Grupy dyskusyjne   »   pl.misc.samochody   »   [PRESS] Zientarski cd...

[PRESS] Zientarski cd...

Data: 2009-03-24 20:45:29
Autor: Michal Jankowski
[PRESS] Zientarski cd...
Artur Maśląg <futrzak@polbox.com> writes:

Ja nie szukam sensacji, ale gdzieś są pewne granice...

Mam nadzieje, ze na prowadzenie auta nie pozwoli mu ani lekarz, ani
sąd.

  MJ

Data: 2009-03-24 21:12:31
Autor: Artur Maśląg
[PRESS] Zientarski cd...
Michal Jankowski pisze:
Artur Maśląg <futrzak@polbox.com> writes:

Ja nie szukam sensacji, ale gdzieś są pewne granice...

Mam nadzieje, ze na prowadzenie auta nie pozwoli mu ani lekarz, ani
sąd.

Dlaczego? Nie ma nic przeciwko, o ile po kolei zostanie zrealizowane:
1. Proces.
2. Wyrok.
3. Kara (parę latek zakazu prowadzenia pojazdów mechanicznych).
4. Badania w zakresie sprawności psychicznej i fizycznej (to już
    drugorzędne)

Po ulicach jeździ wielu kretynów/półmózgów. Nie jestem zagorzałym
zwolennikiem kary śmierci i wolę podchodzić do tego typu spraw
humanitarnie, ale racjonalnie aż do bólu. Jeżeli nie będzie w stanie
odpowiedzieć za ten wypadek, to nie ma dla mnie szans na powtórną
obecność na drodze. No way.

--
Jutro to dziś - tyle że jutro.

Data: 2009-03-24 21:55:27
Autor: Michal Jankowski
[PRESS] Zientarski cd...
Artur Maśląg <futrzak@polbox.com> writes:

Mam nadzieje, ze na prowadzenie auta nie pozwoli mu ani lekarz, ani
sąd.

Dlaczego? Nie ma nic przeciwko, o ile po kolei zostanie zrealizowane:
1. Proces.
2. Wyrok.
3. Kara (parę latek zakazu prowadzenia pojazdów mechanicznych).
4. Badania w zakresie sprawności psychicznej i fizycznej (to już
    drugorzędne)

Po ulicach jeździ wielu kretynów/półmózgów. Nie jestem zagorzałym
zwolennikiem kary śmierci i wolę podchodzić do tego typu spraw
humanitarnie, ale racjonalnie aż do bólu. Jeżeli nie będzie w stanie
odpowiedzieć za ten wypadek, to nie ma dla mnie szans na powtórną
obecność na drodze. No way.

Ale co "dlaczego?". Sam piszesz, ma przed sądem odpowiedzieć, zanim
siądzie za kółkiem.

Na razie nie jest w stanie odpowiadać sądownie ze względu na stan
zdrowia. Tym bardziej nie jest w stanie prowadzić. Zatem na razie mowy
nie ma. Jeśli mu się zdrowie poprawi, to prędzej będzie zdatny do sądu
niż do kółka. Zatem proces. Nie wyobrażam sobie wyroku bez zakazu
prowadzenia pojazdów. Potem mija parę lat i przechodzimy do punktu 4, który jest bardzo
ważny. Jeśli połowa z tego, co on nim mówią, jest prawdą, to się
obawiam, że nigdy nie wyzdrowieje do tego stopnia, żeby się nadawał za
kółko. Nawet nie wiem, czy w ogóle dojdzie do procesu...

A niezależnie od tego wszystkiego ten wywiad jest niesmaczny.

  MJ

Data: 2009-03-24 22:01:03
Autor: Artur Maśląg
[PRESS] Zientarski cd...
Michal Jankowski pisze:
(...)
Ale co "dlaczego?". Sam piszesz, ma przed sądem odpowiedzieć, zanim
siądzie za kółkiem.
(...)
Jak widzę zdanie mam podobne w tej materii :) Najwyżej je ubieramy
w trochę inne słowa.

A niezależnie od tego wszystkiego ten wywiad jest niesmaczny.

Ano właśnie - to było podstawową przesłanką, która spowodowała
umieszczenia linka do tej wypowiedzi tutaj.

Jak napisałem - gdzieś są granice....

--
Jutro to dziś - tyle że jutro.

Data: 2009-03-24 22:44:49
Autor: Cavallino
[PRESS] Zientarski cd...
Użytkownik "Michal Jankowski" <michalj@fuw.edu.pl> napisał w wiadomości news:kjzprg6zlmo.fsfccfs1.fuw.edu.pl...
Artur Maśląg <futrzak@polbox.com> writes:

Ale co "dlaczego?". Sam piszesz, ma przed sądem odpowiedzieć, zanim
siądzie za kółkiem.


To już ustalono kto prowadził?
Czy o czym te głupie kapeluszniki tłuką w tym wątku?

Data: 2009-03-24 15:47:17
Autor: damianno
Zientarski cd...
On 24 Mar, 22:44, "Cavallino" <cavallinoBEZ-SP...@konto.pl> wrote:

To już ustalono kto prowadził?
Czy o czym te głupie kapeluszniki tłuką w tym wątku?

http://wiadomosci.gazeta.pl/Wiadomosci/1,80708,5081786.html -
"Świadkowie zeznali, że to Zientarski prowadził ferrari"

--
http://certyfikacja-energetyczna.pl - Świadectwa Energetyczne
http://instalacje-gazowe-do-aut.pl - Wszystko o LPG!

Data: 2009-03-24 23:54:16
Autor: Cavallino
Zientarski cd...
Użytkownik <damianno@gmail.com> napisał w wiadomości news:

http://wiadomosci.gazeta.pl/Wiadomosci/1,80708,5081786.html -
"Świadkowie zeznali, że to Zientarski prowadził ferrari"

A teraz użyj googla i poszukaj ile to ludzi widziało to Ferrari jadące 200 albo 300 km/h w tym miejscu.

P.S.
A tak na poważnie to jestem ciekaw czy obrońcy Macieja zastosują właśnie tego typu linię obrony.
Mnie osoboście nie wydaje się, żeby mogła być skuteczna.
Już prędzej ta amnezja.

Data: 2009-03-24 22:52:46
Autor: DoQ
[PRESS] Zientarski cd...
Cavallino pisze:

To już ustalono kto prowadził?
Czy o czym te głupie kapeluszniki tłuką w tym wątku?

Dokładnie, nic nie wiadomo. Choć nieoficjalnie mówi się że prowadzil nie Zientarski tylko Cavallino. Nie Ferrari, a Ceeda. I nie wiózł dziennikarza tylko kwintal buraka na targ.

Data: 2009-03-24 23:03:53
Autor: Artur Maśląg
[PRESS] Zientarski cd...
DoQ pisze:
Cavallino pisze:

To już ustalono kto prowadził?
Czy o czym te głupie kapeluszniki tłuką w tym wątku?

Dokładnie, nic nie wiadomo. Choć nieoficjalnie mówi się że prowadzil nie Zientarski tylko Cavallino. Nie Ferrari, a Ceeda. I nie wiózł dziennikarza tylko kwintal buraka na targ.

LOL - Cavallino nawet tutaj będzie promował swe teorie o kapelusznikach?
Spuść zasłonę milczenia na jego brednie. Mistrz asertywności ze
szkoleń dla przedstawicieli handlowych.

--
Jutro to dziś - tyle że jutro.

Data: 2009-03-24 23:05:52
Autor: DoQ
[PRESS] Zientarski cd...
Artur Maśląg pisze:

Dokładnie, nic nie wiadomo. Choć nieoficjalnie mówi się że prowadzil nie Zientarski tylko Cavallino. Nie Ferrari, a Ceeda. I nie wiózł dziennikarza tylko kwintal buraka na targ.
LOL - Cavallino nawet tutaj będzie promował swe teorie o kapelusznikach?
Spuść zasłonę milczenia na jego brednie. Mistrz asertywności ze
szkoleń dla przedstawicieli handlowych.

Spoko, spuszczam Cavallina ;>>


Pozdrawiam
Paweł

Data: 2009-04-01 22:00:17
Autor: Tomasz Nowicki
[PRESS] Zientarski cd...
Dnia Tue, 24 Mar 2009 23:03:53 +0100, Artur Maśląg napisał(a):


LOL - Cavallino nawet tutaj będzie promował swe teorie o kapelusznikach?
Spuść zasłonę milczenia na jego brednie. Mistrz asertywności ze
szkoleń dla przedstawicieli handlowych.

Chyba dla radzieckich milicjantów - klasyczny rep w kratkowozie to szczyt
asertywności i subtelnej kultury przy Koniu

T.

Data: 2009-04-01 21:59:15
Autor: Tomasz Nowicki
[PRESS] Zientarski cd...
Dnia Tue, 24 Mar 2009 22:52:46 +0100, DoQ napisał(a):

Dokładnie, nic nie wiadomo. Choć nieoficjalnie mówi się że prowadzil nie Zientarski tylko Cavallino. Nie Ferrari, a Ceeda. I nie wiózł dziennikarza tylko kwintal buraka na targ.

I właśnie dlatego to Ferrari się spaliło - ze wstydu

T.

Data: 2009-03-24 23:08:20
Autor: CeSaR
[PRESS] Zientarski cd...
 Jeżeli nie będzie w stanie
odpowiedzieć za ten wypadek, to nie ma dla mnie szans na powtórną
obecność na drodze. No way.

Przeczytałem ten artykuł (niestety) i jestem prawie przekonany, że niedługo wyjdzie na to, że p. Zientarski junior jest tylko ofiarą wypadku.

C

Data: 2009-03-24 23:17:02
Autor: Cavallino
[PRESS] Zientarski cd...
Użytkownik "CeSaR" <adres@mail.com> napisał w wiadomości news:gqblk3$ftk$1news3.onet...
 Jeżeli nie będzie w stanie
odpowiedzieć za ten wypadek, to nie ma dla mnie szans na powtórną
obecność na drodze. No way.

Przeczytałem ten artykuł (niestety) i jestem prawie przekonany, że niedługo wyjdzie na to, że p. Zientarski junior jest tylko ofiarą wypadku.

Rozumiem, że Ty siedziałeś zaraz za nim i stąd wiesz, że było inaczej?

Data: 2009-03-24 23:22:25
Autor: CeSaR
[PRESS] Zientarski cd...
Rozumiem, że Ty siedziałeś zaraz za nim i stąd wiesz, że było inaczej?

Nie. Miejsce było zajęte przez kogoś z końskim łbem.

C

Data: 2009-03-24 23:26:24
Autor: Cavallino
[PRESS] Zientarski cd...
Użytkownik "CeSaR" <adres@mail.com> napisał w wiadomości news:gqbmef$i6l$1news3.onet...
Rozumiem, że Ty siedziałeś zaraz za nim i stąd wiesz, że było inaczej?

Nie. Miejsce było zajęte przez kogoś z końskim łbem.

No to tak czy nie, bo plączesz się w zeznaniach...

Data: 2009-03-24 23:30:19
Autor: CeSaR
[PRESS] Zientarski cd...
No to tak czy nie, bo plączesz się w zeznaniach...

Koniu, połóż się i tak leż. Twój umysł i zdoloności prowokacyjne są wprost proporcjonalne do ilości miejsc z tyłu w Ferrari 360 Modena.

C

Data: 2009-03-24 23:32:52
Autor: Cavallino
[PRESS] Zientarski cd...
Użytkownik "CeSaR" <adres@mail.com> napisał w wiadomości news:gqbmta$jof$1news3.onet...
No to tak czy nie, bo plączesz się w zeznaniach...

Koniu, połóż się i tak leż.

Swoje rady sam zastosuj.
ZAMIAST zaśmiecania grupy.

Mój umysł i zdoloności prowokacyjne są wprost proporcjonalne do ilości miejsc z tyłu w Ferrari 360 Modena.

To prawda.
Ale gdzieś musiałeś w nim być, że tak bardzo się angażujesz w rolę oskarżyciela i wypowiadasz się z taką pewnością.

Data: 2009-03-24 23:36:51
Autor: CeSaR
[PRESS] Zientarski cd...
Mój umysł i zdoloności prowokacyjne są wprost proporcjonalne do ilości miejsc z tyłu w Ferrari 360 Modena.

To prawda.
Ale gdzieś musiałeś w nim być, że tak bardzo się angażujesz w rolę oskarżyciela i wypowiadasz się z taką pewnością.

I manipulant jeszcze na dodatek :-)
Ładnie, ładnie :-)
To żeś głupi - trudno. Ale żeś kłamca - nieładnie.

C

Data: 2009-03-24 23:40:24
Autor: Cavallino
[PRESS] Zientarski cd...
Użytkownik "CeSaR" <adres@mail.com> napisał w wiadomości news:

To żem głupi - trudno. Ale żem kłamca - nieładnie.

Nawet bardzo.
A teraz możesz już iść się spłukać i polizać się po fiutkach z resztą przygłupich kapeluszy i innych obszczymurków, którzy na pewno już sie uaktywnili w tym wątku.
Jeden z nich nawet go założył jak sądzę.
Tak jak zawsze się uaktywniają gdy ktoś znany coś nabroi.

Nie ważne co, nie ważne ile wiedzą, ale powywieszali by na suchych gałęziach.
Tylko dlatego że znali nazwisko.

Żal mi was.

Data: 2009-03-24 23:44:20
Autor: DoQ
[PRESS] Zientarski cd...
Cavallino pisze:

Nie ważne co, nie ważne ile wiedzą, ale powywieszali by na suchych gałęziach.
Tylko dlatego że znali nazwisko.
Żal mi was.

Ty ograniczony głąbie. Zobaczymy jak taki fascynat motoryzacji przewiezie twojego dzieciaka na tamten świat, ile okazesz zrozumienia i wsparcia rodzinie sprawcy.

Data: 2009-03-24 23:46:25
Autor: CeSaR
[PRESS] Zientarski cd...
A teraz możesz już iść się spłukać i polizać się po fiutkach z resztą przygłupich kapeluszy i innych obszczymurków, którzy na pewno już sie uaktywnili w tym wątku.

Bawisz mnie :-) Naprawdę. Wywołujesz szczery uśmiech :-)
I tak fajnie się unosisz :-)
Napisz jeszcze coś miłego. To o tych fiutkach to z autopsji? :-)

Żal mi was.

Jesteśmy wzruszeni. Do łzów....
Pa.

C

Data: 2009-03-24 23:51:49
Autor: Cavallino
[PRESS] Zientarski cd...
Użytkownik "CeSaR" <adres@mail.com> napisał w wiadomości news:

To o tych fiutkach to z autopsji? :-)

Jasne, często to stosujecie.
Gdyby Twoi koledzy po kapeluszu, nie siedzieli na samym dnie mojego kibla, pewnie znowu byłoby mi dane ich nędzne wypociny w tym stylu oglądać.



Żal mi was.

Jesteśmy wzruszeni. Do łzów....

I słusznie.

Pa.

Żegnam.

Data: 2009-03-25 11:45:17
Autor: J.F.
[PRESS] Zientarski cd...
Użytkownik "Artur Maśląg" <futrzak@polbox.com> napisał w wiadomości news:gqberj$qn9$1inews.gazeta.pl...
Michal Jankowski pisze:
Mam nadzieje, ze na prowadzenie auta nie pozwoli mu ani lekarz, ani sąd.

Dlaczego? Nie ma nic przeciwko, o ile po kolei zostanie zrealizowane:
1. Proces.
2. Wyrok.
3. Kara (parę latek zakazu prowadzenia pojazdów mechanicznych).
4. Badania w zakresie sprawności psychicznej i fizycznej (to już
   drugorzędne)

Tylko ze na razie jest przed wyrokiem i prowadzic moze :-) [chyba]

Ewentualna kara tez moze nie zakazywac prowadzenia.

Po ulicach jeździ wielu kretynów/półmózgów. Nie jestem zagorzałym
zwolennikiem kary śmierci i wolę podchodzić do tego typu spraw
humanitarnie, ale racjonalnie aż do bólu. Jeżeli nie będzie w stanie
odpowiedzieć za ten wypadek, to nie ma dla mnie szans na powtórną
obecność na drodze. No way.

Zdaje sie ze wystarczy iz nie beda w stanie wykazac kto prowadzil i nie odpowie.
No chyba ze prokurator go sprytnie za wspoludzial w przestepstwie zagrozenia bezpieczenstwa ruchu drogowego.

A tak poza tym .. jedzie ktos za szybko, wpada w poslizg, trafia na drzewo, zabija zone/dziecko ... dostanie rok w zawieszeniu na trzy .... i czy jest jakis racjonalny sens zabraniac mu prowadzenia pojazdow  na kilka lat ?


J.

Data: 2009-03-25 12:15:36
Autor: szerszen
[PRESS] Zientarski cd...

Użytkownik "J.F." <jfox_xnospamx@poczta.onet.pl> napisał w wiadomości news:gqd1vk$e7m$1news3.onet...

Tylko ze na razie jest przed wyrokiem i prowadzic moze :-) [chyba]

nie jestem pewien, ale chyba z automatu stracil prawko

Data: 2009-03-25 16:36:58
Autor: J.F.
[PRESS] Zientarski cd...
Użytkownik "szerszen" <szerszen@tlen.pl> napisał w wiadomości news:gqd3p0$9tj$1news.task.gda.pl...
Użytkownik "J.F." <jfox_xnospamx@poczta.onet.pl> napisał w wiadomości
Tylko ze na razie jest przed wyrokiem i prowadzic moze :-) [chyba]
nie jestem pewien, ale chyba z automatu stracil prawko

Tak bez prawomocnego wyroku ? To tylko pijani :-)

A powazniej to policja MOZE zatrzymac PJ jesli ma postawy oczekiwac ze moze zostac orzeczony zakaz prowadzenia pojazdow.
I przekazuje sadowi, ktory orzeka co dalej.

W tym przypadku uzasadnione podejrzenie bylo, po kieszeniach ktos chyba pacjentowi grzebal zeby tozsamosc ustalic, dokumenty osobiste zapewne zabepieczono, a co dalej to nie wiem.

J.

Data: 2009-03-26 08:54:45
Autor: szerszen
[PRESS] Zientarski cd...

Użytkownik "J.F." <jfox_xnospamx@poczta.onet.pl> napisał w wiadomości news:gqdj2h$1d7$1news3.onet...

Tak bez prawomocnego wyroku ? To tylko pijani :-)

i sprawcy wypadkow ze skutkiem smiertelnym chyba tez, ale moge sie mylic

Data: 2009-03-26 09:18:43
Autor: J.F.
[PRESS] Zientarski cd...
On Thu, 26 Mar 2009 08:54:45 +0100,  szerszen wrote:
Użytkownik "J.F." <jfox_xnospamx@poczta.onet.pl> napisał w wiadomości
Tak bez prawomocnego wyroku ? To tylko pijani :-)

i sprawcy wypadkow ze skutkiem smiertelnym chyba tez, ale moge sie mylic

Ale kto tu jest sprawca orzecze dopiero sad :-)


Art. 135. 1. Policjant:
  1)  zatrzyma prawo jazdy za pokwitowaniem w razie:
a)    stwierdzenia, ze kierujacy pojazdem znajduje sie w stanie
nietrzezwosci lub w stanie po uzyciu alkoholu albo srodka dzialajacego
podobnie do alkoholu, [...]

  2)  moze zatrzymac prawo jazdy za pokwitowaniem w razie
uzasadnionego podejrzenia, ze kierowca popelnil przestepstwo lub
wykroczenie, za które moze byc orzeczony zakaz prowadzenia pojazdów.

Art. 136. 1. Zatrzymane prawo jazdy, z wyjatkiem przypadku okreslonego
w art. 135 ust. 1 pkt 1 lit. c, Policja przekazuje niezwlocznie, nie
pózniej niz w ciagu 7 dni, wedlug wlasciwosci, sadowi uprawnionemu do
rozpoznania sprawy o wykroczenie, prokuratorowi lub staroscie.

Art. 137. 1. Postanowienie o zatrzymaniu prawa jazdy, w przypadkach
okreslonych w art. 135 ust. 1 pkt 1 lit. a oraz pkt 2, wydaje w
terminie 14 dni od dnia otrzymania prawa jazdy:

  1)  prokurator - w toku postepowania przygotowawczego, a sad - po
przekazaniu sprawy do sadu;

  2)  w sprawie o wykroczenie - sad wlasciwy do rozpoznania sprawy.


Wychodzi na to ze prokurator moze zatrzymac PJ na pare lat ..

J.

Data: 2009-03-26 11:17:24
Autor: szerszen
[PRESS] Zientarski cd...

Użytkownik "J.F." <jfox_xnospamx@poczta.onet.pl> napisał w wiadomości news:5dems498r72vpg44eljdo7tqs0ljfj75854ax.com...

Ale kto tu jest sprawca orzecze dopiero sad :-)

zgadza sie, ale...

Art. 135. 1. Policjant:

 2)  moze zatrzymac prawo jazdy za pokwitowaniem w razie
uzasadnionego podejrzenia, ze kierowca popelnil przestepstwo lub
wykroczenie, za które moze byc orzeczony zakaz prowadzenia pojazdów.

i o tym wlasnie mowie, ze na chwile obecna prawdopodobnie zientarski nie ma prawka

Data: 2009-03-25 21:00:41
Autor: Artur Maśląg
[PRESS] Zientarski cd...
J.F. pisze:
(...)
Tylko ze na razie jest przed wyrokiem i prowadzic moze :-) [chyba]

Raczej nie - raz z racji prowadzonego dochodzenia, które może
się zakończyć orzeczeniem o zakazie prowadzenia pojazdów, a dwa
z racji utraty zdrowia - tu nawet bezterminowe sytuacji nie
uratuje (a przynajmniej nie powinno).

Ewentualna kara tez moze nie zakazywac prowadzenia.

Tak, można sobie oczywiście poteoretyzować, ale oczywiście
można :)

Zdaje sie ze wystarczy iz nie beda w stanie wykazac kto prowadzil i nie odpowie.

W zakresie teoretyczne-matacznym - owszem.

No chyba ze prokurator go sprytnie za wspoludzial w przestepstwie zagrozenia bezpieczenstwa ruchu drogowego.

Eeee - to nawet na Twoje teoretyzowanie jest zbyt grubymi nićmi
szyte :)

A tak poza tym .. jedzie ktos za szybko, wpada w poslizg, trafia na drzewo, zabija zone/dziecko ... dostanie rok w zawieszeniu na trzy ... i czy jest jakis racjonalny sens zabraniac mu prowadzenia pojazdow  na kilka lat ?

Widzisz, to zależy od okoliczności. Niech sąd to oceni obiektywnie.

--
Jutro to dziś - tyle że jutro.

Data: 2009-03-26 00:04:40
Autor: J.F.
[PRESS] Zientarski cd...
On Wed, 25 Mar 2009 21:00:41 +0100,  Artur Maśląg wrote:
J.F. pisze:
(...)
Tylko ze na razie jest przed wyrokiem i prowadzic moze :-) [chyba]

Raczej nie - raz z racji prowadzonego dochodzenia, które może
się zakończyć orzeczeniem o zakazie prowadzenia pojazdów,

Ale moze sie zakonczyc uniewinnieniem lub niepostawieniem zarzutow ..
i kto wtedy placi odszkodowanie ? :-)

a dwa z racji utraty zdrowia - tu nawet bezterminowe sytuacji nie
uratuje (a przynajmniej nie powinno).

Ale formalna droga do tego jest dluga i powolna :-)

Zdaje sie ze wystarczy iz nie beda w stanie wykazac kto prowadzil i nie odpowie.

W zakresie teoretyczne-matacznym - owszem.

Zdaje sie ze obaj wypadli, a nie byloby wcale dziwne gdyby sie
zamienili.

No chyba ze prokurator go sprytnie za wspoludzial w przestepstwie zagrozenia bezpieczenstwa ruchu drogowego.

Eeee - to nawet na Twoje teoretyzowanie jest zbyt grubymi nićmi
szyte :)

Jesli on pozyczyl pojazd, udostepnil koledze, pojechali "przetestowac
pojazd", siedzial obok jak przekraczali predkosc znaczaco .. to chyba
wspoludzial ? :-)

A tak poza tym .. jedzie ktos za szybko, wpada w poslizg, trafia na drzewo, zabija zone/dziecko ... dostanie rok w zawieszeniu na trzy ... i czy jest jakis racjonalny sens zabraniac mu prowadzenia pojazdow  na kilka lat ?

Widzisz, to zależy od okoliczności. Niech sąd to oceni obiektywnie.

Okolicznosci przedwypadkowe sa takie jak powyzej, okolicznosci
powypadkowe  - chyba do kierowcy dotarlo czym grozi szybka jazda, zdarzenie jest w ogole bardzo przypadkowe - jeden wypadek smiertelny
na ~40 mln km to jest loteria na kogo trafi, - jaki sens ma zabieranie
PL, szczegolnie jak jeszcze o sieroty trzeba dbac, kredyt splacac a
praca wymaga jezdzenia ..

J.

[PRESS] Zientarski cd...

Nowy film z video.banzaj.pl więcej »
Redmi 9A - recenzja budżetowego smartfona