Data: 2009-04-20 09:11:51 | |
Autor: wawa | |
Zlodziej z PO pije i nie placi podatkow | |
Przy okazji alkoholowego happeningu - jak ustaliliśmy - Janusz Palikot złamał prawo. - Spożywanie alkoholu w miejscu publicznym jest wykroczeniem z art. 43 ustawy o wychowaniu w trzeźwości. Złapanemu na gorącym uczynku grozi za to mandat w wysokości 100 zł - informuje Ryszarda Bańka, rzecznik praso-wy lubelskiej Straży Miejskiej. Po zakończeniu wczorajszej konferencji zapytaliśmy Janusza Palikota o jego zeznanie podatkowe za 2008 r. Okazuje się, że wcale nie rozliczy się on z fiskusem, bo, jak twierdzi, nie osiągnął w ub. r. żadnego dochodu (polityk nie pobiera uposażenia poselskiego w wysokości ok. 10 tys. zł brutto miesięcznie). Z czego zatem utrzymywał się Janusz Palikot w 2008 r., skoro co miesiąc otrzymywał w Sejmie tylko dietę poselską, która maksymalnie może wynosić 2,5 tys. zł i jest wolna od podatku? - Mam oszczędności - skwitował. W parlamentarnym oświadczeniu majątkowym za 2007 r. poseł oszacował je na 400 tys. zł plus 110 tys. euro. Jedyny dochód, jaki wtedy osiągnął, to ok. 630 tys. zł ze sprzedaży papierów wartościowych i blisko 30 tys. zł z diety poselskiej. Jednocześnie podał wówczas, że ma m.in. zaciągnięty kredyt w wysokości 250 tys. zł, trzy pożyczki w wysokości 1,5 mln euro oraz wierzytelność na 9 mln zł. http://www.kurierlubelski.pl -- |
|
Data: 2009-04-20 09:15:40 | |
Autor: wawa | |
Zlodziej z PO pije i nie placi podatkow | |
Podatkow nie płaci, ale wódę złodziej chleje i reklamuje:
Janusz Palikot wychylający na jeden raz „małpkę” wódki – kulminacyjny moment konferencji prasowej uwielbiającego happeningi posła PO pokazały w niedzielę wszystkie telewizje i portale internetowe. Czy to przypadek, że pił akurat… wódkę żołądkową gorzką, której jest producentem? Charakterystyczny kolor, czytelny napis – na agencyjnych zdjęciach wyraźnie widać, że poseł pije miętową Żołądkową Gorzką. W niedzielę, kiedy w polityce zwykle niewiele się dzieje, konferencja prasowa Palikota – ze wskazaniem na najbardziej widowiskowy moment, czyli sprawne wychylenie buteleczki wódki przez posła PO - trafiła do wszystkich serwisów informacyjnych. Była jedynką w „Faktach” i „Wiadomościach”, królowała na portalach internetowych. Palikota związki z Żołądkową Gorzką Żołądkowa Gorzka - jak czytamy na stronach producenta – to „flagowa marka” Stock Polska/Polmos Lublin. A Stock Polska/Polmos Lublin to firma, z którą Palikot był i jest związany. Do stycznia 2006 poseł PO był szefem rady nadzorczej wówczas jeszcze Polmosu (który rok później dołączył do międzynarodowej firmy Stock Spirits Group). A z oświadczenia majątkowego posła PO wynika, że posiada on 3 miliony akcji (500 tysięcy serii AA i 2,5 mln serii AB) spółki Żołądkowa SA. Spółka Żołądkowa SA z kolei powstała w 2002 roku, po tym, jak Polmos Lublin SA za 38 mln kupił od Fabryki Wódek Gdańskich wyłączne prawo do znaku towarowego Wódka Żołądkowa Gorzka. Wówczas Palikot miał 80 procent akcji w lubelskim Polmosie. Polmos zaoszczędził nawet pół miliona Za komercyjną reklamę produktu w prime time właściciel marki, czyli spółka Stock Polska/Polmos Lublin, musiałby zapłacić spore pieniądze. Według cenników, koszt reklamy przed "Wiadomościami" wynosi około 30 tysięcy zł, a przed "Faktami" - 40 tysięcy. W nadawanych co pół godziny serwisach telewizji informacyjnych za spot zapłacić trzeba około dwóch tysięcy złotych. Do tego należy doliczyć koszty reklamy internetowej. Według Mirosława Szwaja z domu mediowego MediaOn, umieszczenie jej w eksponowanym miejscu na wszystkich największych portalach internetowych to cennikowy koszt rzędu 75-100 tysięcy złotych. Cała niedzielna kampania - gdyby została przeprowadzona na komercyjnych warunkach - uszczupliłaby konto właściciela marki nawet o pół miliona złotych. I ominął zakaz reklamy alkoholu Wreszcie dodatkowym bonusem dla firmy jest niewątpliwie fakt, że… wysokoprocentowego alkoholu w ogóle nie można reklamować. Zabrania tego ustawa o wychowaniu w trzeźwości i przeciwdziałaniu alkoholizmowi. Niedopuszczalne jest więc reklamowanie wódki w radiu, telewizji oraz w prasie, internecie czy na billboardach. I to bez względu na formę reklamy. Dlaczego z koszyka pełnego różnych trunków poseł PO wybrał akurat Żołądkową Gorzką? - pytamy. Ale Janusz Palikot nie odbiera telefonów. http://www.tvn24.pl/-1,1596336,0,1,palikot-show-czy-kryptoreklama,wiadomosc.html -- |
|