Grupy dyskusyjne   »   pl.misc.samochody   »   Zjeżdżanie na pobocze.

Zjeżdżanie na pobocze.

Data: 2011-07-17 23:49:58
Autor: Adam Szewczak
Zjeżdżanie na pobocze.

Użytkownik "Piotr" <piotrb@kki.net.pl> napisał w wiadomości news:ivsgev$tj2$1mx1.internetia.pl...
Właśnie wróciłem z trasy Grójec - Toruń i wrażenia mam masakryczne.
Sama trasa nie najgorsza, korek tylko jeden przed Nowym Ciechocinkiem, ale styl jazdy większości kierowców masakryczny. Wszędzie tam gdzie jest to możliwe, czyli tam gdzie jest szerokie asfaltowe pobocze spodziewałem się ustąpienia/zjechania nawet trochę na prawo, w końcu jest gdzie. Ale nie... jedziemy środeczkiem! Przy samej linii! I najwolniej jak tylko się da! Kilka razy sam zjechałem do samej prawej krawędzi, bo może w okolicach Włocławka, Płocka czy Aleksandrowa Kujawskiego działają jakieś tajemnicze siły wypijające płyn ze spryskiwacza naprzykład jak się jedzie za blisko prawej krawędzi. Ale nie... Jedynie kierowcy z "obcymi" rejestracjami, jakieś RZ, KR, DW potrafią zjechać na prawo, autochtońskie ścierwa CWL, CI, CT i podobne walą środkiem i tępo patrzą się na kogoś wyprzedającego. No takiego bydła jakie tam jeździ to jeszcze nie widziałem. Fakt, że nie jeżdżę zawodowo, rocznie jakieś 20 - 25 tysięcy góra, więc może nie mam dużego doświadczenia, ale coś takiego...

I oczywiście na moście w Toruniu musiał się trafić jebany regulator jadący okrakiem. Oczywiście jebany debil CWL. A tylu kopcących na siwo lub czarno trupów to chyba nigdzie nie ma.

Sory, musiałem się wywnętrzyć...

-- Pozdrawiam
Piotr WGR...

    Ja na "pobocze" zjezdzam tylko w razie koniecznosci, tyle co zwykle trzymam sie prawej linii poprostu. Absolutnie nie zjezdzam jak tego poboczna nie widze przed soba i w nocy. Pozatym po cholere zjezdzac, przecie jak jest miejsce to sie wyprzedza. A jak nie ma to sie czeka.

PZDr
Adam

Data: 2011-07-18 08:46:50
Autor: Andrzej Ława
Zjeżdżanie na pobocze.
W dniu 17.07.2011 23:49, Adam Szewczak pisze:

   Ja na "pobocze" zjezdzam tylko w razie koniecznosci, tyle co zwykle
trzymam sie prawej linii poprostu. Absolutnie nie zjezdzam jak tego
poboczna nie widze przed soba i w nocy. Pozatym po cholere zjezdzac,
przecie jak jest miejsce to sie wyprzedza. A jak nie ma to sie czeka.

Nie rozumiesz! Jaśniepanu się ŚPIESZY! A że dupa nie potrafi prawidłowo
wyprzedzać, to ma pretensje do wszystkich w okolicy.

Data: 2011-07-18 09:42:02
Autor: Piotr
Zjeżdżanie na pobocze.

Użytkownik "Andrzej Ława" <alawa_news@lechistan.SPAM_PRECZ.com> napisał w wiadomości news:j00ksq$9ag$2inews.gazeta.pl...
W dniu 17.07.2011 23:49, Adam Szewczak pisze:

   Ja na "pobocze" zjezdzam tylko w razie koniecznosci, tyle co zwykle
trzymam sie prawej linii poprostu. Absolutnie nie zjezdzam jak tego
poboczna nie widze przed soba i w nocy. Pozatym po cholere zjezdzac,
przecie jak jest miejsce to sie wyprzedza. A jak nie ma to sie czeka.

Nie rozumiesz! Jaśniepanu się ŚPIESZY! A że dupa nie potrafi prawidłowo
wyprzedzać, to ma pretensje do wszystkich w okolicy.

Wiesz... dupa to ty, tylko ty, nie rozumiesz temtu, nie rozumiesz co czytasz, a obrażasz innych. Jesteś kompletnym kretynem, albo gnojkiem lat góra 12 któremu nudzi się w domu. Jak zrobisz prawko i przejeździsz tak z 500 tysięcy km to wróć. A narazie wypierdalaj w podskokach po raz drugi.

Data: 2011-07-18 09:55:36
Autor: Tengu
Zjeżdżanie na pobocze.
W dniu 2011-07-18 09:42, Piotr pisze:
Wiesz... dupa to ty, tylko ty, nie rozumiesz temtu, nie rozumiesz co
czytasz, a obrażasz innych. Jesteś kompletnym kretynem, albo gnojkiem
lat góra 12 któremu nudzi się w domu. Jak zrobisz prawko i przejeździsz
tak z 500 tysięcy km to wróć. A narazie wypierdalaj w podskokach po raz
drugi.

Ale po co te nerwy? Jeśli jesteś pewien swoich racji, to odpisuj rzeczowo bez bluzgów i chamstwa - wtedy będzie szansa, że kogoś przekonasz. Na razie sam piszesz jak dwunastolatek z patologicznej rodziny.

--
Tengu

Zjeżdżanie na pobocze.

Nowy film z video.banzaj.pl więcej »
Redmi 9A - recenzja budżetowego smartfona