Data: 2011-11-03 09:18:23 | |
Autor: Robson | |
Zlewowe rozterki | |
W dniu 2011-11-03 08:25, Big Jack pisze:
Potrzebuję Waszej pomocy w rozwianiu pewnych wątpliwości. Na rysunku IMHO, jak to w fizyce, nie ważna jest droga, ważna jest różnica poziomów - jest jednakowa. Wiec dla czystej wody to nie ma żadnego znaczenia. Ale, w kuchni jak to w kuchni, z wodą leci trochę odpadków, fusów z kawy itp., w zlewie A jest większa szansa zapychania się syfonu, odpadki trzeba podnieść wyżej. Ja bym zastosował B. R |
|
Data: 2011-11-03 09:57:26 | |
Autor: Big Jack | |
Zlewowe rozterki | |
W wiadomości
news://news-archive.icm.edu.pl/j8tioe$6f9$1@news.onet.pl *Robson* napisał(-a): IMHO, jak to w fizyce, nie ważna jest droga, ważna jest różnica Wariant B to jest w tej chwili. Problem dotyczy zjawiska dawno już przeze mnie opisanego http://groups.google.com/group/pl.rec.dom/browse_thread/thread/85b7b3779c0a9f53/4028bd9187233ec6?hl=pl&q=%22syfon%22+author:Big+author:Jack#4028bd9187233ec6 lub krócej http://tinyurl.com/6396yhl A ponieważ moja SM jest tylko i wyłącznie od brania i defraudowania pieniędzy, to muszę znaleźć jakieś zastępcze rozwiązanie, stąd pomysł na wydłużenie syfonu. Może wtedy podciśnienie powstające przy wpuszczaniu do pionu ścieków przez sąsiada z góry nie da rady wyssać w ten sposób wydłużonego słupa wody. O zapychanie syfonu odpadami stałymi jestem spokojny, nie będzie to miało miejsca. -- Big Jack ////// GG: 660675 ( o o) -- ooO-( )-Ooo- |
|
Data: 2011-11-03 10:44:49 | |
Autor: Robson | |
Zlewowe rozterki | |
http://groups.google.com/group/pl.rec.dom/browse_thread/thread/85b7b3779c0a9f53/4028bd9187233ec6?hl=pl&q=%22syfon%22+author:Big+author:Jack#4028bd9187233ec6 To nie ma co się zastanawiać, zastosuj wariant B. Zawsze można do zlewu dodać młynek. Innym rozwiązaniem jest, znowu bazując na fizyce, zwiększenie przekroju rur w syfonie. Bo im większa różnica średnic rur pionu i syfonu, tym szybciej z syfonu zostanie odessana woda. R |
|
Data: 2011-11-03 10:59:57 | |
Autor: Big Jack | |
Zlewowe rozterki | |
W wiadomości
news://news-archive.icm.edu.pl/j8tnqh$r20$1@news.onet.pl *Robson* napisał(-a): To nie ma co się zastanawiać, zastosuj wariant B. Na pewno myślałeś o B? Bo to jest właśnie aktualny stan, nie zdający egzaminu. Innym rozwiązaniem jest, znowu bazując na fizyce, Na to nie wpadłem. Będę musiał rozejrzeć się za syfonami z rurami o przekroju ciut mniejszym od kanalizacji burzowej ;) Nawet wolałbym takie rozwiązanie niż wydłużanie syfonu. -- Big Jack ////// GG: 660675 ( o o) -- ooO-( )-Ooo- |
|
Data: 2011-11-03 13:48:37 | |
Autor: Robson | |
Zlewowe rozterki | |
W dniu 2011-11-03 10:59, Big Jack pisze:
W wiadomościOczywiście A miałem na myśli ;) |
|
Data: 2011-11-03 22:32:52 | |
Autor: kogutek | |
Zlewowe rozterki | |
Big Jack <aaaaa@bbbbb.zz> napisał(a):
W wiadomościPopatrz jak jest zrobiona rurka fermentacyjna do wina. -- |
|
Data: 2011-11-04 07:58:40 | |
Autor: Big Jack | |
Zlewowe rozterki | |
W wiadomości
news://news-archive.icm.edu.pl/j8v4qk$ihe$1@inews.gazeta.pl *kogutek* napisał(-a): Popatrz jak jest zrobiona rurka fermentacyjna do wina. Wiem. No i...? -- Big Jack ////// GG: 660675 ( o o) -- ooO-( )-Ooo- |
|
Data: 2011-11-04 12:53:11 | |
Autor: Robson | |
Zlewowe rozterki | |
W dniu 2011-11-04 07:58, Big Jack pisze:
W wiadomości Nie wiem co miał na mysli, ale ja jutro robię pierwszy obciag wina. Moze to o to chzilo? ;) R |
|
Data: 2011-11-06 09:14:19 | |
Autor: Albercik | |
Zlewowe rozterki | |
Nie wiem co miał na mysli, ale ja jutro robię pierwszy obciag wina. Moze Pierwszy?! mi już winko z tegorocznej wiśni się kończy, 40l było, a chętnych do degustacji młodego wina nie brakowało.. Dobrze że winogrono obrodziło... z tym że przyjdzie na nie jeszcze poczekać bo cały czas bombelkuje.. |
|
Data: 2011-11-05 23:15:46 | |
Autor: nadir | |
Zlewowe rozterki | |
http://groups.google.com/group/pl.rec.dom/browse_thread/thread/85b7b3779c0a9f53/4028bd9187233ec6?hl=pl&q=%22syfon%22+author:Big+author:Jack#4028bd9187233ec6 Ile lat mają te rury, jaka średnica i jaki materiał(plastik czy żeliwo)? W moim bloku, tyle że wyższym były podobne zjawiska, odpowietrzenie kanalizy było ok, a mimo to ludziom wodę wysysało z syfonów. Okazało się, że żeliwny pion kanalizacyjny przez wiele lat użytkowania zasyfił się różnymi tłuszczami i innymi "gównami". Oryginalnie rura miała średnicę 8cm ale po zawaleniu tymi syfami miejscami przekrój był 3-4cm, na jakiś czas sprawę rozwiązało czyszczenie pionów jakąś metodą ciśnieniową. Jednak po kilku latach znowu pion się pozasklepiał, podobno to przypadłość rur żeliwnych, są bardziej chropowate i różne lepkie substancje łatwiej do nich przywierają. Podjęliśmy(wspólnota) decyzję o wymianie pionów kanalizacyjnych z żeliwnych na plastikowe i jak ręką odjął. Jak się tak bliżej temu przyjrzeć, to ma sens. Kiedy średnica pionu jest za mała i woda spływająca z góry zajmuje cały jej przekrój, to może się zdarzyć, że podciśnienie zassa wodę z najbliższego syfonu. Jeżeli macie piony plastikowe, to może samo czyszczenie pomoże, ale trzeba to zrobić odpowiednią metodą, bo spiralą się tego nie zrobi. |
|
Data: 2011-11-05 23:28:37 | |
Autor: nadir | |
Zlewowe rozterki | |
Teraz przeczytałem cały tamten wątek.
Podobną odpowiedź do mojej już dostałeś. http://groups.google.com/group/pl.rec.dom/msg/4538cb5836d414b4?hl=pl Spirala nie wyczyści tak zapchanej rury, w przypadku mojego bloku przyjechała firma, która wprowadziła od dołu wąż z jakąś dyszą i pod dużym ciśnieniem przeczyścili rurę od samego dołu do samej góry. No niestety po kilku latach pion ponownie się zapchał i skończyło się na jego wymianie. |
|
Data: 2011-11-06 16:18:48 | |
Autor: Big Jack | |
Zlewowe rozterki | |
W wiadomości
news://news-archive.icm.edu.pl/j94cij$ete$1@news.vectranet.pl *nadir* napisał(-a): http://groups.google.com/group/pl.rec.dom/browse_thread/thread/85b7b3779c0a9f53/4028bd9187233ec6?hl=pl&q=%22syfon%22+author:Big+author:Jack#4028bd9187233ec6 Rury żeliwne, ponad 20 lat. Fi mi nie znane, mimo, że kiedyś byłem na dachu i wylot widziałem. Wejść tam samodzielnie praktycznie niewykonalne, bo dach dopiero co po remoncie i SM trzęsie się o jego uszkodzenie. Jednocześnie nie widzę sposobu nakłonienia ich do naprawy. Chyba że sąd. Pieniądze biorą szybko i chętnie. W zamian nic lub prawie nic od siebie. -- Big Jack ////// GG: 660675 ( o o) -- ooO-( )-Ooo- |
|
Data: 2011-11-06 04:08:24 | |
Autor: BQB | |
Zlewowe rozterki | |
W dniu 2011-11-03 09:57, Big Jack pisze:
Wariant B to jest w tej chwili. Problem dotyczy zjawiska dawno już Najprościej, to mieć zatkane oba odpływy ze zlewów korkiem, wtedy wody z syfonu nie wyssie, bo nie będzie jak. Można też jak ktoś wcześniej zauważył zastosować coś takiego, jak przy odpowietrzaniu wina - znacznie większy przekrój poniżej poziomu: http://screenshooter.net/3622896/jmcoiwq Ale nie wyeliminuje to bulgotania, no i oczywiście ten większy przekrój w danym miejscu, musi być nieco większy, niż objętość całej wody w syfonie. Ale jak tymczasowo, to ja bym korkiem zatkał, tylko w momencie użytkowania korek wyciągał. |
|
Data: 2011-11-06 13:44:45 | |
Autor: kogutek | |
Zlewowe rozterki | |
BQB <adres@anty.spamowy.com.invalid> napisał(a):
W dniu 2011-11-03 09:57, Big Jack pisze:Korek zadziała jak zlew czy umywalka nie będą miały przelewu. A że wszystkie mają to nie zadziała. -- |
|
Data: 2011-11-06 16:26:25 | |
Autor: Big Jack | |
Zlewowe rozterki | |
W wiadomości
news://news-archive.icm.edu.pl/j9630c$7d1$1@inews.gazeta.pl *kogutek* napisał(-a): Korek zadziała jak zlew czy umywalka nie będą miały przelewu. A że Mój nie ma -- Big Jack ////// GG: 660675 ( o o) -- ooO-( )-Ooo- |
|
Data: 2011-11-06 16:25:45 | |
Autor: Big Jack | |
Zlewowe rozterki | |
W wiadomości
news://news-archive.icm.edu.pl/4eb5fa47@news.home.net.pl *BQB* napisał(-a): Najprościej, to mieć zatkane oba odpływy ze zlewów korkiem, wtedy I też tak czasami robię, ale na dłuższą metę jest to strasznie upierdliwe. Poza tym jak pralka wypuszcza wodę, to któryś korek i tak zostaje "wysadzony". Jednoczesnie jest to dowód na niedrożność wylotu na dachu Można też jak ktoś Byłbym słokonny coś takiego zrobić, ale jak mi ma bulgotać podczas wpuszczania ścieków przez sąsiada z góry, to po co? -- Big Jack ////// GG: 660675 ( o o) -- ooO-( )-Ooo- |
|
Data: 2011-11-06 20:26:08 | |
Autor: BQB | |
Zlewowe rozterki | |
W dniu 2011-11-06 16:25, Big Jack pisze:
W wiadomości Będzie bulgotać słabiej i nie będzie śmierdzieć :P |
|
Data: 2011-11-06 21:04:13 | |
Autor: Big Jack | |
Zlewowe rozterki | |
W wiadomości
news://news-archive.icm.edu.pl/4eb6df6d@news.home.net.pl *BQB* napisał(-a): Będzie bulgotać słabiej i nie będzie śmierdzieć :P Nie może śmierdzieć i nie może bulgotać. I takie rozwiązanie muszę znaleźć. Jak się kiedyś zbetonię i będę miał zły dzień, to zapianuję pion powyżej mojego wejścia do niego :D Wtedy nie tylko ja nie będę miał problemu, ale dotknie on jeszcze bardziej sąsiada z góry ;) Może we dwóch damy rady chwycić SM za mordę i skłonić do naprawy tej, de facto, bzdury. -- Big Jack ////// GG: 660675 ( o o) -- ooO-( )-Ooo- |
|
Data: 2011-11-20 09:00:17 | |
Autor: Edi | |
Zlewowe rozterki | |
Użytkownik "BQB" <adres@anty.spamowy.com.invalid> napisał w wiadomości news:4eb6df6dnews.home.net.pl... W dniu 2011-11-06 16:25, Big Jack pisze:miałem taki sam problem.Okazało się ,że zatkana brła wentylacja na dachu |
|
Data: 2011-11-23 12:24:31 | |
Autor: Big Jack | |
Zlewowe rozterki | |
W wiadomości
news://news-archive.icm.edu.pl/jaac36$23e$1@news.vectranet.pl *Edi* napisał(-a): miałem taki sam problem.Okazało się ,że zatkana brła wentylacja na To że jest zatkana, to nie mam wątpliwości. Problem w tym, że żadnego osła ze SM nie można siłą zaciągnąć na ten dach żeby to odkorokował -- Big Jack ////// GG: 660675 ( o o) -- ooO-( )-Ooo- |
|