Grupy dyskusyjne   »   pl.rec.motocykle   »   Zielona kamizelka vs. wydech - bezpieczeństo w mieście DC

Zielona kamizelka vs. wydech - bezpieczeństo w mieście DC

Data: 2009-07-02 13:32:24
Autor: kakmar
Zielona kamizelka vs. wydech - bezpieczeństo w mieście DC
Dnia 02.07.2009 fv <fake@cybax.com> napisał/a:
Testowałem kilka rozwiązań podnoszących bezpieczeństwo w mieście, a przede wszystkim w czasie jazdy
w korku w stolicy. Przelotowa w korku 30-40km/h. W czasie deszczu 25km/h.

Ja też, no może z deka szybciej, co by mnie rowerzyści nie przeganiali.

Testy:
Światła długie (3 razy)

No nigdy, ale zdarza mi się zapomnieć włączyć i jechać bez świateł.
Różnicy brak, aczkolwiek parę razy uprzejmie mi zwrócono uwagę przed sygnalizacją że jadę bz.
Światła awaryjne (4 razy)

takich nawet nie mam.

Zielona kamizelka (ponad rok codziennie)

Tyż nie mam, podobnie jak zielonych skarpet.  
Głośny ale homologowany wydech (dbkiller) (od miesiąca)

Miałem, zmieniłem na oryginalny cichy.

Klakson (od czasu do czasu)

No to się czasem zdarza, ale nie z premedytacją, tylko w afekcie. [ciach]

A tak się _gupio_ zapytam z ilu kkm ta próba? I z jakich ulic, bo jest
spora różnica między Al. AK a JPII i Niepodległości, czy taką
Czerniakowską i Wybrzeżem Gdańskim, o tamce już nie wspominając.  Różnicę widzę wyraźną po zmianie motocykla na węższy. Jeszcze większą po
podszkoleniu się z jazdy jako takiej. Auta jeżdżą coraz uprzejmiej, no
są wyjątki, ale rzadko jest tak żeby się nie dało z 2 strony, lub w 2
kanionie. Coraz częściej za to blokują sami motocykliści (rzadziej
skutery). Jak się dojedzie do takiego co stoi lub słania się na nogach i ryczy to można zajoba dostać.

Ale ja nie uważam że wszyscy mają mi spierdalać z drogi. Jest miejsce
jadę, ustąpi podziękuję, nie ma, to da się z 2 strony, nie da się,
poczekam. Jak ruszy to objadę.
Najlepiej oczywiście jest jechać poniżej 30km/h. Wtedy nawet elektrycznemu skuterowcowi w szarej
bluzie by kierowcy ustępowali, bo kultura na drodze bardzo wzrosła.

W korku na drodze z szerokimi pasam można szybciej i widać daleko a
nawet trochę na boki, jak jest wąsko i tyko kilka cm od lusterek to po prostu rozsądek każe wolniej. Co nie znaczy że trzeba stać.

Jeśli chodzi o przeloty w kanionie szybciej niż 50, to wczoraj widziałem dobry patent. Biała
koszula, biały kask, migająca niebieska szklanka i potężna syrena. Puszki uciekały aż miło. No ale
nie wszyscy tak mogą ;-)

Kup se pomarańczowego/żółtego koguta, widziałem w pary sklepach. Przyklej na kask i zrób test. Nie wiem czy będzie bezpieczniej ale na pewno jeszcze śmieszniej.
A jakie są Wasze doświadczenia?

No właśnie prawie wszystko zależy od tego jak sam jadę, umiem jechać,
cenić sytuację i spostrzec/przewidzieć ewentualne rozrywki.

--
kakmaratgmaildotcom

Zielona kamizelka vs. wydech - bezpieczeństo w mieście DC

Nowy film z video.banzaj.pl więcej »
Redmi 9A - recenzja budżetowego smartfona