Grupy dyskusyjne   »   pl.rec.rowery   »   Zimą na Nordkapp

Zimą na Nordkapp

Data: 2013-02-20 03:44:12
Autor: Jacek G.
Zimą na Nordkapp
On 16 Lut, 12:37, Wilk <m-wo...@wp.pl> wrote:
Zapraszam na relację i zdjęcia z mojej zimowej wyprawy na Nordkapp.
Ponieważ Wilk opuścił grupę (ciekawe czy na prawdę), więc może mnie
nie zje jak wyrażę moją opinię o jego wyprawie ;)
Otóż jeśli chodzi o aspekt sportowy, to jest to bez wątpienia
osiągnięcie. Niewiele osób porwałoby się na coś takiego i w dodatku
dokonało tego. Nie przekonuje mnie jednak, że jak sugeruje autor
wyprawa w te rejony, o tej porze roku środkiem transportu jakim jest
rower była tak fascynująca pod względem krajoznawczo-turystycznym.
Zarówno z galerii zdjęć jak i z opisu słownego nie wynika, aby było
wiele do oglądania na takiej trasie. Setki km przez ośnieżone i
zamglone lasy - widoki jak w Beskidzie Niskim - nie ujmując niczego
Beskidowi, może pod koniec trasy nieco ciekawsze - nie mogą stanowić
ciekawego i sensownego celu turystycznego. Jak na rower, to po prostu
za duże i za monotonne przestrzenie - nawet autem ponoć jest to
monotonna podróż. Nie twierdzę, że są to nieciekawe rejony, ale że
metoda ich poznawania niezbyt efektywna i dlatego aspekt poznawczy tej
wyprawy uważam za dość skromny. Z tego wynika też dość nużąca relacja,
która zawiera głównie wykaz temperatur o różnych porach dnia, opis
nachyleń i zaśnieżenia drogi, noclegów  i tylko niewiele akcentów
typowo krajoznawczych - wioska św. Mikołaja, lakoniczny opis paru
miejscowości, renifery, kilka widoków z arktycznym słońcem. No i to
irytujące lekceważenie wszystkiego co nie dorównuje aktualnej
fascynacji autora - czyli zima u nas to już "popierdółka", a nie zima,
wioski do niczego bo w każdej jest sklep, drogi do niczego bo
odśnieżane (oby tak faktycznie było ;) No i te hasła, że warto było
jechać taki kawał drogi aby "mocno trzymać kierownicę, oraz zdejmować
czasem nogę z pedału by w kluczowym momencie przenieść środek
ciężkości ratując się przed upadkiem. Ale to jest właśnie czysto
zimowa jazda, po to warto było tu jechać taki kawał! "
Dla mnie jechanie tak daleko, aby pokonać setki km drogą przez
zamglone lasy i aby ratować się przed upadkami byłoby co najmniej tak
nudne jak czytanie tasiemcowych wątków o umiejscowieniu znaku C-13 ;)
Na koniec powtórzę, że wyczyn Wilka uważam za dużą rzecz, ale w
aspekcie sportowym.
--
Jacek G.

Data: 2013-02-20 13:58:00
Autor: Titus Atomicus
Zimą na Nordkapp
In article <076f3ab4-9758-4f6a-b5bf-d04024342424@x12g2000vbo.googlegroups.com>,
 "Jacek G." <jginter@wp.pl> wrote:

On 16 Lut, 12:37, Wilk <m-wo...@wp.pl> wrote:
> Zapraszam na relację i zdjęcia z mojej zimowej wyprawy na Nordkapp.
Ponieważ Wilk opuścił grupę (ciekawe czy na prawdę),

Jak go znam tochyba  niestety nie :-(
[...]

Dla mnie jechanie tak daleko, aby pokonać setki km drogą przez
zamglone lasy i aby ratować się przed upadkami byłoby co najmniej tak
nudne jak czytanie tasiemcowych wątków o umiejscowieniu znaku C-13 ;)
Na koniec powtórzę, że wyczyn Wilka uważam za dużą rzecz, ale w
aspekcie sportowym.

OK, sportowo tak.
Ale co do innych aspektow - dla mnie wszystkie dotychczasowe relacje Wilka sa absolutnie niestrawne. Na dodatek wydaje mi sie, ze na wszystko patrzy przez pryzmat potencjalnego wyczynu i pompowania swego ego.
--
TA

Data: 2013-02-20 16:14:16
Autor: kikuko
Zimą na Nordkapp
.......
Dla mnie jechanie tak daleko, aby pokonać setki km drogą przez
zamglone lasy i aby ratować się przed upadkami byłoby co najmniej tak
nudne jak czytanie tasiemcowych wątków o umiejscowieniu znaku C-13 ;)
........................
Ale co do innych aspektow ...........> -- TA

od dawna czytam precla, normalnie nie zabieram głosu, trochę mnie ruszyło stwierdzenie, że krajobrazowo ohydnie nudno - vide dzisiaj: Warszawa i parki, spowite śniegiem - faktycznie nudne, takie białe i ...
nic się nie dzieje, tylko biel i czasami wrzeszczące ptaki - ohyda, jak czymś tak trywialnym można się zachwycać... :)
Pozdrawiam

Data: 2013-02-20 16:30:15
Autor: Titus Atomicus
Zimą na Nordkapp
In article <kg2p8f$mh0$1@portraits.wsisiz.edu.pl>,
 "kikuko" <kikuko@o2.pl> wrote:

......
>> Dla mnie jechanie tak daleko, aby pokonać setki km drogą przez
>> zamglone lasy i aby ratować się przed upadkami byłoby co najmniej tak
>> nudne jak czytanie tasiemcowych wątków o umiejscowieniu znaku C-13 ;)
.......................
> Ale co do innych aspektow ...........> -- > TA

od dawna czytam precla, normalnie nie zabieram głosu, trochę mnie ruszyło stwierdzenie, że krajobrazowo ohydnie nudno - vide dzisiaj: Warszawa i parki, spowite śniegiem - faktycznie nudne, takie białe i ...
nic się nie dzieje, tylko biel i czasami wrzeszczące ptaki - ohyda, jak czymś tak trywialnym można się zachwycać... :)

Co do mnie (cos pokreciles z tym przycieciem cytatow) nudza mnie glownie wilkowe realacje. Trudno na podstawie nich odniesc sie do ciekawosci wypraw jako takich.
--
TA

Data: 2013-02-20 23:36:08
Autor: Jacek G.
Zimą na Nordkapp
On 20 Lut, 16:14, "kikuko" <kik...@o2.pl> wrote:
......>> Dla mnie jechanie tak daleko, aby pokonać setki km drogą przez
>> zamglone lasy i aby ratować się przed upadkami byłoby co najmniej tak
>> nudne jak czytanie tasiemcowych wątków o umiejscowieniu znaku C-13 ;)

.......................

> Ale co do innych aspektow ...........> --
> TA

od dawna czytam precla, normalnie nie zabieram głosu, trochę mnie ruszyło
stwierdzenie, że krajobrazowo ohydnie nudno - vide dzisiaj: Warszawa i parki,
spowite śniegiem - faktycznie nudne, takie białe i ...
nic się nie dzieje, tylko biel i czasami wrzeszczące ptaki - ohyda, jak czymś
tak trywialnym można się zachwycać... :)
Nie o to mi chodziło. Tylko, że piękno ośnieżonych drzew, lasów można
podziwiać wszędzie - choćby tak jak napisałeś - w parku w Warszawie. I
pewnie nie po to się jeździ na daleką północ.
--
Jacek G.

Data: 2013-02-21 10:11:42
Autor: mbut
Zimą na Nordkapp
W dniu 13-02-21 08:36, Jacek G. pisze:
On 20 Lut, 16:14, "kikuko" <kik...@o2.pl> wrote:
......>> Dla mnie jechanie tak daleko, aby pokonać setki km drogą przez
zamglone lasy i aby ratować się przed upadkami byłoby co najmniej tak
nudne jak czytanie tasiemcowych wątków o umiejscowieniu znaku C-13 ;)

.......................

Ale co do innych aspektow ...........> --
TA

od dawna czytam precla, normalnie nie zabieram głosu, trochę mnie ruszyło
stwierdzenie, że krajobrazowo ohydnie nudno - vide dzisiaj: Warszawa i parki,
spowite śniegiem - faktycznie nudne, takie białe i ...
nic się nie dzieje, tylko biel i czasami wrzeszczące ptaki - ohyda, jak czymś
tak trywialnym można się zachwycać... :)
Nie o to mi chodziło. Tylko, że piękno ośnieżonych drzew, lasów można
podziwiać wszędzie - choćby tak jak napisałeś - w parku w Warszawie. I
pewnie nie po to się jeździ na daleką północ.
--
Jacek G.

Ale w Warszawie nie ma takich ośnieżonych szczytów górskich jak w Norwegii.

Data: 2013-02-20 16:35:42
Autor: mbut
Zimą na Nordkapp
W dniu 13-02-20 13:58, Titus_Atomicus@somewhere.in.the.world pisze:
In article
<076f3ab4-9758-4f6a-b5bf-d04024342424@x12g2000vbo.googlegroups.com>,
"Jacek G." <jginter@wp.pl> wrote:

On 16 Lut, 12:37, Wilk <m-wo...@wp.pl> wrote:
> Zapraszam na relację i zdjęcia z mojej zimowej wyprawy na Nordkapp.
Ponieważ Wilk opuścił grupę (ciekawe czy na prawdę),

Jak go znam tochyba  niestety nie :-(
[...]

Dla mnie jechanie tak daleko, aby pokonać setki km drogą przez
zamglone lasy i aby ratować się przed upadkami byłoby co najmniej tak
nudne jak czytanie tasiemcowych wątków o umiejscowieniu znaku C-13 ;)
Na koniec powtórzę, że wyczyn Wilka uważam za dużą rzecz, ale w
aspekcie sportowym.

OK, sportowo tak.
Ale co do innych aspektow - dla mnie wszystkie dotychczasowe relacje
Wilka sa absolutnie niestrawne. Na dodatek wydaje mi sie, ze na wszystko
patrzy przez pryzmat potencjalnego wyczynu i pompowania swego ego.
bo to jest wyczyn zwłaszcza zimową porą. Przez 800 km jechałem do Nordkappu i wiem czy było warto.

Data: 2013-02-20 16:54:39
Autor: Titus Atomicus
Zimą na Nordkapp
In article <kg2qgb$kc2$1@news.task.gda.pl>, mbut <mbut@wp.pl> wrote:

W dniu 13-02-20 13:58, Titus_Atomicus@somewhere.in.the.world pisze:
> In article
> <076f3ab4-9758-4f6a-b5bf-d04024342424@x12g2000vbo.googlegroups.com>,
> "Jacek G." <jginter@wp.pl> wrote:
>
>> On 16 Lut, 12:37, Wilk <m-wo...@wp.pl> wrote:
>> > Zapraszam na relację i zdjęcia z mojej zimowej wyprawy na Nordkapp.
>> Ponieważ Wilk opuścił grupę (ciekawe czy na prawdę),
>
> Jak go znam tochyba  niestety nie :-(
> [...]
>
>> Dla mnie jechanie tak daleko, aby pokonać setki km drogą przez
>> zamglone lasy i aby ratować się przed upadkami byłoby co najmniej tak
>> nudne jak czytanie tasiemcowych wątków o umiejscowieniu znaku C-13 ;)
>> Na koniec powtórzę, że wyczyn Wilka uważam za dużą rzecz, ale w
>> aspekcie sportowym.
>
> OK, sportowo tak.
> Ale co do innych aspektow - dla mnie wszystkie dotychczasowe relacje
> Wilka sa absolutnie niestrawne. Na dodatek wydaje mi sie, ze na wszystko
> patrzy przez pryzmat potencjalnego wyczynu i pompowania swego ego.
bo to jest wyczyn zwłaszcza zimową porą. Przez 800 km jechałem do Nordkappu i wiem czy było warto.

No i dobrze.
Ale ja o czym innym mowie przeciez. Ze z tego jego wyczynu dla mnie nic nie wynika.
--
TA

Zimą na Nordkapp

Nowy film z video.banzaj.pl więcej »
Redmi 9A - recenzja budżetowego smartfona