Grupy dyskusyjne   »   pl.soc.polityka   »   Złodzieje naszych pieniędzy

Złodzieje naszych pieniędzy

Data: 2011-01-25 21:21:27
Autor: u2
Złodzieje naszych pieniędzy
W dniu 2011-01-25 21:10, Roman Nizoborski pisze:
- będę pracować 40 lat
- będę co miesiąc odkładać na przyszłą emeryturę 1000zł
- stopa zwrotu rocznie 5%

Wyniki:
Po 40 latach mam ok. 1.5 mln. złotych


Co dziesięć lat twoje oszczędności zjada inflacja.

Data: 2011-01-25 21:25:14
Autor: Roman Nizoborski
Złodzieje naszych pieniędzy
W dniu 25.01.2011 21:21, u2 pisze:
W dniu 2011-01-25 21:10, Roman Nizoborski pisze:
- będę pracować 40 lat
- będę co miesiąc odkładać na przyszłą emeryturę 1000zł
- stopa zwrotu rocznie 5%

Wyniki:
Po 40 latach mam ok. 1.5 mln. złotych


Co dziesięć lat twoje oszczędności zjada inflacja.

Napisałem stopa zwrotu rocznie 5% - domyślnie +5% powyżej
inflacji.

Roman

Data: 2011-01-25 21:34:49
Autor: u2
Złodzieje naszych pieniędzy
W dniu 2011-01-25 21:25, Roman Nizoborski pisze:
Co dziesięć lat twoje oszczędności zjada inflacja.

Napisałem stopa zwrotu rocznie 5% - domyślnie +5% powyżej
inflacji.


A na jakiej lokacie tak zarobisz przez 10 lat ?

Data: 2011-01-26 00:02:10
Autor: Anatol
Złodzieje naszych pieniędzy

Użytkownik "Roman Nizoborski" <roman_nizborski@example.com> napisał w wiadomości news:ihnbn7$2a4c$1news.mm.pl...
W dniu 25.01.2011 21:21, u2 pisze:
W dniu 2011-01-25 21:10, Roman Nizoborski pisze:
- będę pracować 40 lat
- będę co miesiąc odkładać na przyszłą emeryturę 1000zł
- stopa zwrotu rocznie 5%

Wyniki:
Po 40 latach mam ok. 1.5 mln. złotych


Co dziesięć lat twoje oszczędności zjada inflacja.

Napisałem stopa zwrotu rocznie 5% - domyślnie +5% powyżej
inflacji.

W dłuższej perspektywie nawet +1% to raczej optymistyczne założenie -  wtedy wyjdzie 590 tys czyli włożony kapitał + 110 tys zysku (po 40 latach).


Anatol

Data: 2011-01-26 14:48:50
Autor: the_foe
Złodzieje naszych pieniędzy
W dniu 2011-01-25 21:25, Roman Nizoborski pisze:
W dniu 25.01.2011 21:21, u2 pisze:
W dniu 2011-01-25 21:10, Roman Nizoborski pisze:
- będę pracować 40 lat
- będę co miesiąc odkładać na przyszłą emeryturę 1000zł
- stopa zwrotu rocznie 5%

Wyniki:
Po 40 latach mam ok. 1.5 mln. złotych


Co dziesięć lat twoje oszczędności zjada inflacja.

Napisałem stopa zwrotu rocznie 5% - domyślnie +5% powyżej
inflacji.

Roman

nie ma na swiecie nieryzykownej inwestycji ktora dalalby taki zwrot. 2,5% to juz jest malo realne. Sadze ze 2-2,25 jest mozliwe. Obligacje panstwowoe daja max 1.75 i do tego musisz zamrozic gotowke na 10 lat.

--
the_foe

Data: 2011-01-26 18:17:58
Autor: złodziej podatków
Złodzieje naszych pieniędzy
W dniu 2011-01-25 21:25, Roman Nizoborski pisze:

> W dniu 25.01.2011 21:21, u2 pisze:

>> W dniu 2011-01-25 21:10, Roman Nizoborski pisze:

>>> - będę pracować 40 lat

>>> - będę co miesiąc odkładać na przyszłą emeryturę 1000zł

>>> - stopa zwrotu rocznie 5%

>>>

>>> Wyniki:

>>> Po 40 latach mam ok. 1.5 mln. złotych

>>

>>

>> Co dziesięć lat twoje oszczędności zjada inflacja.

>

> Napisałem stopa zwrotu rocznie 5% - domyślnie +5% powyżej

> inflacji.

>

> Roman



nie ma na swiecie nieryzykownej inwestycji ktora dalalby taki zwrot.

2,5% to juz jest malo realne. Sadze ze 2-2,25 jest mozliwe. Obligacje

panstwowoe daja max 1.75 i do tego musisz zamrozic gotowke na 10 lat.


A kto Ci karze inwestować w obligacje państwowe ? Jest przymus ? Jest tyle lepszych sposobów inwestowania że obligacje państwowe to są drobne na papierosy. Ale nie da się zjeść ciasteczka i mieć ciasteczko.


--


Data: 2011-01-26 19:02:51
Autor: Bogdan Idzikowski
Złodzieje naszych pieniędzy

Użytkownik "złodziej podatków" <eleleWYTNIJTO@poczta.onet.pl> napisał w wiadomości news:2679.0000010c.4d405746newsgate.onet.pl...
>>> Po 40 latach mam ok. 1.5 mln. złotych
>> Co dziesięć lat twoje oszczędności zjada inflacja.
> Napisałem stopa zwrotu rocznie 5% - domyślnie +5% powyżej
> inflacji.
>> > Roman



nie ma na swiecie nieryzykownej inwestycji ktora dalalby taki zwrot.

2,5% to juz jest malo realne. Sadze ze 2-2,25 jest mozliwe. Obligacje

panstwowoe daja max 1.75 i do tego musisz zamrozic gotowke na 10 lat.


A kto Ci karze inwestować w obligacje państwowe ? Jest przymus ? Jest tyle
lepszych sposobów inwestowania że obligacje państwowe to są drobne na papierosy.
Ale nie da się zjeść ciasteczka i mieć ciasteczko.

I po 30 latach budzisz się z ręką w nocniku. Konto i bank chuj strzelił.

--
J. Kaczyński - "musimy uzyskać właściwą odpowiedź"
"Jak nie wyląduję(my), to mnie zabije(ją)"

Data: 2011-01-26 19:22:02
Autor: u2
Złodzieje naszych pieniędzy
W dniu 2011-01-26 19:02, Bogdan Idzikowski pisze:
I po 30 latach budzisz się z ręką w nocniku. Konto i bank chuj strzelił.


Szybciej B.Idziu, szybciej :)

Data: 2011-01-26 19:29:12
Autor: the_foe
Złodzieje naszych pieniędzy
W dniu 2011-01-26 18:17, złodziej podatków pisze:
A kto Ci karze inwestować w obligacje państwowe ? Jest przymus ? Jest tyle
lepszych sposobów inwestowania że obligacje państwowe to są drobne na papierosy.
Ale nie da się zjeść ciasteczka i mieć ciasteczko.



na jedno wychodzi.
obligacje panstwowe 0% ryzyka 1.75%
fajne procenty: 50% ryzyka (50% ze dostaniesz 0 powyzej inflacji) 3.50%
rulateka: 51,3% ze stracisz wszytko: 100% zysku

--
the_foe

Data: 2011-01-26 20:16:38
Autor: złodziej podatków
Złodzieje naszych pieniędzy
Znalazłem.
Angora nr. 19 z 2003 roku

Czytając publikacje prasowe i listy czytelników, dotyczące dobrowolnych ubezpieczeń
w różnych towarzystwach (jakkolwiek by się one zwały), poraża mnie naiwność  ludzi, którzy powierzają im swoje pieniądze. Szanowni Państwo! Myślenie nie boli. Jak można powierzać pieniądze komuś kto zamiast na nich zarabiać każe nam płacić za to że owe pieniądze od nas bierze. Dowodów na to jest aż nadto. Niedawny artykuł w ANGORZE oraz list Pana Tadeusza Nowosada z nr. 16 ANGORY jedynie to potwierdzają.

A tak wyglądało to w moim przypadku:
W miejscowości, w której się urodziłem i gdzie przeżyłem ponad 20 lat, był w tamtym czasie człowiek nazywany przez wszystkich Panem Władziem. Pan Władzio to była instytucja, kasa zapomogowo - pożyczkowa i fundusz emerytalny w jednym. Do prowadzenia działalności wystarczał mu ołówek i zeszycik. Nie potrzebował biurowca ani tabunu sekretarek i asystentów. Interesy podobno załatwiał wszędzie, nawet na ulicy, i nie zdarzało się, aby komuś nie pomógł w potrzebie, lub by ktoś miał do niego pretensje. I mimo że wszystko odbywało się na gębę, bez pokwitowań, zabezpieczeń, żyrantów itp. (jeżeli ktoś wspomniał o czymś takim, to Pan Władzio zwracał kasę, mówiąc: "jeżeli ty do mnie nie masz zaufania, to ja z tobą interesów robił nie będę"), nigdy nic się nie zagubiło i nikt nic nie stracił.

Moi rodzice od dnia moich narodzin (ojciec z tej okazji rzucił palenie) co miesiąc zanosili do Pana Władzia równowartość tego, co ojciec puszczał by z dymem, gdyby palił. A ponieważ podobno były to papierosy o nazwie "Sport", które kosztowały 3 zł, więc było to 90 zł miesięcznie. Na tyle pozwalały im warunki, w jakich żyliśmy. Istniało tylko jedno zastrzeżenie. Minimalny
okres, na jaki należało zadeklarować i wpłacać kolejne wpłaty lub powierzyć pieniądze (jeżeli była to większa suma), wynosił 5 lat. .Kto zgadnie, ile się tego uzbierało przez 18 lat? W 1965 roku, na 18. urodziny otrzymałem od rodziców sumkę, która umożliwiała mi kupno trzech samochodów typu WARSZAWA M20 (słowo harcerza, były takie!), a każdy z nich wówczas kosztował ok. 120 tysięcy złotych, ( bułka 0,50 zł ) .  Zgodnie jednak z sugestią rodziców i Pana Władzia, powierzyłem mu tę kwotę na następne 5 lat, co odbyło się w ten  mniej więcej, sposób: "Lesiu, weź od chłopaka te drobne i zrób z nimi coś". No i zrobił, z pożytkiem dla siebie i oczywiście dla mnie. Miało to ten pozytywny skutek, że po upływie pięcioletniego okresu, w roku 1970, byłem całkowicie samowystarczalny i mogłem zająć się taką samą działalnością, utrzymując jednocześnie rodziców, zaś miesięczny przyrost z tytułu odsetek wtedy wynosił więcej niż górnik zarabiał przez rok. Dużo więcej. Oczywiście, oprócz tego cały czas pracuję (nie należy drażnić sąsiadów a zwłaszcza fiskusa...), ale obecnie mam ten komfort, że pracę mogę traktować jako hobby, głównie ze względu na możliwość kontaktu z ludźmi.. Obecnie mam 54 lata i jest chyba oczywiste, że dla moich dzieci założyłem i prowadzę dokładnie takie same "fundusze powiernicze", które zapewnią im bezstresową egzystencję na odpowiednim poziomie. Pod warunkiem że będą  pracowały. I nie jest ważne, gdzie i ile będą zarabiać. Praca ma być przyjemnością.  Mogą nawet dopłacać do tego, aby ich ktoś zatrudnił.

Nie rozumiem, w jaki sposób, przy takich warunkach można doprowadzić do strat, jeżeli używa się głowy również do myślenia, a nie tylko do noszenia czapki. Może jestem zbyt trzeźwy? Jeżeli obecne fundusze powiernicze lub emerytalne tracą, to panowie prezesi powinni już dawno siedzieć. A jeżeli nie siedzą, to tym gorzej dla tych, którzy mają złudną nadzieję na jakiekolwiek pieniądze za kilka lat.
Vide list Pana Tadeusza Nowosada, który po wpłaceniu 14.700 zł (7x2100) powinien mieć do dyspozycji kwotę co najmniej 37.400 zł, a nie 5.500. Tyle wynika z mojego sposobu liczenia. Jaką metodologią posługują się fundusze  mogę się tylko domyślać.
Z pozdrowieniami dla wszystkich naiwnych.

--


Data: 2011-01-26 18:08:46
Autor: D. J. MC Donald Musk
Złodzieje naszych pieniędzy

Użytkownik "u2" <u_2@o2.pl> napisał w wiadomości news:4d3f30cb$0$2436$65785112news.neostrada.pl...
W dniu 2011-01-25 21:10, Roman Nizoborski pisze:
- będę pracować 40 lat
- będę co miesiąc odkładać na przyszłą emeryturę 1000zł
- stopa zwrotu rocznie 5%

Wyniki:
Po 40 latach mam ok. 1.5 mln. złotych


Co dziesięć lat twoje oszczędności zjada inflacja.

a jeszcze bardziej rozni zlodzieje. Np teraz kradna czlonkowie PO...

Data: 2011-01-26 18:12:14
Autor: u2
Złodzieje naszych pieniędzy
W dniu 2011-01-26 18:08, D. J. MC Donald Musk pisze:
a jeszcze bardziej rozni zlodzieje. Np teraz kradna czlonkowie PO...


Widziałeś dzisiejszą listę znajomków Grabarczyka zainstalowanych z
ministerstwie infrastruktury i różnych radach nadzorczych spółek
państwa, w tym PKP i LOT ?

Data: 2011-01-26 19:24:43
Autor: the_foe
Złodzieje naszych pieniędzy
W dniu 2011-01-26 18:12, u2 pisze:
W dniu 2011-01-26 18:08, D. J. MC Donald Musk pisze:
a jeszcze bardziej rozni zlodzieje. Np teraz kradna czlonkowie PO...



Widziałeś dzisiejszą listę znajomków Grabarczyka zainstalowanych z
ministerstwie infrastruktury i różnych radach nadzorczych spółek
państwa, w tym PKP i LOT ?

ale ziecia tam nie ma?

--
the_foe

Złodzieje naszych pieniędzy

Nowy film z video.banzaj.pl więcej »
Redmi 9A - recenzja budżetowego smartfona