Grupy dyskusyjne   »   pl.soc.polityka   »   Zielona wyspa poros砤 szczawiem

Zielona wyspa poros砤 szczawiem

Data: 2013-04-08 00:39:56
Autor: Marek Woydak
Zielona wyspa poros砤 szczawiem

Od momentu przyj臋cia traktatu lizbo艅skiego, czyli zakamuflowanej unijnej
konstytucji, Unia Europejska ze wsp贸lnoty pa艅stw zmierza wielkimi krokami w
kierunku federacji z centralnym o艣rodkiem w Berlinie. Sposobem na
integracj臋 federacji, wobec istnienia powa偶nych r贸偶nic, uniemo偶liwiaj膮cych
funkcjonowanie poszczeg贸lnych pa艅stw w ramach pa艅stwa federalnego, jest
zwi膮zanie ich finansowe. Chodzi o to, by z pomoc膮 kredytu uzale偶ni膰 je od
dop艂ywu 艣rodk贸w, umo偶liwi膰 rozw贸j tylko w tym stopniu, na ile 偶yczy sobie
tego o艣rodek steruj膮cy i sprowadzi膰 do roli satelit贸w. Ten plan obecny
polski rz膮d przyj膮艂 za polsk膮 racj臋 stanu, czego da艂 wyraz Rados艂aw
Sikorski, przemawiaj膮c w zesz艂ym roku w Berlinie. Drugi ju偶 ho艂d berli艅ski
Sikorskiego potwierdzi艂, 偶e w tej grze Polska nie b臋dzie dba艂a o w艂asne
interesy, ale o interesy niemieckie. Zapowiedzi szefa polskiego MSZ z
Berlina s膮 obecnie pieczo艂owicie realizowane i wyznaczaj膮 miejsce Polski we
wsp贸lnocie. Wyg艂oszone niedawno w Sejmie doroczne expose ministra
Sikorskiego nie pozostawia艂o z艂udze艅 co do miejsca Polski w nowej Unii
Europejskiej. Zdaniem szefa polskiego MSZ, z kt贸rym w pe艂ni zgadza si臋 ca艂a
ekipa rz膮dz膮ca, jest ono trwa艂e u boku Niemiec.

Przyj臋cie paktu fiskalnego, dokonane nie tylko z pogwa艂ceniem
obowi膮zuj膮cego prawa, lecz r贸wnie偶 wbrew woli narodu, kt贸remu nie dano si臋
na ten temat wypowiedzie膰 w referendum, oraz zapowiedzi rych艂ego do艂膮czenia
Polski do strefy euro, tak偶e wbrew woli obywateli, to kolejne etapy tzw.
integracji europejskiej. Tym terminem okre艣la si臋 eufemistycznie
pozbawianie suwerena, jakim jest Nar贸d, przys艂uguj膮cych mu praw, przy
jednoczesnym odchodzeniu od demokracji na rzecz oligarchii, w d艂u偶szej za艣
perspektywie zapewne dyktatury.

W niewoli kredyt贸w

Dokonuj膮ce si臋 hiperzad艂u偶anie Polski przy jednoczesnym zwi臋kszaniu rezerw
walutowych to zaplanowana na wiele lat operacja pozbawienia polskich
obywateli nie tylko ocala艂ej po rabunkowej transformacji resztki d贸br, lecz
r贸wnie偶 z niema艂ym trudem wypracowanych przez lata zysk贸w. Fina艂em owego
skoku na polsk膮 kas臋 b臋dzie wej艣cie do strefy euro. Wtedy bowiem gromadzone
kosztem rozwoju gospodarczego rezerwy walutowe polskiego NBP zostan膮
przej臋te przez Uni臋 Europejsk膮 i oddane w zarz膮d Europejskiemu Bankowi
Centralnemu. EBC wraz z polskimi dobrami w postaci rezerw nie przejmie
jednak kredyt贸w, kt贸re wcze艣niej czy p贸藕niej b臋dziemy musieli sp艂aci膰. To
ostatnie b臋dzie o tyle trudne, 偶e przynale偶no艣膰 do eurozony pozbawi nas
mo偶liwo艣ci korzystania z instrument贸w w艂asnej polityki pieni臋偶nej. Czeka
nas zatem spirala zad艂u偶enia analogiczna do obserwowanej obecnie na Cyprze.

Rabunek dokona si臋 zapewne r贸wnie偶 na poziomie wymiany waluty ze z艂otego na
euro. Rozwa偶aj膮c obecn膮 postaw臋 rz膮du, nale偶y si臋 spodziewa膰, i偶 Polska
zdecyduje si臋 na przyj臋cie niekorzystnego dla siebie kursu, co w spos贸b
istotny wp艂ynie nie tylko na kondycj臋 finansow膮 obywateli, lecz r贸wnie偶 na
nasze zad艂u偶enie jako kraju.

Zniewoleniu s艂u偶y te偶 przyznawane przez Uni臋 dofinansowanie r贸偶nych
sektor贸w ze 艣rodk贸w pochodz膮cych z naszych sk艂adek cz艂onkowskich. Filozofia
udzielania finansowego wsparcia za nasze ci臋偶ko zarobione pieni膮dze jest
bardzo prosta i a偶 nadto widoczna: rozwija膰 w Polsce te sektory, kt贸re
przynios膮 zysk gospodarce niemieckiej, likwidowa膰 za艣 te, kt贸re stanowi膮
dla niej konkurencj臋. St膮d zamykanie zak艂ad贸w pracy (wystarczy przypomnie膰
Zachem czy stocznie) i inwestowanie w bran偶e zwi膮zane z tzw. zielon膮
energetyk膮, bazuj膮c膮 g艂贸wnie na technologiach zachodnich. W tej sytuacji
nie nale偶y si臋 dziwi膰, 偶e z ka偶dego euro przyznanego Polsce dofinansowania,
a偶 80 eurocent贸w wraca do gospodarki niemieckiej.

Politycznie przegrani

Pozycja Polski w UE na poziomie politycznym wydaje si臋 determinowana przez
nieformalne zwi膮zki polskich elit rz膮dz膮cych z Berlinem, co ma prze艂o偶enie
nie tylko na kszta艂towanie polityki zagranicznej, lecz r贸wnie偶 wewn臋trznej.
Mamy zatem nie tylko udzielenie przez polski rz膮d bezkrytycznego poparcia
dla r贸偶nych niemieckich inicjatyw, wielokrotnie dla nas szkodliwych (jak
chocia偶by wspomniany wcze艣niej pakt fiskalny czy znajduj膮ca si臋 w sferze
coraz bardziej realnych plan贸w unia bankowa), lecz r贸wnie偶 systematyczne
zrzekanie si臋 przez rz膮d prerogatyw na rzecz Brukseli. 脫w transfer praw do
decydowania w poszczeg贸lnych sferach 偶ycia politycznego i w og贸le
publicznego w艂a艣nie dobiega ko艅ca, a jego zwie艅czeniem b臋dzie wej艣cie
Polski do strefy euro, kiedy to zrezygnujemy z ostatnich narz臋dzi
stymulacji wzrostu gospodarczego.

Wprawdzie propaganda rz膮dowa, tak ch臋tnie i bezkrytycznie powielana przez
mainstreamowe 艣rodki przekazu, usi艂uje wm贸wi膰 Polakom, i偶 Unia liczy si臋 z
Polsk膮, jest dok艂adnie odwrotnie. Donald Tusk ju偶 nieraz udowodni艂, 偶e jest
ch艂opcem na posy艂ki obcych si艂, nie tylko politycznych, a i one traktuj膮 go
w spos贸b instrumentalny. Nikt bowiem nie b臋dzie liczy艂 si臋 z szefem rz膮du
jakiegokolwiek kraju, kt贸ry dzia艂a wbrew interesom w艂asnych rodak贸w.

St膮d te偶 narzucane nam bez wi臋kszych skrupu艂贸w coraz to nowe nakazy.
Przyk艂adem mo偶e by膰 sprawa pozwole艅 na emisj臋 CO2, kt贸rych i tak
otrzymywali艣my mniej ni偶 nam przys艂ugiwa艂o, a kt贸rych liczba zosta艂a
dodatkowo ograniczona. Co ciekawe, ani premierowi, ani 偶adnemu z jego
wsp贸艂pracownik贸w nie przysz艂o na my艣l, by blokowa膰 te fatalne w skutkach
dla polskiej gospodarki rozwi膮zania i broni膰 w臋gla, energetyki w臋glowej i
opartych na tym surowcu niedobitek przemys艂u. Zamiast tego bardzo ch臋tnie
anga偶uj膮 si艂y i 艣rodki w promowanie energetyki j膮drowej oraz skupowanie z
zachodniego demobilu u偶ywanych farm wiatrowych.

Na peryferiach

Wprawdzie premier Donald Tusk deklaruje, 偶e jego celem jest 鈥 m.in. poprzez
wprowadzenie wsp贸lnej waluty 鈥 wej艣cie w sk艂ad 鈥瀟wardego trzonu鈥 pa艅stw
wsp贸lnoty, przy tak prowadzonej polityce Polska jako kraj si艂膮 rzeczy musi
pozosta膰 na peryferiach Unii. Do 鈥瀟wardego trzonu鈥 ma szans臋 wej艣膰 jedynie
Donald Tusk i kilku jego zas艂u偶onych dla sprawy wsp贸艂pracownik贸w, i to
tylko w charakterze 偶ebrz膮cych o awanse. Przy czym nale偶y podkre艣li膰, i偶
m贸wi膮c 鈥瀟wardy trzon鈥 nie mam na my艣li jakichkolwiek grup pa艅stw, ale grupy
polityk贸w wspieranych i kierowanych przez prowadz膮cych ponadnarodow膮
dzia艂alno艣膰 finansist贸w. Przyczyna jest prosta 鈥 ani w ca艂ej Unii
Europejskiej, ani tym bardziej w strefie euro nie da si臋 wyr贸偶ni膰 grupy
pa艅stw, kt贸r膮 mo偶na by okre艣li膰 mianem 鈥瀟wardego trzonu鈥. Jedno艣膰
wsp贸lnoty, tak dobrze funkcjonuj膮ca przed wprowadzeniem unijnej
konstytucji, zosta艂a powa偶nie zachwiana i pozostaje mitem piel臋gnowanym na
potrzeby kampanii pijarowskich co poniekt贸rych polityk贸w. Wysuwana jest
r贸wnie偶 jako argument w sytuacji, gdy trzeba uzasadni膰 dokonywane
wymuszenia, i by艂a dotychczas przez polski rz膮d ch臋tnie wykorzystywana dla
wyt艂umaczenia wprowadzania niekorzystnych dla naszego kraju rozwi膮za艅. W
tym kontek艣cie wydaje si臋 dzi艣 dziejow膮 konieczno艣ci膮, aby Polska pozosta艂a
krajem peryferyjnym, czyli takim, kt贸ry nie przoduje we wprowadzaniu
zalecanych przez mi臋dzynarodowe grupy nacisku rozwi膮za艅, a wr臋cz przeciwnie
鈥 u偶ywa wszelkich si艂 i 艣rodk贸w do obrony przed zakusami doktrynerskich
potentat贸w. Jak na razie jeste艣my niestety w awangardzie i nic nie wskazuje
na to, 偶eby wysz艂o to nam na zdrowie.

Zielona wyspa poros艂a szczawiem

Karko艂omne operacje polityczne i finansowe, prowadz膮ce do upodlenia
polskiego spo艂ecze艅stwa, kt贸rego coraz wi臋ksza cz臋艣膰 偶yje w skrajnej n臋dzy,
to efekt wprowadzania tylnymi drzwiami unijnego 鈥瀌obrobytu鈥. Planowa
gospodarka, wyprzeda偶 maj膮tku narodowego, uzale偶nienie polskiej gospodarki
od waha艅 niemieckich wska藕nik贸w ekonomicznych, rosn膮ce w dramatycznym
tempie bezrobocie, najwi臋ksze w dziejach zad艂u偶enie pa艅stwa oraz
systematyczne wyzbywanie si臋 narz臋dzi do poprawy sytuacji 鈥 tak wygl膮da
Tuskowy 鈥瀗owy status Polski jako jednego z g艂贸wnych graczy UE鈥. Tego stanu
rzeczy nie zmieni膮 ani propaganda, ani obdzielanie si臋 przez cz艂onk贸w
rz膮dz膮cej ekipy komplementami, ani 鈥 tym bardziej 鈥 wpychanie si臋 na si艂臋
do sto艂u, przy kt贸rym zasiadaj膮 przyw贸dcy pa艅stw strefy euro. Leczenie
kompleksu ni偶szo艣ci Donalda Tuska i jego wsp贸艂pracownik贸w to zab贸jcza
kuracja dla Polski. Jak tak dalej p贸jdzie, b臋dziemy peryferyjnym krajem
satelickim niemieckiego imperium bez mo偶liwo艣ci posiadania podstawowych
praw obywatelskich.

Zamiast w tworzenie miejsc pracy i rozw贸j produkcji, inwestowali艣my w
szkolenia i stadiony. Zamiast twardo negocjowa膰 warunki naszego
uczestnictwa w 偶yciu wsp贸lnoty, oddawali艣my si臋 do dyspozycji zachodniego
kapita艂u oraz politycznego p贸艂艣wiatka, realizuj膮cego zgubn膮 dla nas
filozofi臋. Je偶eli postawi膰 pytanie o miejsce Polski w Unii Europejskiej,
odpowied藕 brzmi: na kolanach przed Niemcami, w g艂臋bokim uk艂onie przed
Francj膮 i ty艂em do narodu polskiego. To si臋 dopiero nazywa prawdziwie
europejska polityka!

Zielona wyspa poros砤 szczawiem

Nowy film z video.banzaj.pl wi阠ej »
Redmi 9A - recenzja bud縠towego smartfona