Data: 2011-12-27 08:39:04 | |
Autor: Przemysław W | |
Ziobru zebrze pod kościołem | |
Nie w lutym, ale w pierwszej połowie przyszłego roku ma się odbyć kongres założycielski partii ziobrystów. Równie dobrze może to być marzec co maj. Jej trzon, czyli posłowie z klubu parlamentarnego Solidarna Polska, chcą ten kongres przygotować perfekcyjnie. Na razie trwa budowanie struktur w regionach.
Wbrew medialnym zapowiedziom kongres nie będzie imprezą w amerykańskim stylu. Politycy deklarują, że skupiają się głównie na programie, chcąc pokazać się jako alternatywa dla wyborców, a co ważniejsze - dla ich nowego pokolenia. Nazwa partii nie będzie też związana z nazwiskiem Zbigniewa Ziobry. Czytaj także: Ziobryści zmienili frakcję w PE. "Kwestia małżeństw jednopłciowych..." - Nie budujemy ruchu jego poparcia - mówi "Polsce" szef Solidarnej Polski Arkadiusz Mularczyk.Choć dodaje przy tym, że mają dylemat, bo na markę pracuje się latami, a nazwa Solidarna Polska nie jest tak znana jak nazwisko lidera. - Dlatego zdecydowaliśmy się skierować do sondażowni nazwę Solidarna Polska Zbigniewa Ziobry, ale w przyszłości nazwa partii z tym nazwiskiem nie będzie związana - zaznacza. Nie jest też wcale przesądzone to, że wiceprezesami partii zostaną Marek Jurek, który wystąpił na wspólnej konferencji ze Zbigniewem Ziobrą, i Ludwik Dorn. - W przeciwieństwie do PiS o tym, kto będzie wiceprezesem, zadecydują delegaci. U nas nie będzie fikcji, ale demokracja. Marek Jurek i Ludwik Dorn to ważne nazwiska, ale nie ma żadnych obietnic na temat podziału stanowisk - dodaje Mularczyk. Czytaj także: Ziobro, Jurek, Dorn, Pęk, Janowski... Nowa partia zadebiutuje w lutym Na pytanie, jakie środowiska zaproszą do partii, posłowie nabierają wody w usta. Nie mówią o nazwiskach, choć nie zaprzeczają, że rozmowy prowadzą i z samorządowcami, i z osobami, które odgrywały dużą rolę w latach 90. Współpraca z Markiem Jurkiem jest już właściwie przyklepana. Jak dowiedziała się "Polska", w programie nowego ugrupowania ma się znaleźć zapis odnoszący się do wartości chrześcijańskich i społecznej nauki Kościoła. - W PiS takiego zapisu nie ma. U nas będzie i my będziemy twardo o te wartości walczyć - mówi Mularczyk. Solidarna Polska pracuje nad listem, jaki niebawem chce wysłać do episkopatu. Ma on być wyrazem poparcia dla stanowiska Kościoła wobec kryzysu gospodarczego i państwa. Ziobryści podkreślają, że będzie to wyraz akceptacji stanowiska episkopatu, a także znajdą się w nim konkretne propozycje działań. Czytaj także: "Solidarna Polska Zbigniewa Ziobry". Nowa partia prawicową odpowiedzią na Ruch Palikota Ważnym elementem programu będzie nacisk na polską gospodarkę i ochronę polskich firm. - Współpracujemy z wieloma ekspertami ze świata gospodarki, biznesu i nauki. Chcemy stworzyć pakiet dla przedsiębiorców oraz pakiet ustaw społecznych - mówi Mularczyk. I znów nie wymienia żadnych nazwisk, choć nie jest tajemnicą, że wśród ekspertów pojawia się Roman Kluska. - Kluskę promuje senator Kazimierz Jaworski - zdradza nam jeden z byłych posłów PiS.- Następni w kolejce będą zapewne eksperci z Centrum Adama Smitha z Ireneuszem Jabłońskim na czele - wieszczy poseł. Czytaj także: Ziobryści zmienili frakcję w PE. "Kwestia małżeństw jednopłciowych..." W opinii politologów i polityków z innych partii kurs, jaki obiera nowa formacja Ziobry, chcąc być kontrą dla Janusza Palikota, jest dobrym krokiem. - Dla ziobrystów wszystko, co istnieje poza obiegiem na prawicy, jest szansą - mówi jeden z posłów. - Palikot pokazał, że opłaca się stawiać jasne i ostre tezy ideowe i ludzie Zbigniewa Ziobry to robią. Nie opłaca się to wielkiej partii, ale mała zdobywa dzięki temu znaczące kilka procent wyborców - uważa nasz rozmówca. Czytaj także: "Solidarna Polska Zbigniewa Ziobry". Nowa partia prawicową odpowiedzią na Ruch Palikota Ziobryści chcą wygrać z PiS i puszczają sygnał w stronę środowisk katolickich, że to one będą dla nich wiarygodnym partnerem. I robią wszystko, by odróżnić się od partii Kaczyńskiego. Także w europarlamencie, gdzie czterech europosłów (z Ziobrą na czele) wystąpiło z frakcji EKR, w której musieli współpracować z PiS. Teraz działają na własną rękę w eurosceptycznej frakcji Europa Wolności i Demokracji. Anita Czupryn http://www.polskatimes.pl/artykul/487357,ziobro-szuka-zblizenia-z-kosciolem-solidarna-polska-chce,id,t.htmlPrzemek-- "Po raz pierwszy w demokratycznej Polsce były premier - a mieliśmy ich 14 po1989 r. - stanął przed sądem w karnym procesie. To precedensowe zdarzeniedotknęło Jarosława Kaczyńskiego, prezesa PiS." |
|
Data: 2011-12-27 08:41:01 | |
Autor: Przemysław W | |
Ziobru zebrze pod kościołem | |
http://www.polskatimes.pl/artykul/487357,ziobro-szuka-zblizenia-z-kosciolem-solidarna-polska-chce,id,t.html
Przemek -- "Po raz pierwszy w demokratycznej Polsce były premier - a mieliśmy ich 14 po 1989 r. - stanął przed sądem w karnym procesie. To precedensowe zdarzenie dotknęło Jarosława Kaczyńskiego, prezesa PiS." Kaczyńskiego, prezesa PiS." |
|
Data: 2011-12-27 08:59:35 | |
Autor: Marek Czaplicki | |
Ziobru zebrze pod kościołem | |
pisze na pl.soc.polityka w dniu wtorek 27 grudzień 2011 08:39:
- Nie budujemy ruchu jego poparcia - mówi "Polsce" szef Solidarnej Polski Moja propozycja jest taka. Należy "skierować do sondażowni" nazwę dowolnego ugrupowania z dopiskiem ... Jana Kowalskiego. Nie ma bardziej znanego nazwiska w Polsce. Może być jeszcze frakcja ... Józefa Nowaka. Też dobre. :-) |
|
Data: 2011-12-27 09:06:35 | |
Autor: Przemysław W | |
Ziobru zebrze pod kościołem | |
Użytkownik "Marek Czaplicki" <emcza@gazeta.pl> napisał w wiadomości news:jdbtt8$c3r$1inews.gazeta.pl...
pisze na pl.soc.polityka w dniu wtorek 27 grudzień 2011 08:39: Z jednym można się zgodzić, że Ziobru pracował na markę latami.Dwoma 2005 - 2007. Pracował tak intensywnie, że partia przegrała wybory, a on sam ma prokuratorskie zarzuty. Przemek -- "Po raz pierwszy w demokratycznej Polsce były premier - a mieliśmy ich 14 po 1989 r. - stanął przed sądem w karnym procesie. To precedensowe zdarzenie dotknęło Jarosława Kaczyńskiego, prezesa PiS." |
|
Data: 2011-12-27 09:47:10 | |
Autor: Marek Czaplicki | |
Ziobru zebrze pod kościołem | |
pisze na pl.soc.polityka w dniu wtorek 27 grudzień 2011 09:06:
Moja propozycja jest taka. Należy "skierować do sondażowni" nazwęZ jednym można się zgodzić, że Ziobru pracował na markę latami.Dwoma 2005 - Czego się nie robi aby zdobyć w sondażach "magiczne" 5% uprawniające do wejścia do "wirtualnego" w tym wypadku Sejmu? Tzw prawica zbierająca się wokół Ziobry, wyklina niedemokratyczność i wodzowskie zapędy Kaczyńskiego, a sami promują swoją obecność w polityce na jednym nazwisku. :-) |
|