Grupy dyskusyjne   »   pl.soc.polityka   »   Zlodziej z PO pije i nie placi podatkow

Zlodziej z PO pije i nie placi podatkow

Data: 2009-04-20 09:15:40
Autor: wawa
Zlodziej z PO pije i nie placi podatkow
Podatkow nie płaci, ale wódę złodziej chleje i reklamuje:


Janusz Palikot wychylający na jeden raz „małpkę” wódki – kulminacyjny moment
konferencji prasowej uwielbiającego happeningi posła PO pokazały w niedzielę
wszystkie telewizje i portale internetowe. Czy to przypadek, że pił akurat…
wódkę żołądkową gorzką, której jest producentem?

Charakterystyczny kolor, czytelny napis – na agencyjnych zdjęciach wyraźnie
widać, że poseł pije miętową Żołądkową Gorzką. W niedzielę, kiedy w polityce
zwykle niewiele się dzieje, konferencja prasowa Palikota – ze wskazaniem na
najbardziej widowiskowy moment, czyli sprawne wychylenie buteleczki wódki przez
posła PO - trafiła do wszystkich serwisów informacyjnych. Była jedynką w
„Faktach” i „Wiadomościach”, królowała na portalach internetowych.

Palikota związki z Żołądkową Gorzką

Żołądkowa Gorzka - jak czytamy na stronach producenta – to „flagowa marka” Stock
Polska/Polmos Lublin. A Stock Polska/Polmos Lublin to firma, z którą Palikot był
i jest związany. Do stycznia 2006 poseł PO był szefem rady nadzorczej wówczas
jeszcze Polmosu (który rok później dołączył do międzynarodowej firmy Stock
Spirits Group). A z oświadczenia majątkowego posła PO wynika, że posiada on 3
miliony akcji (500 tysięcy serii AA i 2,5 mln serii AB) spółki Żołądkowa SA.

Spółka Żołądkowa SA z kolei powstała w 2002 roku, po tym, jak Polmos Lublin SA
za 38 mln kupił od Fabryki Wódek Gdańskich wyłączne prawo do znaku towarowego
Wódka Żołądkowa Gorzka. Wówczas Palikot miał 80 procent akcji w lubelskim Polmosie.

Polmos zaoszczędził nawet pół miliona

Za komercyjną reklamę produktu w prime time właściciel marki, czyli spółka Stock
Polska/Polmos Lublin, musiałby zapłacić spore pieniądze. Według cenników, koszt
reklamy przed "Wiadomościami" wynosi około 30 tysięcy zł, a przed "Faktami" - 40
tysięcy. W nadawanych co pół godziny serwisach telewizji informacyjnych za spot
zapłacić trzeba około dwóch tysięcy złotych.

Do tego należy doliczyć koszty reklamy internetowej. Według Mirosława Szwaja z
domu mediowego MediaOn, umieszczenie jej w eksponowanym miejscu na wszystkich
największych portalach internetowych to cennikowy koszt rzędu 75-100 tysięcy
złotych.

Cała niedzielna kampania - gdyby została przeprowadzona na komercyjnych
warunkach - uszczupliłaby konto właściciela marki nawet o pół miliona złotych.

I ominął zakaz reklamy alkoholu

Wreszcie dodatkowym bonusem dla firmy jest niewątpliwie fakt, że…
wysokoprocentowego alkoholu w ogóle nie można reklamować. Zabrania tego ustawa o
wychowaniu w trzeźwości i przeciwdziałaniu alkoholizmowi. Niedopuszczalne jest
więc reklamowanie wódki w radiu, telewizji oraz w prasie, internecie czy na
billboardach. I to bez względu na formę reklamy.

Dlaczego z koszyka pełnego różnych trunków poseł PO wybrał akurat Żołądkową
Gorzką? - pytamy. Ale Janusz Palikot nie odbiera telefonów.


http://www.tvn24.pl/-1,1596336,0,1,palikot-show-czy-kryptoreklama,wiadomosc.html


--


Zlodziej z PO pije i nie placi podatkow

Nowy film z video.banzaj.pl więcej »
Redmi 9A - recenzja budżetowego smartfona