Data: 2010-03-23 19:36:48 | |
Autor: u2 | |
Zielone ludki | |
... nie protestują, węszą biznes, tymczasem posłowie protestują w imieniu
obywateli : http://www.rp.pl/artykul/5,450935.html "Coraz więcej osób protestuje przeciwko lokalizacjom elektrowni wiatrowych. Posłowie PiS chcą ograniczeń w budowie farm. Eksperci twierdzą, że na producentów energii wiatrowej trzeba nałożyć dodatkowe koszty [...] Władze lokalne chętnie popierają takie inwestycje ze względu na wpływy podatkowe, ale jednocześnie lekceważą protesty mieszkańców. A ci najczęściej obawiają się hałasu i spadku wartości swoich nieruchomości. Zgodnie z obecnym prawem wiatraki powinny być oddalone o minimum 500 m od zabudowań mieszkalnych. – Naszym zdaniem odległość ta musi wynosić ponad 1,5 km – przekonuje Anna Zalewska." |
|