Grupy dyskusyjne   »   pl.rec.rowery   »   Zimowa wyprawa rowerowa Wolfa

Zimowa wyprawa rowerowa Wolfa

Data: 2010-12-16 09:57:54
Autor: Alfer_z_pracy
Zimowa wyprawa rowerowa Wolfa
My tu gadu gadu o zaśnieżonych ścieżkach rowerowych, a koleś machnął sobie 2200 km po śniegu, lodzie i wodzie. Trzeba mieć jaja, ewentualnie narąbane we łbie :-)

Filmik z klimatyczną muzą z tego szaleństwa jest tu:
http://tinyurl.com/ZimowyWolf

Pzdr
A.

Data: 2010-12-16 02:49:19
Autor: Michał Wolff
Zimowa wyprawa rowerowa Wolfa
Wyprawa niesamowita, w ogóle każda zimowa wyprawa (czytałem też kiedyś
o zimowym przejeździe jakiegoś Japończyka przez Syberię) robi wielkie
wrażenie, bo skala trudności z wyjazdem letnim jest nieporównywalna.
Nie chodzi tu nawet tylko o warunki na samej trasie (dużo cięższe niż
latem) - ale przede wszystkim kwestię noclegów, bo biwakowanie na
mrozie wymaga ogromnej odporności.
--
http://www.wyprawyrowerowe.neostrada.pl

Data: 2010-12-17 19:32:16
Autor: PeJot
Zimowa wyprawa rowerowa Wolfa
W dniu 2010-12-16 11:49, Michał Wolff pisze:
Wyprawa niesamowita, w ogóle każda zimowa wyprawa (czytałem też kiedyś
o zimowym przejeździe jakiegoś Japończyka przez Syberię) robi wielkie
wrażenie, bo skala trudności z wyjazdem letnim jest nieporównywalna.
/.../

Czy rowery były jakoś specjalnie przygotowane do pracy na mrozie ( smary, uszczelki itd. ) ?

--
P. Jankisz
O rowerach: http://coogee.republika.pl/pj/pj.html
"Dopóki nie skorzystałem z Internetu, nie wiedziałem, że na świecie jest
tylu idiotów" Stanisław Lem

Data: 2010-12-17 10:45:26
Autor: Michał Wolff
Zimowa wyprawa rowerowa Wolfa
On 17 Gru, 19:32, PeJot <Pe...@o2.pl> wrote:

Czy rowery by y jako specjalnie przygotowane do pracy na mrozie (

Nie czytałem specjalnie szczegółowego opisu. Doskonałe recenzje w
bardzo trudnych warunkach ma piasta Rohloffa, ale wiadomo ile
kosztuje...
Osobiście z paroma piastami miałem już akcje z niezazębiającym
bębenkiem (przy mrozach ok. -15'C) i wiele ludzi ma te same problemy.
Oryginalny smar musi w tej temperaturze krzepnąć, dlatego przydałoby
się go wymienić na jakiś mrozoodporny lub usunąć w ogóle.
--
http://www.wyprawyrowerowe.neostarda.pl

Data: 2010-12-18 17:18:48
Autor: Grzegorz
Zimowa wyprawa rowerowa Wolfa
Hello Michał Wolff !:

Czy rowery by y jako specjalnie przygotowane do pracy na mrozie (

Nie czytałem specjalnie szczegółowego opisu. Doskonałe recenzje w
bardzo trudnych warunkach ma piasta Rohloffa, ale wiadomo ile
kosztuje...
Osobiście z paroma piastami miałem już akcje z niezazębiającym
bębenkiem (przy mrozach ok. -15'C) i wiele ludzi ma te same problemy.
Oryginalny smar musi w tej temperaturze krzepnąć, dlatego przydałoby
się go wymienić na jakiś mrozoodporny lub usunąć w ogóle.

Na dużych mrozach Rohloff zaleca rozcieńczenie oryginalnego oleju tym do płukania, dodaje się go 50%, jest wtedy wyraźnie rzadszy. Inaczej faktycznie może blokować zapadki. No i można piastę "ocieplić" tak aby wewnętrzne tarcie nieco ją rozgrzało i olet wtedy będzie rzadszy. Ale nie próbowałem ....

A cena .... ja kupiłem cały rower z Rohloffem (Velo de Volle) w dobrym stanie kilkuletni (piasta 2003) za 1900. Da się, czasem się okazje zdarzają. Ale ocenię dopiero na wiosnę, nie mam opon z kolcami :-D !

pzdrw.
--
Grzegorz

maila znajdziesz tu : http://www.cerbermail.com/?4589b6Uox1

Data: 2010-12-18 11:17:45
Autor: Michał Wolff
Zimowa wyprawa rowerowa Wolfa
On 18 Gru, 17:18, Grzegorz <bzd...@tuniemamaila.pl> wrote:

Na du ych mrozach Rohloff zaleca rozcie czenie oryginalnego oleju tym do
p ukania, dodaje si go 50%, jest wtedy wyra nie rzadszy. Inaczej
faktycznie mo e blokowa zapadki. No i mo na piast "ociepli " tak aby
wewn trzne tarcie nieco j rozgrza o i olet wtedy b dzie rzadszy. Ale
nie pr bowa em ....

A więc na dużych mrozach nawet Rohloff wymaga specjalnego
traktowania :)

A cena .... ja kupi em ca y rower z Rohloffem (Velo de Volle) w dobrym
stanie kilkuletni (piasta 2003) za 1900. Da si , czasem si okazje
zdarzaj . Ale oceni dopiero na wiosn , nie mam opon z kolcami :-D !

1900zł? To byłaby cena niesłychanie okazyjna, nowa piasta kosztuje
jakieś 800-900 euro
--
http://www.wyprawyrowerowe.neostrada.pl

Data: 2010-12-19 10:35:27
Autor: Grzegorz
Zimowa wyprawa rowerowa Wolfa
Hello Michał Wolff !:

Na du ych mrozach Rohloff zaleca rozcie czenie oryginalnego oleju tym do
p ukania, dodaje si go 50%, jest wtedy wyra nie rzadszy. Inaczej
faktycznie mo e blokowa zapadki. No i mo na piast "ociepli " tak aby
wewn trzne tarcie nieco j rozgrza o i olet wtedy b dzie rzadszy. Ale
nie pr bowa em ....

A więc na dużych mrozach nawet Rohloff wymaga specjalnego
traktowania :)

Nooo, ale .. i Ty też - czyż nie zakładasz ciepłych majtek ????? ;-)

BTW jakoś Ci polskie litery zjadło :-D

A cena .... ja kupi em ca y rower z Rohloffem (Velo de Volle) w dobrym
stanie kilkuletni (piasta 2003) za 1900. Da si , czasem si okazje
zdarzaj . Ale oceni dopiero na wiosn , nie mam opon z kolcami :-D !

1900zł? To byłaby cena niesłychanie okazyjna, nowa piasta kosztuje
jakieś 800-900 euro

Nie byłaby, tylko była :-) !

Na Allegro były dwa rowery z Rohloffem - jeden powystawowy, bez minimum ale z ceną minimalną - doszedł do 2250 chyba, ale to było poniżej minimum (nowy 4k). Ten "mój" wystawiono za 1900 i nie poszedł. Pojechałem do gościa pod Krotoszyn i niewiele się zastanawiając wziąłem. Z Magurą HS11 i dobrą ramą alu chyba nie przepłaciłem. Piasta ma parę lat, ale małe ślady zużycia, choć to się okaże za parę lat. Ale obręcze nie wytarte za bardzo, rama nie podrapana, w sumie się dziwiłem, że taki rower za tyle nie poszedł. Fakt, piasta 800Rur, hamulce też conieco ... I nawet licznik w komplecie był - Sigma BC500 :-D ! Aha - i zapięcie, z jednym kluczem !!!

Zobaczymy na wiosnę, jak się toto będzie sprawowało. Opinie są bardzo dobre, a ja zwykłą przerzutkę w kosiarkę parę razy zamieniłem. Podobno sprawność też porównywalna, a niezawodność dużo wyższa.

Pzdrw.
--
Grzegorz

maila znajdziesz tu : http://www.cerbermail.com/?4589b6Uox1

Data: 2010-12-20 01:58:48
Autor: Zygmunt M. Zarzecki
Zimowa wyprawa rowerowa Wolfa

Czy rowery by y jako specjalnie przygotowane do pracy na mrozie (

Nie czytałem specjalnie szczegółowego opisu. Doskonałe recenzje w
bardzo trudnych warunkach ma piasta Rohloffa, ale wiadomo ile
kosztuje...
Osobiście z paroma piastami miałem już akcje z niezazębiającym
bębenkiem (przy mrozach ok. -15'C) i wiele ludzi ma te same problemy.
Oryginalny smar musi w tej temperaturze krzepnąć, dlatego przydałoby
się go wymienić na jakiś mrozoodporny lub usunąć w ogóle.

Na dużych mrozach Rohloff zaleca rozcieńczenie oryginalnego oleju tym do
płukania, dodaje się go 50%, jest wtedy wyraźnie rzadszy. Inaczej
faktycznie może blokować zapadki. No i można piastę "ocieplić" tak aby
wewnętrzne tarcie nieco ją rozgrzało i olet wtedy będzie rzadszy. Ale
nie próbowałem ....

A cena .... ja kupiłem cały rower z Rohloffem (Velo de Volle) w dobrym
stanie kilkuletni (piasta 2003) za 1900. Da się, czasem się okazje
zdarzają. Ale ocenię dopiero na wiosnę, nie mam opon z kolcami :-D !

Se zrób opony!
http://tinyurl.com/oponazkolcami

zyga
--
-- force -- nodeps -- all

Data: 2010-12-20 21:57:48
Autor: piecia aka dracorp
Zimowa wyprawa rowerowa Wolfa
Dnia Mon, 20 Dec 2010 01:58:48 +0100, Zygmunt M. Zarzecki napisał(a):

Se zrób opony!
http://tinyurl.com/oponazkolcami

zyga
Ten twój opis zainspirował mnie do zrobienia samemu takich samych opon.
Oryginalnie ile kolce wystają? Bo jak dobrze pamiętam u kumpla to ledwo wystawały.
Właściwie na dzień dzisiejszy to mam tylko stare dętki, resztę trzeba będzie dokupić.


--
piecia aka dracorp
pisz na: piotr kropka rogoza at wp kropka eu

Data: 2010-12-22 12:39:05
Autor: Zygmunt M. Zarzecki
Zimowa wyprawa rowerowa Wolfa

Se zrób opony!
http://tinyurl.com/oponazkolcami

Ten twój opis zainspirował mnie do zrobienia samemu takich samych opon.
Oryginalnie ile kolce wystają? Bo jak dobrze pamiętam u kumpla to ledwo
wystawały.
Właściwie na dzień dzisiejszy to mam tylko stare dętki, resztę trzeba
będzie dokupić.

Zależy od potrzeb, ale normalnie nie więcej niż 3mm. Na gołym asfalcie, te 3mm na środku opony to za dużo.

zyga
--
-- force -- nodeps -- all

Data: 2010-12-22 13:20:20
Autor: piecia aka dracorp
Zimowa wyprawa rowerowa Wolfa
Dnia Wed, 22 Dec 2010 12:39:05 +0100, Zygmunt M. Zarzecki napisał(a):

Zależy od potrzeb, ale normalnie nie więcej niż 3mm. Na gołym asfalcie,
te 3mm na środku opony to za dużo.

zyga
Dzięki, jakąś już wizję mam. Pozostaje ją zrealizować. Problem taki że sam nie mam starych opon, a w sklepach lokalnych nie mają tanich i szerokich. Miejmy nadzieję że zima nie zniknie w styczniu.
No i już widzę jak będę skracał wkręty pilnikiem :). Trza będzie pożyczyć od kogoś jakąś ręczną szlifierkę.
Taka opona z kolcami aktualnie na miasto jak znalazł. Ale na pewno w pracy mnie zjedzą :).



--
piecia aka dracorp
pisz na: piotr kropka rogoza at wp kropka eu

Data: 2010-12-22 15:38:32
Autor: Coaster
Zimowa wyprawa rowerowa Wolfa
On 12/22/10 2:20 PM, piecia aka dracorp wrote:
Dnia Wed, 22 Dec 2010 12:39:05 +0100, Zygmunt M. Zarzecki napisał(a):

Zależy od potrzeb, ale normalnie nie więcej niż 3mm. Na gołym asfalcie,
te 3mm na środku opony to za dużo.

zyga
Dzięki, jakąś już wizję mam. Pozostaje ją zrealizować. Problem taki że
sam nie mam starych opon, a w sklepach lokalnych nie mają tanich i
szerokich.

Dlaczego szukasz szerokich? :-o

Miejmy nadzieję że zima nie zniknie w styczniu.

'Zima' tak jak i 'pogoda' nie zniknie :-) a temperatury ujemne wracaja po 26 grudnia.

No i już widzę jak będę skracał wkręty pilnikiem :). Trza będzie pożyczyć
od kogoś jakąś ręczną szlifierkę.

Lepiej elektryczna. ;-)

Taka opona z kolcami aktualnie na miasto jak znalazł. Ale na pewno w
pracy mnie zjedzą :).

Zywia sie kaktusami?


--
PoZdR
++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++
"A properly shaped leather saddle is an excellent
choice for the high-mileage rider who doesn't mind
the fact that it is a bit heavier than a plastic saddle."
Sheldon Brown: 1944 - 2008
++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++

Data: 2010-12-23 09:10:29
Autor: piecia aka dracorp
Zimowa wyprawa rowerowa Wolfa
Dnia Wed, 22 Dec 2010 15:38:32 +0100, Coaster napisał(a):

Dlaczego szukasz szerokich? :-o
A dlaczego by nie? Jakoś na zimę preferuję szerokie.
'Zima' tak jak i 'pogoda' nie zniknie :-) a temperatury ujemne wracaja
po 26 grudnia.
Zobaczymy. Na razie dzisiaj jest 0st. i pada na zmianę deszcz, śnieg.

Lepiej elektryczna. ;-)
No lepiej. W domyślę o taką mi chodziło ale żeby była mała i poręczna.

 
Zywia sie kaktusami?
To jest taki typ ludzi którzy się do wszystkiego przyczepiają. Kilka razy już się upominali żeby z rowerem nie szwędać się holu.




--
piecia aka dracorp
pisz na: piotr kropka rogoza at wp kropka eu

Data: 2010-12-22 15:48:24
Autor: kml
Zimowa wyprawa rowerowa Wolfa

Użytkownik "piecia aka dracorp" <imie.nazwisko@wp.eu> napisał w wiadomości news:pan.2010.12.22.13.20.20dracorp.one.pl...


(...) a w sklepach lokalnych nie mają tanich i
szerokich. Miejmy nadzieję że zima nie zniknie w styczniu.
No i już widzę jak będę skracał wkręty pilnikiem :). Trza będzie pożyczyć
od kogoś jakąś ręczną szlifierkę.

CST? Pomyśl nad Kendą Knarly, ta opona+SENSOWNE kolce i powinien być naprawdę ostry zestaw.


--
pozdrawiam
kml
http://endurorider.pl Beskidy na rowerze.
4/10/2010 test Samsung Solid B2100

Data: 2010-12-23 09:03:47
Autor: piecia aka dracorp
Zimowa wyprawa rowerowa Wolfa
Dnia Wed, 22 Dec 2010 15:48:24 +0100, kml napisał(a):

CST? Pomyśl nad Kendą Knarly, ta opona+SENSOWNE kolce i powinien być
naprawdę ostry zestaw.
Problem jest taki że w moim mieście takich opon nie doświadczę, a jakbym miał zamawiać to dopiero po nowym roku.




--
piecia aka dracorpf
pisz na: piotr kropka rogoza at wp kropka eu

Data: 2010-12-23 11:29:25
Autor: kml
Zimowa wyprawa rowerowa Wolfa

Użytkownik "piecia aka dracorp" <imie.nazwisko@wp.eu> napisał w wiadomości news:pan.2010.12.23.09.03.47dracorp.one.pl...
Dnia Wed, 22 Dec 2010 15:48:24 +0100, kml napisał(a):

CST? Pomyśl nad Kendą Knarly, ta opona+SENSOWNE kolce i powinien być
naprawdę ostry zestaw.
Problem jest taki że w moim mieście takich opon nie doświadczę, a jakbym
miał zamawiać to dopiero po nowym roku.

Powaga? Myślałem, że CST to jest dosłownie _wszędzie_ w tym kraju :) Napisz do nich (rowerymerida.com.pl), że jest zapotrzebowanie ale nie ma gdzie kupić, może przyślą handlowca :D


--
pozdrawiam
kml
http://endurorider.pl Beskidy na rowerze.
4/10/2010 test Samsung Solid B2100

Data: 2010-12-23 10:43:07
Autor: piecia aka dracorp
Zimowa wyprawa rowerowa Wolfa
Dnia Thu, 23 Dec 2010 11:29:25 +0100, kml napisał(a):

Powaga? Myślałem, że CST to jest dosłownie _wszędzie_ w tym kraju :)
Napisz do nich (rowerymerida.com.pl), że jest zapotrzebowanie ale nie ma
gdzie kupić, może przyślą handlowca :D
Może jakieś sztuki są i wówczas głupio by wyszło. Jedyna opona jaka mi się rzuciła w oczy podobna do np. Kendą Knarly(tej węższej wersji :)) to był Panaracer za 99zł, wiec sobie odpuściłem.



--
piecia aka dracorp
pisz na: piotr kropka rogoza at wp kropka eu

Data: 2010-12-23 11:52:27
Autor: kml
Zimowa wyprawa rowerowa Wolfa

Użytkownik "piecia aka dracorp" <imie.nazwisko@wp.eu> napisał w wiadomości news:pan.2010.12.23.10.43.07dracorp.one.pl...
Dnia Thu, 23 Dec 2010 11:29:25 +0100, kml napisał(a):

Powaga? Myślałem, że CST to jest dosłownie _wszędzie_ w tym kraju :)
Napisz do nich (rowerymerida.com.pl), że jest zapotrzebowanie ale nie ma
gdzie kupić, może przyślą handlowca :D
Może jakieś sztuki są i wówczas głupio by wyszło. Jedyna opona jaka mi
się rzuciła w oczy podobna do np. Kendą Knarly(tej węższej wersji :)) to
był Panaracer za 99zł, wiec sobie odpuściłem.

Kenda Knarly jest w innej wersji niż 2,1? W katalogu widzę tylko ten rozmiar :) Swoją droga to za późno żeś się wziął za to, tydzień temu zamawiając za pobraniem powinno dość z dnia na dzień :)


--
pozdrawiam
kml
http://endurorider.pl Beskidy na rowerze.
4/10/2010 test Samsung Solid B2100

Data: 2010-12-23 10:56:25
Autor: piecia aka dracorp
Zimowa wyprawa rowerowa Wolfa
Dnia Thu, 23 Dec 2010 11:52:27 +0100, kml napisał(a):

Kenda Knarly jest w innej wersji niż 2,1? W katalogu widzę tylko ten
rozmiar :) Swoją droga to za późno żeś się wziął za to, tydzień temu
zamawiając za pobraniem powinno dość z dnia na dzień :)
Ja to do wszystkiego biorę się na ostatnią chwilę i dlatego mam nadzieję że zima jeszcze potrwa. Z drugiej strony przez święta będę u rodzinki to może coś tam znajdę.
Po za tym ostatnio raczej tylko po mieście jeździłem ale fakt teraz by się przydała.




--
piecia aka dracorp
pisz na: piotr kropka rogoza at wp kropka eu

Data: 2010-12-23 12:13:43
Autor: Fabian
Zimowa wyprawa rowerowa Wolfa
W dniu 23.12.2010 11:52, kml pisze:
Kenda Knarly jest w innej wersji niż 2,1? W katalogu widzę tylko ten
rozmiar :) Sw

to chyba jest ta grubsza wersja
http://www.jesters-atv.com/store/media/kenda_knarly.jpg


Fabian.

Data: 2010-12-23 12:30:27
Autor: kml
Zimowa wyprawa rowerowa Wolfa

Użytkownik "Fabian" <fabian@niematakiegoadresu.pl> napisał w wiadomości news:ievat5$hmq$1news.task.gda.pl...
W dniu 23.12.2010 11:52, kml pisze:
Kenda Knarly jest w innej wersji niż 2,1? W katalogu widzę tylko ten
rozmiar :) Sw

to chyba jest ta grubsza wersja
http://www.jesters-atv.com/store/media/kenda_knarly.jpg

Heh :D Trzeba będzie nieco ramę rozgiąć :D


--
pozdrawiam
kml
http://endurorider.pl Beskidy na rowerze.
4/10/2010 test Samsung Solid B2100

Data: 2010-12-23 13:10:54
Autor: Zygmunt M. Zarzecki
Zimowa wyprawa rowerowa Wolfa

Kenda Knarly jest w innej wersji niż 2,1? W katalogu widzę tylko ten
rozmiar :) Sw

to chyba jest ta grubsza wersja
http://www.jesters-atv.com/store/media/kenda_knarly.jpg

Heh :D Trzeba będzie nieco ramę rozgiąć :D

Nie rozgiąć tylko zrobić trajkę.

zyga
--
-- force -- nodeps -- all

Data: 2010-12-23 13:09:01
Autor: Zygmunt M. Zarzecki
Zimowa wyprawa rowerowa Wolfa

(...) a w sklepach lokalnych nie mają tanich i
szerokich. Miejmy nadzieję że zima nie zniknie w styczniu.
No i już widzę jak będę skracał wkręty pilnikiem :). Trza będzie pożyczyć
od kogoś jakąś ręczną szlifierkę.

CST? Pomyśl nad Kendą Knarly, ta opona+SENSOWNE kolce i powinien być
naprawdę ostry zestaw.

Ta opona bez kolców daje radę.

zyga
--
-- force -- nodeps -- all

Data: 2010-12-23 18:17:34
Autor: kml
Zimowa wyprawa rowerowa Wolfa

Użytkownik "Zygmunt M. Zarzecki" <zygmunt@malpa.zarzecki.kom.wytnij.malpe.zmien.kom.na.com> napisał w wiadomości news:ieve58$fug$4usenet.news.interia.pl...

(...) a w sklepach lokalnych nie mają tanich i
szerokich. Miejmy nadzieję że zima nie zniknie w styczniu.
No i już widzę jak będę skracał wkręty pilnikiem :). Trza będzie pożyczyć
od kogoś jakąś ręczną szlifierkę.

CST? Pomyśl nad Kendą Knarly, ta opona+SENSOWNE kolce i powinien być
naprawdę ostry zestaw.

Ta opona bez kolców daje radę.

Mi się podobała inna cecha. Jak kiedyś jeździłem i było jakoś tak mocniej zimno (mróz) to mieszanka robiła się bardzo twarda przez co guma nie łapała brudu i wyglądała jak dopiero co założona na koło :)

Nie wiem jak w głębokim śniegu etc., ale na błota wszelkiej maści jest to wyśmienita opona.

--
pozdrawiam
kml
http://endurorider.pl Beskidy na rowerze.
4/10/2010 test Samsung Solid B2100

Data: 2010-12-23 13:07:33
Autor: Zygmunt M. Zarzecki
Zimowa wyprawa rowerowa Wolfa

Zależy od potrzeb, ale normalnie nie więcej niż 3mm. Na gołym asfalcie,
te 3mm na środku opony to za dużo.

Dzięki, jakąś już wizję mam. Pozostaje ją zrealizować. Problem taki że
sam nie mam starych opon, a w sklepach lokalnych nie mają tanich i
szerokich. Miejmy nadzieję że zima nie zniknie w styczniu.

Tyle sklepów internetowych...

No i już widzę jak będę skracał wkręty pilnikiem :). Trza będzie pożyczyć
od kogoś jakąś ręczną szlifierkę.

Nowa kosztuje 45zł.

Taka opona z kolcami aktualnie na miasto jak znalazł. Ale na pewno w
pracy mnie zjedzą :).

zyga
--
-- force -- nodeps -- all

Data: 2010-12-23 13:50:50
Autor: piecia aka dracorp
Zimowa wyprawa rowerowa Wolfa
Dnia Thu, 23 Dec 2010 13:07:33 +0100, Zygmunt M. Zarzecki napisał(a):

Dzięki, jakąś już wizję mam. Pozostaje ją zrealizować. Problem taki że
sam nie mam starych opon, a w sklepach lokalnych nie mają tanich i
szerokich. Miejmy nadzieję że zima nie zniknie w styczniu.

Tyle sklepów internetowych...
No dużo ale jutro jadę więc po co było zamawiać. Co innego po świętach/
sylwestrze.

Nowa kosztuje 45zł.
W sumie by się przydała ale z racji wynajmowania domu raczej wolę pożyczyć. I tak za dużo rupieci się nazbierało.

--
piecia aka dracorp
pisz na: piotr kropka rogoza at wp kropka eu

Data: 2010-12-16 10:05:58
Autor: kml
Zimowa wyprawa rowerowa Wolfa

Użytkownik "Alfer_z_pracy" <alferwywalto@mp.pl> napisał w wiadomości news:4d09d495$0$21005$65785112news.neostrada.pl...
My tu gadu gadu o zaśnieżonych ścieżkach rowerowych, a koleś machnął sobie 2200 km po śniegu, lodzie i wodzie. Trzeba mieć jaja, ewentualnie narąbane we łbie :-)

Filmik z klimatyczną muzą z tego szaleństwa jest tu:
http://tinyurl.com/ZimowyWolf

Od samego oglądania zrobiło mi się zimno :) Jak bardzo, ale to bardzo trzeba być nieszczęśliwym żeby z własnej nieprzymuszonej woli jechać zimą rowerem przez Alaskę.

Oczywiście pełen szacun za samozaparcie, ale dla mnie to jest totalnie nie fajne.


--
pozdrawiam
kml
http://endurorider.pl Beskidy na rowerze.
4/10/2010 test Samsung Solid B2100

Data: 2010-12-16 09:15:49
Autor: Jan Srzednicki
Zimowa wyprawa rowerowa Wolfa
On 2010-12-16, kml wrote:

Filmik z klimatyczną muzą z tego szaleństwa jest tu:
http://tinyurl.com/ZimowyWolf

Od samego oglądania zrobiło mi się zimno :) Jak bardzo, ale to bardzo trzeba być nieszczęśliwym żeby z własnej nieprzymuszonej woli jechać zimą rowerem przez Alaskę.

Oczywiście pełen szacun za samozaparcie, ale dla mnie to jest totalnie nie fajne.

Ej, ale może on tam właśnie odnajduje szczęście?

--
  Jan Srzednicki :: wrzaskd@IRCNet :: http://wrzask.pl/

Data: 2010-12-16 10:27:50
Autor: kml
Zimowa wyprawa rowerowa Wolfa

Użytkownik "Jan Srzednicki" <w_at_wrzask_dot_pl@nowhere.invalid> napisał w wiadomości news:slrnigjm65.1k2c.w_at_wrzask_dot_ploak.pl...
On 2010-12-16, kml wrote:

Filmik z klimatyczną muzą z tego szaleństwa jest tu:
http://tinyurl.com/ZimowyWolf

Od samego oglądania zrobiło mi się zimno :) Jak bardzo, ale to bardzo trzeba
być nieszczęśliwym żeby z własnej nieprzymuszonej woli jechać zimą rowerem
przez Alaskę.

Oczywiście pełen szacun za samozaparcie, ale dla mnie to jest totalnie nie
fajne.

Ej, ale może on tam właśnie odnajduje szczęście?

Nie jestem w stanie pogodzić pojęcia takiego jak "odnajdywanie szczęścia" z bardzo ujemną temperaturą :)


--
pozdrawiam
kml
http://endurorider.pl Beskidy na rowerze.
4/10/2010 test Samsung Solid B2100

Data: 2010-12-16 10:53:47
Autor: Grzegorz
Zimowa wyprawa rowerowa Wolfa
Hello kml !:

Oczywiście pełen szacun za samozaparcie, ale dla mnie to jest
totalnie nie
fajne.

Ej, ale może on tam właśnie odnajduje szczęście?

Nie jestem w stanie pogodzić pojęcia takiego jak "odnajdywanie
szczęścia" z bardzo ujemną temperaturą :)

Co prawda w zimie rower to ja na strych, ale łażę po zimowych górkach (rakiety) i wiem, że w zimnie też można całkiem fajnie "odnaleźć siebie". A Wolf - jak dla mnie fantastycznie zakręcony pasjonat :-) !!!

pzdrw.
--
Grzegorz

maila znajdziesz tu : http://www.cerbermail.com/?4589b6Uox1

Data: 2010-12-16 15:09:35
Autor: Coaster
Zimowa wyprawa rowerowa Wolfa
On 12/16/10 10:27 AM, kml wrote:
[...]
Nie jestem w stanie pogodzić pojęcia takiego jak "odnajdywanie
szczęścia" z bardzo ujemną temperaturą :)


Aaa, tos Ty 'z dolu'! ;-)

--
PoZdR
++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++
"A properly shaped leather saddle is an excellent
choice for the high-mileage rider who doesn't mind
the fact that it is a bit heavier than a plastic saddle."
Sheldon Brown: 1944 - 2008
++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++

Data: 2010-12-18 04:44:26
Autor: Zygmunt M. Zarzecki
Zimowa wyprawa rowerowa Wolfa

Filmik z klimatyczną muzą z tego szaleństwa jest tu:
http://tinyurl.com/ZimowyWolf

Od samego oglądania zrobiło mi się zimno :) Jak bardzo, ale to bardzo
trzeba
być nieszczęśliwym żeby z własnej nieprzymuszonej woli jechać zimą
rowerem
przez Alaskę.

Oczywiście pełen szacun za samozaparcie, ale dla mnie to jest
totalnie nie
fajne.

Ej, ale może on tam właśnie odnajduje szczęście?

Nie jestem w stanie pogodzić pojęcia takiego jak "odnajdywanie
szczęścia" z bardzo ujemną temperaturą :)

Jak do tego dodasz większą prędkość... i w dół...
;-)

zyga
--
-- force -- nodeps -- all

Data: 2010-12-16 15:08:36
Autor: Coaster
Zimowa wyprawa rowerowa Wolfa
On 12/16/10 10:15 AM, Jan Srzednicki wrote:
On 2010-12-16, kml wrote:

Filmik z klimatyczną muzą z tego szaleństwa jest tu:
http://tinyurl.com/ZimowyWolf

Od samego oglądania zrobiło mi się zimno :) Jak bardzo, ale to bardzo trzeba
być nieszczęśliwym żeby z własnej nieprzymuszonej woli jechać zimą rowerem
przez Alaskę.

Oczywiście pełen szacun za samozaparcie, ale dla mnie to jest totalnie nie
fajne.

Ej, ale może on tam właśnie odnajduje szczęście?


No cos Ty, przeciez kazdy Polak wie, ze szczescie odnajduje sie na kanapie przed telewizorem! ;-)

--
PoZdR
++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++
"A properly shaped leather saddle is an excellent
choice for the high-mileage rider who doesn't mind
the fact that it is a bit heavier than a plastic saddle."
Sheldon Brown: 1944 - 2008
++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++

Data: 2010-12-16 10:15:13
Autor: Alfer_z_pracy
Zimowa wyprawa rowerowa Wolfa
kml napisał:
Od samego oglądania zrobiło mi się zimno :) Jak bardzo, ale to bardzo trzeba być nieszczęśliwym żeby z własnej nieprzymuszonej woli jechać zimą rowerem przez Alaskę.

Wejdź na jego stronę, są też inne relacje. To jest naprawdę zakręcony człowiek. Aaa, i wygląda mi raczej na szczęśliwego :-)

A.

Data: 2010-12-16 10:28:36
Autor: kml
Zimowa wyprawa rowerowa Wolfa

Użytkownik "Alfer_z_pracy" <alferwywalto@mp.pl> napisał w wiadomości news:4d09d8a4$0$21010$65785112news.neostrada.pl...
kml napisał:
Od samego oglądania zrobiło mi się zimno :) Jak bardzo, ale to bardzo trzeba być nieszczęśliwym żeby z własnej nieprzymuszonej woli jechać zimą rowerem przez Alaskę.

Wejdź na jego stronę, są też inne relacje. To jest naprawdę zakręcony człowiek. Aaa, i wygląda mi raczej na szczęśliwego :-)

Pacjent jest baaardzo konkretny :) Ale ta zima :>


--
pozdrawiam
kml
http://endurorider.pl Beskidy na rowerze.
4/10/2010 test Samsung Solid B2100

Data: 2010-12-16 15:14:47
Autor: Coaster
Zimowa wyprawa rowerowa Wolfa
On 12/16/10 10:28 AM, kml wrote:

Użytkownik "Alfer_z_pracy" <alferwywalto@mp.pl> napisał w wiadomości
news:4d09d8a4$0$21010$65785112news.neostrada.pl...
kml napisał:
Od samego oglądania zrobiło mi się zimno :) Jak bardzo, ale to bardzo
trzeba być nieszczęśliwym żeby z własnej nieprzymuszonej woli jechać
zimą rowerem przez Alaskę.

Wejdź na jego stronę, są też inne relacje. To jest naprawdę zakręcony
człowiek. Aaa, i wygląda mi raczej na szczęśliwego :-)

Pacjent jest baaardzo konkretny :) Ale ta zima :>


Wara od zimy - jest piekna! :-P

--
PoZdR
++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++
"A properly shaped leather saddle is an excellent
choice for the high-mileage rider who doesn't mind
the fact that it is a bit heavier than a plastic saddle."
Sheldon Brown: 1944 - 2008
++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++

Data: 2010-12-16 16:45:47
Autor: kml
Zimowa wyprawa rowerowa Wolfa

Użytkownik "Coaster" <manypeny@mac.com> napisał w wiadomości news:ied6vd$vjp$1news.supermedia.pl...

Wara od zimy - jest piekna! :-P

Na pocztówkach chyba :P


--
pozdrawiam
kml
http://endurorider.pl Beskidy na rowerze.
4/10/2010 test Samsung Solid B2100

Data: 2010-12-16 08:29:59
Autor: Michał Wolff
Zimowa wyprawa rowerowa Wolfa
On 16 Gru, 16:45, "kml" <flyS...@gaOzeFta.lp> wrote:

> Wara od zimy - jest piekna! :-P

Na poczt wkach chyba :P

Prawdziwy Endurorider!
--
http://www.wyprawyrowerowe.neosrtada.pl

Data: 2010-12-16 18:27:18
Autor: kml
Zimowa wyprawa rowerowa Wolfa

Uzytkownik "Michal Wolff" <m-wolff@wp.pl> napisal w wiadomosci news:644e159d-f071-43f7-b2ed-c969df47598fi18g2000yqn.googlegroups.com...
On 16 Gru, 16:45, "kml" <flyS...@gaOzeFta.lp> wrote:

> Wara od zimy - jest piekna! :-P

Na poczt wkach chyba :P

Prawdziwy Endurorider!

Komplement od kolegi po fachu Pani Kingi zawsze jest mily. Ciekawe tylko czy ona wie, ze jestes po fachu.


--
pozdrawiam
kml
http://endurorider.pl Beskidy na rowerze.
4/10/2010 test Samsung Solid B2100

Data: 2010-12-16 10:33:35
Autor: Michał Wolff
Zimowa wyprawa rowerowa Wolfa
On 16 Gru, 18:27, "kml" <flyS...@gaOzeFta.lp> wrote:

Komplement od kolegi po fachu Pani Kingi zawsze jest mily. Ciekawe tylko czy
ona wie, ze jestes po fachu.

Koniecznie włącz piecyk Panie Dzielny Endurorider, bo na dzisiaj
poważne mrozy zapowiadają i trochę się lękam, że taka biedna, mała
kruszynka jak Ty nam padnie z głodu i chłodu - i nie tak łatwo będzie
mi znaleźć innego specjalistę od (cytuję z Twojej strony) "ambitnej
jazdy rowerem po górach" vel (ponowny cytat) [nowomowa]"endurowania"[/
nowomowa] do obśmiewania...
--
http://www.wyprawyrowerowe.neostrada.pl

Data: 2010-12-16 20:06:47
Autor: kml
Zimowa wyprawa rowerowa Wolfa
Michał Wolff wrote:
On 16 Gru, 18:27, "kml" <flyS...@gaOzeFta.lp> wrote:

Komplement od kolegi po fachu Pani Kingi zawsze jest mily. Ciekawe
tylko czy ona wie, ze jestes po fachu.

Koniecznie włącz piecyk Panie Dzielny Endurorider, bo na dzisiaj
poważne mrozy zapowiadają i trochę się lękam, że taka biedna, mała
kruszynka jak Ty nam padnie z głodu i chłodu - i nie tak łatwo będzie
mi znaleźć innego specjalistę od (cytuję z Twojej strony) "ambitnej
jazdy rowerem po górach" vel (ponowny cytat) [nowomowa]"endurowania"[/
nowomowa] do obśmiewania...

W piecu sobie napale wydrukami z opisem twoich wypraw o każdej asfaltowej porze roku. Będę miał palenia do wiosny 2012.


--
pozdrawiam
kml
http://endurorider.pl Beskidy na rowerze.
4/10/2010 test Samsung Solid B2100

Data: 2010-12-16 11:19:20
Autor: Michał Wolff
Zimowa wyprawa rowerowa Wolfa
On 16 Gru, 20:06, "kml" <flyS...@gaOzeFta.lp> wrote:

W piecu sobie napale wydrukami z opisem twoich wypraw o ka dej asfaltowej
porze roku. B d mia palenia do wiosny 2012.

A to wielka szkoda, bo ja nic drukiem nie wydaję...
Będziesz musiał po dzieła Titusa sięgnąć
--
http://www.wyprawyrowerowe.neostrada.pl

Data: 2010-12-16 20:52:36
Autor: kml
Zimowa wyprawa rowerowa Wolfa
Michał Wolff wrote:
On 16 Gru, 20:06, "kml" <flyS...@gaOzeFta.lp> wrote:

W piecu sobie napale wydrukami z opisem twoich wypraw o ka dej
asfaltowej porze roku. B d mia palenia do wiosny 2012.

A to wielka szkoda, bo ja nic drukiem nie wydaję...
Będziesz musiał po dzieła Titusa sięgnąć

Hint: WYDRUKAMI.


--
pozdrawiam
kml
http://endurorider.pl Beskidy na rowerze.
4/10/2010 test Samsung Solid B2100

Data: 2010-12-16 12:22:39
Autor: Michał Wolff
Zimowa wyprawa rowerowa Wolfa
On 16 Gru, 20:52, "kml" <flyS...@gaOzeFta.lp> wrote:

Hint: WYDRUKAMI.

Kiepsko rozumujesz Jeźdźcu Precla
Czyli innymi słowy - musiałbyś je posiadać (hint: więc byłyby Ci do
czegoś potrzebne)
A gdybyś wydruków nie posiadał - musiałbyś a) zmarnować czyste kartki
b) zmarnować tusz
--
http://www.wyprawyrowerowe.neostrada.pl

Data: 2010-12-16 22:16:05
Autor: kml
Zimowa wyprawa rowerowa Wolfa
Michał Wolff wrote:
On 16 Gru, 20:52, "kml" <flyS...@gaOzeFta.lp> wrote:

Hint: WYDRUKAMI.

Kiepsko rozumujesz Jeźdźcu Precla
Czyli innymi słowy - musiałbyś je posiadać (hint: więc byłyby Ci do
czegoś potrzebne)
A gdybyś wydruków nie posiadał - musiałbyś a) zmarnować czyste kartki
b) zmarnować tusz

Potrzebne do palnia w piecu.


--
pozdrawiam
kml
http://endurorider.pl Beskidy na rowerze.
4/10/2010 test Samsung Solid B2100

Data: 2010-12-16 13:40:33
Autor: Michał Wolff
Zimowa wyprawa rowerowa Wolfa
On 16 Gru, 22:16, "kml" <flyS...@gaOzeFta.lp> wrote:

Potrzebne do palnia w piecu.

No ba! Czyste kartki nadadza się nawet lepiej - a tak to ile byś się
musiał narobić? Ale jak rozumiem przyjemność spalenia mojego tekstu da
Ci tak niesamowitą satysfakcję - że nic się z tym równać nie może,
warto się trochę poszarpać...
--
http://www.wyprawyrowerowe.neostrada.pl

Data: 2010-12-16 22:41:35
Autor: kml
Zimowa wyprawa rowerowa Wolfa
Michał Wolff wrote:
On 16 Gru, 22:16, "kml" <flyS...@gaOzeFta.lp> wrote:

Potrzebne do palnia w piecu.

No ba! Czyste kartki nadadza się nawet lepiej - a tak to ile byś się
musiał narobić? Ale jak rozumiem przyjemność spalenia mojego tekstu da
Ci tak niesamowitą satysfakcję - że nic się z tym równać nie może,
warto się trochę poszarpać...

Czyste kartki nie mają takiej wartości kalorycznej jak te pokryte twoimi wersami.


--
pozdrawiam
kml
http://endurorider.pl Beskidy na rowerze.
4/10/2010 test Samsung Solid B2100

Data: 2010-12-17 14:27:36
Autor: Coaster
Zimowa wyprawa rowerowa Wolfa
On 12/16/10 10:16 PM, kml wrote:
Michał Wolff wrote:
On 16 Gru, 20:52, "kml" <flyS...@gaOzeFta.lp> wrote:

Hint: WYDRUKAMI.

Kiepsko rozumujesz Jeźdźcu Precla
Czyli innymi słowy - musiałbyś je posiadać (hint: więc byłyby Ci do
czegoś potrzebne)
A gdybyś wydruków nie posiadał - musiałbyś a) zmarnować czyste kartki
b) zmarnować tusz

Potrzebne do palnia w piecu.


Lepsze niz czyste kartki?

--
PoZdR
++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++
"A properly shaped leather saddle is an excellent
choice for the high-mileage rider who doesn't mind
the fact that it is a bit heavier than a plastic saddle."
Sheldon Brown: 1944 - 2008
++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++

Data: 2010-12-17 16:57:08
Autor: kml
Zimowa wyprawa rowerowa Wolfa

Użytkownik "Coaster" <manypeny@mac.com> napisał w wiadomości news:iefoiv$4mt$1news.supermedia.pl...

Lepsze niz czyste kartki?

Czyste kartki nie mają takiej wartości kalorycznej jak te pokryte jego
wersami.


--
pozdrawiam
kml
http://endurorider.pl Beskidy na rowerze.
4/10/2010 test Samsung Solid B2100

Data: 2010-12-16 09:07:39
Autor: Marek
Zimowa wyprawa rowerowa Wolfa
Na szczęście punkt widzenia "piecuchów" nie jest obowiązujący. Do zimy
można się przyzwyczaić, a nawet ją polubić. I skoro kółka czasem się
toczą, to można także popedałować. Myślę, że to tak strasznie
ekstremalnie wygląda tylko z perspektywy ciepłej chałupy w mieście.
Kiedy oglądałem film o przejeździe ekipy z firmy Pamir przez Bajkał
(wyróżnienie Kolosy'05), efekt walki z żywiołem psuł widok drogi
wyjeżdżonej na lodzie przez miejscowych Buriatów. Dla nich to tylko
codzienność, choć nie jeżdżą na rowerach, lecz na motorach i innych
silnikowych patentach. Co oczywiście nie umniejsza sukcesu rowerzystów
z Polski.
A tu efekt psuje sam fakt filmowania ekstremy :). Idzie gość po lodzie
robiąc wrażenie igrania z losem (choć to tylko łażenie po płytkim
rozlewisku), bo "ma jaja". Ale kręci go jakiś operator, który musiał
zrobić to samo.

--
Marek

Data: 2010-12-16 15:05:20
Autor: Michał Wolff
Zimowa wyprawa rowerowa Wolfa
On 16 Gru, 18:07, Marek <28c...@gmail.com> wrote:

Myślę, że to tak strasznie
ekstremalnie wygląda tylko z perspektywy ciepłej chałupy w mieście.

By ocenić realnie poziom tej ekstremy - trzeba znać przede wszystkim
temperaturę w jakiej jechali i to czy nocowali pod namiotem. Te dwie
rzeczy bardzo zmieniają sprawę, tak poniżej -13-15'C to zupełnie co
innego niż -3-7'C, przejechanie poniżej -10'C ok. 100km to już niemały
wyczyn; z moich ostatnich zimowych doświadczeń - bardziej mnie
wykończyło 115km na mrozie -14'C, niż grubo ponad 200km na -3'C.
http://wilk.bikestats.pl

A nocowanie pod namiotem na mrozie też wymaga niemałej odporności,
warto pamiętać, że w takich warunkach niemal każde normalne jedzenie
zamarza (Snickersy jeszcze wyrabiają, choć raczej do rzucia!), trzeba
jeść takie "przysmaki" jak mleko w proszku czy liofilizaty, a przecież
organizm potrzebuje zimą dużo więcej kalorii niż latem (polarnicy np
na śniadanie jedzą piją najbardziej kaloryczną substancję jaka
istnieje - czyli sam tłuszcz w postaci oleju).

Film z wyprawy przez Bajkał też widziałem, chodził swego czasu nawet w
telewizji - trzeba przyznać, że robi wielkie wrażenie
--
http://www.wyprawyrowerowe.neostrada.pl

Data: 2010-12-16 15:28:07
Autor: Michał Wolff
Zimowa wyprawa rowerowa Wolfa
On 17 Gru, 00:05, Michał Wolff <m-wo...@wp.pl> wrote:
 (Snickersy jeszcze wyrabiają, choć raczej do rzucia!)

Żucia oczywiście ;)
--
http://www.wyprawyrowerowe.neostrada.pl

Data: 2010-12-17 09:59:30
Autor: live_evil
Zimowa wyprawa rowerowa Wolfa
W dniu 17.12.2010 00:28, Michał Wolff pisze:
On 17 Gru, 00:05, Michał Wolff <m-wo...@wp.pl> wrote:
 (Snickersy jeszcze wyrabiają, choć raczej do rzucia!)

Żucia oczywiście ;)
--
http://www.wyprawyrowerowe.neostrada.pl

Aaa, nie zauważyłem erraty.
Tak mnie w oczy uderzył ten błąd, zwłaszcza, że takich byków nie
stawiasz zazwyczaj, że aż musiałem odpowiedzieć :-)

--
live_evil

Data: 2010-12-17 09:57:51
Autor: live_evil
Zimowa wyprawa rowerowa Wolfa
W dniu 17.12.2010 00:05, Michał Wolff pisze:
Snickersy jeszcze wyrabiają, choć raczej do rzucia!
                                              ^^^^^^
Do czego?

--
live_evil

Data: 2010-12-17 13:15:26
Autor: Paweł Pontek
Zimowa wyprawa rowerowa Wolfa
W dniu 2010-12-17 00:05, Michał Wolff pisze:

A nocowanie pod namiotem na mrozie też wymaga niemałej odporności,

Ciekawy jestem odporność na 'co' masz na myśli ?

Nie wiem czy piszesz na podstawie własnych doświadczeń, czy na podstawie własnej wyobraźni.

Ja miałem przyjemność wielokrotnie sypiać zimą pod namiotem, w różnych warunkach i miejscach. Najczęściej w górach, przy okazji zimowych wędrówek na nartach.

Nie odniosłem wrażenia aby było w tym coś nadzwyczajnego i wymagającego jakichś szczególnych cech (w tym wspomnianej przez Ciebie odporności) - stąd moje pytanie.

Nocleg jak nocleg. Zimą w namiocie całkiem dobrze się śpi. Przy właściwym przygotowaniu i odpowiedniej organizacji nie stanowi to większego problemu.


Natomiast wracając do głównego wątku - podziwiam wytrwałość w poruszaniu się zimą na rowerze na długich dystansach i w trudnym terenie. O ile idąc na nartach czy pieszo - niemal niezależnie od temperatury, terenu i warunków - czuje się że jest ciepło. O tyle jadąc rowerem - przynajmniej dla mnie - niektórych części ciała niesposób uchronić przed ciągłym uczuciem zimna. Najniższa temperatura przy jakiej miałem przyjemność jechać rowerem to było -22,5C i muszę przyznać, że co jakieś pół godziny musiałem się kawałek przebiec, aby
rozgrzać bolące od zimna stopy. Podobnie miałem z palcami u rąk. Podczas wędrówki pieszo lub na nartach - w zasadzie nigdy nie miałem takiej potrzeby.

Pozdrawiam,
PABLO

Data: 2010-12-17 09:12:53
Autor: Marek
Zimowa wyprawa rowerowa Wolfa
Paweł Pontek:

Nocleg jak nocleg. Zim w namiocie ca kiem dobrze si pi. Przy
w a ciwym przygotowaniu i odpowiedniej organizacji nie stanowi to
wi kszego problemu.

Też praktykuję zimową turystykę narciarską z namiotem i nie widzę tego
tak różowo. Całkiem dobrze - to przy pojedynczych noclegach
weekendowych. Kiedy noclegów jest kilka, pojawiają się problemy z
postępującym zawilgoceniem namiotu, śpiwora, wnętrza butów.
Kłopotliwy jest również dyskomfort związany z brakiem możliwości
spełnienia standardów higienicznych, do jakich przyzwyczaiła
cywilizacja. Wprawdzie da się wytrzymać w jednych ciuchach i bez mycia
się ponad tydzień (dłużej nie próbowałem), ale miłe to nie jest. Jak
dojdzie do tego smród dymu z ognisk, nabiera się niechęci do samego
siebie :).
No i zanim człek wlezie do ciepłych betów, trzeba się jeszcze trochę
przy biwaku pokrzątać, a grzanie od środka już wtedy nie to, co
podczas marszu czy jazdy. To samo rano, przy zwijaniu biwaku. Choć
wiele tu można załatwić puchową odzieżą.

Najniższa temperatura przy jakiej miałem przyjemność
jecha rowerem to by o -22,5C i musz przyzna , e co jakie p godziny
musia em si kawa ek przebiec, aby
rozgrza bol ce od zimna stopy. Podobnie mia em z palcami u r k. Podczas
w dr wki pieszo lub na nartach - w zasadzie nigdy nie mia em takiej
potrzeby.

W tym wypadku bohater filmu miał dość zmienną pogodę. Jest nawet
ujęcie z gołą klatą. Mróz raczej wtedy nie trzaskał :).
Wiele zależy od odpowiedniego ubrania. Tu widać chwilami solidnie
osłonięte stopy i dłonie.
Ja na rowerze rozgrzewam nogi krótkimi odcinkami marszu z
prowadzeniem. Stopy pracują intensywniej, a posuwam się do przodu. Na
ręce nie narzekam, choć czasem marzną na zjazdach.
Największy kłopot sprawia mi zimowe pływanie kanadyjką, gdy pojawi się
woda w butach. Ale i tu można sobie poradzić z pomocą wełny i
neoprenu. Czasem konieczne jest lądowanie i szybki spacer dla
pobudzenia krążenia w stopach, ale późniejsza zmiana skarpet i butów
skutecznie załatwia problem. Z filmu wynika, że bohater wiezie spory
bagaż i czasem ociera się o stałe osady. Ma zatem pewnie możliwość
zmiany odzieży i jej wysuszenia.

A co do wyprawy przez Bajkał... według mnie film jest skopany
dźwiękowo. Piosenka Janerki brzmi tam nieadekwatnie, wręcz głupio.
Nawet muzyka etniczna nie trafia w klimat. Wideoklipowy montaż też mi
nie pasuje. Oczywiście niedobrze byłoby puszyć piórka i robić z tego
heroiczną walkę z żywiołem, zdobioną symfonicznym tłem, ale przecież
nie był to jednak weekendowy wygłup dwóch kolesiów.
Cóż, widocznie telewizyjnym technikom wydaje się, że tego chce widz
przed ekranem. A może rzeczywiście widz tego chce? ;)
Co innego filmik z wyprawy Wolfa. Wprawdzie ta sama konwencja
atrakcyjnego show, ale całość trwa tyle co wideoklip i nie jest
opowieścią o wyprawie.

 --
Marek

Data: 2010-12-18 23:01:53
Autor: Coaster
Zimowa wyprawa rowerowa Wolfa
Marek wrote:
[...] Jak dojdzie do tego smród dymu z ognisk [...]

Tak na marginesie - palisz starymi oponami czy dla ciebie ognisko to zlo konieczne?


--
PoZdR
++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++
"A properly shaped leather saddle is an excellent choice
for the high-mileage rider who doesn't mind the fact
that it is a bit heavier than a plastic saddle."
Sheldon Brown: 1944 - 2008
++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++

Data: 2010-12-18 14:53:52
Autor: Michał Wolff
Zimowa wyprawa rowerowa Wolfa
On 18 Gru, 23:01, Coaster <manyp...@mac.com> wrote:

Tak na marginesie - palisz starymi oponami czy dla ciebie ognisko to zlo
konieczne?

Nawet jak palisz drewnem, to po dłuższym czasie spędzonym przy ogniu
ubranie moze zacząć trochę śmierdzieć dymem, mi się to na ogniskach
nieraz zdarzało
--
http://www.wyprawyrowerowe.neostrada.pl

Data: 2010-12-19 00:07:24
Autor: Coaster
Zimowa wyprawa rowerowa Wolfa
Michał Wolff wrote:
On 18 Gru, 23:01, Coaster <manyp...@mac.com> wrote:

Tak na marginesie - palisz starymi oponami czy dla ciebie ognisko to zlo
konieczne?

Nawet jak palisz drewnem, to po dłuższym czasie spędzonym przy ogniu
ubranie moze zacząć trochę śmierdzieć dymem, mi się to na ogniskach
nieraz zdarzało
[...]

Zadalem to pytanie dlatego, ze w przypadku dymu z drewna spalanego w ognisku (a lisciastego w szczegolnosci) to co czuje to dla mnie ladny zapach. Lubie tez swoisty zapach 'uwedzonego ubrania' nawet po kikudniowych ogniskach. Jezeli nie pali sie w ognisku plastikiem czy starymi oponami lecz drewnem, to nie nazwalbym tych zapachow smrodem.
W przeciwienstwie do np. smrodu dymu z papierosow nie wpominajac o smierdzaco-mdlacym chuchu palacza, ktory dopiero co skonczyl jarac i wydaje mu sie, ze tego nie czuc kiedy z Toba rozmawia.

--
PoZdR
++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++
"A properly shaped leather saddle is an excellent choice
for the high-mileage rider who doesn't mind the fact
that it is a bit heavier than a plastic saddle."
Sheldon Brown: 1944 - 2008
++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++

Data: 2010-12-18 15:11:16
Autor: Michał Wolff
Zimowa wyprawa rowerowa Wolfa
On 19 Gru, 00:07, Coaster <manyp...@mac.com> wrote:

Zadalem to pytanie dlatego, ze w przypadku dymu z drewna spalanego w
ognisku (a lisciastego w szczegolnosci) to co czuje to dla mnie ladny
zapach. Lubie tez swoisty zapach 'uwedzonego ubrania' nawet po
kikudniowych ogniskach. Jezeli nie pali sie w ognisku plastikiem czy
starymi oponami lecz drewnem, to nie nazwalbym tych zapachow smrodem.
W przeciwienstwie do np. smrodu dymu z papierosow nie wpominajac o
smierdzaco-mdlacym chuchu palacza, ktory dopiero co skonczyl jarac i
wydaje mu sie, ze tego nie czuc kiedy z Toba rozmawia.

Każdy pewnie to inaczej odczuwa, dym z papierosów czy zapach palacza
również uważam za smród nieporównywalny z dymem z ogniska i bardzo mi
przeszkadza; niemniej po dłuższym okresie przy ognisku i zapach
takiego dymu lekko mi przeszkadza (choć z poczatku jest to raczej miłe
odczucie)
--
http://www.wyprawyrowerowe.neostrada.pl

Data: 2010-12-18 16:35:58
Autor: Marek
Zimowa wyprawa rowerowa Wolfa
Coaster:

Tak na marginesie - palisz starymi oponami czy dla ciebie ognisko to zlo
konieczne?

Palę tym, co pod ręką i co jest drewnem. W górach głównie suszkami
świerka i buka, a na spływach wierzbą. Ognisko to na biwaku
odpowiednik kuchni, kaloryfera i telewizora :). Nie jest złem
koniecznym, ale traktuję je użytkowo. Lecz nieraz jestem tak zrypany i
rozbijam się tak późno, że wolę szybką kolację gotowaną na gazie i
kimono.
Ognisko pachnie dymem, choć "dym z jałowca łzy wyciska" :). Ale ciuchy
śmierdzą potem specyficzną zgorzelą (i potem). Ten mikst to nie jest
przyjemny aromat. Choć smród jest tu pojęciem subiektywnym.
Kiedy po sylwestrowym bacowaniu w Gorcach pakowaliśmy uwędzone plecaki
na półki w przedziale zajętym przez "czystych, ślicznych,
higienicznych" studentów z Warszawy, jeden z nich stwierdził, że
pachną pszczołami. Miło nam było odkryć, że nie śmierdzimy, tylko
pachniemy :). Okazało się, że ten zapach przypomniał mu wakacje
spędzane w dzieciństwie u dziadka pszczelarza i skojarzył się z
podkurzaniem pszczół. Myślę jednak, że gdyby się przez kilka dni
powędził w dymie na mrozie, a przy tym przetłuścił i wielokrotnie
zapocił, to znalazłby dla słowa zapach bardziej odpowiedni
zamiennik :).

--
Marek

Data: 2010-12-17 10:03:08
Autor: Michał Wolff
Zimowa wyprawa rowerowa Wolfa
On 17 Gru, 13:15, Paweł Pontek <ppon...@poczta.onet.pl> wrote:

Ja mia em przyjemno wielokrotnie sypia zim pod namiotem, w r nych
warunkach i miejscach. Najcz ciej w g rach, przy okazji zimowych
w dr wek na nartach.

Nie mam wiele doświadczeń w tej mierze, raz nocowałem pod namiotem na
mrozie i nie było to przyjemne doświadczenie. Pewnie sporo ma tu do
rzeczy styl jazdy w jakim się poruszamy - ja jadę dosyć szybko, w
efekcie czego jestem bardziej zapocony (niezależnie od dobrych
ciuchów) i znacznie łatwiej o przemarznięcie, szczególnie w okresie
rozbijania namiotu i szykowania obozowiska

Nie odnios em wra enia aby by o w tym co nadzwyczajnego i wymagaj cego
jakich szczeg lnych cech (w tym wspomnianej przez Ciebie odporno ci) -
st d moje pytanie.

Każdy to odbiera inaczej - dla mnie wymaga to wielkiej odporności i
myślę że w ten sposób ocenia to większość ludzi. Wspominałem o
problemach z zamarzającym jedzeniem - to oznacza że musisz jadać
głównie gotowy syf (a dla mnie np, jedzenie bez chleba jest bardzo
nieciekawe). Marek wspominał też o problemach higienicznych - to na
mrozie jest duży problem.

Najni sza temperatura przy jakiej mia em przyjemno
jecha rowerem to by o -22,5C i musz przyzna , e co jakie p godziny
musia em si kawa ek przebiec, aby
rozgrza bol ce od zimna stopy. Podobnie mia em z palcami u r k. Podczas
w dr wki pieszo lub na nartach - w zasadzie nigdy nie mia em takiej
potrzeby.

Ja właśnie w takiej mniej więcej temperaturze jechałem cały dzień i
wtedy właśnie jedyny raz nocowałem pod namiotem; dlatego właśnie
napisałem że jest ogromna różnica między przedziałem najbardziej
charakterystycznym dla polskiej zimy (rzędu -3-8'C) a temperaturami
ok. -15-20'C. Niewykluczone, że nocleg przy -5-7'C jest dużo
przyjemniejszy niż przy -20'C, podobnie jak latem jest ogromna różnica
pomiędzy 5'C a 20'C. Przy -20'C wszystko zamarza totalnie na kość,
łącznie z minimalnie przepoconym ubraniem, ranem z 5min zakładałem
zupełnie sztywną kominiarkę. Przy -5'C chleb da się zjeść, przy -20'C
jest twardy jak skała.
--
http://www.wyprawyrowerowe.neostrada.pl

Data: 2010-12-17 21:48:39
Autor: Alfer
Zimowa wyprawa rowerowa Wolfa
_Analiza przypadku klinicznego_

Kiedy Michał Wolff wyraził swoją _jedynie_  _słuszną_ _opinię_:

"Nocowanie pod namiotem na mrozie wymaga niemałej odporności"

Paweł Pontek, człowiek z dużym doświadczeniem wyprawowym, odpisał:

Nie odniosłem wrażenia aby było w tym coś nadzwyczajnego i wymagającego jakichś szczególnych cech (w tym wspomnianej przez Ciebie odporności)

Michał Wolff wówczas już nieco odjechał:

Nie mam wiele doświadczeń w tej mierze, raz nocowałem pod namiotem na mrozie i nie było to przyjemne doświadczenie

(zwrócmy uwagę - cały jeden raz!)

Każdy to odbiera inaczej - dla mnie wymaga to wielkiej odporności i myślę że w ten sposób ocenia to większość ludzi.

No proszę, jak inaczej można wyrazić tę samą kwestię. Porównajmy raz jeszcze:

1. "Nocowanie pod namiotem na mrozie wymaga niemałej odporności"

2. "Każdy to odbiera inaczej - dla mnie wymaga to wielkiej odporności"

Niby to samo, a jakże brzmi inaczej, nieprawdaż? Michale, dopiero pisząc w sposób pokazany zdaniu 2. zjednasz sobie szacunek. Taki prawdziwy.

A.

Data: 2010-12-17 13:13:46
Autor: Michał Wolff
Zimowa wyprawa rowerowa Wolfa
On 17 Gru, 21:48, "Alfer" <alferbezsp...@mp.pl> wrote:

Michale, dopiero pisz c w
spos b pokazany zdaniu 2. zjednasz sobie szacunek. Taki prawdziwy.

I to Ty przed chwilą w innym wątku pisałeś jak to cenisz sobie
rodzinną atmosferę, jak to nie cierpisz osobistych uwag? Mam uwierzyć
na słowo?
 --
http://www.wyprawyrowerowe.neostarda.pl

Data: 2010-12-17 22:22:30
Autor: Alfer
Zimowa wyprawa rowerowa Wolfa
Michał Wolff napisał:
I to Ty przed chwilą w innym wątku pisałeś jak to cenisz sobie rodzinną atmosferę, jak to nie cierpisz osobistych uwag? Mam uwierzyć na słowo?

Owszem. Zauważ, że chyba tylko do Ciebie mam taki stosunek. Jesteś takim wyjątkiem, może Ci to nawet schlebia :-) A że daję się wkręcać w dyskusje wcale nie oznacza, że to lubię robić. Nie widzę tu sprzeczności.

Pzdr
A.

Data: 2010-12-17 13:26:56
Autor: Michał Wolff
Zimowa wyprawa rowerowa Wolfa
On 17 Gru, 22:22, "Alfer" <alferbezsp...@mp.pl> wrote:

A e daj si wkr ca w dyskusje
wcale nie oznacza, e to lubi robi . Nie widz tu sprzeczno ci.

Jak to mawiał Gellert Grindelwald - FOR GREATER GOOD !!!

--
http://www.wyprawyrowerowe.neostarda.pl

Data: 2010-12-16 10:40:03
Autor: Leszek \"QSi\" Pasoń
Zimowa wyprawa rowerowa Wolfa
Dnia 16-12-2010 o 10:15:13 Alfer_z_pracy <alferwywalto@mp.pl> napisał(a):

kml napisał:
Od samego oglądania zrobiło mi się zimno :) Jak bardzo, ale to bardzo  trzeba być nieszczęśliwym żeby z własnej nieprzymuszonej woli jechać  zimą rowerem przez Alaskę.

Wejdź na jego stronę, są też inne relacje. To jest naprawdę zakręcony  człowiek. Aaa, i wygląda mi raczej na szczęśliwego :-)

A.
zakrecony jak i nieodpowiedzialny.
wg mnie kazde wejscie do wody w tak niskiej temp grozi powaznymi  konsekwencjami, nawet majac najzajebistszy sprzet. podobnie jak chodzenie  po cienkim lodzie. pozatym wyglada mi to na wyprawe wiosenna bardziej niz  w srodku zimy.
a cos na podgrzanie atmosfery:
http://www.alaskaultrasport.com/alaska_ultra_home_page.html

--
Z krainy sadow w dolinie Dunajca.
Zapraszam do Łącka http://www.lacko.pl/
oraz na zakupy: http://qsi-sport.pl
Sledz postepy: http://sportypal.com/Workouts?user_id=80144
gg#1379297 Tlen: Cousie IRCNet: #rower #mtb nick: QSi

Data: 2010-12-16 10:11:02
Autor: piecia aka dracorp
Zimowa wyprawa rowerowa Wolfa
A wy co tak na niego naskoczyliście?
Swoją drogą to nie jest właśnie ta impreza na której ludzie mogą zmagać się na rowerach, pieszo lub na nartach i mają do pokonania pewien dystans?

Mówicie że nieodpowiedzialne i szalone a wypady w góry wysokie? Gdzie ludzie często tracą życie czy też swoje członki.

--
piecia aka dracorp
pisz na: piotr kropka rogoza at wp kropka eu

Data: 2010-12-16 11:42:42
Autor: Leszek \"QSi\" Pasoń
Zimowa wyprawa rowerowa Wolfa
Dnia 16-12-2010 o 11:11:02 piecia aka dracorp <imie.nazwisko@wp.eu>  napisał(a):

A wy co tak na niego naskoczyliście?
Swoją drogą to nie jest właśnie ta impreza na której ludzie mogą zmagać
się na rowerach, pieszo lub na nartach i mają do pokonania pewien  dystans?

Mówicie że nieodpowiedzialne i szalone a wypady w góry wysokie? Gdzie
ludzie często tracą życie czy też swoje członki.

oj nie naskoczylem. stwierdzilem jedynie ze wchodzenie do wody i na cienki  lod jest nieodpowiedzialne/niebezpieczne.
sam chetnie bym sie na taka wyprawe wybral, pewnie gdybym musial to tez  bym do wody wchodzil bo tego by wymagala sytuacja, czy chodzil po cienkim  lodzie.
ale obiektywnie jest to niebezpieczne.

--
Z krainy sadow w dolinie Dunajca.
Zapraszam do Łącka http://www.lacko.pl/
oraz na zakupy: http://qsi-sport.pl
Sledz postepy: http://sportypal.com/Workouts?user_id=80144
gg#1379297 Tlen: Cousie IRCNet: #rower #mtb nick: QSi

Data: 2010-12-16 15:21:28
Autor: Coaster
Zimowa wyprawa rowerowa Wolfa
On 12/16/10 11:42 AM, Leszek \"QSi\" Pasoń wrote:
Dnia 16-12-2010 o 11:11:02 piecia aka dracorp <imie.nazwisko@wp.eu>
napisał(a):

A wy co tak na niego naskoczyliście?
Swoją drogą to nie jest właśnie ta impreza na której ludzie mogą zmagać
się na rowerach, pieszo lub na nartach i mają do pokonania pewien
dystans?

Mówicie że nieodpowiedzialne i szalone a wypady w góry wysokie? Gdzie
ludzie często tracą życie czy też swoje członki.

oj nie naskoczylem. stwierdzilem jedynie ze wchodzenie do wody i na
cienki lod jest nieodpowiedzialne/niebezpieczne.
sam chetnie bym sie na taka wyprawe wybral, pewnie gdybym musial to tez
bym do wody wchodzil bo tego by wymagala sytuacja, czy chodzil po
cienkim lodzie.
ale obiektywnie jest to niebezpieczne.


Nie jest, zalezy od tego, kto wchodzi.

--
PoZdR
++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++
"A properly shaped leather saddle is an excellent
choice for the high-mileage rider who doesn't mind
the fact that it is a bit heavier than a plastic saddle."
Sheldon Brown: 1944 - 2008
++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++

Data: 2010-12-16 15:16:50
Autor: Coaster
Zimowa wyprawa rowerowa Wolfa
On 12/16/10 11:11 AM, piecia aka dracorp wrote:
A wy co tak na niego naskoczyliście?
Swoją drogą to nie jest właśnie ta impreza na której ludzie mogą zmagać
się na rowerach, pieszo lub na nartach i mają do pokonania pewien dystans?

Mówicie że nieodpowiedzialne i szalone a wypady w góry wysokie? Gdzie
ludzie często tracą życie czy też swoje członki.


Musza rownac w dol - takie mniej lub bardziej swiadome myslenie.

--
PoZdR
++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++
"A properly shaped leather saddle is an excellent
choice for the high-mileage rider who doesn't mind
the fact that it is a bit heavier than a plastic saddle."
Sheldon Brown: 1944 - 2008
++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++

Data: 2010-12-16 12:32:45
Autor: whitey
Zimowa wyprawa rowerowa Wolfa
On 16/12/10 09:15, Alfer_z_pracy wrote:

Wejdź na jego stronę, są też inne relacje. To jest naprawdę zakręcony
człowiek. Aaa, i wygląda mi raczej na szczęśliwego :-)

moze ktos podac adres jego strony?

--
whitey

"nie badz glupia, szatan lubi male piersi" - http://drescesarza.blox.pl

Data: 2010-12-16 14:22:01
Autor: Alfer_z_pracy
Zimowa wyprawa rowerowa Wolfa
whitey napisał:
moze ktos podac adres jego strony?

Leniuszku, na YT przy filmie była podana :-)

www.frank-wolf.net

A.

Data: 2010-12-16 13:36:52
Autor: whitey
Zimowa wyprawa rowerowa Wolfa
On 16/12/10 13:22, Alfer_z_pracy wrote:

Leniuszku, na YT przy filmie była podana :-)

www.frank-wolf.net

dzieki bardzo, nie przyjrzalem sie przyznaje bez bicia ;-)

--
whitey

"nie badz glupia, szatan lubi male piersi" - http://drescesarza.blox.pl

Data: 2010-12-16 10:54:05
Autor: Bartosz 'Seco' Suchecki
Zimowa wyprawa rowerowa Wolfa
Alfer_z_pracy pisze:
My tu gadu gadu o zaśnieżonych ścieżkach rowerowych, a koleś machnął sobie 2200 km po śniegu, lodzie i wodzie. Trzeba mieć jaja, ewentualnie narąbane we łbie :-)

Filmik z klimatyczną muzą z tego szaleństwa jest tu:
http://tinyurl.com/ZimowyWolf


Zaczynam się zastanawiać, czy nazwisko Wolf/Wolff nie daje +100 do cyklozy :->

Seco

Data: 2010-12-16 06:42:20
Autor: Michał Wolff
Zimowa wyprawa rowerowa Wolfa
On 16 Gru, 10:54, Bartosz 'Seco' Suchecki <pisz...@seco.maupa.tlen.pl>
wrote:

Zaczynam si zastanawia , czy nazwisko Wolf/Wolff nie daje +100 do
cyklozy :->

Nie ma to jak prawdziwy Wilk, szczególnie zimą :))
--
http://www.wyprawyrowerowe.neostrada.pl

Data: 2010-12-16 11:41:38
Autor: ikov
Zimowa wyprawa rowerowa Wolfa
Zaczynam się zastanawiać, czy nazwisko Wolf/Wolff nie daje +100 do
cyklozy :->


Na chrzcinach ksiądz zamiast wody święconej używa zielonego FL, śpioszki z lajkry i to od razu z pampersem, mleko z bidonu, zamiast kocyka żółta koszulka lidera TdF, dzwonek i pompka z kompletem łatek na pierwsze urodziny... od małego trzeba zaczynać :)

Data: 2010-12-16 11:42:41
Autor: Alfer_z_pracy
Zimowa wyprawa rowerowa Wolfa
piecia aka dracorp napisał:
Swoją drogą to nie jest właśnie ta impreza na której ludzie mogą zmagać
się na rowerach, pieszo lub na nartach i mają do pokonania pewien dystans?

Nie, Wolf wraz z 2 kolegami wybrał się na 49-dniową podróż przez Alaskę
śladem pionierów gorączki złota:

"Successfully retraced the 2200 kilometre route by bicycle of turn of the
century gold miners Ed Jesson and Max Hirschberg. Starting in Dawson our
team of three cyclists travelled for 49 days along the frozen Yukon to the
Northern coast of Alaska in March and April of 2003. We eventually ended up
in Nome, being the first to cycle the historic winter route since Hirschberg
and Jesson did so during the Nome Gold Rush of 1900."

No, chłopaki i dziewczęta, zatem nie marudźcie jak przyjdzie Wam na godzinkę
do lasu wyskoczyć na zimowe śniegowanie :-)

Pzdr
A.

Data: 2010-12-16 15:56:07
Autor: Titus Atomicus
Zimowa wyprawa rowerowa Wolfa
In article <4d09d495$0$21005$65785112@news.neostrada.pl>,
 "Alfer_z_pracy" <alferwywalto@mp.pl> wrote:

My tu gadu gadu o zaśnieżonych ścieżkach rowerowych, a koleś machnął sobie 2200 km po śniegu, lodzie i wodzie. Trzeba mieć jaja, ewentualnie narąbane we łbie :-)

Filmik z klimatyczną muzą z tego szaleństwa jest tu:
http://tinyurl.com/ZimowyWolf

Pzdr
A.

Znowu Wolff? Wciaz tylko Wolff i Wolff. Naprawde nie ma innych ciekawszych tematow?

TA

Data: 2010-12-16 16:00:56
Autor: Leszek 'QSi' Pasoń
Zimowa wyprawa rowerowa Wolfa
Dnia 16-12-2010 o 15:56:07 <Titus_Atomicus@somewhere.in.the.world>  napisał(a):


Znowu Wolff? Wciaz tylko Wolff i Wolff. Naprawde nie ma innych
ciekawszych tematow?

bycmoze sa, ale jak wiadomo wilki moga stanowic zagrozenie dla ludzi, wiec  o kazdym wystapieniu nalezy informowac mozliwie szeroko, zeby uniknac  kontaktu i ewentualnych ofiar.;)


--
Z krainy sadow w dolinie Dunajca.
Zapraszam do Łącka http://www.lacko.pl/
oraz na zakupy: http://qsi-sport.pl
Sledz postepy: http://sportypal.com/Workouts?user_id=80144
gg#1379297 Tlen: Cousie IRCNet: #rower #mtb nick: QSi

Data: 2010-12-16 16:09:11
Autor: Bartosz 'Seco' Suchecki
Zimowa wyprawa rowerowa Wolfa
Titus_Atomicus@somewhere.in.the.world pisze:
In article <4d09d495$0$21005$65785112@news.neostrada.pl>,
 "Alfer_z_pracy" <alferwywalto@mp.pl> wrote:

My tu gadu gadu o zaśnieżonych ścieżkach rowerowych, a koleś machnął sobie 2200 km po śniegu, lodzie i wodzie. Trzeba mieć jaja, ewentualnie narąbane we łbie :-)

Filmik z klimatyczną muzą z tego szaleństwa jest tu:
http://tinyurl.com/ZimowyWolf

Pzdr
A.

Znowu Wolff? Wciaz tylko Wolff i Wolff. Naprawde nie ma innych ciekawszych tematow?


Czytaj uważnie ;-) Alfer wyraźnie napisał Wolf :-) A to inny temat.

Seco

Zimowa wyprawa rowerowa Wolfa

Nowy film z video.banzaj.pl więcej »
Redmi 9A - recenzja budżetowego smartfona