Cześć.

Taka płyta:

https://drive.google.com/open?id=1cMVgY7UMz5nlDv8TEGD33aEkIix4r2Q1

Nad procesorem (Pentium 133) znajduje się szerokie, brązowe złacze oznaczone JP1 3.3V. Czy to jest złacze dodatkowego cache?

Po drugie nad nim jest nieobsadzone pole lutownicze do baterii (? BT1). Co ona niby ma podtrzymywać? Na dole płyty jest normalny clock chip z baterią. Wiec do czego to BT1 mogło by być?

W dniu 05.01.2020 o 13:29, heby pisze:

Cześć.

Taka płyta:

https://drive.google.com/open?id=1cMVgY7UMz5nlDv8TEGD33aEkIix4r2Q1

Nad procesorem (Pentium 133) znajduje się szerokie, brązowe złacze oznaczone JP1 3.3V. Czy to jest złacze dodatkowego cache?

https://en.wikipedia.org/wiki/Cache_on_a_stick

W dniu 05.01.2020 o 15:23, heby pisze:

Faktycznie. Czy oznaczenie 3.3V jest krytyczne i nalezy na to zwrócić uwagę?

Raz, czy może dwa, miałem to cudo w ręce i nie pamiętam żebym zwracał na coś szczególną uwagę. Zamontowałem, nic się nie wysypało, nawet nie pamiętam czy ten "kesz" jakoś mocno przyspieszał komputer.

W dniu 2020-01-05 o 16:03, nadir pisze:

W dniu 05.01.2020 o 15:23, heby pisze:

Faktycznie. Czy oznaczenie 3.3V jest krytyczne i nalezy na to zwrócić uwagę?

Raz, czy może dwa, miałem to cudo w ręce i nie pamiętam żebym zwracał na coś szczególną uwagę. Zamontowałem, nic się nie wysypało, nawet nie pamiętam czy ten "kesz" jakoś mocno przyspieszał komputer.

To były czasy, gdy opłacało się zrobić specjalnie płytę główną z wlutowanymi >pustymi wewnątrz< kostkami cache i ścieżki od ich pinów kręcące się wokół nich i pomiędzy tylko dla zmyły mniej kumatych aby więcej zapłacili. I to na masową skalę.

aż muszę pokopać, bo chyba coś takiego...


--
Irokez

To Gigabyte?


-- -- -

Taka płyta

W dniu 2020-01-05 o 18:08, ąćęłńóśźż pisze:

To Gigabyte?

Jak Gigabyte?
Przecież pisze SOYO
SOYO 5TCU2 czy coś w ten deseń, Socket 7.


--
Irokez

On 05/01/2020 18:08, ąćęłńóśźż wrote:

To Gigabyte?

Soyo. Sticker jest. Poza nim na płycie brak oznaczeń. Pamiętam tamte czasy i pisanie modelu było najwidoczniej karalne lub wstydliwe ...

W dniu 2020-01-05 o 18:22, heby pisze:

On 05/01/2020 18:08, ąćęłńóśźż wrote:

To Gigabyte?

Soyo. Sticker jest. Poza nim na płycie brak oznaczeń. Pamiętam tamte czasy i pisanie modelu było najwidoczniej karalne lub wstydliwe ...

Albo 5TE2...
Jest standardowo sticker z modelem na boku pierwszego czarnego złącza ISA. Ten wąski sticker z krótkim kodem kreskowym. Drugi szeroki to numer seryjny.

--
Irokez

On 05/01/2020 19:03, Irokez wrote:

Albo 5TE2...
Jest standardowo sticker z modelem na boku pierwszego czarnego złącza ISA.

5TE2.

W dniu 05.01.2020 o 18:22, heby pisze:

Soyo. Sticker jest. Poza nim na płycie brak oznaczeń. Pamiętam tamte
 czasy i pisanie modelu było najwidoczniej karalne lub wstydliwe ...

Nie wstydliwe, tylko było w mało widocznym, po zamontowaniu płyty w obudowie, miejscu. Na skrajnym slocie ISA lub PCI.

On 05/01/2020 20:52, nadir wrote:

Soyo. Sticker jest. Poza nim na płycie brak oznaczeń. Pamiętam tamte
 czasy i pisanie modelu było najwidoczniej karalne lub wstydliwe ...

Nie wstydliwe, tylko było w mało widocznym

Na przeca mówie że wstydliwie ;)

W dniu 05.01.2020 o 21:00, heby pisze:

Na przeca mówie że wstydliwie ;)

Wtedy nikt się nie brandzlował laminatem stealth, wentylatorami z LED RGB czy przeźroczystą obudową.

On 05/01/2020 21:08, nadir wrote:

Na przeca mówie że wstydliwie ;)

Wtedy nikt się nie brandzlował laminatem stealth, wentylatorami z LED RGB czy przeźroczystą obudową.

Ale soldermaskę, warstwę opisów czy nawet ściezki mieli. A ukrywali się z tymi numerkami chyba ze strachu przed KGB.

Prawdę mówiąc nie zwróciłbym uwagi na ten sticker, ot następny pierdołowaty napis jakiegoś OEMa w nieistotnym miejscu.

Ba, mieli wystarczająco dużo miejsca na płycie aby zrobic cała jumerologię w postaci opisu, albo choć napisać przy jumperach co to. Ale nie, to musi być tajne. Najwidoczniej zwiększało to profesjonalizm :D

W dniu 2020-01-05 o 21:19, heby pisze:

On 05/01/2020 21:08, nadir wrote:

Na przeca mówie że wstydliwie ;)

Wtedy nikt się nie brandzlował laminatem stealth, wentylatorami z LED RGB czy przeźroczystą obudową.

Ale soldermaskę, warstwę opisów czy nawet ściezki mieli. A ukrywali się z tymi numerkami chyba ze strachu przed KGB.

Prawdę mówiąc nie zwróciłbym uwagi na ten sticker, ot następny pierdołowaty napis jakiegoś OEMa w nieistotnym miejscu.

Ba, mieli wystarczająco dużo miejsca na płycie aby zrobic cała jumerologię w postaci opisu, albo choć napisać przy jumperach co to. Ale nie, to musi być tajne. Najwidoczniej zwiększało to profesjonalizm :D

To nie tak, nie wiedzieli co im wyjdzie.
A po testach co gdzie jest robili opis na papierze.

--
Irokez

A z drugiej strony płyty nie było nadrukowanego opisu?
I rodzaj płyty nie pojawia się na monitorze zaraz po starcie?
OIDP laska miała taką płytę, był do niej papierowy manual, robili w trzech wersjach z cache (L2?) 128, 256 lub 378 (już nie pamiętam - kB czy MB?), ale dokupienie tego układu (pamięci) luzem było niemożliwe (no niemal 20 lat temu, po giełdach nie szukałem).


-- -- -

Ba, mieli wystarczająco dużo miejsca na płycie aby zrobic cała jumerologię w postaci opisu, albo choć napisać przy jumperach co to.

W dniu 2020-01-05 o 21:08, nadir pisze:

Wtedy nikt się nie brandzlował laminatem stealth, wentylatorami z LED RGB czy przeźroczystą obudową.

....tylko wyświetlaczem pokazującym taktowanie procesora, ustawianym zworkami, oraz przyciskiem Turbo - wszystko to na kremowej obudowie AT z zasilaczem, którego wentylator był w stanie zbudzić sąsiada