Witam

Wróciłem z wakacji i przeglądam operacje
na wyciągu z karty... blisko 50 pozycji

Okazuje się że dwukrotnie podczas _zakupów_bezgotówkowych_
(raz na Węgrzech i raz w Chorwacji) sprzedawca obciążył moja kartę
wg. własnego "widzimisię" w złotówkach zamiast w lokalnej walucie.
W pierwszym przypadku był to barek na stacji benzynowej (Węgry),
w drugim chorwacki market "Studenac"

Szczerze mówiąc pierwszy raz się z czymś takim spotykam
gdyż podejmując gotówkę w bankomacie mam wybór czy chce przewalutowania czy też nie, ale żeby sprzedawca uprawiał "samowolke" ??

W efekcie kosztowało mnie to ~2% (więcej)
- na niezbyt wielkich kwotach, no ale zawsze

Pozdrawiam

Niestety przy płaceniu za granicą kartą walutową z polskiego banku trzeba patrzeć na slipy.
A co to za karta, że mimo wszystko wyszło niedrogo?

Użytkownik "Dawid Rutkowski"  napisał w wiadomości grup dyskusyjnych:f503541e-2fc5-4d3f-a48f-ae2e523b0b55@googlegroups.com...

Niestety przy płaceniu za granicą kartą walutową z polskiego banku trzeba patrzeć na slipy.

Malo.
BZWBK prowizje nalicza osobno :-(

J.

W dniu środa, 5 lipca 2017 12:10:38 UTC+2 użytkownik J.F. napisał:

Malo.
BZWBK prowizje nalicza osobno :-(

Za transakcje złotówkowe - bo takimi są te z DCC - również?
Po to napisałem, żeby patrzeć na slip - bo jak suma w PLN, to sprzedawca nieproszony zrobił DCC.
Choć nie wykluczam, że doliczają prowizje i za DCC - w końcu transakcja za granicą. Sądziłem jednak, że z takim numerem to citek przeciera drogę (wprowadzają 2% prowizji od transakcji z DCC kredytówkami od 1 sierpnia - pewnie za dużo takich mieli, bo przy citkowym zdzierstwie 5,8% to nawet DCC wychodzi zwykle taniej).

Użytkownik "Dawid Rutkowski"  napisał w wiadomości grup dyskusyjnych:f5e0ce77-b9e6-4bbc-9932-d69b2ef147dc@googlegroups.com...
W dniu środa, 5 lipca 2017 12:10:38 UTC+2 użytkownik J.F. napisał:

Malo.
BZWBK prowizje nalicza osobno :-(

Za transakcje złotówkowe - bo takimi są te z DCC - również?
Po to napisałem, żeby patrzeć na slip - bo jak suma w PLN, to sprzedawca nieproszony zrobił DCC.
Choć nie wykluczam, że doliczają prowizje i za DCC - w końcu transakcja za granicą.

Nie bylo mi dane sprawdzic jak to z DCC, ale ...

Sądziłem jednak, że z takim numerem to citek przeciera drogę
(wprowadzają 2% prowizji od transakcji z DCC kredytówkami od 1 sierpnia - pewnie za dużo takich mieli, bo przy citkowym zdzierstwie 5,8% to nawet DCC wychodzi zwykle taniej).

.... to chyba bardziej ogolna strategia, bo na czym by bank zarobil ?
W mbanku tez drogo.

Ciekawe, czy po wakacjach sie tym PE zajmie, czy w swietle ostatnich nastrojow odpowie "w euro jest za darmo" :-)

J.

W dniu 05.07.2017 14:26, J.F. pisze:

Sądziłem jednak, że z takim numerem to citek przeciera drogę
(wprowadzają 2% prowizji od transakcji z DCC kredytówkami od 1
sierpnia - pewnie za dużo takich mieli, bo przy citkowym zdzierstwie
5,8% to nawet DCC wychodzi zwykle taniej).

... to chyba bardziej ogolna strategia, bo na czym by bank zarobil ?

Znaczy - należy oczekiwać, że za zakupy w kraju też będzie prowizja?

   MJ

W dniu środa, 5 lipca 2017 15:02:03 UTC+2 użytkownik Michał Jankowski napisał:

Znaczy - należy oczekiwać, że za zakupy w kraju też będzie prowizja?

Przecież już jest, tyle że pośrednia, bo płaci ją sprzedawca - ale nikt chyba nie zaprzeczy, że doliczy ją do ceny towaru.
Nie jest to może widoczne w "zwykłych" sklepach, gdzie alternatywą dla kart jest tylko gotówka - bo koszty obsługi kart spadły tak bardzo, że są spokojnie porównywalne lub nawet niższe (jak ktoś nie trwa przy fatalnej umowie) niż koszty obsługi gotówki.
Ale można zauważyć w necie, gdzie alternatywą dla kart jest przelew, który dla sprzedawcy jest całkowicie darmowy (oczywiście pomijając takie "wynalazki" jak mTransfer) - albo ew. kosztuje go ryczałtowo (koszty prowadzenia konta).

W dniu 05.07.2017 15:21, Dawid Rutkowski pisze:

W dniu środa, 5 lipca 2017 15:02:03 UTC+2 użytkownik Michał Jankowski napisał:

Znaczy - należy oczekiwać, że za zakupy w kraju też będzie prowizja?

Przecież już jest, tyle że pośrednia, bo płaci ją sprzedawca

A co, zagraniczny sprzedawca nie płaci prowizji?

   MJ

Użytkownik "Michał Jankowski"  napisał w wiadomości grup dyskusyjnych:ojiphp$kt0$1@news.agh.edu.pl...

W dniu 05.07.2017 15:21, Dawid Rutkowski pisze:

Znaczy - należy oczekiwać, że za zakupy w kraju też będzie prowizja?

Przecież już jest, tyle że pośrednia, bo płaci ją sprzedawca

A co, zagraniczny sprzedawca nie płaci prowizji?

Placi ... ale czy nie tylko "swoim" bankom/organizacjom ?

J.

Użytkownik "Dawid Rutkowski"  napisał w wiadomości grup dyskusyjnych:808f56e7-b788-4a94-9d59-4a46e7634c32@googlegroups.com...
W dniu środa, 5 lipca 2017 15:02:03 UTC+2 użytkownik Michał Jankowski napisał:

Znaczy - należy oczekiwać, że za zakupy w kraju też będzie prowizja?

Przecież już jest, tyle że pośrednia, bo płaci ją sprzedawca - ale nikt chyba nie zaprzeczy, że doliczy ją do ceny towaru.

Trudno powiedziec.

Nie jest to może widoczne w "zwykłych" sklepach, gdzie alternatywą dla kart jest tylko gotówka - bo koszty obsługi kart spadły tak bardzo, że są spokojnie >porównywalne lub nawet niższe (jak ktoś nie trwa przy fatalnej umowie) niż koszty obsługi gotówki.

Nie bylo tez widoczne wczesniej, gdy te prowizje byly wysokie.

Ale można zauważyć w necie, gdzie alternatywą dla kart jest przelew, który dla sprzedawcy jest całkowicie darmowy

Tylko wiesz - sa towary niskomarzowe, gdzie taki maly sprzedawca moze zarobic powiedzmy 10%, i jak mu Visa zabierze z tego 3%, to jest powaznie w plecy.
A sa wysokomarzowe, gdzie to tak nie bije po kieszeni ... na pierwszy rzut oka.

A tymczasem niskomarzowe to jest paliwo na stacji (chyba), a stacje pierwsze sie na karty rzucily :-)

J.

Użytkownik "Michał Jankowski"  napisał w wiadomości grup dyskusyjnych:ojio0a$jdt$1@news.agh.edu.pl...
W dniu 05.07.2017 14:26, J.F. pisze:

Sądziłem jednak, że z takim numerem to citek przeciera drogę
(wprowadzają 2% prowizji od transakcji z DCC kredytówkami od 1
sierpnia - pewnie za dużo takich mieli, bo przy citkowym zdzierstwie
5,8% to nawet DCC wychodzi zwykle taniej).

... to chyba bardziej ogolna strategia, bo na czym by bank zarobil ?

Znaczy - należy oczekiwać, że za zakupy w kraju też będzie prowizja?

Jak im zablokuja zyski z zagranicy :)

pamietam czasy, gdy byla, ale chwilowo moze im prowizja od sprzedawcow starcza.


J.

W dniu 2017-07-05 o 14:26, J.F. pisze:

Użytkownik "Dawid Rutkowski"  napisał w wiadomości grup dyskusyjnych:f5e0ce77-b9e6-4bbc-9932-d69b2ef147dc@googlegroups.com...
W dniu środa, 5 lipca 2017 12:10:38 UTC+2 użytkownik J.F. napisał:

Malo.
BZWBK prowizje nalicza osobno :-(

Za transakcje złotówkowe - bo takimi są te z DCC - również?
Po to napisałem, żeby patrzeć na slip - bo jak suma w PLN, to sprzedawca nieproszony zrobił DCC.
Choć nie wykluczam, że doliczają prowizje i za DCC - w końcu transakcja za granicą.

Nie bylo mi dane sprawdzic jak to z DCC, ale ...

Sądziłem jednak, że z takim numerem to citek przeciera drogę
(wprowadzają 2% prowizji od transakcji z DCC kredytówkami od 1 sierpnia - pewnie za dużo takich mieli, bo przy citkowym zdzierstwie 5,8% to nawet DCC wychodzi zwykle taniej).

.... to chyba bardziej ogolna strategia, bo na czym by bank zarobil ?
W mbanku tez drogo.

Ciekawe, czy po wakacjach sie tym PE zajmie, czy w swietle ostatnich nastrojow odpowie "w euro jest za darmo" :-)

W EB za transakcje zagraniczną DCC czyli obciążenie karty w PLN
zamiast w lokalnej walucie EB nie pobiera żadnej prowizji
Prowizja jest wyszczególniona jako oddzielna operacja
Haracz dla VISY ? w wysokości 1%

Przykładowo - wypłata gotówki 200 HRK
114,95 PLN + 1,15 PLN = 116,1
Zakładając że EUR kupowałem w PL po 4,18 a lokalny kantor płacił 7,2 HRK/EUR = wychodzi 0,58 PLN za Kune

Wnioski - nie było sensu brać Euro,
bo wypłata z bankomatu (EB - darmowa)
kosztowała mnie praktycznie tyle samo co wymiana w kantorze ;)

Użytkownik "Waldek"  napisał w wiadomości

W EB za transakcje zagraniczną DCC czyli obciążenie karty w PLN
zamiast w lokalnej walucie EB nie pobiera żadnej prowizji
Prowizja jest wyszczególniona jako oddzielna operacja
Haracz dla VISY ? w wysokości 1%

Przykładowo - wypłata gotówki 200 HRK
114,95 PLN + 1,15 PLN = 116,1

I to jest kurs przeliczeniowy Visy/EB, czy juz na bankomacie wybrales obciazenie w PLN ?

Zakładając że EUR kupowałem w PL po 4,18 a lokalny kantor płacił 7,2 HRK/EUR = wychodzi 0,58 PLN za Kune

Wnioski - nie było sensu brać Euro,
bo wypłata z bankomatu (EB - darmowa)
kosztowała mnie praktycznie tyle samo co wymiana w kantorze ;)

Nie wszyscy maja darmowo z bankomatow.
Wrecz bym rzekl, ze wiekszosc bankow ma wtedy spore prowizje.

Ostatnio tu padlo nawet 15% :-(

J.

W dniu 2017-07-05 o 16:20, J.F. pisze:

Przykładowo - wypłata gotówki 200 HRK
114,95 PLN + 1,15 PLN = 116,1

I to jest kurs przeliczeniowy Visy/EB, czy juz na bankomacie wybrales obciazenie w PLN ?

To jest/byl kurs Visy + 1% prowizja
- nie pamiętam ile "proponował" bankomat DCC

Nie wszyscy maja darmowo z bankomatow.
Wrecz bym rzekl, ze wiekszosc bankow ma wtedy spore prowizje.

Ostatnio tu padlo nawet 15% :-(

Wiem, i dlatego to jest obecnie moja najlepsza karta na zagranice
odkąd Raiffeisen "zeszmacił" kredytówkę Visa Gold (dawna Polbankowa)
- ta była najlepsza do "bezgotówkowych" -> bezpośrednio na PLN ;)

Użytkownik "Waldek"  napisał w wiadomości grup dyskusyjnych:ojjlk6$kvj$1@node2.news.atman.pl...
W dniu 2017-07-05 o 16:20, J.F. pisze:

Przykładowo - wypłata gotówki 200 HRK
114,95 PLN + 1,15 PLN = 116,1

I to jest kurs przeliczeniowy Visy/EB, czy juz na bankomacie wybrales obciazenie w PLN ?

To jest/byl kurs Visy + 1% prowizja
- nie pamiętam ile "proponował" bankomat DCC

Nie wszyscy maja darmowo z bankomatow.
Wrecz bym rzekl, ze wiekszosc bankow ma wtedy spore prowizje.

Wiem, i dlatego to jest obecnie moja najlepsza karta na zagranice
odkąd Raiffeisen "zeszmacił" kredytówkę Visa Gold (dawna Polbankowa)
- ta była najlepsza do "bezgotówkowych" -> bezpośrednio na PLN ;)

Ciekawe jak dlugo sie utrzyma ... zagraniczne bankomaty chyba maja spore prowizje i EB chyba doplaci :-)

Nawiasem mowiac - Citi wlasnie (tzn od 1 wrzesnia) wprowadza 2% prowizji od platnosci DCC.
Uzasadnieniem jest ... wzrost inflacji :-)

https://online.citibank.pl/files/documents/credit-cards/wykaz-zmian-od-1-sierpnia-2017.pdf
https://online.citibank.pl/dokumenty.html

A reklame "Przeciez to jest tanie" kojarzycie ?
Od sierpnia w Citi prowizja 8% od gotowkowych i przelewow z rachunku karty.
Nie wyrabiali planowego zysku, czy reklama musi sie zwrocic ? :-)

J.

Nawiasem mowiac - Citi wlasnie (tzn od 1 wrzesnia) wprowadza 2% prowizji od platnosci DCC.
Uzasadnieniem jest ... wzrost inflacji :-)

Mam, ale praktycznie nie używam ... coś jak znajomy wielebny ;)

Od sierpnia w Citi prowizja 8% od gotowkowych i przelewow z rachunku karty.

No piknie, choć pewnie i tak taniej niż w firmach
oferujących tzw. "szybkie pozyczki" ;)

Użytkownik "Waldek"  napisał w wiadomości grup dyskusyjnych:ojmcor$66i$1@node2.news.atman.pl...

Nawiasem mowiac - Citi wlasnie (tzn od 1 wrzesnia) wprowadza 2% prowizji od platnosci DCC.
Uzasadnieniem jest ... wzrost inflacji :-)

Mam, ale praktycznie nie używam ... coś jak znajomy wielebny ;)

Uzasadnienie mnie zaskoczylo ... tzn fakt, ze bank cos uzasadnia :-)

Od sierpnia w Citi prowizja 8% od gotowkowych i przelewow z rachunku karty.

No piknie, choć pewnie i tak taniej niż w firmach
oferujących tzw. "szybkie pozyczki" ;)

Ale drozej niz w innych bankach.
No i koliduje z reklama "przeciez to jest tanie.

J.

Oczywiście, że nie (chyba, że do płacenia gospodyni za pokój, tu jakoś dziwnie nie znają wartości swoich kun), ale kto upartemu zabroni.


-- -- -

Wnioski - nie było sensu brać Euro

W dniu 2017-07-05 o 10:58, Dawid Rutkowski pisze:

Niestety przy płaceniu za granicą kartą walutową z polskiego banku trzeba patrzeć na slipy.
A co to za karta, że mimo wszystko wyszło niedrogo?

Debetówka Visa EB (PLN)
- rozliczana wg. kursu Visa + 1% prowizji
a przykładowy kurs -  HRK/PLN 0,5707

DCC (na które nie miałem wpływu) przeliczyło HRK/EUR -> EUR/PLN
co kosztowało mnie dodatkowo ~2% prowizji
w stosunku to pierwszego wariantu płatności

DCC Euro liczył po 4,31 PLN (26.06) /ja nabyłem przed wyjazdem po 4.18/
ale kurs HRK/EUR mają trochę lepszy niż w kantorze
W przykładowym kantorze gdzie byłem płacili 7,2 kuny za 1EUR
DCC przeliczył po 7,38 kuny za 1 EUR

W każdym bądź razie wyszło drożej niż kurs Visa +1%  :)

A, to jeszcze milej, nawet jak się ma "dobrą" kartę złotówkową to się też można nadziać - cóż, kolejny raz - patrzeć na slipy.
Ale że to DCC poszło jeszcze przez euro to już nie rozumiem zupełnie - wygląda na to, że sprzedawca zrobił Ci DCC HRK->EUR, a dopiero EB przeliczył EUR->PLN po swoim złodziejskim kursie.

W dniu 2017-07-05 o 15:16, Dawid Rutkowski pisze:

A, to jeszcze milej, nawet jak się ma "dobrą" kartę złotówkową to się też można nadziać - cóż, kolejny raz - patrzeć na slipy.
Ale że to DCC poszło jeszcze przez euro to już nie rozumiem zupełnie - wygląda na to, że sprzedawca zrobił Ci DCC HRK->EUR, a dopiero EB przeliczył EUR->PLN po swoim złodziejskim kursie.

Prawdopodobnie masz racje ze to EB przewalutował z EUR/PLN

- ta druga operacja na Węgrzech wygląda na wyciągu inaczej :
Płatność kartą
Zakup towarów i usług kartą - kraj
Szikszo Angel Petrol :))

Czyli pierwsze DCC poszło z HRK na EUR
a to drugie z Forintów na złote

W dniu 2017-07-05 o 15:16, Dawid Rutkowski pisze:

A, to jeszcze milej, nawet jak się ma "dobrą" kartę złotówkową to się też można nadziać - cóż, kolejny raz - patrzeć na slipy.

co Ci da patrzenie na slip?? - przecież w tym momencie transakcja jest już zrealizowana!

Patrzeć to trzeba na kwote na terminalu - jeśli jest gdzie patrzeć, bo często są gdzieś pochowane i oddając kartę liczysz się z łaską/niełaską sprzedającego.

W dniu piątek, 7 lipca 2017 09:51:39 UTC+2 użytkownik PP napisał:

W dniu 2017-07-05 o 15:16, Dawid Rutkowski pisze:
> A, to jeszcze milej, nawet jak się ma "dobrą" kartę złotówkową to się też można nadziać - cóż, kolejny raz - patrzeć na slipy.

co Ci da patrzenie na slip?? - przecież w tym momencie transakcja jest już zrealizowana!

Patrzeć to trzeba na kwote na terminalu - jeśli jest gdzie patrzeć, bo często są gdzieś pochowane i oddając kartę liczysz się z łaską/niełaską sprzedającego.

Pewnie, że przede wszystkim na terminalu, ale to jest łatwe w PL, gdzie prawie wszystkie są już frontem do klienta i już nawet trudno mi sobie przypomnieć, kiedy ostatni raz wypuściłem kartę z ręki - chyba przy zwrocie w obi.
Jednak za granicą jeszcze trochę na to poczekamy - moje, póki co jedyne w życiu, zagraniczne doświadczenie z płacenia kartą, w Grecji, za bilety na dworcu autobusowym (całe 4,4 euro - i za to karta IKA darmowa na 4 lata ;) - przepiękne nowiutkie terminale z pikaczowymi pin-padami (identyczne jak w PL) wystawionymi na "parapet" okienka, mówię do pani "card please", a ta czeka - jak to w Grecji, im się nie śpieszy - i tak może po 15s to ja się zorientowałem, że chce kartę - cóż, dałem, pani w szczelinkę załadowała - a że "contactless" - to pieśń przyszłości.
Ale spojrzenie na slip też pomoże - po pierwsze można zrobić awanturę na miejscu - zapewne niewiele da, szczególnie w krajach południowych, ale od czegoś trzeba zacząć. Wołać kierownika i spisywać protokół. Albo kazać zrobić zwrot w DCC i nową transakcję - jeśli płacone było kartą złotówkową, to powinno wyjść na 0, jeśli walutową, to może się nie udać.
A do tego takiego slipa się nie wyrzuci, tylko zachowa do reklamacji - nieuprawnione DCC jest podstawą do chargeback - po to powyżej wspomniany protokół.
Trzeba oczywiście znać język (i to nie angielski, bo co z tego, że się zna, jeśli oni nie znają ;) - ale jak się nie zna to albo się nie ryzykuje albo płaci frycowe.
Hmm, ale jeszcze przyszło mi do głowy, że terminal tak całkowicie schowany być nie może, bo trzeba jakoś pin wpisać - chyba że podają tylko pin-pad bez wyświetlacza.

Użytkownik "Waldek"  napisał w wiadomości grup

Wróciłem z wakacji i przeglądam operacje
na wyciągu z karty... blisko 50 pozycji

Okazuje się że dwukrotnie podczas _zakupów_bezgotówkowych_
(raz na Węgrzech i raz w Chorwacji) sprzedawca obciążył moja kartę
wg. własnego "widzimisię" w złotówkach zamiast w lokalnej walucie.
W pierwszym przypadku był to barek na stacji benzynowej (Węgry),
w drugim chorwacki market "Studenac"
Szczerze mówiąc pierwszy raz się z czymś takim spotykam
gdyż podejmując gotówkę w bankomacie mam wybór czy chce przewalutowania czy też nie, ale żeby sprzedawca uprawiał "samowolke" ??

Zapewne sie nadziales na DCC.
Ale czy na pewno nie bylo na terminalu zadnej informacji i mozliwosci wyboru ?

W efekcie kosztowało mnie to ~2% (więcej)

Kurs byl kiepski, czy jakies inne prowizje ?

J.

W dniu 2017-07-05 o 09:37, J.F. pisze:

Zapewne sie nadziales na DCC.
Ale czy na pewno nie bylo na terminalu zadnej informacji i mozliwosci wyboru ?

Właśnie o to chodzi ze nie miałem wyboru (jak w bankomacie)
dostałem już "spreparowany" przez sprzedawce terminal
tylko celem wpisania PIN-u

W efekcie kosztowało mnie to ~2% (więcej)

Kurs byl kiepski, czy jakies inne prowizje ?

Kosztowało mnie to ok. ~2% więcej
niż kurs Visy + 1% prowizji