Grupy dyskusyjne   »   pl.misc.samochody   »   Zjeżdżanie na pobocze.

Zjeżdżanie na pobocze.

Data: 2011-07-19 14:14:48
Autor: WW
Zjeżdżanie na pobocze.
W dniu 2011-07-16 19:06, Piotr pisze:
Właśnie wróciłem z trasy Grójec - Toruń i wrażenia mam masakryczne.
Sama trasa nie najgorsza, korek tylko jeden przed Nowym Ciechocinkiem,
ale styl jazdy większości kierowców masakryczny. Wszędzie tam gdzie jest
to możliwe, czyli tam gdzie jest szerokie asfaltowe pobocze spodziewałem
się ustąpienia/zjechania nawet trochę na prawo, w końcu jest gdzie. Ale
nie... jedziemy środeczkiem! Przy samej linii! I najwolniej jak tylko
się da![...]

Czyli, kierowcy na drodze, wspólnym wysiłkiem, przyhamowali pirata drogowego i być może uratowali mu życie.



Pozdrawiam
WW - zdeklarowany kapelusznik :-P
Passat B6 2.0 TDI + Alan 87/RS39 + At 1700 Lemm

Data: 2011-07-19 19:12:24
Autor: Piotr
Zjeżdżanie na pobocze.
Użytkownik "WW" <wuwu0@vp.pl> napisał w wiadomości news:j03sg6$m9v$2node2.news.atman.pl...
W dniu 2011-07-16 19:06, Piotr pisze:
Właśnie wróciłem z trasy Grójec - Toruń i wrażenia mam masakryczne.
Sama trasa nie najgorsza, korek tylko jeden przed Nowym Ciechocinkiem,
ale styl jazdy większości kierowców masakryczny. Wszędzie tam gdzie jest
to możliwe, czyli tam gdzie jest szerokie asfaltowe pobocze spodziewałem
się ustąpienia/zjechania nawet trochę na prawo, w końcu jest gdzie. Ale
nie... jedziemy środeczkiem! Przy samej linii! I najwolniej jak tylko
się da![...]

Czyli, kierowcy na drodze, wspólnym wysiłkiem, przyhamowali pirata drogowego i być może uratowali mu życie.



Po czym wnosisz?

Data: 2011-07-19 20:21:36
Autor: Cavallino
Zjeżdżanie na pobocze.
Użytkownik "Piotr" <piotrb@kki.net.pl> napisał w wiadomości news:

Czyli, kierowcy na drodze, wspólnym wysiłkiem, przyhamowali pirata drogowego i być może uratowali mu życie.



Po czym wnosisz?

Jak chciałeś wyprzedzać toś musi pirat.

Data: 2011-07-20 11:18:45
Autor: WW
Zjeżdżanie na pobocze.
W dniu 2011-07-19 20:21, Cavallino pisze:
Użytkownik "Piotr" <piotrb@kki.net.pl> napisał w wiadomości news:

Czyli, kierowcy na drodze, wspólnym wysiłkiem, przyhamowali pirata
drogowego i być może uratowali mu życie.



Po czym wnosisz?

Jak chciałeś wyprzedzać toś musi pirat.

To tylko inna możliwa interpretacja tej sytuacji.
Wierze Piotrowi, że oni wlekli się 50 km/h. ale mimo wszystko, żądanie od innych łamania prawa - zjeżdżanie na pobocze - nie najlepiej świadczy o poszanowaniu tegoż prawa przez kol. Piotra.
Druga przesłanka jest własne doświadczenie, gdzie niejednokrotnie byłem świadkiem prób wyprzedzania, w sytuacji kolumny po horyzont i spychaniu na pobocze w przypadku pojawienia się samochodu z przeciwka.

Wierze jednak, że kol. Piotr taki nie jest i przestrzega prawa.  :-)

Pozdrawiam
WW - zdeklarowany kapelusznik :-P
Passat B6 2.0 TDI + Alan 87/RS39 + At 1700 Lemm

Data: 2011-07-20 14:08:50
Autor: Piotr
Zjeżdżanie na pobocze.
Czyli, kierowcy na drodze, wspólnym wysiłkiem, przyhamowali pirata
drogowego i być może uratowali mu życie.



Po czym wnosisz?

Jak chciałeś wyprzedzać toś musi pirat.

I żydomasonkomunistacyklista!


To tylko inna możliwa interpretacja tej sytuacji.
Wierze Piotrowi, że oni wlekli się 50 km/h. ale mimo wszystko, żądanie od innych łamania prawa - zjeżdżanie na pobocze - nie najlepiej świadczy o poszanowaniu tegoż prawa przez kol. Piotra.

Już tę kwestię wyjaśniałem w innym poście, znajdź sobie i poczytaj.

Druga przesłanka jest własne doświadczenie, gdzie niejednokrotnie byłem świadkiem prób wyprzedzania, w sytuacji kolumny po horyzont i spychaniu na pobocze w przypadku pojawienia się samochodu z przeciwka.


AAAaaAaaa właśnie! Kolumna po horyzont. Czemu? Co, horyzont za blisko? ;-) Nie, to właśnie efekt obecności na jezdni tych wszystkich miszczóf miłośnikóf środkowej linii. Bo na początku jedzie ciężarówa, załadowana po daszek, ma pod górkę czy co tam, jedzie 70. I nawet jeśli jedzie rozsądnie i blisko prawej, to zawsze za nią trafi się najpierw jeden, a potem pięciu, dziesięciu, tych co nie potrafią wyprzedzić. Ale jechać środkiem będzie jeden z drugim, nie schowa się za ciężarówkę, nie zrobi miejsca między sobą a ciężarówką. A wtedy zawsze znajdzie się ktoś mało cierpliwy, gdzieś na końcu tego konwoju. Lat temu wiele, 15 przynajmniej i ja miałem mniej cierpliwości, to o mnie wtedy mógłbyś powiedzieć że jedzie i spycha. Ale to było dawno, ruch teraz jest dużo większy, a i mnie cierpliwości przybyło. Ale są młodzi, niedoświadczeni i pewni swej nieomylności i wiedzy.

Wierze jednak, że kol. Piotr taki nie jest i przestrzega prawa.  :-)


Przestrzegam. Lecz ponad wszystko stawiam zdrowy rozsądek i myślenie, które nie może być zastąpione przepisami, kodeksami itp.

Pozdrawiam
WW - zdeklarowany kapelusznik :-P
Passat B6 2.0 TDI + Alan 87/RS39 + At 1700 Lemm


--
No tym razem ja również pozdrawiam
Piotr

Data: 2011-07-20 19:13:53
Autor: WW
Zjeżdżanie na pobocze.
W dniu 2011-07-20 14:08, Piotr pisze:

AAAaaAaaa właśnie! Kolumna po horyzont. Czemu? Co, horyzont za blisko?
;-) Nie, to właśnie efekt obecności na jezdni tych wszystkich miszczóf
miłośnikóf środkowej linii.

Zy nie sadzisz, że brak dobrych (szybkich)dróg i stan istniejących też ma na to wpływ ?.

Bo na początku jedzie ciężarówa, załadowana
po daszek, ma pod górkę czy co tam, jedzie 70. I nawet jeśli jedzie
rozsądnie i blisko prawej, to zawsze za nią trafi się najpierw jeden, a
potem pięciu, dziesięciu, tych co nie potrafią wyprzedzić.

A może nie chcą, widząc przed sobą cały sznur samochodów. Co da wyprzedzenie nawet kilkunastu z nich ?

Ale jechać
środkiem będzie jeden z drugim, nie schowa się za ciężarówkę, nie zrobi
miejsca między sobą a ciężarówką.

To bardzo niebezpiecznie, bo jak gwałtownie przyhamuje, aby wpuścić takiego, co to chciał wyprzedzać, ale się przeliczył i gwałtownie odbił w prawo, to ten z tyłu może mu z du*** garaż zrobić. Wtedy taki co to "szybko i bezpiecznie" spokojnie pojedzie dalej a on i następni zostaną na środku drogi z rozbitymi samochodami.

A wtedy zawsze znajdzie się ktoś mało
cierpliwy, gdzieś na końcu tego konwoju.

I dlatego wszyscy maja mu ustąpić zjeżdżając na pobocze ?!.

 Ale są młodzi, niedoświadczeni i pewni swej
nieomylności i wiedzy.

Co prawda to prawda.

Wierze jednak, że kol. Piotr taki nie jest i przestrzega prawa. :-)


Przestrzegam. Lecz ponad wszystko stawiam zdrowy rozsądek i myślenie,
które nie może być zastąpione przepisami, kodeksami itp.

Ciekawe, czy policja to kupi.

Pozdrawiam
WW - zdeklarowany kapelusznik :-P
Passat B6 2.0 TDI + Alan 87/RS39 + At 1700 Lemm

Data: 2011-07-20 19:16:06
Autor: Cavallino
Zjeżdżanie na pobocze.
Użytkownik "WW" <wuwu0@vp.pl> napisał w wiadomości news:

A wtedy zawsze znajdzie się ktoś mało
cierpliwy, gdzieś na końcu tego konwoju.

I dlatego wszyscy maja mu ustąpić zjeżdżając na pobocze ?!.

Wystarczy odspawanie się od linii środkowej.

Data: 2011-07-21 10:21:37
Autor: WW
Zjeżdżanie na pobocze.
W dniu 2011-07-20 19:16, Cavallino pisze:
Użytkownik "WW" <wuwu0@vp.pl> napisał w wiadomości news:

A wtedy zawsze znajdzie się ktoś mało
cierpliwy, gdzieś na końcu tego konwoju.

I dlatego wszyscy maja mu ustąpić zjeżdżając na pobocze ?!.

Wystarczy odspawanie się od linii środkowej.

Może nie zauważyłeś, ale na większości naszych dróg, im bliżej prawej strony tym większe dziury.


Pozdrawiam
WW - zdeklarowany kapelusznik :-P
Passat B6 2.0 TDI + Alan 87/RS39 + At 1700 Lemm

Data: 2011-07-21 10:25:50
Autor: Cavallino
Zjeżdżanie na pobocze.
Użytkownik "WW" <wuwu0@vp.pl> napisał w wiadomości news:j08nj3$ql4$1node2.news.atman.pl...
W dniu 2011-07-20 19:16, Cavallino pisze:
Użytkownik "WW" <wuwu0@vp.pl> napisał w wiadomości news:

A wtedy zawsze znajdzie się ktoś mało
cierpliwy, gdzieś na końcu tego konwoju.

I dlatego wszyscy maja mu ustąpić zjeżdżając na pobocze ?!.

Wystarczy odspawanie się od linii środkowej.

Może nie zauważyłeś, ale na większości naszych dróg, im bliżej prawej strony tym większe dziury.

Jasne, tyle że przyspawanie na nowo remontowanych drogach, bez kolein i dziur jest dokładnie takie samo.
Więc bądź łaskaw nie szukać wykrętów, bo to nie jest powód, co najwyżej pretekst.

BTW: nikomu nie każę jeździć po kratkach odpływowych w rynsztoku - a tylko wykonać swój obowiązek w ramach fizycznych możliwości.
Czyli kilka cm od ew. przeszkody, a nie dwa metry od niej.

Data: 2011-07-21 14:46:28
Autor: WW
Zjeżdżanie na pobocze.
W dniu 2011-07-21 10:25, Cavallino pisze:

Jasne, tyle że przyspawanie na nowo remontowanych drogach, bez kolein i
dziur jest dokładnie takie samo.
Więc bądź łaskaw nie szukać wykrętów, bo to nie jest powód, co najwyżej
pretekst.

Nie możesz mieć o to pretensji. Przez lata drogowcy nauczyli nas, że im bliżej środka tym gładsza jazda. Tego nawyku nie da się zmienić z dnia na dzień.
Pojedz  trasa W-wa Katowice lewym i prawym pasem a sam poczujesz różnicę.

BTW: nikomu nie każę jeździć po kratkach odpływowych w rynsztoku - a
tylko wykonać swój obowiązek w ramach fizycznych możliwości.
Czyli kilka cm od ew. przeszkody, a nie dwa metry od niej.

Wszyscy są użytkownikami dróg i zdanie każdego liczy się tak samo. Skoro oni, wszyscy !!!  ocenili, że prawej się nie da, to widać mieli racje.


Pozdrawiam
WW - zdeklarowany kapelusznik :-P
Passat B6 2.0 TDI + Alan 87/RS39 + At 1700 Lemm

Data: 2011-07-21 15:07:33
Autor: Cavallino
Zjeżdżanie na pobocze.
Użytkownik "WW" <wuwu0@vp.pl> napisał w wiadomości news:j0973n$b1p$1node2.news.atman.pl...
W dniu 2011-07-21 10:25, Cavallino pisze:

Jasne, tyle że przyspawanie na nowo remontowanych drogach, bez kolein i
dziur jest dokładnie takie samo.
Więc bądź łaskaw nie szukać wykrętów, bo to nie jest powód, co najwyżej
pretekst.

Nie możesz mieć o to pretensji. Przez lata drogowcy nauczyli nas, że im bliżej środka tym gładsza jazda. Tego nawyku nie da się zmienić z dnia na dzień.

Da się.
Ale policja woli okupować krzaki z radarami.

Wszyscy są użytkownikami dróg i zdanie każdego liczy się tak samo.

Zależy dla kogo.
Dla mnie liczy się wyłącznie moje. ;-)

Skoro oni, wszyscy !!!  ocenili, że prawej się nie da, to widać mieli racje.

Nie mieli, dopóki nie jedzą g....

Data: 2011-07-21 17:39:41
Autor: WW
Zjeżdżanie na pobocze.
W dniu 2011-07-21 15:07, Cavallino pisze:
Użytkownik "WW" <wuwu0@vp.pl> napisał w wiadomości
news:j0973n$b1p$1node2.news.atman.pl...
W dniu 2011-07-21 10:25, Cavallino pisze:

Jasne, tyle że przyspawanie na nowo remontowanych drogach, bez kolein i
dziur jest dokładnie takie samo.
Więc bądź łaskaw nie szukać wykrętów, bo to nie jest powód, co najwyżej
pretekst.

Nie możesz mieć o to pretensji. Przez lata drogowcy nauczyli nas, że
im bliżej środka tym gładsza jazda. Tego nawyku nie da się zmienić z
dnia na dzień.

Da się.
Ale policja woli okupować krzaki z radarami.

Pozostanę przy swoim sceptycyzmie, jeśli pozwolisz.
W czasie II WŚ Niemcy za handel białym pieczywem rozstrzeliwali a i tak ludzie handlowali. Mandaty nic nie pomogą bez dobrych dróg. I to w zgodzie z KD.

Wszyscy są użytkownikami dróg i zdanie każdego liczy się tak samo.

Zależy dla kogo.
Dla mnie liczy się wyłącznie moje. ;-)

Skoro oni, wszyscy !!! ocenili, że prawej się nie da, to widać mieli
racje.

Nie mieli, dopóki nie jedzą g....


Pozwolisz, że tego nie skomentuję.


Pozdrawiam
WW - zdeklarowany kapelusznik :-P
Passat B6 2.0 TDI + Alan 87/RS39 + At 1700 Lemm

Data: 2011-07-21 17:46:58
Autor: Cavallino
Zjeżdżanie na pobocze.
Użytkownik "WW" <wuwu0@vp.pl> napisał w wiadomości news:j09h8h$lc8$1node2.news.atman.pl...
W dniu 2011-07-21 15:07, Cavallino pisze:
Użytkownik "WW" <wuwu0@vp.pl> napisał w wiadomości
news:j0973n$b1p$1node2.news.atman.pl...
W dniu 2011-07-21 10:25, Cavallino pisze:

Jasne, tyle że przyspawanie na nowo remontowanych drogach, bez kolein i
dziur jest dokładnie takie samo.
Więc bądź łaskaw nie szukać wykrętów, bo to nie jest powód, co najwyżej
pretekst.

Nie możesz mieć o to pretensji. Przez lata drogowcy nauczyli nas, że
im bliżej środka tym gładsza jazda. Tego nawyku nie da się zmienić z
dnia na dzień.

Da się.
Ale policja woli okupować krzaki z radarami.

Pozostanę przy swoim sceptycyzmie, jeśli pozwolisz.

A ja przy swoim uznaniu dla polskiej wadzy.

Skoro oni, wszyscy !!! ocenili, że prawej się nie da, to widać mieli
racje.

Nie mieli, dopóki nie jedzą g....


Pozwolisz, że tego nie skomentuję.

Twój wybór - sam zacząłeś z ilościami.
Rozumiem że się wycofujesz, no i ok.

Data: 2011-07-21 15:20:08
Autor: RoMan Mandziejewicz
Zjeżdżanie na pobocze.
Hello WW,

Thursday, July 21, 2011, 2:46:28 PM, you wrote:

Jasne, tyle że przyspawanie na nowo remontowanych drogach, bez kolein i
dziur jest dokładnie takie samo.
Więc bądź łaskaw nie szukać wykrętów, bo to nie jest powód, co najwyżej
pretekst.
Nie możesz mieć o to pretensji. Przez lata drogowcy nauczyli nas, że im
bliżej środka tym gładsza jazda. Tego nawyku nie da się zmienić z dnia
na dzień.
Pojedz  trasa W-wa Katowice lewym i prawym pasem a sam poczujesz różnicę.

Co Ty, kwa nać!, wiesz o dziurawych drogach? Przejedź sie na resztkę
starej A18, to się przekonasz, co to znaczy dziurostrada.

[...]


--
Best regards,
 RoMan                            mailto:roman@pik-net.pl
PMS++ PJ+ S+ p+ M- W+ P++:+ X++ L++ B++ M+ Z+++ T- W+ CB++
Nowa strona: http://www.elektronika.squadack.com (w budowie!)

Data: 2011-07-21 17:40:57
Autor: WW
Zjeżdżanie na pobocze.
W dniu 2011-07-21 15:20, RoMan Mandziejewicz pisze:

Co Ty, kwa nać!, wiesz o dziurawych drogach? Przejedź sie na resztkę
starej A18, to się przekonasz, co to znaczy dziurostrada.

[...]



Wiec zgadzamy się, że jedynym wyjściem jest jazda po środku drogi ?.


Pozdrawiam
WW - zdeklarowany kapelusznik :-P
Passat B6 2.0 TDI + Alan 87/RS39 + At 1700 Lemm

Data: 2011-07-21 13:14:50
Autor: RoMan Mandziejewicz
Zjeżdżanie na pobocze.
Hello WW,

Thursday, July 21, 2011, 10:21:37 AM, you wrote:

A wtedy zawsze znajdzie się ktoś mało
cierpliwy, gdzieś na końcu tego konwoju.
I dlatego wszyscy maja mu ustąpić zjeżdżając na pobocze ?!.
Wystarczy odspawanie się od linii środkowej.
Może nie zauważyłeś, ale na większości naszych dróg, im bliżej prawej
strony tym większe dziury.

Jasne. Szczególnie na drogach z asfaltowymi poboczami tuż przy linii
wyznaczającej pobocze.

Zacznij jeździć w trasy a nie teoretyzuj.

--
Best regards,
 RoMan                            mailto:roman@pik-net.pl
PMS++ PJ+ S+ p+ M- W+ P++:+ X++ L++ B++ M+ Z+++ T- W+ CB++
Nowa strona: http://www.elektronika.squadack.com (w budowie!)

Data: 2011-07-21 14:51:45
Autor: WW
Zjeżdżanie na pobocze.
W dniu 2011-07-21 13:14, RoMan Mandziejewicz pisze:


Zacznij jeździć w trasy a nie teoretyzuj.


Kiedy widzisz tak się składa, że ja tymi gorszymi drogami najczęściej jeżdżę. Na moich, na prawym pasie zawieszenie tłucze, aż serce boli a koleiny tylko czyhają, aby wysłać Cie w podroż do nieba.  A tuż za krawędzią 2 metrowy rów, abyś przypadkiem nie uciekł, gdy na siebie wali z naprzeciwka taki, co to "szybko i bezpiecznie".

Pozdrawiam
WW - zdeklarowany kapelusznik :-P
Passat B6 2.0 TDI + Alan 87/RS39 + At 1700 Lemm

Data: 2011-07-21 08:23:43
Autor: Piotr
Zjeżdżanie na pobocze.
AAAaaAaaa właśnie! Kolumna po horyzont. Czemu? Co, horyzont za blisko?
;-) Nie, to właśnie efekt obecności na jezdni tych wszystkich miszczóf
miłośnikóf środkowej linii.

Zy nie sadzisz, że brak dobrych (szybkich)dróg i stan istniejących też ma na to wpływ ?.

Zasadniczy, jak sądzę.


Bo na początku jedzie ciężarówa, załadowana
po daszek, ma pod górkę czy co tam, jedzie 70. I nawet jeśli jedzie
rozsądnie i blisko prawej, to zawsze za nią trafi się najpierw jeden, a
potem pięciu, dziesięciu, tych co nie potrafią wyprzedzić.

A może nie chcą, widząc przed sobą cały sznur samochodów. Co da wyprzedzenie nawet kilkunastu z nich ?

Nie chcą, boją się pewnie. I słusznie czasem, to jest sytuacaj dość niebezpieczna. Ten _pierwszy_ powinien szybko i sprawnie, korzystając ze swych umiejętności nabytych na kursach doszkalających jazdę, wyprzedzić ciężarówę. A potem po kolei reszta. Tak, wiem że to SF....


Ale jechać
środkiem będzie jeden z drugim, nie schowa się za ciężarówkę, nie zrobi
miejsca między sobą a ciężarówką.

To bardzo niebezpiecznie, bo jak gwałtownie przyhamuje, aby wpuścić takiego, co to chciał wyprzedzać, ale się przeliczył i gwałtownie odbił w prawo, to ten z tyłu może mu z du*** garaż zrobić. Wtedy taki co to "szybko i bezpiecznie" spokojnie pojedzie dalej a on i następni zostaną na środku drogi z rozbitymi samochodami.

I to codziennie się zdarza.


A wtedy zawsze znajdzie się ktoś mało
cierpliwy, gdzieś na końcu tego konwoju.

I dlatego wszyscy maja mu ustąpić zjeżdżając na pobocze ?!.

Dla własnego bezpieczeństwa można takie poświęcenie zrobić. Obowiązku nie ma, dla jasności, ale jak takiego widzę to mówię do siebie (w sensie że do niego): jedź jedź, niech cię złapią.
Niech jedzie, ja go puszczę, jeśli da radę to dojedzie, jeśli to wariat/oszołom to drzewo, TIR, zakręt ect...


 Ale są młodzi, niedoświadczeni i pewni swej
nieomylności i wiedzy.

Co prawda to prawda.

Wierze jednak, że kol. Piotr taki nie jest i przestrzega prawa. :-)


Przestrzegam. Lecz ponad wszystko stawiam zdrowy rozsądek i myślenie,
które nie może być zastąpione przepisami, kodeksami itp.

Ciekawe, czy policja to kupi.

RAZ zdarzyło się że kupiła.


--
Pozdrawiam
Piotr

Data: 2011-07-21 10:26:27
Autor: WW
Zjeżdżanie na pobocze.
W dniu 2011-07-21 08:23, Piotr pisze:
AAAaaAaaa właśnie! Kolumna po horyzont. Czemu? Co, horyzont za blisko?
;-) Nie, to właśnie efekt obecności na jezdni tych wszystkich miszczóf
miłośnikóf środkowej linii.

Zy nie sadzisz, że brak dobrych (szybkich)dróg i stan istniejących też
ma na to wpływ ?.

Zasadniczy, jak sądzę.

I tu się zgadzamy.


Nie chcą, boją się pewnie. I słusznie czasem, to jest sytuacaj dość
niebezpieczna. Ten _pierwszy_ powinien szybko i sprawnie, korzystając ze
swych umiejętności nabytych na kursach doszkalających jazdę, wyprzedzić
ciężarówę. A potem po kolei reszta. Tak, wiem że to SF....

I tu też się zgadzamy.

To bardzo niebezpiecznie, bo jak gwałtownie przyhamuje, aby wpuścić
takiego, co to chciał wyprzedzać, ale się przeliczył i gwałtownie
odbił w prawo, to ten z tyłu może mu z du*** garaż zrobić. Wtedy taki
co to "szybko i bezpiecznie" spokojnie pojedzie dalej a on i następni
zostaną na środku drogi z rozbitymi samochodami.

I to codziennie się zdarza.

I tu się zgadzamy.


A wtedy zawsze znajdzie się ktoś mało
cierpliwy, gdzieś na końcu tego konwoju.

I dlatego wszyscy maja mu ustąpić zjeżdżając na pobocze ?!.

Dla własnego bezpieczeństwa można takie poświęcenie zrobić. Obowiązku
nie ma, dla jasności, ale jak takiego widzę to mówię do siebie (w sensie
że do niego): jedź jedź, niech cię złapią.
Niech jedzie, ja go puszczę, jeśli da radę to dojedzie, jeśli to
wariat/oszołom to drzewo, TIR, zakręt ect...

I tu się zgadzamy



Ciekawe, czy policja to kupi.

RAZ zdarzyło się że kupiła.


Mnie się nie udało. Dopiero CB załatwiło sprawę.


Pozdrawiam
WW - zdeklarowany kapelusznik :-P
Passat B6 2.0 TDI + Alan 87/RS39 + At 1700 Lemm

Data: 2011-07-20 19:22:07
Autor: mk4
Zjeżdżanie na pobocze.
On 2011-07-20 14:08, Piotr wrote:

AAAaaAaaa właśnie! Kolumna po horyzont. Czemu? Co, horyzont za blisko?
;-) Nie, to właśnie efekt obecności na jezdni tych wszystkich miszczóf
miłośnikóf środkowej linii. Bo na początku jedzie ciężarówa, załadowana
po daszek, ma pod górkę czy co tam, jedzie 70. I nawet jeśli jedzie
rozsądnie i blisko prawej, to zawsze za nią trafi się najpierw jeden, a
potem pięciu, dziesięciu, tych co nie potrafią wyprzedzić.
Nie - to zwykle brak warunkow do bezpiecznego wykonania manewru jest powodem - a "miszczowie" tylko te warunki pogarszaja swoimi nieodpowiedzialnymi zachowaniami. Bo miszcz zamiast ulatwic wykonanie manewru to go tylko utrudnia i cala kolumna sie wydluza. Zauwaz o ile jest przyjemniej gdy samochody wyprzedzaja kolejno - nikt sie nie stresuje, idzie dosc gladko...


--
mk4

Data: 2011-07-21 08:29:26
Autor: Piotr
Zjeżdżanie na pobocze.
AAAaaAaaa właśnie! Kolumna po horyzont. Czemu? Co, horyzont za blisko?
;-) Nie, to właśnie efekt obecności na jezdni tych wszystkich miszczóf
miłośnikóf środkowej linii. Bo na początku jedzie ciężarówa, załadowana
po daszek, ma pod górkę czy co tam, jedzie 70. I nawet jeśli jedzie
rozsądnie i blisko prawej, to zawsze za nią trafi się najpierw jeden, a
potem pięciu, dziesięciu, tych co nie potrafią wyprzedzić.
Nie - to zwykle brak warunkow do bezpiecznego wykonania manewru jest powodem - a "miszczowie" tylko te warunki pogarszaja swoimi nieodpowiedzialnymi zachowaniami. Bo miszcz zamiast ulatwic wykonanie manewru to go tylko utrudnia i cala kolumna sie wydluza. Zauwaz o ile jest przyjemniej gdy samochody wyprzedzaja kolejno - nikt sie nie stresuje, idzie dosc gladko...


Jeśli brak warunków to zgoda! Nie wyprzedzamy. Ale co jak są warunki? Zresztą to jest bardzo subiektywne, nie sądzisz? Dla ciebie warunki są (jesteś trzeci w kolejce np.), a dla dwóch miszczófff przed tobą nie. Ale jadą czajniki przy środku, z obłędem w oczach, już czy jeszcze? Dlatego postuluję: schowaj się za tę ciężarówkę, zrób odstęp, jak nie umiesz, nie chcesz, boisz się daj temu z tyłu szansę i trochę wolnej drogi. Ale tego różne taborety nie kumają...



--
Pozdrawiam
Piotr

Zjeżdżanie na pobocze.

Nowy film z video.banzaj.pl więcej »
Redmi 9A - recenzja budżetowego smartfona