Data: 2010-12-16 10:05:58 | |
Autor: kml | |
Zimowa wyprawa rowerowa Wolfa | |
Użytkownik "Alfer_z_pracy" <alferwywalto@mp.pl> napisał w wiadomości news:4d09d495$0$21005$65785112news.neostrada.pl... My tu gadu gadu o zaśnieżonych ścieżkach rowerowych, a koleś machnął sobie 2200 km po śniegu, lodzie i wodzie. Trzeba mieć jaja, ewentualnie narąbane we łbie :-) Od samego oglądania zrobiło mi się zimno :) Jak bardzo, ale to bardzo trzeba być nieszczęśliwym żeby z własnej nieprzymuszonej woli jechać zimą rowerem przez Alaskę. Oczywiście pełen szacun za samozaparcie, ale dla mnie to jest totalnie nie fajne. -- pozdrawiam kml http://endurorider.pl Beskidy na rowerze. 4/10/2010 test Samsung Solid B2100 |
|
Data: 2010-12-16 09:15:49 | |
Autor: Jan Srzednicki | |
Zimowa wyprawa rowerowa Wolfa | |
On 2010-12-16, kml wrote:
Ej, ale moĹźe on tam wĹaĹnie odnajduje szczÄĹcie? -- Jan Srzednicki :: wrzaskd@IRCNet :: http://wrzask.pl/ |
|
Data: 2010-12-16 10:27:50 | |
Autor: kml | |
Zimowa wyprawa rowerowa Wolfa | |
UĹźytkownik "Jan Srzednicki" <w_at_wrzask_dot_pl@nowhere.invalid> napisaĹ w wiadomoĹci news:slrnigjm65.1k2c.w_at_wrzask_dot_ploak.pl... On 2010-12-16, kml wrote: Nie jestem w stanie pogodziÄ pojÄcia takiego jak "odnajdywanie szczÄĹcia" z bardzo ujemnÄ temperaturÄ :) -- pozdrawiam kml http://endurorider.pl Beskidy na rowerze. 4/10/2010 test Samsung Solid B2100 |
|
Data: 2010-12-16 10:53:47 | |
Autor: Grzegorz | |
Zimowa wyprawa rowerowa Wolfa | |
Hello kml !:
OczywiĹcie peĹen szacun za samozaparcie, ale dla mnie to jest Co prawda w zimie rower to ja na strych, ale ĹaĹźÄ po zimowych gĂłrkach (rakiety) i wiem, Ĺźe w zimnie teĹź moĹźna caĹkiem fajnie "odnaleĹşÄ siebie". A Wolf - jak dla mnie fantastycznie zakrÄcony pasjonat :-) !!! pzdrw. -- Grzegorz maila znajdziesz tu : http://www.cerbermail.com/?4589b6Uox1 |
|
Data: 2010-12-16 15:09:35 | |
Autor: Coaster | |
Zimowa wyprawa rowerowa Wolfa | |
On 12/16/10 10:27 AM, kml wrote:
[...]Aaa, tos Ty 'z dolu'! ;-) -- PoZdR ++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++ "A properly shaped leather saddle is an excellent choice for the high-mileage rider who doesn't mind the fact that it is a bit heavier than a plastic saddle." Sheldon Brown: 1944 - 2008 ++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++ |
|
Data: 2010-12-18 04:44:26 | |
Autor: Zygmunt M. Zarzecki | |
Zimowa wyprawa rowerowa Wolfa | |
Filmik z klimatycznÄ muzÄ z tego szaleĹstwa jest tu: Jak do tego dodasz wiÄkszÄ prÄdkoĹÄ... i w dĂłĹ... ;-) zyga -- -- force -- nodeps -- all |
|
Data: 2010-12-16 15:08:36 | |
Autor: Coaster | |
Zimowa wyprawa rowerowa Wolfa | |
On 12/16/10 10:15 AM, Jan Srzednicki wrote:
On 2010-12-16, kml wrote: No cos Ty, przeciez kazdy Polak wie, ze szczescie odnajduje sie na kanapie przed telewizorem! ;-) -- PoZdR ++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++ "A properly shaped leather saddle is an excellent choice for the high-mileage rider who doesn't mind the fact that it is a bit heavier than a plastic saddle." Sheldon Brown: 1944 - 2008 ++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++ |
|
Data: 2010-12-16 10:15:13 | |
Autor: Alfer_z_pracy | |
Zimowa wyprawa rowerowa Wolfa | |
kml napisał:
Od samego oglądania zrobiło mi się zimno :) Jak bardzo, ale to bardzo trzeba być nieszczęśliwym żeby z własnej nieprzymuszonej woli jechać zimą rowerem przez Alaskę. Wejdź na jego stronę, są też inne relacje. To jest naprawdę zakręcony człowiek. Aaa, i wygląda mi raczej na szczęśliwego :-) A. |
|
Data: 2010-12-16 10:28:36 | |
Autor: kml | |
Zimowa wyprawa rowerowa Wolfa | |
Użytkownik "Alfer_z_pracy" <alferwywalto@mp.pl> napisał w wiadomości news:4d09d8a4$0$21010$65785112news.neostrada.pl... kml napisał: Pacjent jest baaardzo konkretny :) Ale ta zima :> -- pozdrawiam kml http://endurorider.pl Beskidy na rowerze. 4/10/2010 test Samsung Solid B2100 |
|
Data: 2010-12-16 15:14:47 | |
Autor: Coaster | |
Zimowa wyprawa rowerowa Wolfa | |
On 12/16/10 10:28 AM, kml wrote:
Wara od zimy - jest piekna! :-P -- PoZdR ++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++ "A properly shaped leather saddle is an excellent choice for the high-mileage rider who doesn't mind the fact that it is a bit heavier than a plastic saddle." Sheldon Brown: 1944 - 2008 ++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++ |
|
Data: 2010-12-16 16:45:47 | |
Autor: kml | |
Zimowa wyprawa rowerowa Wolfa | |
Użytkownik "Coaster" <manypeny@mac.com> napisał w wiadomości news:ied6vd$vjp$1news.supermedia.pl... Wara od zimy - jest piekna! :-P Na pocztówkach chyba :P -- pozdrawiam kml http://endurorider.pl Beskidy na rowerze. 4/10/2010 test Samsung Solid B2100 |
|
Data: 2010-12-16 08:29:59 | |
Autor: Michał Wolff | |
Zimowa wyprawa rowerowa Wolfa | |
On 16 Gru, 16:45, "kml" <flyS...@gaOzeFta.lp> wrote:
> Wara od zimy - jest piekna! :-P Prawdziwy Endurorider! -- http://www.wyprawyrowerowe.neosrtada.pl |
|
Data: 2010-12-16 18:27:18 | |
Autor: kml | |
Zimowa wyprawa rowerowa Wolfa | |
Uzytkownik "Michal Wolff" <m-wolff@wp.pl> napisal w wiadomosci news:644e159d-f071-43f7-b2ed-c969df47598fi18g2000yqn.googlegroups.com... On 16 Gru, 16:45, "kml" <flyS...@gaOzeFta.lp> wrote: Komplement od kolegi po fachu Pani Kingi zawsze jest mily. Ciekawe tylko czy ona wie, ze jestes po fachu. -- pozdrawiam kml http://endurorider.pl Beskidy na rowerze. 4/10/2010 test Samsung Solid B2100 |
|
Data: 2010-12-16 10:33:35 | |
Autor: Michał Wolff | |
Zimowa wyprawa rowerowa Wolfa | |
On 16 Gru, 18:27, "kml" <flyS...@gaOzeFta.lp> wrote:
Komplement od kolegi po fachu Pani Kingi zawsze jest mily. Ciekawe tylko czy Koniecznie włącz piecyk Panie Dzielny Endurorider, bo na dzisiaj poważne mrozy zapowiadają i trochę się lękam, że taka biedna, mała kruszynka jak Ty nam padnie z głodu i chłodu - i nie tak łatwo będzie mi znaleźć innego specjalistę od (cytuję z Twojej strony) "ambitnej jazdy rowerem po górach" vel (ponowny cytat) [nowomowa]"endurowania"[/ nowomowa] do obśmiewania... -- http://www.wyprawyrowerowe.neostrada.pl |
|
Data: 2010-12-16 20:06:47 | |
Autor: kml | |
Zimowa wyprawa rowerowa Wolfa | |
Michał Wolff wrote:
On 16 Gru, 18:27, "kml" <flyS...@gaOzeFta.lp> wrote: W piecu sobie napale wydrukami z opisem twoich wypraw o każdej asfaltowej porze roku. Będę miał palenia do wiosny 2012. -- pozdrawiam kml http://endurorider.pl Beskidy na rowerze. 4/10/2010 test Samsung Solid B2100 |
|
Data: 2010-12-16 11:19:20 | |
Autor: Michał Wolff | |
Zimowa wyprawa rowerowa Wolfa | |
On 16 Gru, 20:06, "kml" <flyS...@gaOzeFta.lp> wrote:
W piecu sobie napale wydrukami z opisem twoich wypraw o ka dej asfaltowej A to wielka szkoda, bo ja nic drukiem nie wydaję... Będziesz musiał po dzieła Titusa sięgnąć -- http://www.wyprawyrowerowe.neostrada.pl |
|
Data: 2010-12-16 20:52:36 | |
Autor: kml | |
Zimowa wyprawa rowerowa Wolfa | |
Michał Wolff wrote:
On 16 Gru, 20:06, "kml" <flyS...@gaOzeFta.lp> wrote: Hint: WYDRUKAMI. -- pozdrawiam kml http://endurorider.pl Beskidy na rowerze. 4/10/2010 test Samsung Solid B2100 |
|
Data: 2010-12-16 12:22:39 | |
Autor: Michał Wolff | |
Zimowa wyprawa rowerowa Wolfa | |
On 16 Gru, 20:52, "kml" <flyS...@gaOzeFta.lp> wrote:
Hint: WYDRUKAMI. Kiepsko rozumujesz Jeźdźcu Precla Czyli innymi słowy - musiałbyś je posiadać (hint: więc byłyby Ci do czegoś potrzebne) A gdybyś wydruków nie posiadał - musiałbyś a) zmarnować czyste kartki b) zmarnować tusz -- http://www.wyprawyrowerowe.neostrada.pl |
|
Data: 2010-12-16 22:16:05 | |
Autor: kml | |
Zimowa wyprawa rowerowa Wolfa | |
Michał Wolff wrote:
On 16 Gru, 20:52, "kml" <flyS...@gaOzeFta.lp> wrote: Potrzebne do palnia w piecu. -- pozdrawiam kml http://endurorider.pl Beskidy na rowerze. 4/10/2010 test Samsung Solid B2100 |
|
Data: 2010-12-16 13:40:33 | |
Autor: Michał Wolff | |
Zimowa wyprawa rowerowa Wolfa | |
On 16 Gru, 22:16, "kml" <flyS...@gaOzeFta.lp> wrote:
Potrzebne do palnia w piecu. No ba! Czyste kartki nadadza się nawet lepiej - a tak to ile byś się musiał narobić? Ale jak rozumiem przyjemność spalenia mojego tekstu da Ci tak niesamowitą satysfakcję - że nic się z tym równać nie może, warto się trochę poszarpać... -- http://www.wyprawyrowerowe.neostrada.pl |
|
Data: 2010-12-16 22:41:35 | |
Autor: kml | |
Zimowa wyprawa rowerowa Wolfa | |
Michał Wolff wrote:
On 16 Gru, 22:16, "kml" <flyS...@gaOzeFta.lp> wrote: Czyste kartki nie mają takiej wartości kalorycznej jak te pokryte twoimi wersami. -- pozdrawiam kml http://endurorider.pl Beskidy na rowerze. 4/10/2010 test Samsung Solid B2100 |
|
Data: 2010-12-17 14:27:36 | |
Autor: Coaster | |
Zimowa wyprawa rowerowa Wolfa | |
On 12/16/10 10:16 PM, kml wrote:
Michał Wolff wrote:Lepsze niz czyste kartki? -- PoZdR ++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++ "A properly shaped leather saddle is an excellent choice for the high-mileage rider who doesn't mind the fact that it is a bit heavier than a plastic saddle." Sheldon Brown: 1944 - 2008 ++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++ |
|
Data: 2010-12-17 16:57:08 | |
Autor: kml | |
Zimowa wyprawa rowerowa Wolfa | |
Użytkownik "Coaster" <manypeny@mac.com> napisał w wiadomości news:iefoiv$4mt$1news.supermedia.pl... Lepsze niz czyste kartki? Czyste kartki nie mają takiej wartości kalorycznej jak te pokryte jego wersami. -- pozdrawiam kml http://endurorider.pl Beskidy na rowerze. 4/10/2010 test Samsung Solid B2100 |
|
Data: 2010-12-16 09:07:39 | |
Autor: Marek | |
Zimowa wyprawa rowerowa Wolfa | |
Na szczęście punkt widzenia "piecuchów" nie jest obowiązujący. Do zimy
można się przyzwyczaić, a nawet ją polubić. I skoro kółka czasem się toczą, to można także popedałować. Myślę, że to tak strasznie ekstremalnie wygląda tylko z perspektywy ciepłej chałupy w mieście. Kiedy oglądałem film o przejeździe ekipy z firmy Pamir przez Bajkał (wyróżnienie Kolosy'05), efekt walki z żywiołem psuł widok drogi wyjeżdżonej na lodzie przez miejscowych Buriatów. Dla nich to tylko codzienność, choć nie jeżdżą na rowerach, lecz na motorach i innych silnikowych patentach. Co oczywiście nie umniejsza sukcesu rowerzystów z Polski. A tu efekt psuje sam fakt filmowania ekstremy :). Idzie gość po lodzie robiąc wrażenie igrania z losem (choć to tylko łażenie po płytkim rozlewisku), bo "ma jaja". Ale kręci go jakiś operator, który musiał zrobić to samo. -- Marek |
|
Data: 2010-12-16 15:05:20 | |
Autor: Michał Wolff | |
Zimowa wyprawa rowerowa Wolfa | |
On 16 Gru, 18:07, Marek <28c...@gmail.com> wrote:
Myślę, że to tak strasznie By ocenić realnie poziom tej ekstremy - trzeba znać przede wszystkim temperaturę w jakiej jechali i to czy nocowali pod namiotem. Te dwie rzeczy bardzo zmieniają sprawę, tak poniżej -13-15'C to zupełnie co innego niż -3-7'C, przejechanie poniżej -10'C ok. 100km to już niemały wyczyn; z moich ostatnich zimowych doświadczeń - bardziej mnie wykończyło 115km na mrozie -14'C, niż grubo ponad 200km na -3'C. http://wilk.bikestats.pl A nocowanie pod namiotem na mrozie też wymaga niemałej odporności, warto pamiętać, że w takich warunkach niemal każde normalne jedzenie zamarza (Snickersy jeszcze wyrabiają, choć raczej do rzucia!), trzeba jeść takie "przysmaki" jak mleko w proszku czy liofilizaty, a przecież organizm potrzebuje zimą dużo więcej kalorii niż latem (polarnicy np na śniadanie jedzą piją najbardziej kaloryczną substancję jaka istnieje - czyli sam tłuszcz w postaci oleju). Film z wyprawy przez Bajkał też widziałem, chodził swego czasu nawet w telewizji - trzeba przyznać, że robi wielkie wrażenie -- http://www.wyprawyrowerowe.neostrada.pl |
|
Data: 2010-12-16 15:28:07 | |
Autor: Michał Wolff | |
Zimowa wyprawa rowerowa Wolfa | |
On 17 Gru, 00:05, Michał Wolff <m-wo...@wp.pl> wrote:
(Snickersy jeszcze wyrabiają, choć raczej do rzucia!) Żucia oczywiście ;) -- http://www.wyprawyrowerowe.neostrada.pl |
|
Data: 2010-12-17 09:59:30 | |
Autor: live_evil | |
Zimowa wyprawa rowerowa Wolfa | |
W dniu 17.12.2010 00:28, MichaĹ Wolff pisze:
On 17 Gru, 00:05, MichaĹ Wolff <m-wo...@wp.pl> wrote: Aaa, nie zauwaĹźyĹem erraty. Tak mnie w oczy uderzyĹ ten bĹÄ d, zwĹaszcza, Ĺźe takich bykĂłw nie stawiasz zazwyczaj, Ĺźe aĹź musiaĹem odpowiedzieÄ :-) -- live_evil |
|
Data: 2010-12-17 09:57:51 | |
Autor: live_evil | |
Zimowa wyprawa rowerowa Wolfa | |
W dniu 17.12.2010 00:05, MichaĹ Wolff pisze:
Snickersy jeszcze wyrabiajÄ , choÄ raczej do rzucia!^^^^^^ Do czego? -- live_evil |
|
Data: 2010-12-17 13:15:26 | |
Autor: Paweł Pontek | |
Zimowa wyprawa rowerowa Wolfa | |
W dniu 2010-12-17 00:05, Michał Wolff pisze:
Ciekawy jestem odporność na 'co' masz na myśli ? Nie wiem czy piszesz na podstawie własnych doświadczeń, czy na podstawie własnej wyobraźni. Ja miałem przyjemność wielokrotnie sypiać zimą pod namiotem, w różnych warunkach i miejscach. Najczęściej w górach, przy okazji zimowych wędrówek na nartach. Nie odniosłem wrażenia aby było w tym coś nadzwyczajnego i wymagającego jakichś szczególnych cech (w tym wspomnianej przez Ciebie odporności) - stąd moje pytanie. Nocleg jak nocleg. Zimą w namiocie całkiem dobrze się śpi. Przy właściwym przygotowaniu i odpowiedniej organizacji nie stanowi to większego problemu. Natomiast wracając do głównego wątku - podziwiam wytrwałość w poruszaniu się zimą na rowerze na długich dystansach i w trudnym terenie. O ile idąc na nartach czy pieszo - niemal niezależnie od temperatury, terenu i warunków - czuje się że jest ciepło. O tyle jadąc rowerem - przynajmniej dla mnie - niektórych części ciała niesposób uchronić przed ciągłym uczuciem zimna. Najniższa temperatura przy jakiej miałem przyjemność jechać rowerem to było -22,5C i muszę przyznać, że co jakieś pół godziny musiałem się kawałek przebiec, aby rozgrzać bolące od zimna stopy. Podobnie miałem z palcami u rąk. Podczas wędrówki pieszo lub na nartach - w zasadzie nigdy nie miałem takiej potrzeby. Pozdrawiam, PABLO |
|
Data: 2010-12-17 09:12:53 | |
Autor: Marek | |
Zimowa wyprawa rowerowa Wolfa | |
Paweł Pontek:
Nocleg jak nocleg. Zim w namiocie ca kiem dobrze si pi. Przy Też praktykuję zimową turystykę narciarską z namiotem i nie widzę tego tak różowo. Całkiem dobrze - to przy pojedynczych noclegach weekendowych. Kiedy noclegów jest kilka, pojawiają się problemy z postępującym zawilgoceniem namiotu, śpiwora, wnętrza butów. Kłopotliwy jest również dyskomfort związany z brakiem możliwości spełnienia standardów higienicznych, do jakich przyzwyczaiła cywilizacja. Wprawdzie da się wytrzymać w jednych ciuchach i bez mycia się ponad tydzień (dłużej nie próbowałem), ale miłe to nie jest. Jak dojdzie do tego smród dymu z ognisk, nabiera się niechęci do samego siebie :). No i zanim człek wlezie do ciepłych betów, trzeba się jeszcze trochę przy biwaku pokrzątać, a grzanie od środka już wtedy nie to, co podczas marszu czy jazdy. To samo rano, przy zwijaniu biwaku. Choć wiele tu można załatwić puchową odzieżą. Najniższa temperatura przy jakiej miałem przyjemność W tym wypadku bohater filmu miał dość zmienną pogodę. Jest nawet ujęcie z gołą klatą. Mróz raczej wtedy nie trzaskał :). Wiele zależy od odpowiedniego ubrania. Tu widać chwilami solidnie osłonięte stopy i dłonie. Ja na rowerze rozgrzewam nogi krótkimi odcinkami marszu z prowadzeniem. Stopy pracują intensywniej, a posuwam się do przodu. Na ręce nie narzekam, choć czasem marzną na zjazdach. Największy kłopot sprawia mi zimowe pływanie kanadyjką, gdy pojawi się woda w butach. Ale i tu można sobie poradzić z pomocą wełny i neoprenu. Czasem konieczne jest lądowanie i szybki spacer dla pobudzenia krążenia w stopach, ale późniejsza zmiana skarpet i butów skutecznie załatwia problem. Z filmu wynika, że bohater wiezie spory bagaż i czasem ociera się o stałe osady. Ma zatem pewnie możliwość zmiany odzieży i jej wysuszenia. A co do wyprawy przez Bajkał... według mnie film jest skopany dźwiękowo. Piosenka Janerki brzmi tam nieadekwatnie, wręcz głupio. Nawet muzyka etniczna nie trafia w klimat. Wideoklipowy montaż też mi nie pasuje. Oczywiście niedobrze byłoby puszyć piórka i robić z tego heroiczną walkę z żywiołem, zdobioną symfonicznym tłem, ale przecież nie był to jednak weekendowy wygłup dwóch kolesiów. Cóż, widocznie telewizyjnym technikom wydaje się, że tego chce widz przed ekranem. A może rzeczywiście widz tego chce? ;) Co innego filmik z wyprawy Wolfa. Wprawdzie ta sama konwencja atrakcyjnego show, ale całość trwa tyle co wideoklip i nie jest opowieścią o wyprawie. -- Marek |
|
Data: 2010-12-18 23:01:53 | |
Autor: Coaster | |
Zimowa wyprawa rowerowa Wolfa | |
Marek wrote:
[...] Jak dojdzie do tego smród dymu z ognisk [...] Tak na marginesie - palisz starymi oponami czy dla ciebie ognisko to zlo konieczne? -- PoZdR ++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++ "A properly shaped leather saddle is an excellent choice for the high-mileage rider who doesn't mind the fact that it is a bit heavier than a plastic saddle." Sheldon Brown: 1944 - 2008 ++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++ |
|
Data: 2010-12-18 14:53:52 | |
Autor: Michał Wolff | |
Zimowa wyprawa rowerowa Wolfa | |
On 18 Gru, 23:01, Coaster <manyp...@mac.com> wrote:
Tak na marginesie - palisz starymi oponami czy dla ciebie ognisko to zlo Nawet jak palisz drewnem, to po dłuższym czasie spędzonym przy ogniu ubranie moze zacząć trochę śmierdzieć dymem, mi się to na ogniskach nieraz zdarzało -- http://www.wyprawyrowerowe.neostrada.pl |
|
Data: 2010-12-19 00:07:24 | |
Autor: Coaster | |
Zimowa wyprawa rowerowa Wolfa | |
Michał Wolff wrote:
On 18 Gru, 23:01, Coaster <manyp...@mac.com> wrote:[...] Zadalem to pytanie dlatego, ze w przypadku dymu z drewna spalanego w ognisku (a lisciastego w szczegolnosci) to co czuje to dla mnie ladny zapach. Lubie tez swoisty zapach 'uwedzonego ubrania' nawet po kikudniowych ogniskach. Jezeli nie pali sie w ognisku plastikiem czy starymi oponami lecz drewnem, to nie nazwalbym tych zapachow smrodem. W przeciwienstwie do np. smrodu dymu z papierosow nie wpominajac o smierdzaco-mdlacym chuchu palacza, ktory dopiero co skonczyl jarac i wydaje mu sie, ze tego nie czuc kiedy z Toba rozmawia. -- PoZdR ++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++ "A properly shaped leather saddle is an excellent choice for the high-mileage rider who doesn't mind the fact that it is a bit heavier than a plastic saddle." Sheldon Brown: 1944 - 2008 ++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++ |
|
Data: 2010-12-18 15:11:16 | |
Autor: Michał Wolff | |
Zimowa wyprawa rowerowa Wolfa | |
On 19 Gru, 00:07, Coaster <manyp...@mac.com> wrote:
Zadalem to pytanie dlatego, ze w przypadku dymu z drewna spalanego w Każdy pewnie to inaczej odczuwa, dym z papierosów czy zapach palacza również uważam za smród nieporównywalny z dymem z ogniska i bardzo mi przeszkadza; niemniej po dłuższym okresie przy ognisku i zapach takiego dymu lekko mi przeszkadza (choć z poczatku jest to raczej miłe odczucie) -- http://www.wyprawyrowerowe.neostrada.pl |
|
Data: 2010-12-18 16:35:58 | |
Autor: Marek | |
Zimowa wyprawa rowerowa Wolfa | |
Coaster:
Tak na marginesie - palisz starymi oponami czy dla ciebie ognisko to zlo Palę tym, co pod ręką i co jest drewnem. W górach głównie suszkami świerka i buka, a na spływach wierzbą. Ognisko to na biwaku odpowiednik kuchni, kaloryfera i telewizora :). Nie jest złem koniecznym, ale traktuję je użytkowo. Lecz nieraz jestem tak zrypany i rozbijam się tak późno, że wolę szybką kolację gotowaną na gazie i kimono. Ognisko pachnie dymem, choć "dym z jałowca łzy wyciska" :). Ale ciuchy śmierdzą potem specyficzną zgorzelą (i potem). Ten mikst to nie jest przyjemny aromat. Choć smród jest tu pojęciem subiektywnym. Kiedy po sylwestrowym bacowaniu w Gorcach pakowaliśmy uwędzone plecaki na półki w przedziale zajętym przez "czystych, ślicznych, higienicznych" studentów z Warszawy, jeden z nich stwierdził, że pachną pszczołami. Miło nam było odkryć, że nie śmierdzimy, tylko pachniemy :). Okazało się, że ten zapach przypomniał mu wakacje spędzane w dzieciństwie u dziadka pszczelarza i skojarzył się z podkurzaniem pszczół. Myślę jednak, że gdyby się przez kilka dni powędził w dymie na mrozie, a przy tym przetłuścił i wielokrotnie zapocił, to znalazłby dla słowa zapach bardziej odpowiedni zamiennik :). -- Marek |
|
Data: 2010-12-17 10:03:08 | |
Autor: Michał Wolff | |
Zimowa wyprawa rowerowa Wolfa | |
On 17 Gru, 13:15, Paweł Pontek <ppon...@poczta.onet.pl> wrote:
Ja mia em przyjemno wielokrotnie sypia zim pod namiotem, w r nych Nie mam wiele doświadczeń w tej mierze, raz nocowałem pod namiotem na mrozie i nie było to przyjemne doświadczenie. Pewnie sporo ma tu do rzeczy styl jazdy w jakim się poruszamy - ja jadę dosyć szybko, w efekcie czego jestem bardziej zapocony (niezależnie od dobrych ciuchów) i znacznie łatwiej o przemarznięcie, szczególnie w okresie rozbijania namiotu i szykowania obozowiska Nie odnios em wra enia aby by o w tym co nadzwyczajnego i wymagaj cego Każdy to odbiera inaczej - dla mnie wymaga to wielkiej odporności i myślę że w ten sposób ocenia to większość ludzi. Wspominałem o problemach z zamarzającym jedzeniem - to oznacza że musisz jadać głównie gotowy syf (a dla mnie np, jedzenie bez chleba jest bardzo nieciekawe). Marek wspominał też o problemach higienicznych - to na mrozie jest duży problem. Najni sza temperatura przy jakiej mia em przyjemno Ja właśnie w takiej mniej więcej temperaturze jechałem cały dzień i wtedy właśnie jedyny raz nocowałem pod namiotem; dlatego właśnie napisałem że jest ogromna różnica między przedziałem najbardziej charakterystycznym dla polskiej zimy (rzędu -3-8'C) a temperaturami ok. -15-20'C. Niewykluczone, że nocleg przy -5-7'C jest dużo przyjemniejszy niż przy -20'C, podobnie jak latem jest ogromna różnica pomiędzy 5'C a 20'C. Przy -20'C wszystko zamarza totalnie na kość, łącznie z minimalnie przepoconym ubraniem, ranem z 5min zakładałem zupełnie sztywną kominiarkę. Przy -5'C chleb da się zjeść, przy -20'C jest twardy jak skała. -- http://www.wyprawyrowerowe.neostrada.pl |
|
Data: 2010-12-17 21:48:39 | |
Autor: Alfer | |
Zimowa wyprawa rowerowa Wolfa | |
_Analiza przypadku klinicznego_
Kiedy Michał Wolff wyraził swoją _jedynie_ _słuszną_ _opinię_: "Nocowanie pod namiotem na mrozie wymaga niemałej odporności" Paweł Pontek, człowiek z dużym doświadczeniem wyprawowym, odpisał: Nie odniosłem wrażenia aby było w tym coś nadzwyczajnego i wymagającego jakichś szczególnych cech (w tym wspomnianej przez Ciebie odporności) Michał Wolff wówczas już nieco odjechał: Nie mam wiele doświadczeń w tej mierze, raz nocowałem pod namiotem na mrozie i nie było to przyjemne doświadczenie (zwrócmy uwagę - cały jeden raz!) Każdy to odbiera inaczej - dla mnie wymaga to wielkiej odporności i myślę że w ten sposób ocenia to większość ludzi. No proszę, jak inaczej można wyrazić tę samą kwestię. Porównajmy raz jeszcze: 1. "Nocowanie pod namiotem na mrozie wymaga niemałej odporności" 2. "Każdy to odbiera inaczej - dla mnie wymaga to wielkiej odporności" Niby to samo, a jakże brzmi inaczej, nieprawdaż? Michale, dopiero pisząc w sposób pokazany zdaniu 2. zjednasz sobie szacunek. Taki prawdziwy. A. |
|
Data: 2010-12-17 13:13:46 | |
Autor: Michał Wolff | |
Zimowa wyprawa rowerowa Wolfa | |
On 17 Gru, 21:48, "Alfer" <alferbezsp...@mp.pl> wrote:
Michale, dopiero pisz c w I to Ty przed chwilą w innym wątku pisałeś jak to cenisz sobie rodzinną atmosferę, jak to nie cierpisz osobistych uwag? Mam uwierzyć na słowo? -- http://www.wyprawyrowerowe.neostarda.pl |
|
Data: 2010-12-17 22:22:30 | |
Autor: Alfer | |
Zimowa wyprawa rowerowa Wolfa | |
Michał Wolff napisał:
I to Ty przed chwilą w innym wątku pisałeś jak to cenisz sobie rodzinną atmosferę, jak to nie cierpisz osobistych uwag? Mam uwierzyć na słowo? Owszem. Zauważ, że chyba tylko do Ciebie mam taki stosunek. Jesteś takim wyjątkiem, może Ci to nawet schlebia :-) A że daję się wkręcać w dyskusje wcale nie oznacza, że to lubię robić. Nie widzę tu sprzeczności. Pzdr A. |
|
Data: 2010-12-17 13:26:56 | |
Autor: Michał Wolff | |
Zimowa wyprawa rowerowa Wolfa | |
On 17 Gru, 22:22, "Alfer" <alferbezsp...@mp.pl> wrote:
A e daj si wkr ca w dyskusje Jak to mawiał Gellert Grindelwald - FOR GREATER GOOD !!! -- http://www.wyprawyrowerowe.neostarda.pl |
|
Data: 2010-12-16 10:40:03 | |
Autor: Leszek \"QSi\" Pasoń | |
Zimowa wyprawa rowerowa Wolfa | |
Dnia 16-12-2010 o 10:15:13 Alfer_z_pracy <alferwywalto@mp.pl> napisał(a):
kml napisał:zakrecony jak i nieodpowiedzialny. wg mnie kazde wejscie do wody w tak niskiej temp grozi powaznymi konsekwencjami, nawet majac najzajebistszy sprzet. podobnie jak chodzenie po cienkim lodzie. pozatym wyglada mi to na wyprawe wiosenna bardziej niz w srodku zimy. a cos na podgrzanie atmosfery: http://www.alaskaultrasport.com/alaska_ultra_home_page.html -- Z krainy sadow w dolinie Dunajca. Zapraszam do Łącka http://www.lacko.pl/ oraz na zakupy: http://qsi-sport.pl Sledz postepy: http://sportypal.com/Workouts?user_id=80144 gg#1379297 Tlen: Cousie IRCNet: #rower #mtb nick: QSi |
|
Data: 2010-12-16 10:11:02 | |
Autor: piecia aka dracorp | |
Zimowa wyprawa rowerowa Wolfa | |
A wy co tak na niego naskoczyliście?
Swoją drogą to nie jest właśnie ta impreza na której ludzie mogą zmagać się na rowerach, pieszo lub na nartach i mają do pokonania pewien dystans? Mówicie że nieodpowiedzialne i szalone a wypady w góry wysokie? Gdzie ludzie często tracą życie czy też swoje członki. -- piecia aka dracorp pisz na: piotr kropka rogoza at wp kropka eu |
|
Data: 2010-12-16 11:42:42 | |
Autor: Leszek \"QSi\" Pasoń | |
Zimowa wyprawa rowerowa Wolfa | |
Dnia 16-12-2010 o 11:11:02 piecia aka dracorp <imie.nazwisko@wp.eu> napisał(a):
A wy co tak na niego naskoczyliście?oj nie naskoczylem. stwierdzilem jedynie ze wchodzenie do wody i na cienki lod jest nieodpowiedzialne/niebezpieczne. sam chetnie bym sie na taka wyprawe wybral, pewnie gdybym musial to tez bym do wody wchodzil bo tego by wymagala sytuacja, czy chodzil po cienkim lodzie. ale obiektywnie jest to niebezpieczne. -- Z krainy sadow w dolinie Dunajca. Zapraszam do Łącka http://www.lacko.pl/ oraz na zakupy: http://qsi-sport.pl Sledz postepy: http://sportypal.com/Workouts?user_id=80144 gg#1379297 Tlen: Cousie IRCNet: #rower #mtb nick: QSi |
|
Data: 2010-12-16 15:21:28 | |
Autor: Coaster | |
Zimowa wyprawa rowerowa Wolfa | |
On 12/16/10 11:42 AM, Leszek \"QSi\" Pasoń wrote:
Dnia 16-12-2010 o 11:11:02 piecia aka dracorp <imie.nazwisko@wp.eu> Nie jest, zalezy od tego, kto wchodzi. -- PoZdR ++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++ "A properly shaped leather saddle is an excellent choice for the high-mileage rider who doesn't mind the fact that it is a bit heavier than a plastic saddle." Sheldon Brown: 1944 - 2008 ++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++ |
|
Data: 2010-12-16 15:16:50 | |
Autor: Coaster | |
Zimowa wyprawa rowerowa Wolfa | |
On 12/16/10 11:11 AM, piecia aka dracorp wrote:
A wy co tak na niego naskoczyliście? Musza rownac w dol - takie mniej lub bardziej swiadome myslenie. -- PoZdR ++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++ "A properly shaped leather saddle is an excellent choice for the high-mileage rider who doesn't mind the fact that it is a bit heavier than a plastic saddle." Sheldon Brown: 1944 - 2008 ++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++ |
|
Data: 2010-12-16 12:32:45 | |
Autor: whitey | |
Zimowa wyprawa rowerowa Wolfa | |
On 16/12/10 09:15, Alfer_z_pracy wrote:
Wejdź na jego stronę, są też inne relacje. To jest naprawdę zakręcony moze ktos podac adres jego strony? -- whitey "nie badz glupia, szatan lubi male piersi" - http://drescesarza.blox.pl |
|
Data: 2010-12-16 14:22:01 | |
Autor: Alfer_z_pracy | |
Zimowa wyprawa rowerowa Wolfa | |
whitey napisał:
moze ktos podac adres jego strony? Leniuszku, na YT przy filmie była podana :-) www.frank-wolf.net A. |
|
Data: 2010-12-16 13:36:52 | |
Autor: whitey | |
Zimowa wyprawa rowerowa Wolfa | |
On 16/12/10 13:22, Alfer_z_pracy wrote:
Leniuszku, na YT przy filmie była podana :-) dzieki bardzo, nie przyjrzalem sie przyznaje bez bicia ;-) -- whitey "nie badz glupia, szatan lubi male piersi" - http://drescesarza.blox.pl |
|