Grupy dyskusyjne   »   pl.rec.rowery   »   Zimno a spadek mocy na rowerze?

Zimno a spadek mocy na rowerze?

Data: 2012-11-17 19:57:52
Autor: biodarek
Zimno a spadek mocy na rowerze?
W dniu 2012-11-16 11:07, Poziomek pisze:

Jeszcze niedawno popylałem z maksymalnymi swoimi prędkościami. Dawałem z
siebie wszystko a nawet jeszcze więcej. Wyciągąłem kosmiczne średnie
(jak dla mnie) mimo sygnalizacji, korków, samochodów i pieszych.

Nadeszła zima i... Chwilami jadę o te 5-10 km/h wolniej niż jeszcze we
wrześniu czy październiku. Oczywiście sprawdziłem ogumienie (napełnione
do >6atm), klocki czy nie ocierają o tarcze (nie ocierają), sprawdzałem
ustawienie koła tylnego czy nie zahacza o ramę (też nie). Nic z tego. A
osiÄ…gi nadal sÄ… takie jakie sÄ…, czyli marne.

Jeszcze jedno. 6 atm, więc chyba piszesz o jeździe po asfalcie. Mnie w terenie przyhamowują też opony. Najczęściej jeżdżę na uniwersalnych Crossmarx. One kiepsko się oczyszczają. O ile w lato po suchym piasku idą lekko, to teraz, kiedy podłoże jest cały czas wilgotne, zawsze są oblepione błotem lub mokrym piaskiem. To też zwiększa odczuwalnie opór. Ale dopóki ich nie zajeżdżę, to nie zmieniam na nic innego. Będzie później przyjemniej po zmianie na opony do ścigania lub kiedy zrobi się suche podłoże :)

--
biodarek

Data: 2012-11-19 17:41:25
Autor: Poziomek
Zimno a spadek mocy na rowerze?
biodarek wrote:

Nadeszła zima i... Chwilami jadę o te 5-10 km/h wolniej niż jeszcze
we wrześniu czy październiku. Oczywiście sprawdziłem ogumienie
(napełnione do >6atm), klocki czy nie ocierają o tarcze (nie
ocierają), sprawdzałem ustawienie koła tylnego czy nie zahacza o ramę
(też nie). Nic z tego. A osiągi nadal są takie jakie są, czyli marne.

Jeszcze jedno. 6 atm, więc chyba piszesz o jeździe po asfalcie. Mnie w
terenie przyhamowują też opony. Najczęściej jeżdżę na uniwersalnych
Crossmarx. One kiepsko siÄ™ oczyszczajÄ…. O ile w lato po suchym piasku
idą lekko, to teraz, kiedy podłoże jest cały czas wilgotne, zawsze są
oblepione błotem lub mokrym piaskiem. To też zwiększa odczuwalnie
opór. Ale dopóki ich nie zajeżdżę, to nie zmieniam na nic innego.
Będzie później przyjemniej po zmianie na opony do ścigania lub kiedy
zrobi się suche podłoże :)

TYLKO asfalt. Ścieżki i leśne drózki - bardzo chętnie - ale w lecie, jak jest cieplej i czas. Póki co na jesieni jest na to za chłodno i nie ma czasu... No i ja odczuwam te spadki ciśnienia, w dodatku kiedy jest chłodniej to i od razu ciśnienie w oponkach samo spada przecież.

O letnich/zimowych oponach nic mi nie wiadomo... Ale jakoś nie chce mi się zmieniać, a wydaje mi się, że póki co jest z przyczepnością nie tak źle. Rzadko kiedy ostatnio zdarza mi się tracic przyczepność tylnego koła podczas gwałtownego hamowania.

Zimno a spadek mocy na rowerze?

Nowy film z video.banzaj.pl wiêcej »
Redmi 9A - recenzja bud¿etowego smartfona