Data: 2011-12-21 20:45:51 | |
Autor: Bydlę | |
Zginęli żołnierze | |
On 2011-12-21 17:10:21 +0000, sqlwiel <jak-login@gmail.com> said:
w Afganistanie. Cóż - na wojnie to się zdarza.Taki los okupanta - zgin±ć z r±k partyzanta. (to działa w każd± stronę - nieważne, kto okupuje) W mediach najwięcej krzyku o zado¶ćuczynieniach, zapomogach i odszkodowaniach. Kto krzyczy? Dowódcy, politycy, czy czytelnicy? A ja się zapytywam, czy dać się zabić za pieni±dze nie jest istot± żołnierskiej profesji? Nie. Istot± żołnierskiej profesji jest wzi±ć pieni±dze i nie dać się zabić. Czy może ja o czym¶ nie wiem i nadal funkcjonuje branka? Na misje okupacyjne? Nadal funkcjonuje, choć s± i ochotnicy.
A jaki to ma zwi±zek z zabitymi? Byli na emeryturze? Czy kto¶ im obiecywał co¶ więcej, gdy się zatrudniali w armii? Kto i co? -- Bydlę |
|