Data: 2011-07-16 19:06:23 | |
Autor: Piotr | |
Zjeżdżanie na pobocze. | |
Właśnie wróciłem z trasy Grójec - Toruń i wrażenia mam masakryczne.
Sama trasa nie najgorsza, korek tylko jeden przed Nowym Ciechocinkiem, ale styl jazdy większości kierowców masakryczny. Wszędzie tam gdzie jest to możliwe, czyli tam gdzie jest szerokie asfaltowe pobocze spodziewałem się ustąpienia/zjechania nawet trochę na prawo, w końcu jest gdzie. Ale nie... jedziemy środeczkiem! Przy samej linii! I najwolniej jak tylko się da! Kilka razy sam zjechałem do samej prawej krawędzi, bo może w okolicach Włocławka, Płocka czy Aleksandrowa Kujawskiego działają jakieś tajemnicze siły wypijające płyn ze spryskiwacza naprzykład jak się jedzie za blisko prawej krawędzi. Ale nie... Jedynie kierowcy z "obcymi" rejestracjami, jakieś RZ, KR, DW potrafią zjechać na prawo, autochtońskie ścierwa CWL, CI, CT i podobne walą środkiem i tępo patrzą się na kogoś wyprzedającego. No takiego bydła jakie tam jeździ to jeszcze nie widziałem. Fakt, że nie jeżdżę zawodowo, rocznie jakieś 20 - 25 tysięcy góra, więc może nie mam dużego doświadczenia, ale coś takiego... I oczywiście na moście w Toruniu musiał się trafić jebany regulator jadący okrakiem. Oczywiście jebany debil CWL. A tylu kopcących na siwo lub czarno trupów to chyba nigdzie nie ma. Sory, musiałem się wywnętrzyć... -- Pozdrawiam Piotr WGR... |
|
Data: 2011-07-16 20:32:16 | |
Autor: Tomasz Pyra | |
Zjeżdżanie na pobocze. | |
W dniu 2011-07-16 19:06, Piotr pisze:
Właśnie wróciłem z trasy Grójec - Toruń i wrażenia mam masakryczne. Ale wiesz że zasadniczo jeżdżenie po poboczu jest zabronione? Ja rozumiem że w Polsce dzieją się różne dziwne rzeczy na drogach, ale żeby mieć pretensje do ludzi za to że jeżdżą zgodnie z przepisami to już przesada. |
|
Data: 2011-07-17 11:40:09 | |
Autor: Cavallino | |
Zjeżdżanie na pobocze. | |
Użytkownik "Tomasz Pyra" <hellfire@spam.spam.spam> napisał w wiadomości news:
Ale wiesz że zasadniczo jeżdżenie po poboczu jest zabronione? Podobnie jak jazda okrakiem lub bezpośrednio przy linii środkowej. Ale już jazda przy marginesie jest obowiązkowa.
Nie jeżdżą, czytaj uważnie całość.. |
|
Data: 2011-07-18 11:02:04 | |
Autor: J.F | |
Zjeżdżanie na pobocze. | |
Użytkownik "Tomasz Pyra" napisał w wiadomości
Ale wiesz że zasadniczo jeżdżenie po poboczu jest zabronione? Ale wiesz ze przez taka pisanine musisz potem walczyc o srednia 70, a na czesto-austryjackiej granicy musza tablice informacyjne po polsku stawiac ? :-) No i kurde - od ponad 200 lat nie dzialmy zgodnie z przepisami i jestesmy z tego dumni :-) J. |
|
Data: 2011-07-19 00:21:35 | |
Autor: Tomasz Pyra | |
Zjeżdżanie na pobocze. | |
W dniu 2011-07-18 11:02, J.F pisze:
Użytkownik "Tomasz Pyra" napisał w wiadomości Ja chciałem zwrócić uwagę na to, że zjeżdżanie jest to po prostu duża uprzejmość zjeżdżającego - żeby komuś ułatwić jazdę, sam łamie prawo, ryzykuje mandat i jazdę po jakimś syfie. A z uprzejmości można się ucieszyć, należy podziękować, a nie bluzgać na tych co mu nie zrobili uprzejmości. Jak się zresztą okazało, przyczyną była nieznajomość przepisów u piszącego. No i kurde - od ponad 200 lat nie dzialmy zgodnie z przepisami i Tylko 200? |
|
Data: 2011-07-16 20:50:52 | |
Autor: Andy Niwiński | |
Zjeżdżanie na pobocze. | |
"Piotr" <piotrb@kki.net.pl> schrieb im Newsbeitrag news:ivsgev$tj2$1mx1.internetia.pl... Jedynie kierowcy z "obcymi" rejestracjami, jakieś RZ, KR, DW potrafią zjechać na prawo, autochtońskie ścierwa CWL, CI, CT i podobne walą środkiem i tępo patrzą się na kogoś wyprzedającego. Miałeś na myśli: "patrzą na tępaka wyprzedzającego na trzeciego"? No takiego bydła jakie tam jeździ to jeszcze nie widziałem. Fakt, że nie jeżdżę zawodowo, rocznie jakieś 20 - 25 tysięcy góra, więc może nie mam dużego doświadczenia, ale coś takiego... To więcej tam nie jeźdź i problem z głowy - nie będzie bydła.... |
|
Data: 2011-07-16 21:58:21 | |
Autor: Piotr | |
Zjeżdżanie na pobocze. | |
Jedynie kierowcy z "obcymi" rejestracjami, jakieś RZ, KR, DW potrafią zjechać na prawo, autochtońskie ścierwa CWL, CI, CT i podobne walą środkiem i tępo patrzą się na kogoś wyprzedającego. No tu chyba masz na myśli siebie tępaku... Gdzie widzisz coś o wyprzedzaniu na trzeciego???
Bydła nie będzie jak i ty tam nie pojawisz się... Ale może masz rejestrację CWL? to wiele by wyjaśniało... A zjeżdżanie na pobocze, szerokie, asfaltowe, na długiej prostej gdzie widać do przodu na min. 1 km. jest oczywiście niedobre... niezgodne... bo zgodne jest jechanie 70 na 90 przy samej linii środkowej... taaa... miszczowie się odezwali. W Polsce jest ruch prawostronny i należy jechać jak najbliżej prawej krawędzi jezdni, tak mnie uczono na kursie. Od 83 roku coś się w TYM temacie zmieniło? -- NiePozdrawiamTymRazem Piotr |
|
Data: 2011-07-16 22:13:19 | |
Autor: MadMan | |
Zjeżdżanie na pobocze. | |
Dnia Sat, 16 Jul 2011 21:58:21 +0200, Piotr napisał(a):
W Polsce jest ruch prawostronny i należy jechać jak najbliżej prawej krawędzi jezdni, tak mnie uczono na kursie. Od 83 roku coś się w TYM temacie zmieniło? Nic się nie zmieniło, zdaje się także to, że pobocze nie jest jezdnią. -- Pozdrawiam, Damian Karwot damian.karwot (at) gmail kropa com JabberID: damian.karwot (at) jabster kropa pl Tlen: madman1985, GG: 2283138 |
|
Data: 2011-07-16 22:16:00 | |
Autor: Tomasz Pyra | |
Zjeżdżanie na pobocze. | |
W dniu 2011-07-16 21:58, Piotr pisze:
A zjeżdżanie na pobocze, szerokie, asfaltowe, na długiej prostej gdzie Skoro nie przeszkadzają ci takie "niezgodności", to dlaczego sam go nie wyprzedzasz tym poboczem? Skoro twierdzisz że jeżdżenie poboczem jest takie dobre, pobocze szerokie, a gość tuż przy linii jedzie 70, to gdzie widzisz problem? Zresztą jak przez dłuższy czas nie jesteś w stanie wyprzedzić kogoś kto jedzie 70, to albo natężenie ruchu jest tak ogromne, że naprawdę szybszą jazdę można sobie odpuścić, albo coś nie tak z Twoim wyprzedzaniem. No chyba że powozisz jakąś długą ciężarówką z ogranicznikiem na 82km/h. miszczowie się odezwali. W Polsce jest ruch prawostronny i należy jechać Zmienić się nie zmieniło, ale pobocze nie jest i raczej nie było częścią jezdni. |
|
Data: 2011-07-16 22:26:23 | |
Autor: Irokez | |
Zjeżdżanie na pobocze. | |
Użytkownik "Tomasz Pyra" <hellfire@spam.spam.spam> napisał w wiadomości news:4e21f17f$0$2489$65785112news.neostrada.pl...
W dniu 2011-07-16 21:58, Piotr pisze: Może tutaj? http://www.youtube.com/watch?v=_jGcmZ_5P4k ;) Zresztą jak przez dłuższy czas nie jesteś w stanie wyprzedzić kogoś kto jedzie 70, to albo natężenie ruchu jest tak ogromne, że naprawdę szybszą jazdę można sobie odpuścić, albo coś nie tak z Twoim wyprzedzaniem. No chyba że powozisz jakąś długą ciężarówką z ogranicznikiem na 82km/h. Dokładnie, zresztą jest linia ciągła. -- Irokez |
|
Data: 2011-07-17 09:01:44 | |
Autor: Piotr | |
Zjeżdżanie na pobocze. | |
Skoro nie przeszkadzają ci takie "niezgodności", to dlaczego sam go nie wyprzedzasz tym poboczem? Bo wyprzedza się z prawej czy z lewej strony? A widziałeś wogóle jezdnię z szerokim poboczem? Bo chyba wogóle nie siedziełeś w samochodzie...
J/w weź się kiedyś przejedź samochodem, możesz z kimś dorosłym nawet... Jaką szerokość ma pas ruchu a jaką samochód? Nawet bez zjechania do krawędzi asfaltu można zrobić miejsce. -- Nie pozdrawiam boś niewarty |
|
Data: 2011-07-17 09:59:04 | |
Autor: Przemysław Czaja | |
Zjeżdżanie na pobocze. | |
Użytkownik "Piotr" J/w weź się kiedyś przejedź samochodem, możesz z kimś dorosłym nawet... Jaką szerokość ma pas ruchu a jaką samochód? Nawet bez zjechania do krawędzi asfaltu można zrobić miejsce. Zrobić miejsce w jakim celu? A wyprzedzanie na trzeciego, w przeciwnym razie potrafisz chyba wyprzedzić bez robienia miejsca? |
|
Data: 2011-07-17 11:38:51 | |
Autor: Piotr | |
Zjeżdżanie na pobocze. | |
J/w weź się kiedyś przejedź samochodem, możesz z kimś dorosłym nawet... Jaką szerokość ma pas ruchu a jaką samochód? Nawet bez zjechania do krawędzi asfaltu można zrobić miejsce. No nie mam już cierpliwości. W srakim celu! A wyprzedzanie na trzeciego, w przeciwnym razie potrafisz chyba wyprzedzić bez robienia miejsca?To któryś z drajwerów wszechczasów palnął coś o wyprzedzaniu na trzeciego, ja nic o tym nie pisałem. Reasumując poziom dyskusji zaprezentowany przez większość tu obecną jest adekwatny do stylu jazdy jaki zaobserwowałem. Jeśli uważacie że ustąpienie wyprzedzającemu to jakieś wykroczenie, przestępstwo, czy wogóle kryminał i kula w łeb to gratuluję. Mam nadzieję że wszyscy którzy tu odsądzali mnie od czci i wiary czym prędzej spotkają na swojej drodze cwela który za nic w świecie nie ustąpi na centymetr, a z przeciwka pojawi się TIR, również przyspawany do linii środkowej. Może wtedy do waszych resztek mózgu dotrze o czym piszę. Bo na razie to... Także pierdolnijcie się tymi waszymi kodeksami w puste łby. Najlepiej zgodnie z kodeksem, kantem. Naprawdę takiej tępej bandy oszołomstwa to ze świecą szukać, a może raczej w okolicach Włocławka i Torunia... |
|
Data: 2011-07-17 12:00:52 | |
Autor: jarek d. | |
Zjeżdżanie na pobocze. | |
Piotr wrote:
Ty za to zademonstrowałeś po chuju wersal. Zarówno na drodze, jak i na grupie. Świadomie jedziesz na czołówkę z tirem i masz pretensje do tego z prawej? Jak już Ci pisano - skoro nie możesz wyprzedzić jak należy, to nie powinieneś wyprzedzać. Gdyby zaczęto tak jeździć, jak proponujesz, to jazda drogami z poboczem wyglądałaby tak: najwolniejszy poboczem, szybszy prawym, a Piotr na trzeciego. Gdzie wtedy uciekać w sytuacji awaryjnej? Co ma robić jadący poboczem, gdy okaże się,że stoi na nim auto na awaryjnych, babcia z grzybami itp.? jarek d. |
|
Data: 2011-07-17 13:11:54 | |
Autor: Marcin \"Kenickie\" Mydlak | |
ZjeĹźdĹźanie na pobocze. | |
W dniu 2011-07-17 12:00, jarek d. pisze:
Ty za to zademonstrowaĹeĹ po chuju wersal. ZarĂłwno na drodze, jak i na Typowa "Ĺachudra z GrĂłjca" z niego. Ĺwiadomie jedziesz na czoĹĂłwkÄ z tirem i masz pretensje do tego z prawej? Daj spokĂłj. Z daleka czuÄ, Ĺźe PiotruĹ to jeden z tych, ktĂłrzy im szybciej jadÄ , tym bezpieczniej jadÄ . Gdzie wtedy uciekaÄ w sytuacji awaryjnej? A co go to obchodzi? To nie on bÄdzie uciekaĹ. -- Marcin "Kenickie" Mydlak WrocĹaw, GG:291246, Skype:kenickie_pl P307 2.0HDi/90 "Z wiekiem spada zapotrzebowanie na zysk, a roĹnie popyt na ĹwiÄty spokĂłj." |
|
Data: 2011-07-17 22:20:49 | |
Autor: Mikołaj Tutak | |
Zjeżdżanie na pobocze. | |
W dniu 2011-07-17 12:00, jarek d. pisze:
Ty za to zademonstrowałeś po chuju wersal. Zarówno na drodze, jak i na Masz imbecylu OBOWIĄZEK poruszać się prawym skrajem drogi, a nie prawym pasem przy środkowej linii. Poruszając się PRAWYM SKRAJEM DROGI nie trzeba zjeżdżać na pobocze. Dotarło to do Ciebie cy ci to narysować w jakiś sposób przystępny dla mózgu przedszkolaka? -- pozdrawiam Mikołaj |
|
Data: 2011-07-17 22:28:46 | |
Autor: Tomasz Pyra | |
Zjeżdżanie na pobocze. | |
W dniu 2011-07-17 22:20, Mikołaj Tutak pisze:
Masz imbecylu OBOWIĄZEK poruszać się prawym skrajem drogi Jezdni :) Bo prawy skraj drogi, to zazwyczaj chodnik, albo wspomniane już pobocze. Sformułowane jest to dokładnie tak: "Kierujący pojazdem jest obowiązany jechać możliwie blisko prawej krawędzi jezdni" |
|
Data: 2011-07-17 23:39:42 | |
Autor: MadMan | |
Zjeżdżanie na pobocze. | |
Dnia Sun, 17 Jul 2011 22:28:46 +0200, Tomasz Pyra napisał(a):
Masz imbecylu OBOWIĄZEK poruszać się prawym skrajem drogi Albo rów melioracyjny. -- Pozdrawiam, Damian Karwot damian.karwot (at) gmail kropa com JabberID: damian.karwot (at) jabster kropa pl Tlen: madman1985, GG: 2283138 |
|
Data: 2011-07-18 10:34:29 | |
Autor: Mikołaj Tutak | |
Zjeżdżanie na pobocze. | |
W dniu 2011-07-17 22:28, Tomasz Pyra pisze:
W dniu 2011-07-17 22:20, Mikołaj Tutak pisze:Owszem, chodziło mi o prawy skraj jezdni. Zawsze staram się tego pilnować, bo to ułatwia manewr wyprzedzania (dodatkowy margines i duzo lepsza widoczność). Niestety 99% kapeluszy-idiotów jedzie przy linii środkowej "bo oni nie pozwolą wyprzedzać na trzeciego się jakiemuś mordercy, zresztą tu jest ograniczenie do 90 więc 75 to bardzo dobra szybkość dla wszystkich". -- pozdrawiam Mikołaj |
|
Data: 2011-07-18 15:09:13 | |
Autor: jarek d. | |
Zjeżdżanie na pobocze. | |
Mikołaj Tutak" <"mtutak[a]nixz*net wrote:
W dniu 2011-07-17 12:00, jarek d. pisze: Kolego, poszukaj sobie imbecyli wśród swojej rodziny. I czytaj ze zrozumienim. Gdzie pisałem, że pochwalam jazdę przy środkowej linii? Dotarło, czy mam rysować? jarek d. |
|
Data: 2011-07-18 15:24:16 | |
Autor: Mikołaj Tutak | |
Zjeżdżanie na pobocze. | |
W dniu 2011-07-18 15:09, jarek d. pisze:
Mikołaj Tutak" <"mtutak[a]nixz*net wrote: Jak ktoś pisze o zjechaniu do prawego skraju jezdni (nie o jechaniu poboczem tylko o zjechaniu do linii pobocza, lub lekkim jej przekroczeniu jeśli są warunki) to go atakujesz i wypisujesz bzdury i bluzgi. Znaczy jak ktoś wali środkiem to znaczy, że trzyma sobie 2x miejsce na manewr awaryjny? Dobrze wiesz, że nie chodzi o czołówkę z TIRem, ani o wyprzedzanie na trzeciego. Tego imbecyla to jednak podtrzymuje ;) -- pozdrawiam Mikołaj |
|
Data: 2011-07-18 15:30:10 | |
Autor: jarek d. | |
Zjeżdżanie na pobocze. | |
Mikołaj Tutak" <"mtutak[a]nixz*net wrote:
Może w Twoim towarzystwie mówienie do kogoś per imbecyl i puszczanie oczka jest normalne. W moim nie. Nara jarek d. |
|
Data: 2011-07-17 12:20:27 | |
Autor: Andy Niwiński | |
Zjeżdżanie na pobocze. | |
"Piotr" <piotrb@kki.net.pl> schrieb im Newsbeitrag news:ivuajd$4jj$1mx1.internetia.pl... Człowieczku, mistrzu kierownicy - wytłumacz mi jak to jest możliwe, że ktos ci musi ustępować miejsca, jeśli nie jedziesz na trzeciego? Bo ja sobie tego nie wyobrażam. Jeśli wyprzedzasz w sytuacji, gdy z przeciwnego kierunku nie nadjeżdża inny pojazd, nikt ci nigdzie nie musi ustępować. Więc przestań bluzgać i wyzywać, bo kompromitujesz tylko i wyłącznie samego siebie - drajwerze wszechczasów....J/w weź się kiedyś przejedź samochodem, możesz z kimś dorosłym nawet... Jaką szerokość ma pas ruchu a jaką samochód? Nawet bez zjechania do krawędzi asfaltu można zrobić miejsce. |
|
Data: 2011-07-17 14:38:23 | |
Autor: Piotr | |
Zjeżdżanie na pobocze. | |
Człowieczku, mistrzu kierownicy - wytłumacz mi jak to jest możliwe, że ktos ci musi ustępować miejsca, jeśli nie jedziesz na trzeciego? Bo ja sobie tego nie wyobrażam. Jeśli wyprzedzasz w sytuacji, gdy z przeciwnego kierunku nie nadjeżdża inny pojazd, nikt ci nigdzie nie musi ustępować. Więc przestań bluzgać i wyzywać, bo kompromitujesz tylko i wyłącznie samego siebie - drajwerze wszechczasów.... Dla ułatwienia, tak po prostu! Nie mamy w kraju dróg jak z amerykańskich filmów, długich prostych po horyzont, u nas są zakręty. Zawsze jest w perspektywie jakiś zakręt. I zza tego zakrętu może coś wyjechać. Dlatego szybciej jest wrócić na swój pas jeśli wyprzedza się środkiem, okrakiem po linii środkowej na przykład, niż jeśli jedzie się całkiem po pasie przeciwnym. Czy to tak trudno zrozumieć? Drajwerze galaktyczny? No? I co wy macie wszyscy z tym wyprzedzaniem na trzeciego? Jakiego trzeciego? NIC NIE PISAŁEM O WYPRZEDZANIU NA TRZECIEGO, dotarło? I kto tu się kompromituje... Myślenie jednak boli, co widać. |
|
Data: 2011-07-18 09:05:15 | |
Autor: Arek | |
Zjeżdżanie na pobocze. | |
W dniu 2011-07-17 14:38, Piotr pisze:
Człowieczku, mistrzu kierownicy - wytłumacz mi jak to jest możliwe, że No ale w zakręcie zwykle jest podwójna ciągła i dla własnego bezpieczeństwa lepiej tam nie wyprzedzać. > Zawsze jest w perspektywie jakiś zakręt. Jeżeli nie widzisz drogi i nie wiesz czy będzie zakręt to nie wyprzedzaj. A tak przy okazji, patrz na znaki one zwykle ostrzegają przed zakrętami. I zza tego zakrętu może coś wyjechać. No i dlatego bezpośrednio przed zakrętem jest ciągła. Dlatego szybciej jest wrócić na swój pas jeśli wyprzedza się środkiem, okrakiem A możesz wytłumaczyć to zjawisko. Bo wydawało mi się, że czas wyprzedzania raczej zależy od różnicy prędkości oraz długości wyprzedzanego pojazdu. Czy to tak trudno zrozumieć? Drajwerze galaktyczny? No? No trochę tak. I co wy macie wszyscy z tym wyprzedzaniem na trzeciego? Jakiego Prawdę powiedziawszy to pisałeś. Jeszcze coś wspominałeś o TIRze nadjeżdżającym z przeciwka. Jak by nie patrzyć to jest na trzeciego. I kto tu się kompromituje... Myślenie jednak boli, co widać. No i aby była jasność, też uważam, że zjechanie do prawej krawędzi jezdni pomaga bo zwiększa się widoczność. Natomiast zjeżdżanie na pobocze to jednak głupota i dobrze, że coraz mniej ludzi na to się decyduje. Pozdrawiam, A. |
|
Data: 2011-07-19 12:35:41 | |
Autor: Marcin 'Yans' Bazarnik | |
Zjeżdżanie na pobocze. | |
On 2011-07-18 09:05, Arek wrote:
W dniu 2011-07-17 14:38, Piotr pisze: Tylko w naszym kochanym kraju. W wielu innych, możesz jechać górską drogą z serpentynami i nie mieć dodatkowych ograniczeń prędkości ani podwójnych ciągłych. Żeby nie być gołosłownym. Pierwszy w z brzegu przykład: dwa lata temu dla własnej przyjemności wracałaem znad Zell am see unikając autostrad a zaliczając przełęcz ze przełęcza... jakoś dziwnym trafem praktycznie cały czas linia przerywana, brak znaków ograniczenia prędkości, brak zakazów wyprzedzania. Weź sobie powiększ i sprawdź. http://maps.google.com/maps/place?ftid=0x4776e0de992d33f9:0x973d393e600e33c6&q=47.40702,12.983179&ved=0CAwQ-gswAA&sa=X&ei=-VwlTo6dAsKe_Ab-0vAb http://maps.google.com/maps/place?ftid=0x4776e0c1c9a29d97:0x9cacc862751b7f9a&q=47.403099,12.992052&ved=0CAwQ-gswAA&sa=X&ei=LV0lTq2nIYmL_Abzr-CcBw > Zawsze jest w perspektywie jakiś zakręt. Jak oni jeżdżą tą drogą powyżej, bez ratujących życie znakach ostrzegających o zakrętach oraz bez linii ciągłych ? :-) I zza tego zakrętu może coś wyjechać. U nas... <ciach reszta> -- pozdrawiam, Marcin 'Yans' Bazarnik |
|
Data: 2011-07-19 15:36:03 | |
Autor: Arek | |
Zjeżdżanie na pobocze. | |
W dniu 2011-07-19 12:35, Marcin 'Yans' Bazarnik pisze:
[...] Dla ułatwienia, tak po prostu! Nie mamy w kraju dróg jak z amerykańskich Najwyraźniej tam rozsądek kierowców wystarczy. Inna sprawa, że u nas linia ciągła + ograniczenia to jedyny znany sposób na walkę z wypadkami. Liczby mówią same za siebie jak to jest skuteczne. Żeby nie być gołosłownym. Pierwszy w z brzegu przykład: dwa lata temu A ile razy ktoś Ciebie wyprzedzał na zakręcie? Ja również trochę jeździłem podobnymi szlakami w alpach. I nie powiem jeździło się strasznie fajnie. Czego nie można powiedzieć jak się trafi na coś podobnego w Polsce. > Zawsze jest w perspektywie jakiś zakręt. Pewnie miałeś okazję się przekonać:) I zza tego zakrętu może coś wyjechać. Jak ludzie nie mają za dużo wyobraźni to co zrobić. A. |
|
Data: 2011-07-19 17:10:09 | |
Autor: Rafał Grzelak | |
Zjeżdżanie na pobocze. | |
Piotr wrote:
> Człowieczku, mistrzu kierownicy - wytłumacz mi jak to jest możliwe, Jedni ułatwiają, inni nie. Pierwszym podziękuj, od innych wara. Potrzebujesz dodatkowych forów przy wyprdzedzaniu? Specjalnego traktowania? W prawku kategorie tez masz "specjalną", czy jednak moze "B"? -- Pozdrawiam, Rafał. rg[na]skrzynka[kropka]pl |
|
Data: 2011-07-19 19:24:19 | |
Autor: Piotr | |
Zjeżdżanie na pobocze. | |
Jedni ułatwiają, inni nie. Pierwszym podziękuj, od innych wara. Nie potrzebuję, radzę sobie. Potrzebuję uprzejmości w postaci zjechania _do_ prawej linii. Rozumiesz? -- Pozdrawiam Piotr |
|
Data: 2011-07-19 17:55:27 | |
Autor: Rafał Grzelak | |
Zjeżdżanie na pobocze. | |
Piotr wrote:
> Jedni ułatwiają, inni nie. Pierwszym podziękuj, od innych wara. Rozumiem. Ty zrozum natomiast, ze nie mozesz jej wymagac. -- Pozdrawiam, Rafał. rg[na]skrzynka[kropka]pl |
|
Data: 2011-07-19 20:14:54 | |
Autor: cart | |
Zjeżdżanie na pobocze. | |
Rafał Grzelak <spam@spam.com> napisał(a):
> Jedni ułatwiają, inni nie. Pierwszym podziękuj, od innych wara. Oczywiście, że może. |
|
Data: 2011-07-19 20:28:43 | |
Autor: RoMan Mandziejewicz | |
Zjeżdżanie na pobocze. | |
Hello Rafał,
Tuesday, July 19, 2011, 7:55:27 PM, you wrote: > Jedni ułatwiają, inni nie. Pierwszym podziękuj, od innych wara.Rozumiem. To akurat może - zasranym obowiązkiem jest jazda przy prawej linii. -- Best regards, RoMan mailto:roman@pik-net.pl PMS++ PJ+ S+ p+ M- W+ P++:+ X++ L++ B++ M+ Z+++ T- W+ CB++ Nowa strona: http://www.elektronika.squadack.com (w budowie!) |
|
Data: 2011-07-19 20:59:11 | |
Autor: 'Tom N' | |
Zjeżdżanie na pobocze. | |
RoMan Mandziejewicz w <news:1141515346.20110719202843pik-net.pl>:
To akurat może - zasranym obowiązkiem jest jazda przy prawej linii. Nie jest. -- Tomasz Nycz |
|
Data: 2011-07-19 21:02:55 | |
Autor: RoMan Mandziejewicz | |
Zjeżdżanie na pobocze. | |
Hello 'Tom,
Tuesday, July 19, 2011, 8:59:11 PM, you wrote: To akurat może - zasranym obowiązkiem jest jazda przy prawej linii.Nie jest. Jest. Druga połowa zdania nie przekreśla pierwszej połowy. To dla Ciebie Austriacy stawiają znaki na swoich drogach. -- Best regards, RoMan mailto:roman@pik-net.pl PMS++ PJ+ S+ p+ M- W+ P++:+ X++ L++ B++ M+ Z+++ T- W+ CB++ Nowa strona: http://www.elektronika.squadack.com (w budowie!) |
|
Data: 2011-07-19 21:30:55 | |
Autor: 'Tom N' | |
Zjeżdżanie na pobocze. | |
RoMan Mandziejewicz w <news:1751484893.20110719210255pik-net.pl>:
Hello 'Tom, Tuesday, July 19, 2011, 8:59:11 PM, you wrote: To akurat może - zasranym obowiązkiem jest jazda przy prawej linii.Nie jest. Jest. Druga połowa zdania nie przekreśla pierwszej połowy. Ale masz jakieś inne wsparcie niż wycieczki osobiste, które usiłujesz wdrożyć [1] W przepisie jest ".", więc skąd Ci do głowy przyszła połowa zadnia... To co jest później jest szczególne w stosunku do tego co jest wcześniej To dla Ciebie Austriacy stawiają znaki na swoich drogach. [1] O tu. Dlaczego uciekasz do znaków w AT, skoro dyskusja jest o przepisach w PL (tylko nie pisz, że Konwencja Wiedeńska...) -- Tomasz Nycz |
|
Data: 2011-07-19 22:44:00 | |
Autor: RoMan Mandziejewicz | |
Zjeżdżanie na pobocze. | |
Hello 'Tom,
Tuesday, July 19, 2011, 9:30:55 PM, you wrote: Ale masz jakieś inne wsparcie niż wycieczki osobiste, które usiłujeszJest. Druga połowa zdania nie przekreśla pierwszej połowy.To akurat może - zasranym obowiązkiem jest jazda przy prawej linii.Nie jest. Masz rację - jest kropka. Tym bardziej druga część nie przekreśla pierwszej. To co jest później jest szczególne w stosunku do tego co jest wcześniej Ma się nijak. Mowa o dwóch różnych sprawach. To dla Ciebie Austriacy stawiają znaki na swoich drogach.[1] O tu. Dlaczego uciekasz do znaków w AT, skoro dyskusja jest o przepisach A dlaczego mam nie pisać o Konwencji? Jest nadrzedna wobec PoRD. -- Best regards, RoMan mailto:roman@pik-net.pl PMS++ PJ+ S+ p+ M- W+ P++:+ X++ L++ B++ M+ Z+++ T- W+ CB++ Nowa strona: http://www.elektronika.squadack.com (w budowie!) |
|
Data: 2011-07-19 23:10:20 | |
Autor: 'Tom N' | |
Zjeżdżanie na pobocze. | |
RoMan Mandziejewicz w <news:90105856.20110719224400pik-net.pl>:
Hello 'Tom, Tuesday, July 19, 2011, 9:30:55 PM, you wrote: Ale masz jakieś inne wsparcie niż wycieczki osobiste, które usiłujeszJest. Druga połowa zdania nie przekreśla pierwszej połowy.To akurat może - zasranym obowiązkiem jest jazda przy prawej linii.Nie jest. Masz rację - jest kropka. Tym bardziej druga część nie przekreśla Tia -- mowa o wyjątku, i bez różnicy czy wyjątek dotyczy wyprzedzania z prawej, czy jazdy _możliwie_ blisko prawej krawędzi jezdni, gdy są wyznaczone pasy ruchu A dlaczego mam nie pisać o Konwencji? Jest nadrzedna wobec PoRD.To dla Ciebie Austriacy stawiają znaki na swoich drogach.[1] O tu. Dlaczego uciekasz do znaków w AT, skoro dyskusja jest o przepisach "10. Każdy kierujący, który stwierdzi, że kierujący jadący za nim zamierza go wyprzedzić, powinien - z wyjątkiem przypadku przewidzianego w artykule 16 ustępie 1 litera b) niniejszej konwencji - trzymać się blisko krawędzi jezdni odpowiadającej kierunkowi ruchu oraz nie powinien zwiększać szybkości." Kierujący nie stwierdził, ICMPTZ? Łatwo się w KW dałeś wpuścić ;P -- Tomasz Nycz |
|
Data: 2011-07-19 23:39:34 | |
Autor: RoMan Mandziejewicz | |
Zjeżdżanie na pobocze. | |
Hello 'Tom,
Tuesday, July 19, 2011, 11:10:20 PM, you wrote: [...] A dlaczego mam nie pisać o Konwencji? Jest nadrzedna wobec PoRD."10. Każdy kierujący, który stwierdzi, że kierujący jadący za nim zamierza Ach, Ty biedaku... To Ty nie patrzysz w lusterka i nie analizujesz, co się wokół Ciebie dzieje? To może oddaj od razu prawo jazdy, bo idiotyczniejszego argumentu wymyśleć nie mogłeś. Łatwo się w KW dałeś wpuścić ;P Aby na pewno ja? -- Best regards, RoMan mailto:roman@pik-net.pl PMS++ PJ+ S+ p+ M- W+ P++:+ X++ L++ B++ M+ Z+++ T- W+ CB++ Nowa strona: http://www.elektronika.squadack.com (w budowie!) |
|
Data: 2011-07-20 19:49:53 | |
Autor: 'Tom N' | |
Zjeżdżanie na pobocze. | |
RoMan Mandziejewicz w <news:1071070256.20110719233934pik-net.pl>:
Hello 'Tom, Tuesday, July 19, 2011, 11:10:20 PM, you wrote: [...] A dlaczego mam nie pisać o Konwencji? Jest nadrzedna wobec PoRD."10. Każdy kierujący, który stwierdzi, że kierujący jadący za nim zamierza Ach, Ty biedaku... W jakim celu te wycieczki? To Ty nie patrzysz w lusterka i nie analizujesz, co Przecież napisałem wyraźnie -- nie stwierdził, ani słowa, że nie patrzył w lusterka, i dlaczego znowu ad personam uderzasz... To może oddaj od razu prawo jazdy, bo Zaraz po tym jak oddasz swoje ;P Łatwo się w KW dałeś wpuścić ;P Aby na pewno ja? Tak, Ty, bo jak widać, KW jest bardziej liberalna -- w kwestii trzymania się prawej krawędzi jezdni -- niż polski PoRD, który podsumowałeś tymi słowami: "zasranym obowiązkiem jest jazda przy prawej linii." -- Tomasz Nycz |
|
Data: 2011-07-20 09:12:37 | |
Autor: Piotr | |
Zjeżdżanie na pobocze. | |
Użytkownik "'Tom N'" <news110719@205911intf.dyndns.org.invalid> napisał w wiadomości news:110719.205911.pms.2329int.dyndns.org.invalid... RoMan Mandziejewicz w <news:1141515346.20110719202843pik-net.pl>:Kolego.... nie kompromituj się. |
|
Data: 2011-07-20 09:17:34 | |
Autor: RoMan Mandziejewicz | |
Zjeżdżanie na pobocze. | |
Hello Piotr,
Wednesday, July 20, 2011, 9:12:37 AM, you wrote: Kolego.... nie kompromituj się.To akurat może - zasranym obowiązkiem jest jazda przy prawej linii.Nie jest. Nie - nakompromitowałeś się w tym wątku Ty. Wystarczająco. Tom się po prostu myli i żadne krzyki i płacze nie przekonają go, że czarne jest czarne a białe - białe. -- Best regards, RoMan mailto:roman@pik-net.pl PMS++ PJ+ S+ p+ M- W+ P++:+ X++ L++ B++ M+ Z+++ T- W+ CB++ Nowa strona: http://www.elektronika.squadack.com (w budowie!) |
|
Data: 2011-07-20 08:41:28 | |
Autor: Andrzej Ława | |
Zjeżdżanie na pobocze. | |
W dniu 19.07.2011 20:28, RoMan Mandziejewicz pisze:
Rozumiem. Nie do końca. Przepis mówi "możliwie blisko prawej krawędzi jezdni". Przy idealnej nawierzchni prawdą jest to, co napisałeś, ale np. przy ciągnącej się przy tej linii koleinie wypełnionej wodą (bo właśnie leje) - już zdecydowanie nie. |
|
Data: 2011-07-17 14:25:21 | |
Autor: Tomasz Pyra | |
Zjeżdżanie na pobocze. | |
W dniu 2011-07-17 11:38, Piotr pisze:
Także pierdolnijcie się tymi waszymi kodeksami w puste łby. Najlepiej Hehe... Gdybym ja na drodze miał takie problemy jakie Ty masz, to bym PKS-ami jeździł :) |
|
Data: 2011-07-17 21:42:09 | |
Autor: Przemysław Czaja | |
Zjeżdżanie na pobocze. | |
Użytkownik "Piotr" <piotrb@kki.net.pl> napisał w wiadomości news:ivuajd$4jj$1mx1.internetia.pl... J/w weź się kiedyś przejedź samochodem, możesz z kimś dorosłym nawet... Jaką szerokość ma pas ruchu a jaką samochód? Nawet bez zjechania do krawędzi asfaltu można zrobić miejsce. Przemilczę :) A wyprzedzanie na trzeciego, w przeciwnym Bo na razie to...nie bardzo wiem, po co miałbym ustępować miejsca komuś kto chce mnie wyprzedzić, przecież ja temu komuś nie blokuję pasa NA KTÓRYM odbędzie się manewr wyprzedzania. Mało tego, uważam, że takie na siłę ustępowanie miejsca stanowi dość poważne zagrożenie zarówno dla wyprzedzanego jak i wyprzedzającego - ot choćby nagła przeszkoda na poboczu i wyprzedzany odruchowo wraca na SWÓJ pas jezdni, po którym niestety już porusza się wyprzedzający. Napisałem o wyprzedzaniu na trzeciego, ponieważ tylko wtedy widuję sytuacje, którą opisałeś, np. na 11 pomiędzy Środą a Poznaniem jest taki odcinek drogi z szrokimi utwardzonymi poboczami - tam wyprzedzanie odbywa się nawet na czwartego - czasem się nawet boję tam jechać bo myślę, czy mi za chwilę jakiś idiota w Pandzie nie wyskoczy licząc, że gość w Tico pojedzie poboczem Także pierdolnijcie się tymi waszymi kodeksami w puste łby. Najlepiej zgodnie z kodeksem, kantem. Serdecznie Pozdrawiam, bo co innego można z Tobą zrobić :) |
|
Data: 2011-07-17 22:10:08 | |
Autor: RoMan Mandziejewicz | |
Zjeżdżanie na pobocze. | |
Hello Przemysław,
Sunday, July 17, 2011, 9:42:09 PM, you wrote: [...] Przejedź się do Austrii - tam dla takich jak ty specjalne tablice przygotowali. Po polsku. -- Best regards, RoMan mailto:roman@pik-net.pl PMS++ PJ+ S+ p+ M- W+ P++:+ X++ L++ B++ M+ Z+++ T- W+ CB++ Nowa strona: http://www.elektronika.squadack.com (w budowie!) |
|
Data: 2011-07-17 22:55:22 | |
Autor: Przemysław Czaja | |
Zjeżdżanie na pobocze. | |
Użytkownik "RoMan Mandziejewicz" Przejedź się do Austrii - tam dla takich jak ty specjalne tablice Roman, to może Ty się przejedź do Austrii i zasuwaj poboczem, zobaczymy co z tego wyniknie, albo jeszcze lepiej pasem awaryjnym na autobanie :) |
|
Data: 2011-07-17 23:55:06 | |
Autor: RoMan Mandziejewicz | |
Zjeżdżanie na pobocze. | |
Hello Przemysław,
Sunday, July 17, 2011, 10:55:22 PM, you wrote: Przejedź się do Austrii - tam dla takich jak ty specjalne tabliceRoman, to może Ty się przejedź do Austrii i zasuwaj poboczem, zobaczymy Czy ja od kogokolwiek wymagam poruszania się poboczem albo pasem awaryjnym? Pojedź do tej Austrii i zawstydź się, bo dla takich jak ty te tablice tam są. -- Best regards, RoMan mailto:roman@pik-net.pl PMS++ PJ+ S+ p+ M- W+ P++:+ X++ L++ B++ M+ Z+++ T- W+ CB++ Nowa strona: http://www.elektronika.squadack.com (w budowie!) |
|
Data: 2011-07-18 00:09:43 | |
Autor: Przemysław Czaja | |
Zjeżdżanie na pobocze. | |
Użytkownik "RoMan Mandziejewicz"
Takich To znaczy jakich? Przyznam, że nie bardzo rozumiem o czym do mnie piszesz, lub Ty nie rozumiesz o czym toczy się dyskusja - przypomnę - niejaki Piotr wystąpił z postulatem, by będąc wyprzedzanym zjechać NA POBOCZE aby ułatwić manewr wyprzedania i może do tego się odnieś, zamiast robić do mnie jakieś osobiste wycieczki. |
|
Data: 2011-07-18 00:12:16 | |
Autor: RoMan Mandziejewicz | |
Zjeżdżanie na pobocze. | |
Hello Przemysław,
Monday, July 18, 2011, 12:09:43 AM, you wrote: Takich To znaczy jakich?Czy ja od kogokolwiek wymagam poruszania się poboczem albo pasemPrzejedź się do Austrii - tam dla takich jak ty specjalne tabliceRoman, to może Ty się przejedź do Austrii i zasuwaj poboczem, zobaczymy Takich, co dorabiają ideologię do przyspawania się do linii środkowej. [...] -- Best regards, RoMan mailto:roman@pik-net.pl PMS++ PJ+ S+ p+ M- W+ P++:+ X++ L++ B++ M+ Z+++ T- W+ CB++ Nowa strona: http://www.elektronika.squadack.com (w budowie!) |
|
Data: 2011-07-18 00:21:31 | |
Autor: Przemysław Czaja | |
Zjeżdżanie na pobocze. | |
Użytkownik "RoMan Mandziejewicz" Takich To znaczy jakich? Nie mam żadnej ideologii, jadę przeważnie środkiem pasa ruchu, ani za blisko prawej ani lewej, nie mam za to zamiaru wykonywać jakichś szlonych zjazdów na pobocze zwłaszcza gdy nic nie jedzie z przeciwnej strony i nie ma żadnego zagrożenia tylko dlatego, że niejaki Pietrek ma takie widzimisię |
|
Data: 2011-07-18 09:25:41 | |
Autor: Piotr | |
Zjeżdżanie na pobocze. | |
Użytkownik "Przemysław Czaja" <przempo@poczta.fm> napisał w wiadomości news:ivvn7q$sfn$1mx1.internetia.pl...
Jeśli faktycznie jedziesz _środkiem_ pasa to jest OK i nie do ciebie moje uwagi były kierowane. Nie postulowałem też aby _całkowicie_ zjeżdżać na pobocze. Chciałem napiętnować bałwanów którzy nie zjadą ani na centymetr od linii środkowej _mimo_ szerokiego, pustego po zasięg wzroku, wyasfaltowanego pobocza. Czy to dotarło? Nie postuluję wyprzedzania na trzeciego, które zarzucają mi tutejsi drajwerzy galaktyczni i wszyscy inni. Czy to dotarło? Jeżdżę spokojnie, już się wyszalałem, uważam że nie czasy teraz i nie drogi nasze na szaleństwa. Oczekuję jedynie _współpracy_ na drodze od innych kierowców. Współpracę rozumiem włąśnie tak że ustępuje się szybszemu, choćby był szybsz tylko o 5 - 10 km/h. Jeśli jest możliwość to zjeżdżam _do_ pobocza, czasem lekko przekraczam linię prawą, dając drogę szybszemu, lub wyprzedzającemu z przeciwka. I WŁAŚNIE TEGO OCZEKUJĘ OD INNYCH! Czy to dotarło? A oczekuję takich zachowań bo mamy takie a nie inne drogi i trzeba sobie pomagać i ułatwać życie a nie utrudniać za wszelką cenę, bo kodeks, bo przepisy, bo własne ambicje czy po prostu skrajna głupota. Nie zjadę gdy widzę "grzybiarki", mostek, rowerzystę, czy cokowiek czego pewny nie jestem, ale nie ma dla mnie problemu jeśli droga jest czysta, bo co mi kuźwa szkodzi? No? A wam co kuźwa szkodzi? Ambicja? |
|
Data: 2011-07-18 11:16:23 | |
Autor: Artur\(m\) | |
Zjeżdżanie na pobocze. | |
Użytkownik "Piotr" <piotrb@kki.net.pl> napisał w wiadomości news:j00n5h$1f8h$1news2.ipartners.pl... Nie postuluję wyprzedzania na trzeciego, które zarzucają mi tutejsi drajwerzy galaktyczni i wszyscy inni. Coś próbujesz się ratować. Co Ci da, że ktoś od środka zjedzie do prawej 20-30 cm - jeździsz na "grubość lakieru"? Mówiłeś, że jakby zakręt, to lepiej jak zjedzie na prawo, a teraz, że jak grzybiarki to nie zjeżdżasz, a skąd wiesz co za zakrętem? Wpuściłeś się. Teraz się broń chcąc "zachować twarz" Artur(m) |
|
Data: 2011-07-18 14:31:22 | |
Autor: Sebastian Kaliszewski | |
Zjeżdżanie na pobocze. | |
Artur(m) wrote:
Zwykle to nie 20-30cm tylko ok 1-1.5m -- a to owszem coś daje -- można manewr wykonać ciaśniej. Przy prędkościach szosowych to może oznaczać spokojnie 100m mniej miejsca na wyprzedzenie (w przypadku jadących z przeciwka) lub 50m (w przypadku wyprzedzania przed zakrętem). Mówiłeś, że jakby zakręt, to lepiej jak zjedzie na prawo, Patrz wyżej :) a teraz, że jak grzybiarki to nie zjeżdżasz, a skąd wiesz co za zakrętem? pzdr \SK -- "Never underestimate the power of human stupidity" -- L. Lang -- http://www.tajga.org -- (some photos from my travels) |
|
Data: 2011-07-20 20:59:43 | |
Autor: Damian Skrycki | |
Zjeżdżanie na pobocze. | |
W dniu 2011-07-18 09:25, Piotr pisze:
Jak nie postulujesz ja to robisz w zdaniu poniżej:
|
|
Data: 2011-07-18 13:37:39 | |
Autor: J.F | |
Zjeżdżanie na pobocze. | |
Użytkownik "Przemysław Czaja" napisał w
Nie mam żadnej ideologii, jadę przeważnie środkiem pasa ruchu, ani za blisko prawej ani lewej,Takich To znaczy jakich?Takich, co dorabiają ideologię do przyspawania się do linii środkowej. A powinienes blisko prawej, nawet bardzo blisko, jesli jest do tego szerokie puste pobocze w dobrym stanie. nie mam za to zamiaru wykonywać jakichś szlonych zjazdów na pobocze zwłaszcza gdy nic nie jedzie z przeciwnej Kiedy zazwyczaj to nie ma nic wspolnego z szalenstwem. Ot, po pierwsze trzeba chciec. strony i nie ma żadnego zagrożenia tylko dlatego, że niejaki Pietrek ma takie widzimisię Zapewne dlatego ze jednak cos jechalo z przeciwka, i to nawet duzo. Choc na takich co sa przyspawani do lewej linii mozna ponarzekac i wtedy gdy nic nie jedzie. J. |
|
Data: 2011-07-18 14:14:16 | |
Autor: Przemysław Czaja | |
Zjeżdżanie na pobocze. | |
Użytkownik "J.F" Choc na takich co sa przyspawani do lewej linii mozna ponarzekac i wtedy gdy nic nie jedzie. Jasne, że można :) proszę zauważ tylko _kto_ jeździ w ten sposób. Często są to osoby mające mały staż w prowadzeniu , nie mające jeszcze dobrze "wyczutych" gabarytów pojazdu i czujące się w pobliżu środka drogi po prostu bezpieczniej gdy po _obu_stronach jest kawał asfaltu - takich również trzeba zrozumieć, pomóc a nie spychać na pobocze ,bo miszcze nie umieją wyprzedzić na prostej drodze gdy nic nie jedzie z przeciwka kogoś kto ich zdaniem się _wlecze_ no wybacz, ale to mi się nie mieści w... niczym :) |
|
Data: 2011-07-19 12:53:34 | |
Autor: J.F | |
Zjeżdżanie na pobocze. | |
Użytkownik "Przemysław Czaja" napisał w wiadomości
Użytkownik "J.F" Choc na takich co sa przyspawani do lewej linii mozna ponarzekac i wtedy gdy nic nie jedzie. Jasne, że można :) proszę zauważ tylko _kto_ jeździ w ten sposób. Często są to osoby mające mały staż w prowadzeniu , nie mające jeszcze dobrze "wyczutych" gabarytów pojazdu i czujące się w pobliżu środka drogi po prostu bezpieczniej gdy po _obu_stronach jest kawał asfaltu - takich również trzeba zrozumieć, pomóc a nie spychać na pobocze ,bo miszcze nie umieją wyprzedzić na prostej drodze gdy nic nie jedzie z przeciwka kogoś kto ich zdaniem się _wlecze_ no wybacz, ale to mi się nie mieści w... niczym :) Kiepsko czuje auto, wiec sie wlecze, przyspawany do srodkowej linii - owszem teraz mozna go wyprzedzic bo pusto, ale za chwile pusto nie bedzie, a on nadal bedzie przy srodku sie wlokl - wiec jak tu nie narzekac ? :-) J. |
|
Data: 2011-07-19 14:16:20 | |
Autor: Mikołaj Tutak | |
Zjeżdżanie na pobocze. | |
W dniu 2011-07-18 14:14, Przemysław Czaja pisze:
Jady przy prawej krawędzi jezdni powinni uczyć/uczą na kursie PJ, jak komuś nie wystarczyło czasu na opanowanie tego to może dokupić parę dodatkowych godzin z instruktorem. -- pozdrawiam Mikołaj |
|
Data: 2011-07-19 22:18:18 | |
Autor: Dykus | |
Zjeżdżanie na pobocze. | |
Witam,
W dniu 2011-07-19 14:16, Mikołaj Tutak pisze: Jady przy prawej krawędzi jezdni powinni uczyć/uczą na kursie PJ, Tak, ale na kursie uczą też, że wyprzedzać należy wtedy, gdy ma się odpowiednio dużo miejsca i przeciwny pas jest wolny. A skoro przeciwny pas jest (cały) wolny, to co mi do tego, że ktoś przede mną jedzie blisko środka? A jak mi nie wystarczy, to mogę przybrać pobocze z przeciwnego pasa... :) > jak > komuś nie wystarczyło czasu na opanowanie tego to może dokupić parę > dodatkowych godzin z instruktorem. Ty oczywiście zrobiłeś rachunek sumienia po zdanym egzaminie i wziąłeś dodatkowe jazdy? Czy opanowałeś pewnie wszystkie manewry, nie siedząc przed rozpoczęciem kursu za kierownicą? Bardziej wkurzający są Ci, co to jadą środkowym pasem (może dlatego, że do barierek dalej). I nie wiadomo, czy wyprzedzać ich z prawej czy z lewej... :/ -- Pozdrawiam, Dykus. |
|
Data: 2011-07-19 22:48:23 | |
Autor: RoMan Mandziejewicz | |
Zjeżdżanie na pobocze. | |
Hello Dykus,
Tuesday, July 19, 2011, 10:18:18 PM, you wrote: Jady przy prawej krawędzi jezdni powinni uczyć/uczą na kursie PJ,Tak, ale na kursie uczą też, że wyprzedzać należy wtedy, gdy ma się Wskaż przepis o wolnym przeciwnym pasie. Bo ja takiego nie znalazłem. Dla mnie "dostateczne miejsce" to luka 2.5metra. Szczególnie, jeśli widzę, że ten jadący z naprzeciwka jedzie przy swojej prawej krawędzi jezdni, żeby ułatwić mi jego wymijanie. [...] -- Best regards, RoMan mailto:roman@pik-net.pl PMS++ PJ+ S+ p+ M- W+ P++:+ X++ L++ B++ M+ Z+++ T- W+ CB++ Nowa strona: http://www.elektronika.squadack.com (w budowie!) |
|
Data: 2011-07-20 10:58:47 | |
Autor: Athum A. | |
Zjeżdżanie na pobocze. | |
RoMan Mandziejewicz <roman@pik-net.pl> napisał(a):
Nie wolno zajmować więcej niż jednego pasa. Do tego masz ustąpić pierwszeństwa temu, kto już jest na tym pasie. Wiec nie możesz w takiej sytuacji wyprzedzić. -- |
|
Data: 2011-07-20 13:06:22 | |
Autor: RoMan Mandziejewicz | |
Zjeżdżanie na pobocze. | |
Hello Athum,
Wednesday, July 20, 2011, 12:58:47 PM, you wrote: >> Jady przy prawej krawędzi jezdni powinni uczyć/uczą na kursie PJ,Nie wolno zajmować więcej niż jednego pasa. Jasne - Ty tunelujesz z pasa na pas nie zajmując więcej niż jednego pasa ani przez ułamek sekundy. Nie ma przepisu nakazującego podczas _manewru_ tunelowania z pasa na pas. Do tego masz ustąpić pierwszeństwa temu, kto już jest na tym pasie. Ależ ja mu w niczym nie przeszkadzam. Jeśli jedzie zgodnie z przepisami przy swojej prawej krawędzi jezdni, to w żaden sposób nie zmuszam go do zmiany prędkości czy czegokolwiek innego - nie ma mowy o wymuszeniu pierwszeństwa. Wiec nie możesz w takiej sytuacji wyprzedzić. Zdaje Ci się. I nie wierzę, że nie korzystasz z okazji, jak poprzednik Ci zjedzie, żeby uatwić wyprzedzanie. -- Best regards, RoMan mailto:roman@pik-net.pl PMS++ PJ+ S+ p+ M- W+ P++:+ X++ L++ B++ M+ Z+++ T- W+ CB++ Nowa strona: http://www.elektronika.squadack.com (w budowie!) |
|
Data: 2011-07-21 18:19:27 | |
Autor: Dykus | |
Zjeżdżanie na pobocze. | |
Witam,
W dniu 2011-07-20 13:06, RoMan Mandziejewicz pisze: Dla mnie "dostateczne miejsce" to luka 2.5metra. Szczególnie, jeśli Ależ ja mu w niczym nie przeszkadzam. Jeśli jedzie zgodnie z Czyli jak rozumiem pomiędzy barierką Twojego pasa ruchu (bo ktoś uprzejmy zjeżdża na pobocze) a linią dzielącą pobocze przeciwnego pasa znajdują się trzy samochody (wyprzedzany, wyprzedzający i ten z przeciwnego). Napisz szczerze, czy rzeczywiście nie widzisz tu żadnego zagrożenia? ("(...) ma odpowiednią widoczność i dostateczne miejsce do wyprzedzania bez utrudnienia komukolwiek ruchu") Może dziwny jestem, ale jak takie coś widzę (jestem tym w przeciwka) to od razu mi adrenalina podskakuje i zjeżdżam na pobocze co by ocalić swoje życie w przypadku nawet drobnego "błędu" któregokolwiek z kierowców. A już nie mówię jak jadę z pasażerami, czy przewożę dziecko... -- Pozdrawiam, Dykus. |
|
Data: 2011-07-21 18:36:35 | |
Autor: RoMan Mandziejewicz | |
Zjeżdżanie na pobocze. | |
Hello Dykus,
Thursday, July 21, 2011, 6:19:27 PM, you wrote: Czyli jak rozumiem pomiędzy barierką Twojego pasa ruchu (bo ktośAleż ja mu w niczym nie przeszkadzam. Jeśli jedzie zgodnie zDla mnie "dostateczne miejsce" to luka 2.5metra. Szczególnie, jeśli Zadam Ci to samo pytanie, które zadałem innemu przerażonemu w tym wątku: skoro przeraża Cię perspektywa 3 samochodów osobowych obok siebie na 7 metrach krajówki, to jak sobie radzisz na gminnej drodze z dwoma pasami po 2.5metra, drzewami w skrajni i TIRem z naprzeciwka, który lewymi kołami jedzie po Twoim pasie, bo inaczej łamałby lusterka. Zjeżdżasz do rowu i wysiadasz z samochodu? -- Best regards, RoMan mailto:roman@pik-net.pl PMS++ PJ+ S+ p+ M- W+ P++:+ X++ L++ B++ M+ Z+++ T- W+ CB++ Nowa strona: http://www.elektronika.squadack.com (w budowie!) |
|
Data: 2011-07-21 18:41:30 | |
Autor: Dykus | |
Zjeżdżanie na pobocze. | |
Witam,
W dniu 2011-07-19 22:48, RoMan Mandziejewicz pisze: Wskaż przepis o wolnym przeciwnym pasie. Bo ja takiego nie znalazłem. Nie wskażę, bo nawet nie znam dokładnie każdego punktu PoRD. Zaryzykuję nawet tezę, że poza kilkoma zasadami, resztę zachowań na drodze wystarczy brać na logikę. :) Dla mnie "dostateczne miejsce" to luka 2.5metra. Jeździsz Smartem? ;) Czy lubisz zastrzyk adrenaliny? Moje auto ma szerokość 1.7m i do wielkich nie należy (nie wiem, czy to się liczy z lusterkami czy bez, ale zawsze można chować na czas wyprzedzania;). To daje 40cm na każdą stronę. Mogę ominąć przy 30km/h, ale wyprzedzać przy 80-110km/h... hmm... i nie chodzi tu tyle o mój błąd, ale wystarczy, że ktoś zechce dziurkę na drodze ominąć i zjedzie zaledwie 20cm (czyli szerokość lusterka)... A może się mylę? Wiem, że zaraz ktoś napisze, że nie powinienem mieć prawa jazdy, wziąć sobie dodatkowe jazdy i w ogóle jak mam czelność pisać na tej grupie przy takim żenującym poziomie umiejętności... :) OT: Swoją drogą jestem młodym kierowcą, ale ostatnio już zupełnie luźno jeżdżę i samochód traktuję jako środek transportu połączony z rozrywką z jazdy. Jak zamrugam na kogoś światłami to już muszę być naprawdę wkurzony. :) Dobra muzyka, pozytywne nastawienie i naprawdę fajnie się jedzie... :) Podziwiam natomiast ludzi, którzy tracą tutaj kupę swojego czasu na dyskusjach i kłótniach. Gdyby tak spożytkować tą energię... np. gdyby każdy ten czas przeznaczył na kopanie (łopatą) to pewnie mielibyśmy tunel z Krakowa do Warszawy... ;) -- Pozdrawiam, Dykus. |
|
Data: 2011-07-20 09:11:52 | |
Autor: Bydlę | |
ZjeĹźdĹźanie na pobocze. | |
On 2011-07-19 22:18:18 +0200, Dykus <dykus.grupy@spamy.wp.pl> said:
A jak mi nie wystarczy, to mogę przybrać pobocze z przeciwnego pasa... :) Przepraszam, że się wtrącam do tej... tego..., że się wtrącam, ale POBOCZEM NIE WOLNO BO GROZA, STRACH I ZŁE Z LASU WYJŚĆ MOŻE! (chyba, że nie wolno tyko prawym, wtedy jeszcze raz przepraszam) -- Bydlę |
|
Data: 2011-07-20 09:50:41 | |
Autor: Myjk | |
ZjeĹźdĹźanie na pobocze. | |
Wed, 20 Jul 2011 09:11:52 +0200, BydlÄ
POBOCZEM NIE WOLNO BO GROZA, STRACH I ZĹE Z LASU WYJĹÄ MOĹťE! Poboczem nie moĹźna, bo tam leĹniczUwki stojÄ !... ;) -- Pozdor Myjk xcarlink *MP3* player http://xcarlink.pl |
|
Data: 2011-07-18 11:00:41 | |
Autor: Artur\(m\) | |
Zjeżdżanie na pobocze. | |
Użytkownik "Piotr" <piotrb@kki.net.pl> napisał w wiadomości news:ivuajd$4jj$1mx1.internetia.pl... No nie mam już cierpliwości. W srakim celu! Słuchaj Piotrze, poskrom nerwy, może rzeczywiście odsądziliśmy Cię , ....od czego tam chcesz, ale może wina leży w stylu opisu. Może jechałeś z dozwoloną i nie wyprzedzałeś na trzeciego, ale opis na to nie wskazywał. Reasumując poziom dyskusji zaprezentowany przez większość tu obecną jest adekwatny do stylu jazdy jaki zaobserwowałem. Jeśli uważacie że ustąpienie wyprzedzającemu to jakieś wykroczenie, przestępstwo, czy wogóle kryminał i kula w łeb to gratuluję. Mam nadzieję że wszyscy którzy tu odsądzali mnie od czci i wiary czym prędzej spotkają na swojej drodze cwela który za nic w świecie nie ustąpi na centymetr, a z przeciwka pojawi się TIR, również przyspawany do linii środkowej. Może wtedy do waszych resztek mózgu dotrze o czym piszę. Bo na razie to... A ja Ci życzę wszystkiego najlepszego. Żeby wszyscy zjeżdżali przed Tobą na pobocze, i nie byli "ćwokami z Ciechocinka". Artur(m) |
|
Data: 2011-07-18 21:37:09 | |
Autor: Wojciech Smagowicz [ZIWK] | |
Zjeżdżanie na pobocze. | |
W dniu 2011-07-17 11:38, Piotr pisze:
No nie mam już cierpliwości. W srakim celu!No to załóż Pampersa ! -- Wojciech Smagowicz |
|
Data: 2011-07-17 13:37:37 | |
Autor: Rychu | |
Zjeżdżanie na pobocze. | |
W dniu 2011-07-17 09:59, Przemysław Czaja pisze:
Zrobić miejsce w jakim celu? A wyprzedzanie na trzeciego, w przeciwnym Chociażby po to, żebyś widział czy możesz go wyprzedzić czy nie, a nie "musiał" się wychylać i liczyć, że nic cię nie sprzątnie z jezdni. Jak widać połowa z tych co piszą chyba po prostu nigdy nie wyprzedzała, bo z tego co piszą wynika, że nie wiedzą na czym wyprzedzanie polega. -- Pozdrawiam Rychu W-wa | Panda VAN'05 oznakowana KR637** :) |
|
Data: 2011-07-17 14:41:18 | |
Autor: Piotr | |
Zjeżdżanie na pobocze. | |
Użytkownik "Rychu" <ryszard@activTRZY.pl> napisał w wiadomości news:4e22c982$1news.home.net.pl...
W dniu 2011-07-17 09:59, Przemysław Czaja pisze: Oj człowieku... wraca mi wiara w rozsądek... jeden co wie jak się wyprzedza, chyba też jedyny mający prawko i jakieś doświadczenie. Masz piwko u mnie. -- Pozdrawiam Piotr |
|
Data: 2011-07-17 19:39:09 | |
Autor: Cavallino | |
Zjeżdżanie na pobocze. | |
Użytkownik "Rychu" <ryszard@activTRZY.pl> napisał w wiadomości news:4e22c982$1news.home.net.pl...
W dniu 2011-07-17 09:59, Przemysław Czaja pisze: Banda kapeluszników nie wyprzedza. Życiowym celem bandy kapeluszników jest to, aby nikt nie był w stanie wyprzedzić ich, gdy się wloką. Więc każdy kto chce wyprzedzieć jest u nich z góry na straconej pozycji, coś jak morderca staruszek. W sumie na podstawie tego wątku można założyć fajny filtr - całą bandę debili optującą za jeżdżeniem po środkowej linii od razu zakiblować, żeby nie było potrzeby czytania ich durnych wypocin po raz kolejny, bo i tak nic ciekawe napisać nie będą w stanie. |
|
Data: 2011-07-17 20:53:24 | |
Autor: Shrek | |
Zjeżdżanie na pobocze. | |
W dniu 2011-07-17 19:39, Cavallino pisze:
W sumie na podstawie tego wątku można założyć fajny filtr - całą bandę Nie strasz tylko działaj. Będzie spokój, bo od czasu do czasu sobie tylko z Czymś i RoManem pogadasz:P Shrek |
|
Data: 2011-07-17 22:07:46 | |
Autor: RoMan Mandziejewicz | |
Zjeżdżanie na pobocze. | |
Hello Shrek,
Sunday, July 17, 2011, 8:53:24 PM, you wrote: W sumie na podstawie tego wątku można założyć fajny filtr - całą bandęNie strasz tylko działaj. Będzie spokój, bo od czasu do czasu sobie Odczep się ode mnie - już dawno mam go w KF. -- Best regards, RoMan mailto:roman@pik-net.pl PMS++ PJ+ S+ p+ M- W+ P++:+ X++ L++ B++ M+ Z+++ T- W+ CB++ Nowa strona: http://www.elektronika.squadack.com (w budowie!) |
|
Data: 2011-07-17 22:19:34 | |
Autor: Shrek | |
Zjeżdżanie na pobocze. | |
W dniu 2011-07-17 22:07, RoMan Mandziejewicz pisze:
Nie strasz tylko działaj. Będzie spokój, bo od czasu do czasu sobie No to sobie nie pogada;) Shrek. |
|
Data: 2011-07-17 23:37:02 | |
Autor: Cavallino | |
Zjeżdżanie na pobocze. | |
Użytkownik "Shrek" <user@domain.invalid> napisał w wiadomości news:ivvb3c$qnk$1inews.gazeta.pl...
W dniu 2011-07-17 19:39, Cavallino pisze: Nawet jakbym miał gadać z jednym normalnym, to i tak lepiej niż czytanie kapeluszniczych pierdół. |
|
Data: 2011-07-18 06:43:47 | |
Autor: Shrek | |
Zjeżdżanie na pobocze. | |
W dniu 2011-07-17 23:37, Cavallino pisze:
Nie strasz tylko działaj. Będzie spokój, bo od czasu do czasu sobie No to dawaj:P Shrek. |
|
Data: 2011-07-18 09:50:07 | |
Autor: Cavallino | |
Zjeżdżanie na pobocze. | |
Użytkownik "Shrek" <user@domain.invalid> napisał w wiadomości news:j00dmb$l03$1inews.gazeta.pl...
W dniu 2011-07-17 23:37, Cavallino pisze: Jeszcze jestem trochę nawiny i liczę na opamiętanie się niektórych przyspawanych do środka jezdni. |
|
Data: 2011-07-18 00:46:16 | |
Autor: WS | |
Zjeżdżanie na pobocze. | |
On 17 Lip, 13:37, Rychu <rysz...@activTRZY.pl> wrote:
Chociażby po to, żebyś widział czy możesz go wyprzedzić czy nie, Ja wlasciwie zawsze ;) wyprzedzam i takich problemow jakos nie mam, ale NIGDY nie siedze poprzednikowi na zderzaku, bo tylko wtedy trzeba sie "wychylac" ;) (i nie ma gdzie sie rozpedzic, zeby zminimalizowac droge wyprzedzania) Co do zjezdzania na pobocze, to w razie kolizji mozna miec dodatkowe problemy - wjazd z pobocza to wlaczanie sie do ruchu ;) trzba wszystkim ustapic pierszenstwa... WS |
|
Data: 2011-07-18 14:34:04 | |
Autor: Sebastian Kaliszewski | |
Zjeżdżanie na pobocze. | |
WS wrote:
On 17 Lip, 13:37, Rychu <rysz...@activTRZY.pl> wrote: Jak jedziesz "w pociągu" i po kolei wyprzedzacie "lokomotywę" to nie masz dużej przestrzeni na rozpędzenie się i łagodne wychylenie. A wyprzedzanie pociągu "na Otylię" to często jest dość słaby pomysł (i można skończyć na kraksie z trupami, jak rzeczona Otylia). pzdr \SK -- "Never underestimate the power of human stupidity" -- L. Lang -- http://www.tajga.org -- (some photos from my travels) |
|
Data: 2011-07-18 11:21:15 | |
Autor: Artur\(m\) | |
Zjeżdżanie na pobocze. | |
Użytkownik "Rychu" <ryszard@activTRZY.pl> napisał w wiadomości news:4e22c982$1news.home.net.pl... W dniu 2011-07-17 09:59, Przemysław Czaja pisze: Ej Rychu jak masz kłopoty z "wychyleniem" to nie wyjeżdżaj z garażu. Artur(m) |
|
Data: 2011-07-18 13:08:21 | |
Autor: Rychu | |
Zjeżdżanie na pobocze. | |
W dniu 2011-07-18 11:21, Artur(m) pisze:
Chociażby po to, żebyś widział czy możesz go wyprzedzić czy nie, Ej Rychu jak masz kłopoty z "wychyleniem" to nie wyjeżdżaj z garażu. Co takiego konkretnego masz na myśli i jakie kłopoty? Po co ten cudzysłów? -- Pozdrawiam Rychu W-wa | Panda VAN'05 oznakowana KR637** :) |
|
Data: 2011-07-18 14:04:20 | |
Autor: Artur\(m\) | |
Zjeżdżanie na pobocze. | |
Użytkownik "Rychu" <ryszard@activTRZY.pl> napisał w wiadomości news:4e241425$1news.home.net.pl... W dniu 2011-07-18 11:21, Artur(m) pisze: Dlatego cudzysłów? Bo, ponieważ, iż, skręcenie kierownicą, aby sprawdzić czy ktoś z naprzeciwka nie nadjeżdża, nie jest wychylaniem się a "wychylaniem się" Jak nie rozumiesz jakiegoś słowa to zajrzyj do słownika to jest grupa samochodowa. Artur(m) |
|
Data: 2011-07-18 15:27:25 | |
Autor: Rychu | |
Zjeżdżanie na pobocze. | |
W dniu 2011-07-18 14:04, Artur(m) pisze:
Co takiego konkretnego masz na myśli i jakie kłopoty? Dlatego cudzysłów? Bo, ponieważ, iż, skręcenie kierownicą, Ja akurat miałem na myśli przystawianie lewego ucha do bocznej szyby. Po za tym dalej nie wiem dlaczego ja miałbym z tym jakiś problem? -- Pozdrawiam Rychu W-wa | Panda VAN'05 oznakowana KR637** :) |
|
Data: 2011-07-18 14:38:44 | |
Autor: Sebastian Kaliszewski | |
Zjeżdżanie na pobocze. | |
Artur(m) wrote:
Ale zjechanie do prawej krawędzi jezdni poprawia widoczność (zatem podnosi bezpieczeństwo) a także skraca manwer wyprzedzania, zmniejsza wielkość potrzebnego na niego miejsca nie tylko w poprzek (to oczywiste) ale i wzdłóż drogi (zatem podnosi bezpieczeństwo po raz drugi). pzdr \SK -- "Never underestimate the power of human stupidity" -- L. Lang -- http://www.tajga.org -- (some photos from my travels) |
|
Data: 2011-07-19 14:23:40 | |
Autor: Artur\(m\) | |
Zjeżdżanie na pobocze. | |
Użytkownik "Sebastian Kaliszewski" <s.bez_spamu@remove.this.informa.and.that.pl> napisał w wiadomości news:d4mdf8-1d1.ln1bozon.softax.pl...
No nie wiem. Jak komu. Nie zwróciłem uwagi. Nie było mi (zjeżdżanie) potrzebne do wyprzedzania Artur(m) |
|
Data: 2011-07-20 14:09:08 | |
Autor: Diabełson | |
Zjeżdżanie na pobocze. | |
W dniu 2011-07-17 09:59, Przemysław Czaja pisze:
w celu ułatwienia przeprowadzenia manewru wyprzedzania, większy komfort dla wyprzedzającego i nadjeżdżających z naprzeciwka. KPW? |
|
Data: 2011-07-20 14:16:24 | |
Autor: RoMan Mandziejewicz | |
Zjeżdżanie na pobocze. | |
Hello Diabełson,
Wednesday, July 20, 2011, 2:09:08 PM, you wrote: w celu ułatwienia przeprowadzenia manewru wyprzedzania, większy komfortJ/w weź się kiedyś przejedź samochodem, możesz z kimś dorosłymZrobić miejsce w jakim celu? Daj spokój - tu same paniska z mnóstwem czasu piszą. Im się nie śpieszy a jazda zgodnie z PoRD przy krawędzi jezdni uwłacza ich godności. Jeszcze by ktoś ich wyprzedził w tym kondukcie. -- Best regards, RoMan mailto:roman@pik-net.pl PMS++ PJ+ S+ p+ M- W+ P++:+ X++ L++ B++ M+ Z+++ T- W+ CB++ Nowa strona: http://www.elektronika.squadack.com (w budowie!) |
|
Data: 2011-07-20 14:20:17 | |
Autor: Piotr | |
Zjeżdżanie na pobocze. | |
w celu ułatwienia przeprowadzenia manewru wyprzedzania, większy komfortJ/w weź się kiedyś przejedź samochodem, możesz z kimś dorosłymZrobić miejsce w jakim celu? Właśnie... paniska. Czasem mam wrażenie że dla takich dać się wyprzedzić to gorzej niż gwałt analny murzynem... |
|
Data: 2011-07-20 18:49:25 | |
Autor: mk4 | |
Zjeżdżanie na pobocze. | |
On 2011-07-20 14:20, Piotr wrote:
Właśnie... paniska. Czasem mam wrażenie że dla takich dać się wyprzedzićJ/w weź się kiedyś przejedź samochodem, możesz z kimś dorosłym E tam durnys i tyle. Po prostu ty wyprzedzasz to ty ponos konsekwencje - jasne? Mam nadzieje :) A ja nie mam zamiaru ani ci niczego ulatwiac ani utrudniac... bo mnie to nie obchodzi, ze ty chcesz wyprzedzac. I prawda jest taka, ze jesli ci sie chce to to rob. Ale nie obarczaj wszystkich wkolo tym, ze tobie sie chce... -- mk4 |
|
Data: 2011-07-20 19:00:02 | |
Autor: Cavallino | |
Zjeżdżanie na pobocze. | |
Użytkownik "mk4" <mk4@dev.nul> napisał w wiadomości news:j070ug$luh$1news.onet.pl...
On 2011-07-20 14:20, Piotr wrote: A z jakim odstępem od marginesu masz zwyczaj jeździć podczas tego "braku zamiaru"? |
|
Data: 2011-07-20 19:32:31 | |
Autor: mk4 | |
Zjeżdżanie na pobocze. | |
On 2011-07-20 19:00, Cavallino wrote:
Jesli droga jest rowna to bedzie ze 15-30 cm Ale jak mam watpliwosci co do jej rownosci (sa koleiny) badz czystosci - sa smieci po bokach, albo tez na poboczu dzieja sie dziwne rzeczy (ludzie, grzybiarze) to jade srodkiem pasa raczej - tak jak koleiny. Jak sa zle warunki, pada deszcz, ciemno i z przeciwka swieca po oczach to raczej spawam bardziej w kierunku srodka, zeby bedac oslepianym nie zdjac pieszego czy slabo oswietlonego (badz wcale) jednosladu typu rower. -- mk4 |
|
Data: 2011-07-20 19:44:53 | |
Autor: Cavallino | |
Zjeżdżanie na pobocze. | |
Użytkownik "mk4" <mk4@dev.nul> napisał w wiadomości news:j073fb$voh$1news.onet.pl...
On 2011-07-20 19:00, Cavallino wrote: No to Twoje zamiary są interesujące równie mocno co zeszłoroczny śnieg. Masz psi obowiązek jechać przy linii bocznej, a nie środkiem pasa, czy to Ci się podoba czy nie. I jak Cię ktoś zepchnie na właściwe miejsce, to pretensje możesz mieć tylko do siebie. |
|
Data: 2011-07-20 19:58:53 | |
Autor: mk4 | |
Zjeżdżanie na pobocze. | |
On 2011-07-20 19:44, Cavallino wrote:
Użytkownik "mk4" <mk4@dev.nul> napisał w wiadomości A bujaj sie na resorach. Nie dosc, ze nie masz racji to jeszcze propagujesz niebezpieczna jazde. Jade tak blisko jak jest to bezpieczne - i to wlasnie napisalem. Skoro tego nie kapujesz to sam jezdzij mozliwie blisko prawej krawedzi wtedy kiedy nie ma warunkow. Walcz z koleinami, moze jak ci wyskoczy pieszy to zaregujesz gwaltownie i wpadniesz pod nadjezdzajacego z przeciwka tira a moze bedziesz lapal co i rusz kapcia bo na brzegach lezy syf. Prosze bardzo. A psie obowiazki to ustalaj najlepiej u siebie w domu. -- mk4 |
|
Data: 2011-07-20 20:15:48 | |
Autor: Cavallino | |
Zjeżdżanie na pobocze. | |
Użytkownik "mk4" <mk4@dev.nul> napisał w wiadomości news:
No to Twoje zamiary są interesujące równie mocno co zeszłoroczny śnieg. Fajnie, tylko że opisałeś siebie ze swoją jazdą. |
|
Data: 2011-07-20 20:19:57 | |
Autor: mk4 | |
Zjeżdżanie na pobocze. | |
On 2011-07-20 20:15, Cavallino wrote:
Użytkownik "mk4" <mk4@dev.nul> napisał w wiadomości news: No i jakos nikt poza toba nie napisal jakoby z tymi zalozeniami co do mojej jazdy bylo cos nie tak. Ty zreszta tez nie napisales ale za to przeskoczyles na watek kynologiczny. -- mk4 |
|
Data: 2011-07-20 20:21:52 | |
Autor: Cavallino | |
Zjeżdżanie na pobocze. | |
Użytkownik "mk4" <mk4@dev.nul> napisał w wiadomości news:
A bujaj sie na resorach. Jedz g... , miliony much nie mogą się mylić, podobnie jak stada kapeluszników. |
|
Data: 2011-07-21 08:33:56 | |
Autor: Andrzej Ława | |
Zjeżdżanie na pobocze. | |
W dniu 20.07.2011 19:58, mk4 pisze:
\ Masz psi obowiązek jechać przy linii bocznej, a nie środkiem pasa, czy Kupalina tak już ma - to jaśniepan zapierdalacz pospolity i w jego prymitywnym móżdżku tli się tylko jedno hasło: GAZ! Co jest może zabawne w przypadku postaci z komiksów (patrz: Joe Bar Team) ale niestety w przypadku realnego świata jest niebezpieczne, bo taki idiota nie zrozumie, że "możliwie blisko" nie oznacza "zawsze i bezwzględnie milimetry od". I potem taka menda nawet jak nie zabije, to zaleje wszystkich pieszych i rowerzystów na poboczu/chodniku falą brudnej wody. |
|
Data: 2011-07-20 20:09:35 | |
Autor: 'Tom N' | |
Zjeżdżanie na pobocze. | |
Cavallino w <news:j0746l$38q$1news.onet.pl>:
Użytkownik "mk4" <mk4@dev.nul> napisał w wiadomości news:j073fb$voh$1news.onet.pl... No to Twoje zamiary są interesujące równie mocno co zeszłoroczny śnieg. <cite> dyspozycja jazdy możliwie blisko prawej krawędzi nie ma charakteru bezwzględnego. Wskazuje na to wyrażenie "możliwie blisko" </cite> Autor: Stanisław Soboń <cite> Nakaz jazdy "możliwie blisko" prawej krawędzi jezdni wskazuje na względny charakter przepisu </cite> Autor: Ryszard Andrzej Stefański/ Zbigniew Drexler A teraz czekamy na publikacje mistrza Cavallino, mogą być te ze współautorem Romanem Mandziejewiczem -- argumenty mniej więcej macie takie same: "zasrany", "psi" -- Tomasz Nycz |
|
Data: 2011-07-20 20:14:49 | |
Autor: RoMan Mandziejewicz | |
Zjeżdżanie na pobocze. | |
Hello 'Tom,
Wednesday, July 20, 2011, 8:09:35 PM, you wrote: [...] <cite> <cite> A teraz czekamy na publikacje mistrza Cavallino, mogą być te ze współautorem Jasne. Pojęcie "źródła prawa" znasz? -- Best regards, RoMan mailto:roman@pik-net.pl PMS++ PJ+ S+ p+ M- W+ P++:+ X++ L++ B++ M+ Z+++ T- W+ CB++ Nowa strona: http://www.elektronika.squadack.com (w budowie!) |
|
Data: 2011-07-20 20:22:41 | |
Autor: 'Tom N' | |
Zjeżdżanie na pobocze. | |
RoMan Mandziejewicz w <news:882846880.20110720201449pik-net.pl>:
Hello 'Tom, Wednesday, July 20, 2011, 8:09:35 PM, you wrote: [...] <cite> <cite> A teraz czekamy na publikacje mistrza Cavallino, mogą być te ze współautorem Jasne. Pojęcie "źródła prawa" znasz? Na tej grupie można poznać wiele "źródeł prawa", celują w tym autorzy stosujący retorykę w stylu "zasrany obowiązek", "psi obowiązek"... -- Tomasz Nycz |
|
Data: 2011-07-20 20:46:54 | |
Autor: RoMan Mandziejewicz | |
Zjeżdżanie na pobocze. | |
Hello 'Tom,
Wednesday, July 20, 2011, 8:22:41 PM, you wrote: Na tej grupie można poznać wiele "źródeł prawa", celują w tym autorzy<cite>Jasne. Pojęcie "źródła prawa" znasz? Widzę, że zaczynasz równać do naszego poziomu... -- Best regards, RoMan mailto:roman@pik-net.pl PMS++ PJ+ S+ p+ M- W+ P++:+ X++ L++ B++ M+ Z+++ T- W+ CB++ Nowa strona: http://www.elektronika.squadack.com (w budowie!) |
|
Data: 2011-07-20 20:52:56 | |
Autor: 'Tom N' | |
Zjeżdżanie na pobocze. | |
RoMan Mandziejewicz w <news:23075486.20110720204654pik-net.pl>:
Hello 'Tom, Wednesday, July 20, 2011, 8:22:41 PM, you wrote: Na tej grupie można poznać wiele "źródeł prawa", celują w tym autorzy<cite>Jasne. Pojęcie "źródła prawa" znasz? Widzę, że zaczynasz równać do naszego poziomu... I znowu próby wycieczek -- chyba sie ktoś podszywa pod Romana... -- Tomasz Nycz |
|
Data: 2011-07-20 21:00:03 | |
Autor: RoMan Mandziejewicz | |
Zjeżdżanie na pobocze. | |
Hello 'Tom,
Wednesday, July 20, 2011, 8:52:56 PM, you wrote: [...] I znowu próby wycieczek -- chyba sie ktoś podszywa pod Romana...Widzę, że zaczynasz równać do naszego poziomu...Jasne. Pojęcie "źródła prawa" znasz?Na tej grupie można poznać wiele "źródeł prawa", celują w tym autorzy Jakich wycieczek? Proste stwierdzenia faktu. -- Best regards, RoMan mailto:roman@pik-net.pl PMS++ PJ+ S+ p+ M- W+ P++:+ X++ L++ B++ M+ Z+++ T- W+ CB++ Nowa strona: http://www.elektronika.squadack.com (w budowie!) |
|
Data: 2011-07-20 21:08:52 | |
Autor: 'Tom N' | |
Zjeżdżanie na pobocze. | |
RoMan Mandziejewicz w <news:1611727609.20110720210003pik-net.pl>:
Hello 'Tom, Wednesday, July 20, 2011, 8:52:56 PM, you wrote: [...] I znowu próby wycieczek -- chyba sie ktoś podszywa pod Romana...Widzę, że zaczynasz równać do naszego poziomu...Jasne. Pojęcie "źródła prawa" znasz?Na tej grupie można poznać wiele "źródeł prawa", celują w tym autorzy Jakich wycieczek? Proste stwierdzenia faktu. Faktu, że Roman ma inne zdanie niż Soboń, Stefański, Dexler, Kotowski, tylko nie potrafi go uzasadnić. -- Tomasz Nycz |
|
Data: 2011-07-20 21:30:31 | |
Autor: RoMan Mandziejewicz | |
Zjeżdżanie na pobocze. | |
Hello 'Tom,
Wednesday, July 20, 2011, 9:08:52 PM, you wrote: Faktu, że Roman ma inne zdanie niż Soboń, Stefański, Dexler, Kotowski, tylkoJakich wycieczek? Proste stwierdzenia faktu.I znowu próby wycieczek -- chyba sie ktoś podszywa pod Romana...Widzę, że zaczynasz równać do naszego poziomu...Jasne. Pojęcie "źródła prawa" znasz?Na tej grupie można poznać wiele "źródeł prawa", celują w tym autorzy Ale co mam uzasadniać? Zapisy prawa są jasne i proste. Praktyka na drogach również. To tylko teoretycy zza klawiatury mają problem ze zrozumieniem prostej zasady: żyj i daj żyć innym. Ja nadal będe wdzięczny za zjazd choćby do krawędzi jezdni, sam ZAWSZE tak zjeżdżam, zeby ułatwić innym wyprzedzanie. I w rzyci mam Sobonia, Stefańskiego, Dexlera i Kotowskiego. Chcę szybko i sprawnie dojechać z punktu A do punktu B. Nie wlekąc się w sztucznie budowanych, przez rozdzielaczy włosa na czworo, konduktów. Podziwiam Austriaków za to, że oni nie robią sobie i innym problemu z wyprzedzaniem na trzeciego i czwartego. Że budując drogi nie marnują metrów asfaltu na szerokie pobocza, wysepki i pasy wyłączone z ruchu. Że dają linie ciągłe tam, gdzie one naprawdę są potrzebne itd. I wstydzę się za takich jak Ty, którzy nie rozumieją, że jazda przy prawej krawędzi jezdni, to normalność a nie szykana. I, że dla takich jak Ty Austriacy musieli specjalne tablice postawić. Interesuje mnie rzeczywista sytuacja na rzeczywistej drodze i jeśli widzę, że zjazd na pobocze nie spowoduje jakiegokolwiek zagrożenia a ułatwi komuś wyprzedzanie, to zjadę nawet na pobocze. Niech sobie jedzie - widocznie ma jakis powód do pośpiechu a ja nie mam najmniejszego zamiaru wzmagać jego frustracji, która może w końcu przerodzić się w agresję. Przejeździłem nie rekordową ilość kilometrów. Naoglądałem się różnych dziwnych przypadków na drodze i zawsze będę twierdził, że wyższym dobrem jest sprawność i płynność ruchu niż cnota linii namalowanej na drodze czy liczba na znaku ustalona zza biurka przez idiotę bez prawa jazdy. -- Best regards, RoMan mailto:roman@pik-net.pl PMS++ PJ+ S+ p+ M- W+ P++:+ X++ L++ B++ M+ Z+++ T- W+ CB++ Nowa strona: http://www.elektronika.squadack.com (w budowie!) |
|
Data: 2011-07-20 22:05:36 | |
Autor: 'Tom N' | |
Zjeżdżanie na pobocze. | |
RoMan Mandziejewicz w <news:1856099793.20110720213031pik-net.pl>:
[...] i zawsze będę twierdził, że wyższym No to jaki masz problem ze sprawnym i płynnym wyprzedzeniem "przyspawanego do środkowej" poboczem (prawym czy lewym ocenisz sam wg rzeczywistej sytuacji na drodze). -- Tomasz Nycz |
|
Data: 2011-07-20 22:38:26 | |
Autor: RoMan Mandziejewicz | |
Zjeżdżanie na pobocze. | |
Hello 'Tom,
Wednesday, July 20, 2011, 10:05:36 PM, you wrote: i zawsze będę twierdził, że wyższymNo to jaki masz problem ze sprawnym i płynnym wyprzedzeniem "przyspawanego No pisałem, że równasz... Szkoda, że w dół i nie zauważyłeś, jak dawno nas minąłeś. -- Best regards, RoMan mailto:roman@pik-net.pl PMS++ PJ+ S+ p+ M- W+ P++:+ X++ L++ B++ M+ Z+++ T- W+ CB++ Nowa strona: http://www.elektronika.squadack.com (w budowie!) |
|
Data: 2011-07-20 20:19:02 | |
Autor: Cavallino | |
Zjeżdżanie na pobocze. | |
Użytkownik "'Tom N'" <news110720@200935intf.dyndns.org.invalid> napisał w wiadomości news:
Masz psi obowiązek jechać przy linii bocznej, a nie środkiem pasa, czy to Ci Oczywiście. Tyle że ta względność zależy od sytuacji na drodze, takiej obiektywnej, a nie od widzimisie kierowcy. W poprzednim poście podałem przykład przypadku w którym można, a wręcz trzeba jechać dalej od pobocza. Zupełnie inaczej sytuacja wygląda, gdy nie ma żadnych czynników, które utrudniają jazdę bliżej linii. |
|
Data: 2011-07-20 20:21:28 | |
Autor: mk4 | |
Zjeżdżanie na pobocze. | |
On 2011-07-20 20:19, Cavallino wrote:
Użytkownik "'Tom N'" <news110720@200935intf.dyndns.org.invalid> napisał To, ze ty ich nie widzisz to nie znaczy, ze nie ma :) -- mk4 |
|
Data: 2011-07-20 20:23:17 | |
Autor: Cavallino | |
Zjeżdżanie na pobocze. | |
Użytkownik "mk4" <mk4@dev.nul> napisał w wiadomości news:j076b3$8dp$2news.onet.pl...
On 2011-07-20 20:19, Cavallino wrote: Oczywiście, jeśli będą obiektywne czynniki, to masz prawo jechać dalej. Może ich być całkiem dużo, ale Twoje widzimisie takowym nie jest. Generalnej zasady to nie zmienia. |
|
Data: 2011-07-20 20:26:33 | |
Autor: mk4 | |
Zjeżdżanie na pobocze. | |
On 2011-07-20 20:23, Cavallino wrote:
Oczywiście, jeśli będą obiektywne czynniki, to masz prawo jechać dalej. Za to twoje widzimisie ma sie jawic jako obowiazujacy obiektywizm - no to dopiero pokazales, hoho :) -- mk4 |
|
Data: 2011-07-20 20:29:55 | |
Autor: Cavallino | |
Zjeżdżanie na pobocze. | |
Użytkownik "mk4" <mk4@dev.nul> napisał w wiadomości news:j076kk$8dp$4news.onet.pl...
On 2011-07-20 20:23, Cavallino wrote: Nie, nie moje. Ustawodawcy. |
|
Data: 2011-07-20 20:31:45 | |
Autor: 'Tom N' | |
Zjeżdżanie na pobocze. | |
Cavallino w <news:j0766m$ac3$1news.onet.pl>:
Użytkownik "'Tom N'" <news110720@200935intf.dyndns.org.invalid> napisał w wiadomości news: Masz psi obowiązek jechać przy linii bocznej, a nie środkiem pasa, czy to Ci się podoba czy nie.<cite> Oczywiście. A ta obiektywna ocena to twoja czy Romana jest? Nie nie pytam się ciebie o Romana (on się potrafi bronić) -- kim jesteś, że możesz wydać obiektywną ocenę sytuacji W poprzednim poście podałem przykład przypadku w którym można, a wręcz trzeba jechać dalej od pobocza. Message-ID, bo póki co, to mk4 podał, a ty zanegowałeś Zupełnie inaczej sytuacja wygląda, gdy nie ma żadnych czynników, które utrudniają jazdę bliżej linii. Przeczysz swoim poprzednim słowom o "psim obowiązku" -- Tomasz Nycz |
|
Data: 2011-07-20 20:36:20 | |
Autor: Cavallino | |
Zjeżdżanie na pobocze. | |
Użytkownik "'Tom N'" <news110720@203145intf.dyndns.org.invalid> napisał w wiadomości news:
Tyle że ta względność zależy od sytuacji na drodze, takiej obiektywnej, a Oceniającego dany przypadek - w szczególności np. polucjanta który będzie za to karał i sędziego, który będzie sprawdzał kto ma rację - kierowca czy polucjant. W poprzednim poście podałem przykład przypadku w którym można, a wręcz MK4 nic nie podał, tylko uznał że on ma prawo dowolnie ustalić odległość. Ja zapodałem - rower jadący poboczem.
Nie. Wyjątki zawsze się zdarzają - ale zasada pozostaje zasadą. |
|
Data: 2011-07-20 20:47:57 | |
Autor: 'Tom N' | |
Zjeżdżanie na pobocze. | |
Cavallino w <news:j07774$e2s$1news.onet.pl>:
Użytkownik "'Tom N'" <news110720@203145intf.dyndns.org.invalid> napisał w wiadomości news: Tyle że ta względność zależy od sytuacji na drodze, takiej obiektywnej, aA ta obiektywna ocena to twoja czy Romana jest? Oceniającego dany przypadek - w szczególności np. polucjanta który będzie za to karał i sędziego, który będzie sprawdzał kto ma rację - kierowca czy polucjant. I z "psiego obowiązku" ostało się ino "to oceni policja/sąd" -- mięknie ci rurka ;P -- Tomasz Nycz |
|
Data: 2011-07-20 20:54:52 | |
Autor: Cavallino | |
Zjeżdżanie na pobocze. | |
Użytkownik "'Tom N'" <news110720@204757intf.dyndns.org.invalid> napisał w wiadomości news:
Wyjątki zawsze się zdarzają - ale zasada pozostaje zasadą. Nie tylko oceni - ale i ukarze. Obowiązek jest, a oni go tylko mają egzekwować. Myślałeś że proponuję taranowanie, albo mordobicie każdego przyspawanego do linii środkowej? LOL !!!! |
|
Data: 2011-07-20 21:14:25 | |
Autor: 'Tom N' | |
Zjeżdżanie na pobocze. | |
Cavallino w <news:j078a0$hmh$1news.onet.pl>:
Użytkownik "'Tom N'" <news110720@204757intf.dyndns.org.invalid> napisał w wiadomości news: Wyjątki zawsze się zdarzają - ale zasada pozostaje zasadą.I z "psiego obowiązku" ostało się ino "to oceni policja/sąd" -- mięknie ci Nie tylko oceni - ale i ukarze. Ilu już "ukarano" za "psi obowiązek" jazdy możliwie blisko prawej krawędzi jezdni? Możesz podać w procentowym stosunku do tych ukaranych za naruszających "psi obowiązek" jazdy max 140 na autostradzie... lub za naruszenie dowolnie wybranego przepisu z PoRD -- Tomasz Nycz |
|
Data: 2011-07-20 22:58:08 | |
Autor: Cavallino | |
Zjeżdżanie na pobocze. | |
Użytkownik "'Tom N'" <news110720@211425intf.dyndns.org.invalid> napisał w wiadomości news:
Obowiązek jest, a oni go tylko mają egzekwować. LOL !!! Jeśli chcesz mnie przekonać, że w Polsce policja nie zajmuje się tym czym powinna, to Ci się nie uda. Ciężko przekonać przekonanego. |
|
Data: 2011-07-21 08:33:36 | |
Autor: Piotr | |
Zjeżdżanie na pobocze. | |
Właśnie... paniska. Czasem mam wrażenie że dla takich dać się wyprzedzićJ/w weź się kiedyś przejedź samochodem, możesz z kimś dorosłym No sam żeś durny w tym momencie.
Raz ty wyprzedzasz, raz ciebie wyprzedzają, ergo: nie rób drugiemu co tobie niemiłe.
Czyli jesteś z tego towarzystwa które sądzi że jest sam na drodze. Albo nie wiesz o czym piszesz, choć z innego twojego postu mogłem sądzić coś innego. |
|
Data: 2011-07-17 14:24:18 | |
Autor: Tomasz Pyra | |
Zjeżdżanie na pobocze. | |
W dniu 2011-07-17 09:01, Piotr pisze:
Skoro nie przeszkadzają ci takie "niezgodności", to dlaczego sam go Aha... Czyli Ty przepisów łamać nie będziesz bo się boisz mandatu czy czegoś tam, ale za to inni mają uciekać z jezdni, bo masz ochotę wyprzedzać? A widziałeś wogóle jezdnię Tak naprawdę to mnie problemy takich nieszczęśników nie potrafiących wyprzedzać jakoś nie wzruszają. Jak widzę takiego gościa jak Ty, co się wlecze za czymś, czai i nie potrafi wyprzedzić, to po prostu wrzucam lewy kierunek, gaz i jadę - wyprzedzam jednego i drugiego i jakoś nigdy nie sprawia mi to problemów. Ale to po prostu kwestia umiejętności - może masz złą orientację przestrzenną, może nie umiesz zmieniać biegów, może źle obserwujesz drogę? Może porywasz się na wyprzedzanie samochodem którego osiągi nie pozwalają tego zrobić? Znam sporo kierowców którzy mają dokładnie tak samo jak Ty - napotykają ogromną ilość innych, źle jadących kierowców przez których nie mogą wyprzedzać. Ale jak to starożytni filozofowie radzili - przyczyn niepowodzeń szukaj w sobie. Zmienić się nie zmieniło, ale pobocze nie jest i raczej nie było No niestety ale tkwisz w błędzie. Nie znasz nawet podstawowych pojęć. Pobocze nie jest częścią jezdni, dokładnie tak samo jak nie jest nią chodnik. Odśwież sobie może wiadomości z zakresu przepisów, bo widać że od tego 83 sporo Ci się pozapominało i braki należy uzupełnić. |
|
Data: 2011-07-17 14:53:52 | |
Autor: Piotr | |
Zjeżdżanie na pobocze. | |
Tak naprawdę to mnie problemy takich nieszczęśników nie potrafiących wyprzedzać jakoś nie wzruszają. Gratulacje. Tylko czekaj jak taki czający się czajnik w trakcie twojego wyprzedzania wyjedzie ci w bok. Mi się trafił, jechał potem za mną, trąbił i świecił długimi. Ale to po prostu kwestia umiejętności - może masz złą orientację przestrzenną, może nie umiesz zmieniać biegów, może źle obserwujesz drogę? Może porywasz się na wyprzedzanie samochodem którego osiągi nie pozwalają tego zrobić? Możesz sobie szukać, filozof się znalazł.
Zrowy rozsądek kiedyś był w większej cenie niż teraz, co widać po twoich przemyśleniach. Pobocze nie jest częścią drogi, OK. To po co buduje się szerokie jezdnie? Pas do jazdy plus pobocze na którym swobodnie mieści się samochód? Zgadzam się że to przeważnie po to żeby bezpiecznie stanąć w razie awarii, rowery, nietrzeźwi i inna swołocz. Ale co stoi na przeszkodzie, przy założeniu że NIC tam w zasięgu wzroku nie ma, aby zjechać prawymi kołami na linię? Lub troszkę więcej? Pomyśl, a dopiero potem coś mów. |
|
Data: 2011-07-17 15:29:38 | |
Autor: Tomasz Pyra | |
Zjeżdżanie na pobocze. | |
W dniu 2011-07-17 14:53, Piotr pisze:
Zrowy rozsądek kiedyś był w większej cenie niż teraz, co widać po twoich Znowu źle - pobocze jak najbardziej jest częścią drogi. Pobocze nie jest częścią jezdni - droga i jezdnia to różne rzeczy. Ale co stoi na Jeżeli nic nie stoi na przeszkodzie i uważasz że jest to ok, to możesz zjechać na pobocze np. żeby ułatwić komuś wyprzedzanie. Sam często tak robię. Natomiast nie miej pretensji do innych, że tak nie robią, bo prawo wyraźnie tego zabrania. O ile można mieć za złe innym że robią jakieś dziwne manewry, to mienie za złe że nie łamią przepisów tak jak byś chciał, to już przesada. |
|
Data: 2011-07-18 08:38:12 | |
Autor: Andrzej Ława | |
Zjeżdżanie na pobocze. | |
W dniu 17.07.2011 09:01, Piotr pisze:
Skoro twierdzisz że jeżdżenie poboczem jest takie dobre, pobocze Zależy. |
|
Data: 2011-07-20 21:42:35 | |
Autor: MarcinJM | |
Zjeżdżanie na pobocze. | |
W dniu 2011-07-17 09:01, Piotr pisze:
Bo wyprzedza się z prawej czy z lewej strony? A widziałeś wogóle jezdnię Znam go osobiscie.. rzeczywiscie w samochodzie nie siedzial.. jezdzi jak pizda ;) i jego zona ciagle go pogania: 100 3L > 2P 30^ dno 80L nie ciac J/w weź się kiedyś przejedź samochodem, możesz z kimś dorosłym nawet... Synku, jak sie bierzesz za tego typu teksty, to najpierw sie upewnij czy nie walisz babola. -- Pozdrawiam MarcinJM gg: 978510, marcinjm()op.pl |
|
Data: 2011-07-21 08:51:18 | |
Autor: Piotr | |
Zjeżdżanie na pobocze. | |
Bo wyprzedza się z prawej czy z lewej strony? A widziałeś wogóle jezdnię Gratuluję! A wiesz kogo ja znam?
Synka sobie zrób, jak dasz radę... Oświeć mnie i pewnie innych jakiego babola walnąłem. Facet może być samym Kubicą incognito, pisał głupoty to sam sobie jest winny. Ktoś kto jeździ na rajdach nie musi być sprawnym kierowcą _w naszych realiach_ drogowych. Adwokat się znalazł... |
|
Data: 2011-07-16 22:18:13 | |
Autor: MarekM | |
ZjeĹźdĹźanie na pobocze. | |
W dniu 16.07.2011 21:58, Piotr pisze:
No tu chyba masz na myĹli siebie tÄpaku... Gdzie widzisz coĹ oJedynie kierowcy z "obcymi" rejestracjami, jakieĹ RZ, KR, DW potrafiÄMiaĹeĹ na myĹli: "patrzÄ na tÄpaka wyprzedzajÄ cego na trzeciego"? Ja, ja mogÄ odpisaÄ? Nie widzÄ innego uzasadnienia dla wymagania od innych zjeĹźdĹźania na pobocze. Jak masz przeciwny pas wolny, to wyprzedzaj na nim, jak kaĹźdy normalny kierowca. Jak masz zajÄty, to nie pĹacz i nie wymagaj, Ĺźeby inni zjeĹźdĹźali na pobocze, bo miszczuniu jedzie. BydĹa nie bÄdzie jak i ty tam nie pojawisz siÄ... Ale moĹźe maszNo takiego bydĹa jakie tam jeĹşdzi to jeszcze nie widziaĹem. Fakt, ĹźeTo wiÄcej tam nie jeĹşdĹş i problem z gĹowy - nie bÄdzie bydĹa.... JEZDNI, a nie pobocza. Pobocze sĹuĹźy do czegoĹ innego (moĹźe tego nie uczyli w 1983, wiÄc kodeks w ĹapÄ i czytaÄ, ponoÄ na naukÄ nigdy za późno). MoĹźe siÄ zdarzyÄ, Ĺźe zatrzyma siÄ na nim ktoĹ z awariÄ samochodu. MoĹźe tamtÄdy iĹÄ pieszy. Czasem niestety potrzebne jest do schowania siÄ przed debilem, ktĂłry uwaĹźa, Ĺźe skoro widaÄ do przodu 1 kilometr to on moĹźe wyprzedzaÄ na trzeciego. Marek |
|
Data: 2011-07-17 09:10:05 | |
Autor: Piotr | |
ZjeĹźdĹźanie na pobocze. | |
Ja, ja mogÄ odpisaÄ? Nie widzÄ innego uzasadnienia dla wymagania od innych zjeĹźdĹźania na pobocze. Jak masz przeciwny pas wolny, to wyprzedzaj na nim, jak kaĹźdy normalny kierowca. Jak masz zajÄty, to nie pĹacz i nie wymagaj, Ĺźeby inni zjeĹźdĹźali na pobocze, bo miszczuniu jedzie. Jak mam zajÄty to nie wyprzedzam i tak. Jak jest wolny to podejmujÄ decyzjÄ i w zaleĹźnoĹci od warunkĂłw wyprzedzam albo nie. A od wyprzedzanego wymagam aby mi ten manewr uĹatwiĹ, bo tak stanowi kodeks na ktĂłry tu siÄ wszyscy mÄ drale powoĹujÄ . POCZYTAJCIE SOBIE TEN KODEKS KTĂREGO NIEZNAJOMOĹÄ MI ZARZUCANIE DEBILE! WYPRZEDZANY POJAZD MA UĹATWIÄ WYPRZEDZANIE DO ZATRZYMANIA WĹÄCZNIE! WiÄc spodziewam siÄ Ĺźe jeden z drugim cwel przynajmniej zjedzie prawymi koĹami do prawej ciÄ gĹej linii, lub nawet lekko jÄ przekroczy. Tyle! JakoĹ na kierunku wschodnim, W-wa Terespol taki obyczaj obowiÄ zuje, nawet TIRy potrafiÄ daÄ miejsce. jak najbliĹźej prawej krawÄdzi jezdni, Kurwa matoĹku, na jakiego trzeciego? wiesz co to jest wyprzedzanie na trzeciego? Spytaj moĹźe taty, albo wujka jakiego... A najlepiej zrĂłb prawko jak doroĹniesz, czyli nigdy... |
|
Data: 2011-07-17 09:40:20 | |
Autor: Shrek | |
ZjeĹźdĹźanie na pobocze. | |
W dniu 2011-07-17 09:10, Piotr pisze:
POCZYTAJCIE SOBIE TEN KODEKS KTĂREGO NIEZNAJOMOĹÄ MI ZARZUCANIE DEBILE! Zacytujesz? I nie krzycz. Shrek |
|
Data: 2011-07-17 10:59:32 | |
Autor: MarekM | |
ZjeĹźdĹźanie na pobocze. | |
W dniu 17.07.2011 09:10, Piotr pisze:
Ja, ja mogÄ odpisaÄ? Nie widzÄ innego uzasadnienia dla wymagania odJak mam zajÄty to nie wyprzedzam i tak. Jak jest wolny to podejmujÄ ProszÄ, specjalnie dla Ciebie cytat: 6. KierujÄ cemu pojazdem wyprzedzanym zabrania siÄ w czasie wyprzedzania i bezpoĹrednio po nim zwiÄkszania prÄdkoĹci. KierujÄ cy pojazdem *wolnobieĹźnym, ciÄ gnikiem rolniczym lub pojazdem bez silnika* jest obowiÄ zany zjechaÄ jak najbardziej na prawo i â w razie potrzeby â zatrzymaÄ siÄ w celu uĹatwienia wyprzedzania. Czy kaĹźdy, ktĂłry jedzie od Ciebie wolniej, to pojazd wolnobieĹźny? PrzestaĹ siÄ juĹź kompromitowaÄ. WiÄc spodziewam siÄ Ĺźe jeden z drugim cwel przynajmniej zjedzie prawymi Jak bÄdziesz StraĹźnikiem Teksasu, to na swoim ranczo moĹźesz tego siÄ spodziewaÄ. Na drogach publicznych obowiÄ zuje kodeks drogowy, ktĂłrego nie znasz.
Nie majÄ takiego obowiÄ zku. Co wiÄcej, potencjalnie naraĹźajÄ innych uczestnikĂłw ruchu na niebezpieczeĹstwo, bo po poboczu - piszÄ c Twoim jÄzykiem - siÄ nie zapier..la 70 km/h, pobocze sĹuĹźy do innych celĂłw. JEZDNI, a nie pobocza. Pobocze sĹuĹźy do czegoĹ innego (moĹźe tego nieKurwa matoĹku, na jakiego trzeciego? wiesz co to jest wyprzedzanie na Wiem, niejednokrotnie musiaĹem uciekaÄ na pobocze, jak jakiĹ kozak z przeciwka stwierdzaĹ to, co Ty: Ĺźe inni muszÄ na pobocze, bo on MUSI wyprzedziÄ teraz. Spytaj moĹźe taty, albo wujka jakiego... A najlepiej zrĂłb O, nerwy puszczajÄ , koĹczÄ siÄ argumenty, zaczynasz jazdÄ ad personam i kurwowanie. EOT. Marek |
|
Data: 2011-07-17 11:21:42 | |
Autor: Shrek | |
ZjeĹźdĹźanie na pobocze. | |
W dniu 2011-07-17 10:59, MarekM pisze:
POCZYTAJCIE SOBIE TEN KODEKS KTĂREGO NIEZNAJOMOĹÄ MI ZARZUCANIE DEBILE! To zatrzymanie to juĹź chyba nieaktualne:P 6. KierujÄ cemu pojazdem wyprzedzanym zabrania siÄ w czasie wyprzedzania i bezpoĹrednio po nim zwiÄkszania prÄdkoĹci. KierujÄ cy pojazdem wolnobieĹźnym, ciÄ gnikiem rolniczym lub pojazdem bez silnika jest obowiÄ zany zjechaÄ jak najbardziej na prawo w celu uĹatwienia wyprzedzania. Przepisu nie stosuje siÄ w przypadku, o ktĂłrym mowa w ust. 12. Shrek. |
|
Data: 2011-07-17 11:46:27 | |
Autor: Cavallino | |
ZjeĹźdĹźanie na pobocze. | |
UĹźytkownik "Shrek" <user@domain.invalid> napisaĹ w wiadomoĹci news:
To zatrzymanie to juĹź chyba nieaktualne:P Na pewno? Nie wyciÄto tego obowiÄ zku tylko dla rowerĂłw? |
|
Data: 2011-07-17 12:05:23 | |
Autor: Shrek | |
ZjeĹźdĹźanie na pobocze. | |
W dniu 2011-07-17 11:46, Cavallino pisze:
UĹźytkownik "Shrek" <user@domain.invalid> napisaĹ w wiadomoĹci news: ZacytowaĹem w poĹcie wyĹźej, co znalazĹem. Jak widaÄ nie tylko dla rowerĂłw. Shrek. |
|
Data: 2011-07-17 19:35:17 | |
Autor: Cavallino | |
ZjeĹźdĹźanie na pobocze. | |
UĹźytkownik "Shrek" <user@domain.invalid> napisaĹ w wiadomoĹci news:ivuc5b$19a$1inews.gazeta.pl...
W dniu 2011-07-17 11:46, Cavallino pisze: No to juĹź w ogĂłle kicha. I wyprzedĹş tu teraz kombajn, ktĂłry nie zechce siÄ zatrzymaÄ na poboczu. Nasze osĹy to jednak w swojej gĹupocie sÄ nieskoĹczone. |
|
Data: 2011-07-17 20:54:12 | |
Autor: Shrek | |
ZjeĹźdĹźanie na pobocze. | |
W dniu 2011-07-17 19:35, Cavallino pisze:
ZacytowaĹem w poĹcie wyĹźej, co znalazĹem. Jak widaÄ nie tylko dla A co za róşnica stoi czy siÄ toczy 15 na godzinÄ? Shrek. |
|
Data: 2011-07-17 23:37:46 | |
Autor: Cavallino | |
ZjeĹźdĹźanie na pobocze. | |
UĹźytkownik "Shrek" <user@domain.invalid> napisaĹ w wiadomoĹci news:ivvb4r$qnk$2inews.gazeta.pl...
W dniu 2011-07-17 19:35, Cavallino pisze: Zasadnicza - jak staje to moĹźe zjechaÄ zdecydowanie bardziej poza jezdniÄ, nawet miÄdzy krzaki z ktĂłrych sobie wyjedzie później na wstecznym. |
|
Data: 2011-07-18 06:44:53 | |
Autor: Shrek | |
ZjeĹźdĹźanie na pobocze. | |
W dniu 2011-07-17 23:37, Cavallino pisze:
A co za róşnica stoi czy siÄ toczy 15 na godzinÄ? Obawiam siÄ, Ĺźe nadinterpretujesz. MiaĹ zjechaÄ jak najbardziej w prawo i dale ma zjechaÄ. O zwiedzaniu krajobrazu nic nie byĹo i dalej nie ma. Shrek. |
|
Data: 2011-07-18 09:52:49 | |
Autor: Cavallino | |
ZjeĹźdĹźanie na pobocze. | |
UĹźytkownik "Shrek" <user@domain.invalid> napisaĹ w wiadomoĹci news:j00doe$l03$2inews.gazeta.pl...
W dniu 2011-07-17 23:37, Cavallino pisze: Obawiam siÄ, Ĺźe to Ty nie rozumiesz co czytasz. MiaĹ zjechaÄ jak najbardziej w prawo i dale ma zjechaÄ. O zwiedzaniu krajobrazu nic nie byĹo i dalej nie ma. Krajobraz jest nadal tylko w prawo, a nie juĹź najbardziej w prawo. Nie ma ograniczenia do jezdni, drogi czy czegokolwiek. JeĹli masz wÄ tpliwoĹci co musi zrobiÄ kombajn Ĺźeby CiÄ przepuĹciÄ na wÄ skiej drodze, to chyba po prostu nie zsiadasz z rowera. Mnie sytuacja zwiedzania krajobrazu wokóŠdrogi przez kombajn zdarzyĹa siÄ nie raz, nie dwa i nie dziesiÄÄ razy. CaĹe szczÄĹcie Ĺźe kombajniĹci sÄ mniej waleczni w zĹoĹliwym nierozumieniu przepisĂłw niĹź pedalarze. |
|
Data: 2011-07-18 16:26:28 | |
Autor: Shrek | |
ZjeĹźdĹźanie na pobocze. | |
W dniu 2011-07-18 09:52, Cavallino pisze:
MiaĹ zjechaÄ jak najbardziej w prawo i dale ma zjechaÄ. O zwiedzaniu Rotfl. JeĹli masz wÄ tpliwoĹci co musi zrobiÄ kombajn Ĺźeby CiÄ przepuĹciÄ na I tylko z grzecznoĹci. Nie myl tego z przepisami, ktĂłre nigdy tego nie wymagaĹy i nie wymagajÄ . Wiele rzeczy robi siÄ z kultury bÄ dĹş grzecznoĹci. CaĹe szczÄĹcie Ĺźe kombajniĹci sÄ mniej waleczni w zĹoĹliwym Nie ma to nic wspĂłlnego z przepisami, pedalarzami i twojÄ walkÄ z kapeluszami i rowerzystami na usenecie. Jak ma gdzie zjechaÄ i jedzie jeszcze daleko tÄ wÄ sko drogÄ , to wiÄkszoĹÄ zjedzie. Pod warunkiem, Ĺźe mu za wczasu nie zaczniesz ĹwiatĹami mrugaÄ i klaksoniÄ, bo wtedy moĹźe siÄ zaprzeÄ i gĂłwno mu zrobisz. OgĂłlnie wiele ludzi jest w stanie zrobiÄ znacznie wiecej niĹź wymagajÄ przepisy, Ĺźeby uĹatwic innym Ĺźycie. Ja rĂłwnieĹź, niewaĹźne czy samochodem, rowerem, czy na piechotÄ. Gorzej gdy ci inni zaczynajÄ uwaĹźaÄ, Ĺźe to twĂłj zasrany obowiÄ zek i jeszcze ciÄ wyzywajÄ od pedalarzy, tylko dlatego, Ĺźe jedziesz rowerem (co ty uskuteczniasz). Shrek. |
|
Data: 2011-07-18 18:13:52 | |
Autor: Cavallino | |
ZjeĹźdĹźanie na pobocze. | |
UĹźytkownik "Shrek" <user@domain.invalid> napisaĹ w wiadomoĹci news:
JeĹli masz wÄ tpliwoĹci co musi zrobiÄ kombajn Ĺźeby CiÄ przepuĹciÄ na ZapomniaĹeĹ dodaÄ, Ĺźe Twoim zdaniem. CaĹkowicie faĹszywym (jak zawsze). A prawda jest inna - jak nie zjedzie w krajobraz, to obowiÄ zku przepuszczenia nie wykona, bo i tak go nie ominiesz i tak. Wiele rzeczy robi siÄ z kultury bÄ dĹş grzecznoĹci.
Jasne. Bo Ty tak powiedziaĹeĹ, wiÄc tak jest. A figa. |
|
Data: 2011-07-18 19:02:46 | |
Autor: Shrek | |
ZjeĹźdĹźanie na pobocze. | |
W dniu 2011-07-18 18:13, Cavallino pisze:
UĹźytkownik "Shrek" <user@domain.invalid> napisaĹ w wiadomoĹci news: Rotfl. PoRD nakazuje zjazd poza pas drogowy;) JuĹź siÄ nie oĹmieszaj. EOT |
|
Data: 2011-07-18 19:35:28 | |
Autor: 'Tom N' | |
ZjeĹźdĹźanie na pobocze. | |
Shrek w <news:j01ovv$2jt$1inews.gazeta.pl>:
W dniu 2011-07-18 18:13, Cavallino pisze: Rotfl. PoRD nakazuje zjazd poza pas drogowy;) Art. 4. Użyte w ustawie określenia oznaczają: 1) droga lub pas drogowy - wydzielony pas terenu, przeznaczony do ruchu lub postoju pojazdów oraz do ruchu pieszych, wraz z leżącymi w jego ciągu obiektami inżynierskimi, placami, zatokami postojowymi oraz znajdującymi się w wydzielonym pasie terenu chodnikami, ścieżkami rowerowymi, drogami zbiorczymi, drzewami i krzewami oraz urządzeniami technicznymi związanymi z ^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^ prowadzeniem i zabezpieczeniem ruchu, I masz krajobraz... Ale to nie ja zacząłem o "pasie drogowym" ;P -- Tomasz Nycz |
|
Data: 2011-07-18 19:57:46 | |
Autor: Shrek | |
Zjeżdżanie na pobocze. | |
W dniu 2011-07-18 19:35, 'Tom N' pisze:
Art. 4. Użyte w ustawie określenia oznaczają: Racja, niemniej jednak przepisy nie nakazują pojazdom wolnobieżny zjazdu dalej niż na pobocze. Shrek. |
|
Data: 2011-07-18 20:07:45 | |
Autor: Cavallino | |
Zjeżdżanie na pobocze. | |
Użytkownik "Shrek" <user@domain.invalid> napisał w wiadomości news:j01s73$bem$2inews.gazeta.pl...
W dniu 2011-07-18 19:35, 'Tom N' pisze: Trochę mało jak na odszczekiwanie. niemniej jednak przepisy nie nakazują pojazdom wolnobieżny zjazdu dalej niż na pobocze. Które słowa przepisu stanowią takie ograniczenie w jego stosowaniu? |
|
Data: 2011-07-18 20:58:46 | |
Autor: Shrek | |
Zjeżdżanie na pobocze. | |
W dniu 2011-07-18 20:07, Cavallino pisze:
Trochę mało jak na odszczekiwanie. Było EOT. Musisz się oszczekiwać? Shrek. |
|
Data: 2011-07-18 21:06:53 | |
Autor: Cavallino | |
Zjeżdżanie na pobocze. | |
Użytkownik "Shrek" <user@domain.invalid> napisał w wiadomości news:j01vpf$nsi$2inews.gazeta.pl...
W dniu 2011-07-18 20:07, Cavallino pisze: Moje czy Twoje? Bo jak Twoje, to było tylko Twoje zobowiązanie, więc się go trzymaj. Zamiast: się oszczekiwać |
|
Data: 2011-07-17 11:45:47 | |
Autor: Cavallino | |
ZjeĹźdĹźanie na pobocze. | |
UĹźytkownik "MarekM" <muddy@wytnij-to.interia.i-popraw-tld.polska> napisaĹ w wiadomoĹci news:
Czy kaĹźdy, ktĂłry jedzie od Ciebie wolniej, to pojazd wolnobieĹźny? Podoba mi siÄ ta koncepcja. ;-) |
|
Data: 2011-07-17 14:14:10 | |
Autor: RoMan Mandziejewicz | |
Zjeżdżanie na pobocze. | |
Hello MarekM,
Sunday, July 17, 2011, 10:59:32 AM, you wrote: [...] Więc spodziewam się że jeden z drugim cwel przynajmniej zjedzie prawymiJak będziesz Strażnikiem Teksasu, to na swoim ranczo możesz tego się Przyganiał kocioł garnkowi. Masz obowiązek jechać możliwie najbliżej prawej krawędzi jezdni. [...] -- Best regards, RoMan mailto:roman@pik-net.pl PMS++ PJ+ S+ p+ M- W+ P++:+ X++ L++ B++ M+ Z+++ T- W+ CB++ Nowa strona: http://www.elektronika.squadack.com (w budowie!) |
|
Data: 2011-07-17 15:49:32 | |
Autor: MarekM | |
ZjeĹźdĹźanie na pobocze. | |
W dniu 17.07.2011 14:14, RoMan Mandziejewicz pisze:
PrzyganiaĹ kocioĹ garnkowi. Masz obowiÄ zek jechaÄ moĹźliwie najbliĹźejWiÄc spodziewam siÄ Ĺźe jeden z drugim cwel przynajmniej zjedzie prawymiJak bÄdziesz StraĹźnikiem Teksasu, to na swoim ranczo moĹźesz tego siÄ Cóş, Ĺşle zacytowaĹem: o dyktowaniu warunkĂłw na swoim ranczo pisaĹem w kontekĹcie zmuszania do zjeĹźdĹźania na pobocze lub "lekkiego przekraczania linii", a nie w kontekĹcie obowiÄ zku jazdy moĹźliwie najbliĹźej prawej krawÄdzi jezdni. Marek |
|
Data: 2011-07-17 12:11:10 | |
Autor: AL | |
ZjeĹźdĹźanie na pobocze. | |
W dniu 2011-07-17 09:10, Piotr pisze:
Ja, ja mogÄ odpisaÄ? Nie widzÄ innego uzasadnienia dla wymagania od zle interpretujesz ten przepis, wyprzedany ma wg kodeksu 'nie utrudniac' (!!!), czyli nie przyspieszac, nie robic dod. manewrow, ktore by ten manewr mialy utrudnic wydzedzajacemu. Ale nie pisze, ze ma: zwolnic, zjechac na pobocze, etc POCZYTAJCIE SOBIE TEN KODEKS KTĂREGO NIEZNAJOMOĹÄ MI ZARZUCANIE DEBILE!Nie - debilem jetes na razie Ty - pierwszy post myslalem, ze opisujesz swoje refleksje z trasy - jednak czytajac Cie dalej uwazam, ze powinienes moze jednak zrobic jakis kurs doszkalajacy, lub... wybrac sie do jakiegos bardziej cywilizowanego kraju niz PL - byc moze troche bys sie doszkolil (proponuje skandynawie - jak Cie trzepnie pare razy po kieszeni, to zrozumiesz o co w tym biega). JakoĹ na kierunku wschodnim, W-wa Terespol taki obyczaj obowiÄ zuje,to, ze daja nie znaczy ze kazdy ma zjechac na pobocze. Te TIRY 'dajace' miejsce zjezdzajac na pobocze - owszem ulatwiaja wyprzedzanie - ale jednoczesnie lamia przepisy (w imie dobrej sprawy - ale lamia).
Skoro nie potrafisz normalnie wyprzedzac - jak Ci tu juz wielu insynuowalo - to nie musisz zrzucac swoich kompleksow na osoby, ktore spotykasz na swej drodze do celu. Dostosuj sie do warunkow panujacych a nie wymagaj od innych, by na Twoj widok zjezdzali na pobocze. Chcesz wyprzedzic - to wyprzedzaj - nikt Ci tego nie utrudnia - ale dlaczego ma zjezdzac na pobocze by dac Ci wolna droge? Pewnie nalezysz do tych kierowcow, ktorzy jadac juz z 1km mrugaja na innych by im zjechali z drogi? -- pozdr Adam (AL) TG |
|
Data: 2011-07-17 11:18:18 | |
Autor: Waldek Godel | |
ZjeĹźdĹźanie na pobocze. | |
Dnia Sun, 17 Jul 2011 12:11:10 +0200, AL napisał(a):
Nie - debilem jetes na razie Ty - pierwszy post myslalem, ze opisujesz swoje refleksje z trasy - jednak czytajac Cie dalej uwazam, ze powinienes moze jednak zrobic jakis kurs doszkalajacy, lub... wybrac sie do jakiegos bardziej cywilizowanego kraju niz PL - byc moze troche bys sie doszkolil (proponuje skandynawie - jak Cie trzepnie pare razy po kieszeni, to zrozumiesz o co w tym biega). Kurs doszkalający to dopiero w ostatniej kolejności. Najpierw zdecydowanie jakieś zajęcia psychologiczne w celu obniżenia poziomu i kontrolowania agresji, później jakies zasady współżycia w grupie społecznej a następnie dopiero później kurs. Póki co jest na świetnej drodze na cmentarz albo do więzienia. -- Pozdrowienia, Waldek Godel Nie pytaj, co rząd może zrobić dla ciebie. Zapytaj, czy mógłby tego nie robić. |
|
Data: 2011-07-17 20:48:37 | |
Autor: cart | |
Zjeżdżanie na pobocze. | |
AL <adam@skads.tam> napisał(a):
Chcesz wyprzedzic - to wyprzedzaj - nikt Ci tego nie utrudnia - ale dlaczego ma zjezdzac na pobocze by dac Ci wolna droge? Po to, żeby ułatwić wyprzedzanie? Trzeba myśleć i ułatwiać życie innym kierowcom. Ja np. widzę pełno ludzi skręcających w lewo i stających na środku pasa. Robi się kolejka aut, a wystarczyłoby stanąć lewymi kołami na linii by z prawej można było wyprzedzić. Takich przypadków można mnożyć. |
|
Data: 2011-07-17 21:25:53 | |
Autor: AL | |
Zjeżdżanie na pobocze. | |
W dniu 2011-07-17 20:48, cart pisze:
AL<adam@skads.tam> napisał(a): tego sie uczy na prawie jazdy i tak powinno byc. (podobnie jak trzymanie sie prawej krawedzu jazdy) Ale to nie jest to samo co 'nakaz' zjechania na pobocze, bo ktos chce mnie wyprzedzic 'na trzeciego' Rozumiesz roznice? -- pozdr Adam (AL) TG |
|
Data: 2011-07-17 22:07:10 | |
Autor: RoMan Mandziejewicz | |
Zjeżdżanie na pobocze. | |
Hello cart,
Sunday, July 17, 2011, 8:48:37 PM, you wrote: Chcesz wyprzedzic - to wyprzedzaj - nikt Ci tego nie utrudnia - alePo to, żeby ułatwić wyprzedzanie? W przypadku skręcających w lewo kodeks nakazuje ustawienie się przy linii środkowej (dla jezdni dwukierunkowej). I co? Wtedy zazwyczaj przyspawani zamieniają się w zamachowców - najlepiej im się skręca od prawej krawędzi a najlepszą propozycją jest stanie ukosem od linii środkowej (przód), do prawej krawędzi (tył). Jakby pas był wystarczająco szeroki, to najchętniej staliby w poprzek. -- Best regards, RoMan mailto:roman@pik-net.pl PMS++ PJ+ S+ p+ M- W+ P++:+ X++ L++ B++ M+ Z+++ T- W+ CB++ Nowa strona: http://www.elektronika.squadack.com (w budowie!) |
|
Data: 2011-07-17 13:25:02 | |
Autor: MMS | |
ZjeĹźdĹźanie na pobocze. | |
W dniu 2011-07-17 10:10, Piotr pisze:
> TakĹźe pierdolnijcie siÄ tymi waszymi kodeksami w puste Ĺby. > NaprawdÄ takiej tÄpej bandy oszoĹomstwa to ze ĹwiecÄ szukaÄ, No nie mam juĹź cierpliwoĹci. W srakim celu!> jEGO wIEJEBNOĹÄ pANISKO to chyba o sobie piszesz.. Rany ! CzĹowieku ! Nie pal tego ĹwiĹstwa ! :D P.S. To "Tajfun" czy jakÄ Ĺ innÄ dopaĹkÄ wymyĹlili ? :D |
|
Data: 2011-07-17 15:14:05 | |
Autor: jerzu | |
Zjeżdżanie na pobocze. | |
On Sun, 17 Jul 2011 09:10:05 +0200, "Piotr" <piotrb@kki.net.pl> wrote:
A od wyprzedzanego wymagam aby mi ten manewr ułatwił, bo tak stanowi kodeks na który tu się wszyscy mądrale powołują. Podstawa prawna. -- Pozdrawiam - Dariusz Niemczyński xxx.jerzu@poczta.onet.pl http://jerzu.waw.pl GG:129280 Renault Master 2.5dCi 100KM PackClim`06 3.3t -> U520XL+AP1200 |
|
Data: 2011-07-18 08:40:16 | |
Autor: Andrzej Ĺawa | |
ZjeĹźdĹźanie na pobocze. | |
W dniu 17.07.2011 09:10, Piotr pisze:
POCZYTAJCIE SOBIE TEN KODEKS KTĂREGO NIEZNAJOMOĹÄ MI ZARZUCANIE DEBILE! KrĂłtko: pierdolisz gĹupoty. |
|
Data: 2011-07-18 09:22:00 | |
Autor: Grejon | |
Zjeżdżanie na pobocze. | |
W dniu 2011-07-17 09:10, Piotr pisze:
POCZYTAJCIE SOBIE TEN KODEKS KTÓREGO NIEZNAJOMOŚĆ MI ZARZUCANIE DEBILE! Mogłeś od razu napisać, że jeździsz na karetce. -- Grzegorz Jońca GG: 7366919 JID:grejon@jabber.aster.pl Mazda 6 2.0 "parafinka" Kombi |
|
Data: 2011-07-18 11:34:29 | |
Autor: Artur\(m\) | |
ZjeĹźdĹźanie na pobocze. | |
UĹźytkownik "Piotr" <piotrb@kki.net.pl> napisaĹ w wiadomoĹci news:ivu2dv$92n$2mx1.internetia.pl... Kurwa matoĹku, na jakiego trzeciego? wiesz co to jest wyprzedzanie na trzeciego? Spytaj moĹźe taty, albo wujka jakiego... A najlepiej zrĂłb prawko jak doroĹniesz, czyli nigdy... ByĹeĹ Ĺmieszny teraz jesteĹ ĹźaĹosny PrĂłbujesz siÄ broniÄ zamiast przeprosiÄ, zaczynasz bluzgaÄ. ZmieĹ ksywkÄ bo inaczej bÄdziesz trolem na grupie. Piotrze nie idĹş tÄ drogÄ dalej Artur(m) |
|
Data: 2011-07-17 08:35:51 | |
Autor: Wojciech Smagowicz [ZIWK] | |
Zjeżdżanie na pobocze. | |
W dniu 2011-07-16 21:58, Piotr pisze:
A zjeżdżanie na pobocze, szerokie, asfaltowe, na długiej prostej gdzieTak - w kodeksach obowiązujących w 1983 jak i w 2011 pobocze nie jest pasem przeznaczonym do ruchu. Za dużo cholesterolu ;) Delikatnie rozszerzając Twoją interpretację przepisów: Jak nie ma pobocza, to należy zawsze takiemu księciuniowui ustąpić i zjechać na drzewo, chodnik czy do rowu - a najlepiej w ogóle motłoch powinien jechać rowem, bo jedzie jEGO wIEJEBNOŚĆ pANISKO. -- Wojciech Smagowicz |
|
Data: 2011-07-17 09:14:21 | |
Autor: RoMan Mandziejewicz | |
Zjeżdżanie na pobocze. | |
Hello Wojciech,
Sunday, July 17, 2011, 8:35:51 AM, you wrote: A zjeżdżanie na pobocze, szerokie, asfaltowe, na długiej prostej gdzieTak - w kodeksach obowiązujących w 1983 jak i w 2011 pobocze nie jest pasem przeznaczonym do ruchu. Za dużo cholesterolu ;) Pomiedzy jechaniem rowem, czy po drzewach a przyspawaniem się do linii środkowej jest cała gama normalnych zachowań. Ale nie dla Polaków, którym w Austrii trzeba specjalne znaki stawiać, żeby wiedzieli, jak jechać. -- Best regards, RoMan mailto:roman@pik-net.pl PMS++ PJ+ S+ p+ M- W+ P++:+ X++ L++ B++ M+ Z+++ T- W+ CB++ Nowa strona: http://www.elektronika.squadack.com (w budowie!) |
|
Data: 2011-07-17 22:59:07 | |
Autor: Adam | |
Zjeżdżanie na pobocze. | |
W dniu 2011-07-17 09:14, RoMan Mandziejewicz pisze:
(...) Romku, możesz poszerzyć temat? Serio pytam. -- Pozdrawiam. Adam. |
|
Data: 2011-07-17 23:13:59 | |
Autor: Marcin \"Kenickie\" Mydlak | |
ZjeĹźdĹźanie na pobocze. | |
W dniu 2011-07-17 22:59, Adam pisze:
W dniu 2011-07-17 09:14, RoMan Mandziejewicz pisze: PrzyĹÄ czÄ siÄ do proĹby i poproszÄ o zdjÄcie tego cudu (w innym poĹcie Roman pisaĹ, Ĺźe owe znaki sÄ w naszym jÄzyku). -- Marcin "Kenickie" Mydlak WrocĹaw, GG:291246, Skype:kenickie_pl P307 2.0HDi/90 "Z wiekiem spada zapotrzebowanie na zysk, a roĹnie popyt na ĹwiÄty spokĂłj." |
|
Data: 2011-07-17 23:40:28 | |
Autor: Cavallino | |
ZjeĹźdĹźanie na pobocze. | |
UĹźytkownik "Marcin "Kenickie" Mydlak" <eikcinek@34xob.lp> napisaĹ w wiadomoĹci news:ivvjbf$fan$1news.dialog.net.pl...
W dniu 2011-07-17 22:59, Adam pisze: Bo sÄ . Np. droga Z Mikulova na WiedeĹ - szeroka jak nasze z poboczami i znaki poglÄ dowe w ktĂłrym miejscu drogi naleĹźy jechaÄ (przy linii oddzielajÄ cej jezdniÄ od pobocza), a jak nie naleĹźy (nie naleĹźy przy linii Ĺrodkowej). Do tego napisa w kilku jÄzykach, w tym po polsku, Ĺźe jeĹşdzimy prawÄ stronÄ drogi. |
|
Data: 2011-07-18 00:09:23 | |
Autor: RoMan Mandziejewicz | |
Zjeżdżanie na pobocze. | |
Hello Marcin,
Sunday, July 17, 2011, 11:13:59 PM, you wrote: Przyłączę się do prośby i poproszę o zdjęcie tego cudu (w innym pościeAle nie dla Polaków, którym w Austrii trzeba specjalne znaki stawiać,Romku, możesz poszerzyć temat? Znaczy mam jechać do Austrii i robić zdjęcia? I CKJ? -- Best regards, RoMan mailto:roman@pik-net.pl PMS++ PJ+ S+ p+ M- W+ P++:+ X++ L++ B++ M+ Z+++ T- W+ CB++ Nowa strona: http://www.elektronika.squadack.com (w budowie!) |
|
Data: 2011-07-18 00:14:15 | |
Autor: Przemysław Czaja | |
Zjeżdżanie na pobocze. | |
Użytkownik "RoMan Mandziejewicz" Znaczy mam jechać do Austrii i robić zdjęcia? I CKJ? Wystarczy, że przeczytasz jeszcze raz TEMAT wątku, zaaaaaaaaaaaaaaaaastanowisz się...i stwierdzisz, że opisywany przez Ciebie znak (faktycznie istniejący przyznaję) nie ma nic wspólnego z toczącą się dyskusją :) |
|
Data: 2011-07-18 00:49:48 | |
Autor: RoMan Mandziejewicz | |
Zjeżdżanie na pobocze. | |
Hello Przemysław,
Monday, July 18, 2011, 12:14:15 AM, you wrote: Znaczy mam jechać do Austrii i robić zdjęcia? I CKJ?Wystarczy, że przeczytasz jeszcze raz TEMAT wątku, Dyskusja meandruje i już od dłuższej chwili dotyczy odmowy odspawania się od linii środkowej. -- Best regards, RoMan mailto:roman@pik-net.pl PMS++ PJ+ S+ p+ M- W+ P++:+ X++ L++ B++ M+ Z+++ T- W+ CB++ Nowa strona: http://www.elektronika.squadack.com (w budowie!) |
|
Data: 2011-07-20 22:01:34 | |
Autor: MarcinJM | |
Zjeżdżanie na pobocze. | |
W dniu 2011-07-18 00:49, RoMan Mandziejewicz pisze:
Dyskusja meandruje i już od dłuższej chwili dotyczy odmowy odspawania Wg. mnie krazy wokol odspawania sie w ogole jkaiegokolwiek pasa, bo Jasnie Pan Przedstawiciel Handlowy jedzie. O on ma Sprawy Do Zalawtwienia, nie to, co jakis tam plebs, ktoren jezdzi dla przyjemnosci -- Pozdrawiam MarcinJM gg: 978510, marcinjm()op.pl |
|
Data: 2011-07-18 00:23:11 | |
Autor: Marcin \"Kenickie\" Mydlak | |
ZjeĹźdĹźanie na pobocze. | |
W dniu 2011-07-18 00:09, RoMan Mandziejewicz pisze:
Hello Marcin, LiczyĹem, Ĺźe juĹź takowe masz. ;) -- Marcin "Kenickie" Mydlak WrocĹaw, GG:291246, Skype:kenickie_pl P307 2.0HDi/90 "Z wiekiem spada zapotrzebowanie na zysk, a roĹnie popyt na ĹwiÄty spokĂłj." |
|
Data: 2011-07-18 07:45:40 | |
Autor: Wojciech Smagowicz [ZIWK] | |
Zjeżdżanie na pobocze. | |
W dniu 2011-07-18 00:09, RoMan Mandziejewicz pisze:
Chętnie bym zobaczył - w najbliższym czasie nie wybieram się w tamte rejony, więc gdybyś przy okazji mógł coś takiego zrobić, to będę wdzięczny. Szczerze i bez żadnej złośliwości, czy ukrytych podtekstów. -- Wojciech Smagowicz |
|
Data: 2011-07-18 15:03:11 | |
Autor: J.F | |
ZjeĹźdĹźanie na pobocze. | |
UĹźytkownik "Marcin "Kenickie" Mydlak" napisaĹ w
Ale nie dla PolakĂłw, ktĂłrym w Austrii trzeba specjalne znaki stawiaÄ, Zdjecia nie mam, ale potwierdzam istnienie. J. |
|
Data: 2011-07-18 07:41:20 | |
Autor: Wojciech Smagowicz [ZIWK] | |
Zjeżdżanie na pobocze. | |
W dniu 2011-07-17 09:14, RoMan Mandziejewicz pisze:
Pomiedzy jechaniem rowem, czy po drzewach a przyspawaniem się do linii Do NORMALNYCH zachowań nie należy jazda poboczem! Inną sprawą jest jazda 5cm od linii środkowej - ale wątek zaczął się (i dotyczy) wymuszania przez hołotę zjeżdżania przez innych kierowców drogi na pobocze "bo im się należy"... -- Wojciech Smagowicz |
|
Data: 2011-07-17 09:19:22 | |
Autor: Piotr | |
Zjeżdżanie na pobocze. | |
miszczowie się odezwali. W Polsce jest ruch prawostronny i należy jechaćTak - w kodeksach obowiązujących w 1983 jak i w 2011 pobocze nie jest pasem przeznaczonym do ruchu. Za dużo cholesterolu ;) To po co jest? Linia oddzielająca nie stanowi bariery rodem z gwiezdnych wojen, pola siłowego tam nie ma, można ją najechać, przekroczyć itd. Jeśli nic nie stoi na przeszkodzie można ustąpić drogi. To się nazywa uprzejmość. Tego teraz na kursach nie uczą. Co widać, słychać, czytać i czuć.
jEGO wIEJEBNOŚĆ pANISKO to chyba o sobie piszesz... Chcesz zjechać do rowu czy w drzewo? Proszę bardzo, jednego matołka mniej... |
|
Data: 2011-07-17 10:18:27 | |
Autor: Roman | |
Zjeżdżanie na pobocze. | |
To po co jest? Linia oddzielająca nie stanowi bariery rodem z gwiezdnych wojen, pola siłowego tam nie ma, można ją najechać, przekroczyć itd. Jeśli nic nie stoi na przeszkodzie > No właśnie ten cytowany przez Ciebie ,jakiś czas temu kodeks, stoi temu na przeszkodzie....ale ponieważ Tobie sie spieszy bardziej niż innym to niech inni wypierdalają...... |
|
Data: 2011-07-17 10:43:49 | |
Autor: RoMan Mandziejewicz | |
Zjeżdżanie na pobocze. | |
Hello Roman,
Sunday, July 17, 2011, 10:18:27 AM, you wrote: To po co jest? Linia oddzielająca nie stanowi bariery rodem z gwiezdnych wojen, pola siłowego tam nie ma, można ją najechać, przekroczyć itd.No właśnie ten cytowany przez Ciebie ,jakiś czas temu kodeks, stoi temu na Ten sam kodeks, którym sobie gębę wycierasz, nakazuje jazdę przy prawej krawędzi jezdni. Nie ma w nim ani słowa o przyspawaniu do linii środkowej. -- Best regards, RoMan mailto:roman@pik-net.pl PMS++ PJ+ S+ p+ M- W+ P++:+ X++ L++ B++ M+ Z+++ T- W+ CB++ Nowa strona: http://www.elektronika.squadack.com (w budowie!) |
|
Data: 2011-07-17 13:04:28 | |
Autor: Roman | |
Zjeżdżanie na pobocze. | |
Użytkownik "RoMan Mandziejewicz" <roman@pik-net.pl> napisał w wiadomości news:799444140.20110717104349pik-net.pl... Hello Roman, No to przeczytaj jeszcze raz to co napisałem....miszczu pouczania innych.....było tam coś o spawaniu?..... |
|
Data: 2011-07-17 13:12:12 | |
Autor: 'Tom N' | |
Zjeżdżanie na pobocze. | |
RoMan Mandziejewicz w <news:799444140.20110717104349pik-net.pl>:
Hello Roman, Sunday, July 17, 2011, 10:18:27 AM, you wrote: To po co jest? Linia oddzielająca nie stanowi bariery rodem z gwiezdnych wojen, pola siłowego tam nie ma, można ją najechać, przekroczyć itd.No właśnie ten cytowany przez Ciebie ,jakiś czas temu kodeks, stoi temu na Ten sam kodeks, którym sobie gębę wycierasz, nakazuje jazdę przy Takie wnioski wyciąga się na podstawie wyrwanych z przepisów pojedynczych zdań... Nie ma w nim ani słowa o przyspawaniu do linii Ale jest za to: 4. Kierujący pojazdem jest obowiązany jechać możliwie blisko prawej krawędzi jezdni. Jeżeli pasy ruchu na jezdni są wyznaczone, nie może zajmować więcej niż jednego pasa. Skoro ma jechać możliwie blisko, ale przy wyznaczonych pasach nie zajmować więcej niż jednego, to dopuszcza się jazdę przy linii rozdzielającej pasy ruchu -- analogicznie do wyprzedzania z prawej -- Tomasz Nycz |
|
Data: 2011-07-17 15:10:20 | |
Autor: Tomasz Pyra | |
Zjeżdżanie na pobocze. | |
W dniu 2011-07-17 09:19, Piotr pisze:
miszczowie się odezwali. W Polsce jest ruch prawostronny i należy jechaćTak - w kodeksach obowiązujących w 1983 jak i w 2011 pobocze nie jest Chłopie - poczytaj sobie przepisy, tam naprawdę znajdziesz odpowiedź na wiele nurtujących Cię pytań, bo nie znasz tych przepisów a się wymądrzasz. Pobocze służy do do ruchu pieszych lub niektórych pojazdów, postoju pojazdów, jazdy wierzchem lub pędzenia zwierząt. Od razu uprzedzam że te "niektóre pojazdy", to nie jest Twój samochód. Tu masz tekst jednolity PoRD: http://isip.sejm.gov.pl/Download?id=WDU19970980602+2011%2405%2421&type=3 Przeczytaj, zrozum i wtedy pytaj o takie rzeczy. |
|
Data: 2011-07-18 08:44:26 | |
Autor: Andrzej Ława | |
Zjeżdżanie na pobocze. | |
W dniu 17.07.2011 09:19, Piotr pisze:
Tak - w kodeksach obowiązujących w 1983 jak i w 2011 pobocze nie jest Można, ale nie wolno. Jeśli nic nie stoi na przeszkodzie można ustąpić drogi. To się nazywa Ty o uprzejmości, agresywny chamie, to się nawet nie odzywaj. O ile jazda przy linii środkowej faktycznie jest nieprawidłowa, to zjeżdżanie na pobocze czy choćby dotykanie linii oddzielającej pobocze od pasów ruchu jest wzbronione. Jeśli nie potrafisz wyprzedzić kogoś, kto jedzie prawidłowo i domagasz się, żeby twojej jaśniepańskiej osobie zrobił "uprzejmość" zjeżdżając na pobocze, to nie masz kwalifikacji do kierowania pojazdami i mam nadzieję, że jakiś patrol zrobi ci szybko uprzejmość i wlepi tyle punktów, że będziesz musiał zasuwać na piechotę, co wyjdzie wszystkim na zdrowie. |
|
Data: 2011-07-18 09:35:10 | |
Autor: Piotr | |
Zjeżdżanie na pobocze. | |
Użytkownik "Andrzej Ława" <alawa_news@lechistan.SPAM_PRECZ.com> napisał w wiadomości news:j00kob$9ag$1inews.gazeta.pl... W dniu 17.07.2011 09:19, Piotr pisze: Agresywnym chamem, a w dodatku tępym bucem to jesteś tutaj tylko ty.
Czekam na wiadomość: kierowce osobówki zginął na miejscu, bo bał się _dotknąć_ prawymi kołami linii oddzielającej pobocze... Gratuluję tępoty.
AAAaaa widzę że jaśniepana to szofer wozi... Nie masz pojęcia o jeździe samochodem baranku. Masz wogóle prawko? Nie sądzę... Albo jesteś z Włocławka... Co na jedno wychodzi. |
|
Data: 2011-07-18 10:03:55 | |
Autor: Andrzej Ława | |
Zjeżdżanie na pobocze. | |
W dniu 18.07.2011 09:35, Piotr pisze:
Ty o uprzejmości, agresywny chamie, to się nawet nie odzywaj. W archiwum ładnie widać, jak się zachowujesz. Bodajbyś szybko skończył na drzewie, zanim kogoś swoim piractwem zabijesz. *plonk* |
|
Data: 2011-07-19 09:15:47 | |
Autor: Wojciech Smagowicz [ZIWK] | |
Zjeżdżanie na pobocze. | |
W dniu 2011-07-18 09:35, Piotr pisze:
Sam zginął - popełnił samobójstwo?O ile jazda przy linii środkowej faktycznie jest nieprawidłowa, to Czy raczej - zabił go jadący "szybko i bezpiecznie mistrz kierownicy" - wymuszający na innych zjazd na pobocze/do rowu/gdziekolwiek - "bo musiał wyprzedzić"? Mam nadzieję, że ostatnim Twoim widokiem nie będzie np. taki tylko z bliższej odległości: http://www.youtube.com/watch?v=pWNglBjqOu0&NR=1 -- Wojciech Smagowicz |
|
Data: 2011-07-20 22:09:22 | |
Autor: MarcinJM | |
Zjeżdżanie na pobocze. | |
W dniu 2011-07-18 09:35, Piotr pisze:
AAAaaa widzę że jaśniepana to szofer wozi... Nie masz pojęcia o jeździe No prosze, nastepny nie umi jezdzic. Piotrze, kontynuuj obnazanie tych...ee..hmm.. zlych ludzi! PS. -- Pozdrawiam MarcinJM gg: 978510, marcinjm()op.pl |
|
Data: 2011-07-18 20:40:56 | |
Autor: Wojciech Smagowicz [ZIWK] | |
Zjeżdżanie na pobocze. | |
W dniu 2011-07-17 09:19, Piotr pisze:
To po co jest? Linia oddzielająca nie stanowi bariery rodem z gwiezdnychA nie zastanowił Cię sens jej wymalowania? To samo dotyczy np. podwójnej ciągłej: ostatnia myśl - czemu w oczach tego kierowcy ciężarówki widać strach i bezradność... -- Wojciech Smagowicz |
|
Data: 2011-07-18 10:52:50 | |
Autor: Artur\(m\) | |
Zjeżdżanie na pobocze. | |
Użytkownik "Piotr" <piotrb@kki.net.pl> napisał w wiadomości news:ivsqhb$i1g$1mx1.internetia.pl... A zjeżdżanie na pobocze, szerokie, asfaltowe, na długiej prostej gdzie widać do przodu na min. 1 km. jest oczywiście niedobre... niezgodne... bo zgodne jest jechanie 70 na 90 przy samej linii środkowej... taaa... miszczowie się odezwali. W Polsce jest ruch prawostronny i należy jechać jak najbliżej prawej krawędzi jezdni, tak mnie uczono na kursie. Od 83 roku coś się w TYM temacie zmieniło? No to trzeba by powiedzieć, "mam pretensje, że jedzie środkiem" a nie, że "nie jedzie poboczem bo nadjeżdżam". Masz rejestrację z Grójca? Artur(m) |
|
Data: 2011-07-16 21:03:32 | |
Autor: Waldek Godel | |
Zjeżdżanie na pobocze. | |
Dnia Sat, 16 Jul 2011 19:06:23 +0200, Piotr napisał(a):
Właśnie wróciłem z trasy Grójec - Toruń i wrażenia mam masakryczne. Ślicznie się zaprezentowałeś przed milionami słuchaczy. Brak znajomości przepisów i faszystowskie zapędy. Myślę, że jakbyś zamiast "wywnętrzaniem" nazwał to "kampanią informacyjną" to nikt by się specjalnie nie zdziwił. -- Pozdrowienia, Waldek Godel Nie pytaj, co rząd może zrobić dla ciebie. Zapytaj, czy mógłby tego nie robić. |
|
Data: 2011-07-17 13:16:45 | |
Autor: MMS | |
Zjeżdżanie na pobocze. | |
W dniu 2011-07-16 20:06, Piotr pisze:
I oczywiście na moście w Toruniu musiał się trafić jebany regulator Sory, musiałem się wywnętrzyć... Mam nadzieje, że zaspokoiło to twoją frustrację i będzie jednego psychola mniej na drodze. Ewentualnie, że to doprowadzi twój organizm do wylewu, zawału serca lub innej poważnej choroby uniemożliwiającej ci zasiadanie na miejscu kierowcy. To, takie pierwsze myśli po przeczytaniu twojego tekstu i wyobrażając sobie ciebie, twoją minę i zachowanie na drodze oraz w samochodzie. |
|
Data: 2011-07-18 09:36:11 | |
Autor: Piotr | |
Zjeżdżanie na pobocze. | |
Użytkownik "MMS" <nntp11@SPAM.interia.pl> napisał w wiadomości news:ivugek$309$1news.onet.pl... W dniu 2011-07-16 20:06, Piotr pisze: Jeśli nic innego nie masz do dodania to wypierdalaj w podskokach. |
|
Data: 2011-07-17 15:20:00 | |
Autor: jerzu | |
Zjeżdżanie na pobocze. | |
On Sat, 16 Jul 2011 19:06:23 +0200, "Piotr" <piotrb@kki.net.pl> wrote:
Sory, musiałem się wywnętrzyć... Pierwszy raz wyjechałeś poza Grójec? Jakbym miał się przejmować takimi pierdołami na codzień, to dawno już bym zszedł z tego świata na zawał. -- Pozdrawiam - Dariusz Niemczyński xxx.jerzu@poczta.onet.pl http://jerzu.waw.pl GG:129280 Renault Master 2.5dCi 100KM PackClim`06 3.3t -> U520XL+AP1200 |
|
Data: 2011-07-17 21:16:53 | |
Autor: Mario | |
Zjeżdżanie na pobocze. | |
od czasu kiedy bylem swiadkiem jak o maly wlos w ten sposob nie zabito by przydroznej "babci" handlujacej jakims grzybem czy czyms podobnym to sam nie zjezdzam poza linie ciagla/przerywana na pobocze tylko po to zeby komus ulatwic wyprzedzanie mnie...
poza ryzykiem zabicia kogos na poboczu widze same minusy: - ryzyko przebicia opony zalegajacym tam syfem... - wyprzedzanie na trzeciego, potem na czwartego az w koncu sie nie uda... pzdr |
|
Data: 2011-07-18 10:00:59 | |
Autor: elmer radi radisson | |
Zjeżdżanie na pobocze. | |
On 2011-07-17 21:16, Mario wrote:
poza ryzykiem zabicia kogos na poboczu widze same minusy: Zauwazylem ze temat "obowiazkowego" zjezdzania na pobocze w praktyce staje sie dosc zarazliwa i niebezpieczna choroba - coraz wiecej osob widzac co i rusz takie sytuacje, uwaza ze to jest normalne, prawidlowe i zapewne zgodne z przepisami (!). I to na tyle, ze w konsekwencji tegoz zjezdzania rozwija sie w propagowanie wyprzedzania na trzeciego. No bo w koncu jest miejsce, czyli mozna. I zwyczajnie spotkalem sie z osobami ktore byly zaskoczone ze tak nie mozna i nie rozumialy ze to grozne wykroczenie i jakie moga byc skutki. -- memento lorem ipsum |
|
Data: 2011-07-18 10:13:01 | |
Autor: Cavallino | |
Zjeżdżanie na pobocze. | |
Użytkownik "elmer radi radisson" <radi@spam-spam-spam-eggs-bacon-and.spam.wireland.org> napisał w wiadomości news:j00p85$mab$1inews.gazeta.pl...
On 2011-07-17 21:16, Mario wrote: A ja zauważyłem coś dokładnie przeciwnego - że ten chwalebny zwyczaj zanika, a zaczyna dominować przyspawanie do środkowego pasa, również totalnie niezgodne z prawem. Ale to już jakoś zwolennikom przyspawania z miejsca przestaje przeszkadzać, gdy tylko jest okazja utrudnić komuś życie. Ludzie, skąd w Was tyle nienawiści do innych na drodze? P.S. Oczywiście, że nikt nie może zjeżdżać na pobocze gdy nie widzi co na nim jest, czy też na dłuższy czas, ale przytulenie się do marginesu (aut jadących w obu kierunkach) zazwyczaj załatwia sprawę w 100% - poboczy nie buduje się z reguły na wąskich drogach. |
|
Data: 2011-07-18 10:20:16 | |
Autor: RoMan Mandziejewicz | |
Zjeżdżanie na pobocze. | |
Hello elmer,
Monday, July 18, 2011, 10:00:59 AM, you wrote: poza ryzykiem zabicia kogos na poboczu widze same minusy:Zauwazylem ze temat "obowiazkowego" zjezdzania na pobocze w praktyce Znaczy co jest wykroczeniem? Zjazd na pobocze - zapewne dałoby się z tego zrobić wykroczenia. Ale korzystanie z tego, że na pobocze zjechał inny pojazd i wyprzedzania - jak piszesz - na trzeciego wykroczeniem raczej nie jest. Oczywiście dopóki nie zmuszam do dziwnych manewrów jadących z naprzeciwka. Jednak najczęściej jest tak, że jeśli posunie się w prawo osobówka, to można ją spokojnie wyprzedzić bez narażania na stresy jadących z naprzeciwka. Już to parę razy napisałem - w Austrii spodobał mi się powszechny obyczaj wyprzedzania na trzeciego i czwartego na drodze z wyznaczonym tylko po jednym, szerokim pasie ruchu w każdą stronę. Coś jak w Wałbrzychu na Wrocławskiej kiedyś było (dawno nie byłem). W Austrii jednak ci, co nie wyprzedzają trzymają się grzecznie prawej krawędzi jezdni, umożliwiając bezpieczne wyprzedzanie _na_ _tym_ _samym_ pasie. W Wałbrzychu jeżdżą tak, że ani z prawej ani z lewej nie wyprzedzisz, mimo, że pasy ruchu szerokie na tyle, że swobodnie dwa rzędy osobówek obok siebie pojadą. Polskie piekło. -- Best regards, RoMan mailto:roman@pik-net.pl PMS++ PJ+ S+ p+ M- W+ P++:+ X++ L++ B++ M+ Z+++ T- W+ CB++ Nowa strona: http://www.elektronika.squadack.com (w budowie!) |
|
Data: 2011-07-18 10:28:57 | |
Autor: Tengu | |
Zjeżdżanie na pobocze. | |
W dniu 2011-07-18 10:20, RoMan Mandziejewicz pisze:
Już to parę razy napisałem - w Austrii spodobał mi się powszechny Jesteś pewien, że Austrii te drogi z poboczem nie są jednak szersze niż w Polsce (z wyjątkami)? -- Tengu |
|
Data: 2011-07-18 10:37:41 | |
Autor: RoMan Mandziejewicz | |
Zjeżdżanie na pobocze. | |
Hello Tengu,
Monday, July 18, 2011, 10:28:57 AM, you wrote: ^^^^^^^^^^^^^^Już to parę razy napisałem - w Austrii spodobał mi się powszechny Wałbrzychu na Wrocławskiej kiedyś było (dawno nie byłem).Jesteś pewien, że Austrii te drogi z poboczem nie są jednak szersze niż A skąd te pobocza? Nie ma poboczy a pasy są szerokie. Porównywalne z Wrocławską w Wałbrzychu na przykład. I ten przykład podałem. W Polsce jest wiele dróg, na których te minimum uprzejmości w postaciu jazdy zgodnie z przepisami - przy prawej krawędzi jezdni, wystarczy do tego, żeby nie tworzyły się kondukty i nie dochodziło do głupich zachowań. Ale żyjemy w Polsce i mamy polskie piekło - nie zachowam odstępu od poprzedzającego, bo mam kaprys ciągnąć się za nim przez 20 km ale wyprzedzić się nie dam. Albo przyspawam się do środkowej linii i będę jechał licznikowe -10km/h, żeby powkurwiać tych za mną. Chcą wyprzedzać, to niech wyprzedzają raz na 5 kilometrów ale dopiero jak JA im pozwolę. -- Best regards, RoMan mailto:roman@pik-net.pl PMS++ PJ+ S+ p+ M- W+ P++:+ X++ L++ B++ M+ Z+++ T- W+ CB++ Nowa strona: http://www.elektronika.squadack.com (w budowie!) |
|
Data: 2011-07-18 11:00:29 | |
Autor: Tengu | |
Zjeżdżanie na pobocze. | |
W dniu 2011-07-18 10:37, RoMan Mandziejewicz pisze:
Jeśli austriackie przepisy na to zezwalają i jest to bezpieczne, to nie widzę przeszkód. W Polsce jest wiele dróg, na których te minimum uprzejmości w postaciuTy ciągle o tej drodze w Wałbrzychu? Zdarzają się wyjątki, ale na większości polskich dróg z poboczem (to jest główny temat tego wątku) 2 samochody muszą zjechać (przynajmniej częściowo) na pobocze żeby trzeci zmieścił się między nimi. Ale żyjemy w Polsce i mamy polskie piekło - nie zachowam odstępu od A to się faktycznie zgadza. Żebyśmy się dobrze zrozumieli - uważam, że zjeżdżanie na pobocze choć niezgodne z przepisami, przy dobrej widoczności może być bezpieczne - sam niejednokrotnie ustępowałem miejsca lub z niego korzystałem. Założyciel wątku pisał jednak o sytuacji kiedy zaczyna wyprzedzanie "na pałę" i ma pretensje, że ktoś mu nie zjechał po tym jak coś mu wyskoczyło zza zakrętu -- Tengu |
|
Data: 2011-07-18 11:15:49 | |
Autor: Cavallino | |
Zjeżdżanie na pobocze. | |
Użytkownik "Tengu" <tengu1@gazeta.wytnij.to.pl> napisał w wiadomości news:
Jesteś pewien, że Austrii te drogi z poboczem nie są jednak szersze niż w Polsce (z wyjątkami)? Nie. Są bardzo podobne do naszych szerokich krajówek typu Poznań-Leszno czy Poznań-Gniezno (to już raczej przeszłość, bo sukcesywnie zabudowują wyspekami pośrodku). |
|
Data: 2011-07-18 11:28:09 | |
Autor: Tengu | |
Zjeżdżanie na pobocze. | |
W dniu 2011-07-18 11:15, Cavallino pisze:
Użytkownik "Tengu" <tengu1@gazeta.wytnij.to.pl> napisał w wiadomości news: Napisałem: "z wyjątkami". Na większości polskich dróg 3 samochody się nie miną bez zjeżdżania na pobocze. -- Tengu |
|
Data: 2011-07-18 11:30:58 | |
Autor: Cavallino | |
Zjeżdżanie na pobocze. | |
Użytkownik "Tengu" <tengu1@gazeta.wytnij.to.pl> napisał w wiadomości news:
Jesteś pewien, że Austrii te drogi z poboczem nie są jednak szersze Na tej większości również rzadko kiedy są asfaltowe pobocza, więc jakby ten problem na nich nie istnieje. |
|
Data: 2011-07-18 11:52:23 | |
Autor: Tengu | |
Zjeżdżanie na pobocze. | |
W dniu 2011-07-18 11:30, Cavallino pisze:
Użytkownik "Tengu" <tengu1@gazeta.wytnij.to.pl> napisał w wiadomości news: Miałem na myśli: "Na większości polskich dróg z poboczem..." (asfaltowym - żeby nie było wątpliwości). -- Tengu |
|
Data: 2011-07-18 11:59:33 | |
Autor: Cavallino | |
Zjeżdżanie na pobocze. | |
Użytkownik "Tengu" <tengu1@gazeta.wytnij.to.pl> napisał w wiadomości news:
Na tej większości również rzadko kiedy są asfaltowe pobocza, więc jakby No nie wiem, moje obserwacje są takie, że jak droga ma pobocze asfaltowe, nadające się do jazdy, to zazwyczaj ma też wystarczającą szerokość na 3 samochody na jezdni. Odwrotność jest wyjątkiem. Ty piszesz że jest odwrotnie. Może różnica w naszych obserwacjach wynika z faktu, że poruszamy się w innych regionach i inne drogi są w Wielkopolsce i Polsce zachodniej, a inne tam gdzie Ty się poruszasz. Jako że pewnie i tak nic nie zmienimy w tym względzie proponuję nie ciągnąć tego tematu. |
|
Data: 2011-07-18 13:12:01 | |
Autor: Tengu | |
Zjeżdżanie na pobocze. | |
W dniu 2011-07-18 11:59, Cavallino pisze:
Użytkownik "Tengu" <tengu1@gazeta.wytnij.to.pl> napisał w wiadomości news: Standardowa szerokość pasa ruchu na większości dróg w Polsce wynosi 3-3,5 metra (na autostradach z reguły jest trochę więcej) - 6-7 metrów jezdni to za mało, żeby 3 samochody minęły się _bezpiecznie_. -- Tengu |
|
Data: 2011-07-18 13:15:26 | |
Autor: Cavallino | |
Zjeżdżanie na pobocze. | |
Użytkownik "Tengu" <tengu1@gazeta.wytnij.to.pl> napisał w wiadomości news:
No nie wiem, moje obserwacje są takie, że jak droga ma pobocze Mierzyłeś? Standardowo brak też szrokich poboczy asfaltowych, więc nie o takich drogach mowa. |
|
Data: 2011-07-18 13:36:05 | |
Autor: Tengu | |
Zjeżdżanie na pobocze. | |
W dniu 2011-07-18 13:15, Cavallino pisze:
Użytkownik "Tengu" <tengu1@gazeta.wytnij.to.pl> napisał w wiadomości news: To nie są tajne dane. Jakbyś ruszył głową, to byś sam je sobie wyszukał w sieci. Standardowa szerokość pasa ruchu dla drogi krajowej wynosi 3,5 metra. Standardowo brak też szrokich poboczy asfaltowych, więc nie o takich To co pisałem, dotyczy również dróg z asfaltowym poboczem. Po prostu nie masz racji pisząc: "ale przytulenie się do marginesu (aut jadących w obu kierunkach) zazwyczaj załatwia sprawę w 100% - poboczy nie buduje się z reguły na wąskich drogach." Możesz się wykręcać, ale to i tak nie zmienia faktów. -- Tengu |
|
Data: 2011-07-18 13:51:33 | |
Autor: Cavallino | |
Zjeżdżanie na pobocze. | |
Użytkownik "Tengu" <tengu1@gazeta.wytnij.to.pl> napisał w wiadomości news:
Standardowa szerokość pasa ruchu na większości dróg w Polsce wynosiMierzyłeś? Po pierwsze - dotyczy dróg nowo budowanych i remontowanych - czyli znakomitej MNIEJSZOŚCI dróg w naszym kraju. Po drugie - to że coś jest standardowe, nie oznacza że jest nagminnie spotykane. Po trzecie - zgadzam się, że na standardowo na polskich drogach nie ma możliwości wyprzedzania środkiem ANI poboczy nadających sie do jazdy, jeśli jeszcze to do Ciebie nie dotarło.
Owszem. To co ja pisałem również. Po prostu nie masz racji pisząc: Po prostu Ty nie masz racji zaprzeczając, albo nadal nie rozumiesz co przeczytałeś. Innej opcji niet. |
|
Data: 2011-07-18 14:27:01 | |
Autor: Tengu | |
Zjeżdżanie na pobocze. | |
W dniu 2011-07-18 13:51, Cavallino pisze:
Użytkownik "Tengu" <tengu1@gazeta.wytnij.to.pl> napisał w wiadomości news:A jakie są w większości? Bo przecież nie szersze? Podałem te 3,5 metra, żeby maksymalnie nagiąć dane w kierunku zgodności z Twoją tezą - ale to i tak za mało Po drugie - to że coś jest standardowe, nie oznacza że jest nagminnie To są Twoje słowa: "ale przytulenie się do marginesu (aut jadących w obu kierunkach) _zazwyczaj_ załatwia sprawę w 100% - poboczy nie buduje się z reguły na wąskich drogach." Sam sobie zaprzeczasz. -- Tengu |
|
Data: 2011-07-18 15:17:48 | |
Autor: Cavallino | |
Zjeżdżanie na pobocze. | |
Użytkownik "Tengu" <tengu1@gazeta.wytnij.to.pl> napisał w wiadomości news:j018qn$cgn$1inews.gazeta.pl...
W dniu 2011-07-18 13:51, Cavallino pisze: W większość są stare, wąskie i bez poboczy. Szerokie to rzadkość, a praktycznie tylko na nich występują sensowne pobocza. Szerokie i NOWE (a więc te które mają wąskie pasy pomimo dużej szerokości drogi) - to już w ogóle jakieś promile są. To są Twoje słowa: Nie - po prostu mówię TYLKO o tym, o czym jest wątek, czyli o tych niewielu odcinkach dróg, na których w ogóle jest ew. sens zjeżdżania na pobocze. Na zdecydowanej większości dróg nie ma ani zauważalnego pobocza, ani sensu zjeżdżania na nie - o nich nie mówimy. |
|
Data: 2011-07-18 15:37:28 | |
Autor: Tengu | |
Zjeżdżanie na pobocze. | |
W dniu 2011-07-18 15:17, Cavallino pisze:
Użytkownik "Tengu" <tengu1@gazeta.wytnij.to.pl> napisał w wiadomości Ale ja piszę o tych z poboczem. To są Twoje słowa: Po kolei: - ktoś napisał, że zjeżdżanie na pobocze (jeżeli akurat droga takie ma) jest złe - ty napisałeś, że nie trzeba zjeżdżać bo samochody zmieszczą się w "marginesach" - kluczowe jest tu słowo, którego użyłeś: "zazwyczaj" - a ja twierdzę, że _zazwyczaj_ drogi z poboczem mają pasy ruchu nie szersze niż 3,5 metra - minięcie się 3 samochodów w bezpiecznej odległości jest możliwe tylko po zjechaniu na pobocze Na zdecydowanej większości dróg nie ma ani zauważalnego pobocza, ani Aleś się uparł - powtarzam: ja piszę o drogach z poboczem -- Tengu |
|
Data: 2011-07-18 15:45:41 | |
Autor: Cavallino | |
Zjeżdżanie na pobocze. | |
Użytkownik "Tengu" <tengu1@gazeta.wytnij.to.pl> napisał w wiadomości news:
Ale ja piszę o tych z poboczem. No ja też. I te z poboczem na które się natykam z reguły są stare, szerokie i mieszczące 3 samochody obok siebie na jezdni. - a ja twierdzę, że _zazwyczaj_ drogi z poboczem mają pasy ruchu nie szersze niż 3,5 metra - minięcie się 3 samochodów w bezpiecznej odległości jest możliwe tylko po zjechaniu na pobocze A ja, że zazwyczaj (dwukierunkowe) drogi z poboczem mają więcej niż 3,5 metra na każdym pasie.
Ja również, tylko tłumaczę Ci, że to co wyczytałeś w wytycznych dla budowlańców dotyczy tego co oni może zrobią w przyszłości, a nie co zrobili kilkadziesiąt lat temu. |
|
Data: 2011-07-18 15:59:26 | |
Autor: Tengu | |
Zjeżdżanie na pobocze. | |
W dniu 2011-07-18 15:45, Cavallino pisze:
Użytkownik "Tengu" <tengu1@gazeta.wytnij.to.pl> napisał w wiadomości news:Podaj numer drogi. Liczysz z poboczem czy bez? -- Tengu |
|
Data: 2011-07-18 16:02:21 | |
Autor: Cavallino | |
Zjeżdżanie na pobocze. | |
Użytkownik "Tengu" <tengu1@gazeta.wytnij.to.pl> napisał w wiadomości news:
A ja, że zazwyczaj (dwukierunkowe) drogi z poboczem mają więcej niż 3,5Podaj numer drogi. DK 92,5,11 Liczysz z poboczem czy bez? Oczywiście że bez - pobocze nie jest częścią pasa ruchu. |
|
Data: 2011-07-18 16:15:53 | |
Autor: Tengu | |
Zjeżdżanie na pobocze. | |
W dniu 2011-07-18 16:02, Cavallino pisze:
Użytkownik "Tengu" <tengu1@gazeta.wytnij.to.pl> napisał w wiadomości news: Jesteś pewien? Mierzyłeś? Na jakich odcinkach? -- Tengu |
|
Data: 2011-07-18 16:21:08 | |
Autor: Cavallino | |
Zjeżdżanie na pobocze. | |
Użytkownik "Tengu" <tengu1@gazeta.wytnij.to.pl> napisał w wiadomości news:j01f6p$2j7$2inews.gazeta.pl...
W dniu 2011-07-18 16:02, Cavallino pisze: Nie, nie mierzyłem. Oceniam na oko, skoro spokojnie mieszczą się trzy auta, zakładając że każde ma około 2 m, a odstęp między nimi nie wygląda na 0,5 metrowy, to znaczy, że pasu muszą być szersze. To odcinki pamiętające głęboką komunę. A które - praktycznie wszystkie w okolicach Poznania, których jeszcze nie wyremontowano, po remontach zauważalnie się zwężają. |
|
Data: 2011-07-19 08:33:34 | |
Autor: Tengu | |
Zjeżdżanie na pobocze. | |
W dniu 2011-07-18 16:21, Cavallino pisze:
Jesteś pewien? Mierzyłeś? Na jakich odcinkach? No dobra możemy się tak przerzucać bez końca. Ja twierdzę, że _większość_ polskich dróg z wydzielonym poboczem ma max 3,5 metra na pas ruchu, a Ty twierdzisz, że mniejszość. Dopóki żaden z nas nie przedstawi wiarygodnych statystyk, to się nawzajem nie przekonamy. Dlatego EOT. -- Tengu |
|
Data: 2011-07-19 08:51:10 | |
Autor: Cavallino | |
Zjeżdżanie na pobocze. | |
Użytkownik "Tengu" <tengu1@gazeta.wytnij.to.pl> napisał w wiadomości news:
No dobra możemy się tak przerzucać bez końca. Ja twierdzę, że _większość_ polskich dróg z wydzielonym poboczem ma max 3,5 metra na pas ruchu, a Ty twierdzisz, że mniejszość. Dopóki żaden z nas nie przedstawi wiarygodnych statystyk, to się nawzajem nie przekonamy. Dlatego EOT. Proponowałem to samo tak z 10 postów temu. Z dokładnie tymi samymi wnioskami. Takoż i oczywiście się zgadzam. ;-) Ale przy okazji zmierzę taką drogę, krokami choćby. |
|
Data: 2011-07-18 17:40:34 | |
Autor: RoMan Mandziejewicz | |
Zjeżdżanie na pobocze. | |
Hello Tengu,
Monday, July 18, 2011, 1:12:01 PM, you wrote: [...] No nie wiem, moje obserwacje są takie, że jak droga ma poboczeStandardowa szerokość pasa ruchu na większości dróg w Polsce wynosi 6m może być za mało. 7m dla 3 osobowych może być wystarczająco. Różnica jest bardzo duża. -- Best regards, RoMan mailto:roman@pik-net.pl PMS++ PJ+ S+ p+ M- W+ P++:+ X++ L++ B++ M+ Z+++ T- W+ CB++ Nowa strona: http://www.elektronika.squadack.com (w budowie!) |
|
Data: 2011-07-19 08:33:20 | |
Autor: Tengu | |
Zjeżdżanie na pobocze. | |
W dniu 2011-07-18 17:40, RoMan Mandziejewicz pisze:
Hello Tengu, To daje odległości rzędu 0,5m - według mnie to trochę za mało jak na prędkości przelotowe. Ale nie będziemy dyskutowali o subiektywnych ocenach. -- Tengu |
|
Data: 2011-07-19 10:36:15 | |
Autor: RoMan Mandziejewicz | |
Zjeżdżanie na pobocze. | |
Hello Tengu,
Tuesday, July 19, 2011, 8:33:20 AM, you wrote: 6m może być za mało. 7m dla 3 osobowych może być wystarczająco.To daje odległości rzędu 0,5m - według mnie to trochę za mało jak na Ale o czym Ty? Tak ludzie się na trasach wyprzedzają. Poza tym - nie każdy ma samochód szerokości 2 metrów. -- Best regards, RoMan mailto:roman@pik-net.pl PMS++ PJ+ S+ p+ M- W+ P++:+ X++ L++ B++ M+ Z+++ T- W+ CB++ Nowa strona: http://www.elektronika.squadack.com (w budowie!) |
|
Data: 2011-07-19 11:55:32 | |
Autor: Tengu | |
Zjeżdżanie na pobocze. | |
W dniu 2011-07-19 10:36, RoMan Mandziejewicz pisze:
Hello Tengu, OK - nie twierdzę, że się nie da i że ludzie tak nie robią. Ja obserwuję jednak, że dla zwiększenia marginesu bezpieczeństwa, ludzie z reguły wolą "zahaczyć" o pobocze niż na upartego trzymać się granic pasa ruchu. A gdy samochód wyprzedzany nie zrobi miejsca, to tym bardziej trzeba zjechać bo już się robi ciasno. -- Tengu |
|
Data: 2011-07-19 12:49:48 | |
Autor: RoMan Mandziejewicz | |
Zjeżdżanie na pobocze. | |
Hello Tengu,
Tuesday, July 19, 2011, 11:55:32 AM, you wrote: OK - nie twierdzę, że się nie da i że ludzie tak nie robią. Ja obserwujęAle o czym Ty? Tak ludzie się na trasach wyprzedzają. Poza tym - nie6m może być za mało. 7m dla 3 osobowych może być wystarczająco.To daje odległości rzędu 0,5m - według mnie to trochę za mało jak na Nie tak. Przede wszystkim źle liczysz szerokość samochodu. Zmierz sobie ile miejsca masz od zewnętrznej krawędzi prawej opony (zakładamy, że nawet na linię nie wjeżdżasz) do najbardziej (lusterko się nie liczy) wysuniętego miejsca karoserii po lewej stronie. Zdziwisz się jak mało trzeba się wysunąć na przeciwny pas drugim samochodem. -- Best regards, RoMan mailto:roman@pik-net.pl PMS++ PJ+ S+ p+ M- W+ P++:+ X++ L++ B++ M+ Z+++ T- W+ CB++ Nowa strona: http://www.elektronika.squadack.com (w budowie!) |
|
Data: 2011-07-19 13:22:02 | |
Autor: Tengu | |
Zjeżdżanie na pobocze. | |
W dniu 2011-07-19 12:49, RoMan Mandziejewicz pisze:
Hello Tengu, Szerokość całkowita przeciętnego samochodu osobowego wynosi około 1,6-1,8 metra - przy szerokości jezdni 7 metrów. Przy 3 samochodach zostaje 1,5-2m. Przybliżmy, że odległość pomiędzy samochodami wynosi od 0,7 do 1m - czy to jest OK przy prędkości wypadkowej grubo powyżej 200kmh to kwestia dyskusyjna. Ja tam wolę zrobić trochę więcej miejsca - po prostu zakładam, że ktoś może zrobić coś głupiego i wolę mieć możliwie duży margines błędu. -- Tengu |
|
Data: 2011-07-19 15:19:37 | |
Autor: RoMan Mandziejewicz | |
Zjeżdżanie na pobocze. | |
Hello Tengu,
Tuesday, July 19, 2011, 1:22:02 PM, you wrote: [...] Nie tak. Przede wszystkim źle liczysz szerokość samochodu. ZmierzSzerokość całkowita przeciętnego samochodu osobowego wynosi około No i jednak nie przeczytałeś i nie zrobiłeś tego, o co prosiłem. zostaje 1,5-2m. Przybliżmy, że odległość pomiędzy samochodami wynosi od Jak sobie radzisz na drogach gminnych z dwoma pasami po 2.5 metra, bez pobocza i z drzewami w skrajni? Hamujesz do zera przy każdym samochodzie z naprzeciwka? Ja tam wolę zrobić trochę więcej miejsca - Dlatego ja jestem zawsze wdzięczny, jak wyprzedzany najedzie na linię - zawsze to kolejne kilkanaście cm więcej odstępu. A jak zjedzie na PUSTE pobocze, to w ogóle nie muszę przekraczać środkowej linii i jestem wdzięczny jeszcze bardziej. Jak się tak zdarzy, że ktoś mnie na drodze z poboczami chce wyprzedzić, to też mu ułatwiam manewr - w miarę możliwościi widoczności. Bez dorabiania ideologii o strasznej zbrodni przekroczenia linii. -- Best regards, RoMan mailto:roman@pik-net.pl PMS++ PJ+ S+ p+ M- W+ P++:+ X++ L++ B++ M+ Z+++ T- W+ CB++ Nowa strona: http://www.elektronika.squadack.com (w budowie!) |
|
Data: 2011-07-19 15:57:55 | |
Autor: Tengu | |
Zjeżdżanie na pobocze. | |
W dniu 2011-07-19 15:19, RoMan Mandziejewicz pisze:
Hello Tengu, Auto z segmentu C ma rozstaw kół 1,5m + lusterko z lewej strony 3 samochody obok siebie na 7m jezdni to nie to samo co 2 na 5m - więcej zmiennych to większe ryzyko. No i przede wszystkim na drogach niższej kategorii (zwłaszcza tych wąskich), jeździ się wolniej.zostaje 1,5-2m. Przybliżmy, że odległość pomiędzy samochodami wynosi od Ja nie dorabiam żadnej ideologii (pisałem gdzieś, że przekraczanie linii to ZŁOOO?) - jak nie ma miejsca, to nie zjeżdżam, jak jest ciasno, to się przeciskam - nie jest to dla mnie problem. Jeżeli jest taka możliwość, to wolę zrobić więcej miejsca niż niezbędne minimum. Po prostu wolę minimalizować ryzyko - zwłaszcza gdy to mnie nic nie kosztuje.Ja tam wolę zrobić trochę więcej miejsca - -- Tengu |
|
Data: 2011-07-19 16:22:26 | |
Autor: RoMan Mandziejewicz | |
Zjeżdżanie na pobocze. | |
Hello Tengu,
Tuesday, July 19, 2011, 3:57:55 PM, you wrote: [...] Jak sobie radzisz na drogach gminnych z dwoma pasami po 2.5 metra, bez3 samochody obok siebie na 7m jezdni to nie to samo co 2 na 5m - więcej Nie ma tam ograniczeń - można jechać 90km/h legalnie - tyle samo, co na krajówkach. 2 samochody na jezdni 5m, bez pobocza i z drzewami w skrajni to jest naprawdę niebezpieczne w porównaniu z 7 metrami luzu i z poboczami, na które można uciec w razie potrzeby. A jak z naprzeciwka trafi Ci się ciężarówka, która jedzie lewymi kołami po Twoim pasie, bo inaczej łamałaby prawe lusterko o drzewa - to co? W krzaki i w nogi czy jednak jedziesz? Tu Cię nie martwi, że masz po 5cm luzu? Na normalnej drodze po metrze Ci za mało... [...] -- Best regards, RoMan mailto:roman@pik-net.pl PMS++ PJ+ S+ p+ M- W+ P++:+ X++ L++ B++ M+ Z+++ T- W+ CB++ Nowa strona: http://www.elektronika.squadack.com (w budowie!) |
|
Data: 2011-07-20 08:57:18 | |
Autor: Tengu | |
Zjeżdżanie na pobocze. | |
W dniu 2011-07-19 16:22, RoMan Mandziejewicz pisze:
Hello Tengu, Przepisy przepisami, ale praktyka pokazuje, że im szersza droga tym kierowcy bardziej dociskają pedał gazu - doskonale o tym wiesz, więc nie pal głupa. W idealnej sytuacji (mijani kierowcy wiedzą co robią) oczywiście _masz_ rację. Ale ludzie jeżdżą różnie - czasem masz więcej miejsca czasem mniej. Jeżeli ktoś wyprzedza środkiem 200m przed tobą, przy prędkości wypadkowej 240km/h (120kmh o nic nadzwyczajnego na naszych drogach), to są 3 sekundy na ocenę odległości przez wszystkich mijających się kierowców. Te trzy sekundy to z reguły jest mnóstwo czasu, ale wystarczy, że któryś z kierowców się zawaha i zrobi coś nieprzewidywalnego, a czasu nagle robi się bardzo mało. Podsumowując - ja profilaktycznie wolę dorzucić te 0,5-1m extra. A jak z naprzeciwka trafi Ci się ciężarówka, która jedzie lewymi Nad-interpretujesz - ja tu piszę o zasadzie ograniczonego zaufania a ty sobie ubzdurałeś, że się boję wyjechać na drogę. Po prostu ją mijam a jeśli mam tylko 5cm, to też ją mijam, tyle, że wolniej. -- Tengu |
|
Data: 2011-07-20 09:09:58 | |
Autor: RoMan Mandziejewicz | |
Zjeżdżanie na pobocze. | |
Hello Tengu,
Wednesday, July 20, 2011, 8:57:18 AM, you wrote: W dniu 2011-07-19 16:22, RoMan Mandziejewicz pisze: Przepisy przepisami, ale praktyka pokazuje, że im szersza droga tym kierowcy bardziej dociskają pedał gazu - doskonale o tym wiesz, więc nie Podsumowując - ja profilaktycznie wolę dorzucić te 0,5-1m extra. A jak z naprzeciwka trafi Ci się ciężarówka, która jedzie lewymi Nad-interpretujesz - ja tu piszę o zasadzie ograniczonego zaufania a ty Ale w miejscu, gdzie jadący z przeciwka ma gdzie uciec w razie jakiegoś nieprzewidzianego zdarzenia i masz po prawie metrze luzu - uważasz, że nie należy wyprzedzać? Bardzo to dziwne. -- Best regards, RoMan mailto:roman@pik-net.pl PMS++ PJ+ S+ p+ M- W+ P++:+ X++ L++ B++ M+ Z+++ T- W+ CB++ Nowa strona: http://www.elektronika.squadack.com (w budowie!) |
|
Data: 2011-07-20 09:13:54 | |
Autor: Andrzej Ława | |
Zjeżdżanie na pobocze. | |
W dniu 20.07.2011 09:09, RoMan Mandziejewicz pisze:
Nad-interpretujesz - ja tu piszę o zasadzie ograniczonego zaufania a ty No beton... Nie, nie ma gdzie uciec! Od pobocza mu wara! uważasz, że nie należy wyprzedzać? Bardzo to dziwne. I potem jeżdżą takie matoły "nie mam miejsca, ale on ma gdzie uciec, więc miejsce się zrobi - GAZ!". |
|
Data: 2011-07-20 09:22:52 | |
Autor: Tengu | |
Zjeżdżanie na pobocze. | |
W dniu 2011-07-20 09:09, RoMan Mandziejewicz pisze:
Hello Tengu, Mógłbyś odpowiadać na całego posta a nie na wyrwany z kontekstu fragment? Można a nawet należy wyprzedzać. -- Tengu |
|
Data: 2011-07-20 09:25:35 | |
Autor: RoMan Mandziejewicz | |
Zjeżdżanie na pobocze. | |
Hello Tengu,
Wednesday, July 20, 2011, 9:22:52 AM, you wrote: Ale w miejscu, gdzie jadący z przeciwka ma gdzie uciec w razieMógłbyś odpowiadać na całego posta a nie na wyrwany z kontekstu Dziękuję, nie mam więcej pytań. -- Best regards, RoMan mailto:roman@pik-net.pl PMS++ PJ+ S+ p+ M- W+ P++:+ X++ L++ B++ M+ Z+++ T- W+ CB++ Nowa strona: http://www.elektronika.squadack.com (w budowie!) |
|
Data: 2011-07-20 09:37:40 | |
Autor: Tengu | |
Zjeżdżanie na pobocze. | |
W dniu 2011-07-20 09:25, RoMan Mandziejewicz pisze:
Hello Tengu,No to się dogadaliśmy LOL :) -- Tengu |
|
Data: 2011-07-20 12:50:31 | |
Autor: RoMan Mandziejewicz | |
Zjeżdżanie na pobocze. | |
Hello Tengu,
Wednesday, July 20, 2011, 9:37:40 AM, you wrote: No to się dogadaliśmy LOL :)Dziękuję, nie mam więcej pytań.Ale w miejscu, gdzie jadący z przeciwka ma gdzie uciec w razieMógłbyś odpowiadać na całego posta a nie na wyrwany z kontekstu Dobra - wytłumaczę: Jestem na tej grupie od 15 lat (słownie: piętnastu lat). Flame'ów o zjeżdżaniu na pobocze przeżyłem tutaj co najmniej 10. Zawsze jest to samo - te same głupie argumenty, taki sam brak znajomości PoRD. Zmęczyło mnie udowadnianie po raz kolejny, że da się zgodnie z przepisami wyprzedzać "na trzeciego", zachowując odrobinę rozsądku i gdy wyprzedzany i wymijany znają i stosują PoRD. Twoim ostatecznym argumentem był rzekomy brak miejsca - udowodniłem Ci, że to miejsce jest a Ty dalej brniesz. Nie mam ochoty na dalszą kopaninę z osłem. -- Best regards, RoMan mailto:roman@pik-net.pl PMS++ PJ+ S+ p+ M- W+ P++:+ X++ L++ B++ M+ Z+++ T- W+ CB++ Nowa strona: http://www.elektronika.squadack.com (w budowie!) |
|
Data: 2011-07-20 13:30:41 | |
Autor: Tengu | |
Zjeżdżanie na pobocze. | |
W dniu 2011-07-20 12:50, RoMan Mandziejewicz pisze:
Dobra - wytłumaczę:Przecież parę postów wyżej przyznałem Ci rację, że się da - z reguły nie ma problemu (dlatego prosiłem, żebyś się ustosunkował do całości wypowiedzi a nie tylko do fragmentu o mijaniu ciężarówki). Próbuję jedynie powiedzieć, że wielu kierowców nie wie o co w tym biega (jest to zresztą temat przewodni pierwszego postu w tym wątku) co generuje dodatkowe ryzyko - niejednokrotnie odległość pomiędzy samochodami jest zbyt mała bo ktoś zjechał/wyjechał, za mało/za dużo. Podsumowując - generalnie się z Tobą zgadzam ale z pewnym "ale". Różnica polega na tym, że ja wolę "zahaczyć" pobocze "profilaktycznie" a Ty, gdy to jest absolutnie konieczne - jeżeli uważasz, że postępując w ten sposób jeżdżę jak osioł, to nic na to nie poradzę. Peace. -- Tengu |
|
Data: 2011-07-20 14:17:51 | |
Autor: Piotr | |
Zjeżdżanie na pobocze. | |
Panowie! Czyli co? Mam trochę racji, czy nie? Napiszmy jednoznacznie i bez dywagacji pobocznych (nomen omen), jak widzisz że ktoś chce ciebie wyprzedzić to (jeśli są do tego możliwości) zjeżdżamy _do_ pobocza, a nawet lekko _na grubość opony_ przekraczamy linię? Tak?Dobra - wytłumaczę:Przecież parę postów wyżej przyznałem Ci rację, że się da - z reguły nie ma problemu (dlatego prosiłem, żebyś się ustosunkował do całości wypowiedzi a nie tylko do fragmentu o mijaniu ciężarówki). Próbuję jedynie powiedzieć, że wielu kierowców nie wie o co w tym biega (jest to zresztą temat przewodni pierwszego postu w tym wątku) co generuje dodatkowe ryzyko - niejednokrotnie odległość pomiędzy samochodami jest zbyt mała bo ktoś zjechał/wyjechał, za mało/za dużo. I niech to będzie koniec. Człowiek praktykujący jazdę od lat i mający na koncie pierdylion km przyzna nam rację, reszta musi się, oby bezboleśnie, przekonać o co tu chodzi. -- Pozdrawiam Piotr |
|
Data: 2011-07-20 14:25:11 | |
Autor: Cavallino | |
Zjeżdżanie na pobocze. | |
Użytkownik "Piotr" <rachuba@zoz-piaseczno.com.pl> napisał w wiadomości news:j06h1d$3el$1mx1.internetia.pl...
Panowie! Czyli co? Mam trochę racji, czy nie? Napiszmy jednoznacznie i bez dywagacji pobocznych (nomen omen), jak widzisz że ktoś chce ciebie wyprzedzić to (jeśli są do tego możliwości) zjeżdżamy _do_ pobocza, a nawet lekko _na grubość opony_ przekraczamy linię? Tak?Dobra - wytłumaczę:Przecież parę postów wyżej przyznałem Ci rację, że się da - z reguły nie ma problemu (dlatego prosiłem, żebyś się ustosunkował do całości wypowiedzi a nie tylko do fragmentu o mijaniu ciężarówki). Próbuję jedynie powiedzieć, że wielu kierowców nie wie o co w tym biega (jest to zresztą temat przewodni pierwszego postu w tym wątku) co generuje dodatkowe ryzyko - niejednokrotnie odległość pomiędzy samochodami jest zbyt mała bo ktoś zjechał/wyjechał, za mało/za dużo. Oczywiście. Ale dla tutejszych (i nie tylko tutejszych) kapeluszników objęcie swoim rozumem tej prostej wiedzy jest awykonalne. Oni są w stanie zapamiętać wyłącznie limit prędkości, który ustawodawca napisał cyferkami. Przeczytanie, a co gorsza zrozumienie i zapamiętanie co tam w kodeksie zapisano znaczkami nienumerycznymi leży już poza granicami ich możliwości. |
|
Data: 2011-07-20 14:43:48 | |
Autor: RoMan Mandziejewicz | |
Zjeżdżanie na pobocze. | |
Hello Tengu,
Wednesday, July 20, 2011, 1:30:41 PM, you wrote: Dobra - wytłumaczę:Przecież parę postów wyżej przyznałem Ci rację, że się da - z reguły nie Facet, wskaż mi miejsce, gdzie od kogokolwiek żądam zjeżdżania na pobocze. Bo zdaje się pomylies osoby. Ja cały czas pisze o jeździ przy prawej krawędzi jezdni zgodnie z PoRD. Bo tyle wystarczy w większości przypadków. Peace. -- Best regards, RoMan mailto:roman@pik-net.pl PMS++ PJ+ S+ p+ M- W+ P++:+ X++ L++ B++ M+ Z+++ T- W+ CB++ Nowa strona: http://www.elektronika.squadack.com (w budowie!) |
|
Data: 2011-07-20 15:28:09 | |
Autor: Tengu | |
Zjeżdżanie na pobocze. | |
W dniu 2011-07-20 14:43, RoMan Mandziejewicz pisze:
Hello Tengu, Odnoszę wrażenie, że nie czytasz dokładnie tego co napisałem do Ciebie. Co najmniej dwukrotnie przyznałem Ci rację, że w _większości_ przypadków to wystarcza. -- Tengu |
|
Data: 2011-07-20 19:41:12 | |
Autor: mk4 | |
Zjeżdżanie na pobocze. | |
On 2011-07-20 09:09, RoMan Mandziejewicz wrote:
Ale w miejscu, gdzie jadący z przeciwka ma gdzie uciec w razie Nie ma w tym nic dziwnego - masz nie wymuszac i tyle. A co jak w tym momencie nie bede patrzyl na droge i _nie_ zjade? Wrocisz mi zycie, czy co? A moze jeszcze stwierdzisz, ze to moja wina bo mialem gdzie uciec - a ty zajales jedynie 50 czy 70 cm mojego pasa, wiec wszyscy moglismy sie zmiescic? Zmuszajac mnie do wykonania chocby jednej czynnosci, ktorej bym nie wykonal gdybys ty nie wyprzedzal (no, moze poza zmiana swiatel z drogowych na mijania) jest zle przez ciebie wykonanym manewrem wyprzedzania, Bo rozumowanie, ktore tu przedstawiasz to dokladnie takie, ze przeciez nie wyruszam w droge po to zeby miec wypadek skad wynika, ze na pewno nie bede go mial. A jednak wypadki sie zdarzaja - a przeciez niekt nie wyjezdza po to aby go miec... -- mk4 |
|
Data: 2011-07-21 08:45:49 | |
Autor: Piotr | |
Zjeżdżanie na pobocze. | |
Ale w miejscu, gdzie jadący z przeciwka ma gdzie uciec w razie Im więcej czytam twoich wypowiedzi tym bardziej dochodzę do wniosku że jesteś kierowcą z bardzo krótkim stażem. Droga to _NIE_ kodeks. Są sytuacje w dużych ilościach przez kodeks nieobjęte. Ty stosując się sztywno do zapisów kodeksu narażasz siebie (pół biedy) i innych (tu gorzej). Widzisz nagłówek w wiadomościach? ŚMIERĆ NA DRODZE! MIMO PRZESTRZEGANIA PRZEPISÓW ZGINĄŁ KIEROWCA! Dlaczego? Bo drugi kierowca coś zrobił. Wyjechał przy wyprzedzaniu na 70 cm na twój pas, a ty jak ten ruski czołg tolka wpieriod! Ruch kierownicą, dosłownie centymetr wystarczy. Ale ten centymetr nie jest w kodeksie opisany... Dlatego panie kolego, kodeks kodeksem ale nad wszystkimi kodeksami powinien być zdrowy rozsądek. j/w -- Pozdrawiam Piotr |
|
Data: 2011-07-24 10:41:35 | |
Autor: jarek d. | |
Zjeżdżanie na pobocze. | |
Piotr wrote:
Bredzisz. Skąd Ci wyszło, że mk4 stosujący się do PORDu, nie zrobi tego ruchu kierownicą?? Stosowanie się do PORDu to wyklucza? Wytłumacz mi, prostaczkowi, jak doszedłeś do tego genialnego wywodu. jarek d. |
|
Data: 2011-07-18 16:27:30 | |
Autor: RoMan Mandziejewicz | |
Zjeżdżanie na pobocze. | |
Hello Tengu,
Monday, July 18, 2011, 11:28:09 AM, you wrote: Napisałem: "z wyjątkami". Na większości polskich dróg 3 samochody sięJesteś pewien, że Austrii te drogi z poboczem nie są jednak szerszeNie. Znaczy na jakiej większości? Drogi z poboczami to w większości drogi krajowe, o szerokich pasach. Z palcem w rzyci mieszczą się 3 samchody osobowe bez wjeżdżania na pobocze. Na drogach gminnych poboczy asfaltowych raczej nie ma. -- Best regards, RoMan mailto:roman@pik-net.pl PMS++ PJ+ S+ p+ M- W+ P++:+ X++ L++ B++ M+ Z+++ T- W+ CB++ Nowa strona: http://www.elektronika.squadack.com (w budowie!) |
|
Data: 2011-07-18 11:54:31 | |
Autor: elmer radi radisson | |
Zjeżdżanie na pobocze. | |
On 2011-07-18 10:20, RoMan Mandziejewicz wrote:
Znaczy co jest wykroczeniem? Zjazd na pobocze - zapewne dałoby się z Chodzi o mechanizm, przyzwyczajajacy ludzi kolejno do dwoch rzeczy: 1) "to normalne ze mi zjada na pobocze" 2) skoro (1), to przeciez jest miejsce na rozpoczecie wyprzedzania mimo tego ze z przeciwka ktos jedzie. 3) - PROFIT - "skoro widze takie wyprzedzania czesto, to znaczy ze to normalne i ze tak mozna". Abstrahujac od samego pozyskanego nawyku, to ludzie staja sie mylnie przekonani ze to zapewne zgodne z przepisami. Nic dziwnego wiec, ze potem obcokrajowcy ktorzy mieli okazje przejechac sie jakas nasza krajowka sa przerazeni, ze co chwile ich ktos probowal zamordowac czolowkowym taranem. Już to parę razy napisałem - w Austrii spodobał mi się powszechny Gdyby tak szeroko u nas tak budowano, to tez by sie dalo tak jezdzic zgodnie z przepisami skoro jest pas na tyle szeroki zeby miescily sie dwa pojazdy. Inna sprawa tak jak piszesz - ze nie wszyscy, moze przynajmniej na poczatku, umieli by z tego nalezycie korzystac. -- memento lorem ipsum |
|
Data: 2011-07-17 23:15:39 | |
Autor: mk4 | |
Zjeżdżanie na pobocze. | |
On 2011-07-16 19:06, Piotr wrote:
Właśnie wróciłem z trasy Grójec - Toruń i wrażenia mam masakryczne. Zasadniczo zjezdzanie "na pobocze" jest niezgodne z przepisami. Ale o tym zapewne wiesz. Ciezko mi jednak pojac dlaczego chcesz naklaniac wszystkich do jazdy niezgodnej z przepisami zebys ty mogl sobie jechac bez przeszkod? Moim zdaniem nalezy jechac swoim pasem sensownie blisko prawej jego strony jak mowia przepisy a nie zjezdzac na pobocze, gdzie rozne rzeczy mozna spotkac (rowerzystow, pieszych, smieci, moze sie skrzyzowanie nagle pojawic, itd.). Wszak to ty chcesz wyprzedzic i to twoja broszka, zeby to zrobic bezpiecznie i wtedy kiedy jest bezpiecznie. W koncu jak zgarne pieszego nieprzepisowo ustepujac ci miejsca to z pewnoscia zatrzymasz sie i wezmiesz wine na siebie ;) -- mk4 |
|
Data: 2011-07-18 09:18:14 | |
Autor: Tengu | |
Zjeżdżanie na pobocze. | |
W dniu 2011-07-17 23:15, mk4 pisze:
zeby to zrobic bezpiecznie i wtedy kiedy jest bezpiecznie. W koncu jak Dokładnie - to jest sedno tej dyskusji. Na "mojej" trasie do pracy, często poboczem poruszają się piesi/rowerzyści/motorowery - już kilkukrotnie musiałem się zmieścić pomiędzy przeszkodą na poboczu a gamoniem, który stwierdził, że _teraz_ _koniecznie_ _musi_ wyprzedzać. Do tej pory mi się udawało choć raz było naprawdę blisko. Tak na marginesie - znaczna część z tych "szybkich i bezpiecznych" kompletnie nie potrafi wyprzedzać. No ale tego nie uczą na kursie - jedzie później taki pacan swoją fabią 1.2 na zderzaku za tirem a następnie wskakuje na przeciwny pas ruchu i zaczyna "wyprzedzać". -- Tengu |
|
Data: 2011-07-18 13:39:16 | |
Autor: J.F | |
Zjeżdżanie na pobocze. | |
Użytkownik "Tengu" napisał w wiadomości
zeby to zrobic bezpiecznie i wtedy kiedy jest bezpiecznie. W koncu jak Dokładnie - to jest sedno tej dyskusji. Na "mojej" trasie do pracy, często poboczem poruszają się piesi/rowerzyści/motorowery - już kilkukrotnie musiałem się zmieścić pomiędzy przeszkodą na poboczu a gamoniem, który stwierdził, że _teraz_ _koniecznie_ _musi_ wyprzedzać. Do tej pory mi się udawało choć raz było naprawdę blisko. Znaczy sie jezdzic nie umiesz :-) J. |
|
Data: 2011-07-18 13:57:30 | |
Autor: Tengu | |
Zjeżdżanie na pobocze. | |
W dniu 2011-07-18 13:39, J.F pisze:
Użytkownik "Tengu" napisał w wiadomości Kolejny mistrz kierownicy - teoretyk :/ Ktoś ci jedzie na czołówkę, a pobocze jest zajęte przez rowerzystów - co robisz? -- Tengu |
|
Data: 2011-07-18 13:59:07 | |
Autor: Cavallino | |
Zjeżdżanie na pobocze. | |
Użytkownik "Tengu" <tengu1@gazeta.wytnij.to.pl> napisał w wiadomości news:
Ktoś ci jedzie na czołówkę, a pobocze jest zajęte przez rowerzystów - co robisz? Włączasz długie i zbliżasz się do marginesu. |
|
Data: 2011-07-18 14:41:15 | |
Autor: Tengu | |
Zjeżdżanie na pobocze. | |
W dniu 2011-07-18 13:59, Cavallino pisze:
Użytkownik "Tengu" <tengu1@gazeta.wytnij.to.pl> napisał w wiadomości news: Jeżeli ten jadący z naprzeciwka jedzie twoim pasem ("bo przecież mi zjedzie"), a pobocze jest zajęte to możesz tylko hamować (aby zyskać na czasie) w nadziei że ten wyprzedzający się wyrobi. Są takie sytuacje, że niewiele da się zrobić - prawa fizyki są nieubłagane. Ale to był tylko taki ekstremalny przykład - czasami trzeba mieć po prostu szczęście. Tak, wiem - ty byś się przecisnął jadąc na dwóch kołach. -- Tengu |
|
Data: 2011-07-18 15:21:41 | |
Autor: Cavallino | |
Zjeżdżanie na pobocze. | |
Użytkownik "Tengu" <tengu1@gazeta.wytnij.to.pl> napisał w wiadomości news:j019lc$esb$1inews.gazeta.pl...
W dniu 2011-07-18 13:59, Cavallino pisze: Długie mają JEMU pomóc zmienić swoją decyzję co do swojej jazdy na czołówkę. Zresztą z doświadczenia - ogromna większość przypadków które widziałem, a w których ktoś z przeciwka panikował podczas mojego wyprzedzania, dotyczyła przypadków w których nie zachodził nawet cień obawy, że wyprzedzanie będzie zakończone niebezpiecznie. A zdarzało się że ktoś miał pretensje o wyprzedzanie, mimo że gdy zaczął migać długimi, to już od kilku sekund byłem z powrotem na swoim pasie. Po prostu niektórzy nie widząc kilometra pustej prostej przed sobą czują się niepewnie, więc im tego typu pomysłu do łba wpadają. |
|
Data: 2011-07-18 15:43:59 | |
Autor: Tengu | |
Zjeżdżanie na pobocze. | |
W dniu 2011-07-18 15:21, Cavallino pisze:
Użytkownik "Tengu" <tengu1@gazeta.wytnij.to.pl> napisał w wiadomości Ja pisałem o sytuacji "podbramkowej" gdzie chwila zawahania=BUM. Takie zdarzają mi się "pi razy drzwi" raz na 1000 wyjazdów. -- Tengu |
|
Data: 2011-07-18 15:49:35 | |
Autor: Cavallino | |
Zjeżdżanie na pobocze. | |
Użytkownik "Tengu" <tengu1@gazeta.wytnij.to.pl> napisał w wiadomości news:
Po prostu niektórzy nie widząc kilometra pustej prostej przed sobą czują A mnie chyba jeszcze nikt nie zmusił do hamowania i zjazdu na poboczę jadąc z przeciwka. Dziwne nie? Powody IMO są dwa - nie jeżdżę jak melepeta, więc jak jest kawałek prostej, a więc szansa na wyprzedzenie zawalidrogi, to sam wyprzedzam, więc raczej mało kto z przeciwka decyduje się na identyczny manewr w tym samym czasie, drugi - że jak mam pusty swój pas i nikogo do wyprzedzania, to sam trzymam się możliwie blisko pobocza, a czasem wręcz na nim, ułatwiając wyprzedzanie innym z przeciwka. A gdyby mi się to zdarzało raz na 1000 wyjazdów (rozmiem że mówisz o wyjeździe z domu), to pewnie raz na dwa lata musiałbym taki przypadek mieć - a tu nic. Może więc to jednak nie przypadek? |
|
Data: 2011-07-18 16:02:46 | |
Autor: Tengu | |
Zjeżdżanie na pobocze. | |
W dniu 2011-07-18 15:49, Cavallino pisze:
Użytkownik "Tengu" <tengu1@gazeta.wytnij.to.pl> napisał w wiadomości news: Od jak dawna masz prawo jazdy? Ile kilometrów robisz rocznie? -- Tengu |
|
Data: 2011-07-18 16:07:50 | |
Autor: Cavallino | |
Zjeżdżanie na pobocze. | |
Użytkownik "Tengu" <tengu1@gazeta.wytnij.to.pl> napisał w wiadomości news:
A mnie chyba jeszcze nikt nie zmusił do hamowania i zjazdu na poboczę Ćwierć wieku prawie. Ile kilometrów robisz rocznie? Różnie. Średnio ze 20 - 30 kkm. |
|
Data: 2011-07-18 16:14:31 | |
Autor: Tengu | |
Zjeżdżanie na pobocze. | |
W dniu 2011-07-18 16:07, Cavallino pisze:
Użytkownik "Tengu" <tengu1@gazeta.wytnij.to.pl> napisał w wiadomości news: A ja w zeszłym roku ponad 72kkm - po prostu statystyka. Przez te 25 lat (zakładając, że nie jesteś dzieckiem NEO z fantazją) ile miałeś kolizji i/lub niebezpiecznych sytuacji. -- Tengu |
|
Data: 2011-07-18 16:18:21 | |
Autor: Cavallino | |
Zjeżdżanie na pobocze. | |
Użytkownik "Tengu" <tengu1@gazeta.wytnij.to.pl> napisał w wiadomości news:
A ja w zeszłym roku ponad 72kkm I od ilu lat tak? - po prostu statystyka. Przez te 25 lat (zakładając, że nie jesteś dzieckiem NEO z fantazją) LOL !!! Prędzej by o Tobie można to powiedzieć, ja na tej grupie pisałem o samochodach, zanim ktokolwiek poznał słowo "neostrada". ;-) ile miałeś kolizji i/lub niebezpiecznych sytuacji. 1 kolizja, 1 wypadek (obie nie z mojej winy). Sytuacji niebezpiecznych też trochę by się znalazło. Czasem po moim błędzie rzecz jasna. |
|
Data: 2011-07-19 08:33:15 | |
Autor: Tengu | |
Zjeżdżanie na pobocze. | |
W dniu 2011-07-18 16:18, Cavallino pisze:
Użytkownik "Tengu" <tengu1@gazeta.wytnij.to.pl> napisał w wiadomości news:W różnych latach bywało różnie - prawo jazdy mam od 17 lat.
Ja miałem jedną kolizję z nie swojej winy - więc mamy porównywalne wyniki jeśli chodzi o umiejętność bezpiecznej jazdy. EOT - możemy się tak przerzucać liczbami (których i tak nie udowodnimy) bez końca. -- Tengu |
|
Data: 2011-07-19 00:51:56 | |
Autor: J.F | |
Zjeżdżanie na pobocze. | |
Użytkownik "Tengu" napisał w wiadomości grup
[...]Ktoś ci jedzie na czołówkę, a pobocze jest zajęte przez rowerzystów -Włączasz długie i zbliżasz się do marginesu. Ja pisałem o sytuacji "podbramkowej" gdzie chwila zawahania=BUM. Takie zdarzają mi się "pi razy drzwi" raz na 1000 wyjazdów. No wiec co wtedy robisz, kolego praktyku ? Przeciez nie wbijasz sie w rowerzystow. J. |
|
Data: 2011-07-20 19:09:25 | |
Autor: mk4 | |
Zjeżdżanie na pobocze. | |
On 2011-07-18 15:21, Cavallino wrote:
Użytkownik "Tengu" <tengu1@gazeta.wytnij.to.pl> napisał w wiadomości No i tu jest istota - ty wiedziales ale czy mam zalozyc, ze kazdy wie. Wiesz, w takich przypadkach gdy "miszcz" wyskakuje bo mu ktos zjechal i zmusza mnie niejako tez do zjechania (bo sie nie miesci ale sie pcha) zawsze sobie mysle - a co by bylo gdybym w tym momencie zmienial stacje w radiu albo plyte czy cos w tym guscie i np. lekko zblizyl sie do srodkowej linii przez ta kluczowa 1-2s? To, ze ty mozgles wykonac manewr bezpiecznie to jeszcze nic nie znaczy. Musisz uwzgledniac to, ze ma on wygladac bezpiecznie dla wszyskitch innych uczestnikow po to aby nie spowodowac ich bledu i zaskoczenia. A obecnosc pojazdu walacego na czolowke na pewno nie jest komfortowym uczuciem. Bo to jest chyba tak, ze swoimi manewrami na drodze masz "nie wymuszac" na innych uczestnikach tylko ustapic im pierwszenstwa. No a skoro twoje wyprzedzanie wymusza skok cisnienia u mnie to hmm - nie wykonales manewru zgodnie z przepisami. -- mk4 |
|
Data: 2011-07-20 19:14:57 | |
Autor: Cavallino | |
Zjeżdżanie na pobocze. | |
Użytkownik "mk4" <mk4@dev.nul> napisał w wiadomości news:
Zresztą z doświadczenia - ogromna większość przypadków które widziałem, Nie zrozumiałeś co pisałem - skoro manewr był zakończony na dziesiąt/set metrów przed nadjeżdżającym z przeciwka pojazdem, to jego błędne wyobrażenia sytuacji na drodze (jakiejś alternatywnej zapewne) są tylko i wyłącznie jego problemem, a nie moim. I nie mówiłem wcale o wyprzedzaniu na trzeciego - rzadko jeżdżę drogami na których tak się da - tylko o normalnym wyprzedzaniu, którę kończę z dostatecznym zapasem bez konieczności jakiejkolwiek ingerencji ze strony przeciwnika (czyt. nadjeżdżającego z przeciwka). |
|
Data: 2011-07-18 14:02:14 | |
Autor: Andrzej Ława | |
Zjeżdżanie na pobocze. | |
W dniu 18.07.2011 13:57, Tengu pisze:
Kolejny mistrz kierownicy - teoretyk :/ Hmm... Czy ja wiem... Będę strzelał!... ;-> |
|
Data: 2011-07-18 17:43:16 | |
Autor: RoMan Mandziejewicz | |
Zjeżdżanie na pobocze. | |
Hello Tengu,
Monday, July 18, 2011, 1:57:30 PM, you wrote: [...] Ktoś ci jedzie na czołówkę, a pobocze jest zajęte przez rowerzystów - co Przyśpieszam lub hamuję tak, żeby znaleźć dla siebie miejsce. Tylko teraz peletonu Wyścigu Pokoju na tym poboczu nie zmyślaj. -- Best regards, RoMan mailto:roman@pik-net.pl PMS++ PJ+ S+ p+ M- W+ P++:+ X++ L++ B++ M+ Z+++ T- W+ CB++ Nowa strona: http://www.elektronika.squadack.com (w budowie!) |
|
Data: 2011-07-19 08:32:37 | |
Autor: Tengu | |
Zjeżdżanie na pobocze. | |
W dniu 2011-07-18 17:43, RoMan Mandziejewicz pisze:
Hello Tengu, Dokładnie. Podsumowując - chodziło mi o to, że na drogach z wydzielonym poboczem występują pewne charakterystyczne zachowania. A to czy dana sytuacja jest bezpieczna czy nie zależy od tego jakie pole manewru zostawił ten jadący z naprzeciwka. -- Tengu |
|
Data: 2011-07-19 10:34:41 | |
Autor: RoMan Mandziejewicz | |
Zjeżdżanie na pobocze. | |
Hello Tengu,
Tuesday, July 19, 2011, 8:32:37 AM, you wrote: Dokładnie. Podsumowując - chodziło mi o to, że na drogach z wydzielonymKtoś ci jedzie na czołówkę, a pobocze jest zajęte przez rowerzystów - coPrzyśpieszam lub hamuję tak, żeby znaleźć dla siebie miejsce. Tylko jak na złość, na tych szerokich krajówkach z poboczami, to ja widzę rowerzystę raz na 100 km może. Na dokładkę zachowanie tego z naprzeciwka ma się nijak do zjeżdżania na pobocze w celu ułatwienia wyprzedzania. Takiemu, co jedzie na czołówkę ustępuje się w celu ratowania swojego życia. I bez względu na to, czy się to nam podoba czy nie, niewiele więcej możemy zrobić - chyba, że na złość wariatowi popełnić samobójstwo. Uprzedzając: ten, który wyprzedza zza pojazdu, który zjechał na pobocze, na czołówkę nie jedzie - on się mieści na swoim pasie zazwyczaj. Na czołówkę jedzie taki, który wyprzedzał przyspawanego do linii środkowej. -- Best regards, RoMan mailto:roman@pik-net.pl PMS++ PJ+ S+ p+ M- W+ P++:+ X++ L++ B++ M+ Z+++ T- W+ CB++ Nowa strona: http://www.elektronika.squadack.com (w budowie!) |
|
Data: 2011-07-19 11:55:30 | |
Autor: Tengu | |
Zjeżdżanie na pobocze. | |
W dniu 2011-07-19 10:34, RoMan Mandziejewicz pisze:
Tylko jak na złość, na tych szerokich krajówkach z poboczami, to jaTo zależy od trasy. Na dokładkę zachowanie tego z naprzeciwka ma się nijak do zjeżdżaniaNo to właśnie ja o takich wariatach pisałem. Zwróciłem tylko uwagę na to, że niektórzy nadużywają możliwości jakie daje szerokie pobocze. Samego zjeżdżania (z zachowaniem rozsądku) nie potępiam. Uprzedzając: ten, który wyprzedza zza pojazdu, który zjechał naJa pisałem o sytuacji gdy ktoś jedzie _moim_ pasem. Przykładowo: - przeciwnym pasem jedzie TIR, - zza TIRa na mój pas, wyskakuje Skoda Fabia - ja ostro hamuję, zjeżdżam częściowo na pobocze mijam Skodę i wracam na swój pas, mijam parę rowerzystów - uratowało mnie to, że jechałem prywatnym samochodem - służbowym Focusem mógłbym nie wyrobić. Odległości były naprawdę nieduże - zdążyłem zobaczyć tępy wzrok kierowcy Skody skierowany wprost na mnie :) Nie byłoby problemu gdyby nie rowerzyści - niestety koleś w Fabii ich nie zauważył (albo nie chciał zauważyć). Podobna sytuacja ale zimą: droga pokryta błotem pośniegowym, a zamiast rowerzystów była metrowa zaspa :) Na szczęście zaspa nie była zmrożona :) -- Tengu |
|
Data: 2011-07-19 12:00:56 | |
Autor: Andrzej Ława | |
Zjeżdżanie na pobocze. | |
W dniu 19.07.2011 11:55, Tengu pisze:
No to właśnie ja o takich wariatach pisałem. Zwróciłem tylko uwagę na Ja potępiam, głównie z tego powodu, że rodzi wśród zapierdalaczy mit, że tak należy robić i oni mogą się tego od innych domagać. I potem taki zapierdalacz pojedzie na zderzenie, bo popatrzy "o, tam jest pobocze, czyli mam miejsce". |
|
Data: 2011-07-18 14:24:09 | |
Autor: Sebastian Kaliszewski | |
Zjeżdżanie na pobocze. | |
Tengu wrote:
jedzie później taki pacan swoją fabią 1.2 na zderzaku za tirem a następnie wskakuje na przeciwny pas ruchu i zaczyna "wyprzedzać". Eee, taka nowa Fabia 1.2 (z turbo) to całkiem żwawo pomyka. 200 można przekroczyć bez specjalnego problemu :) pzdr \SK -- "Never underestimate the power of human stupidity" -- L. Lang -- http://www.tajga.org -- (some photos from my travels) |
|
Data: 2011-07-18 09:38:40 | |
Autor: Piotr | |
Zjeżdżanie na pobocze. | |
Użytkownik "mk4" <mk4@dev.nul> napisał w wiadomości news:ivvjdn$6k4$1news.onet.pl... On 2011-07-16 19:06, Piotr wrote:NO WŁAŚNIE, BLISKO PRAWEJ!!! A nie lewej! I nie całym poboczem tylko trochę zjechać, na grubość opon już wystarczy, oczywiście uważając na "grzybiarki" wszelkiego rodzaju! Właśnie o to mi chodzi... |
|
Data: 2011-07-18 10:04:36 | |
Autor: Marcin \"Kenickie\" Mydlak | |
ZjeĹźdĹźanie na pobocze. | |
W dniu 2011-07-18 09:38, Piotr pisze:
NO WĹAĹNIE, BLISKO PRAWEJ!!! A nie lewej! I nie caĹym poboczem tylko "TrochÄ" siÄ to kĹĂłci z twoim zamiĹowaniem do wyprzedzania okrakiem po linii Ĺrodkowej. -- Marcin "Kenickie" Mydlak WrocĹaw, GG:291246, Skype:kenickie_pl P307 2.0HDi/90 "Z wiekiem spada zapotrzebowanie na zysk, a roĹnie popyt na ĹwiÄty spokĂłj." |
|
Data: 2011-07-18 10:14:30 | |
Autor: Cavallino | |
ZjeĹźdĹźanie na pobocze. | |
UĹźytkownik "Marcin "Kenickie" Mydlak" <eikcinek@34xob.lp> napisaĹ w wiadomoĹci news:j00pf9$vul$1news.dialog.net.pl...
W dniu 2011-07-18 09:38, Piotr pisze: Bzdura. Na wiÄkszoĹci drĂłg na ktĂłrych jest asfaltowe pobocze, na pasie jezdni spokojnie mieszczÄ siÄ 3 samochody z wystarczajÄ cym odstÄpem miÄdzy nimi. |
|
Data: 2011-07-18 10:21:25 | |
Autor: RoMan Mandziejewicz | |
Zjeżdżanie na pobocze. | |
Hello Marcin,
Monday, July 18, 2011, 10:04:36 AM, you wrote: NO WŁAŚNIE, BLISKO PRAWEJ!!! A nie lewej! I nie całym poboczem tylko"Trochę" się to kłóci z twoim zamiłowaniem do wyprzedzania okrakiem po A Ty zapewne tunelujesz z pasa na pas i nigdy nawet przez ułamek sekundy nie jedziesz okrakiem. -- Best regards, RoMan mailto:roman@pik-net.pl PMS++ PJ+ S+ p+ M- W+ P++:+ X++ L++ B++ M+ Z+++ T- W+ CB++ Nowa strona: http://www.elektronika.squadack.com (w budowie!) |
|
Data: 2011-07-18 10:24:59 | |
Autor: Marcin \"Kenickie\" Mydlak | |
ZjeĹźdĹźanie na pobocze. | |
W dniu 2011-07-18 10:21, RoMan Mandziejewicz pisze:
Hello Marcin, GdzieĹ tak stwierdziĹem? -- Marcin "Kenickie" Mydlak WrocĹaw, GG:291246, Skype:kenickie_pl P307 2.0HDi/90 "Z wiekiem spada zapotrzebowanie na zysk, a roĹnie popyt na ĹwiÄty spokĂłj." |
|
Data: 2011-07-18 10:39:47 | |
Autor: RoMan Mandziejewicz | |
Zjeżdżanie na pobocze. | |
Hello Marcin,
Monday, July 18, 2011, 10:24:59 AM, you wrote: Gdzieś tak stwierdziłem?A Ty zapewne tunelujesz z pasa na pas i nigdy nawet przez ułamekNO WŁAŚNIE, BLISKO PRAWEJ!!! A nie lewej! I nie całym poboczem tylko"Trochę" się to kłóci z twoim zamiłowaniem do wyprzedzania okrakiem po To po co wypominasz to innym? Jeśli do wyprzedzenia wystarczy minimalny wjazd na pas dla ruchu przeciwnego, to o czym tu dyskutować? To nie jest stała jazda okrakiem - to krótki i sprawny manewr wyprzedzania. Nie znajdziesz w PoRD nakazu pełnego zjazdu na sąsiedni pas. -- Best regards, RoMan mailto:roman@pik-net.pl PMS++ PJ+ S+ p+ M- W+ P++:+ X++ L++ B++ M+ Z+++ T- W+ CB++ Nowa strona: http://www.elektronika.squadack.com (w budowie!) |
|
Data: 2011-07-18 12:26:29 | |
Autor: Artur\(m\) | |
Zjeżdżanie na pobocze. | |
Użytkownik "Piotr" <piotrb@kki.net.pl> napisał w wiadomości news:j00nts$1fim$1news2.ipartners.pl... NO WŁAŚNIE, BLISKO PRAWEJ!!! A nie lewej! I nie całym poboczem tylko trochę zjechać, na grubość opon już wystarczy, oczywiście uważając na "grzybiarki" wszelkiego rodzaju! Właśnie o to mi chodzi... No to powiedz już dokładnie - zjechać o jakieś 34 mikrometry, do prawej ....i wtedy wyprzedzisz bezpiecznie. Już nie pogrążaj się. Bronisz się jak przedszkolak, a chyba starszy jesteś. Artur(m) |
|
Data: 2011-07-18 13:01:05 | |
Autor: Andrzej Ława | |
Zjeżdżanie na pobocze. | |
W dniu 18.07.2011 12:26, Artur(m) pisze:
Mentalnie? Niewiele ;-> |
|
Data: 2011-07-19 08:32:53 | |
Autor: Piotr | |
Zjeżdżanie na pobocze. | |
Użytkownik "Andrzej Ława" <alawa_news@lechistan.SPAM_PRECZ.com> napisał w wiadomości news:j013ph$pko$1inews.gazeta.pl... W dniu 18.07.2011 12:26, Artur(m) pisze: Z tobą to już dyskutować nie będę, za tępy jesteś żeby cokolwiek zrozumieć więc http://13k.pl/-/sugestia.php |
|
Data: 2011-07-17 23:49:58 | |
Autor: Adam Szewczak | |
Zjeżdżanie na pobocze. | |
Użytkownik "Piotr" <piotrb@kki.net.pl> napisał w wiadomości news:ivsgev$tj2$1mx1.internetia.pl... Właśnie wróciłem z trasy Grójec - Toruń i wrażenia mam masakryczne. Ja na "pobocze" zjezdzam tylko w razie koniecznosci, tyle co zwykle trzymam sie prawej linii poprostu. Absolutnie nie zjezdzam jak tego poboczna nie widze przed soba i w nocy. Pozatym po cholere zjezdzac, przecie jak jest miejsce to sie wyprzedza. A jak nie ma to sie czeka. PZDr Adam |
|
Data: 2011-07-18 08:46:50 | |
Autor: Andrzej Ława | |
Zjeżdżanie na pobocze. | |
W dniu 17.07.2011 23:49, Adam Szewczak pisze:
Ja na "pobocze" zjezdzam tylko w razie koniecznosci, tyle co zwykle Nie rozumiesz! Jaśniepanu się ŚPIESZY! A że dupa nie potrafi prawidłowo wyprzedzać, to ma pretensje do wszystkich w okolicy. |
|
Data: 2011-07-18 09:42:02 | |
Autor: Piotr | |
Zjeżdżanie na pobocze. | |
Użytkownik "Andrzej Ława" <alawa_news@lechistan.SPAM_PRECZ.com> napisał w wiadomości news:j00ksq$9ag$2inews.gazeta.pl... W dniu 17.07.2011 23:49, Adam Szewczak pisze: Wiesz... dupa to ty, tylko ty, nie rozumiesz temtu, nie rozumiesz co czytasz, a obrażasz innych. Jesteś kompletnym kretynem, albo gnojkiem lat góra 12 któremu nudzi się w domu. Jak zrobisz prawko i przejeździsz tak z 500 tysięcy km to wróć. A narazie wypierdalaj w podskokach po raz drugi. |
|
Data: 2011-07-18 09:55:36 | |
Autor: Tengu | |
Zjeżdżanie na pobocze. | |
W dniu 2011-07-18 09:42, Piotr pisze:
Wiesz... dupa to ty, tylko ty, nie rozumiesz temtu, nie rozumiesz co Ale po co te nerwy? Jeśli jesteś pewien swoich racji, to odpisuj rzeczowo bez bluzgów i chamstwa - wtedy będzie szansa, że kogoś przekonasz. Na razie sam piszesz jak dwunastolatek z patologicznej rodziny. -- Tengu |
|
Data: 2011-07-18 09:22:45 | |
Autor: Tengu | |
Zjeżdżanie na pobocze. | |
W dniu 2011-07-16 19:06, Piotr pisze:
Właśnie wróciłem z trasy Grójec - Toruń i wrażenia mam masakryczne. Jaki masz samochód? -- Tengu |
|
Data: 2011-07-18 11:26:23 | |
Autor: Rychu | |
Zjeżdżanie na pobocze. | |
http://www.youtube.com/watch?v=7E3OoAhCb24
Taki ciekawy filmik lekko w temacie... "chłopcy" z trzema paskami, jadą prawie środkiem jezdni i spazmów dostają, że ich tir wyprzedza. :] Potem o mały włos się nie pakują pod następnego wyprzedzającego. -- Pozdrawiam Rychu W-wa | Panda VAN'05 oznakowana KR637** :) |
|
Data: 2011-07-18 12:34:47 | |
Autor: Artur\(m\) | |
Zjeżdżanie na pobocze. | |
Użytkownik "Rychu" <ryszard@activTRZY.pl> napisał w wiadomości news:4e23fc3e$1news.home.net.pl... http://www.youtube.com/watch?v=7E3OoAhCb24 Nie wiem czy żartujesz czy rżniesz głupa. Widzisz że "jadą okrakiem" i dostają spazmów a nie widzisz, że osobówki ledwie się mieszczą na poboczu Szkoda, że nie widać numerów bo nie wykluczam, że sam bym na policję zaniósł wiadomość o bandziorze. Artur(m) |
|
Data: 2011-07-18 12:54:37 | |
Autor: Heraklit | |
Zjeżdżanie na pobocze. | |
Był sobie taki dzień: 18 lipiec (poniedziałek), gdy o godzinie 12:34
*Artur(m)* naskrobał(a): Nie wiem czy żartujesz czy rżniesz głupa. trudno jechać poboczem, gdy "tir" z przodu ogranicza widoczność. a nie widzisz, że osobówki ledwie się mieszczą na poboczubandzior to mało powiedziane... -- Pozdrawiam, Post stworzono 2011-07-18 12:51:23 |
|
Data: 2011-07-18 14:42:55 | |
Autor: Rychu | |
Zjeżdżanie na pobocze. | |
W dniu 2011-07-18 12:34, Artur(m) pisze:
Nie wiem czy żartujesz czy rżniesz głupa. Kto napisał, że nie widzę? Jak kogoś mordują, to znaczy, że w tym czasie można kraść telewizory? Odnoszę się tylko do gości walących środkiem, bo akurat o tym jest temat. Takich debili w tirach niestety ciągle nie brakuje i przydałoby się ich odstrzelić, ale to temat na odrębną dyskusję. -- Pozdrawiam Rychu W-wa | Panda VAN'05 oznakowana KR637** :) |
|
Data: 2011-07-19 01:54:28 | |
Autor: Stachu Gdansk | |
Zjeżdżanie na pobocze. | |
Po prześledzeniu wątku nasuwają mi się 2 wnioski:
- Każdy tu piszący (no prawie każdy) pomógłby Ci w wyprzedzaniu na trasie, zjeżdżając w granicach rozsądku i bezpieczeństwa na prawo -wyjeżdżając z tekstami typu "autochtońskie ścierwa CWL, CI, CT i podobne..." pokazujesz swoje buractwo i tyle w temacie. Chłopie pohamuj się trochę. Obrażaniem innych nic nie zdziałasz. Weź wyluzuj trochę i bierz przyjemność z jazdy, a nie ciśnieniuj się. Zachowujesz się jak jak ostatni cham, a od innych wymagasz Wersalu. Nie pozdrawiam z powodu prymitywizmu wypowiedzi. |
|
Data: 2011-07-19 08:55:34 | |
Autor: Piotr | |
Zjeżdżanie na pobocze. | |
Użytkownik "Stachu Gdansk" <stachu.gda@gmail.com> napisał w wiadomości news:j02h3l$ivj$1news.onet.pl... Po prześledzeniu wątku nasuwają mi się 2 wnioski: Pewny jesteś? Oj abys się nie zdziwił...
Wiem że to było pojechanie po bandzie. Wiem. Ale nagromadzenie tego typu zachowań przez kierowców z taką właśnie rejestracją nie może być przypadkiem. COŚ w tym musi być. Taka lokalna właściwość/przypadłość, czy może system szkolenia w WORD? Dla równowagi: jeżdżę codziennie po Piasecznie, Grójcu, Ursynowie. Ot taka praca... I nikt mnie nie przekona że kierowca z rejestracją WPI umie oceniać odległość. Tylu wyjeżdżających prosto pod koła z podporządkowanej co w Piasecznie i okolicy nie ma nigdzie. Z dużym prawdopodobieństwem graniczącym z pewnością wiem że jeśli widzę samochód "czający się" do wyjechania na główną to lepiej zwolnić i bardzo uważać, bo on wyjedzie prosto przed maskę. A już jak jadę motorem to na bank. Ślepi czy co? Zresztą takich przywar można doszukiwać się u wielu grup kierujących. Ja chciałem napiętnować nagminne zachowanie które zaobserwowałem "na gorąco", a które uważam za niebezpieczne. Jak widać z obfitości wypowiedzi większość nie wie, lub nie rozumie o czym piszę. Dowodzi to tezy że ci ludzie znają prowadzenie samochodu z teorii lub mają prawo jazdy "od wczoraj".
Nie da się. Tam się nie dało. Zachowujesz się jak jak ostatni cham, a od innych wymagasz Wersalu. Nie wymagam, po czym wnosisz? No i dobra, ja również nie pozdrawiam |
|
Data: 2011-07-19 09:47:44 | |
Autor: Przemysław Czaja | |
Zjeżdżanie na pobocze. | |
Użytkownik "Piotr" Przestałeś bluzgać, więc może jest jeszcze sznsa na rzeczową dyskusję? Jak widać z obfitości wypowiedzi większość nie wie, lub nie rozumie o czym piszę. Dowodzi to tezy że ci ludzie znają prowadzenie samochodu z teorii lub mają prawo jazdy "od wczoraj". Z ciekawości aż zajżałem do PJ napisane jak byk - data wydania 1980r. a różniste traktory, komarki, WSK, SHL, Syrenki, prowadziłem od kiedy pamietam, choćby u wójka czy ojca na kolanach - heh 31 lat - kiedy to przeleciało:)? Wracając do dyskusji - napisałeś WYRAŻNIE w temacie wątku, że masz na myśli zjazd wyprzedzanej osoby na pobocze. To ja się po raz wtóry pytam PO CO? I nie wymyślaj proszę bajek o zakrętach ( przed zakretami się nie wyprzedza) Nie wyprzedza się również w sytuacji gdy ruch na drodze zwłaszcza ten z przeciwka _nie pozwala_ na wykonanie manewru. Zastanawiam się ponadto co robisz w sytuacji gdy _nie ma pobocza_ na które mozna zjechać, a na drodze ledwo mieszczą się dwa samochody - ja wyprzedzam bez problemu a TY? Reasumując - manewr zjechania na pobocze przydaje się tylko wtedy, gdy chcesz wyprzedzić NA TRZECIEGO i tylko wtedy koniec kropka, jesli nie potrafisz wyprzedzić pojazdu jadącego przed tobą, nawet przyklejonego do środkowej linii a z przeciwka nic nie jedzie to źle świadczy o Twoich umiejętnościach prowadzenia pojazdu albo źle świadczy o Twoim samochodzie |
|
Data: 2011-07-19 19:11:27 | |
Autor: Piotr | |
Zjeżdżanie na pobocze. | |
Przestałeś bluzgać, więc może jest jeszcze sznsa na rzeczową dyskusję? Ojtam ojtam pobluzgać już też nie wolno?
To masz 3 lata starsze niz moje...
Nie wyprzedzam, widziałem kiedyś takiego co wyprzedzał. Mnie wyprzedził, a jakieś 5 km dalej trzeba było go wydłubywać z silnika ciężarówki... Taki widok rozsądnych ludzi uczy na całe życie. Nie wyprzedza się również w sytuacji gdy ruch na drodze zwłaszcza ten z przeciwka _nie pozwala_ na wykonanie manewru. Jak nie pozwala to nie, wlokę się. Zastanawiam się ponadto co robisz w sytuacji gdy _nie ma pobocza_ na które mozna zjechać, a na drodze ledwo mieszczą się dwa samochody - ja wyprzedzam bez problemu a TY? Też, nie mam z tym problemu, czekam na okazję i wio. Dobra, skrót myślowy mi może wyszedł. Nie miałem na myśli zjeżdżania aż do samej "ziemi", czyli końca asfaltu. Cały czas piszę o stosunkowo lekkim zjeździe, na grubość opony za linię prawą. I tu odzywa się chór oszołomów i teoretyków wyzywających mnie od miszczóf, mordercóf, chamóf i innych óf... Dowodzi to niezbicie że nigdy nie siedzieli za kółkiem, lub są tymi których piętnuję. Jak zauważył tu ktoś kumaty ułatwia to znakomicie manewr wyprzedzania. Czy muszę Ci tłumaczyć jak? No chyba nie. Nie? Nie nawołuję do rozjeżdżania grzybiarek wszelkiej maści, rowerzystów i innych poruszających się tamtędy. Nie wymagam aby pojazd wyprzedzany zjeżdżał jak coś/ktoś tam się porusza/stoi. Ale jeśli NIC nie ma, a widoczność jest dobra to co stoi na przeszkodzie? Bucowatość...
NIE! i tylko wtedy koniec kropka, jesli nie potrafisz wyprzedzić pojazdu jadącego przed tobą, nawet przyklejonego do środkowej linii a z przeciwka nic nie jedzie to źle świadczy o Twoich umiejętnościach prowadzenia pojazdu albo źle świadczy o Twoim samochodzie Jeździłem do niedawna Beczką W123 200D '77. Vmax jakieś 120 z wiatrem i z górki. Przelotowa 90 w porywach do 100. Czas zebrania się od 60 do 90 adekwatny do wieku... I weź tym wyprzedź takiego miłośnika środka. A jedzie 60 na 90. Dłuuuuugo to trwa. Bezpiecznie? Nie bardzo. A jak ktoś ustąpi trochę, ja się ciut wcześniej rozpędzę i manewr krócej trwa. Bezpieczniej? No? Dalej, ciężarówka. Szersza niż osobowy prawda? Więc albo trzymasz się nieco dalej żeby lepiej widzieć co leci z przeciwka (a tu zaraz jakiś Ci się wciśnie bo jedziesz za daleko i się zastanawiasz ;-)), albo wychylasz się ryzykując dzwon. Bezpieczne? A jeśli taka ciężarówa NIECO ustąpi to jak panisko masz widok do przodu. Masz? I nie musi to być NA TRZECIEGO! Normalnie NA DRUGIEGO, a jest po prostu łatwiej, przyjemniej i uprzejmiej. A moje bluzgi... fakt, może trochę za bardzo pojechałem, ale tej uprzejmości przez te kilka godzin jazdy nie doświadczyłem zbyt wiele. A i tu jak widzę zrozumienia brak, sami teoretycy nie mający pojęcia o jeździe... A jeździć też uczyłem się na kolanach, u ojca jednak, bo w_ó_jka nie mam... Sory, ale nie mogłem się powstrzymać... -- Pozdrawiam Piotr |
|
Data: 2011-07-19 23:27:51 | |
Autor: Przemysław Czaja | |
Zjeżdżanie na pobocze. | |
Użytkownik "Piotr" A jeździć też uczyłem się na kolanach, u ojca jednak, bo w_ó_jka nie mam... Sory, ale nie mogłem się powstrzymać... Hihi, jakoś musze się ratować...miało być _wójta_ ;-) |
|
Data: 2011-07-19 09:16:49 | |
Autor: Lagod | |
Zjeżdżanie na pobocze. | |
W dniu 2011-07-16 19:06, Piotr pisze:
ale styl jazdy większości kierowców masakryczny. Gdzie przeczytać takie teksty jak nie na p.m.samochody... -- ____________________________________________________________MAT_______ |
|
Data: 2011-07-19 14:14:48 | |
Autor: WW | |
Zjeżdżanie na pobocze. | |
W dniu 2011-07-16 19:06, Piotr pisze:
Właśnie wróciłem z trasy Grójec - Toruń i wrażenia mam masakryczne. Czyli, kierowcy na drodze, wspólnym wysiłkiem, przyhamowali pirata drogowego i być może uratowali mu życie. Pozdrawiam WW - zdeklarowany kapelusznik :-P Passat B6 2.0 TDI + Alan 87/RS39 + At 1700 Lemm |
|
Data: 2011-07-19 19:12:24 | |
Autor: Piotr | |
Zjeżdżanie na pobocze. | |
Użytkownik "WW" <wuwu0@vp.pl> napisał w wiadomości news:j03sg6$m9v$2node2.news.atman.pl...
W dniu 2011-07-16 19:06, Piotr pisze: Po czym wnosisz? |
|
Data: 2011-07-19 20:21:36 | |
Autor: Cavallino | |
Zjeżdżanie na pobocze. | |
Użytkownik "Piotr" <piotrb@kki.net.pl> napisał w wiadomości news:
Czyli, kierowcy na drodze, wspólnym wysiłkiem, przyhamowali pirata drogowego i być może uratowali mu życie. Jak chciałeś wyprzedzać toś musi pirat. |
|
Data: 2011-07-20 11:18:45 | |
Autor: WW | |
Zjeżdżanie na pobocze. | |
W dniu 2011-07-19 20:21, Cavallino pisze:
Użytkownik "Piotr" <piotrb@kki.net.pl> napisał w wiadomości news: To tylko inna możliwa interpretacja tej sytuacji. Wierze Piotrowi, że oni wlekli się 50 km/h. ale mimo wszystko, żądanie od innych łamania prawa - zjeżdżanie na pobocze - nie najlepiej świadczy o poszanowaniu tegoż prawa przez kol. Piotra. Druga przesłanka jest własne doświadczenie, gdzie niejednokrotnie byłem świadkiem prób wyprzedzania, w sytuacji kolumny po horyzont i spychaniu na pobocze w przypadku pojawienia się samochodu z przeciwka. Wierze jednak, że kol. Piotr taki nie jest i przestrzega prawa. :-) Pozdrawiam WW - zdeklarowany kapelusznik :-P Passat B6 2.0 TDI + Alan 87/RS39 + At 1700 Lemm |
|
Data: 2011-07-20 14:08:50 | |
Autor: Piotr | |
Zjeżdżanie na pobocze. | |
Czyli, kierowcy na drodze, wspólnym wysiłkiem, przyhamowali pirata I żydomasonkomunistacyklista!
Już tę kwestię wyjaśniałem w innym poście, znajdź sobie i poczytaj. Druga przesłanka jest własne doświadczenie, gdzie niejednokrotnie byłem świadkiem prób wyprzedzania, w sytuacji kolumny po horyzont i spychaniu na pobocze w przypadku pojawienia się samochodu z przeciwka. AAAaaAaaa właśnie! Kolumna po horyzont. Czemu? Co, horyzont za blisko? ;-) Nie, to właśnie efekt obecności na jezdni tych wszystkich miszczóf miłośnikóf środkowej linii. Bo na początku jedzie ciężarówa, załadowana po daszek, ma pod górkę czy co tam, jedzie 70. I nawet jeśli jedzie rozsądnie i blisko prawej, to zawsze za nią trafi się najpierw jeden, a potem pięciu, dziesięciu, tych co nie potrafią wyprzedzić. Ale jechać środkiem będzie jeden z drugim, nie schowa się za ciężarówkę, nie zrobi miejsca między sobą a ciężarówką. A wtedy zawsze znajdzie się ktoś mało cierpliwy, gdzieś na końcu tego konwoju. Lat temu wiele, 15 przynajmniej i ja miałem mniej cierpliwości, to o mnie wtedy mógłbyś powiedzieć że jedzie i spycha. Ale to było dawno, ruch teraz jest dużo większy, a i mnie cierpliwości przybyło. Ale są młodzi, niedoświadczeni i pewni swej nieomylności i wiedzy. Wierze jednak, że kol. Piotr taki nie jest i przestrzega prawa. :-) Przestrzegam. Lecz ponad wszystko stawiam zdrowy rozsądek i myślenie, które nie może być zastąpione przepisami, kodeksami itp. Pozdrawiam -- No tym razem ja również pozdrawiam Piotr |
|
Data: 2011-07-20 19:13:53 | |
Autor: WW | |
Zjeżdżanie na pobocze. | |
W dniu 2011-07-20 14:08, Piotr pisze:
AAAaaAaaa właśnie! Kolumna po horyzont. Czemu? Co, horyzont za blisko? Zy nie sadzisz, że brak dobrych (szybkich)dróg i stan istniejących też ma na to wpływ ?. Bo na początku jedzie ciężarówa, załadowana A może nie chcą, widząc przed sobą cały sznur samochodów. Co da wyprzedzenie nawet kilkunastu z nich ? Ale jechać To bardzo niebezpiecznie, bo jak gwałtownie przyhamuje, aby wpuścić takiego, co to chciał wyprzedzać, ale się przeliczył i gwałtownie odbił w prawo, to ten z tyłu może mu z du*** garaż zrobić. Wtedy taki co to "szybko i bezpiecznie" spokojnie pojedzie dalej a on i następni zostaną na środku drogi z rozbitymi samochodami. A wtedy zawsze znajdzie się ktoś mało I dlatego wszyscy maja mu ustąpić zjeżdżając na pobocze ?!. Ale są młodzi, niedoświadczeni i pewni swej Co prawda to prawda. Wierze jednak, że kol. Piotr taki nie jest i przestrzega prawa. :-) Ciekawe, czy policja to kupi. Pozdrawiam WW - zdeklarowany kapelusznik :-P Passat B6 2.0 TDI + Alan 87/RS39 + At 1700 Lemm |
|
Data: 2011-07-20 19:16:06 | |
Autor: Cavallino | |
Zjeżdżanie na pobocze. | |
Użytkownik "WW" <wuwu0@vp.pl> napisał w wiadomości news:
A wtedy zawsze znajdzie się ktoś mało Wystarczy odspawanie się od linii środkowej. |
|
Data: 2011-07-21 10:21:37 | |
Autor: WW | |
Zjeżdżanie na pobocze. | |
W dniu 2011-07-20 19:16, Cavallino pisze:
Użytkownik "WW" <wuwu0@vp.pl> napisał w wiadomości news: Może nie zauważyłeś, ale na większości naszych dróg, im bliżej prawej strony tym większe dziury. Pozdrawiam WW - zdeklarowany kapelusznik :-P Passat B6 2.0 TDI + Alan 87/RS39 + At 1700 Lemm |
|
Data: 2011-07-21 10:25:50 | |
Autor: Cavallino | |
Zjeżdżanie na pobocze. | |
Użytkownik "WW" <wuwu0@vp.pl> napisał w wiadomości news:j08nj3$ql4$1node2.news.atman.pl...
W dniu 2011-07-20 19:16, Cavallino pisze: Jasne, tyle że przyspawanie na nowo remontowanych drogach, bez kolein i dziur jest dokładnie takie samo. Więc bądź łaskaw nie szukać wykrętów, bo to nie jest powód, co najwyżej pretekst. BTW: nikomu nie każę jeździć po kratkach odpływowych w rynsztoku - a tylko wykonać swój obowiązek w ramach fizycznych możliwości. Czyli kilka cm od ew. przeszkody, a nie dwa metry od niej. |
|
Data: 2011-07-21 14:46:28 | |
Autor: WW | |
Zjeżdżanie na pobocze. | |
W dniu 2011-07-21 10:25, Cavallino pisze:
Jasne, tyle że przyspawanie na nowo remontowanych drogach, bez kolein i Nie możesz mieć o to pretensji. Przez lata drogowcy nauczyli nas, że im bliżej środka tym gładsza jazda. Tego nawyku nie da się zmienić z dnia na dzień. Pojedz trasa W-wa Katowice lewym i prawym pasem a sam poczujesz różnicę. BTW: nikomu nie każę jeździć po kratkach odpływowych w rynsztoku - a Wszyscy są użytkownikami dróg i zdanie każdego liczy się tak samo. Skoro oni, wszyscy !!! ocenili, że prawej się nie da, to widać mieli racje. Pozdrawiam WW - zdeklarowany kapelusznik :-P Passat B6 2.0 TDI + Alan 87/RS39 + At 1700 Lemm |
|
Data: 2011-07-21 15:07:33 | |
Autor: Cavallino | |
Zjeżdżanie na pobocze. | |
Użytkownik "WW" <wuwu0@vp.pl> napisał w wiadomości news:j0973n$b1p$1node2.news.atman.pl...
W dniu 2011-07-21 10:25, Cavallino pisze: Da się. Ale policja woli okupować krzaki z radarami. Wszyscy są użytkownikami dróg i zdanie każdego liczy się tak samo. Zależy dla kogo. Dla mnie liczy się wyłącznie moje. ;-) Skoro oni, wszyscy !!! ocenili, że prawej się nie da, to widać mieli racje. Nie mieli, dopóki nie jedzą g.... |
|
Data: 2011-07-21 17:39:41 | |
Autor: WW | |
Zjeżdżanie na pobocze. | |
W dniu 2011-07-21 15:07, Cavallino pisze:
Użytkownik "WW" <wuwu0@vp.pl> napisał w wiadomości Pozostanę przy swoim sceptycyzmie, jeśli pozwolisz. W czasie II WŚ Niemcy za handel białym pieczywem rozstrzeliwali a i tak ludzie handlowali. Mandaty nic nie pomogą bez dobrych dróg. I to w zgodzie z KD. Wszyscy są użytkownikami dróg i zdanie każdego liczy się tak samo. Pozwolisz, że tego nie skomentuję. Pozdrawiam WW - zdeklarowany kapelusznik :-P Passat B6 2.0 TDI + Alan 87/RS39 + At 1700 Lemm |
|
Data: 2011-07-21 17:46:58 | |
Autor: Cavallino | |
Zjeżdżanie na pobocze. | |
Użytkownik "WW" <wuwu0@vp.pl> napisał w wiadomości news:j09h8h$lc8$1node2.news.atman.pl...
W dniu 2011-07-21 15:07, Cavallino pisze: A ja przy swoim uznaniu dla polskiej wadzy. Skoro oni, wszyscy !!! ocenili, że prawej się nie da, to widać mieli Twój wybór - sam zacząłeś z ilościami. Rozumiem że się wycofujesz, no i ok. |
|
Data: 2011-07-21 15:20:08 | |
Autor: RoMan Mandziejewicz | |
Zjeżdżanie na pobocze. | |
Hello WW,
Thursday, July 21, 2011, 2:46:28 PM, you wrote: Jasne, tyle że przyspawanie na nowo remontowanych drogach, bez kolein iNie możesz mieć o to pretensji. Przez lata drogowcy nauczyli nas, że im Co Ty, kwa nać!, wiesz o dziurawych drogach? Przejedź sie na resztkę starej A18, to się przekonasz, co to znaczy dziurostrada. [...] -- Best regards, RoMan mailto:roman@pik-net.pl PMS++ PJ+ S+ p+ M- W+ P++:+ X++ L++ B++ M+ Z+++ T- W+ CB++ Nowa strona: http://www.elektronika.squadack.com (w budowie!) |
|
Data: 2011-07-21 17:40:57 | |
Autor: WW | |
Zjeżdżanie na pobocze. | |
W dniu 2011-07-21 15:20, RoMan Mandziejewicz pisze:
Co Ty, kwa nać!, wiesz o dziurawych drogach? Przejedź sie na resztkę Wiec zgadzamy się, że jedynym wyjściem jest jazda po środku drogi ?. Pozdrawiam WW - zdeklarowany kapelusznik :-P Passat B6 2.0 TDI + Alan 87/RS39 + At 1700 Lemm |
|
Data: 2011-07-21 13:14:50 | |
Autor: RoMan Mandziejewicz | |
Zjeżdżanie na pobocze. | |
Hello WW,
Thursday, July 21, 2011, 10:21:37 AM, you wrote: Może nie zauważyłeś, ale na większości naszych dróg, im bliżej prawejWystarczy odspawanie się od linii środkowej.A wtedy zawsze znajdzie się ktoś małoI dlatego wszyscy maja mu ustąpić zjeżdżając na pobocze ?!. Jasne. Szczególnie na drogach z asfaltowymi poboczami tuż przy linii wyznaczającej pobocze. Zacznij jeździć w trasy a nie teoretyzuj. -- Best regards, RoMan mailto:roman@pik-net.pl PMS++ PJ+ S+ p+ M- W+ P++:+ X++ L++ B++ M+ Z+++ T- W+ CB++ Nowa strona: http://www.elektronika.squadack.com (w budowie!) |
|
Data: 2011-07-21 14:51:45 | |
Autor: WW | |
Zjeżdżanie na pobocze. | |
W dniu 2011-07-21 13:14, RoMan Mandziejewicz pisze:
Kiedy widzisz tak się składa, że ja tymi gorszymi drogami najczęściej jeżdżę. Na moich, na prawym pasie zawieszenie tłucze, aż serce boli a koleiny tylko czyhają, aby wysłać Cie w podroż do nieba. A tuż za krawędzią 2 metrowy rów, abyś przypadkiem nie uciekł, gdy na siebie wali z naprzeciwka taki, co to "szybko i bezpiecznie". Pozdrawiam WW - zdeklarowany kapelusznik :-P Passat B6 2.0 TDI + Alan 87/RS39 + At 1700 Lemm |
|
Data: 2011-07-21 08:23:43 | |
Autor: Piotr | |
Zjeżdżanie na pobocze. | |
AAAaaAaaa właśnie! Kolumna po horyzont. Czemu? Co, horyzont za blisko? Zasadniczy, jak sądzę.
Nie chcą, boją się pewnie. I słusznie czasem, to jest sytuacaj dość niebezpieczna. Ten _pierwszy_ powinien szybko i sprawnie, korzystając ze swych umiejętności nabytych na kursach doszkalających jazdę, wyprzedzić ciężarówę. A potem po kolei reszta. Tak, wiem że to SF....
I to codziennie się zdarza.
Dla własnego bezpieczeństwa można takie poświęcenie zrobić. Obowiązku nie ma, dla jasności, ale jak takiego widzę to mówię do siebie (w sensie że do niego): jedź jedź, niech cię złapią. Niech jedzie, ja go puszczę, jeśli da radę to dojedzie, jeśli to wariat/oszołom to drzewo, TIR, zakręt ect...
RAZ zdarzyło się że kupiła. -- Pozdrawiam Piotr |
|
Data: 2011-07-21 10:26:27 | |
Autor: WW | |
Zjeżdżanie na pobocze. | |
W dniu 2011-07-21 08:23, Piotr pisze:
AAAaaAaaa właśnie! Kolumna po horyzont. Czemu? Co, horyzont za blisko? I tu się zgadzamy.
I tu też się zgadzamy. To bardzo niebezpiecznie, bo jak gwałtownie przyhamuje, aby wpuścić I tu się zgadzamy.
I tu się zgadzamy
Mnie się nie udało. Dopiero CB załatwiło sprawę. Pozdrawiam WW - zdeklarowany kapelusznik :-P Passat B6 2.0 TDI + Alan 87/RS39 + At 1700 Lemm |
|
Data: 2011-07-20 19:22:07 | |
Autor: mk4 | |
Zjeżdżanie na pobocze. | |
On 2011-07-20 14:08, Piotr wrote:
AAAaaAaaa właśnie! Kolumna po horyzont. Czemu? Co, horyzont za blisko?Nie - to zwykle brak warunkow do bezpiecznego wykonania manewru jest powodem - a "miszczowie" tylko te warunki pogarszaja swoimi nieodpowiedzialnymi zachowaniami. Bo miszcz zamiast ulatwic wykonanie manewru to go tylko utrudnia i cala kolumna sie wydluza. Zauwaz o ile jest przyjemniej gdy samochody wyprzedzaja kolejno - nikt sie nie stresuje, idzie dosc gladko... -- mk4 |
|
Data: 2011-07-21 08:29:26 | |
Autor: Piotr | |
Zjeżdżanie na pobocze. | |
AAAaaAaaa właśnie! Kolumna po horyzont. Czemu? Co, horyzont za blisko?Nie - to zwykle brak warunkow do bezpiecznego wykonania manewru jest powodem - a "miszczowie" tylko te warunki pogarszaja swoimi nieodpowiedzialnymi zachowaniami. Bo miszcz zamiast ulatwic wykonanie manewru to go tylko utrudnia i cala kolumna sie wydluza. Zauwaz o ile jest przyjemniej gdy samochody wyprzedzaja kolejno - nikt sie nie stresuje, idzie dosc gladko... Jeśli brak warunków to zgoda! Nie wyprzedzamy. Ale co jak są warunki? Zresztą to jest bardzo subiektywne, nie sądzisz? Dla ciebie warunki są (jesteś trzeci w kolejce np.), a dla dwóch miszczófff przed tobą nie. Ale jadą czajniki przy środku, z obłędem w oczach, już czy jeszcze? Dlatego postuluję: schowaj się za tę ciężarówkę, zrób odstęp, jak nie umiesz, nie chcesz, boisz się daj temu z tyłu szansę i trochę wolnej drogi. Ale tego różne taborety nie kumają... -- Pozdrawiam Piotr |
|
Data: 2011-07-19 19:36:40 | |
Autor: Myjk | |
ZjeĹźdĹźanie na pobocze. | |
Sat, 16 Jul 2011 19:06:23 +0200, Piotr
A tylu kopcÄ cych na siwo lub czarno trupĂłw to chyba nigdzie nie ma. Ja dzisiaj ciÄ Ĺem z SuwaĹk. TeĹź sporo aut ze Ĺwiecami dymnymi w rurze wydechowej, ale jeĹli chodzi o samÄ jazdÄ, to byĹo bardzo w porzÄ dku. CiÄ gniki uciekaĹy na pobocza, nawet nie trzeba byĹo naciskaÄ -- paru zdarzyĹo siÄ takich, Ĺźe byli ewidentnie zniecierpliwieni jeĹli ich siÄ nie wyprzedzaĹo gdy robili miejsce. ;) -- Pozdor Myjk xcarlink *MP3* player http://xcarlink.pl |
|
Data: 2011-07-19 23:07:44 | |
Autor: notveryoldman | |
ZjeĹźdĹźanie na pobocze. | |
W dniu 2011-07-16 19:06, Piotr pisze:
To jak juĹź siÄ wywnÄtrzyĹeĹ, to przyjmij do wiadomoĹci, Ĺźe nie muszÄ przekraczaÄ linii ciÄ gĹej, Ĺźeby kogokolwiek gdziekolwiek przepuszczaÄ. Wprost przeciwnie, linii ciÄ gĹej po prawej, oddzielajÄ cej mnie od pobocza, przekraczaÄ nie mogÄ. WeĹş siÄ uspokĂłj i jedĹş za mnÄ jak naleĹźy, zgodnie z prawem. ZdÄ Ĺźysz... -- notveryoldman |
|
Data: 2011-07-19 23:11:04 | |
Autor: Cavallino | |
ZjeĹźdĹźanie na pobocze. | |
UĹźytkownik "notveryoldman" <notveryoldman_no_spam@gazeta.pl> napisaĹ w wiadomoĹci news:4e25f222$0$2453$65785112news.neostrada.pl...
W dniu 2011-07-16 19:06, Piotr pisze: Ale juĹź maksymalnie siÄ do niej zbliĹźyÄ masz obowiÄ zek. Zapewne to wystarczy. Przyjmij to do wiadomoĹci. |
|
Data: 2011-07-20 09:14:15 | |
Autor: Piotr | |
ZjeĹźdĹźanie na pobocze. | |
UĹźytkownik "Cavallino" <cavallinoNIE-LUBIE-SPAMU@konto.pl> napisaĹ w wiadomoĹci news:j04rt8$4qn$1news.onet.pl...
UĹźytkownik "notveryoldman" <notveryoldman_no_spam@gazeta.pl> napisaĹ w wiadomoĹci news:4e25f222$0$2453$65785112news.neostrada.pl... Ototo, z klawiatury mi to wyjÄ ĹeĹ... Jak widaÄ towarzystwo Ĺrodkowej linii i tu jest liczne. |
|
Data: 2011-07-20 19:24:59 | |
Autor: mk4 | |
ZjeĹźdĹźanie na pobocze. | |
On 2011-07-19 23:11, Cavallino wrote:
UĹźytkownik "notveryoldman" <notveryoldman_no_spam@gazeta.pl> napisaĹ w Tam jest jakos mozliwie blisko a nie maksymalnie. A mozliwie blisko to dla jednego pol metra a dla drugiego 5 centymetrow. I w ostatecznym rozrachunku to od ceny jadacego (czy czuje sie bezpiecznie) zalezy to "mozliwie blisko". -- mk4 |
|
Data: 2011-07-20 19:43:43 | |
Autor: Cavallino | |
ZjeĹźdĹźanie na pobocze. | |
UĹźytkownik "mk4" <mk4@dev.nul> napisaĹ w wiadomoĹci news:j07316$t4k$2news.onet.pl...
On 2011-07-19 23:11, Cavallino wrote: A dla trzeciego dwa metry. Bzdura. MoĹźliwie blisko jesteĹ wtedy, gdy jeszcze bliĹźej oznaczaĹoby wyjechanie za jezdniÄ. W kaĹźdym innym przypadku masz moĹźliwoĹÄ jechania bliĹźej, a wiÄc nie jedziesz moĹźliwie blisko. |
|
Data: 2011-07-20 19:52:35 | |
Autor: mk4 | |
ZjeĹźdĹźanie na pobocze. | |
On 2011-07-20 19:43, Cavallino wrote:
To jak juĹź siÄ wywnÄtrzyĹeĹ, to przyjmij do wiadomoĹci, Ĺźe nie muszÄ No i tu sie mylisz. Ale wiem, ze cie nie przekonam. Moze wez analogie do predkosci - masz jechac z bezpieczna predkoscia i dostosowana do warunkow. A moze odleglosc od poprzedzajacego pojazdu? I tak mozna mnozyc. Dla jednego ta predkosc to bedzie 160km/h a dla drugiego 60km/h. I o ile nie ma nakazu minimalnej predkosci nikomu nic do tego jesli chodzi o minimum. I zdaje sie ustawodawca celowo nie napisal, ze nie dalej niz 40 cm czy nie dalej niz metr. -- mk4 |
|
Data: 2011-07-20 19:55:44 | |
Autor: Cavallino | |
ZjeĹźdĹźanie na pobocze. | |
UĹźytkownik "mk4" <mk4@dev.nul> napisaĹ w wiadomoĹci news:j074ku$4tv$1news.onet.pl...
On 2011-07-20 19:43, Cavallino wrote: Nie - to Ty siÄ mylisz. Ale wiem, ze cie nie przekonam. Moze wez analogie do predkosci - masz jechac z bezpieczna predkoscia i dostosowana do warunkow. Zgadza siÄ. I tak robiÄ. A moze odleglosc od poprzedzajacego pojazdu? I tak mozna mnozyc. Ale co mnoĹźyÄ? Z odstÄpem teĹź nie mam problemĂłw. Dla jednego ta predkosc to bedzie 160km/h a dla drugiego 60km/h. OczywiĹcie. Tyle Ĺźe tam nie ma "moĹźliwie najwyĹźsza bezpieczna prÄdkoĹÄ". I zdaje sie ustawodawca celowo nie napisal, ze nie dalej niz 40 cm czy nie dalej niz metr. OczywiĹcie. Gdy poboczem pojedzie rower, to jasne jest Ĺźe musisz siÄ od niego oddaliÄ, Ĺźeby zachowaÄ bezpieczny odstÄp. Ale gdy nic siÄ nie dzieje, to odlegĹoĹÄ moĹźliwie najmniejsza, jest moĹźliwie najmniejszÄ , a nie dowolnÄ .
|
|
Data: 2011-07-20 20:06:17 | |
Autor: mk4 | |
ZjeĹźdĹźanie na pobocze. | |
On 2011-07-20 19:55, Cavallino wrote:
UĹźytkownik "mk4" <mk4@dev.nul> napisaĹ w wiadomoĹci Ale nadal jest ona bardzo umowna i zmienna w szerokich granicach a takze uwarunkowana wieloma okolicznosciami oraz subiektywna ocena kazdego z kierujacych. To jest zdaje sie jasne i tez nie podlega dyskusji. Tak wiec zgadzam sie z toba tyle, ze moje "mozliwie blisko" jest inne niz twoje "mozliwie blisko". Czyli obaj stosujemy sie do przepisow :) -- mk4 |
|
Data: 2011-07-20 20:16:31 | |
Autor: Cavallino | |
ZjeĹźdĹźanie na pobocze. | |
UĹźytkownik "mk4" <mk4@dev.nul> napisaĹ w wiadomoĹci news:j075ek$7pe$1news.onet.pl...
On 2011-07-20 19:55, Cavallino wrote: Nie. nie jest umowna. Co najwyĹźej jest dla niektĂłrych zbyt trudna do zrozumienia. |
|
Data: 2011-07-20 20:22:56 | |
Autor: mk4 | |
ZjeĹźdĹźanie na pobocze. | |
On 2011-07-20 20:16, Cavallino wrote:
Nie. nie jest umowna. Skoro nie jest umowna to podaj ile to jest - dla ulatwienia podaj w metrach. -- mk4 |
|
Data: 2011-07-20 20:24:02 | |
Autor: Cavallino | |
ZjeĹźdĹźanie na pobocze. | |
UĹźytkownik "mk4" <mk4@dev.nul> napisaĹ w wiadomoĹci news:j076dq$8dp$3news.onet.pl...
On 2011-07-20 20:16, Cavallino wrote: PodaĹem, ale widocznie nie zrozumiaĹeĹ. 0,0 m. Zadowolony? |
|
Data: 2011-07-20 20:28:27 | |
Autor: mk4 | |
ZjeĹźdĹźanie na pobocze. | |
On 2011-07-20 20:24, Cavallino wrote:
Skoro nie jest umowna to podaj ile to jest - dla ulatwienia podaj w Owszem, bo wreszcie udokumentowales to, ze bzdury piszesz i mozna przestac cie juz traktowac serio przynajmniej w ramach tego watku. -- mk4 |
|
Data: 2011-07-20 20:30:34 | |
Autor: Cavallino | |
ZjeĹźdĹźanie na pobocze. | |
UĹźytkownik "mk4" <mk4@dev.nul> napisaĹ w wiadomoĹci news:j076o5$8dp$5news.onet.pl...
On 2011-07-20 20:24, Cavallino wrote: No i super. A za dalsze niezrozumienie sĹowa pisanego, ktĂłre nam serwujesz nie odpowiadam. |
|
Data: 2011-07-21 08:41:30 | |
Autor: Andrzej Ĺawa | |
ZjeĹźdĹźanie na pobocze. | |
W dniu 20.07.2011 20:24, Cavallino pisze:
UĹźytkownik "mk4" <mk4@dev.nul> napisaĹ w wiadomoĹci Aaaa! Czyli to ty jesteĹ tÄ mendÄ , co ochlapuje wszystkich pieszych i rowerzystĂłw, bo pÄdzi kaĹuĹźÄ tuĹź przy chodniku lub poboczu? |