Grupy dyskusyjne   »   pl.soc.polityka   »   Złodzieje i oszuści rządzą Polska

Złodzieje i oszuści rządzą Polska

Data: 2015-02-08 23:44:54
Autor: Mark Woydak
Złodzieje i oszuści rządzą Polska


W ubiegłym roku stocznie w Europie odnotowały 17-procentowy wzrost
produkcji. W Polsce ekipa rządowa nakazała je zlikwidować...

W 2014 roku europejskie stocznie przyjęły zlecenia na budowę 350 statków o
wartości blisko 37 miliardów dolarów. To oznacza 17-procentowy wzrost
produkcji w porównaniu do roku 2013. Tymczasem w Polsce ekipa rządowa - na
polecenie Unii Europejskiej - nakazała zlikwidować stocznie w Gdyni i
Szczecinie. W listopadzie 2011 roku NIK opublikowała raport dotyczący prób ratowania, a
następnie sprzedaży stoczni w Gdyni i Szczecinie, które miały miejsce w
latach 2008-2009. Warto przypomnieć, że w 2008 roku Komisja Europejska nie
zaakceptowała żadnego z przekazanych jej przez Ministerstwo Skarbu Państwa
planów restrukturyzacji zakładów w Gdyni i Szczecinie. Jednocześnie uznała,
że pomoc publiczna jaka w przeszłości została polskim stoczniom przyznana,
była nielegalna i musi zostać zwrócona. W praktyce oznaczało to postawienie
obu stoczni w stan likwidacji i sprzedaż ich całego majątku.
 Zdaniem NIK rząd nie wykorzystał wszystkich możliwości ratowania stoczni w
Gdyni i Szczecinie. Błędem kardynalnym było przede wszystkim zaniechanie
przez stronę polską odwołania się od decyzji Komisji Europejskiej (warto
zauważyć, że od identycznej decyzji Komisji Europejskiej nakazującej zwrot
udzielonej stoczniom pomocy publicznej odwołał się do Trybunału
Europejskiego rząd Francji. Co istotne - Francja przed Trybunałem wygrała,
dzięki czemu ich stocznie nie zostały zamknięte).

 Z uwagi na fakt, że rząd Donalda Tuska nie skorzystał z możliwości
odwołania się od decyzji Komisji Europejskiej, niezbędnym było uchwalenie
specustawy regulującej zasady sprzedaży stoczniowego majątku (tzw. ustawa
kompensacyjna). NIK także i w tym przypadku miał bardzo dużo zastrzeżeń. Po
pierwsze projekt ustawy kompensacyjnej opracowany został na zlecenie
Ministerstwa Skarbu Państwa przez prywatną kancelarię prawną. Zdaniem NIK
niecelowe było ograniczenie zakresu wykorzystania przy pracach nad
projektem ustawy, merytorycznej wiedzy i doświadczenia pracowników
departamentu Ministerstwa Skarbu Państwa nadzorującego stocznie. W
konsekwencji takiego trybu prac legislacyjnych, a także działania pod
presją czasu, w specustawie stoczniowej niektóre przepisy nie spełniały
wymogów decyzji Komisji Europejskiej, były nieprecyzyjne lub niespójne z
innymi przepisami.

Okazało się też, że tzw. tymczasowy nadzorca, a następnie zarządca
kompensacji majątku obu stoczni, który na mocy specustawy stoczniowej
prowadził sprzedaż aktywów stoczni, nie miał doświadczenia w prowadzeniu
likwidacji lub upadłości. Pobierał on także "relatywnie wysokie
wynagrodzenie". Zgodnie z treścią raportu NIK: w okresie od stycznia 2009
do 31/03/2011 łączne wynagrodzenie zarządcy kompensacji Stoczni
Szczecińskiej Nowa i Stoczni Gdynia wyniosło 15 mln zł brutto, a do
zakończenia procesu kompensacji może wynieść 17,2 mln zł. NIK stwierdził,
że były to działania "nierzetelne, niecelowe i niegospodarne".

NIK przyznała, że wycena mienia postoczniowego została sporządzona zgodnie
ze specustawą. Jednocześnie NIK zauważyła, że cenę wywoławczą majątku
wystawionego do sprzedaży przetargowej zarządca kompensacji na ogół
określał na podstawie oszacowania jego wartości w tzw. warunkach wymuszonej
sprzedaży, przyjmując, że stanowi ona 50% ceny rynkowej. W ocenie NIK,
działaniem gospodarnym byłoby podjęcie próby sprzedaży za wyższą cenę
(majątek stoczni w Szczecinie wyceniono na 120 mln zł; cena wywoławcza
całego majątku Stoczni Gdynia wynosiła 267 mln zł).

NIK odniosła się w swoim raporcie także do kwestii nie sfinalizowanej
transakcji kupna obu stoczni przez inwestora katarskiego reprezentowanego
przez firmę Stichting Particulier Fonds Greenrights (SPFG), która w
pierwszej procedurze przetargowej wylicytowała większość wystawionego
majątku. Inwestorzy reprezentowani przez SPFG odstąpili jednak od
transakcji kupna wylicytowanego mienia, motywując to przede wszystkim
wadami prawnymi sprzedawanego majątku stoczni. SPFG zarzucił także
ministrowi Skarbu Państwa bezpodstawne wycofanie się z gwarancji, że SPFG
będzie mógł zrezygnować z transakcji bez żadnych negatywnych konsekwencji.
Minister zaprzeczył, aby kiedykolwiek takich gwarancji udzielał.
Przygotowanie listu z gwarancją potwierdził jednak ówczesny Wiceprezes
Zarządu Agencji Rozwoju Przemysłu S.A. NIK nie ustaliła jednak dokładnego
stanu faktycznego w tym zakresie, ze względu na sprzeczne wyjaśnienia oraz
brak dostępu do niektórych dokumentów przywoływanych przez SPFG. Zgodnie z
treścią raportu - zarządca kompensacji majątku obu stoczni wielokrotnie
kierował do SPFG informacje o zamiarze dochodzenia odszkodowań za
niedokończenie transakcji. Według NIK były to jednak działania
niekonsekwentne, gdyż do dnia zakończenia kontroli nie przedstawiono SPFG
szczegółowego wyliczenia kwot, które miałby być przedmiotem roszczeń.
Dodatkowo - jak zauważyli kontrolerzy NIK - niektóre działania podejmowane
przez ministra Skarbu Państwa w celu nakłonienia SPFG do sfinalizowania
transakcji miały charakter "nieprzejrzysty".

Jakby tego było mało kontrola NIK wykazała, że SPFG zobowiązał się wobec
Ministerstwa Skarbu Państwa do ponoszenia kosztów utrzymania wylicytowanych
aktywów Stoczni Gdynia i Stoczni Szczecińskiej Nowa od dnia 22/07/2009 do
daty zakończenia transakcji, pod warunkiem dostarczenia w ciągu 7 dni
oszacowania całkowitych kosztów ich utrzymania. Niestety zarządca
kompensacji pismo z oszacowaniem kosztów dostarczył do Ministerstwa Skarbu
Państwa dopiero 29/07/2009, czyli w dniu upływu wyznaczonego przez
inwestora terminu. NIK zwłokę w przygotowaniu stosownego pisma przez
zarządcę kompensacji, uznał jako niegospodarność, bowiem przyczyniła się
ona do niespełnienia warunku postawionego przez SPFG, a przez to utracono
szansę uzyskania 6,7 mln zł (tj. kosztów utrzymania majątku stoczni w
okresie od 22/07/2009 do 17/08/2009).

http://www.nik.gov.pl/aktualnosci/nik-o-stoczniach.html

Złodzieje i oszuści rządzą Polska

Nowy film z video.banzaj.pl więcej »
Redmi 9A - recenzja budżetowego smartfona