Grupy dyskusyjne   »   pl.soc.polityka   »   Ziemkiewicz nie wie co to NSZ!

Ziemkiewicz nie wie co to NSZ!

Data: 2009-04-18 13:01:39
Autor: boukun
Ziemkiewicz nie wie co to NSZ!
Kanał TV "Historia" zapełnia pewną lukę na rynku polskojęzycznych przekaźników elektroniczno-medialnych, których dzieje Polski mało obchodzą lub zgoła nie obchodzą wcale. Razi jednak w propozycji programowej "Historii" zbyt wiele powtórek własnych produkcji, zapychanie dziur dość przypadkowym materiałem fabularnym sprzed lat (pięćsetne projekcje seriali "Stawka większa niż życie" i "Czterej pancerni i pies"), wątpliwej jakości faktograficznej i artystycznej dzieła (?) kinematografii włoskiej, przeładowanie godzin antenowych tematyką żydowską, czy nieporozumienia emisyjne z innymi kanałami państwowymi, kiedy np. w tym samym czasie TV "Polonia" i "Historia", pokazywały odcinki filmu "Czas honoru". Mimo tych niedociągnięć należy się cieszyć, że tego typu stacja w ogólne istnieje w dobie tandetnej komercji i licencyjnej szmiry, które królują w pozostałych kanałach telewizji publicznej i prywatnej.

Chciałbym się skoncentrować na jednej audycji TV "Historia" o nazwie "Pojedynek", gdzie w konwencji studyjnego sporu dyskutują ze sobą liberał Rafał A. Ziemkiewicz i szef lewicowego kwartalnika "Krytyka Polityczna" Sławomir Sierakowski. Niestety, realia są dość druzgocące dla red. Ziemkiewicza, który wyraźnie przegrywa w kolejnych konfrontacjach z bardziej elokwentnym, spójnym w budowaniu myśli, umiejętnie posługującym się socjotechniką i - co tu dużo mówić - chyba inteligentniejszym Sierakowskim. Było to najjaskrawiej odczuwalne w programie poświęconym Narodowym Siłom Zbrojnym, w którym naczelny "KP" bezwzględnie zdominował swego interlokutora, przedstawiając czarną legendę NSZ w stylu historiografii komunistycznej. Sierakowski oskarżał więc tę narodową formację o "bratobójcze mordy", "kolaborację z Niemcami", "antysemityzm" i "chęć budowania po wojnie państwa totalitarnego".

Rafał Ziemkiewicz był zdezorientowany do tego stopnia, że to Sierakowski poinformował go, że NSZ -  mimo polityczno-wojskowej niezależności organizacyjnej - uznawały polski rząd w Londynie, o czym Ziemkiewicz nie wiedział lub raczej zapomniał. Lewicowy "spec" sfałszował także fakty o ugrupowaniach zbrojnych, które stworzyły Narodowe Siły Zbrojne, wymieniając jedynie Związek Jaszczurczy i część Narodowej Organizacji Wojskowej, która sprzeciwiła się scaleniu z Armią Krajową. Kilkanaście innych - w tym struktury AK, głównie z północnego Mazowsza - "wyparowały" Sierakowskiemu z głowy. Ziemkiewicz nie odpierał także idiotyzmów Sierakowskiego na temat "bratobójczych mordów" w wykonaniu NSZ - w rzeczywistości sprowokowanych w większości wypadków przez komunistyczną partyzantkę potyczek  i likwidacji komunistów po udowodnieniu im kontaktów agenturalnych z Sowietami, ewentualnie działalności kryminalno-rabunkowej; "kolaboracji z Niemcami" - wierutnej bzdury, NSZ były nacjonalistyczne czyli antyniemieckie i poniosły ciężkie straty w starciach z wojskami hitlerowskimi (podobnie do AK, NSZ wchodziły niekiedy w taktyczne porozumienia z Niemcami w postaci wymuszonego okolicznościami zawieszenia broni, wymiany jeńców itd.) ; "antysemityzmu" - w szeregach NSZ służyło niemało Żydów, polskich patriotów i takich, którzy znaleźli się tam przypadkowo (z kolei NSZ-owcy zabijając agentów komunistycznych i zwykłych bandytów, nie mieli obowiązku sprawdzać, iż są oni Żydami); "chęć budowania po wojnie państwa totalitarnego" - NSZ wywodziły się politycznie z Obozu Narodowo-Radykalnego (skrzydło "ABC") i "frondy" Stronnictwa Narodowego, które totalitaryzm zdecydowanie odrzucały na rzecz władzy kolegialno-wybieralnej z dużym znaczeniem samorządów terytorialnych i gospodarczych oraz ogólnie szerokiej aktywności Polaków na niwie politycznej i społecznej. NSZ walczyły o Polskę, w której Naród miał być gospodarzem! Sierakowski nie musiał, ale Ziemkiewicz mógł przed programem przeczytać niedużą objętościową książkę  "Odrodzenie idealizmu politycznego" Tadeusza Gluzińskiego (czołowego ideologa ONR, a następnie ONR-ABC), broszurę jednego z liderów ONR-ABC Jana Korolca "Ustrój polityczny narodu", czy choćby przewertować  prekursorskie opracowanie historyka Leszka Żebrowskiego "Narodowe Siły Zbrojne - dokumenty, struktury, personalia". Wtedy nie siedziałby jak kołek na weselu i nie przytakiwał Sierakowskiemu słowami - "tak, tak, ten okropny antysemityzm NSZ, który był również obsesją Romana Dmowskiego". Żenada!

Rafał A. Ziemkiewicz jest w "Pojedynkach" ze Sławomirem Sierakowskim nokautowany, przez co przynosi wstyd nie tylko sobie, ale i ogólnie rozumianej prawicy, którą ma nieszczęście w tych utarczkach reprezentować. Wyrobił sobie w TV pewną pozycję na fali wpływów PiS-u, lecz nie powinien prowadzić audycji, w których demaskuje swoją niewiedzę, daje się wodzić za nos lewicowcowi i wyraźnie demonstruje osobistą niechęć do idei narodowej, mając sympatie piłsudczykowskie. Ziemkiewicz niejednokrotnie je deklarował - piłsudczykiem jest być przecież najłatwiej, bo to żadna ideologia. "Marszałka" czczą członkowie SLD, PiS i PO, a pewnie i trochę sam Sierakowski. Po co więc urządzać pojedynki bokserskie, gdzie wynik z góry wydaje się wiadomy lub nawet ustawiony?
ROBERT LARKOWSKI
http://www.polskapartianarodowa.org/index.php?option=com_content&task=view&id=660

boukun

Ziemkiewicz nie wie co to NSZ!

Nowy film z video.banzaj.pl więcej »
Redmi 9A - recenzja budżetowego smartfona