Data: 2009-03-27 08:33:33 | |
Autor: inz.mamon | |
[PRESS] Zientarski cd... | |
Użytkownik "Artur Maśląg" <futrzak@polbox.com> napisał w wiadomości news:gqbagv$2bj$1inews.gazeta.pl...
jej nie porzucił. Będzie jeździł samochodem. Więcej, jestem przekonany, że będzie jeździł bardzo dobrze." Małżeństwo przyjaciół w 20tys. miejscowości H. (Podlaskie). Ona prowadzi zakład fryzjerski w centrum. Z rozmowy z nimi wynika, że Panowie Z. byli klientami tego zakładu. Wg opisu, młodszy z nich robi ponoć raczej kiepskie wrażenie: niepewny chód, kłopoty z wymową inne detale w obrębie głowy, które widzi fryzjer, a opisywać ich nie będę. Nic szczególnego, gdyby nie to że po wyjściu na zewnątrz wsiedli do samochodu, a prowadzącym był syn. Opierając się ma tej relacji wnioskuję, że senior rodu Z. kryguje się, rozmija z prawdą o marzeniach, aby syn prowadził auto. To fakt dokonany. Głęboka prowincja jest doskonałym poligonem doświadczalnym. Staram się zrozumieć go jako ojca, trudniej jako człowieka. |
|