Zimowoletnia jazda dookoła Wisły

http://www.solar.blurp.org/wisla_1111/index.html

--
Solar             www.solar.blurp.org              GG 1834424
"Musimy pamiętać, że spośród wszystkich religii i sekt w całej historii ludzkości Kościół papieski jest organizacją najbardziej zbrodniczą."
                                     teolog, filozof prof. H. Mynarek

solar, Tue, 15 Nov 2011 18:37:56 +0100, pl.rec.rowery:

Zimowoletnia jazda dookoła Wisły

http://www.solar.blurp.org/wisla_1111/index.html

Czyli miałem mniej-więcej rację w kwestii lokalizacji, ha! ;-)

--
Pozdrowienia,
Marek 'marcus075' Karweta                | Dwa kieliszki wystarczą.
GG:3585538 | JID: m_karweta@jabster.pl   | Najpierw jeden
Tuwima c(z)ytuję z przyjemnością         | A potem kilkanaście drugich.

W dniu 2011-11-15 18:37, solar pisze:

Zimowoletnia jazda dookoła Wisły

http://www.solar.blurp.org/wisla_1111/index.html

Bajkowo! Chyba rzadko zdarzają się takie warunki - białe drzewa i czarna droga. Przez chwilę chciałem spytać czy wozisz 2 zapasowe dętki, ale potem wywnioskowałem, że jednak nie.

--
biodarek

Piękne kolory, na zdjęciach rozpoznałem sporo odcinków, które
zaliczałem na swoim wypadzie - ale takich widoków to nie miałem; tylko
pozazdrościć!
--
http://www.wyprawyrowerowe.neostrada.pl

In article <b2d69a54-49eb-4692-84fa-f10ca69038eb@n14g2000vbn.googlegroups.com>,
 Wilk <m-wolff@wp.pl> wrote:

Piękne kolory, na zdjęciach rozpoznałem sporo odcinków, które
zaliczałem na swoim wypadzie - ale takich widoków to nie miałem;

Moze za bardzo w licznik sie wpatrujesz...?

TA

Użytkownik "solar" <solar91@opBEZTEGO.pl> napisał w wiadomości news:j9u81h$6d8$1news.onet.pl...
Zimowoletnia jazda dookoła Wisły

http://www.solar.blurp.org/wisla_1111/index.html

-- -- -- -- -- -- -- -

Załóż konto na pinkbike.com i wrzuć trochę tych pięknych zdjęć to dostaniesz POD (fotę dnia) ;)

Naprawdę zdjęcia miażdżą :D


PS: czas przejść na system bezdętkowy :P

--
pozdrawiam kamil
http://Endurorider.pl
Endurorider.pl 13/11/2011 Ghetto tubeless podsumowanie

To ja się podłączę do wątku i zapodam kilka fotek z Tatr.
https://picasaweb.google.com/npiotrek/20111113TatryRoweremCzemuNie?authuser=0&feat=directlink
Ku oczu uciesze.

Niewe napisał:

https://picasaweb.google.com/npiotrek/20111113TatryRoweremCzemuNie?authuser=0&feat=directlink

O, pleso zrobiliście. Przecudny szlak! Ino błękitu brak:
http://www.alfer.pl/Slov10/imagepages/image57.html

Pzdr!
A.

On 16 Lis, 11:26, "Alfer_z_pracy" <alferwywa...@mp.pl> wrote:

O, pleso zrobiliście. Przecudny szlak! Ino błękitu brak:http://www.alfer.pl/Slov10/imagepages/image57.html

Ano brak. Ale trzaskałem idiotką, a fotograf ze mnie żaden.
Inna sprawa, że profesjonalnym aparatem też bym chyba nie potrafił tak
nieba wyciągnąć :)

In article <31086845-7dde-4789-bcc6-2c022063f0b4@m10g2000vbc.googlegroups.com>,
 Niewe <npiotrek@gmail.com> wrote:

On 16 Lis, 11:26, "Alfer_z_pracy" <alferwywa...@mp.pl> wrote:
> O, pleso zrobiliście. Przecudny szlak! Ino błękitu > brak:http://www.alfer.pl/Slov10/imagepages/image57.html

Ano brak. Ale trzaskałem idiotką, a fotograf ze mnie żaden.
Inna sprawa, że profesjonalnym aparatem też bym chyba nie potrafił tak
nieba wyciągnąć :)

E, co to znaczy 'profesjonalny aparat'? Wystarczylo miec aparat z opcja fotografowania w RAWach. A to juz zaawansowane kompakty potrafia.

TA

On 17 Lis, 17:57, Titus_Atomi...@somewhere.in.the.world wrote:

E, co to znaczy 'profesjonalny aparat'? Wystarczylo miec aparat z opcja
fotografowania w RAWach. A to juz zaawansowane kompakty potrafia.

TA

Mój takiej opcji nie posiada, albo posiada, ale ja o tym nie wiem :)

In article <abfee1e7-78ea-42e0-ac95-c163f18e825f@i6g2000vbe.googlegroups.com>,
 Niewe <npiotrek@gmail.com> wrote:

On 17 Lis, 17:57, Titus_Atomi...@somewhere.in.the.world wrote:
>

> E, co to znaczy 'profesjonalny aparat'? Wystarczylo miec aparat z opcja
> fotografowania w RAWach. A to juz zaawansowane kompakty potrafia.
>
> TA

Mój takiej opcji nie posiada, albo posiada, ale ja o tym nie wiem :)

E, to sprawdz sobie.
Oczywiscie nie jest to panaceum na wszytsko. Ale w RAWie mozna z reguly podciagnac troche niebo.

TA

Titus_Atomicus@somewhere.in.the.world pisze:

Ano brak. Ale trzaskałem idiotką, a fotograf ze mnie żaden.
Inna sprawa, że profesjonalnym aparatem też bym chyba nie potrafił tak
nieba wyciągnąć :)

E, co to znaczy 'profesjonalny aparat'? Wystarczylo miec aparat z opcja
fotografowania w RAWach. A to juz zaawansowane kompakty potrafia.

Porownalismy kiedys 2 zjecia zrobione w tym samym czasie z tego samego miejsca. Jeden to byl stary Olympus 320 (zdjecia JPG) a drugi Casio Exilim EX-FH25 ustawiony na RAW.

Na ekranie po maksymalnych sensownych powiekszeniach nie bylo zadnej roznicy. Ale to kompletnie zadnej. Dalekie szczegoly wygladaly tak samo co do ostrosci i koloru. Za to w objetosci pliku i cenie aparatu to szkoda gadac.

Jan Cytawa

On 18 Lis, 10:04, cytawa <cyt...@hektor.umcs.lublin.pl> wrote:

Titus_Atomi...@somewhere.in.the.world pisze:

>> Ano brak. Ale trzaskałem idiotką, a fotograf ze mnie żaden.
>> Inna sprawa, że profesjonalnym aparatem też bym chyba nie potrafił tak
>> nieba wyciągnąć :)

> E, co to znaczy 'profesjonalny aparat'? Wystarczylo miec aparat z opcja
> fotografowania w RAWach. A to juz zaawansowane kompakty potrafia.

Porownalismy kiedys 2 zjecia zrobione w tym samym czasie z tego samego
miejsca. Jeden to byl stary Olympus 320 (zdjecia JPG) a drugi Casio
Exilim EX-FH25 ustawiony na RAW.

Na ekranie po maksymalnych sensownych powiekszeniach nie bylo zadnej
roznicy. Ale to kompletnie zadnej. Dalekie szczegoly wygladaly tak samo
co do ostrosci i koloru. Za to w objetosci pliku i cenie aparatu to
szkoda gadac.

Co prawda to NTG, ale skoro już, to RAW nie gwarantuje z definicji
lepszej jakości finalnego zdjęcia. Daje jedynie większe możliwości
obróbki. Jak robisz w JPG, to aparat sam przekształca obraz z matrycy
(czyli mniej więcej to co zawiera RAW) na JPG wg parametrów
ustawionych w chwili robienia zdjęcia (np. balans bieli, przeróżne
style, tryby itp.). Jak robisz w RAW, to proces ten wykonywany jest po
zrobieniu zdjęcia przez Ciebie na komputerze, z możliwością korekty
wszelkich ustawień. Dlatego RAW daje większe możliwości wpływania na
ostateczny wynik (JPG), ale nie daje gwarancji, że będzie lepiej niż
gdyby robić w JPG. A ostrość, szumy itd to już kwestia optyki i
jakości/wielkości matrycy.
--
Jacek G.

Jacek G. pisze:

Co prawda to NTG, ale skoro już, to RAW nie gwarantuje z definicji
lepszej jakości finalnego zdjęcia. Daje jedynie większe możliwości
obróbki. Jak robisz w JPG, to aparat sam przekształca obraz z matrycy
(czyli mniej więcej to co zawiera RAW) na JPG wg parametrów
ustawionych w chwili robienia zdjęcia (np. balans bieli, przeróżne
style, tryby itp.). Jak robisz w RAW, to proces ten wykonywany jest po
zrobieniu zdjęcia przez Ciebie na komputerze, z możliwością korekty
wszelkich ustawień. Dlatego RAW daje większe możliwości wpływania na
ostateczny wynik (JPG), ale nie daje gwarancji, że będzie lepiej niż
gdyby robić w JPG. A ostrość, szumy itd to już kwestia optyki i
jakości/wielkości matrycy.

Za chudy jestem, zeby dyskutowac w tym temacie. Ja tylko ze wzgledow praktycznych. Mysle jednak, ze koniec koncow i tak komputer przerabia wszystko na bitmape. Wiec osobiscie nie czuje idei uzywania RAW skoro jest duzo wiekszy. Nie bardzo tez mam czas sie glebiej w temat zaglebiac. Bardzo chetnie za to uslysze od niezawodowca jakies zdanie, ktore mi temat ideowo przyblizy.

Jan Cytawa

In article <ja5pmh$an0$1@news.lublin.pl>,
 cytawa <cytawa@hektor.umcs.lublin.pl> wrote:

Jacek G. pisze:

> Co prawda to NTG, ale skoro już, to RAW nie gwarantuje z definicji
> lepszej jakości finalnego zdjęcia. Daje jedynie większe możliwości
> obróbki. Jak robisz w JPG, to aparat sam przekształca obraz z matrycy
> (czyli mniej więcej to co zawiera RAW) na JPG wg parametrów
> ustawionych w chwili robienia zdjęcia (np. balans bieli, przeróżne
> style, tryby itp.). Jak robisz w RAW, to proces ten wykonywany jest po
> zrobieniu zdjęcia przez Ciebie na komputerze, z możliwością korekty
> wszelkich ustawień. Dlatego RAW daje większe możliwości wpływania na
> ostateczny wynik (JPG), ale nie daje gwarancji, że będzie lepiej niż
> gdyby robić w JPG. A ostrość, szumy itd to już kwestia optyki i
> jakości/wielkości matrycy.

Za chudy jestem, zeby dyskutowac w tym temacie. Ja tylko ze wzgledow praktycznych. Mysle jednak, ze koniec koncow i tak komputer przerabia wszystko na bitmape. Wiec osobiscie nie czuje idei uzywania RAW skoro jest duzo wiekszy. Nie bardzo tez mam czas sie glebiej w temat zaglebiac. Bardzo chetnie za to uslysze od niezawodowca jakies zdanie, ktore mi temat ideowo przyblizy.

Ale kolega Jacek G wszytsko ci juz wyjasnil. Dzieki RAW mozesz sporo rzeczy calkiem beztratnie poprawic.
Zwlaszcza jak nie trafisz z balansem bieli, ekspozycja, czy nawet kadrem.
Ostrosc i szumy tez mozna poprawic na tym etapie.
OK, jak masz perfekcyjny strzal i niczego nie poprawiasz, to JPG z aparatu moze sie nie roznic od JPG zrobionego z RAW.

TA

W dniu 2011-11-18 15:22, cytawa pisze:

Jacek G. pisze:

Co prawda to NTG, ale skoro już, to RAW nie gwarantuje z definicji
lepszej jakości finalnego zdjęcia. Daje jedynie większe możliwości
obróbki. Jak robisz w JPG, to aparat sam przekształca obraz z matrycy
(czyli mniej więcej to co zawiera RAW) na JPG wg parametrów
ustawionych w chwili robienia zdjęcia (np. balans bieli, przeróżne
style, tryby itp.). Jak robisz w RAW, to proces ten wykonywany jest po
zrobieniu zdjęcia przez Ciebie na komputerze, z możliwością korekty
wszelkich ustawień. Dlatego RAW daje większe możliwości wpływania na
ostateczny wynik (JPG), ale nie daje gwarancji, że będzie lepiej niż
gdyby robić w JPG. A ostrość, szumy itd to już kwestia optyki i
jakości/wielkości matrycy.

Za chudy jestem, zeby dyskutowac w tym temacie. Ja tylko ze wzgledow
praktycznych. Mysle jednak, ze koniec koncow i tak komputer przerabia
wszystko na bitmape. Wiec osobiscie nie czuje idei uzywania RAW skoro
jest duzo wiekszy. Nie bardzo tez mam czas sie glebiej w temat
zaglebiac. Bardzo chetnie za to uslysze od niezawodowca jakies zdanie,
ktore mi temat ideowo przyblizy.

Jak sam zauważyłeś, RAW jest większy. Jest w nim, krótko mówiąc, więcej informacji. Przydaje się, kiedy np. automat aparatu źle dobierze naświetlenie przy trudnych warunkach lub kiedy ujęcie przekracza skalę tonalną - fragmenty są prześwietlone lub niedoświetlone. Można to poprawić w programie "wywołującym" RAWa. W skrajnym przypadku można jeden plik RAW wywołać z 3 różnymi parametrami ekspozycji np. -1/0/+1EV, a następnie otrzymane 3 zdjęcia skleić w jedno o większym zakresie tonalnym (brak prześwietleń i niedoświetleń).

Generalnie, jeśli aparat i pojemność karty pamięci pozwala, to warto zapisywać w RAWach.

Przykład zdjęcia, na którym w formacie JPG była czarna plama, a z RAW wyszło takie coś:
https://picasaweb.google.com/111980164771401797502/MaYPlenerRowerowy#5466217455339200002

--
biodarek

biodarek pisze:

Jak sam zauważyłeś, RAW jest większy. Jest w nim, krótko mówiąc, więcej informacji. Przydaje się, kiedy np. automat aparatu źle dobierze naświetlenie przy trudnych warunkach lub kiedy ujęcie przekracza skalę tonalną - fragmenty są prześwietlone lub niedoświetlone. Można to poprawić w programie "wywołującym" RAWa. W skrajnym przypadku można jeden plik RAW wywołać z 3 różnymi parametrami ekspozycji np. -1/0/+1EV, a następnie otrzymane 3 zdjęcia skleić w jedno o większym zakresie tonalnym (brak prześwietleń i niedoświetleń).

Generalnie, jeśli aparat i pojemność karty pamięci pozwala, to warto zapisywać w RAWach.

Przykład zdjęcia, na którym w formacie JPG była czarna plama, a z RAW wyszło takie coś:
https://picasaweb.google.com/111980164771401797502/MaYPlenerRowerowy#5466217455339200002

Generalnie zgadza się, że w RAWie jest nieco więcej informacji, ale z jpga też można sporo poprawić, jeden warunek tylko, wszystkie parametry wołania jpga w aparacie na minimum, czyli przede wszystkim kontrast, ale też wyostrzanie czy saturacja. Taki z pozoru "mdły" jpg jest dobrym materiałem do dalszej obróbki, zresztą np. w ACR jpegi można tak samo obrabiać jak RAWy.

--
marcin

W dniu 11-11-18 17:10, biodarek pisze:

Przykład zdjęcia, na którym w formacie JPG była czarna plama, a z RAW
wyszło takie coś:
https://picasaweb.google.com/111980164771401797502/MaYPlenerRowerowy#5466217455339200002

Ooo ten przykład przekonuje mnie żeby obejrzeć mój
aparat na okoliczność tego formatu...

--
kawoN
-
dziennik rowerowy
www.bike4win.pl

W dniu 2011-11-18 20:38, kawoN pisze:

W dniu 11-11-18 17:10, biodarek pisze:

Przykład zdjęcia, na którym w formacie JPG była czarna plama, a z RAW
wyszło takie coś:
https://picasaweb.google.com/111980164771401797502/MaYPlenerRowerowy#5466217455339200002

Ooo ten przykład przekonuje mnie żeby obejrzeć mój
aparat na okoliczność tego formatu...

Gwoli ścisłości, to jest pojedynczy RAW przepuszczony przez program SNS-HDR na ustawieniach domyślnych. Program w wersji Lite - darmowej.
http://www.sns-hdr.com/

--
biodarek

Przekonaliście mnie.
Przyjrzę się temu :)

kawoN pisze:

https://picasaweb.google.com/111980164771401797502/MaYPlenerRowerowy#5466217455339200002

Ooo ten przykład przekonuje mnie żeby obejrzeć mój
aparat na okoliczność tego formatu...

Znalazlem fragment komentarza w sieci na stronie:
http://www.zoom.idg.pl/artykuly/39891/RAW.TIFF.i.JPEG.o.co.w.tym.chodzi.html

Najbardziej ekonomicznym z punktu widzenia miejsca na karcie pamięci jest obraz w formacie JPEG (Joint Photographic Experts Group, czyli połączona grupa ekspertów fotograficznych). Jest to tak zwany stratny format kompresji. Tutaj już nie ma tak, że jeden piksel obrazu dostaje trzy liczby. Całe zdjęcie jest zapisywane z pominięciem tych elementów, których i tak nie byłoby widać gołym okiem. W tym przypadku obowiązuje zasada, że im mniejszy plik, tym gorsza jakość obrazu. Zapisywanie w formacie JPEG wymaga zatem trudnej decyzji - co cenniejsze: miejsce na dysku czy szczegóły na zdjęciu. Ale od razu uspokajamy - nie jest tak źle. Format JPEG jest na przykład od dawna używany do przesyłania danych między redakcjami czasopism a agencjami fotograficznymi. Wielkie zdjęcia na rozkładówkach były na pewno zapisane w formacie JPG obcinającym zbędne dane. Doświadczenie pokazuje, że tak naprawdę tych szczegółów nie widać gołym okiem.

On 21 Lis, 14:27, cytawa <cyt...@hektor.umcs.lublin.pl> wrote:

kawoN pisze:

>>https://picasaweb.google.com/111980164771401797502/MaYPlenerRowerowy#....

> Ooo ten przykład przekonuje mnie żeby obejrzeć mój
> aparat na okoliczność tego formatu...

Znalazlem fragment komentarza w sieci na stronie:http://www.zoom.idg.pl/artykuly/39891/RAW.TIFF.i.JPEG.o.co.w.tym.chod...

Najbardziej ekonomicznym z punktu widzenia miejsca na karcie pamięci
jest obraz w formacie JPEG (Joint Photographic Experts Group, czyli

Ale dyskusja o wyższości RAW nad JPG nie bardzo ma sens. RAW nie jest
tak na prawdę formatem pliku graficznego, zwłaszcza, że każda firma
produkująca aparaty ma własny format pliku RAW. RAW jest czymś w
rodzaju odpowiednika "negatywu", który trzeba wywołać do postaci JPG
lub TIFF. Jest tym, co rejestruje matryca aparatu + informacje o
ustawieniach. Jedne aparaty pozwalają zapisać te dane w takiej surowej
postaci na karcie, inne przekształcają je zaraz po pstryknięciu i
zapisują na karcie od razu w postaci JPG. Posiadając RAW'a można
uzyskać takiego samego JPG jakbyś robił w JPG - jeśli przekształcisz
RAW'a z użyciem dokładnie takich parametrów z jakimi robiłeś zdjęcie -
może dlatego przy podglądzie nie widziałeś różnicy. Ale możesz też
"wywołując" RAW'a zmienić parametry uzyskując zupełnie inną wersję
JPG'a. Oczywiście JPG'a też możesz w pewnym zakresie przekształcać,
ale jeśli pewien obszar wyszedł np. prześwietlony, to nic z niego już
nie uzyskasz, mimo że z RAW'a można by wyciągnąć szczegóły, gdyż tak
na prawdę matryca je zarejestrowała, ale uległy utracie przy konwersji
do JPG z takimi, a nie innymi parametrami.
RAW nie jest formatem docelowym. Jest materiałem, z którego można
uzyskać w sposób bardziej elastyczny pożądany efekt końcowy. Nie wiem
czy jasno to wytłumaczyłem, najlepiej zobaczyć jak "wywołuje się RAWy
- wówczas widać te możliwości. A kwestia objętości nie jest chyba
najważniejsza przy obecnych pojemnościach i cenach kart, zwłaszcza gdy
dokonuje się selekcji już przy robieniu zdjęć.
A żeby było na temat rowerowy, to wydaje mi się, że fotografowanie w
RAW jest bardzo przydatne w tym rodzaju aktywności. Zwykle bowiem
jadąc rowerem nie mamy wiele czasu na robienie zdjęć, a tym bardziej
na dokładne ustawianie parametrów, robienie kilku prób itp. Robiąc w
RAW wiele z tych czynności można przerzucić na później i wykonać przy
obróbce RAW'a na komputerze. Ja przestałem np. w ogóle myśleć o
balansie bieli, czy stylach dostępnych w aparacie (portret, krajobraz,
neutralny itp.) bo dobieram te parametry przy wywołaniu RAW'ów.
Również błędy ekspozycji i to nawet spore da się łatwo korygować.
--
Jacek G.

W dniu 2011-11-21 15:14, Jacek G. pisze:

On 21 Lis, 14:27, cytawa<cyt...@hektor.umcs.lublin.pl>  wrote:

kawoN pisze:

https://picasaweb.google.com/111980164771401797502/MaYPlenerRowerowy#...

Ooo ten przykład przekonuje mnie żeby obejrzeć mój
aparat na okoliczność tego formatu...

Znalazlem fragment komentarza w sieci na stronie:http://www.zoom.idg.pl/artykuly/39891/RAW.TIFF.i.JPEG.o.co.w.tym.chod...

Najbardziej ekonomicznym z punktu widzenia miejsca na karcie pamięci
jest obraz w formacie JPEG (Joint Photographic Experts Group, czyli

Ale dyskusja o wyższości RAW nad JPG nie bardzo ma sens.

Zgadza się. Podjąłem ten temat, choć format RAW mogę uzyskać tylko z lustrzanki, a rzadko ją zabieram na rower. Kompakt, który zwykle wożę zapisuje tylko JPG.

[...]

Oczywiście JPG'a też możesz w pewnym zakresie przekształcać,
ale jeśli pewien obszar wyszedł np. prześwietlony, to nic z niego już
nie uzyskasz, mimo że z RAW'a można by wyciągnąć szczegóły, gdyż tak
na prawdę matryca je zarejestrowała, ale uległy utracie przy konwersji
do JPG z takimi, a nie innymi parametrami.

No właśnie. Dopowiem - RAW jest zapisem danych bezpośrednio z matrycy. To jeszcze nie jest bitmapa. Jest tam też więcej informacji m.in. dlatego, że każdy kolor jest opisany zdaje się 12 lub 14-bitowo (JPG - 8). Przy 12 bitach mamy możliwość uzyskania 4096 poziomów jednego koloru, a przy 8 bitach - 256 poziomów. Te 256 to i tak jest wystarczająco dla ludzkiego oka, ale kiedy zdjęcie jest niedoświetlone, to z zapisanych wielu poziomów tego niedoświetlenia można wyciągnąć więcej szczegółów.

I to jest ta większa ilość informacji w RAW. Tutaj nie chodzi tylko o to, że RAW jest skompresowany bezstratnie, a JPG nie.

RAW nie jest formatem docelowym. Jest materiałem, z którego można
uzyskać w sposób bardziej elastyczny pożądany efekt końcowy. Nie wiem
czy jasno to wytłumaczyłem, najlepiej zobaczyć jak "wywołuje się RAWy
- wówczas widać te możliwości. A kwestia objętości nie jest chyba
najważniejsza przy obecnych pojemnościach i cenach kart, zwłaszcza gdy
dokonuje się selekcji już przy robieniu zdjęć.

Zgadza się. Ja często robię zdjęcia w formacie RAW+JPG i zazwyczaj RAW leci i tak do kosza, bo wystarcza mi JPG, a nie mam tyle czasu i miejsca na dysku, aby trzymać wszystko w RAW. Ale jeśli uchwycony kadr jest warty zainteresowania, to wtedy RAW się przydaje.

--
biodarek

In article <jadtht$ubq$1@mx1.internetia.pl>,
 biodarek <darkm_usunto@poczta.onet.pl> wrote:

\

Zgadza się. Ja często robię zdjęcia w formacie RAW+JPG i zazwyczaj RAW leci i tak do kosza, bo wystarcza mi JPG, a nie mam tyle czasu i miejsca na dysku, aby trzymać wszystko w RAW.

Tez tak robilem.
Teraz zrezygnowalem z JPG, bo i po co.
Konwersja z RAW do JPG to pikus.
TA

W dniu 2011-11-22 17:45, Titus_Atomicus@somewhere.in.the.world pisze:

Zgadza się. Ja często robię zdjęcia w formacie RAW+JPG i zazwyczaj RAW
leci i tak do kosza, bo wystarcza mi JPG, a nie mam tyle czasu i miejsca
na dysku, aby trzymać wszystko w RAW.

Tez tak robilem.
Teraz zrezygnowalem z JPG, bo i po co.
Konwersja z RAW do JPG to pikus.

No tak, zwłaszcza przy obecnych wielordzeniowych procesorach.
Ale sprawdź obecne, po powodzi w Tajlandii, ceny twardych dysków ;)

--
biodarek

  biodarek pisze:

Jak sam zauważyłeś, RAW jest większy. Jest w nim, krótko mówiąc, więcej
informacji. Przydaje się, kiedy np. automat aparatu źle dobierze
naświetlenie przy trudnych warunkach lub kiedy ujęcie przekracza skalę
tonalną - fragmenty są prześwietlone lub niedoświetlone. Można to
poprawić w programie "wywołującym" RAWa.

W skrajnym przypadku można
jeden plik RAW wywołać z 3 różnymi parametrami ekspozycji np. -1/0/+1EV,
a następnie otrzymane 3 zdjęcia skleić w jedno o większym zakresie
tonalnym (brak prześwietleń i niedoświetleń).

Rowniez bardzo duzo mozna wyciagnac z JPG za pomoca np. PaintShopa. Jest funkcja rozjasnij cienie, albo przyciemnij jasne. Efekty sa rowniez niesamowite. Mozna rowniez podmieniac kolory, osobno w cieniach osobno w jasnosciach.
Efekt, ktory pokazales, rzeczywiscie jest. Jest tylko pytanie, czy obrabiajac jpga nie wyszlo by to samo.
Kiedys dla zabawy w moich poczatkach cyfrowej fotografii zrobilem jpgowe "zdjecie" bardzo kiepskim 1megowym aparacikiem. Na oryginale nie bylo kompletnie nic widac. Tylko zarys jasnego okna w ciemnym kosciele. Po rozjasnianiach i usunieciu szumow NeatImagiem efekt byl zaskakujacy. Bylo widac wszystko w miare wyraznie, zdjecie bylo kolorowe. Oczywiscie teraz, lepszymi aparatami wychodza duzo lepsze zdjecia w gorszych warunkach i nie ma 2 zdan.

Zeby porownac te 2 formaty nalezy w takich samych warunkach zrobic 2 zdjecia, poddac koniecznym obrobkom i wtedy dokladnie porownac efekt.
Mysmy takie cos zrobili i nie zauwazyli roznicy. Poza wielkoscia pliku.

Jan Cytawa

W dniu 2011-11-21 13:54, cytawa pisze:

Zeby porownac te 2 formaty nalezy w takich samych warunkach zrobic 2
zdjecia, poddac koniecznym obrobkom i wtedy dokladnie porownac efekt.
Mysmy takie cos zrobili i nie zauwazyli roznicy. Poza wielkoscia pliku.

Nie mam już oryginalnego pliku JPG, ale dołożyłem obok poprzedniego zdjęcia plik JPG jaki wyszedłby z aparatu (czyli wywoływanie na ustawieniach standardowych, tak jak zrobiłby to aparat).
Tutaj:
https://picasaweb.google.com/111980164771401797502/MaYPlenerRowerowy#5677484918240119410

Przy JPG nie uda się (przynajmniej ja nie potrafię) zastąpić wypalonej dziury w niebie. Jak widać, w RAW te informacje były.

--
biodarek

cytawa pisze:

Titus_Atomicus@somewhere.in.the.world pisze:

Ano brak. Ale trzaskałem idiotką, a fotograf ze mnie żaden.
Inna sprawa, że profesjonalnym aparatem też bym chyba nie potrafił tak
nieba wyciągnąć :)

E, co to znaczy 'profesjonalny aparat'? Wystarczylo miec aparat z opcja
fotografowania w RAWach. A to juz zaawansowane kompakty potrafia.

Porownalismy kiedys 2 zjecia zrobione w tym samym czasie z tego samego miejsca. Jeden to byl stary Olympus 320 (zdjecia JPG) a drugi Casio Exilim EX-FH25 ustawiony na RAW.

Na ekranie po maksymalnych sensownych powiekszeniach nie bylo zadnej roznicy. Ale to kompletnie zadnej. Dalekie szczegoly wygladaly tak samo co do ostrosci i koloru. Za to w objetosci pliku i cenie aparatu to szkoda gadac.

Ale na jakim ekranie, w aparacie czy komputerze? No i czy RAW był wołany czy tylko wyświetlany był jpg zaszyty w RAWie?

--
marcin

mt pisze:

Ale na jakim ekranie, w aparacie czy komputerze?

Nie czuje, sie na tyle glupi, zeby oceniac zdjecia za pomoca wyswietlacza w aparacie.

No i czy RAW był wołany
czy tylko wyświetlany był jpg zaszyty w RAWie?

Nie bardzo rozumiem pytanie. Byly 2 pliki z 2 aparatow: RAW i JPG. RAW byl teoretycznie z lepszego, JPG z gorszego. Po wrzuceniu do kompa otworzone byly te pliki tym samym programem. Poza nieco innymi wygladami pikseli maksymalnie powiekszonych nie bylo praktycznie zadnej roznicy.

Jan Cytawa

In article <jadi53$f0v$1@news.lublin.pl>,
 cytawa <cytawa@hektor.umcs.lublin.pl> wrote:

mt pisze:

> Ale na jakim ekranie, w aparacie czy komputerze?

Nie czuje, sie na tyle glupi, zeby oceniac zdjecia za pomoca wyswietlacza w aparacie.

> No i czy RAW był wołany
> czy tylko wyświetlany był jpg zaszyty w RAWie?

Nie bardzo rozumiem pytanie. Byly 2 pliki z 2 aparatow: RAW i JPG. RAW byl teoretycznie z lepszego, JPG z gorszego. Po wrzuceniu do kompa otworzone byly te pliki tym samym programem. Poza nieco innymi wygladami pikseli maksymalnie powiekszonych nie bylo praktycznie zadnej roznicy.

To dziwne. Bo moje testy tego nie potwierdzaja.
No, chyba ze JPG byl idealnie naswietlony.

TA

Titus_Atomicus@somewhere.in.the.world pisze:

To dziwne. Bo moje testy tego nie potwierdzaja.
No, chyba ze JPG byl idealnie naswietlony.

Zeby nie bylo, ze jestem totalnym krytykiem RAW. To musi byc najlepsze, bo jest dokladnie tym co widzi matryca.
Ale jak pisza w artykule JPG jest na tyle dobry, a do tego fantastycznie oszczedny, ze nawet agencje fotograficzne, ktorym przeciez zalezy na jakosci :), z nich korzystaja. A co mowic o milionach szarakow. Bledy na zdjeciach normalnie ogladanych nie sa widoczne golym okiem.

Jan Cytawa

On 23 Lis, 09:06, cytawa <cyt...@hektor.umcs.lublin.pl> wrote:

Zeby nie bylo, ze jestem totalnym krytykiem RAW. To musi byc najlepsze,
bo jest dokladnie tym co widzi matryca.

No właśnie i dlaczego to tracić jeśli jest możliwość zachowania i
wykorzystania - przynajmniej w niektórych przypadkach.
https://picasaweb.google.com/111980164771401797502/MaYPlenerRowerowy#...
Ten przykład przedstawiony przez biodarka świetnie pokazuje co można
zyskać dzięki RAWowi. Niby to samo zdjęcie, a jednak wersja JPG
sprawia wrażenie przeciętnego, średnio udanego widoczku, podczas gdy
po odpowiedniej obróbce RAW'a dało się uzyskać świetne zdjęcie
krajobrazowe, które ma coś w sobie. Jak napisał bioarek z samego JPG'a
nie dałoby się tego uzyskać, bo światła były przepalone. Przy innym
naświetleniu zapewne cienie byłyby niedoświetlone. Tego zdjęcia
(wersja z RAW) by po prostu nie było.

Ale jak pisza w artykule JPG jest na tyle dobry, a do tego fantastycznie
oszczedny, ze nawet agencje fotograficzne, ktorym przeciez zalezy na
jakosci :), z nich korzystaja.

Agencje być może przyjmują zdjęcia w JPG, a w czym robią
fotoreporterzy, to inna sprawa. Wielu zapewne robi w RAW, przekształca
do JPG i wysyła. Lub robi w RAW+JPG i jeśli JPG jest od razu OK, a nie
ma czasu na obróbkę, to go wykorzystuje. Poza tym fotografia typowo
reporterska rządzi się innymi prawami - tu często liczy się czas i
temat, jakość nie zawsze jest najważniejsza.
Co do oszczędności miejsca - robię w RAW, zrzucam na dysk, obrabiam do
JPG. RAW'y nagrywam na DVD i usuwam z dysku - tak na prawdę powinno
się jeszcze mieć dodatkowa kopię, JPG zostawiam na dysku i robię kopię
na CD/DVD. Zawsze mogę wrócić do niektórych RAW'ów i obrobić je
ponownie w zupełnie inny sposób uzyskując inne/lepsze/ciekawsze
zdjęcie. Szkoda wycinać całkiem RAW'a bo nie wiadomo kiedy i do jakich
zastosowań może się jeszcze przydać.
Oczywiście jeśli ktoś ma aparat bez RAW lub nie ma ochoty bawić się w
jakąkolwiek obróbkę, to inna sprawa. Ale jeśli ktoś chce się bawić w
obróbkę JPG'a, a ma możliwość zapisu w RAW, to warto przynajmniej
spróbować.
--
Jacek G.

  Jacek G. pisze:

https://picasaweb.google.com/111980164771401797502/MaYPlenerRowerowy#...
Ten przykład przedstawiony przez biodarka świetnie pokazuje co można
zyskać dzięki RAWowi. Niby to samo zdjęcie, a jednak wersja JPG
sprawia wrażenie przeciętnego, średnio udanego widoczku, podczas gdy
po odpowiedniej obróbce RAW'a dało się uzyskać świetne zdjęcie
krajobrazowe, które ma coś w sobie. Jak napisał bioarek z samego JPG'a
nie dałoby się tego uzyskać, bo światła były przepalone. Przy innym
naświetleniu zapewne cienie byłyby niedoświetlone. Tego zdjęcia
(wersja z RAW) by po prostu nie było.

Chcialbym miec taki RAW i surowy JPG tego samego ujecia.  Naprawde bardzo duzo mozna z JPG wyciagnac.
Problemem jest pojemnosc piksela i jego wrazliwosc na rozpietosc kontrastu. Ta pojemnosc jest w sumie niewielka a poziom naswietlenia jest liniowo zalezny od ilosci swiatla.
Natomiast kontrasty w rzeczywistosci sa ogromne i nie mieszcza sie w matrycy. Aparat jakos to usrednia i niezaleznie od formatu mamy przepalenia i niedoswietlenia. Cudow nie ma. Mozna to programowo i recznie poprawiac osiagajac przerozne efekty.

Co do oszczędności miejsca - robię w RAW, zrzucam na dysk, obrabiam do
JPG. RAW'y nagrywam na DVD i usuwam z dysku - tak na prawdę powinno
się jeszcze mieć dodatkowa kopię,

Tylko nie mow, ze jedziesz na 2 tygodniowy wyjazd turystyczny i robisz same RAWy.

Jan Cytawa

On 23 Lis, 12:58, cytawa <cyt...@hektor.umcs.lublin.pl> wrote:

Tylko nie mow, ze jedziesz na 2 tygodniowy wyjazd turystyczny i robisz
same RAWy.

Dokładnie tak robię :) Na 2 tyg wyjeździe robię ok 350 zdjęć, a
właśnie tyle w RAW mieści mi się na 4 GB karcie. Może dlatego, że
stary jestem i wychowałem się na fotografii analogowej - wtedy musiały
wystarczyć ok 2 filmy/tydz. Teraz robię ok 2 razy więcej, ale pozostał
nawyk robienia tylko tego co uznam za ciekawe i godne sfotografowania.
W dokumentacji każdego zakrętu, każdej drogi i ścieżki wyręczy mnie
chyba wkrótce Google streets view ;)
--
Jacek G.

In article <jain5u$423$1@news.lublin.pl>,
 cytawa <cytawa@hektor.umcs.lublin.pl> wrote:

 Natomiast kontrasty w rzeczywistosci sa ogromne i nie mieszcza sie w matrycy. Aparat jakos to usrednia i niezaleznie od formatu mamy przepalenia i niedoswietlenia. Cudow nie ma.

To nie sa cuda.
Tylko, ze JPG to juz sa jakies konkrtne ustawienia.
A RAW jest bardziej tolerancyjny.

> Co do oszczędności miejsca - robię w RAW, zrzucam na dysk, obrabiam do
> JPG. RAW'y nagrywam na DVD i usuwam z dysku - tak na prawdę powinno
> się jeszcze mieć dodatkowa kopię,

Tylko nie mow, ze jedziesz na 2 tygodniowy wyjazd turystyczny i robisz same RAWy.

Nie wiem, jak Jacek, ale ja na przyklad robie same RAWy.
Na karte 4GB (SanDisk Ultra, ktora kosztuje teraz 50zl) wchodzi mi tych RAWow prawie 400.
Na dwa tygodnie wystarcza z duuzym nadmiarem.

TA

In article <Titus_Atomicus-2BFF49.17315524112011@newsfeed.onet.pl>,
 Titus_Atomicus@somewhere.in.the.world wrote:

In article <jain5u$423$1@news.lublin.pl>,
 cytawa <cytawa@hektor.umcs.lublin.pl> wrote:

>  > Natomiast kontrasty w rzeczywistosci sa ogromne i nie mieszcza sie w > matrycy. Aparat jakos to usrednia i niezaleznie od formatu mamy > przepalenia i niedoswietlenia. Cudow nie ma.
To nie sa cuda.
Tylko, ze JPG to juz sa jakies konkrtne ustawienia.
A RAW jest bardziej tolerancyjny.

E, trudno cie przekonac.
Tyle ze przekonuja cie ludzie ktorzy uzywaja RAWow w praktyce.
Moze sprobuj uzywac, a potem argumentuj.

TA

In article <jai9hb$p6k$1@news.lublin.pl>,
 cytawa <cytawa@hektor.umcs.lublin.pl> wrote:

Titus_Atomicus@somewhere.in.the.world pisze:

> To dziwne. Bo moje testy tego nie potwierdzaja.
> No, chyba ze JPG byl idealnie naswietlony.

Zeby nie bylo, ze jestem totalnym krytykiem RAW. To musi byc najlepsze, bo jest dokladnie tym co widzi matryca.
Ale jak pisza w artykule JPG jest na tyle dobry, a do tego fantastycznie oszczedny, ze nawet agencje fotograficzne, ktorym przeciez zalezy na jakosci :), z nich korzystaja.

Bo agencja fotograficzna chce miec 'wywolane' zdjecie. A nie do obrobki.

A co mowic o milionach szarakow.

To nie jest argument.

Bledy na zdjeciach normalnie ogladanych nie sa widoczne golym okiem.

Czesto sa.

TA

W dniu 2011-11-16 08:56, kamil/Endurorider.pl pisze:

Załóż konto na pinkbike.com i wrzuć trochę tych pięknych zdjęć to
dostaniesz POD (fotę dnia) ;)

O ile PODy nie przekładają się materialnie, to po co mi one. ;)

PS: czas przejść na system bezdętkowy :P

Raczej nie. I tak trzeba wozić zapasową dętkę, a przynajmniej mleczko nie paprze. :)

--
Solar             www.solar.blurp.org              GG 1834424
"Pierwszym prorokiem był pierwszy nikczemnik, który spotkał grupę frajerów."
                                     Wolter

Użytkownik "solar" <solar91@opBEZTEGO.pl> napisał w wiadomości news:ja0qr2$qgl$1news.onet.pl...
W dniu 2011-11-16 08:56, kamil/Endurorider.pl pisze:

Załóż konto na pinkbike.com i wrzuć trochę tych pięknych zdjęć to
dostaniesz POD (fotę dnia) ;)

O ile PODy nie przekładają się materialnie, to po co mi one. ;)

Dla autentycznej radochy :)

PS: czas przejść na system bezdętkowy :P

Raczej nie. I tak trzeba wozić zapasową dętkę, a przynajmniej mleczko nie paprze. :)

Jeżeli miałeś dziurki a nie sznyty to nic nie musiałbyś zmieniać ;) 60 ml na koło to nie jest dużo papraniny :)


--
pozdrawiam kamil
http://Endurorider.pl
Endurorider.pl 13/11/2011 Ghetto tubeless podsumowanie

W dniu 15.11.2011 18:37, solar pisze:

Zimowoletnia jazda dookoła Wisły

http://www.solar.blurp.org/wisla_1111/index.html

Czad.
Zdjęcia skądinąd znanych miejsc - porażają.
Dzięki za zrobiony wieczór. :)

--
TR