Grupy dyskusyjne   »   pl.misc.samochody   »   Zgasniecie silnika przy duzek predkosci - co sie moze stac?

Zgasniecie silnika przy duzek predkosci - co sie moze stac?

Data: 2009-10-14 17:38:50
Autor: Gregory
Zgasniecie silnika przy duzek predkosci - co sie moze stac?

I tutaj moje pytanie:
Co by sie stalo - jak by ta sytuacja miala miejsce np na autostradzie przy
predkosci 130km/h?
Typu jade sobie spokojnie, i tu nagle cyk - silnik zgasl, a auto jest na
biegu. Wiadomo, zanim zdarzy sie wysprzeglic to minie z 0,5sek, czy moze nawet
wiecej.
Co sie wtedy moze stac?


Na pewno się nie wysprzęgla, silnik napędza również układy wspomagania, czy to hamulców czy w większości kierownicy, wysprzęglie w zaistniałej sytuacji to największy błąd jaki można popełnić, tracisz możliwość panowania nad autem.

Pozdrawiam

Data: 2009-10-14 17:57:44
Autor: vwojtas
Zgasniecie silnika przy duzek predkosci - co sie moze stac?
Witam


Na pewno się nie wysprzęgla, silnik napędza również układy wspomagania, czy to hamulców czy w większości kierownicy, wysprzęglie w zaistniałej sytuacji to największy błąd jaki można popełnić, tracisz możliwość panowania nad autem.

Pozdrawiam


Czasem jak czytam o takich problemach i ew. reakcjach to zastanawiam się czy kierowniki badz kierowniczki wiedza w ogole jak dziala samochod.
Nie wiem po co wysprzeglac, przeciez to nawet nie jest zgodne  ze zdrowym rozsadkiem, pewnie tez przy wpadnieciu w poslizg dusza pedal hamulca na maxa bo to wg nich logiczne.... ech...

Czego ucza na kursach PJ? (pytanie retoryczne)


--
Pozdrawiam  VWojtas

Data: 2009-10-14 18:41:39
Autor: Ra
Zgasniecie silnika przy duzek predkosci - co sie moze stac?
vwojtas pisze:
Witam


Na pewno się nie wysprzęgla, silnik napędza również układy wspomagania, czy to hamulców czy w większości kierownicy, wysprzęglie w zaistniałej sytuacji to największy błąd jaki można popełnić, tracisz możliwość panowania nad autem.

Pozdrawiam


Czasem jak czytam o takich problemach i ew. reakcjach to zastanawiam się czy kierowniki badz kierowniczki wiedza w ogole jak dziala samochod.
Nie wiem po co wysprzeglac, przeciez to nawet nie jest zgodne  ze zdrowym rozsadkiem, pewnie tez przy wpadnieciu w poslizg dusza pedal hamulca na maxa bo to wg nich logiczne.... ech...

Czego ucza na kursach PJ? (pytanie retoryczne)
to pewnie doświadczenie wyniesione z kursów PJ. Jak auto zgaśnie co się zdarza w początkowej fazie to AFAIR auto "staje dęba"

Data: 2009-10-14 18:52:38
Autor: Jotte
Zgasniecie silnika przy duzek predkosci - co sie moze stac?
W wiadomości news:hb4up6$sgu$1node2.news.atman.pl Ra <aa@aa.com> pisze:

Czasem jak czytam o takich problemach i ew. reakcjach to zastanawiam
się czy  kierowniki badz kierowniczki wiedza w ogole jak dziala samochod.
Nie wiem po co wysprzeglac, przeciez to nawet nie jest zgodne  ze
zdrowym  rozsadkiem, pewnie tez przy wpadnieciu w poslizg dusza pedal
hamulca na maxa  bo to wg nich logiczne.... ech...
Czego ucza na kursach PJ? (pytanie retoryczne)
to pewnie doświadczenie wyniesione z kursów PJ. Jak auto zgaśnie co się zdarza w początkowej fazie to AFAIR auto "staje dęba"
Nie ma znaczenia nad czym się ten "znafca" zastanawia.
Zrób sobie prosty test (tylko nie przy przędkości 130 km/h o której pisał autor, bo pozbawisz grupę swych bezcennych wypowiedzi). Po prostu pojedź po czymś śliskim (ubity śnieg, szadź, lód, mokra kostka) i nagle wyłącz zapłon. Kołom jest naprawdę dość obojętne, co je gwałtownie zahamuje i zablokuje wywołując poślizg.

--
Jotte

Data: 2009-10-14 19:33:16
Autor: Adam Czajka
Zgasniecie silnika przy duzek predkosci - co sie moze stac?
Jotte pisze:
  > pojedź po czymś śliskim (ubity śnieg, szadź, lód, mokra kostka) i nagle
wyłącz zapłon. Kołom jest naprawdę dość obojętne, co je gwałtownie zahamuje i zablokuje wywołując poślizg.

LOL. Rozumiem, że zimą *NIGDY* nie puszczasz gazu ze strachu przed
zablokowaniem kół i *ZAWSZE* wysprzęglasz przed *KAŻDYM* zakrętem? ;)

--
Pozdrawiam

Adam Czajka

Data: 2009-10-14 19:37:12
Autor: Jotte
Zgasniecie silnika przy duzek predkosci - co sie moze stac?
W wiadomości news:hb520s$grc$1news.onet.pl Adam Czajka <nie_pisz@pri.v>
pisze:

pojedź po czymś śliskim (ubity śnieg, szadź, lód, mokra kostka) i nagle
wyłącz zapłon. Kołom jest naprawdę dość obojętne, co je gwałtownie zahamuje i zablokuje wywołując poślizg.
Rozumiem
Kłamiesz.

--
Jotte

Data: 2009-10-14 19:47:29
Autor: Adam Czajka
Zgasniecie silnika przy duzek predkosci - co sie moze stac?
Jotte pisze:
W wiadomości news:hb520s$grc$1news.onet.pl Adam Czajka <nie_pisz@pri.v>
pisze:
pojedź po czymś śliskim (ubity śnieg, szadź, lód, mokra kostka) i nagle
wyłącz zapłon. Kołom jest naprawdę dość obojętne, co je gwałtownie zahamuje i zablokuje wywołując poślizg.
Rozumiem
Kłamiesz.

Ja jednak wkleję to co było dla ciebie tak niewygodne, że wyciąłeś
z mojej wypowiedzi:
> LOL. Rozumiem, że zimą *NIGDY* nie puszczasz gazu ze strachu przed
> zablokowaniem kół i *ZAWSZE* wysprzęglasz przed *KAŻDYM* zakrętem? ;)

Podaj mi różnicę w działaniu silnika i przeniesienia momentu na koła
napędzane przy wyłączeniu zapłonu kluczykiem i przy zdjęciu nogi z gazu.

--
Pozdrawiam

Adam Czajka

Data: 2009-10-14 19:51:29
Autor: vwojtas
Zgasniecie silnika przy duzek predkosci - co sie moze stac?
Użytkownik "Adam Czajka"

Podaj mi różnicę w działaniu silnika i przeniesienia momentu na koła
napędzane przy wyłączeniu zapłonu kluczykiem i przy zdjęciu nogi z gazu.

-- Pozdrawiam

Adam Czajka

Szkoda Twojego czasu, napisze Ci, że głupi jestes i sie nie znasz : -)


--
Pozdrawiam  VWojtas

Data: 2009-10-14 19:57:56
Autor: Jotte
Zgasniecie silnika przy duzek predkosci - co sie moze stac?
W wiadomości news:hb537g$cnp$1atlantis.news.neostrada.pl vwojtas
<garbo@poczta.onet.pl> pisze:

Szkoda Twojego czasu, napisze Ci, że głupi jestes i sie nie znasz
To napisałem o tobie. Nie każdy jest taki jak ty.

--
Jotte

Data: 2009-10-14 20:13:27
Autor: vwojtas
Zgasniecie silnika przy duzek predkosci - co sie moze stac?
Użytkownik "Jotte" <>>
 Szkoda Twojego czasu, napisze Ci, że głupi jestes i sie nie znasz
To napisałem o tobie. Nie każdy jest taki jak ty.

-- Jotte


Wg mnie masz rozdwojenie jaźni, typowy przykład dr. Jekyla i mr Hide'a.
Po to jest grupa dyskusyjna zeby wymieniac swoje doswiadczenia i poglądy a nie wzajemnie sie obrazac.

Jak dla mnie nic nie wniosłes do dyskusji oprócz pyskówki na poziomie bazaru, co wiecej, starasz się udowodnic innym jaki to jestes elokwętny i inteligentny.
Mam wrażenie ze w domu boisz się poprosić o dolewke zupy, a usnet traktujesz jak kibel i miejsce to spuszczenia swoich frustracji.
Jak dla mnie EOT, naprawde szkoda czasu na dalszą rozmowę z Tobą, nie będe się zniżał do Twojego poziomu i obrzucał Cie błotem.

Wiecej tolerancji i zadowolenia z zycia.


--
Pozdrawiam  VWojtas

Data: 2009-10-14 20:26:04
Autor: Jotte
Zgasniecie silnika przy duzek predkosci - co sie moze stac?
W wiadomości news:hb54vu$gc7$1nemesis.news.neostrada.pl vwojtas
<garbo@poczta.onet.pl> pisze:

Po to jest grupa dyskusyjna zeby wymieniac swoje doswiadczenia i poglądy
Owszem, ale trzeba je najpierw mieć i musza mieć one jakąś sensowną wartość.
Najlepiej, żeby nie były głupie, którą to radę (po przejrzeniu twoich "wypowiedzi") szczególnie ci polecam.

a  nie wzajemnie sie obrazac.
Szczerość uważasz za obrazę zawsze, czy tylko jak ci mówić prawdę?

Jak dla mnie nic nie wniosłes do dyskusji oprócz pyskówki na poziomie bazaru, co wiecej, starasz się udowodnic innym jaki to jestes elokwętny i inteligentny.
Ponieważ nie jesteś ani elokwentny ani inteligentny więc pewnie dążęnie do udowadniania tego innym przypisujesz wszystkim.
Niemniej to ty się do mnie przypieprzyłeś z głupimi gadkami i dostałeś odprawę jak gówniarz.
I tak ma być.

Mam wrażenie
Twoje wrażenia nie są ważne, zostawimy te zwierzenia.

Jak dla mnie EOT
Twoja sprawa, mnie to wisi.

naprawde szkoda czasu na dalszą rozmowę z Tobą, nie
będe  się zniżał do Twojego poziomu i obrzucał Cie błotem.
Ty nikogo niczym nie możesz obrzucić. Ty tylko coś tam poszczekujesz.

Wiecej tolerancji i zadowolenia z zycia.
Więcej rozumu, dojrzałości i wiedzy.

--
Jotte

Data: 2009-10-14 20:49:53
Autor: vwojtas
Zgasniecie silnika przy duzek predkosci - co sie moze stac?
Użytkownik "Jotte"


Jestes naprawde żałosny i oprócz swoich niemerytorycznych wypowiedzi nie masz nic do zaproponowania. Rozmowa z toba przypomina mi wywaidy z Dodą. Pyskówka, obrzucanie, nie słuchanie, bezczelność etc.
Zarzucasz mi brak doswiadczenia, skad mozesz wiedziec ile mam przejechanych km, ile mam lat, jakie mam doswadczenie etc.?
Przypieprzyłem się do Ciebie bo piszez farmazony. Nadal nie udowodniłes grupie jaka jest zaleznosc w sytuacji kiedy nacisniesz sprzedło lub nie a tym ze wpadniesz poślizg. Piszesz zebysmy sprobowali i potem to opisali, przeciez to jakies brednie , nic wiecej. Jak nie wiesz jak to może zadziałać to nie pisz, jak wiesz, masz doswiadczenie to napisz niedoswiadczonym.
Poza obrzucaniem mnie i innych błotem nie masz nic co wniosło by merytoryczny wkład w wypowiedź.
Tak jak napisałem wcześniej, każdy mierzy swoją miarą, a Ty jestes w tym mistrzem.

Data: 2009-10-14 21:07:09
Autor: Jotte
Zgasniecie silnika przy duzek predkosci - co sie moze stac?
W wiadomości news:hb5749$jq6$1nemesis.news.neostrada.pl vwojtas
<garbo@poczta.onet.pl> pisze:

Jestes naprawde
Nie masz honoru, synu? Nie umiesz dorzymać prostego słowa?
Miał być z twojej strony EOT, i co?

Zarzucasz mi brak doswiadczenia, skad mozesz wiedziec ile mam
przejechanych  km, ile mam lat, jakie mam doswadczenie etc.?
Nie wiem i tego nie dociekam. Po prostu oceniam głupoty, które wypisujesz, prymitywny styl wypowiedzi, brak logiki, pseudorozumowanie i prostackie zacietrzewienie.
Jesli masz jakiekolwiek doświadczenie, a piszesz takie bzdety to tym gorzej o tobie świadczy, bo durnemu szczawiowi można jeszcze dać przez chwilę taryfę ulgową. Staremu durniowi nie bardzo.

Przypieprzyłem się do Ciebie
No i dostałeś po uszach, jak gówniarz.
Ale przypieprzyć się miałeś prawo - pisząc na publiczną grupę poddałem swoje zdanie publicznej ocenie, nawet takich jak ty.

Nadal nie udowodniłes grupie jaka jest zaleznosc w sytuacji kiedy nacisniesz sprzedło lub nie a tym ze wpadniesz poślizg.
Nie mam zdrowia naprawdę, do takich bezmyślnych tumanów.
Spróbuję raz jeszcze - nic nie pisałem o wciśnięciu sprzegła przed poślizgiem. Pisałem o możliwym poślizgu w wyniku nagłego zgaśnięcia silnika na śliskiej nawierzchni przy dużej szybkości.
I dosyć na tym. Nie prowadzę zajęć wyrównawczych dla upośledzonych.

--
Jotte

Data: 2009-10-14 21:18:34
Autor: vwojtas
Zgasniecie silnika przy duzek predkosci - co sie moze stac?
Ale żenada, chyba jestes z Pisu oni mają taką samą merytorykę jak ty.
Widze ze swoich glupot nie widzisz, najłatwiej się ocenia innych, teoria ze wszyscy sa głupi i nie się nie znają , tylko ty jestez wielki bardzio ci pasuje.
Skoro mi zarzucasz, ze pisze glupoty to pokaz mi to, wskarz to miejsce, ale pewnie nie, bo napiszesz ze masz to w dupe, ot i cala rozmowa z toba.
Bede konsekwentny, EOT bo naprawde szkoda czasu.
Zawsze w realu takie siurki jak ty sa malutkie, usnet dodaje im sil.
Ciekawe czy na drodze tez jestes takim frustratem jak tu, wspołczuje rodzincejesli takową posiadasz.

Data: 2009-10-14 21:25:42
Autor: Jotte
Zgasniecie silnika przy duzek predkosci - co sie moze stac?
W wiadomości news:hb58ap$p76$1atlantis.news.neostrada.pl vwojtas
<garbo@poczta.onet.pl> pisze:

Bede konsekwentny, EOT
Równie dobrze możesz obiecywać, że zmądrzejesz...
No to bądź wreszcie konsekwentny i sp.... to znaczy - spadaj.
--
Jotte

Data: 2009-10-14 19:59:59
Autor: Jotte
Zgasniecie silnika przy duzek predkosci - co sie moze stac?
W wiadomości news:hb52rh$jg4$1news.onet.pl Adam Czajka <nie_pisz@pri.v>
pisze:

Rozumiem
Kłamiesz.
Ja jednak wkleję
Ależ wklejaj co tylko zechcesz.

to co było dla ciebie tak niewygodne, że wyciąłeś
z mojej wypowiedzi:
To nie żeby niewygodne. Ja po prostu nie uważam za sensowne polemizowanie na poziomie proponowanym przez debilne gadki typu, "rozumiem, że...", "twierdzisz, że..." itp. Po diabła tracić czas na samowystarczalnych? Sam coś stwierdzi, włoży w usta (klawiaturę) komuś i jeszcze oczekuje odpowiedzi. No to daję na jaką zasługuje albo żadnej.

Podaj mi różnicę w działaniu silnika i przeniesienia momentu na koła
napędzane przy wyłączeniu zapłonu kluczykiem i przy zdjęciu nogi z gazu.
Ponowię co już napisałem w innym miejscu - zrób próbę, o której pisałem, potem przyjdź i powiedz jak poszło.

BTW - polecam zakup i lekturę tej pozycji:
http://www.gandalf.com.pl/b/szybkosc-bezpieczna/

Autor wciąż żyje, być może uda się komuś nawiązać polemikę, choc piszącym głupoty i zadającym durne pytania kiepsko wróżę.

--
Jotte

Data: 2009-10-14 20:33:27
Autor: Adam Czajka
Zgasniecie silnika przy duzek predkosci - co sie moze stac?
Jotte pisze:
Rozumiem
Kłamiesz.
Ja jednak wkleję
Ależ wklejaj co tylko zechcesz.

Nie potrzebne mi do tego czyjekolwiek pozwolenie, szczególnie twoje.

to co było dla ciebie tak niewygodne, że wyciąłeś
z mojej wypowiedzi:
To nie żeby niewygodne. Ja po prostu nie uważam za sensowne polemizowanie na poziomie proponowanym przez debilne gadki typu, "rozumiem, że...", "twierdzisz, że..." itp. Po diabła tracić czas na samowystarczalnych? Sam coś stwierdzi, włoży w usta (klawiaturę) komuś i jeszcze oczekuje odpowiedzi. No to daję na jaką zasługuje albo żadnej.

Czekaj czy to nie twoje słowa:
"Po prostu pojedź po czymś śliskim (ubity śnieg, szadź, lód, mokra
kostka) i nagle wyłącz zapłon. Kołom jest naprawdę dość obojętne, co je
gwałtownie zahamuje i zablokuje wywołując poślizg",
albo te "[Co sie wtedy moze stac?] Jak ślisko to np. gwałtowny,
niekontrolowany poślizg",
albo te "Ja dodaję, że to następuje na śliskiej nawierzchni. Gwałtowny,
niekontrolowany poślizg jest niezwykle prawdopodobny. Jeśli naprawdę
szybko kierowca zdąży wysprzęglić aby nic nie blokowało kół to może da
radę wyprowadzić"?
Uważasz, że w podanej sytuacji nastąpi blokada kół, więc mam prawo
wnioskować, że unikasz takich sytuacji. Ergo "Rozumiem, że zimą *NIGDY*
nie puszczasz gazu ze strachu przed zablokowaniem kół i *ZAWSZE*
wysprzęglasz przed *KAŻDYM* zakrętem?".
Podaj mi różnicę w działaniu silnika i przeniesienia momentu na koła
napędzane przy wyłączeniu zapłonu kluczykiem i przy zdjęciu nogi z gazu.
Ponowię co już napisałem w innym miejscu - zrób próbę, o której pisałem, potem przyjdź i powiedz jak poszło.

Ja wiem co się stanie. Ba mogę napisać że od 20 lat wielokrotnie i z
premedytacją doprowadzam do takich sytuacji, w których w silniku
przestaje zachodzić zapłon paliwa, a ja go wtedy nie wysprzęglam. Robię
to na wszelkich rodzajach nawierzchni, również tych śliskich.
Powiem więcej, że wiele razy pomogło mi to w zapanowaniu nad pojazdem
właśnie na śliskich nawierzchniach.
Pytanie czy ty wiesz co piszesz?

BTW - polecam zakup i lekturę tej pozycji:
http://www.gandalf.com.pl/b/szybkosc-bezpieczna/
Autor wciąż żyje, być może uda się komuś nawiązać polemikę, choc piszącym głupoty i zadającym durne pytania kiepsko wróżę.

Twierdzisz że autor napisał tam to co sugerujesz? Podaj cytat.

--
Pozdrawiam

Adam Czajka

Data: 2009-10-14 20:52:17
Autor: Jotte
Zgasniecie silnika przy duzek predkosci - co sie moze stac?
W wiadomości news:hb55hn$rnf$1news.onet.pl Adam Czajka <nie_pisz@pri.v>
pisze:

Rozumiem
Kłamiesz.
Ja jednak wkleję
Ależ wklejaj co tylko zechcesz.
Nie potrzebne mi do tego czyjekolwiek pozwolenie, szczególnie twoje.
To nie jest pozwolenie, tylko pouczenie.
Teraz dostaniesz kolejne: "niepotrzebne" pisze się razem.
Maturę zdał, czy kupił?

to co było dla ciebie tak niewygodne, że wyciąłeś
z mojej wypowiedzi:
To nie żeby niewygodne. Ja po prostu nie uważam za sensowne polemizowanie na poziomie proponowanym przez debilne gadki typu, "rozumiem, że...", "twierdzisz, że..." itp. Po diabła tracić czas na samowystarczalnych? Sam coś stwierdzi, włoży w usta (klawiaturę) komuś i jeszcze oczekuje odpowiedzi. No to daję na jaką zasługuje albo żadnej.
Czekaj czy to nie twoje słowa:
"Po prostu pojedź po czymś śliskim (ubity śnieg, szadź, lód, mokra
kostka) i nagle wyłącz zapłon. Kołom jest naprawdę dość obojętne, co je
gwałtownie zahamuje i zablokuje wywołując poślizg",
albo te "[Co sie wtedy moze stac?] Jak ślisko to np. gwałtowny,
niekontrolowany poślizg",
albo te "Ja dodaję, że to następuje na śliskiej nawierzchni. Gwałtowny,
niekontrolowany poślizg jest niezwykle prawdopodobny. Jeśli naprawdę
szybko kierowca zdąży wysprzęglić aby nic nie blokowało kół to może da
radę wyprowadzić"?
To nie umiesz przeczytać kto to napisał?

Uważasz, że w podanej sytuacji nastąpi blokada kół, więc mam prawo
wnioskować, że unikasz takich sytuacji.
Masz prawo wnioskować co ci się podoba.
Masz prawo nawet sądzić, że wnioskujesz.
I tak trzymaj.

Ergo "Rozumiem, że zimą *NIGDY*
nie puszczasz gazu ze strachu przed zablokowaniem kół i *ZAWSZE*
wysprzęglasz przed *KAŻDYM* zakrętem?".
To już - jeśli zauważyłeś - pisałeś, ale o co ci właściwie chodzi?

Podaj mi różnicę w działaniu silnika i przeniesienia momentu na koła
napędzane przy wyłączeniu zapłonu kluczykiem i przy zdjęciu nogi z gazu.
Ponowię co już napisałem w innym miejscu - zrób próbę, o której pisałem, potem przyjdź i powiedz jak poszło.
Ja wiem co się stanie.
Ahaaaa...
Ciekawy przypadek, ciekawy...

Ba mogę napisać że od 20 lat wielokrotnie i z
premedytacją doprowadzam do takich sytuacji, w których w silniku
przestaje zachodzić zapłon paliwa, a ja go wtedy nie wysprzęglam. Robię
to na wszelkich rodzajach nawierzchni, również tych śliskich.
Nie ma się za bardzo czym chwalić. Ja też tak robię. Z premedytacją doprowadzam do sytuacji, w której w silniku przestaje zachodzić zapłon paliwa i robię to na różnych nawierzchniach. Następnie, sprawdzam czy parkując nie utrudniłem komuś wyjazdu, wyłączam światła, odpinam pasy i wysiadam.

Powiem więcej, że wiele razy pomogło mi to w zapanowaniu nad pojazdem
właśnie na śliskich nawierzchniach.
Gratuluję.

Pytanie czy ty wiesz co piszesz?
Olewam pytanie.

BTW - polecam zakup i lekturę tej pozycji:
http://www.gandalf.com.pl/b/szybkosc-bezpieczna/
Autor wciąż żyje, być może uda się komuś nawiązać polemikę, choc piszącym głupoty i zadającym durne pytania kiepsko wróżę.
Twierdzisz że autor napisał tam to co sugerujesz? Podaj cytat.
Nic się nie uczysz. Z debilnymi tekstami nie dyskutuję - pisałem przecież.
Spadaj, kup sobie, będziesz wiedział.

--
Jotte

Data: 2009-10-14 21:39:44
Autor: Adam Czajka
Zgasniecie silnika przy duzek predkosci - co sie moze stac?
Jotte pisze:
W wiadomości news:hb55hn$rnf$1news.onet.pl Adam Czajka <nie_pisz@pri.v>
pisze:
Teraz dostaniesz kolejne: "niepotrzebne" pisze się razem.
Maturę zdał, czy kupił?

Tak, popełniłem błąd, a teraz cytaty, sam tego chciałeś czepiając się
po chamsku:
"przędkości", "musza", "dążęnie", "choc", "choćnie", "postepowanie", "zgasna", "mnie to wisi". O nieumiejętnym stosowaniu znaków
interpunkcyjnych, podstawowych błędach gramatycznych ect. nie wspomnę.
I jak tam twoja matura?

To nie umiesz przeczytać kto to napisał?

Jesteś żenujący.

Ergo "Rozumiem, że zimą *NIGDY*
nie puszczasz gazu ze strachu przed zablokowaniem kół i *ZAWSZE*
wysprzęglasz przed *KAŻDYM* zakrętem?".
To już - jeśli zauważyłeś - pisałeś, ale o co ci właściwie chodzi?

Skoro twierdzisz, że wyłączenie zapłonu na śliskiej nawierzchni prowadzi
do zablokowania kół i niekontrolowanego poślizgu, to sądzę że tego nie
robisz. A skoro wyłączenie zapłonu i odcięcie paliwa przez komputer przy
odpuszczeniu gazu powoduje identyczne zachowanie się silnika, to znaczy
że również musisz unikać hamowania silnikiem. Szczególnie na śliskiej
nawierzchni i tym bardziej w zakręcie, więc moje pytanie jest jak
najbardziej na miejscu.

Podaj mi różnicę w działaniu silnika i przeniesienia momentu na koła
napędzane przy wyłączeniu zapłonu kluczykiem i przy zdjęciu nogi z gazu.
Ponowię co już napisałem w innym miejscu - zrób próbę, o której pisałem, potem przyjdź i powiedz jak poszło.
Ja wiem co się stanie.
Ahaaaa...
Ciekawy przypadek, ciekawy...

Czyli jednak nie masz pojęcia o tym co się wtedy dzieje z silnikiem
i z samochodem.

Ba mogę napisać że od 20 lat wielokrotnie i z
premedytacją doprowadzam do takich sytuacji, w których w silniku
przestaje zachodzić zapłon paliwa, a ja go wtedy nie wysprzęglam. Robię
to na wszelkich rodzajach nawierzchni, również tych śliskich.
Nie ma się za bardzo czym chwalić. Ja też tak robię. Z premedytacją doprowadzam do sytuacji, w której w silniku przestaje zachodzić zapłon paliwa i robię to na różnych nawierzchniach. Następnie, sprawdzam czy parkując nie utrudniłem komuś wyjazdu, wyłączam światła, odpinam pasy i wysiadam.

Wielce chwalebne ;) A coś w temacie?

Powiem więcej, że wiele razy pomogło mi to w zapanowaniu nad pojazdem
właśnie na śliskich nawierzchniach.
Gratuluję.

Nie ma czego, spróbuj się tego nauczyć, to jest przydatne.

Pytanie czy ty wiesz co piszesz?
Olewam pytanie.

Czyli jednak nie wiesz.

BTW - polecam zakup i lekturę tej pozycji:
http://www.gandalf.com.pl/b/szybkosc-bezpieczna/
Autor wciąż żyje, być może uda się komuś nawiązać polemikę, choc piszącym głupoty i zadającym durne pytania kiepsko wróżę.
Twierdzisz że autor napisał tam to co sugerujesz? Podaj cytat.
Nic się nie uczysz. Z debilnymi tekstami nie dyskutuję - pisałem przecież.
Spadaj, kup sobie, będziesz wiedział.

Hamuj swój język chamie. Podaj cytat lub milcz.

--
Pozdrawiam

Adam Czajka

Data: 2009-10-14 21:55:30
Autor: Jotte
Zgasniecie silnika przy duzek predkosci - co sie moze stac?
W wiadomości news:hb59e0$83e$1news.onet.pl Adam Czajka <nie_pisz@pri.v>
pisze:

Nic się nie uczysz. Z debilnymi tekstami nie dyskutuję - pisałem
przecież. Spadaj, kup sobie, będziesz wiedział.
Hamuj swój język chamie. Podaj cytat lub milcz.
No i widzisz, stolcu, jak się w końcu obnażyłeś?
Mówiąca kupa...

--
Jotte

Data: 2009-10-15 14:45:49
Autor: Piotr Czyż
Zgasniecie silnika przy duzek predkosci - co sie moze stac?
Jotte pisze:

Ba mogę napisać że od 20 lat wielokrotnie i z premedytacją doprowadzam
do takich sytuacji, w których w silniku przestaje zachodzić zapłon
paliwa, a ja go wtedy nie wysprzęglam. Robię to na wszelkich rodzajach
nawierzchni, również tych śliskich.
Nie ma się za bardzo czym chwalić. Ja też tak robię. Z premedytacją
doprowadzam do sytuacji, w której w silniku przestaje zachodzić zapłon
paliwa i robię to na różnych nawierzchniach. Następnie, sprawdzam czy
parkując nie utrudniłem komuś wyjazdu, wyłączam światła, odpinam pasy i
wysiadam.

Masz lokomotywę, czy jakieś palenisko zamiast silnika. Taki normalny samochód "zapala" się jakieś kilkaset razy na minutę i jakoś nie ma z tym problemu.
Zgadnij co się dzieje, jak zdejmujesz nogę z gazu....



--
Piotr Czyż

Data: 2009-10-15 12:03:24
Autor: Jakub Witkowski
Zgasniecie silnika przy duzek predkosci - co sie moze stac?


Data: 2009-10-14 23:27:24
Autor: jerzu
Zgasniecie silnika przy duzek predkosci - co sie moze stac?
On Wed, 14 Oct 2009 18:52:38 +0200, "Jotte"
<tjp3@wirtualna.spam.wypad.polska> wrote:

Zrób sobie prosty test (tylko nie przy przędkości 130 km/h o której pisał autor, bo pozbawisz grupę swych bezcennych wypowiedzi). Po prostu pojedź po czymś śliskim (ubity śnieg, szadź, lód, mokra kostka) i nagle wyłącz zapłon.

Ale taki sam efekt daje zdjęcie nogi z pedału gazu. Wpadasz wtedy
automatycznie w poślizg?


--
Pozdrawiam - Dariusz Niemczyński  xxx.jerzu@poczta.onet.pl
http://jerzu.waw.pl GG:129280 http://bitnova.info/?p=495699
Renault Master 2.5dCi 100KM PackClim`06 3.3t -> U520XL+AP1200

Data: 2009-10-14 23:31:07
Autor: Jotte
Zgasniecie silnika przy duzek predkosci - co sie moze stac?
W wiadomości news:rggcd5h3rn062t5tdcaptcgurmkpt97s6i4ax.com jerzu
<to_jest_fajans.jerzu@poczta.onet.pl> pisze:

Zrób sobie prosty test (tylko nie przy przędkości 130 km/h o której pisał
autor, bo pozbawisz grupę swych bezcennych wypowiedzi). Po prostu pojedź
po  czymś śliskim (ubity śnieg, szadź, lód, mokra kostka) i nagle wyłącz
zapłon.  Ale taki sam efekt daje zdjęcie nogi z pedału gazu. Wpadasz wtedy
automatycznie w poślizg?
Jakie tam automatycznie.
W pewnych warunkach _możesz_ utracić przyczepność i tyle.

--
Jotte

Data: 2009-10-15 08:26:56
Autor: Mirek Ptak
Zgasniecie silnika przy duzek predkosci - co sie moze stac?


Data: 2009-10-15 14:51:15
Autor: Piotr Czyż
Zgasniecie silnika przy duzek predkosci - co sie moze stac?
Jotte pisze:

Jakie tam automatycznie.
W pewnych warunkach _możesz_ utracić przyczepność i tyle.

To teraz przeczytaj raz jeszcze początek wątku i odpowiedz sobie na pytanie co złego ci się stanie jak zdejmiesz nogę z gazu przy 130km/h.
Zachowujesz się jak neofita - mam wrażenie, że jeździsz od miesiąca, a wiedzę czerpiesz z książek, nie mając żadnej wiedzy o działaniu silnika.



--
Piotr Czyż

Data: 2009-10-16 00:45:47
Autor: Jotte
Zgasniecie silnika przy duzek predkosci - co sie moze stac?
W wiadomości news:hb7ct3$ps6$2srv.cyf-kr.edu.pl Piotr Czyż
<imie@imieinazwisko.com> pisze:

Jakie tam automatycznie.
W pewnych warunkach _możesz_ utracić przyczepność i tyle.
To teraz przeczytaj raz jeszcze początek wątku i odpowiedz sobie na
pytanie co złego ci się stanie jak zdejmiesz nogę z gazu przy 130km/h.
Zachowujesz się jak neofita - mam wrażenie, że jeździsz od miesiąca, a
wiedzę czerpiesz z książek, nie mając żadnej wiedzy o działaniu silnika.
Pozwolisz, że twoje wrażenia zlekceważę?

--
Jotte

Data: 2009-10-16 01:25:06
Autor: Adam Płaszczyca
Zgasniecie silnika przy duzek predkosci - co sie moze stac?
Dnia Fri, 16 Oct 2009 00:45:47 +0200, Jotte napisał(a):

To teraz przeczytaj raz jeszcze początek wątku i odpowiedz sobie na
pytanie co złego ci się stanie jak zdejmiesz nogę z gazu przy 130km/h.
Zachowujesz się jak neofita - mam wrażenie, że jeździsz od miesiąca, a
wiedzę czerpiesz z książek, nie mając żadnej wiedzy o działaniu silnika.
Pozwolisz, że twoje wrażenia zlekceważę?

Pozwolimy Ci się pogrązać dalej, cieciu. --
     ___________ (R)
    /_  _______    Adam 'Trzypion' Płaszczyca (+48 502) 122 688
  ___/ /_  ___    ul. na Szaniec 23/70 31-560 Kraków (012) 378 31 98
 _______/ /_     Wywoływanie slajdów http://trzypion.pl/
___________/    PMS++PJ+S*+++P+++M+++W-- P+++X+++L+++B+M+++Z++T-WCB++

Data: 2009-10-16 01:37:28
Autor: Jotte
Zgasniecie silnika przy duzek predkosci - co sie moze stac?
W wiadomości news:e4648lwhygo4.dlgoldfield.org.pl Adam Płaszczyca
<trzypion@oldfield.spamnie.org.pl> pisze:

Pozwolimy Ci się pogrązać dalej, cieciu.
Płaszczyca, to znowu ty i tutaj też?
Witaj, stary kretynie!

--
Jotte

Data: 2009-10-16 19:06:57
Autor: Adam Płaszczyca
Zgasniecie silnika przy duzek predkosci - co sie moze stac?
Dnia Fri, 16 Oct 2009 01:37:28 +0200, Jotte napisał(a):

Pozwolimy Ci się pogrązać dalej, cieciu.
Płaszczyca, to znowu ty i tutaj też?
Witaj, stary kretynie!

Tutaj, to Ty jesteś gościem i efemerydą. I dziękuję za potwierdzxenie (kolejne), że Twoje słowa są gówno warte. --
     ___________ (R)
    /_  _______    Adam 'Trzypion' Płaszczyca (+48 502) 122 688
  ___/ /_  ___    ul. na Szaniec 23/70 31-560 Kraków (012) 378 31 98
 _______/ /_     Wywoływanie slajdów http://trzypion.pl/
___________/    PMS++PJ+S*+++P+++M+++W-- P+++X+++L+++B+M+++Z++T-WCB++

Data: 2009-10-15 09:53:16
Autor: Jan Strybyszewski
Zgasniecie silnika przy duzek predkosci - co sie moze stac?


Data: 2009-10-15 09:12:09
Autor: Przemysław Bernat
Zgasniecie silnika przy duzek predkosci - co sie moze stac?


Data: 2009-10-15 09:54:22
Autor: Jan Strybyszewski
Zgasniecie silnika przy duzek predkosci - co sie moze stac?


Data: 2009-10-15 09:58:24
Autor: Mirek Ptak
Zgasniecie silnika przy duzek predkosci - co sie moze stac?


Data: 2009-10-15 13:16:42
Autor: Jan Strybyszewski
Zgasniecie silnika przy duzek predkosci - co sie moze stac?
Mirek Ptak pisze:
Dnia 2009-10-15 09:54,  *Jan Strybyszewski* napisał, a mnie coś podkusiło, żeby odpisać:

Efekt będzie identyczny jak przy zdjęciu nogi z gazu. Jaki w tym problem?
Ja bardzo często jadąc po mokrej kostce zdejmuję nogę z gazu - nic
straszne
się nie dzieje.

To nie jest to samo. Nie wiem kto wymyslij te porownanie ale jest
idiotyczne. Czy po zdjeciu nogi z gazu silnik nie dostaje zaplonu i
paliwa ?

Zapłon "dostaje" :) - paliwa nie (powyżej pewnych obrotów ~1700)

Masz zepsuty samochod jak u ciebie silnik bez paliwa trzyma powyzej 1700   az do zahamowania do zera.

Data: 2009-10-15 14:18:22
Autor: Mirek Ptak
Zgasniecie silnika przy duzek predkosci - co sie moze stac?
Dnia 2009-10-15 13:16,  *Jan Strybyszewski* napisał, a mnie coś podkusiło, żeby odpisać:

To nie jest to samo. Nie wiem kto wymyslij te porownanie ale jest
idiotyczne. Czy po zdjeciu nogi z gazu silnik nie dostaje zaplonu i
paliwa ?

Zapłon "dostaje" :) - paliwa nie (powyżej pewnych obrotów ~1700)

Masz zepsuty samochod jak u ciebie silnik bez paliwa trzyma powyzej 1700
az do zahamowania do zera.

Powoli zaczynam Cie podejrzewać o trolling - i oby tak było ;).
Jeśli silnik ma obroty powyżej około 1700 rpm i nie jest wysprzęglony, to po zdjęciu nogi z pedału przyspieszania dopływ paliwa do silnika jest odcinany. Silnik się nie zatrzymuje, bo nadal jest napędzany kołami poprzez półosie i skrzynię biegów - wtedy zachodzi to straszne zjawisko zwane hamowaniem silnikiem. Kiedy to hamowanie (ewentualnie wspomagane hamulcem) spowoduje, że obroty spadną poniżej tej granicy 1700 rpm (te "graniczne" obroty się różnią trochę w zależności od producenta) dopływ paliwa jest przywracany. Podobnie dzieje się po wciśnięciu sprzęgła no i oczywiście dodaniu gazu.

Pozdrawiam - Mirek
--
Mirek Ptak - Vectra C '07 kombi 1.9 CDTI, PMS & PRRC edition
President Herbert *old* on board :)
kolczan( a t )dronet(kropek) p l
PMS+ PJ++ S* p+ M++ W++ P+:+ X++ L+ B++ M- Z++ T- W CB++

Data: 2009-10-15 15:20:07
Autor: Jan Strybyszewski
Zgasniecie silnika przy duzek predkosci - co sie moze stac?

Powoli zaczynam Cie podejrzewać o trolling - i oby tak było ;).
Jeśli silnik ma obroty powyżej około 1700 rpm i nie jest wysprzęglony, to po zdjęciu nogi z pedału przyspieszania dopływ paliwa do silnika jest odcinany. Silnik się nie zatrzymuje, bo nadal jest napędzany kołami poprzez półosie i skrzynię biegów - wtedy zachodzi to straszne zjawisko zwane hamowaniem silnikiem.

Po odcieciu zaplonu a dokladnie zasilania wylaczane jest tez pare innych rzeczy zwiazanych z silnikiem czyz nie ? Dobra nie ma sensu dalszej dyskuzji moim zdaniem wylaczenie zaplonu bedzie zuplenie czym innym niz zdjecie nogi z gazu.

Data: 2009-10-15 15:30:00
Autor: Jakub Witkowski
Zgasniecie silnika przy duzek predkosci - co sie moze stac?
Jan Strybyszewski pisze:

Powoli zaczynam Cie podejrzewać o trolling - i oby tak było ;).
Jeśli silnik ma obroty powyżej około 1700 rpm i nie jest wysprzęglony, to po zdjęciu nogi z pedału przyspieszania dopływ paliwa do silnika jest odcinany. Silnik się nie zatrzymuje, bo nadal jest napędzany kołami poprzez półosie i skrzynię biegów - wtedy zachodzi to straszne zjawisko zwane hamowaniem silnikiem.

Po odcieciu zaplonu a dokladnie zasilania wylaczane jest tez pare innych rzeczy zwiazanych z silnikiem czyz nie ?

Związanych z jego kręceniem się, oporami ruchu? Na przykład co?

Dobra nie ma sensu dalszej dyskuzji moim zdaniem wylaczenie zaplonu bedzie zuplenie czym innym niz zdjecie nogi z gazu.

No skoro nie masz zamiaru zdania swego uzasadniać, to faktycznie
trudno to nazwać dyskusją.

JW

Data: 2009-10-15 06:40:22
Autor: WS
Zgasniecie silnika przy duzek predkosci - co sie moze stac?
On 15 Paź, 15:30, Jakub Witkowski <jwitk...@domena.z.sygnatury> wrote:

Związanych z jego kręceniem się, oporami ruchu? Na przykład co?

na sile mozna by pewnie cos znalezc...

np. elektrycznie sterowana przepustnica... po odjeciu gazu powinna sie
zamknac, przy odcieciu zasilania moze zostac otwarta - czyli silnik
bedzie troszeczke slabiej hamowal ;)

WS

Data: 2009-10-15 15:51:55
Autor: Jakub Witkowski
Zgasniecie silnika przy duzek predkosci - co sie moze stac?
WS pisze:
On 15 Paź, 15:30, Jakub Witkowski <jwitk...@domena.z.sygnatury> wrote:

Związanych z jego kręceniem się, oporami ruchu? Na przykład co?

na sile mozna by pewnie cos znalezc...

np. elektrycznie sterowana przepustnica... po odjeciu gazu powinna sie
zamknac, przy odcieciu zasilania moze zostac otwarta - czyli silnik
bedzie troszeczke slabiej hamowal ;)

hehe dokładnie to dopisałem :)

JW

Data: 2009-10-15 14:55:13
Autor: kamil
Zgasniecie silnika przy duzek predkosci - co sie moze stac?

"Jakub Witkowski" <jwitkows@domena.z.sygnatury> wrote in message news:hb79ds$ulo$2news2.ipartners.pl...
WS pisze:
On 15 Paź, 15:30, Jakub Witkowski <jwitk...@domena.z.sygnatury> wrote:

Związanych z jego kręceniem się, oporami ruchu? Na przykład co?

na sile mozna by pewnie cos znalezc...

np. elektrycznie sterowana przepustnica... po odjeciu gazu powinna sie
zamknac, przy odcieciu zasilania moze zostac otwarta - czyli silnik
bedzie troszeczke slabiej hamowal ;)

hehe dokładnie to dopisałem :)

Raczej troszeczke lepiej, jesli dodatkowo bedzie dostawal powietrze do kompresowania przy kazdym ruchu tloka. ;)




Pozdrawiam
Kamil

Data: 2009-10-15 16:16:13
Autor: Jakub Witkowski
Zgasniecie silnika przy duzek predkosci - co sie moze stac?
kamil pisze:
"Jakub Witkowski" <jwitkows@domena.z.sygnatury> wrote in message news:hb79ds$ulo$2news2.ipartners.pl...
WS pisze:
On 15 Paź, 15:30, Jakub Witkowski <jwitk...@domena.z.sygnatury> wrote:

Związanych z jego kręceniem się, oporami ruchu? Na przykład co?
na sile mozna by pewnie cos znalezc...

np. elektrycznie sterowana przepustnica... po odjeciu gazu powinna sie
zamknac, przy odcieciu zasilania moze zostac otwarta - czyli silnik
bedzie troszeczke slabiej hamowal ;)
hehe dokładnie to dopisałem :)

Raczej troszeczke lepiej, jesli dodatkowo bedzie dostawal powietrze do kompresowania przy kazdym ruchu tloka. ;)

Ale to się kompensuje w suwie wydechu gdy spręzone powietrze go "napędza" :)
Z drugiej strony przy zamkniętej przepustnicy przy ssaniu trzeba pokonać
podciśnienie, ale przy suwie "kompresji" działa ono w drugą stronę ciągnie
tłok - i chyba też chyba wychodzi się na zero :)

JW

Data: 2009-10-15 16:22:06
Autor: Jakub Witkowski
Zgasniecie silnika przy duzek predkosci - co sie moze stac?
Jakub Witkowski pisze:

Raczej troszeczke lepiej, jesli dodatkowo bedzie dostawal powietrze do kompresowania przy kazdym ruchu tloka. ;)

Ale to się kompensuje w suwie wydechu gdy spręzone powietrze go "napędza" :)
w suwie pracy - oczywiście...
JW

Data: 2009-10-16 07:59:32
Autor: Mirek Ptak
Zgasniecie silnika przy duzek predkosci - co sie moze stac?
Dnia 2009-10-15 15:20,  *Jan Strybyszewski* napisał, a mnie coś podkusiło, żeby odpisać:

Powoli zaczynam Cie podejrzewać o trolling - i oby tak było ;).
Jeśli silnik ma obroty powyżej około 1700 rpm i nie jest wysprzęglony,
to po zdjęciu nogi z pedału przyspieszania dopływ paliwa do silnika
jest odcinany. Silnik się nie zatrzymuje, bo nadal jest napędzany
kołami poprzez półosie i skrzynię biegów - wtedy zachodzi to straszne
zjawisko zwane hamowaniem silnikiem.

Po odcieciu zaplonu a dokladnie zasilania wylaczane jest tez pare innych
rzeczy zwiazanych z silnikiem czyz nie ? Dobra nie ma sensu dalszej
dyskuzji moim zdaniem wylaczenie zaplonu bedzie zuplenie czym innym niz
zdjecie nogi z gazu.

Z punktu widzenia możliwości wystąpienia poślizgu to zupełnie to samo - może być jedynie problem ze wspomaganiem kierownicy (hamulców będzie działać nadal).

Pozdrawiam - Mirek
--
Mirek Ptak - Vectra C '07 kombi 1.9 CDTI, PMS & PRRC edition
President Herbert *old* on board :)
kolczan( a t )dronet(kropek) p l
PMS+ PJ++ S* p+ M++ W++ P+:+ X++ L+ B++ M- Z++ T- W CB++

Data: 2009-10-16 19:07:26
Autor: Adam Płaszczyca
Zgasniecie silnika przy duzek predkosci - co sie moze stac?
Dnia Fri, 16 Oct 2009 07:59:32 +0200, Mirek Ptak napisał(a):

Z punktu widzenia możliwości wystąpienia poślizgu to zupełnie to samo - może być jedynie problem ze wspomaganiem kierownicy (hamulców będzie działać nadal).

Jesli wspomaganie kierownicy hydrauliczne, to działać będzie nadal.

--
     ___________ (R)
    /_  _______    Adam 'Trzypion' Płaszczyca (+48 502) 122 688
  ___/ /_  ___    ul. na Szaniec 23/70 31-560 Kraków (012) 378 31 98
 _______/ /_     Wywoływanie slajdów http://trzypion.pl/
___________/    PMS++PJ+S*+++P+++M+++W-- P+++X+++L+++B+M+++Z++T-WCB++

Data: 2009-10-16 00:18:04
Autor: Jotte
Zgasniecie silnika przy duzek predkosci - co sie moze stac?
W wiadomości news:hb6kmt$20h$1news.onet.pl Mirek Ptak
<nieprawdziwy@nieprawdziwy.pl> pisze:

Zapłon "dostaje" :) - paliwa nie (powyżej pewnych obrotów ~1700)
Pytanie.
Silnik benzyna, wtrysk jednopunktowy, zdjęcie nogi z gazu.
Czy dochodzi do całkowietego odcięcia paliwa?
Jeśli tak, to co się stanie jeśli po jego odcięciu nastąpi wysprzęglenie (silnik zdechnie?)?

--
Jotte

Data: 2009-10-16 01:27:03
Autor: Adam Płaszczyca
Zgasniecie silnika przy duzek predkosci - co sie moze stac?
Dnia Fri, 16 Oct 2009 00:18:04 +0200, Jotte napisał(a):

Pytanie.
Silnik benzyna, wtrysk jednopunktowy, zdjęcie nogi z gazu.
Czy dochodzi do całkowietego odcięcia paliwa?

W większosci samochodów, jesli obroty silnika są powyżej obrotów biegu
jałowego - to tak.
Jeśli tak, to co się stanie jeśli po jego odcięciu nastąpi wysprzęglenie (silnik zdechnie?)?

Silnik się bedzie kręcił dalej, wykorzystując energię kinetyczną wału i
koła zamachowego, zmniejszając swoje obroty. Kiedy obroty spadną do obrotów
biegu jałowego ECU silnika wznowi dostawę paliwa. --
     ___________ (R)
    /_  _______    Adam 'Trzypion' Płaszczyca (+48 502) 122 688
  ___/ /_  ___    ul. na Szaniec 23/70 31-560 Kraków (012) 378 31 98
 _______/ /_     Wywoływanie slajdów http://trzypion.pl/
___________/    PMS++PJ+S*+++P+++M+++W-- P+++X+++L+++B+M+++Z++T-WCB++

Data: 2009-10-16 08:13:12
Autor: Mirek Ptak
Zgasniecie silnika przy duzek predkosci - co sie moze stac?
Dnia 2009-10-16 00:18,  *Jotte* napisał, a mnie coś podkusiło, żeby odpisać:

Zapłon "dostaje" :) - paliwa nie (powyżej pewnych obrotów ~1700)
Pytanie.
Silnik benzyna, wtrysk jednopunktowy, zdjęcie nogi z gazu.
Czy dochodzi do całkowietego odcięcia paliwa?

Tak

Jeśli tak, to co się stanie jeśli po jego odcięciu nastąpi wysprzęglenie
(silnik zdechnie?)?

Nie obroty szybko spadną poniżej tych np. 1700 rpm i paliwo zacznie być ponownie podawane (przed całkowitym zatrzymaniem silnika oczywiście).

Pozdrawiam - Mirek
--
Mirek Ptak - Vectra C '07 kombi 1.9 CDTI, PMS & PRRC edition
President Herbert *old* on board :)
kolczan( a t )dronet(kropek) p l
PMS+ PJ++ S* p+ M++ W++ P+:+ X++ L+ B++ M- Z++ T- W CB++

Data: 2009-10-16 16:52:27
Autor: Jotte
Zgasniecie silnika przy duzek predkosci - co sie moze stac?
W wiadomości news:hb92tm$u6i$2news.onet.pl Mirek Ptak
<nieprawdziwy@nieprawdziwy.pl> pisze:

Zapłon "dostaje" :) - paliwa nie (powyżej pewnych obrotów ~1700)
Pytanie.
Silnik benzyna, wtrysk jednopunktowy, zdjęcie nogi z gazu.
Czy dochodzi do całkowietego odcięcia paliwa?
Tak
Jeśli tak, to co się stanie jeśli po jego odcięciu nastąpi wysprzęglenie
(silnik zdechnie?)?
Nie obroty szybko spadną poniżej tych np. 1700 rpm i paliwo zacznie być ponownie podawane (przed całkowitym zatrzymaniem silnika oczywiście).
Spróbowałem to dziś zaobserwować na obrotomierzu - bez sukcesu.
Po zdjęciu nogi z gazu i za chwilę wciśnięciu sprzęgła obroty plasują się ~1500 (nie spadają poniżej nawet na moment, pewnie dla podtrzymania wspomagania. Przyznam, że nigdy na to nie zwracałem uwagi.

Mam jeszcze jedno pytanie. Dawniej w silnikach gaźnikowych pewną oszczędność dawało dojeżdżanie np. do świateł na luzie. Obecnie przy układach wtryskowych w tym samym celu dojeżdżamy na biegu. A jak to jest w przypadkuj instalacji LPG (2 gen.)? Ma to w ogóle jakieś znaczenie?

--
Jotte

Data: 2009-10-16 16:36:59
Autor: Massai
Zgasniecie silnika przy duzek predkosci - co sie moze stac?
Jotte wrote:

W wiadomości news:hb92tm$u6i$2news.onet.pl Mirek Ptak
<nieprawdziwy@nieprawdziwy.pl> pisze:

> > > Zapłon "dostaje" :) - paliwa nie (powyżej pewnych obrotów ~1700)
> > Pytanie.
> > Silnik benzyna, wtrysk jednopunktowy, zdjęcie nogi z gazu.
> > Czy dochodzi do całkowietego odcięcia paliwa?
> Tak
> > Jeśli tak, to co się stanie jeśli po jego odcięciu nastąpi
> > wysprzęglenie (silnik zdechnie?)?
> Nie obroty szybko spadną poniżej tych np. 1700 rpm i paliwo zacznie
> być  ponownie podawane (przed całkowitym zatrzymaniem silnika
> oczywiście).
Spróbowałem to dziś zaobserwować na obrotomierzu - bez sukcesu.
Po zdjęciu nogi z gazu i za chwilę wciśnięciu sprzęgła obroty plasują
się ~1500 (nie spadają poniżej nawet na moment, pewnie dla
podtrzymania wspomagania. Przyznam, że nigdy na to nie zwracałem
uwagi.

Najpierw rozgrzej silnik. Wtedy będa spadać do prawidłowych, jałowy
zazwyczaj ma między 600 a 800.


Mam jeszcze jedno pytanie. Dawniej w silnikach gaźnikowych pewną
oszczędność dawało dojeżdżanie np. do świateł na luzie. Obecnie przy
układach wtryskowych w tym samym celu dojeżdżamy na biegu.

Nie tyle "przy układach wtryskowych" tylko właśnie ze względu na to że
komputer odcina dopływ paliwa, gdy stwierdza że kierowca "hamuje
silnikiem", czyli odpuszcza gaz przy wyższych obrotach.

--
Pozdro
Massai

Data: 2009-10-16 18:50:27
Autor: Jotte
Zgasniecie silnika przy duzek predkosci - co sie moze stac?
W wiadomości news:hba7fb$ah7$1inews.gazeta.pl Massai <tsender@wp.pl>
pisze:

Nie obroty szybko spadną poniżej tych np. 1700 rpm i paliwo zacznie
być  ponownie podawane (przed całkowitym zatrzymaniem silnika
oczywiście).
Spróbowałem to dziś zaobserwować na obrotomierzu - bez sukcesu.
Po zdjęciu nogi z gazu i za chwilę wciśnięciu sprzęgła obroty plasują
się ~1500 (nie spadają poniżej nawet na moment, pewnie dla
podtrzymania wspomagania. Przyznam, że nigdy na to nie zwracałem
uwagi.
Najpierw rozgrzej silnik. Wtedy będa spadać do prawidłowych, jałowy
zazwyczaj ma między 600 a 800.
Rozgrzany. Jałowe normalnie (auto stoi) ~800 i trzymaja się stabilnie. Ale jeśli wysprzęglę w czasie jazdy to jest jak pisałem. Powoli spadają wraz z utratą prędkości ale nie liniowo tylko dopiero jak jest blisko zatrzymania. Jeśli prędkość była spora to nawet po zatrzymaniu mają przez chwilę ponad 1k i dopiero stabilizują się na 800. W ASO twierdzą, że tak ma być.

Mam jeszcze jedno pytanie. Dawniej w silnikach gaźnikowych pewną
oszczędność dawało dojeżdżanie np. do świateł na luzie. Obecnie przy
układach wtryskowych w tym samym celu dojeżdżamy na biegu.
Nie tyle "przy układach wtryskowych" tylko właśnie ze względu na to że
komputer odcina dopływ paliwa, gdy stwierdza że kierowca "hamuje
silnikiem", czyli odpuszcza gaz przy wyższych obrotach.
OK, nawet bezkomputerowy poldolot Caro miał taki "oszczędzacz" elktroiglicowy, ale jak to wygląda na LPG 2gen.?

--
Jotte

Data: 2009-10-17 00:14:49
Autor: Adam Płaszczyca
Zgasniecie silnika przy duzek predkosci - co sie moze stac?
Dnia Fri, 16 Oct 2009 18:50:27 +0200, Jotte napisał(a):

OK, nawet bezkomputerowy poldolot Caro miał taki "oszczędzacz" elktroiglicowy, ale jak to wygląda na LPG 2gen.?

Na dobrej tak samo, na Twojej - inaczej. --
     ___________ (R)
    /_  _______    Adam 'Trzypion' Płaszczyca (+48 502) 122 688
  ___/ /_  ___    ul. na Szaniec 23/70 31-560 Kraków (012) 378 31 98
 _______/ /_     Wywoływanie slajdów http://trzypion.pl/
___________/    PMS++PJ+S*+++P+++M+++W-- P+++X+++L+++B+M+++Z++T-WCB++

Data: 2009-10-16 19:08:16
Autor: Adam Płaszczyca
Zgasniecie silnika przy duzek predkosci - co sie moze stac?
Dnia Fri, 16 Oct 2009 16:52:27 +0200, Jotte napisał(a):

Nie obroty szybko spadną poniżej tych np. 1700 rpm i paliwo zacznie być ponownie podawane (przed całkowitym zatrzymaniem silnika oczywiście).
Spróbowałem to dziś zaobserwować na obrotomierzu - bez sukcesu.
Po zdjęciu nogi z gazu i za chwilę wciśnięciu sprzęgła obroty plasują się ~1500 (nie spadają poniżej nawet na moment, pewnie dla podtrzymania wspomagania. Przyznam, że nigdy na to nie zwracałem uwagi.

Jaki masz samochód?

Mam jeszcze jedno pytanie. Dawniej w silnikach gaźnikowych pewną oszczędność dawało dojeżdżanie np. do świateł na luzie. Obecnie przy układach wtryskowych w tym samym celu dojeżdżamy na biegu. A jak to jest w przypadkuj instalacji LPG (2 gen.)? Ma to w ogóle jakieś znaczenie?

Różnie. Zależy od instalacji, moja na przykład zubaża mieszankę. --
     ___________ (R)
    /_  _______    Adam 'Trzypion' Płaszczyca (+48 502) 122 688
  ___/ /_  ___    ul. na Szaniec 23/70 31-560 Kraków (012) 378 31 98
 _______/ /_     Wywoływanie slajdów http://trzypion.pl/
___________/    PMS++PJ+S*+++P+++M+++W-- P+++X+++L+++B+M+++Z++T-WCB++

Data: 2009-10-17 14:28:11
Autor: PcmOL
Zgasniecie silnika przy duzek predkosci - co sie moze stac?
....
Mam jeszcze jedno pytanie. Dawniej w silnikach gaźnikowych pewną oszczędność dawało dojeżdżanie np. do świateł na luzie. Obecnie przy układach wtryskowych w tym samym celu dojeżdżamy na biegu. A jak to jest w przypadkuj instalacji LPG (2 gen.)? Ma to w ogóle jakieś znaczenie?

Znaczenie jest takie, że oszczędność wynika z zasad fizyki pana N. i niewiele zależy od rodzaju zasilania silnika. Każde wymuszone wytracanie energii kinetycznej obiektu, który za chwilę będzie przyspieszany, czyli w szczególnym przypadku, pojazdu, w efekcie powoduje wzrost ujemnego bilansu energetycznego. Bez znaczenia jest, czy energia kinetyczna zamienia się w ciepło skutkiem tarcia klocków o tarcze, czy wytracana jest na bezproduktywne sprężanie i grzanie zassanego powietrza. Energetyczny skutek hamowania hamulcem i silnikiem spalinowym jest identyczny i, w praktyce, powoduje stratę. W zwiazku z powyższym, dojezdżanie na luzie jest zwykle sposobem ekonomiczniejszym, gdzie stratą jest jedynie koszt utrzymania jałowej pracy silnika. Proszę sobie policzyć. To raz.
Dwa, wyłączenie zasilania silnika przy prędkości 130km/h na najwyższym biegu, nie poda na koła napędowe ujemnego momentu wyższego co do wartości bezwzględnej, niż dodatni moment konieczny do napędzania pojazdu z ww. prędkością 130km/h. W związku z tym, zakładając stałość przyczepności i praktycznie osiągany współczynnik aerodynamiczny, prędkość będzie zmniejszać się, głównie wskutek działania oporów otaczających pojazd gazów, a poślizg nie nastąpi. Gdyby miał nastąpić, dokonało by się to już podczas napędzania pojazdu z założoną predkością. To też można sobie wyliczyć, zamiast bić pianę.

Data: 2009-10-17 15:30:13
Autor: Kocureq
Zgasniecie silnika przy duzek predkosci - co sie moze stac?
PcmOL pisze:

Dwa, wyłączenie zasilania silnika przy prędkości 130km/h na najwyższym biegu, nie poda na koła napędowe ujemnego momentu wyższego co do wartości bezwzględnej, niż dodatni moment konieczny do napędzania pojazdu z ww. prędkością 130km/h. W związku z tym, zakładając stałość przyczepności i praktycznie osiągany współczynnik aerodynamiczny, prędkość będzie zmniejszać się, głównie wskutek działania oporów otaczających pojazd gazów, a poślizg nie nastąpi. Gdyby miał nastąpić, dokonało by się to już podczas napędzania pojazdu z założoną predkością. To też można sobie wyliczyć, zamiast bić pianę.

O, brzmi sensownie.

--
      /\ /\ [   Jakub 'Kocureq' Anderwald   ] /\ /\
      =^;^= [   [nick][at][nick].com        ] =^;^=
      /   | [   GG# 1365999 ICQ# 31547220   ] |   \
(___(|_|_| [   kocureq@jabber.org          ] |_|_|)___)

Data: 2009-10-15 11:14:18
Autor: Przemysław Bernat
Zgasniecie silnika przy duzek predkosci - co sie moze stac?


Data: 2009-10-15 13:17:19
Autor: Jan Strybyszewski
Zgasniecie silnika przy duzek predkosci - co sie moze stac?
Przemysław Bernat pisze:
Dnia Thu, 15 Oct 2009 09:54:22 +0200, Jan Strybyszewski napisał(a):

Efekt będzie identyczny jak przy zdjęciu nogi z gazu. Jaki w tym problem?
Ja bardzo często jadąc po mokrej kostce zdejmuję nogę z gazu - nic straszne
się nie dzieje.
To nie jest to samo.  Nie wiem kto wymyslij te porownanie ale jest idiotyczne.  Czy po zdjeciu nogi z gazu silnik nie dostaje zaplonu i paliwa ?

W dieslu z elektroniczną pompą wtryskową (Citroen przed HDI) powyżej
1800rpm zdjęcie nogi z gazu całkowicie zamyka dopływ paliwa do wtryskiwaczy
- tak samo jak wyłączenie kluczykiem. W benzynowych od poloneza z gaźnikiem
wyposażonym ZHS (zawór hamowania silnikiem) jest dokładnie tak samo.

I te 1800rpm rozumiem masz przez 12minut od zdjecia nogi z pedalu ?





Data: 2009-10-15 12:06:10
Autor: Jakub Witkowski
Zgasniecie silnika przy duzek predkosci - co sie moze stac?


Data: 2009-10-15 13:17:42
Autor: Jan Strybyszewski
Zgasniecie silnika przy duzek predkosci - co sie moze stac?
Jakub Witkowski pisze:

To nie jest to samo.  Nie wiem kto wymyslij te porownanie ale jest idiotyczne.  Czy po zdjeciu nogi z gazu silnik nie dostaje zaplonu i paliwa ?

Oczywiśce że nie dostaje paliwa, a fakt pojawiania się iskierki
w cylindrze (benzyna) nie ma żadnego znaczenia.

Ile czasu nei dostaje paliwa i dlaczego nie ma to ZNACZENIA w tej sytuacji

    JW

Data: 2009-10-15 15:38:50
Autor: Jakub Witkowski
Zgasniecie silnika przy duzek predkosci - co sie moze stac?
Jan Strybyszewski pisze:
Jakub Witkowski pisze:

To nie jest to samo.  Nie wiem kto wymyslij te porownanie ale jest idiotyczne.  Czy po zdjeciu nogi z gazu silnik nie dostaje zaplonu i paliwa ?

Oczywiśce że nie dostaje paliwa, a fakt pojawiania się iskierki
w cylindrze (benzyna) nie ma żadnego znaczenia.

Ile czasu nei dostaje paliwa i dlaczego nie ma to ZNACZENIA w tej sytuacji

Nie dostaje paliwa przez tak długi czas, aż zwolni do prędkości obrotowej,
przy której sterownik zaczyna znów podawać. Ta prędkość to typowo 1000-1500rmp.

Łatwo więc obliczyć, że jeśli jedziesz przykładowo 130km/h i masz
obroty około 4k/min, to po puszczeniu pedału gazu, aż do prędkości
około 30-50km/h samochód zwalnia bez podawania paliwa. Dokładnie tak
samo jakbyś po prostu na ten czas odciął zapłon. Jak długo to potrwa?
A bo ja wiem - zależy od pojazdu. Pewnie kilkanaście s.

Co więcej, moment przywrócenia zasialnai przy niskich obrotach daje się
dość wyraźnie wyczuć (o ile ktoś ciut tego wyczucia posiada).

JW

Data: 2009-10-15 15:50:47
Autor: Jakub Witkowski
Zgasniecie silnika przy duzek predkosci - co sie moze stac?
Jakub Witkowski pisze:
Jan Strybyszewski pisze:
Jakub Witkowski pisze:

To nie jest to samo.  Nie wiem kto wymyslij te porownanie ale jest idiotyczne.  Czy po zdjeciu nogi z gazu silnik nie dostaje zaplonu i paliwa ?

Oczywiśce że nie dostaje paliwa, a fakt pojawiania się iskierki
w cylindrze (benzyna) nie ma żadnego znaczenia.

Ile czasu nei dostaje paliwa i dlaczego nie ma to ZNACZENIA w tej sytuacji

Nie dostaje paliwa przez tak długi czas, aż zwolni do prędkości obrotowej,
przy której sterownik zaczyna znów podawać. Ta prędkość to typowo 1000-1500rmp.

Łatwo więc obliczyć, że jeśli jedziesz przykładowo 130km/h i masz
obroty około 4k/min, to po puszczeniu pedału gazu, aż do prędkości
około 30-50km/h samochód zwalnia bez podawania paliwa. Dokładnie tak
samo jakbyś po prostu na ten czas odciął zapłon.

Mała poprawka dla czepialskich - nie "dokładnie" a tylko w przybliżeniu
tak samo. Bowiem samo odcięcie zapłonu nie zamyka przepustnicy.
A zamknięta przepustnica oznacza większy opór.
Zatem samochód trochę *silniej* hamuje przy zwykłym zdjęciu nogi
z gazu (i zamknięciu przepustnicy), niż po odcięciu zapłonu bez
poruszenia przepustnicą.

JW

Data: 2009-10-15 17:34:41
Autor: Massai
Zgasniecie silnika przy duzek predkosci - co sie moze stac?
Jakub Witkowski wrote:

Jan Strybyszewski pisze:
> Jakub Witkowski pisze:
> > > > > To nie jest to samo.  Nie wiem kto wymyslij te porownanie ale
> > > jest  idiotyczne.  Czy po zdjeciu nogi z gazu silnik nie
> > > dostaje zaplonu i  paliwa ?
> > > > Oczywiśce że nie dostaje paliwa, a fakt pojawiania się iskierki
> > w cylindrze (benzyna) nie ma żadnego znaczenia.
> > Ile czasu nei dostaje paliwa i dlaczego nie ma to ZNACZENIA w tej
> sytuacji

Nie dostaje paliwa przez tak długi czas, aż zwolni do prędkości
obrotowej, przy której sterownik zaczyna znów podawać. Ta prędkość to
typowo 1000-1500rmp.

Łatwo więc obliczyć, że jeśli jedziesz przykładowo 130km/h i masz
obroty około 4k/min, to po puszczeniu pedału gazu, aż do prędkości
około 30-50km/h samochód zwalnia bez podawania paliwa. Dokładnie tak
samo jakbyś po prostu na ten czas odciął zapłon. Jak długo to potrwa?
A bo ja wiem - zależy od pojazdu. Pewnie kilkanaście s.

No cóż, słyszałem o problemach z utrzymaniem toru jazdy w viperach
(przynajmniej pierwszych), po gwałtownym zdjęciu nogi z gazu na
wyższych obrotach.

Po prostu silnik rodem z vana stawiał takie opory że ten w stosunkowo
lekki samochód (jak na 8 litrów w garach) się zaczynał ciut ślizgać...

Ale wiadomo, to ekstremalna sytuacja.

--
Pozdro
Massai

Zgasniecie silnika przy duzek predkosci - co sie moze stac?

Nowy film z video.banzaj.pl więcej »
Redmi 9A - recenzja budżetowego smartfona