Data: 2019-01-14 13:39:16 | |
Autor: boukun | |
Złamanie mu nosa to definitywne nieprzestrzeganie praw człowieka | |
27-letni Stefan W. spędził kilka godzin na SOR-ze w jednym z gdańskich szpitali - informuje wyborcza.pl. Mężczyzna trafił tam w asyście policji po tym, jak doznał ataku drgawkowego.
- Miał też złamany nos i uraz ręki, obrażenia otrzymał prawdopodobnie jeszcze na scenie w chwili, gdy był obezwładniany, a być może także przy sprowadzaniu go z podestu - opowiedział portalowi jeden ze śledczych. To nie koniec. Około godziny 3 nad ranem, po zaopatrzeniu przez medyków, policjanci przewieźli go na konsultację do jednego z gdańskich szpitali psychiatrycznych. https://wiadomosci.wp.pl/atak-na-adamowicza-napastnik-spedzil-noc-w-szpitalu-6338407608531073a Marcel przedsiębiorca 4 min. temu Jakie obezwładnianie? Przecież sam się poddał bez stawiania oporu. Złamanie mu nosa to definitywne nieprzestrzeganie praw człowieka. Stefanie - ubiegaj się o odszkodowanie za takie traktowanie. Wszystko jest nagrane. Będzie to bezsprzeczny dowód w sądzie, że się nad Tobą pastwili. |
|