeznawal__bo_stawial_zarzuty_szefowi_CBA.html


Artur Borubar

--
"Benedykt XVI, który w Wielki Piątek w 2005 r. jeszcze jako kardynał wyznał
"przerażenie brudem Kościoła", zmaga się dziś z największym kryzysem swego
pontyfikatu sprowokowanym próbami oczyszczenia Kościoła z grzechów
pedofilii."

  http://pepepe.pl/  Jeszcze 258 dni kompromitowania RP!



Jakoś ostatnio PO nieudolnie likwiduje nieprzychylnych sobie polityków. Dziwne, że jeszcze Kamiński na wolności. Nie mogli spróbować już sprawdzonej metody i poprosić Anete Krawczyk o poszerzenie podejżanych o ojcostwo, ta metoda ostatnio nieźle się sprawdza, a jej nieznanego pochodzenia benkarcik zyskał by dodatkowe fundusze na kaszkę.

Data: 2010-04-08 09:06:42
Autor: karwanjestkretynem
Zeznawał, bo stawiał zarzuty szefowi CBA.

Użytkownik "lord_donald" <lord_donald@sejm.pl> napisał

Jakoś ..

Popracuj nad ortografią.

Artur Borubar
--
"Benedykt XVI, który w Wielki Piątek w 2005 r. jeszcze jako kardynał wyznał "przerażenie brudem Kościoła", zmaga się dziś z największym kryzysem swego pontyfikatu sprowokowanym próbami oczyszczenia Kościoła z grzechów pedofilii."

 http://pepepe.pl/  Jeszcze 258 dni kompromitowania RP!

Data: 2010-04-08 16:11:37
Autor: cirrus
Zeznawał, bo stawiał zarzuty szefowi CBA.
Użytkownik "lord_donald" <lord_donald@sejm.pl> napisał w wiadomości news:hpjuc4$9sg$1news.onet.pl...
W dniu 08.04.2010 08:23, karwanjestkretynem pisze:
Nie byłem przez nikogo naciskany, by stawiać szefowi CBA Mariuszowi
Kamińskiemu zarzuty - zeznał wczoraj przed hazardową komisją śledczą
rzeszowski prokurator Bogusław Olewiński.
Komisja wezwała go na przesłuchanie, choć nie ma on nic wspólnego z
pracami nad projektem ustawy hazardowej.
Wezwano go, bo b. szef CBA Mariusz Kamiński twierdzi, że rzeszowska
prokuratura postawiła mu zarzuty (w październiku 2009 r.) z zemsty za
ujawnienie afery hazardowej (sierpień 2009 r.).
Wczoraj Olewiński obalił hipotezę "zemsty" Kamińskiego. Mówił, że już 19
maja 2009 r. przygotował projekt postawienia zarzutów Kamińskiemu. Już
trzy dni później informację o tym (wraz z aktami śledztwa) otrzymała
komisja śledcza ds. nacisków. - Tego dnia wszyscy członkowie komisji
mogli się dowiedzieć, że prokuratura planuje postawić zarzuty
ówczesnemu szefowi CBA - mówił Olewiński.
Śledcza PiS Beata Kempa dociekała, dlaczego aż do jesieni 2009 r.
Olewiński zwlekał z postawieniem Kamińskiemu zarzutów. - Bo śledztwo
należało do skomplikowanych i dotyczyło wysoko postawionego urzędnika
państwowego. Chciałem z szefami skonsultować moje opinie prawne.
I skonsultował 25 sierpnia 2009 r. podczas narady prokuratorów w
Warszawie (sprawa Kamińskiego była jednym z trzech omawianych wtedy
śledztw). 9 września Olewiński poinformował Kamińskiego o zamiarze
wezwania go w charakterze podejrzanego na 16 września. Szef CBA nie
stawił się tego dnia w prokuraturze i został przesłuchany dopiero 6
października. Usłyszał zarzuty m.in.: nadużycia uprawnień, kierowania
nielegalnymi działaniami operacyjnymi CBA oraz podrabianiem dokumentów
i wyłudzeniem poświadczenia nieprawdy na podstawie tych dokumentów.
Po Olewińskim komisja przesłuchała prokuratora krajowego Edwarda
Zalewskiego. On też był na naradzie 25 sierpnia. - To była bardzo
prawnicza dyskusja - zeznawał Zalewski. - Byłem zbudowany logiką
wywodu prawnego prokuratorów z Rzeszowa.
Zbigniew Wassermann (PiS) zapytał Zalewskiego, od kiedy politycy
interesowali się sprawą hazardową? - Nic mi o tym nie wiadomo, by
kiedykolwiek jakikolwiek polityk z jakiejkolwiek partii interesował
się tym śledztwem - odparł spokojnie Zalewski.
Komisja odrzuciła wniosek śledczych PiS o konfrontację premiera Donalda
Tuska z b. szefem CBA. Przeciw głosowali śledczy z PO i PSL.
http://wyborcza.pl/1,75248,7742990,Zeznawal__bo_stawial_zarzuty_szefowi_C
BA.html Artur Borubar
--
"Benedykt XVI, który w Wielki Piątek w 2005 r. jeszcze jako kardynał
wyznał "przerażenie brudem Kościoła", zmaga się dziś z największym
kryzysem swego pontyfikatu sprowokowanym próbami oczyszczenia Kościoła
z grzechów pedofilii."
  http://pepepe.pl/  Jeszcze 258 dni kompromitowania RP!
Jakoś ostatnio PO nieudolnie likwiduje nieprzychylnych sobie polityków. Dziwne, że jeszcze Kamiński na wolności. Nie mogli spróbować już sprawdzonej metody i poprosić Anete Krawczyk o poszerzenie podejżanych o ojcostwo, ta metoda ostatnio nieźle się sprawdza, a jej nieznanego pochodzenia benkarcik zyskał by dodatkowe fundusze na kaszkę.

Eee, nie moga odbierać PiS-owi patentu na "godnych" koalicjantów.

--
stevep

Zeznawał, bo stawiał zarzuty szefowi CBA.

Nowy film z video.banzaj.pl więcej »
Redmi 9A - recenzja budżetowego smartfona