Data: 2010-03-16 21:31:36 | |
Autor: sundayman | |
Zgubiłem paragon... | |
....i teraz mam problem :)
Ale może od początku - kupiłem sobie na Alledrogo niedawno słuchaweczkę bluetooth do telefonu, bo moja mi jakoś nawala... Specjalnie sobie poszukałem model, który już mam , bo jestem zadowolony (znaczy byłem). No i firma X sprzedawała te słuchaweczki za 50 zł. No to fajnie - zamówiłem sobie i czekam. I czekam. I czekam. No przyszła - ale nie cholery nie działa. W dodatku ładowarka z brytyjską wtyczką, ale mniejsza... No to dzwonie - taki jest a taki problem : "ok" - mówi miły pan - "pan przyśle, sie wymieni, nie ma problemu". No dobrze, zapakowałem, dołączyłem ksero paragonu, wysłałem. I czekam i czekam i czekam... W końcu dzwonię - "o, wie pan, właśnie przyszła paczka " (no, powiedzmy...). "Ale wie pan co - już nie mamy tych słuchawek, to może wymienimy na lepszy model, tylko musimy to sprawdzić, czy są..." Myśle sobie - ok, nie ma problemu. Następnego dnia znowu dzwonię. Jeszcze nie wiedzą. Kolejnego dnia znowu dzwonię. Jeszcze nie wiedzą (to nie przypadkowa powtórka tekstu). Dobrze, w końcu piszę maila, że UPRZEJMIE proszę o ostateczne załatwienie reklamacji. No to mi odpisali, że mi oddadzą kasę, żebym tylko im przysłał ORGINAŁ paragonu. No i tu sie zaczyna problem - bo cholerka, nie mogę znaleźć... I tak się zastanawiam, zanim do nich zadzwonię - co można z tym fantem zrobić ? Mam dowód nadania paczki do nich. Ale paragonu za diabła nie mogę znaleźć. No i jeszcze pozostaje kwestia oddzielna - załóżmy, że oni mi oddadzą te pięć dych. Tylko, że dodatkowo to wydałem jeszcze 15 zł na przesyłkę "od nich" i 12 "do nich". I co - mam sobie poprostu powiedzieć, że moja strata - czy coś z tym można zrobić ? Oczywiście - nie zrujnuja mnie te pieniądze...no ale jakieś zasady warto by mieć jednakowoż... Co sądzicie ( zwłaszcza o problemie paragonowym ) ? Pozdr. |
|
Data: 2010-03-16 21:33:58 | |
Autor: spp | |
Zgubiłem paragon... | |
W dniu 2010-03-16 21:31, sundayman pisze:
Co sądzicie ( zwłaszcza o problemie paragonowym ) ? Tak w zasadzie jak będą uprzejmi to wypłacą kwotę netto. :( -- spp |
|
Data: 2010-03-16 21:41:35 | |
Autor: Liwiusz | |
Zgubiłem paragon... | |
spp pisze:
W dniu 2010-03-16 21:31, sundayman pisze: A ja mam na ten temat inne zdanie - powinni wypłacić kwotę brutto.I to nie tylko jak będą mili. Przepisy w ogóle nie przewidują czegoś takiego jak "wycofanie paragonu", więc do zrobienia korekty nie jest on konieczny. http://poradapodatkowa.pl/korekty_podatku_vat_naleznego_zwrotow_paragonow_tytulu_pozytywnie_rozpatrzonej.html "Mając na uwadze powyższe należy stwierdzić, iż przepisy w/w ustawy o VAT nie uzależniają pomniejszenia obrotu o kwoty odpowiadające wartości zwróconych towarów i kwoty zwrócone z tytułu uznanych reklamacji od posiadania przez podatnika oryginału paragonu fiskalnego, potwierdzającego zakup towaru." Sygnatura: PP/443-101/06 -- Liwiusz |
|
Data: 2010-03-17 05:39:45 | |
Autor: spp | |
Zgubiłem paragon... | |
W dniu 2010-03-16 21:41, Liwiusz pisze:
http://poradapodatkowa.pl/korekty_podatku_vat_naleznego_zwrotow_paragonow_tytulu_pozytywnie_rozpatrzonej.html Dziękuję - ważne dla mnie wsparcie na przyszłość. :) -- spp |
|
Data: 2010-03-16 21:49:05 | |
Autor: Czarek | |
Zgubiłem paragon... | |
sundayman wrote:
...i teraz mam problem :)(...) No to mi odpisali, że mi oddadzą kasę, żebym tylko im przysłał ORGINAŁ paragonu. Poproś ich o podstawę prawną. Jeżeli powiedzą, że wymagają dowodu zakupu to odpowiedz, że dowodem zakupu jest aukcja wystawiona w serwisie allegro gdzie znajdą dane kupującego - czyli Twoje. No i jeszcze pozostaje kwestia oddzielna - załóżmy, że oni mi oddadzą te pięć dych. Tylko, że dodatkowo to wydałem jeszcze 15 zł na przesyłkę "od nich" i 12 "do nich". Jeżeli reklamowałeś z tytułu niezgodności z umową, to: Ustawa o szczególnych warunkach sprzedaży konsumenckiej oraz o zmianie Kodeksu cywilnego z dnia 27 lipca 2002 art. 8 2. Nieodpłatność naprawy i wymiany w rozumieniu ust. 1 oznacza, że sprzedawca ma również obowiązek zwrotu kosztów poniesionych przez kupującego, w szczególności kosztów demontażu, dostarczenia, robocizny, materiałów oraz ponownego zamontowania i uruchomienia. Czyli mają obowiązek zwrócić Ci i koszty przesyłki do Ciebie i koszty przesyłki do nich. Ja jednak widzę inny problem. Napisałeś o przesyłce, o kserze paragonu, ale ja nic nie znalazłem o formalnie złożonej reklamacji która powinna zawierać m.in. Twoje żądanie naprawy bądź wymiany. Więc jeśli faktycznie tego nie zrobiłeś, to nadrób to jak najszybciej. Pozdrawiam Czarek |
|
Data: 2010-03-16 22:31:43 | |
Autor: sundayman | |
Zgubiłem paragon... | |
Ja jednak widzę inny problem. Napisałeś o przesyłce, o kserze paragonu, Do przesyłki dołączyłem pismo zawierające informację o usterce, i prośbę o wymianę. Takie 2-3 zdania , nie jestem pewnien czy użyłem sformułowania REKLAMACJA w nagłówku, chociaż chyba tak. Tyle, że to było pismo z moim podpisem, a nie mam przecież żadnego "potwierdzenia" - co zatem ? |
|
Data: 2010-03-17 18:11:28 | |
Autor: grzeda | |
Zgubiłem paragon... | |
sundayman pisze:
No to mi odpisali, że mi oddadzą kasę, żebym tylko im przysłał ORGINAŁ paragonu. No ale jak im wyslesz paragon, to tak jakbys go zgubil. Jak do tej pory miales tyle mozliwych wersji, to mozesz smialo zakladac, ze i paragon im zginie. Do tego znowu wydasz pare zlotych na przesylke. Powiedz, ze wyslales kopie, a jak chca zobaczyc oryginal to zapraszasz do siebie, bo nie mozesz im oddac jedynego dowodu kupna. pozdr PG |
|
Data: 2010-03-18 05:45:37 | |
Autor: Jingiel | |
Zgubiłem paragon... | |
No i jeszcze pozostaje kwestia oddzielna - załóżmy, że oni mi oddadzą te Za przesylke placisz ty niestety. |