Data: 2014-11-04 10:20:57 | |
Autor: Przemek | |
Zimówki na jednej osi | |
W dniu wtorek, 4 listopada 2014 07:49:34 UTC+1 użytkownik Trybun napisał:
Próbował ktoś? Zima na przodzie a letnie na tyle, nie pogorszy to znacząco właściwości jezdnych? http://www.youtube.com/watch?v=HdSf0KJie_E http://www.youtube.com/watch?v=__0DL8dE3Eo Zwróćcie uwagę na prędkość, przy której te auta tracą przyczepność - to nie prędkość autostradowa, tylko jakieś ~60km/h Ja zakładam zawsze 4 opony zimowe, z tym że te z lepszym bieżnikiem lądują zawsze z tyłu. pozdr |
|
Data: 2014-11-04 20:18:41 | |
Autor: J.F. | |
Zimówki na jednej osi | |
Użytkownik "Przemek" napisał w wiadomości
W dniu wtorek, 4 listopada 2014 07:49:34 UTC+1 użytkownik Trybun napisał: Próbował ktoś? Zima na przodzie a letnie na tyle, nie pogorszy to http://www.youtube.com/watch?v=HdSf0KJie_E Zwróćcie uwagę na prędkość, przy której te auta tracą przyczepność - to nie prędkość autostradowa, tylko jakieś ~60km/h 45mph = 72km/h. Ale to hydroplaning, wiadomo ze zachodzi przy umiarkowanych predkosciach, a na zuzytych oponach przy jeszcze mniejszych. To nie jest kwestia zimowe-letnie, tylko zuzyte i nowe, ewentualnie rodzaju bieznika - a tu ponosc zimowki sa gorsze.. Wymaga tez grubej warstwy wody ... co sie akurat w zimie zdarza ... tylko ze wtedy nalezy sie bac przymrozkow i jechac jeszcze wolniej :-) Ja zakładam zawsze 4 opony zimowe, z tym że te z lepszym bieżnikiem lądują zawsze z tyłu. No coz, wyjezdzam kiedys sierra RWD na plac pelen sniegu, zakret, gaz, a tu nic - przod wyjezdza w bok, a nie tyl. Powtarzalo sie jeszcze pare razy, ogolnie auto mialo problem z rozpoczeciem skretu. A potem, tzn ze dwie zimy pozniej tak jakos zamienilem opony i sie zrobil problem z ruszaniem. Dokladnych badan nie bylo jak zrobic, ale cos mi sie wydaje ze to zle opony byly. Nowsze, z wiekszym bieznikiem, a jednak gorsze. Od tego czasu unikam Baruma, ale biore pod uwage ze "lepszy bieznik" moze zmylic :-) J. |
|
Data: 2014-11-05 11:25:02 | |
Autor: Trybun | |
Zimówki na jednej osi | |
W dniu 2014-11-04 o 19:20, Przemek pisze:
W dniu wtorek, 4 listopada 2014 07:49:34 UTC+1 użytkownik Trybun napisał: No tak, ale takie 60km/h łatwiej opanować na drodze niż 100 czy więcej. Co tu zresztą mówić o opanowywaniu poślizgu na oblodzonej czy zaśnieżonej drodze przy prędkości rzędu 100km/h na jakichkolwiek oponach by się nie jechało.. |
|
Data: 2014-11-05 11:41:00 | |
Autor: J.F. | |
Zimówki na jednej osi | |
Użytkownik "Trybun" napisał w wiadomości grup dyskusyjnych:5459fafc$0$18080$65785112@news.neostrada.pl...
W dniu 2014-11-04 o 19:20, Przemek pisze: Próbował ktoś? Zima na przodzie a letnie na tyle, nie pogorszy tohttp://www.youtube.com/watch?v=HdSf0KJie_E No tak, ale takie 60km/h łatwiej opanować na drodze niż 100 czy więcej. Co tu zresztą mówić o opanowywaniu poślizgu na oblodzonej czy zaśnieżonej drodze przy prędkości rzędu 100km/h na jakichkolwiek oponach by się nie jechało.. Problem w tym ze najpierw Cie zaskoczy ze tyl wpadl w poslizg, a potem ze nie umiesz go opanowac. Pol biedy jak sie skonczy w rowie, gorzej jak straty beda bardziej kosztowne. Dlatego lepiej zapobiegac i kupic te dwie dodatkowe zimowki.. J. |
|