Data: 2009-10-14 09:32:25 | |
Autor: WS | |
Zgasniecie silnika przy duzek predkosci - co sie moze stac? | |
On 14 Paź, 17:29, "Rafal" <mar...@NOSPAM.gazeta.pl> wrote:
Typu jade sobie spokojnie, i tu nagle cyk - silnik zgasl, a auto jest na nic (jesli jedziesz spokojnie...), dokladniej to efekt bedzie taki jak nagle odpuszczenie gazu czyli zacznie hamowac silnikiem (we wspolczesnych samochodach nawet bedzie to dokladnie to samo, bo powyzej jakis tam obrotow paliwo jest zupelnie odcinane przy hamowaniu silnikiem) chyba, ze samochod ma jakies "cuda" typu elektryczne wspomaganie kierownicy, hamulcow... ;) Wiadomo, zanim zdarzy sie wysprzeglic to minie z 0,5sek, a niby po co? zeby miec wiecej problemow? WS |
|
Data: 2009-10-14 10:21:32 | |
Autor: Rafal M | |
Zgasniecie silnika przy duzek predkosci - co sie moze stac? | |
On 14 Paź, 18:32, WS <LipnyAdresDlaSpame...@chello.pl> wrote:
chyba, ze samochod ma jakies "cuda" typu elektryczne wspomaganie Wlasnie wszystko jest elektryczne, wspomaganie kierwnicy - elektryczne, nawet bagaznika bez pradu nie otworzysz (chyba ze awaryjnie z wnetrza bagaznika. Pozdrawiam Rafal |
|
Data: 2009-10-15 18:01:21 | |
Autor: Massai | |
Zgasniecie silnika przy duzek predkosci - co sie moze stac? | |
Rafal M wrote:
On 14 Paź, 18:32, WS <LipnyAdresDlaSpame...@chello.pl> wrote: Ostatnio zgasł mi silnik w samochodzie dośc sporym, ważącym ponad 1700 kg. Kierownica kręciła się praktycznie normalnie, do mniej więcej 3-5 km/h - i tu już nagle było baaardzo ciężko. Ale wcześniej - praktycznie bez oporu. Po prostu jak samochód jedzie w miarę szybko, to kierownica się kręci jakby stał na podnośniku. Pewnie moznaby to nawet matematycznie jakoś policzyć, szerokość opon itp... -- Pozdro Massai |
|