Witam,

Wiadomo - jest mróz i znacznie więcej czasu silnik potrzebuje na
nagrzanie się. Czy też prędkości podróżne - zimą są mniejsze, czyli
silnik dłużej chodzi.

Ale chodzi mi o co innego - czy rozgrzany silnik w mroźny dzień będzie
palił tyle samo co rozgrzany silnik w lato? Jest jakieś rozróżnienie -
diesel / benzyna.

Michał

begin mic49

Czy też prędkości podróżne - zimą są mniejsze, czyli
silnik dłużej chodzi.

Dobrze się czujesz? ;)

--
"An intelligent man is sometimes forced to be drunk
 to spend time with his fools." -- Ernest Hemingway

Użytkownik "to" <to@abc.xyz> napisał w wiadomości news:4d24e92e$0$2450$65785112news.neostrada.pl...

begin mic49

Czy też prędkości podróżne - zimą są mniejsze, czyli
silnik dłużej chodzi.

Dobrze się czujesz? ;)

Jakiś sens w tym jest - ja zimą o wiele częściej stoję w korkach, dłużej ruszam a przy niskich prędkościach silnik wcale nie spala optymalnie paliwa.

begin Rabbit McCroolick

Czy te¿ prêdkoœci podró¿ne - zim¹ s¹ mniejsze, czyli silnik d³u¿ej
chodzi.

Dobrze siĂŞ czujesz? ;)

JakiÂś sens w tym jest - ja zimÂą o wiele czĂŞÂściej stojĂŞ w korkach, dÂłuÂżej
ruszam a przy niskich prĂŞdkoÂściach silnik wcale nie spala optymalnie
paliwa.

Przeczytaj zdanie, które zacytowałem -- "czyli silnik dłużej chodzi". To ile chodzi nie ma znaczenia, bo spalanie ocenia się w odniesieniu do przebytej odległości, a nie czasu.

--
"An intelligent man is sometimes forced to be drunk
 to spend time with his fools." -- Ernest Hemingway

to pisze:

begin Rabbit McCroolick

Czy te¿ prêdkoœci podró¿ne - zim¹ s¹ mniejsze, czyli silnik d³u¿ej
chodzi.

Dobrze siĂŞ czujesz? ;)

JakiÂś sens w tym jest - ja zimÂą o wiele czĂŞÂściej stojĂŞ w korkach, dÂłuÂżej
ruszam a przy niskich prĂŞdkoÂściach silnik wcale nie spala optymalnie
paliwa.

Przeczytaj zdanie, które zacytowałem -- "czyli silnik dłużej chodzi". To ile chodzi nie ma znaczenia, bo spalanie ocenia się w odniesieniu do przebytej odległości, a nie czasu.

no ja bym polemizował.
1 latem jade 20 minut, 10km i spalam 6 na 100
2 zimą grzeje auto (dziecko!)5 minut, jade30min, 10km, spalam prawie 10
na 100.

dłuższy czas powoduje ze inne parametry są dalekie od optymalnych i auto
pali wiecej.

ToMasz

begin ToMasz

no ja bym polemizował.
1 latem jade 20 minut, 10km i spalam 6 na 100 2 zimą grzeje auto
(dziecko!)5 minut, jade30min, 10km, spalam prawie 10 na 100.

Kolejny...

"Czy też prędkości podróżne - zimą są mniejsze, czyli silnik dłużej
chodzi."

Gdzie tu masz coś o grzaniu auta?

--
"An intelligent man is sometimes forced to be drunk
 to spend time with his fools." -- Ernest Hemingway

ďťż

1 latem jade 20 minut, 10km i spalam 6 na 100 2 zimą grzeje auto
(dziecko!)5 minut, jade30min, 10km, spalam prawie 10 na 100.

Kolejny...

"Czy też prędkości podróżne - zimą są mniejsze, czyli silnik dłużej
chodzi."

Gdzie tu masz coś o grzaniu auta?

zamiast gardłować, spróbuj uwolnić sie ze swojego zafixowanego sposobu widzenia świata.

to że zwyczajowo podaje się L/km nie znaczy że nie można podawać L/mtg (np w maszynach rolniczych)
każdy pojazd ma jakieś optymalne warunki pracy i np. wychodzi że przy 90km/h spalamy najmniej.

czyli reasumując silnik chodzi 3x dłużej ale spala 2x mniej paliwa - i jesteśmy w plecy
i extremalnie na  autostradzie silnik chodz 2x krĂłcej i pali 3x wiecej - i tez w plecy.

dodając do tego stanie w korkach - to juz wogóle zyżycie l/km to nieskończoność ;-)

begin pm

to że zwyczajowo podaje się L/km nie znaczy że nie można podawać L/mtg
(np w maszynach rolniczych)

Nie rozmawiamy o maszynach rolniczych tylko o samochodach, w przypadku których zwyczajowo spalanie podaje się w l/km, ew. w Stanach na odwrót -- w mpg.

--
"An intelligent man is sometimes forced to be drunk
 to spend time with his fools." -- Ernest Hemingway

ďťż

to że zwyczajowo podaje się L/km nie znaczy że nie można podawać L/mtg
(np w maszynach rolniczych)

Nie rozmawiamy o maszynach rolniczych tylko o samochodach, w przypadku
których zwyczajowo spalanie podaje się w l/km, ew. w Stanach na odwrót -- w mpg.

to był przykład, żebyś zagłębił się w sedno zagadnienia a nie czepiał się szczegółów.

begin pm

to był przykład, żebyś zagłębił się w sedno zagadnienia a nie czepiał
się szczegółów.

Wypowiedź do której się odniosłem, jej kontekst i sens jest jasny, a Ty szukasz drugiego dna tam gdzie go nie ma i opowiadasz historyjki o traktorach.

--
"An intelligent man is sometimes forced to be drunk
 to spend time with his fools." -- Ernest Hemingway

ďťż

to był przykład, żebyś zagłębił się w sedno zagadnienia a nie czepiał
się szczegółów.

Wypowiedź do której się odniosłem, jej kontekst i sens jest jasny, a Ty
szukasz drugiego dna tam gdzie go nie ma i opowiadasz historyjki o
traktorach.

proszę odnieś się raz jeszcze i wykaż nieprawdziwość spornego sformułowania
dotąd nie wysiliłeś się na nic więcej niż bezpodstawna negacja.

On Thu, 6 Jan 2011 11:53:20 +0100,  pm wrote:

to że zwyczajowo podaje się L/km nie znaczy że nie można podawać L/mtg (np w maszynach rolniczych)

Obawiam sie tylko ze sporo maszyn ma zmienne obciazenie i to tez jest
nierzetelne.

każdy pojazd ma jakieś optymalne warunki pracy i np. wychodzi że przy 90km/h spalamy najmniej.

Obawiam sie ze przy 50 .. albo jeszcze wolniej J.

?

Obawiam sie tylko ze sporo maszyn ma zmienne obciazenie i to tez jest
nierzetelne.

no jasne
maszyny takie litrażuje się i jest normatywne zużycie na biegu jałowym i przy obciążeniu (tez uproszczenie ale już bliższe prawdy )

każdy pojazd ma jakieś optymalne warunki pracy i np. wychodzi że przy 90km/h
spalamy najmniej.

Obawiam sie ze przy 50 .. albo jeszcze wolniej

być może - nie zmienia to istoty rozumowania.
gdzieś tam będzie optimum zależne od charakterystyki silnika / przełożenia / oporów aerodynamicznych

co więcej - być może optimum (założone przy projektowaniu) dla samochodziku miejskiego typu hyundai atos to 50km/h
a dla powiedzmy audi a6 130km/h.

On Thu, 6 Jan 2011 14:24:36 +0100,  pm wrote:

każdy pojazd ma jakieś optymalne warunki pracy i np. wychodzi że przy 90km/h spalamy najmniej.

Obawiam sie ze przy 50 .. albo jeszcze wolniej

być może - nie zmienia to istoty rozumowania.
gdzieś tam będzie optimum zależne od charakterystyki silnika / przełożenia / oporów aerodynamicznych
co więcej - być może optimum (założone przy projektowaniu) dla samochodziku miejskiego typu hyundai atos to 50km/h
a dla powiedzmy audi a6 130km/h.

Obawiam sie ze dla A6 to tez bedzie kolo 50, i co - pojedziesz tak po
autostradzie ? Oszczednie, bezpiecznie, bezstresowo .. o ile sie
lusterka zaklei :-)

J.

?> Obawiam sie ze dla A6 to tez bedzie kolo 50, i co - pojedziesz tak po

autostradzie ? Oszczednie, bezpiecznie, bezstresowo .. o ile sie
lusterka zaklei :-)

nie policzysz to się nie dowiemy czy 90 czy 50
możemy gdybać.

w każdym razie możemy przyjąć że jest jakieś:  200km/h >optimum > 0km/h ;-)


aha
trzeba pamiętać o konieczności wytwarzania mieszanki stechiometrycznej
czyli duży silnik mimo braku obciążenia i tak musi swoje spalić.

J.F. wrote:

On Thu, 6 Jan 2011 14:24:36 +0100,  pm wrote: > > > każdy pojazd ma jakieś optymalne warunki pracy i np. wychodzi
> > > że przy 90km/h spalamy najmniej.
> > >> Obawiam sie ze przy 50 .. albo jeszcze wolniej
> > > być może - nie zmienia to istoty rozumowania.
> gdzieś tam będzie optimum zależne od charakterystyki silnika /
> przełożenia / oporów aerodynamicznych
> co więcej - być może optimum (założone przy projektowaniu) dla
> samochodziku miejskiego typu hyundai atos to 50km/h
> a dla powiedzmy audi a6 130km/h. Obawiam sie ze dla A6 to tez bedzie kolo 50, i co - pojedziesz tak po
autostradzie ? Oszczednie, bezpiecznie, bezstresowo .. o ile sie
lusterka zaklei :-)

U mnie optymalne jest około 65-70. Jak utrzymuję tę prędkość stale,
przy pomocy tempomatu, na pustej drodze, spalam około 5,6-5,7 l/100km.
Testowałem kiedyś z ciekawości, fakt że na odcinkach krótkich, około
20-30 km (więcej nie miałem cierpliwości).

Uprzedzając, żeby ktoś mi tu nie jechał "phi, tyle to ja mam średniej w
moim tedjiku":
5,6-5,7 l/100km dla V6 2,7l z automatem to naprawdę niezły wynik ;-)

Poniżej i powyżej - spalanie zaczyna rosnąć, przy stałych 100 km/h
około 8,5 l/100km, przy 140 - 12l-13l/100km (tu sporo zależy od
kierunku wiatru).

--
Pozdro
Massai

W dniu 2011-01-06 17:02, J.F. pisze:

co więcej - być może optimum (założone przy projektowaniu) dla samochodziku
miejskiego typu hyundai atos to 50km/h
a dla powiedzmy audi a6 130km/h.

Obawiam sie ze dla A6 to tez bedzie kolo 50

Kiedyś się bawiłem i 50km/h wychodziło pod względem zużycia paliwa optymalnie zarówno dla silnika 3.2 jak i 1.3.
Ale niedużo większe zużycie paliwa jest przy 80km/h.

Za to potem rośnie już szybko.

Użytkownik "Tomasz Pyra" <hellfire@spam.spam.spam> napisał w wiadomości news:4d28ee4d$0$2441$65785112news.neostrada.pl...

W dniu 2011-01-06 17:02, J.F. pisze:

co więcej - być może optimum (założone przy projektowaniu) dla samochodziku
miejskiego typu hyundai atos to 50km/h
a dla powiedzmy audi a6 130km/h.

Obawiam sie ze dla A6 to tez bedzie kolo 50

Kiedyś się bawiłem i 50km/h wychodziło pod względem zużycia paliwa optymalnie zarówno dla silnika 3.2 jak i 1.3.

A na którym biegu?
Bo jakiś ciężko mi uwierzyć, że bieg 3 to optymalny wybór.

W dniu 2011-01-09 00:11, Cavallino pisze:

Kiedyś się bawiłem i 50km/h wychodziło pod względem zużycia paliwa
optymalnie zarówno dla silnika 3.2 jak i 1.3.

A na którym biegu?
Bo jakiś ciężko mi uwierzyć, że bieg 3 to optymalny wybór.

AFAIR bieg IV i obroty nieco poniżej 1500 (w 3.2).

W 1.3 piąty bieg i nie pamiętam jakie obroty.

Użytkownik "Tomasz Pyra" <hellfire@spam.spam.spam> napisał w wiadomości news:4d28f3ae$0$2507$65785112news.neostrada.pl...

W dniu 2011-01-09 00:11, Cavallino pisze:

Kiedyś się bawiłem i 50km/h wychodziło pod względem zużycia paliwa
optymalnie zarówno dla silnika 3.2 jak i 1.3.

A na którym biegu?
Bo jakiś ciężko mi uwierzyć, że bieg 3 to optymalny wybór.

AFAIR bieg IV i obroty nieco poniżej 1500 (w 3.2).

W 1.3 piąty bieg i nie pamiętam jakie obroty.

No to w obu moich autach (1.2 i 1.6) będzie ciężko, nie da się jechać, bo będą szarpać jak szalone.
Takoż Twoje obliczenia do nich nie pasują.

3 bieg na tą prędkość to max.

Dnia 2011-01-09 00:53, *Cavallino* napisał, a mnie coś podkusiło, żeby odpisać:

Kiedyś się bawiłem i 50km/h wychodziło pod względem zużycia paliwa
optymalnie zarówno dla silnika 3.2 jak i 1.3.

A na którym biegu?
Bo jakiś ciężko mi uwierzyć, że bieg 3 to optymalny wybór.

AFAIR bieg IV i obroty nieco poniżej 1500 (w 3.2).

W 1.3 piąty bieg i nie pamiętam jakie obroty.

No to w obu moich autach (1.2 i 1.6) będzie ciężko, nie da się jechać,
bo będą szarpać jak szalone.
Takoż Twoje obliczenia do nich nie pasują.

3 bieg na tą prędkość to max.

Kilkakrotnie (zwłaszcza na płaskim i lekko wznoszącym się terenie) u siebie zaobserwowałem, że jazda na 3 (lub analogicznie 4 i 5 dla większych prędkości) biegu w okolicach 1800-2000 rpm skutkuje mniejszym spalaniem chwilowym niż jazda na biegu wyższym przy tej samej prędkości, ale obrotach wtedy około 1300-1500.
Najbardziej to widać właśnie na 3 w okolicach 50tki licznikowej.

Pozdrawiam - Mirek
--
Mirek Ptak - Vectra C '07 kombi 1.9 CDTI, PMS & PRRC edition
President Herbert *old* on board :)
kolczan( a t )dronet(kropek) p l
PMS+ PJ++ S* p+ M++ W++ P+:+ X++ L+ B++ M- Z++ T- W CB++

Użytkownik "Mirek Ptak" <nieprawdziwy@nieprawdziwy.pl> napisał w wiadomości news:

No to w obu moich autach (1.2 i 1.6) będzie ciężko, nie da się jechać,
bo będą szarpać jak szalone.
Takoż Twoje obliczenia do nich nie pasują.

3 bieg na tą prędkość to max.

Kilkakrotnie (zwłaszcza na płaskim i lekko wznoszącym się terenie) u siebie zaobserwowałem, że jazda na 3 (lub analogicznie 4 i 5 dla większych prędkości) biegu w okolicach 1800-2000 rpm skutkuje mniejszym spalaniem chwilowym niż jazda na biegu wyższym przy tej samej prędkości, ale obrotach wtedy około 1300-1500.
Najbardziej to widać właśnie na 3 w okolicach 50tki licznikowej.

Może.
Ale tak jechać się nie da, niezależnie od tego jakie jest spalanie.

Mirek Ptak wrote:
> Kilkakrotnie (zwłaszcza na płaskim i lekko wznoszącym się terenie) u
> siebie zaobserwowałem, że jazda na 3 (lub analogicznie 4 i 5 dla
> większych prędkości) biegu w okolicach 1800-2000 rpm skutkuje mniejszym
> spalaniem chwilowym


Nie może być! Moment obrotowy jednak działa?
:-)

--
Bydlę

Dnia 2011-01-09 20:28,  *Bydlę* napisał, a mnie coś podkusiło, żeby odpisać:

Mirek Ptak wrote:
 > Kilkakrotnie (zwłaszcza na płaskim i lekko wznoszącym się terenie) u
 > siebie zaobserwowałem, że jazda na 3 (lub analogicznie 4 i 5 dla
 > większych prędkości) biegu w okolicach 1800-2000 rpm skutkuje mniejszym
 > spalaniem chwilowym


Nie może być! Moment obrotowy jednak działa?
:-)

Raczej Turbo :)

Pozdrawiam - Mirek
--
Mirek Ptak - Vectra C '07 kombi 1.9 CDTI, PMS & PRRC edition
President Herbert *old* on board :)
kolczan( a t )dronet(kropek) p l
PMS+ PJ++ S* p+ M++ W++ P+:+ X++ L+ B++ M- Z++ T- W CB++

W dniu 2011-01-09 00:53, Cavallino pisze:

Użytkownik "Tomasz Pyra" <hellfire@spam.spam.spam> napisał w wiadomości
news:4d28f3ae$0$2507$65785112news.neostrada.pl...

W dniu 2011-01-09 00:11, Cavallino pisze:

Kiedyś się bawiłem i 50km/h wychodziło pod względem zużycia paliwa
optymalnie zarówno dla silnika 3.2 jak i 1.3.

A na którym biegu?
Bo jakiś ciężko mi uwierzyć, że bieg 3 to optymalny wybór.

AFAIR bieg IV i obroty nieco poniżej 1500 (w 3.2).

W 1.3 piąty bieg i nie pamiętam jakie obroty.

No to w obu moich autach (1.2 i 1.6) będzie ciężko, nie da się jechać,
bo będą szarpać jak szalone.

Im bardziej wysilony silnik, tym gorzej pracuje przy niskich obrotach.

Użytkownik "Tomasz Pyra" <hellfire@spam.spam.spam> napisał w wiadomości news:

No to w obu moich autach (1.2 i 1.6) będzie ciężko, nie da się jechać,
bo będą szarpać jak szalone.

Im bardziej wysilony silnik, tym gorzej pracuje przy niskich obrotach.

Nie do końca to jest prawda, dużo zależy od momentu w którym włącza się sprężarka.
Trudno też 1.2 60 KM nazwać wysilonym silnikiem.
1.8 130 KM (w takim samym, a nawet pewnie cięższym samochodzie) radził sobie z takimi prędkościami na IV i V biegu dużo lepiej - więc znowu wymyśliłeś jakąś teoryjkę bez pokrycia w faktach.

W dniu 2011-01-09 13:21, Cavallino pisze:

Użytkownik "Tomasz Pyra" <hellfire@spam.spam.spam> napisał w wiadomości
news:

No to w obu moich autach (1.2 i 1.6) będzie ciężko, nie da się jechać,
bo będą szarpać jak szalone.

Im bardziej wysilony silnik, tym gorzej pracuje przy niskich obrotach.

Nie do końca to jest prawda, dużo zależy od momentu w którym włącza się
sprężarka.
Trudno też 1.2 60 KM nazwać wysilonym silnikiem.

Zapewne mówisz o jednostce Fiata, która w wersji 60KM bez problemu pracuje przy niskich obrotach.
Nawet z ostrzejszą głowicą 75KM jeszcze nie było szczególnych problemów z obrotami rzędu 1500.
Dopiero mocniej dłubana głowica wymagała jazdy z wyższymi prędkościami.

1.8 130 KM (w takim samym, a nawet pewnie cięższym samochodzie) radził
sobie z takimi prędkościami na IV i V biegu dużo lepiej

To że numer biegu jest ten sam, nie oznacza że to jest takie samo przełożenie.

Użytkownik "Tomasz Pyra" <hellfire@spam.spam.spam> napisał w wiadomości news:

Trudno też 1.2 60 KM nazwać wysilonym silnikiem.

Zapewne mówisz o jednostce Fiata, która w wersji 60KM bez problemu pracuje przy niskich obrotach.
Nawet z ostrzejszą głowicą 75KM jeszcze nie było szczególnych problemów z obrotami rzędu 1500.

Widać mamy inny próg bólu w kontekście "szczególnych problemów".

1.8 130 KM (w takim samym, a nawet pewnie cięższym samochodzie) radził
sobie z takimi prędkościami na IV i V biegu dużo lepiej

To że numer biegu jest ten sam, nie oznacza że to jest takie samo przełożenie.

Oczywiście.
Ale akurat w HGT skrzynia był bardzo krótka.

W dniu 2011-01-09 16:19, Cavallino pisze:

Użytkownik "Tomasz Pyra" <hellfire@spam.spam.spam> napisał w wiadomości
news:

Trudno też 1.2 60 KM nazwać wysilonym silnikiem.

Zapewne mówisz o jednostce Fiata, która w wersji 60KM bez problemu
pracuje przy niskich obrotach.
Nawet z ostrzejszą głowicą 75KM jeszcze nie było szczególnych
problemów z obrotami rzędu 1500.

Widać mamy inny próg bólu w kontekście "szczególnych problemów".

Ale jakie masz szczególne problemy w takich warunkach?
Ten silnik ma obroty biegu jałowego 750 i w warunkach minimalnego obciążenia jazdą 50km/h nie powinien się telepać przy 1500rpm.

Nie jest to V6 w którym mogę przy 600rpm wcisnąć gaz do dechy i nic się nie telepnie, ale bez przesady.

Użytkownik "Tomasz Pyra" <hellfire@spam.spam.spam> napisał w wiadomości news:

Widać mamy inny próg bólu w kontekście "szczególnych problemów".

Ale jakie masz szczególne problemy w takich warunkach?
Ten silnik ma obroty biegu jałowego 750 i w warunkach minimalnego obciążenia jazdą 50km/h nie powinien się telepać przy 1500rpm.

Powiedzmy że na moje ucho benzyniak się nie telepie od 2500, a diesel od momentu w którym załącza się turbina.
W obu przypadkach przy 1500 jeździć się nie da.
Nie lubię dzwoniących panewek.

W dniu 2011-01-09 23:18, Cavallino pisze:

Użytkownik "Tomasz Pyra" <hellfire@spam.spam.spam> napisał w wiadomości
news:

Widać mamy inny próg bólu w kontekście "szczególnych problemów".

Ale jakie masz szczególne problemy w takich warunkach?
Ten silnik ma obroty biegu jałowego 750 i w warunkach minimalnego
obciążenia jazdą 50km/h nie powinien się telepać przy 1500rpm.

Powiedzmy że na moje ucho benzyniak się nie telepie od 2500, a diesel od
momentu w którym załącza się turbina.

To jazda z automatyczną skrzynią biegów musi być bardzo stresująca :)
No i w moim aucie 50km/h nadal byś pewnie jechał na pierwszym biegu.

Użytkownik "Tomasz Pyra" <hellfire@spam.spam.spam> napisał w wiadomości news:

Powiedzmy że na moje ucho benzyniak się nie telepie od 2500, a diesel od
momentu w którym załącza się turbina.

To jazda z automatyczną skrzynią biegów musi być bardzo stresująca :)

Nie wiem, dawno nie jeździłem.
Empirycznie - w moim dieslu minimalne prędkości na poszcz. biegach, które zapewniają brak niegatywnych odczuć to:
III-40 km/h
IV-60 km/h
V-80 km/h

Co stanowi jakieś 1500 obr/min.

W słabszym o połowę benzyniaku, podobnie, no może negatywne wrażenia przy zbyt wysokim biegu są mniej odczuwalne (mniej szarpie), ale już wciśnięcie gazu nie powoduje prawie żadnych reakcji.

W dniu 2011-01-06 12:46, J.F. pisze:

Obawiam sie ze przy 50 .. albo jeszcze wolniej

*Spalanie BMW z silnikiem diesla przy 90 km/h wynosi od 3.5 litra do 4.5 litra maximum!

*-Zależne od silnika.

On Sat, 08 Jan 2011 18:08:44 +0100,  Filip KK wrote:

W dniu 2011-01-06 12:46, J.F. pisze:

Obawiam sie ze przy 50 .. albo jeszcze wolniej

*Spalanie BMW z silnikiem diesla przy 90 km/h wynosi od 3.5 litra do 4.5 litra maximum!
*-Zależne od silnika.

A przy 50 i 60km/h ? J.

Witam,

to pisze:

Przeczytaj zdanie, które zacytowałem -- "czyli silnik dłużej chodzi". To ile chodzi nie ma znaczenia, bo spalanie ocenia się w odniesieniu do przebytej odległości, a nie czasu.

Przykład - trasa 10km:
lato: 4 bieg, 2000 obr/min, 60km/h, czas jazdy: 10min,
zima: 3 bieg, 2000 obr/min, 40km/h, czas jazdy: 15min.

Odległość przebyta taka sama, obroty te same (choć obciążenie może być inne), a silnik spalił paliwa więcej. Powód - poprzez wolniejszą jazdę pracował dłużej... :) Czepiasz się skrótów myślowych?

Pomijam, że w zimę 1/2, a latem 1/4 trasy na zimnym silniku...


--
Pozdrawiam,
Dykus.

begin Dykus

Przykład - trasa 10km:
lato: 4 bieg, 2000 obr/min, 60km/h, czas jazdy: 10min, zima: 3 bieg,
2000 obr/min, 40km/h, czas jazdy: 15min.

Odległość przebyta taka sama, obroty te same (choć obciążenie może być
inne), a silnik spalił paliwa więcej. Powód - poprzez wolniejszą jazdę
pracował dłużej... :)

LOL. --
"An intelligent man is sometimes forced to be drunk
 to spend time with his fools." -- Ernest Hemingway

W dniu 2011-01-06 00:23, Dykus pisze:

Witam,

to pisze:

Przeczytaj zdanie, które zacytowałem -- "czyli silnik dłużej chodzi".
To ile chodzi nie ma znaczenia, bo spalanie ocenia się w odniesieniu
do przebytej odległości, a nie czasu.

Przykład - trasa 10km:
lato: 4 bieg, 2000 obr/min, 60km/h, czas jazdy: 10min,
zima: 3 bieg, 2000 obr/min, 40km/h, czas jazdy: 15min.

Odległość przebyta taka sama, obroty te same (choć obciążenie może być
inne), a silnik spalił paliwa więcej. Powód - poprzez wolniejszą jazdę
pracował dłużej... :) Czepiasz się skrótów myślowych?

Pomijam, że w zimę 1/2, a latem 1/4 trasy na zimnym silniku...

dałeś czadu. To co napisałeś nie jest prawdą. Jezeli silnik miał inne obciążenie to i pedła gazu miałeś wciśnięty w innym stopniu przez co przepustnica dawała więcej/mniej paliwa.

Weź sobie uruchom auto, wciśnij pedał na 2000 obrotów, poczekaj 15 minut. ZObacz ile spaliłeś. Następnie pojedź gdzieś. Jedź stałym rytmem przez 15 minut z prędkością obrotową silnika 2000. Sprawdź ile spaliłeś.

Myślisz, że oba "zużycia" będą identyczne ??




M

begin Mruk

dałeś czadu.

Prawie stworzył perpetuum mobile. ;)

--
"An intelligent man is sometimes forced to be drunk
 to spend time with his fools." -- Ernest Hemingway

Witam,

Mruk pisze:

Weź sobie uruchom auto, wciśnij pedał na 2000 obrotów, poczekaj 15 minut. ZObacz ile spaliłeś. Następnie pojedź gdzieś. Jedź stałym rytmem przez 15 minut z prędkością obrotową silnika 2000. Sprawdź ile spaliłeś.

Myślisz, że oba "zużycia" będą identyczne ??

Nie będą.

Napisz jeszcze, kiedy silnik będzie bardziej obciążony w podanych przeze mnie przypadkach - na 3 czy 4 biegu? Jak rozumiem na 4 biegu, chociażby ze względu na większe opory aerodynamiczne...


--
Pozdrawiam,
Dykus.

begin Dykus

Napisz jeszcze, kiedy silnik będzie bardziej obciążony w podanych przeze
mnie przypadkach - na 3 czy 4 biegu? Jak rozumiem na 4 biegu, chociaĹźby
ze względu na większe opory aerodynamiczne...

Jechałeś kiedyś rowerem? Próbowałeś kręcić z tą samą prędkością na kolejnych biegach?

--
"An intelligent man is sometimes forced to be drunk
 to spend time with his fools." -- Ernest Hemingway

W dniu 2011-01-06 00:23, Dykus pisze:

Witam,

to pisze:

Przeczytaj zdanie, które zacytowałem -- "czyli silnik dłużej chodzi". To ile chodzi nie ma znaczenia, bo spalanie ocenia się w odniesieniu do przebytej odległości, a nie czasu.

Przykład - trasa 10km:
lato: 4 bieg, 2000 obr/min, 60km/h, czas jazdy: 10min,
zima: 3 bieg, 2000 obr/min, 40km/h, czas jazdy: 15min.

Odległość przebyta taka sama, obroty te same (choć obciążenie może być inne), a silnik spalił paliwa więcej. Powód - poprzez wolniejszą jazdę pracował dłużej... :) Czepiasz się skrótów myślowych?

Powód: miał mniejszą sprawność (obciążenie inne) a część stracił stojąc (w dłuższych w korkach).
A więc związek spalania z czasem jazdy jest, ale pośredni i tylko w szczególnych warunkach
akurat w tę stronę.
W kaĹźdym razie reguła:  jedzie dłuĹźej => więcej pali - jest fałszywa (co łatwo pokazać).

--
Jakub Witkowski    |  Prezentowane opinie mogą być niepowaĹźne,
    z domeny        |  nieprawdziwe, lub nie odpowiadać w części
gts /kropka/ pl    |  lub całości poglądom ich Autora.

mic49 napisał:

Witam,

U mnie po zmianie opon na zimowe spalanie podskakuje od razu o ok. 0,5l .

m.

Użytkownik "Mikolaj Machowski" <mikmach@wp.pl> napisał w wiadomości news:slrnii9rap.doj.mikmachblacher.nos...

U mnie po zmianie opon na zimowe spalanie podskakuje od razu o ok. 0,5l .

Zwłaszcza jeśli te letnie, to opony obniżonych oporach toczenia. Takich raczej nie robi się na zimę.

Użytkownik "mic49" <michalp@interia.pl> napisał w wiadomości news:d44333b8-6908-46db-bf0d-4a6430d9befaw17g2000yqh.googlegroups.com...
Czy też prędkości podróżne - zimą są mniejsze, czyli
silnik dłużej chodzi.
-- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- --
Przy mniejszej prędkości spali Ci mniej na 100 km.
+ nie chodzi klimatyzacja (tam gdzie jest).
W takiej konfiguracji auta u mnie w zimie palą mniej niż w lecie :-)
(głównie trasy).

Pzdr

JKK

Użytkownik "J_K_K" <j_k_kwytnijto@itotezpoczta.fm> napisał w wiadomości news:ig2n86$pfm$1speranza.aioe.org...

+ nie chodzi klimatyzacja (tam gdzie jest).

Doprawdy? A w moim samochodzie właśnie zimą częściej chodzi klima, bo nie chcę mieć zaparowanych szyb.

Użytkownik "Rabbit McCroolick" <bilgates@wp.pl> napisał w wiadomości news:ig2qtk$1dl$1news.dialog.net.pl...

+ nie chodzi klimatyzacja (tam gdzie jest).

Doprawdy? A w moim samochodzie właśnie zimą częściej chodzi klima,

Posłuchaj pracy agregatu przy temperaturach dodatnich i ujemnych.

Pzdr

JKK

Użytkownik "J_K_K" <j_k_kwytnijto@itotezpoczta.fm> napisał w wiadomości news:ig2u0r$ai1$1speranza.aioe.org...

Posłuchaj pracy agregatu przy temperaturach dodatnich i ujemnych.

Żeby usłyszeć urban legend?

?>> Posłuchaj pracy agregatu przy temperaturach dodatnich i ujemnych.

Żeby usłyszeć urban legend?

jak nie chcesz słuchać to pomyśl.
przy niskich temp, aby nastąpiło skroplenie czynnika w skrapiaczu (popularnej chłodnicy)
potrzebne jest mniejsze ciśnienie - sprężarka musi pracować w krótszych cyklach.

?> Ale chodzi mi o co innego - czy rozgrzany silnik w mroźny dzień będzie

palił tyle samo co rozgrzany silnik w lato? Jest jakieś rozróżnienie -
diesel / benzyna.

można by to rozważyć z punktu widzenia masy zasysanego powietrza.
zimno -większa masa
ciepło - mniejsza

Użytkownik "pm" <xpm_zonk_@wp.pl> napisał w wiadomości news:ig2nt5$6u9$1news.net.icm.edu.pl...

można by to rozważyć z punktu widzenia masy zasysanego powietrza.
zimno -większa masa
ciepło - mniejsza

Hhehe, czyli powinien mniej palić, ot taki sezonowy intercooler;-) Ale tak nie jest, bo silnik wolniej się rozgrzewa, dłużej chodzi na wzbogaconej mieszance a i tak powietrze zasysa z podgrzanej komory silnika.

?

można by to rozważyć z punktu widzenia masy zasysanego powietrza.
zimno -większa masa
ciepło - mniejsza

Hhehe, czyli powinien mniej palić, ot taki sezonowy intercooler;-)

to zależy bo masz (albo nie masz) przepływomierz który tą masę mierzy

Ale tak  nie jest, bo silnik wolniej się rozgrzewa, dłużej chodzi na wzbogaconej mieszance a i tak powietrze zasysa z podgrzanej komory silnika.

doczytaj założenia, to co napisałeś to już wiemy i pomijamy przy rozważaniach.

W dniu 2011-01-06 11:28, pm pisze:

?

można by to rozważyć z punktu widzenia masy zasysanego powietrza.
zimno -większa masa
ciepło - mniejsza

Hhehe, czyli powinien mniej palić, ot taki sezonowy intercooler;-)

to zależy bo masz (albo nie masz) przepływomierz który tą masę mierzy

Jak nie przepływomierz, to zestaw MAP+IAT, który też temperaturę uwzględnia.

Jak jest zimno to po prostu wzrasta moc silnika.
I między zimą a latem wcale nie są to małe różnice mocy - nawet w silnikach wolnossących.

Użytkownik "Tomasz Pyra" <hellfire@spam.spam.spam> napisał w wiadomości news:4d264d13$0$2442$65785112news.neostrada.pl...

Jak jest zimno to po prostu wzrasta moc silnika.
I między zimą a latem wcale nie są to małe różnice mocy - nawet w silnikach wolnossących.

No dobra,jest jakiś przyrost mocy, ale przecież powietrze zasysa z komory silnika w której temperatura wcale nie jest dużo niższa zimą (no może na początku pracy silnika).

On 2011-01-07 00:40, Rabbit McCroolick wrote:

UÂżytkownik "Tomasz Pyra"<hellfire@spam.spam.spam>  napisaÂł w wiadomoÂści
news:4d264d13$0$2442$65785112news.neostrada.pl...

Jak jest zimno to po prostu wzrasta moc silnika.
I miêdzy zim¹ a latem wcale nie s¹ to ma³e ró¿nice mocy - nawet w
silnikach wolnossÂących.

No dobra,jest jakiÂś przyrost mocy, ale przecieÂż powietrze zasysa z komory

> silnika w ktĂłrej temperatura wcale nie jest duÂżo niÂższa zimÂą (no moÂże na
> poczÂątku pracy silnika).

To chyba jedynie w źle zaprojektowanych złomach :-) Albo cudownych przeróbkach typu wstawmy "stożek" ale wywalmy dolot zimnego powietrza :-)

--
pozdrawiam,
Marcin 'Yans' Bazarnik

W dniu 2011-01-07 00:40, Rabbit McCroolick pisze:

Użytkownik "Tomasz Pyra"<hellfire@spam.spam.spam>  napisał w wiadomości
news:4d264d13$0$2442$65785112news.neostrada.pl...

Jak jest zimno to po prostu wzrasta moc silnika.
I między zimą a latem wcale nie są to małe różnice mocy - nawet w
silnikach wolnossących.

No dobra,jest jakiś przyrost mocy, ale przecież powietrze zasysa z komory
silnika

Wlot powietrza montuje się w takich miejscach żeby powietrze było z zewnątrz.

Użytkownik "Tomasz Pyra" <hellfire@spam.spam.spam> napisał w wiadomości news:4d26f12b$0$2436$65785112news.neostrada.pl...

Wlot powietrza montuje się w takich miejscach żeby powietrze było z zewnątrz.

Nie wszędzie. Znam co najmniej kilka samochodów, gdzie wlot powietrza jest za chłodnicą a do komory filtra powietrza prowadzi niezbyt dobrze izolowana termicznie rura. Nie mówiąc już o nieco archaicznych, ale wciąż używanych pojazdach z odśrodkowym filtrem powietrza w którym rura doprowadza powietrze z nad silnika (miałem tak np. w Kadecie E ze starym silnikiem 1,2).

W dniu 2011-01-05 22:30, pm pisze:

można by to rozważyć z punktu widzenia masy zasysanego powietrza.
zimno -większa masa
ciepło - mniejsza

Akurat to czuć najbardziej w turbodieslu :)

Pozdrawiam !

begin Czarek Daniluk

Akurat to czuć najbardziej w turbodieslu :)

Ogólnie w każdym turbo wyposażonym w intercooler, szczególnie zbyt mały, jak to zwykle w seryjnych silnikach bywa...

--
"An intelligent man is sometimes forced to be drunk
 to spend time with his fools." -- Ernest Hemingway

"pm" <xpm_zonk_@wp.pl> wrote in message news:ig2nt5$6u9$1news.net.icm.edu.pl...

?> Ale chodzi mi o co innego - czy rozgrzany silnik w mroźny dzień będzie

palił tyle samo co rozgrzany silnik w lato? Jest jakieś rozróżnienie -
diesel / benzyna.

można by to rozważyć z punktu widzenia masy zasysanego powietrza.
zimno -większa masa
ciepło - mniejsza

Czy mowa jest o odśnieżonej, suchej drodze czy opony muszą
pokonywać nierówności śniegu, lodu, soli? Ślizgać się?

Witam serdecznie.

Mój, służbowy X-Trail wyraźnie zimą pali mniej. Tak do 0,5l. Podobnie Navary i
Focusy kolegów. Navary nawet jeszcze mniej.
Pozdrawiam.

Sebastian
http://www.speedyelise.fora.pl/

--

Użytkownik <newsartmediaWYTNIJTO@op.pl> napisał w wiadomości news:2de1.00000458.4d24ea6bnewsgate.onet.pl...

Witam serdecznie.

Mój, służbowy X-Trail wyraźnie zimą pali mniej. Tak do 0,5l. Podobnie Navary i
Focusy kolegów. Navary nawet jeszcze mniej.

Z Focusem to nie rozumiem, ale z X-Trailem i Navarą to oczywiste. To klocki na kołach - cieplejszą porą roku jeździsz szybciej, więc opór areodynamiczny zwiększa wtedy zużycie paliwa. Teraz jeżdzisz wolniej, więc...

Użytkownik "Rabbit McCroolick" <bilgates@wp.pl> napisał w wiadomości news:ig2qn5$19p$1news.dialog.net.pl...

Z Focusem to nie rozumiem

Naturalny intercooler  ?
;-)

Pzdr

JKK

Dnia 05.01.2011 Rabbit McCroolick <bilgates@wp.pl> napisał/a:

Użytkownik <newsartmediaWYTNIJTO@op.pl> napisał w wiadomości news:2de1.00000458.4d24ea6bnewsgate.onet.pl...

Witam serdecznie.

Mój, służbowy X-Trail wyraźnie zimą pali mniej. Tak do 0,5l. Podobnie Navary i
Focusy kolegów. Navary nawet jeszcze mniej.

Z Focusem to nie rozumiem, ale z X-Trailem i Navarą to oczywiste. To klocki na kołach - cieplejszą porą roku jeździsz szybciej, więc opór areodynamiczny zwiększa wtedy zużycie paliwa. Teraz jeżdzisz wolniej, więc...

Opór _areodynamiczny_ (LOL) klocków beżnika.... LOL --
___________________________________________
Chloru ** XU10J4RS  ** chloru at chloru net

Dnia Thu, 6 Jan 2011 14:33:17 +0100, Adam 'Chloru' Drzewososki na
pl.misc.samochody napisał(a):

Z Focusem to nie rozumiem, ale z X-Trailem i Navarą to oczywiste. To klocki na kołach - cieplejszą porą roku jeździsz szybciej, więc opór areodynamiczny zwiększa wtedy zużycie paliwa. Teraz jeżdzisz wolniej, więc...

Opór _areodynamiczny_ (LOL) klocków beżnika.... LOL

Przeczytaj jeszcze raz. A później jeszcze raz. I jeszcze raz. A jak
zrozumiesz to wróć ;-)

--
Marcin Stankiewicz [ a.k.a. motomouse ;-) ]
m.stankiewicz na pomarańczka [ czyli orange ].pl
"Błogosławiony ten, kto żyje w pokoju. Nie ma na ziemi większego szczęścia.
Matthias Claudius"

Dnia 06.01.2011 Marcin Stankiewicz <e-mail@w.sigu.invalid> napisał/a:

Dnia Thu, 6 Jan 2011 14:33:17 +0100, Adam 'Chloru' Drzewososki na
pl.misc.samochody napisał(a):

Z Focusem to nie rozumiem, ale z X-Trailem i Navarą to oczywiste. To klocki na kołach - cieplejszą porą roku jeździsz szybciej, więc opór areodynamiczny zwiększa wtedy zużycie paliwa. Teraz jeżdzisz wolniej, więc...

Opór _areodynamiczny_ (LOL) klocków beżnika.... LOL

Przeczytaj jeszcze raz. A później jeszcze raz. I jeszcze raz. A jak
zrozumiesz to wróć ;-)

Przeczytałem dokładnie. Po prostu nie zrozumiałeś ironii... podpowiem.
Aerodynamiczny. --
___________________________________________
Chloru ** XU10J4RS  ** chloru at chloru net

Dnia Thu, 6 Jan 2011 17:59:53 +0100, Adam 'Chloru' Drzewososki na
pl.misc.samochody napisał(a):

Przeczytałem dokładnie. Po prostu nie zrozumiałeś ironii...

Nie. Po prostu nie lubie bezsensownego czepiania się literówek :)

A jeśli chodzi o ironię, to wymyślenie klocków bieżnika wcale jej nie pomogło :)

--
Marcin Stankiewicz [ a.k.a. motomouse ;-) ]
m.stankiewicz na pomarańczka [ czyli orange ].pl
"Bogowie łakną krwi. Desmoulins C."

?>>> Opór _areodynamiczny_ (LOL) klocków beżnika.... LOL

Przeczytaj jeszcze raz. A później jeszcze raz. I jeszcze raz. A jak
zrozumiesz to wróć ;-)

Przeczytałem dokładnie. Po prostu nie zrozumiałeś ironii... podpowiem.
Aerodynamiczny.

podpowiem - nie o klocki bieżnika chodziło, tylko takie większe ;-)

On 2011-01-06, Adam 'Chloru' Drzewososki <karmmnie@chloru.net> wrote:

Z Focusem to nie rozumiem, ale z X-Trailem i Navarą to oczywiste. To klocki na kołach - cieplejszą porą roku jeździsz szybciej, więc opór areodynamiczny zwiększa wtedy zużycie paliwa. Teraz jeżdzisz wolniej, więc...

Opór _areodynamiczny_ (LOL) klocków beżnika.... LOL

Te samochody to klocki, on nie pisał o oponach...

Krzysiek Kiełczewski

Dnia 07.01.2011 Krzysiek Kielczewski <krzysiek.kielczewski@gmail.com> napisał/a:

On 2011-01-06, Adam 'Chloru' Drzewososki <karmmnie@chloru.net> wrote:

Z Focusem to nie rozumiem, ale z X-Trailem i Navarą to oczywiste. To klocki na kołach - cieplejszą porą roku jeździsz szybciej, więc opór areodynamiczny zwiększa wtedy zużycie paliwa. Teraz jeżdzisz wolniej, więc...

Opór _areodynamiczny_ (LOL) klocków beżnika.... LOL

Te samochody to klocki, on nie pisał o oponach...

Mea culpa, tak więc  1:1 bo wymyślił tylko nowy rodzaj oporów ruchu ;) --
___________________________________________
Chloru ** XU10J4RS  ** chloru at chloru net

Użytkownik "Adam 'Chloru' Drzewososki" <karmmnie@chloru.net> napisał w wiadomości news:slrniigbs1.rma.karmmniechloru.net...

Dnia 07.01.2011 Krzysiek Kielczewski <krzysiek.kielczewski@gmail.com> napisał/a:

On 2011-01-06, Adam 'Chloru' Drzewososki <karmmnie@chloru.net> wrote:

Z Focusem to nie rozumiem, ale z X-Trailem i Navarą to oczywiste. To klocki
na kołach - cieplejszą porą roku jeździsz szybciej, więc opór areodynamiczny
zwiększa wtedy zużycie paliwa. Teraz jeżdzisz wolniej, więc...

Opór _areodynamiczny_ (LOL) klocków beżnika.... LOL

Te samochody to klocki, on nie pisał o oponach...

Mea culpa, tak więc  1:1 bo wymyślił tylko nowy rodzaj oporów ruchu ;)

Jaki?
Że klocek ma większy opór aerodynamiczny niż normalny samochód?
To dla Ciebie nowość?

Dnia 08.01.2011 Cavallino <cavallinoBEZ-SPAMU@konto.pl> napisał/a:

Użytkownik "Adam 'Chloru' Drzewososki" <karmmnie@chloru.net> napisał w wiadomości news:slrniigbs1.rma.karmmniechloru.net...

Dnia 07.01.2011 Krzysiek Kielczewski <krzysiek.kielczewski@gmail.com> napisał/a:

On 2011-01-06, Adam 'Chloru' Drzewososki <karmmnie@chloru.net> wrote:

Z Focusem to nie rozumiem, ale z X-Trailem i Navarą to oczywiste. To klocki
na kołach - cieplejszą porą roku jeździsz szybciej, więc opór areodynamiczny
zwiększa wtedy zużycie paliwa. Teraz jeżdzisz wolniej, więc...

Opór _areodynamiczny_ (LOL) klocków beżnika.... LOL

Te samochody to klocki, on nie pisał o oponach...

Mea culpa, tak więc  1:1 bo wymyślił tylko nowy rodzaj oporów ruchu ;)

Jaki?
Że klocek ma większy opór aerodynamiczny niż normalny samochód?
To dla Ciebie nowość?

Czytaj uważnie. Poza tym klocek może być mały a samochód duży. ;-P


--
___________________________________________
Chloru ** XU10J4RS  ** chloru at chloru net

Użytkownik "Adam 'Chloru' Drzewososki" <karmmnie@chloru.net> napisał w wiadomości news:slrniigdol.rma.karmmniechloru.net...

Dnia 08.01.2011 Cavallino <cavallinoBEZ-SPAMU@konto.pl> napisał/a:

Użytkownik "Adam 'Chloru' Drzewososki" <karmmnie@chloru.net> napisał w
wiadomości news:slrniigbs1.rma.karmmniechloru.net...

Dnia 07.01.2011 Krzysiek Kielczewski <krzysiek.kielczewski@gmail.com>
napisał/a:

On 2011-01-06, Adam 'Chloru' Drzewososki <karmmnie@chloru.net> wrote:

Z Focusem to nie rozumiem, ale z X-Trailem i Navarą to oczywiste. To
klocki
na kołach - cieplejszą porą roku jeździsz szybciej, więc opór
areodynamiczny
zwiększa wtedy zużycie paliwa. Teraz jeżdzisz wolniej, więc...

Opór _areodynamiczny_ (LOL) klocków beżnika.... LOL

Te samochody to klocki, on nie pisał o oponach...

Mea culpa, tak więc  1:1 bo wymyślił tylko nowy rodzaj oporów ruchu ;)

Jaki?
Że klocek ma większy opór aerodynamiczny niż normalny samochód?
To dla Ciebie nowość?

Czytaj uważnie.

Czytam.
I jedyny który coś wymyśla to Ty sam.
Wygląda na to że cały czas nie rozumiesz na co odpowiadasz.

Dnia 08.01.2011 Cavallino <cavallinoBEZ-SPAMU@konto.pl> napisał/a:

Jaki?
Że klocek ma większy opór aerodynamiczny niż normalny samochód?
To dla Ciebie nowość?

Czytaj uważnie.

Czytam.
I jedyny który coś wymyśla to Ty sam.
Wygląda na to że cały czas nie rozumiesz na co odpowiadasz.

Nie czytasz. Podpowiedź dla słabszych - areodynamiczny vs
aerodynamiczny.

--
___________________________________________
Chloru ** XU10J4RS  ** chloru at chloru net

Użytkownik "Adam 'Chloru' Drzewososki" <karmmnie@chloru.net> napisał w wiadomości news:slrniigj0q.rma.karmmniechloru.net...

Dnia 08.01.2011 Cavallino <cavallinoBEZ-SPAMU@konto.pl> napisał/a:

Jaki?
Że klocek ma większy opór aerodynamiczny niż normalny samochód?
To dla Ciebie nowość?

Czytaj uważnie.

Czytam.
I jedyny który coś wymyśla to Ty sam.
Wygląda na to że cały czas nie rozumiesz na co odpowiadasz.

Nie czytasz. Podpowiedź dla słabszych - areodynamiczny vs
aerodynamiczny.

No tak, żeby nie przyznać iż Twój udział w tym wątku był całkowicie bez sensu, postanowiłeś czepić się literówki.
Żałosne.

Dnia 08.01.2011 Cavallino <cavallinoBEZ-SPAMU@konto.pl> napisał/a:

Czytam.
I jedyny który coś wymyśla to Ty sam.
Wygląda na to że cały czas nie rozumiesz na co odpowiadasz.

Nie czytasz. Podpowiedź dla słabszych - areodynamiczny vs
aerodynamiczny.

No tak, żeby nie przyznać iż Twój udział w tym wątku był całkowicie bez sensu, postanowiłeś czepić się literówki.
Żałosne.

Czepiłem jej się na samym początku. Dlatego napisałem 1:1 i przyznałem
się do błędu. --
___________________________________________
Chloru ** XU10J4RS  ** chloru at chloru net

Użytkownik "Adam 'Chloru' Drzewososki" <karmmnie@chloru.net> napisał w wiadomości news:slrniigmp5.rma.karmmniechloru.net...

Dnia 08.01.2011 Cavallino <cavallinoBEZ-SPAMU@konto.pl> napisał/a:

Czytam.
I jedyny który coś wymyśla to Ty sam.
Wygląda na to że cały czas nie rozumiesz na co odpowiadasz.

Nie czytasz. Podpowiedź dla słabszych - areodynamiczny vs
aerodynamiczny.

No tak, żeby nie przyznać iż Twój udział w tym wątku był całkowicie bez
sensu, postanowiłeś czepić się literówki.
Żałosne.

Czepiłem jej się na samym początku. Dlatego napisałem 1:1

Żadne 1:1.
Przegrałeś 0-3, tyle że nie możesz się z tym pogodzić.

Dnia 08.01.2011 Cavallino <cavallinoBEZ-SPAMU@konto.pl> napisał/a:

Czepiłem jej się na samym początku. Dlatego napisałem 1:1

Żadne 1:1.
Przegrałeś 0-3, tyle że nie możesz się z tym pogodzić.

Jeżeli to sprawi, że poczujesz sie lepiej to zgoda. --
___________________________________________
Chloru ** XU10J4RS  ** chloru at chloru net

Użytkownik "Adam 'Chloru' Drzewososki" <karmmnie@chloru.net> napisał w wiadomości news:slrniih65t.rma.karmmniechloru.net...

Dnia 08.01.2011 Cavallino <cavallinoBEZ-SPAMU@konto.pl> napisał/a:

Czepiłem jej się na samym początku. Dlatego napisałem 1:1

Żadne 1:1.
Przegrałeś 0-3, tyle że nie możesz się z tym pogodzić.

Jeżeli to sprawi, że poczujesz sie lepiej to zgoda.

Czyjeś wyniki obchodzą mnie tyle co zeszłoroczny śnieg, a moje samopoczucie zależy od diametralnie innych czynników.

Użytkownik "mic49" <michalp@interia.pl> napisał w wiadomości news:d44333b8-6908-46db-bf0d-4a6430d9befaw17g2000yqh.googlegroups.com...

Witam,

Wiadomo - jest mróz i znacznie więcej czasu silnik potrzebuje na
nagrzanie się. Czy też prędkości podróżne - zimą są mniejsze, czyli
silnik dłużej chodzi.

dłużej sie rozgrzewa, czyli dłuższy czas wydłuża np. czas wtrysków -> wieksze spalanie
Druga sprawa, ze tam gdzie po mieście latem jeździsz na 3 i 4 biegu, zimą po śniegu wleczesz sie na drugim.

Ale chodzi mi o co innego - czy rozgrzany silnik w mroźny dzień będzie
palił tyle samo co rozgrzany silnik w lato? Jest jakieś rozróżnienie -
diesel / benzyna.

moja benzynowa vectra w stanie ustalonym obojetnie zimą czy latem spala tyle samo 1,2 l/h na postoju.
Rozruch to ok 4,5 l/h, rozgrzewanie auta to wynik malejący od 2,4 l/h do 1,1-1,2 l/h.
Odwrotnie proporcjonalny do temp. silnika. Zimą to rozgrzewanie trwa troche dłużej niż latem

Jacek

Użytkownik "Jacek"

moja benzynowa vectra w stanie ustalonym obojetnie zimą czy latem spala tyle samo 1,2 l/h na postoju.
Rozruch to ok 4,5 l/h, rozgrzewanie auta to wynik malejący od 2,4 l/h do 1,1-1,2 l/h.

moja laleczka również zaczyna od 1.2 l/h(zima) by zakończyć identycznie jak latem na 0,5-0,4 l/h (ciepły silnik) - latem startuje od 0,8-0,7l/h

Zwróciłbym też uwagę na większe opory toczenia - nadkola czasem szczelnie zapychają się śniegiem/ lodem, co bezdyskusynie przedkłada się na wzrost zużycia paliwa.

mic49 <michalp@interia.pl> napisał(a):

Witam,

Wiadomo - jest mr=F3z i znacznie wi=EAcej czasu silnik potrzebuje na
nagrzanie si=EA. Czy te=BF pr=EAdko=B6ci podr=F3=BFne - zim=B1 s=B1 mniejsz=
e, czyli
silnik d=B3u=BFej chodzi.

Ale chodzi mi o co innego - czy rozgrzany silnik w mro=BCny dzie=F1 b=EAdzi=
e
pali=B3 tyle samo co rozgrzany silnik w lato? Jest jakie=B6 rozr=F3=BFnieni=
e -
diesel / benzyna.

Micha=B3

A mi zazwyczaj pali mniej !!!! :)

i zimą też pobijam rekodry małego spalania.

raz mi się udało na trasie gdzie zazwyczaj paliło 13..15l/100 dojść
do 8.3l/100! (Warszawa<->Kraków), był sam lód na drodze cały czas.

latem mi pali jak po samych korkach jeżdżę 22l/100, a zima koło 19.
średnio zimą pali koło 16l/100 jak się gdzies na narty wyskoczy czy coś.

--
odpowiadając na pytanie czy spali więcej, nie nie spali.

a jak straszny mróz to mam wrażenie że kilka koni więcej jest ;)

pozdrawiam.

--

W dniu 2011-01-06 04:30,  Michał pisze:

mic49<michalp@interia.pl>  napisał(a):

Witam,

Wiadomo - jest mr=F3z i znacznie wi=EAcej czasu silnik potrzebuje na
nagrzanie si=EA. Czy te=BF pr=EAdko=B6ci podr=F3=BFne - zim=B1 s=B1 mniejsz=
e, czyli
silnik d=B3u=BFej chodzi.

Ale chodzi mi o co innego - czy rozgrzany silnik w mro=BCny dzie=F1 b=EAdzi=
e
pali=B3 tyle samo co rozgrzany silnik w lato? Jest jakie=B6 rozr=F3=BFnieni=
e -
diesel / benzyna.

Micha=B3

A mi zazwyczaj pali mniej !!!! :)

i zimą też pobijam rekodry małego spalania.

raz mi się udało na trasie gdzie zazwyczaj paliło 13..15l/100 dojść
do 8.3l/100! (Warszawa<->Kraków), był sam lód na drodze cały czas.

A przy jakich prędkościach w lecie/zimie?
bo jak w lecie 160km/h a w zimie 90km/h... to tak jakby się świat nie dziwował...

latem mi pali jak po samych korkach jeżdżę 22l/100, a zima koło 19.

w lecie z klimą czy bez?





Pozdrawiam
{wysfvhobtdanquaojuedy}[kROT11k]

Nikiel ;-)

--
# od niklu #             # gg - 4939629 #
#  WyobraĹşnia jest waĹźniejsza od wiedzy #
#                         (A. Einstein) #

A przy jakich prędkościach w lecie/zimie?
bo jak w lecie 160km/h a w zimie 90km/h... to tak jakby się świat nie dziwował...

no to jest główna różnica, nawet nie prędkości a wyprzedzanie (i hamowanie).
i na światłach w lecie nie ślizga więc idzie więcej nieoptymalnej
mocy w ruszanie.

> latem mi pali jak po samych korkach jeżdżę 22l/100, a zima koło 19.

w lecie z klimą czy bez?

z klimą - około 1.6l/h, w zimie się czasami klima tylko włącza,
chyba sobie wykrywa żeby osuszyć czy coś. ale starszy model
się częściej w zimie włączała klima.

pozdrawiam.

--

Użytkownik "mic49" <michalp@interia.pl> napisał w wiadomości news:d44333b8-6908-46db-bf0d-4a6430d9befaw17g2000yqh.googlegroups.com...
Witam,

Wiadomo - jest mróz i znacznie więcej czasu silnik potrzebuje na
nagrzanie się. Czy też prędkości podróżne - zimą są mniejsze, czyli
silnik dłużej chodzi.

Dokładnie - moje auta zawsze palą mnie zimą.
Wolniej się jeździ, klima nie chodzi.
Średnio 0,5 l mniej.

Ale to głównie na trasie, po mieście jednak więcej.

Witam,

Wiadomo - jest mróz i znacznie więcej czasu silnik potrzebuje na

nagrzanie się. Czy też prędkości podróżne - zimą są mniejsze, czyli

silnik dłużej chodzi.

Ale chodzi mi o co innego - czy rozgrzany silnik w mroźny dzień będzie

palił tyle samo co rozgrzany silnik w lato? Jest jakieś rozróżnienie -

diesel / benzyna.

Michał

Jasne ze będzie palił więcej bo powietrze jest gęstsze. Odrzutowce dlatego palą
mało bo latają tam gdzie powietrze  jest rzadkie. Ponad wszelką wątpliwość
udowodniono że niektórzy uczestnicy grupy stwierdzili wydłużanie się samochodu
wskutek jego rozgrzewania o gęstsze powietrze. Im samochody palą bardzo mało. Bo
poruszają sie w strefie ugrzanego powietrza. A silnik jak sie rozgrzeje to czy
lato czy zima bęzdie palil tyle samo w pzreliczeniu na konia mechanicznego na
godzinę Temperatura zewnętrzna po rozgrzaniu nie ma żadnego znaczenia. Za
temperaturę silnka odpowiada sprawny układ chłodzenia a za temperaturę
zasysanego powietrza termostat  ( najczęsciej) umieszczony w filtrze powietrza.

--

Za
temperaturę silnka odpowiada sprawny układ chłodzenia a za temperaturę
zasysanego powietrza termostat  ( najczęsciej) umieszczony w filtrze powietrza.

ostatni raz taki termostat widziałem w skodzie 105.
od imerzenia masy powietrza jest przepływomierz (bądź sam termometr)

W dniu 2011-01-07 14:20, nazgul pisze:

Za
temperaturę silnka odpowiada sprawny układ chłodzenia a za temperaturę
zasysanego powietrza termostat  ( najczęsciej) umieszczony w filtrze
powietrza.

ostatni raz taki termostat widziałem w skodzie 105.

Podobne rozwiązanie jest (było?) jeszcze z rzadka stosowane w paru innych samochodach.
Po rozruchu, otwiera się klapa ciągnąca powietrze znad kolektora wydechowego który rozgrzewa się jako pierwszy.

Ale to nie ma na celu stabilizowania temperatury powietrza, a jedynie szybsze jej podniesienie po rozruchu - żeby szybciej nagrzewał się silnik i żeby zmniejszyć skraplanie paliwa w kolektorze dolotowym.
W tych samochodach które widziałem nie było to sterowane temperaturą powietrza, a temperaturą silnika. Po tym jak silnik się rozgrzał, układ przełączał się na zasysanie zimnego powietrza.

od imerzenia masy powietrza jest przepływomierz (bądź sam termometr)

Sam termometr to nie wystarczy.
Potrzebny jest jeszcze czujnik podciśnienia w kolektorze dolotowym i na tej podstawie obliczana jest pasa powietrza.

?> Sam termometr to nie wystarczy.

Potrzebny jest jeszcze czujnik podciśnienia w kolektorze dolotowym i na tej podstawie obliczana jest pasa powietrza.

no tak tak.
z tym że MAP i tak jest więc dokładamy tylko termometr.