Data: 2009-09-21 12:35:18 | |
Autor: Mariusz Merta | |
Ziemkiewicz jak zwykle jasno i konkretnie...kawecki, pietrzykowski i tzva...nie czytać bo to nie po waszej lini i programowej | |
Data: 2009-09-21 20:55:35 | |
Autor: Karol | |
Ziemkiewicz jak zwykle jasno i konkretnie...kawecki, pietrzykowski i tzva...nie czytać bo to nie po waszej linii programowej | |
Mariusz Merta <gumisiu1@wp.pl> napisał(a):
http://fakty.interia.pl/felietony/ziemkiewicz/news/koniec-poczatku-poczatek-kon pan Ziemkiewicz powinien straszyc male dzieci:)) Panie Merta zastanow sie pan nad tym co pan pastuje i odpowiedz pan sobie na takie pytania: - po cholere w obecnych czasch sa potrzebne Niemcom polskie ziemie, skoro to Polacy w tej chwili wykupuje i zaludniaja tereny po bylym NRD? Do Europy wpuszcza sie w tej chwili ludzi z Bliskiego Wschodu (Tucy i inni muzulmanie), a Rosja ledwo dyszy i tez sie wyludnia. Chce Pan koniecznie *powtorki z rozrywki*? To niech pan z Ziemkiewiczem i Michalkiewiczem dalej sieje zamet. Ps. ci dwaj panowie powinni nieco lepiej doedukowac sie w obecnej sytuacji miedzynarodowej, materialow nawet w samej sieci jest od ogroma(jesli nie stac ich na kupienie sobie gazet miedzynarodowych). Ale jesli ktos woli isc na latwizne i pisac pierdoly niedoinformowanym masom, to Polska z tego zascianka w ktorym nadal tkwi, nigdy nie wyjdzie. Dobrej nocy panie straszaku grupowy:) -- |
|
Data: 2009-09-21 14:35:31 | |
Autor: Mariusz Merta | |
uuupsss dyżurny agent do monitoringu mojej skromnej osoby dał głos... | |
proszę przeczytać uważnie tekst Ziemkiewicza...zzresztą, wiem że pan
go czytał i doskonale pan wie, że ma on rację... zwłaszcza w sprawie rury gazowej...skoro jest tak gucio, to po cholerę niemcy wydaja kolosalną kasę na rurę gazową... kredytując rosję...swego czasu sikorski nazwał to nowym Rapallo... poza tym w konstytucji niemieckiej jest mowa o granicach...no własnie, z jakiego roku :-) zaś schroeder wspominał coś o zwrocie wschodnich landów na spotkaniu z rewizjonistami... staraj się pan dalej, to może niemcy dadzą panu jakies stanowisko w jakims obozie koncentracyjnym...upsss co ja godam w obozie reeduakcyjnym...:-) może zostaniesz pan hauptsturmfirerem... Mariusz Merta |
|
Data: 2009-09-21 21:43:11 | |
Autor: Karol | |
uuupsss dyżurny agent do monitoringu mojej skromnej osoby dał głos... | |
Mariusz Merta <gumisiu1@wp.pl> napisał(a):
prosz=EA przeczyta=E6 uwa=BFnie tekst Ziemkiewicza...zzreszt=B1, wiem =BFe = taaak, jestem agent specjalnie wyslany do monitorowania panskiej osoby, przyszly essesman, pewnie byly komuch i esbek oraz Zyd...jednym slowem duren ktory nie chce bezkrytycznie wierzyc w dyrdymaly wypisywane dla nieoswieconych mas przez panskich wyjatkowo oswieconych *nauczycieli*:) Panie Merta, czas zaczac budowac wokol Polski mur, co najmniej tak potezny jak ten chinski oraz koniecznie schrony:) -- |
|
Data: 2009-09-21 16:20:43 | |
Autor: Mariusz Merta | |
tu nie piaskownica...tu się rozmawia o polityce dzi ecinko... | |
proszę uważnie przesledzić historię w/w Chin...mur im nie pomógł...mongołowie weszli i porządzili sobie... prawda jest taka, że najlepszy i nawyższy mur nie pomoże jeśli obrońcy nie mają jaj... chyba pan nie uważa, że tusk to facet z jajami ? no fakt, że swego czasu cosik pieprzył o kastracji... :-) Mariusz Merta |
|
Data: 2009-09-21 23:34:15 | |
Autor: Karol | |
tu nie piaskownica...tu się rozmawia o polityce dziecinko... | |
Mariusz Merta <gumisiu1@wp.pl> napisał(a):
Kaczynski podobno mial jaja i teraz widac jakie jaja z tego wyszly. Kiedys pytalem pana czy widzi pan kogos lepszego w tej chwili w Polsce na miejsce Tuska. Dlaczego pan mi nie odpowiedzial? Pytalem powaznie. -- |
|
Data: 2009-09-21 20:02:57 | |
Autor: Mariusz Merta | |
tu nie piaskownica...tu się rozmawia o polityce dziecinko... | |
Kaczynski podobno mial jaja i teraz widac jakie jaja z tego wyszly. no cóż, inna sprawa, że dzieci należy traktować serio...o ile one traktują serio swoje obowiązki szkolne... Zbigniew Ziobro Jarosław Kaczyński Rafał Ziemkiewicz... Stanisław Michalkiewicz Waldemar Łysiak czy to pana zadowala ? Mariusz Merta |
|
Data: 2009-09-22 03:16:22 | |
Autor: Karol | |
przykro mi panie Merta, ale jest pan nie tylko prostak | |
i zaklamany cham, ale i mocno jebniety, jak kazdy zakompleksiony nieudacznik
zyciowy z zascianka:) EOT -- |
|
Data: 2009-09-22 03:56:57 | |
Autor: Karol | |
tu nie piaskownica...tu się rozmawia o polityce dziecinko... | |
Mariusz Merta <gumisiu1@wp.pl> napisał(a):
czy to pana zadowala ? wprawdzie nie powinienem juz komentowac panskich urojen politycznych, ale ten zestaw nazwisk mnie rozbawil, bo dobitnie potwierdza jakie sa panskie zainteresowania *polityczne*. To jest beletrystyka, a nie realna polityka. Na dodatek pan nie potrafi kojarzyc i wyciagac prawidlowych wnioskow z tej literatury pseudopolitycznej. Po pierwsze: RAZ juz dawno odcial sie od Kaczynskich, a Michalkiewicz uwaza, ze Kaczynscy tez naleza do tej, jak to okresla *razwiedki*, budujacej Zydoland. Lysiak to literat, a nie polityk. Zejdz pan na ziemie i zacznij pan naprawde myslec jak mezczyzna, a nie jak gowniarz. -- |
|
Data: 2009-09-22 19:17:11 | |
Autor: Mariusz Merta | |
zapomniałeś dziecko skomentować Ziobrę... | |
gowniarzem to jest pan i widzę, że w gówniarstwie chce pan doścignąć
towarzysz tzva adonaja... inna sprawa, ze mam podejrzenie ze pan i tzva adonaj to ta sama osoba tyle, że chce pan odgrywać mężczyznę...do tego trzeba jaj... ale może by pan tak skomentował Ziobrę jeszcze... i to, że RAZ sie odciął od kaczorów lata mi jak tzva adonai koło michnika na kacu... po prostu wybrałem ludzi inteligentnych...nie wiem czy pan rozumie to pojęcie... poza tym wybrałem ludzi których uważam za uczciwych... i ztym odcinaniem RAZ-a lata mi to kto z kim...pytał pan o moje typy na premiera to podałem... nie pytał mnie pan o partię... proszę uważnie czytać i myśleć przy tym to nie boli... a tak a propos rury gazowej...to była zdaje się inicjatywa niemiecka a nie rosyjska...czy może sie mylę... w każdym razie to sikorski mówił o Rapallo... to co ? nie pasuje ? Mariusz Merta |
|
Data: 2009-09-21 23:48:40 | |
Autor: Karol | |
tu nie piaskownica...tu się rozmawia o polityce dziecinko... | |
a tak a propos panskiego nowego tematu watku, ktory tak namietnie pan lubi zmieniac, panu sie tylko wydaje, ze pan rozmawia o polityce, pan po prostu o niej rozmawiac nie moze , bo sie pan na niej kompletnie nie zna albo celowo udaje glupka. Zreszta w Polsce wielu jest takich jak pan. Pyskowac, klocic sie, oczerniac pomawiac i zawsze podejrzewac spiski...a tymczasem w tym zamecie inni robia kokosy na polskiej glupocie. -- |
|
Data: 2009-09-21 19:58:40 | |
Autor: Mariusz Merta | |
moje drogie dziecko, ktoś ci łopatke i kubełko za p***lił ? :-) proszę poszukać w piaskownicy...tam twoje m iejsce... | |
no chyba, że w/w łopatka z kubełkiem została sprzedana do
Kataru... :-) inna sprawa, że tam piasku pod dostatkiem...proszę zapytać słoneczka peru... choć on w sprawach kataru wielce tajemniczy jest :-) ale może zlituje się nad ambitnym maluszkiem i da nowe zabawki Mariusz Merta |
|
Data: 2009-09-22 12:18:24 | |
Autor: zbig | |
tu nie piaskownica...tu się rozmawia o polityce dziecinko... | |
No cóż. Widzę, ze dla Ciebie czas się zatzrymał się w 1939 roku.
Oczywiście możemy założyć, że Niemcy i Rosja porozumiały sie co do paktu Ribbentrop-Mołotow w wersji Bis - tylko mam jadno pytanie - po co? |
|
Data: 2009-09-22 15:34:21 | |
Autor: HaMMeR | |
tu nie piaskownica...tu się rozmawia o polityce dziecinko... | |
zbig wrote:
No cóż. Widzę, ze dla Ciebie czas się zatzrymał się w 1939 roku.A 'po co' porozumialy sie poprzednio..? Jesli to do ciebie dotrze, to sam bedziesz znal odpowiedz! H |
|
Data: 2009-09-22 16:40:41 | |
Autor: zbig | |
tu nie piaskownica...tu się rozmawia o polityce dziecinko... | |
Użytkownik "HaMMeR" <tranzac@aster.pl> napisał w wiadomości news:h9ajp2$25hi$1newsread2.aster.pl... zbig wrote:70 lat temu świat wyglądal inaczej - nie ma co robić takich porównań, równiedobrze moglibyśmy cofnąć sie o 200 albo 500 lat. |
|
Data: 2009-09-22 19:29:17 | |
Autor: Mariusz Merta | |
tu nie piaskownica...tu się rozmawia o polityce dziecinko... | |
70 lat temu świat wyglądal inaczej - nie ma co robić takich porównań,jaaaaasneeeee 70 lat temu wstydzono się eutanazji i niemcy jakoś się nie przechwalali teraz różne "światłe" umysły serio rozprawiają o eutanazji jako o "dobrodziejstwie"... nadal uważasz, że się niec nie zmieniło...bo ja się obawiam, ze skurwienie ludzkie zaczyna przekraczać granice jakich niemcy hitlerowskie nie przekraczały... nie wiem czemu ale bardzo obawiam się powtórki z auchswitz ale w wersji...hmmm... przyjaznej dla środowiska... a poparcie dla aborcji ? uprzejmie przypominam, że popieranie aborcji dla Polaków było jednym z ważniejszych elementów polityki nazistowskiej... Mariusz Merta |
|
Data: 2009-09-22 19:22:24 | |
Autor: Mariusz Merta | |
tu nie piaskownica...tu się rozmawia o polityce dziecinko... | |
A 'po co' porozumialy sie poprzednio..? Jak to po co, żeby świat uszczęśliwić... to może nawet byłoby śmieszne...gdyby nie to, że znowu może polać się krew... do dzisiaj nie znaleziono odpowiedzi jak to możliwe, że najlepiej wykształcony naród w Europie rozpętał krwawy konflikt jakiego nie było dziejach w sojuszu z krwawym totalitaryzmem... który oczywiście wg ciebie ludobójstwa nie popełnił w Katyniu i w ogóle wobec Polaków nie prowadził polityki ludobójstwa... Mariusz Merta |
|
Data: 2009-09-22 20:05:14 | |
Autor: Mariusz Merta | |
dla mnie ??!!! | |
No cóż. Widzę, ze dla Ciebie czas się zatzrymał się w 1939 roku.Zbyszek czy ty się dobrze czujesz ? Bo z tym zatrzymaniem się...wiesz, sikorski głośno gadał o drugim Rapallo... to w którym roku on się zatrzymał :-)))...wiem, ze to niedelikatnie, wręcz brutalnie przypominać takie kwiatki... ale to jest fakt, więc skoro sikorskiemu wolno było mówić o Rapallo to dlaczego mnie nie wolno... widzę, że sympatycy i członkowie po macie problemy z pamięcia...vide niesiołowski w sprawie ludobójstwa... odśwież sobie pamięć Mariusz Merta |
|
Data: 2009-09-23 08:45:53 | |
Autor: zbig | |
dla mnie ??!!! | |
Użytkownik "Mariusz Merta" <gumisiu1@wp.pl> napisał w wiadomości news:a556ed42-5dd0-47c1-a01f-3efbca7080f5a6g2000vbp.googlegroups.com... No cóż. Widzę, ze dla Ciebie czas się zatzrymał się w 1939 roku.Zbyszek czy ty się dobrze czujesz ? Bo z tym zatrzymaniem się...wiesz, sikorski głośno gadał o drugim Rapallo... to w którym roku on się zatrzymał :-)))...wiem, ze to niedelikatnie, wręcz brutalnie przypominać takie kwiatki... ale to jest fakt, więc skoro sikorskiemu wolno było mówić o Rapallo to dlaczego mnie nie wolno... widzę, że sympatycy i członkowie po macie problemy z pamięcia...vide niesiołowski w sprawie ludobójstwa... odśwież sobie pamięć Mariusz Merta Zamiast inwektyw spróbuj odpowiedzieć na postawione przeze mnie pytanie. Czyżby Niemcy potrzebowały jakiegoś Lebensraumu? |
|
Data: 2009-09-23 15:02:08 | |
Autor: Mariusz Merta | |
dla mnie ??!!! | |
Zamiast inwektyw spróbuj odpowiedzieć na postawione przeze mnie pytanie. Kiedy podpisywały układ w Rapallo czy potrzebowały lebensraumu ? Jakby nie patrzeć, nimcy były "pokrzywdzone" teraz też są...pokrzywdzone... wszystko z czasem... niue przypominam sobie żebym cie obrzucił inwektywami... tylko zaczynam się zastanawiać nad twoim poczuciem rzeczywistości... ty mnie posądzasz o zatrzymanie sie w czasie 1939 roku zaś sikorskiemu jakoś wybaczasz gadki o drugim Rapallo... mnie nie...jasne, niema się czego bać...tyle, że mam poważne wątpliwości czy państwo polskie przetrwa w obecnym kształcie następne 10 lat... tu nie trzeba mówić o lebensraumie...tylko o zwrocie wschodnich landów...to schreder jako członek rządu niemieckiego mówił... "sprawiedliwości dziejowej mus stać się zadość..." a jak dobrze pójdzie to steinbach odzyska nawet "swój dom rodzinny" :-) Mówisz, że 70 lat przyniosły zmiany... taaaaak...wświetle raportu wysmażonego w London School of Economics gdzie czarno na białym stoi napisane, że to nadmiar ludzi jest winien efektowi cieplarnianemu...i że trzeba zmniejszyć populacje ludzką...m.in. popierać aborcję i planowanie... jeżeli takie banialuki są traktowane serio w szkołach wyższych to stąd tylko krok do selekcji na rampie w jakimś nowym auchswitz ale wybiórka będzie dotyczyła ludzi którzy są "przyczyną efektu cieplarnianego..." oczywiście wszystko sie bedzie odbywało w "atmosferze miłości, zruzmienia i humanitaryzmu..." no cóż...entliczek, pętliczek...na kogo wypadnie na tego...bęc... obym się mylił... ale już robi się ciekawie...obawiam się, ze wypadki nabiorą niesamowitego tempa... Mariusz Merta |
|
Data: 2009-09-21 21:58:36 | |
Autor: Hans Kloss | |
uuupsss dyżurny agent do monitoringu mojej skromnej osoby dał głos... | |
Karol <jef_f.SKASUJ@gazeta.pl> napisał(a):
nie chce bezkrytycznie wierzyc w dyrdymaly wypisywane dla Ech, gdyby to zechciały być dyrdymały to by było piękne... zbyt piękne żeby mogło być prawdziwe. Niestety taka hipoteza (o dyrdymałach znaczy się) nijak nie wytrzymuje konfrontacji z faktami. J-23 -- |
|
Data: 2009-09-21 22:16:24 | |
Autor: Karol | |
uuupsss dyżurny agent do monitoringu mojej skromnej osoby dał głos... | |
Hans Kloss <necr0c0w.SKASUJ@gazeta.pl> napisał(a):
Karol <jef_f.SKASUJ@gazeta.pl> napisał(a): > nie chce bezkrytycznie wierzyc w dyrdymaly wypisywane dla a co Pan by zrobil bedac na miejscu Rosji, gdyby to pan handlowal gazem i mial przeprowadzic ta *rure* przez teren sasiada, ktory z panem bez przerwy sie kloci? * pewnie teraz Merta uzna mnie za agenta i Zyda rosyjskiego:) -- |
|
Data: 2009-09-21 16:05:22 | |
Autor: Mariusz Merta | |
uuupsss dyżurny agent do monitoringu mojej skro mnej osoby dał głos... | |
a co Pan by zrobil bedac na miejscu Rosji, gdyby to pan handlowal gazem i mial za pożytecznego idiotę co najwyżej...ale nie wykluczone, że jesteś pan jak kawecki etc. służbowo... a ztym sąsiadem który się bez przewry kłóci... panie :-))))))) ubawiłeś mnie pan setnie... rzeczywiście powód jak cholera...a jużci...pewnikiem dlatego zaczęli budowę bo im się nie podoba nasze... hmmm podejście do "błędów i wypaczeń okresu rządów słoneczka stalina..." no i przez to, że ciągle im przypominamy o 17/09... postanowili zbudować pospołu z niemcami rurociąg gazowy za o wiele większa kasę i przy wiele większych trudnościach technicznych... panie tu jest rzeczywistość a nie piaskownica,,, proszę dorosnąć a potem rozmawiać o faktach... Mariusz Merta |
|
Data: 2009-09-21 23:15:18 | |
Autor: Karol | |
uuupsss dyżurny agent do monitoringu mojej skromnej osoby dał głos... | |
Mariusz Merta <gumisiu1@wp.pl> napisał(a):
skoro pan chce prowadzic ze mna dyskusje na takim poziomie, to ja z panem dyskutowac dalej nie zamierzam...nie jestem psychiatra. Baw sie pan dobrze dalej ..razem z Michalkiewiczem i Ziemkiewiczem. -- |
|
Data: 2009-09-22 01:25:19 | |
Autor: Lorn | |
uuupsss dyżurny agent do monitoringu mojej skromnej osoby dał głos... | |
Karol pisze:
Mariusz Merta <gumisiu1@wp.pl> napisał(a): Proszę nie burzyć Panu Mercie matrix`a :> Gotów sądzić, że góry przenosić potrafi. :> -- Immortal silence gathers illusions inside... |
|
Data: 2009-09-22 08:43:34 | |
Autor: VicAbarca | |
uuupsss dyĹźurny agent do monitoringu mo jej skromnej osoby daĹ gĹos... | |
Karol пиŃĐľŃ:
a co Pan by zrobil bedac na miejscu Rosji, gdyby to pan handlowal gazem i mial Rosja to nie jest taki zwykly sprzedawca gazu. Dla Rosji gaz jest metoda utrzymywania swojej strefy wplywow. Rura musi pojsc do Europy Zachodniej z pominieciem Europy Srodkowo-Wschodniej, bo tylko w ten sposob mozna w razie potrzeby wywierac nacisk selektywnie :) Np. wplywanie na taka Polske za pomoca odciecia dostaw gazu bedzie mozliwe bez przerywania dostaw gazu do Niemiec. Dla Rosji wazna rzecz, bo - jak sami wiecie - solidarnosci w takich sprawach wewnatrz UE nie ma. Rosjanie wiedza, ze jesli odetna dostawy gazu do Polski czy jakiegokolwiek innego kraju Europy Srodkowo-Wschodniej to - o ile utrzymane zostana jednoczesnie dostawy do Europy Zachodniej - owa Europa Zachodnia zareaguje z opoznieniem i bardzo opieszale, niejako z obowiazku. Zanim Zachod sie zaangazuje w sprawe to gospodarka takiej Polski bedzie juz na lopatkach :) -- Vic |
|
Data: 2009-09-22 19:28:13 | |
Autor: Hans Kloss | |
uuupsss dyżurny agent do monitoringu mojej skromnej osoby dał głos... | |
Karol <jef_f.SKASUJ@gazeta.pl> napisał(a):
a co Pan by zrobil bedac na miejscu Rosji, gdyby to pan handlowal gazem i O jakim "kłóceniu się" mowa? Czy ktos w Polsce wymysla jakies absurdalne preteksty w celu nie wpuszczania ruskich towarów na nasz rynek (u rusów to norma)? Czy nad granica polsko ruską romieszczone są jakies polskie atomówki (bo ruskich od groma)? Czy polskie samoloty bojowe naruszaja notorycznie przestrzen powietrzną kacaplandii (ruskim się to ponoć zdarza notorycznie)? Więc co za pieprzenie o "kóceniu się"? Że Polacy otwarcie wyszydzaja debilne sowieckie teoryjki dotyczace II WS, że głosno i wyrażnie mówią o sowieckich zbrodniach to nie jest żadna "kłótnia" tylko wymóg zupełnie elementarnej przyzwoitości. A już zupełna oczywistością jest, że potakiwanie, kłanianie się w pas, przemilczanie prawdy, korzystanie z okazji do siedzenia cicho itditp nie da nam ZUPEŁNIE NIC, to najwyzej że rus zamiast z niechęcia będzie się do nas odnosił z pogardą. J-23 -- |
|
Data: 2009-09-22 20:27:10 | |
Autor: Karol | |
uuupsss dyżurny agent do monitoringu mojej skromnej osoby dał głos... | |
Hans Kloss <necr0c0w.SKASUJ@gazeta.pl> napisał(a):
Karol <jef_f.SKASUJ@gazeta.pl> napisał(a): > a co Pan by zrobil bedac na miejscu Rosji, gdyby to pan handlowal gazem i doprawdy zadziwia mnie pan:) To co pan napisal (szczegolnie z tym *klanianiem sie* i tym podobnymi bzdetami, ktore sa tylko i wylacznie panskimi interpretacjami mojego tekstu ) - to jest to dyskusja pozbawiona sensu. Widzi pan, jesli z kim sie chce rzeczywiscie porozmawiac, to nie pisze sie do niego, ze ten ktos *piepszy* (czy ze jest agentem - jak to zrobil Merta) tylko udziela sie jakiej odpowiedzi na pytanie ktore zostalo postawione. Ja sobie cenie rozmowcow uczciwych, ktorzy potafia szanowac nawet inne zdanie. Ja chyba pana do tej pory jeszcze nie urazilem, chociaz zauwazylem, ze rajcuja pana dyskusje *silowe*, ale niestety nie jest to czesto sila argumentow. Podobnie, tez bylo z Merta i ja nigdy pierwszy nie atakowalem personalnie tego pana. Natomiast ten pan tez takie chamskie wycieczki uwielbia. Jesli tak sie rozmawia z ludzmi, to co mozna w ten sposob osiagnac? Np.jesli tak sie dyskutuje z taka Rosja, Niemcami czy USA? Prosze dokladnie przesledzic watek. Ale wie pan co? Tak naprawde, to juz nie chce mi sie na tej grupie dyskutowac na te tematy, bo juz widze, ze i tak sie z panem nie porozumiem. Zreszta, ja interesuje sie sprawami Polski raczej z pozycji obserwatora i jest to bardziej podyktowane moimi sentymentem i uczuciowymi zwiazkami z Polska. A poza tym, to ja wlasciwie juz wszystko co moglem napisac na ten temat, to napisalem, wlasnie w tym watku. A kto potrafi myslec samodzielnie, to sam wyciagnie sobie wnioski ze wszystkich (nie tylko moich) wypowiedzi, ktore zostaly w nim zamieszczone. W kazdym razie, osobiscie w obecnej chwili kategorycznie odrzucilbym metody dzialania ktore stosuje duet Kaczynskich. Wczoraj zapoznalem sie ze skladem i zyciorysami osob zatrudnionych w kancelarii obecnego prezydenta i uwazam, ze jest to kpina z tego waznego dla panstwa urzedu. Tak postepiowac moze tylko ktos bardzo nieodpowiedzialny, a nie Prezydent panstwa takiego jak Polska. Kaczynski sie naprawde na ten urzad NIE NADAJE. -- |
|
Data: 2009-09-22 23:15:11 | |
Autor: Hans Kloss | |
uuupsss dyżurny agent do monitoringu mojej skromnej osoby dał głos... | |
Karol <jef_f.SKASUJ@gazeta.pl> napisał(a):
doprawdy zadziwia mnie pan:) To co pan napisal (szczegolnie z tym *klanianiem sie* i tym podobnymi To nie są zadne interpretacje- to są w pigułce poglądy tutejszych grupowych rusofilów wg których Polska się z Rosja "kłóci" i stąd same nieszczescia na nasz kraj spadają. W kazdym razie, osobiscie w obecnej chwili kategorycznie odrzucilbym metody Czyli? Konkretnie, jakież to są metody? Pozbycie się rosyjskiej agentury z wywiadu wojskowego? Zaiste, bardzo to brutalne z ich strony....szkoda słów. Wczoraj zapoznalem sie ze skladem i zyciorysami osob zatrudnionych w Mianowicie? Ilu wśród nich jest malwersantów, esbeckich kapusiów, byłych peztetpeerowskich kacyków, geszefciarzy itditp ludzi podłej konduity? Bo ja takich widzę raczej wśród byłych i obecnych współpracowników naszego wspaniałego pana premiera, nie prezydenta. I nie nazwałbym tego kpina z urzedu tylko- normą w III RP. J-23 -- |
|
Data: 2009-09-23 03:17:02 | |
Autor: Karol | |
uuupsss dyżurny agent do monitoringu mojej skromnej osoby dał głos... | |
Hans Kloss <necr0c0w.SKASUJ@gazeta.pl> napisał(a):
Karol <jef_f.SKASUJ@gazeta.pl> napisał(a): > doprawdy zadziwia mnie pan:) > To co pan napisal (szczegolnie z tym *klanianiem sie* i tym podobnymi to sa panskie interpretacje mojego tekstu. Pan odpowiada przeciez na moj tekst, a nie tekst zamieszczony przez tutejszego rusofila. Ja w kazdym razie na pewno rusofilem nie jestem . Ja nigdzie tez nie twierdzilem, ze z powodu tych *klotni*, na Polske spadaja same nieszczescia. Pan nadal nie odpowiedzial mi na pytanie, ktore powyzej panu zadalem. A ja tylko o to pana prosilem. > W kazdym razie, osobiscie w obecnej chwili kategorycznie odrzucilbym metody Czyli? Konkretnie, jakież to są metody? Pozbycie się rosyjskiej agentury z pan rozmawia ze mna czy nadal ze soba? > Wczoraj zapoznalem sie ze skladem i zyciorysami osob zatrudnionych w Mianowicie? Ilu wśród nich jest malwersantów, esbeckich kapusiów, byłych nie mam pojecia ile jest takich osob w otoczeniu Prezydenta. Jesli jednak nadal wokol niego tacy sa, to czyja to jest wina? Moja, panska czy Prezydenta? Osobiscie uwazam (oczywiscie po przeanalizowaniu wszystkich ogolnie dostepnych informacji na ten temat na roznych forach ktore do GW nie naleza), ze Prezydent nie potrafi sobie dobrac wartosciowych wspolpracownikow, a nawet jesli tacy sie pojawiaja, to sie ich po jakim czasie pozbywa, zastepujac tych wartosciowych, bezwartosciowymi miernotami typu tej pani Bochenek. Ja rozumiem, ze Prezydent ma wielu przeciwnikow i zawzietych wrogow. Ale kto ich nie ma, szczegolnie jesli zajmuje tak eksponowane stanowisko i to w kraju w ktorym jeszcze do niedawna dzialala prawie oficjalnie agentura? Prosze jednak nie zapominac, ze polski Prezydent nie jest jakims specjalnym ewenementem pod tym wzgledem. Nie widze wiec powodu, aby uznac ten fakt za okolicznosc lagodzaca jego nieudolnosc i nieumiejetnosc wspolpracy z roznymi ludzmi. -- |
|
Data: 2009-09-23 16:59:57 | |
Autor: Hans Kloss | |
uuupsss dyżurny agent do monitoringu mojej skromnej osoby dał głos... | |
Karol <jef_f.SKASUJ@gazeta.pl> napisał(a):
Pan nadal nie odpowiedzial mi na pytanie, ktore powyzej panu zadalem. Pytanie "co mozna osiągnać"? A bo ja wiem.. najpierw trzeba chcieć osiągnąć COKOLWIEK użytecznego, niestety nikt tego nawet nie próbuje. Ot, chocby na początek odszkodowania dla rodzin oficerów wymordowanych w Katyniu. pan rozmawia ze mna czy nadal ze soba? Pytałem jakiez to metody stosowane przez Kaczyńskich należy kategorycznie odrzucić? Zero odpowiedzi... Osobiscie uwazam (oczywiscie po przeanalizowaniu wszystkich ogolnie NIKT z rządzących nami nie potrafił sobie dobierać wartościowych współpracowników. Nie potrafi tego kaczor ani palitusk, nie potrafił kwach, mjuler, wałesa...zatem nic w tym względzie nowego. Osobiście mimo wszystko wole jednak pania Bochenek (kimkolwiek jest ta niewiasta) niż palikota, peczaka, sobotkę, jagiełłe, wachowskiego, dochnala, rywina, jakuboska, sawicką, piskorskiego czy któregokolwiek z ziliona innych minionych s... synów i s...córek wartych najwyżej stryczka. J-23 -- |
|
Data: 2009-09-23 18:13:36 | |
Autor: Karol | |
uuupsss dyżurny agent do monitoringu mojej skromnej osoby dał głos... | |
Hans Kloss <necr0c0w.SKASUJ@gazeta.pl> napisał(a): Karol <jef_f.SKASUJ@gazeta.pl> napisał(a): > Pan nadal nie odpowiedzial mi na pytanie, ktore powyzej panu zadalem. Pytanie "co mozna osiągnać"? A bo ja wiem.. najpierw trzeba chcieć osiągnąć hallo, panie Hans, prosze sie obudzic:)) Ja dalej widze, ze pan wcale nie przeczytal mojego pytania. Jest to takie moze z pozoru troche infantylne pytanie, ktore zamiescilem pod panska wypowiedzia zaraz na poczatku tego watku. Wprawdzie ja wcale nie pytalem o to *co mozna osiagnac* (???- nie mam zupelnie pojecia gdzie pan to wyczytal w tym watku), to sprawa odszkodowan dla rodzin oficerow ktorych wymordowano w Katyniu na pewno nie jest latwa do przeprowadzenia z kims takim jak obecna Rosja Putina. Zreszta jest to zadanie dla polskiej dyplomacji. Przeciez widzial pan jak zaatakowano nawet podobno przyjaznego Tuska i samego Putina, kiedy polski premier powiedzial 1 wrzesnia, jedno slowo za duzo. Rosja to nielatwy sasiad, wiec tzrzeba umiec z nimi prowadzic rozmowy (ale nie na kleczkach) zwlaszcza kiedy Polska mocarstwem ekonomicznym nie jest. Wkleilem tutaj kiedys link do artykulu pana Krzysztofa Mazura, ktory w sposob bardzo celny i rozsadny opisal sytuacje ktora charakteryzuje stosunki polsko-rosyjskie (daje glowe, ze pan tej notki na pewno nie przeczytal:) > pan rozmawia ze mna czy nadal ze soba? Pytałem jakiez to metody stosowane przez Kaczyńskich należy kategorycznie No dobrze, pan mi nie odpowiedzial na moje pytanie, ale ja panu odpowiem na panskie. Prosze pana pomijajac juz te wszystkie sluszne czy nie sluszne ataki na opozycje i samych Kaczynskich, to ich podobnie jak i obecny rzad nalezy oceniac po efektach, skutecznosci dzialan. Bardzo wazna dla Polski jest w tej chwili ocena polityki miedzynarodowej, ktora prowadzi Polska jako panstwo oraz ocena skutecznosc dzialania zarowno w sprawach wewnetrzych jak i zewnetrznych. Chce podkreslic, ze ja nie jestem zwolennikiem PO, ale uwazam, ze PiS-u i duetu Kaczynskich niestety nie ma za co chwalic. W panstwie panuje ewidentntny chaos, bo trwa nadal wewnetrzna walka o WLADZE, a nie o interes Polski i Polakow. Prosze zauwazyc, ze w Polsce nadal nie mysli sie w szeroko pojetych kategoriach interesu (polityka panstwa to tez przeciez biznes), tylko w kategoriach uczuc( vide wypowiedzi: Ameryka nas zdradzila, Ameryka nas nie kocha, Rosja nas nienawidzi, Niemcy sa podstepni i chca nas wyniszczyc itp, itd.) To jest podstawowy BLAD w zalozeniach. Polityka i uczucia wzajemnie sie bowiem WYKLUCZAJA. > Osobiscie uwazam (oczywiscie po przeanalizowaniu wszystkich ogolnie NIKT z rządzących nami nie potrafił sobie dobierać wartościowych No wiec jesli Kaczor nie potrafi sobie dobrac pracownikow, to powinien zrezygnowac z funkcji ktora pelni i pozwolic dzialac rzadowi Tuska. A potem zaczniemy ich oceniac. Wlasciwy dobrr pracownikow nawet w malym biznesie to podstawa sukcesu. Obawiam sie, z tego co widze, ze Kaczynski nawet maly biznes rozlozyliby definitywnie na cztery lopatki. * a propos p. Bochenek. Prosze sobie wiecej o tej dzielbej kobiecinie poczytac, to zmieni pan zdanie zarowno o niej jak i Prezydencie. Zenada ! -- |
|
Data: 2009-09-23 03:18:47 | |
Autor: Karol | |
uuupsss dyżurny agent do monitoringu mojej skromnej osoby dał głos... | |
Hans Kloss <necr0c0w.SKASUJ@gazeta.pl> napisał(a):
Karol <jef_f.SKASUJ@gazeta.pl> napisał(a): > doprawdy zadziwia mnie pan:) > To co pan napisal (szczegolnie z tym *klanianiem sie* i tym podobnymi to sa panskie interpretacje mojego tekstu. Pan odpowiada przeciez na moj tekst, a nie tekst zamieszczony przez tutejszego rusofila. Ja w kazdym razie na pewno rusofilem nie jestem . Ja nigdzie tez nie twierdzilem, ze z powodu tych *klotni*, na Polske spadaja same nieszczescia. Pan nadal nie odpowiedzial mi na pytanie, ktore powyzej panu zadalem. A ja tylko o to pana prosilem. > W kazdym razie, osobiscie w obecnej chwili kategorycznie odrzucilbym metody Czyli? Konkretnie, jakież to są metody? Pozbycie się rosyjskiej agentury z pan rozmawia ze mna czy nadal ze soba? > Wczoraj zapoznalem sie ze skladem i zyciorysami osob zatrudnionych w Mianowicie? Ilu wśród nich jest malwersantów, esbeckich kapusiów, byłych nie mam pojecia ile jest takich osob w otoczeniu Prezydenta. Jesli jednak nadal wokol niego tacy sa, to czyja to jest wina? Moja, panska czy Prezydenta? Osobiscie uwazam (oczywiscie po przeanalizowaniu wszystkich ogolnie dostepnych informacji na ten temat na roanych forach ktore do GW nie naleza), ze Prezydent nie potrafi sobie dobrac wartosciowych wspolpracownikow, a nawet jesli tacy sie pojawiaja, to sie ich po jakim czasie pozbywa, zastepujac tych wartosciowych, bezwartosciowymi miernotami typu tej pani Bochenek. Ja rozumiem, ze Prezydent ma wielu przeciwnikow i zawzietych wrogow. Ale kto ich nie ma, szczegolnie jesli zajmuje tak eksponowane stanowisko i to w kraju w ktorym jeszcze do niedawna dzialala prawie oficjalnie agentura? Prosze jednak nie zapominac, ze polski Prezydent nie jest jakims specjalnym ewenementem pod tym wzgledem. Nie widze wiec powodu, aby uznac ten fakt za okolicznosc lagodzaca jego nieudolnosc i nieumiejetnosc wspolpracy z roznymi ludzmi. *wysylam ponownie post, bo widze ze sie nie pojawil. -- |
|
Data: 2009-09-22 11:13:01 | |
Autor: Grzegorz Z. | |
uuupsss dyżurny agent do monitoringu mojej skromnej osoby dał głos... | |
Dnia Mon, 21 Sep 2009 14:35:31 -0700 (PDT), Mariusz Merta napisał(a):
proszę przeczytać uważnie tekst Ziemkiewicza...zzresztą, wiem że pan Ma rację? To Niemcy obecnie tak się rozmnożyli, że znów brakuje im "przestrzeni życiowej" ? Zresztą... kto im broni osiedlać się gdzie tylko zechcą? Wizy nie dostaną? -- "Każdy myślący człowiek jest ateistą" - E.Hemingway |