Data: 2010-09-13 08:11:10 | |
Autor: Jarek od kżyża | |
Zięć Lecha Kaczyńskiego, wziął pieniądze za pomoc w ułaskawieniu! | |
Adwokat Marcin Dubieniecki i kancelaria jego ojca Marka Dubienieckiego wzięła pieniądze za przygotowanie wniosku o ułaskawienie przestępcy - donosi "Super Express". Tabloid przypomina, że prywatnie Marcin Dubieniecki był zięciem prezydenta Lecha Kaczyńskiego, od którego decyzji zależało ułaskawienie.
- Wszystko zaczęło się w 2008 roku, kiedy skazany na ponad 11 lat odsiadki Krzysztof S., trafił wtedy do więzienia w Kwidzynie - rodzinnym mieście Dubienieckiego. Jeden ze współwięźniów polecił mu usługi mecenasa Marcina Dubienieckiego i kancelarii jego ojca. Dzięki prośbie o ułaskawienie do prezydenta, czyli własnego teścia, Krzysztof S. miałby szanse wyjść na wolności - pisze "SE". - Dubieniecki sprawiał wrażenie pewnego siebie. Od samego początku zapewniał mnie, że dzięki tym pismom wyjdę na wolność - mówi gazecie Krzysztof S. Konflikt interesów Poproszony o ocenę etyczną takiego działania prof. prawa Zbigniew Ćwiąkalski, mówi wprost - To ewidentny konflikt interesów. Adwokat nie powinien podejmować się spraw, których załatwienie zależy od kogoś z jego bliskich. Rachunek na blisko 25 tys. złotych W styczniu 2009 r. siostra skazanego Barbara W. wpłaciła na konto kancelarii adwokackiej Dubienieckich (Marcin pracuje w niej wraz z ojcem Markiem - "SE") 2000 złotych jako zadatek na prowadzenie sprawy. Z ustaleń tabloidu wynika, że dwa dni później na to samo konto wpływa 4100 złotych. Kolejną ratę - 20 tysięcy złotych w gotówce - Marcin Dubieniecki odbiera od siostry Krzysztofa S. w hotelu Marriott przy lotnisku Okęcie. Pisma o ułaskawienie Z ustaleń "SE" wynika, że kolejnym ruchem kancelarii adwokackiej Marka Dubienieckiego (ojca Marcina) jest przygotowanie pism o ułaskawienie. Dokumenty trafiają do zakładu karnego na warszawskiej Białołęce, gdzie obecnie odsiaduje wyrok Krzysztof S. "Super Express" dotarł do dwóch z nich. Następnie prośby przygotowane przez Dubienieckiego skazany Krzysztof S. wysyła do Kancelarii Prezydenta. - Do kancelarii wpłynęły prośby o ułaskawienie pana Krzysztofa S. które zostały na podstawie art. 565 par. 2 k.p.k. przekazane prokuratorowi generalnemu w celu nadania im biegu zgodnie z art. 561 k.p.k. - wyjaśnia biuro prasowe kancelarii. Urzędnicy prezydenta dodają, że "stosowny wniosek prokuratora generalnego wraz z aktami i opinią sądu" do nich nie wpłynął. Krzysztof S. nadal odsiaduje wyrok w zakładzie karnym w Warszawie. Więcej w dzisiejszym "Super Expressie" http://wiadomosci.gazeta.pl/Wiadomosci/1,80269,8367099,Ziec_Lecha_Kaczynskiego__wzial_pieniadze_za_pomoc.html Przemysław Warzywny -- "Wstępując do PiS, zostawiasz na portierni swój rozum i zdolność oceniania rzeczywistości. Godzisz się, człowieku, na to, że będziesz klepał zdania typu "zgadzam się z tym, co powiedział Jarosław Kaczyński", "Jarosław Kaczyński to mąż stanu" i pokrewne". |
|
Data: 2010-09-13 08:21:01 | |
Autor: dK | |
Zięć Lecha Kaczyńskiego, wziął pieniądze za pomoc w ułaskawieniu! | |
Użytkownik "Jarek od kżyża" <Brońmy RP przed pisem@..pl> napisał w wiadomości news:i6kfa3$odt$1inews.gazeta.pl... Adwokat Marcin Dubieniecki i kancelaria jego ojca Marka Dubienieckiego wzięła pieniądze za przygotowanie wniosku o ułaskawienie przestępcy - donosi "Super Express". Tabloid przypomina, że prywatnie Marcin Dubieniecki był zięciem prezydenta Lecha Kaczyńskiego, od którego decyzji zależało ułaskawienie. Świetna maszynka do zarabiania pewnej kasy. Myśle, że pozostałe kancelarie mogły tylko pozazdroscić. No i obliczone na 100% skuteczności, i jaka reklama wśród kryminalistów. Najczystsza forma Prawa i Sprawiedliwości :) Mają głowę na karku. To procentuje know-how z nierozliczonej afery Telegrafu... dK |
|
Data: 2010-09-13 08:58:39 | |
Autor: awe | |
Zięć Lecha Kaczyńskiego, wziął pieniądze za pomoc w ułaskawieniu! | |
Wiadomo lewak - powinien zapisac sie do SLD albo PO
awe |
|
Data: 2010-09-13 11:56:36 | |
Autor: dK | |
Zięć Lecha Kaczyńskiego, wziął pieniądze za pomoc w ułaskawieniu! | |
Użytkownik "Miglanc" <sahibzahir@gmail.com> napisał w wiadomości news:4c8df4a1$0$27023$65785112news.neostrada.pl...
Ciekawe ilu bandytów łazi teraz po ulicach dzięki przekrętom tej mafii. dK |
|
Data: 2010-09-13 11:59:01 | |
Autor: Andrzej Adam Filip | |
ZiÄÄ | |
"Miglanc" <sahibzahir@gmail.com> pisze:
UĹźytkownik "awe" <fakej2345@poczta.onet.pl> napisaĹ w wiadomoĹci Jakby prezydent uĹaskiwiĹ byĹoby (rĂłwnieĹź) prezydencie "fuj". Jakby prezydent nie uĹaskawiĹ to przy podawanej "opĹacie adwokaciej" byĹoby adwokacie "fuj". -- Andrzej Adam Filip : Ĺwiat jaki jest kaĹźdy widzi (inaczej). ChcÄ c otworzyÄ usta, otwĂłrz oczy. -- PrzysĹowie ormiaĹskie (pl.wikiquote.org) |
|
Data: 2010-09-13 12:08:36 | |
Autor: dK | |
ZiÄÄ Lecha KaczyĹskiego, wziÄ Ĺ pieniÄ dze za pomoc w uĹaskawieniu! | |
UĹźytkownik "Andrzej Adam Filip" <anfi@xl.wp.pl> napisaĹ w wiadomoĹci news:6rd46iuipx+A9D@janice.huge.strangled.net... "Miglanc" <sahibzahir@gmail.com> pisze: Afera raczej wypĹynÄĹa przypadkowo. ByÄ moĹźe wpĹyw na ujawnienie miaĹo to, Ĺźe ze wzgledu na to, iĹź Pan Prezydent zginÄ Ĺ w mordzie smoleĹskim nie byĹ juĹź w stanie wykonaÄ drugiej czÄsci transakcji, a rozĹźalony klient kancelarii ziÄcia poskarĹźyĹ siÄ. Dalej jestem ciekawy ile takich transakcji zostaĹo przeprowadzonych do koĹca. Przeszukanie kancelarii ziÄcia w poszukiwaniu dowodĂłw oczywiscie zostaĹoby potraktowane jako brutalny atak sĹuĹźb specjalnych samozwaĹca Komorowskiego na rodzinÄ jedynie przypadkowo niewybranego Prezydenta KaczyĹskiego, natomiast sprawne wyÄwiczone rÄ czki specĂłw od faĹszowania akt SB pewnie i sprawnie zatarĹo Ĺlady analogicznych akt po stronie Kancelarii Prezydenta Jedynego Uznawanego Prezydenta w Historii Lecha K. Moze sami beneficjenci siÄ ujawniÄ ... ale chyba dopiero po przedawnieniu sprawy... dK |
|
Data: 2010-09-13 13:03:51 | |
Autor: awe | |
Zięć Lecha Kaczyńskiego, wziął pieniądze za pomoc w ułaskawieniu! | |
Użytkownik "Miglanc" <sahibzahir@gmail.com> napisał w wiadomości news:4c8df4a1$0$27023$65785112news.neostrada.pl... -- -- -- -- -- zeby kogos ulaskawic musza byc ku temu okreslone przeslanki - nic takiego nie mialo miejsca. natomiast kwasniewski ulaskawil swojego kolege przestepce w ostatnim dniu urzedowania. rzekomo aby nie nagadal na niego aby dostac lagodny wyrok awe |