poprzedni zlot de facto nie doszedł do skutku (ten 2-osobowy pomijam),
zatem czy byliby chętni na zlot precla w czerwcu/lipcu?
Miejsce - prawdopodobnie okolice Bielska-Białej/Żywca, można tam fajnie
pojeździć po górkach - i szosowo, i nieco mniej :) Wstępnie namierzyłem
PTSM w Żywcu, tanio, warunki pewnie względnie dobre jak to w PTSMach.
Kwatery prywatne też są, ale to musiałbym poszukać.

Jest tam gdzie po dehować?
Oczywiście kolejka linowa musi być.
:>

zyga
--
-- force -- nodeps -- all

Dnia Tue, 19 Jan 2010 02:41:40 +0100, Zygmunt M. Zarzecki napisał(a):

Jest tam gdzie po dehować?
Oczywiście kolejka linowa musi być.

Rzut kamieniem od Szczyrku przecież :)

--
Pozdrawiam,
Damian Karwot         damian.karwot (at) gmail kropa com
JabberID: damian.karwot (at) jabster kropa pl
ICQ: 398539334, Tlen: madman1985, GG: 2283138

Zyga napisał (mając zapewne na myśli dziwaczny, choć zrozumiały
czasownik podehować):

Jest tam gdzie po dehować?
Oczywiście kolejka linowa musi być.

Oprócz Skrzycznego z wyciągiem jest jeszcze w pobliżu Szyndzielnia z
kolejką gondolową i Żar z kolejką zębatą. Pod Żar trzeba cisnąć od
Żywca na korbach (lub kombinować z przewozem autobusem PKS), ale pod
Szyndzielnię można się wesprzeć pociągiem w stronę Bielska - Białej.
Oczywiście z tych trzech opcji najsmakowitsza jest pierwsza, ale w
weekend warto obskoczyć wszystkie (jeśli na Szyndzielnię wożą rowery)
I na wszelki wypadek: Nick zaczyna zdanie, więc musi być z wielkiej
litery ;).

--
Marek

Użytkownik "Marek" napisał w wiadomości

I na wszelki wypadek: Nick zaczyna zdanie, więc musi być z wielkiej
litery ;).

To nic nie da, on ma automatycznie ustawione odpisywanie reaugujące na słowo "Zyga"

--
Rzaq

I na wszelki wypadek: Nick zaczyna zdanie, wi�c musi by� z wielkiej
litery ;).

To nic nie da, on ma automatycznie ustawione odpisywanie reauguj�ce na s�owo
"Zyga"

Hehe

zyga
--
-- force -- nodeps -- all

Marek wytworzył w szalonym umyśle, a następnie przelał w postać elektroniczną to, co następuje::

Zyga napisał (mając zapewne na myśli dziwaczny, choć zrozumiały
czasownik podehować):

Jest tam gdzie po dehować?
Oczywiście kolejka linowa musi być.

Oprócz Skrzycznego z wyciągiem jest jeszcze w pobliżu Szyndzielnia z
kolejką gondolową i Żar z kolejką zębatą. Pod Żar trzeba cisnąć od
Żywca na korbach (lub kombinować z przewozem autobusem PKS),

]
czerwone mzk też jeżdżą pod żar

sz

szaman bredzi/łże/gada/bełkocze/zeznaje (niepotrzebne skreślić):

Marek wytworzył w szalonym umyśle, a następnie przelał w postać elektroniczną to, co następuje::

Zyga napisał (mając zapewne na myśli dziwaczny, choć zrozumiały
czasownik podehować):

Jest tam gdzie po dehować?
Oczywiście kolejka linowa musi być.

Oprócz Skrzycznego z wyciągiem jest jeszcze w pobliżu Szyndzielnia z
kolejką gondolową i Żar z kolejką zębatą. Pod Żar trzeba cisnąć od
Żywca na korbach (lub kombinować z przewozem autobusem PKS),

]
czerwone mzk też jeżdżą pod żar

Jeden co trzy godziny.
But who gives a damn?

--
Pozdrowienia,                            | Próżnoś repliki się spodziewał
Marek 'marcus075' Karweta                | Nie dam ci prztyczka ani klapsa.
GG:3585538 | JID: m_karweta@jabster.pl   | Nie powiem nawet pies cię j***ł,
Tuwima c(z)ytuję z przyjemnością         | bo to mezalians byłby dla psa.

Szaman napisał:

czerwone mzk też jeżdżą pod żar

Nie wiem jak w Żywcu, ale u mnie kierowcy autobusów miejskich nerwowo
reagują, jak się pchać do środka z rowerem. Chyba im na wożenie
takiego bagażu przepisy nie pozwalają. Rower łatwiej przewieźć w
bagażniku autobusu PKS.

Użytkownik zyga napisał:

Z małej zet!
Zmień program albo dokonuj korekty.
:>

Żałuję, ale to znaczy, że musiałbym zresetować w głowie efekty
szkolnej edukacji. Tekst nad cytatem wpisuję z klawiatury i staram się
przy tym pisać po polsku :). Jednak nie sposób zlekceważyć tak
uprzejmą prośbę, znalazłem więc kompromis ;).

--
Marek

Zyga napisał (mając zapewne na myśli dziwaczny, choć zrozumiały
czasownik podehować):

Jest tam gdzie po dehować?
Oczywiście kolejka linowa musi być.

Oprócz Skrzycznego z wyciągiem jest jeszcze w pobliżu Szyndzielnia z
kolejką gondolową i Żar z kolejką zębatą. Pod Żar trzeba cisnąć od
Żywca na korbach (lub kombinować z przewozem autobusem PKS), ale pod
Szyndzielnię można się wesprzeć pociągiem w stronę Bielska - Białej.
Oczywiście z tych trzech opcji najsmakowitsza jest pierwsza, ale w
weekend warto obskoczyć wszystkie (jeśli na Szyndzielnię wożą rowery)
I na wszelki wypadek: Nick zaczyna zdanie, więc musi być z wielkiej
litery ;).

Z małej zet!
Zmień program albo dokonuj korekty.
:>

zyga
--
-- force -- nodeps -- all

W dniu 2010-01-20 21:53, Marek pisze:

 (jeśli na Szyndzielnię wożą rowery)

Wożą. Ale i tak - nie gadajcie, że Zyga nawet tam nie może podjechać?!


--
bans

On 2010-01-21, bans wrote:

W dniu 2010-01-20 21:53, Marek pisze:

 (jeśli na Szyndzielnię wożą rowery)

Wożą. Ale i tak - nie gadajcie, że Zyga nawet tam nie może podjechać?!

No właśnie w tym rzecz - Zyga nie może. To nie przystoi posiadaczowi
Boxxera.

--
  Jan Srzednicki :: wrzaskd@IRCNet :: http://wrzask.pl/

W dniu 2010-01-21 12:17, Jan Srzednicki pisze:

No w�a�nie w tym rzecz - Zyga nie mo̟e. To nie przystoi posiadaczowi
Boxxera.

Ja myślę że po prostu nie potrafi. On jest jak polscy narciarze, którzy tylko w dół, tylko w dół... A na dole piwo i kiełbasa.


--
bans

bans wytworzył w szalonym umyśle, a następnie przelał w postać elektroniczną to, co następuje::

Ja myślę że po prostu nie potrafi. On jest jak polscy narciarze, którzy tylko w dół, tylko w dół... A na dole piwo i kiełbasa.

Prawdę mówiąc, na 20kilowym zygowym czołgu - prazyjemność z jazdy po płaskim lub co gorsza pod górę raczej dąży do zera:)

sz

Ja myślę że po prostu nie potrafi. On jest jak polscy narciarze,
którzy tylko w dół, tylko w dół... A na dole piwo i kiełbasa.

Prawdę mówiąc, na 20kilowym zygowym czołgu - prazyjemność z jazdy po
płaskim lub co gorsza pod górę raczej dąży do zera:)

Ale hamulce ma fajne, nieprawdaĹź?

zyga
--
-- force -- nodeps -- all

On 22 Sty, 00:24, "Zygmunt M. Zarzecki"
<zygm...@malpa.zarzecki.kom.wytnij.malpe.zmien.kom.na.com> wrote:

> Prawdę mówiąc, na 20kilowym zygowym czołgu - prazyjemność z jazdy po
> płaskim lub co gorsza pod górę raczej dąży do zera:)

Ale hamulce ma fajne, nieprawdaż?

No na pewno pomagaja przy podjezdzie ;>

--
pozdro
jay

Prawdę mówiąc, na 20kilowym zygowym czołgu - prazyjemność z jazdy po
płaskim lub co gorsza pod górę raczej dąży do zera:)

Ale hamulce ma fajne, nieprawdaż?

No na pewno pomagaja przy podjezdzie ;>

Słowo klucz: *ale*.
:-P

zyga
--
-- force -- nodeps -- all

No w�a�nie w tym rzecz - Zyga nie mo̟e. To nie przystoi posiadaczowi
Boxxera.

Ja myślę że po prostu nie potrafi. On jest jak polscy narciarze, którzy
tylko w dół, tylko w dół... A na dole piwo i kiełbasa.

Po staropolsku cię pozdrawiam.

zygaj
--
-- force -- nodeps -- all

  (jeśli na Szyndzielnię wożą rowery)

Wożą. Ale i tak - nie gadajcie, że Zyga nawet tam nie może podjechać?!

No właśnie w tym rzecz - Zyga nie może. To nie przystoi posiadaczowi
Boxxera.

Nie dam się sprowokować.

zyga
--
-- force -- nodeps -- all

bans bredzi/łże/gada/bełkocze/zeznaje (niepotrzebne skreślić):

W dniu 2010-01-20 21:53, Marek pisze:

 (jeśli na Szyndzielnię wożą rowery)

Wożą. Ale i tak - nie gadajcie, że Zyga nawet tam nie może podjechać?!

Rowerem zygi ledwie da się jeździć po płaskim, a co tu o jakimś uphillu
mówić. ;-)

--
Pozdrowienia,                            | Próżnoś repliki się spodziewał
Marek 'marcus075' Karweta                | Nie dam ci prztyczka ani klapsa.
GG:3585538 | JID: m_karweta@jabster.pl   | Nie powiem nawet pies cię j***ł,
Tuwima c(z)ytuję z przyjemnością         | bo to mezalians byłby dla psa.

  (jeśli na Szyndzielnię wożą rowery)

Wożą. Ale i tak - nie gadajcie, że Zyga nawet tam nie może podjechać?!

Rowerem zygi ledwie da się jeździć po płaskim, a co tu o jakimś uphillu
mówić. ;-)

Za to na waszych nie da się po ludzku zjechać.

zyga
--
-- force -- nodeps -- all

Zygmunt M. Zarzecki bredzi/łże/gada/bełkocze/zeznaje (niepotrzebne
skreślić):

  (jeśli na Szyndzielnię wożą rowery)

Wożą. Ale i tak - nie gadajcie, że Zyga nawet tam nie może podjechać?!

Rowerem zygi ledwie da się jeździć po płaskim, a co tu o jakimś uphillu
mówić. ;-)

Za to na waszych nie da się po ludzku zjechać.

Da się.
Kolejką.
:-)

--
Pozdrowienia,                            | Próżnoś repliki się spodziewał
Marek 'marcus075' Karweta                | Nie dam ci prztyczka ani klapsa.
GG:3585538 | JID: m_karweta@jabster.pl   | Nie powiem nawet pies cię j***ł,
Tuwima c(z)ytuję z przyjemnością         | bo to mezalians byłby dla psa.

On 22 Sty, 14:44, Marek 'marcus075' Karweta <m.karweta-nie-trawi-
sp...@gmail.com> wrote:

> Za to na waszych nie da się po ludzku zjechać.

Da się.
Kolejką.
:-)

Tylko co to za frajda ?:P

--
pozdro.
jay

player bredzi/łże/gada/bełkocze/zeznaje (niepotrzebne skreślić):

On 22 Sty, 14:44, Marek 'marcus075' Karweta <m.karweta-nie-trawi-
sp...@gmail.com> wrote:

Za to na waszych nie da się po ludzku zjechać.

Da się.
Kolejką.
:-)

Tylko co to za frajda ?:P

Patrzeć na tych wszystkich downów jadących w dół? Ich miny byłyby
bezcenne...

--
Pozdrowienia,                            | Próżnoś repliki się spodziewał
Marek 'marcus075' Karweta                | Nie dam ci prztyczka ani klapsa.
GG:3585538 | JID: m_karweta@jabster.pl   | Nie powiem nawet pies cię j***ł,
Tuwima c(z)ytuję z przyjemnością         | bo to mezalians byłby dla psa.

Zygmunt M. Zarzecki bredzi/łże/gada/bełkocze/zeznaje (niepotrzebne
skreślić):

Jest tam gdzie po dehować?

Jak sobie podjedziesz to jest.

--
Pozdrowienia,                            | Próżnoś repliki się spodziewał
Marek 'marcus075' Karweta                | Nie dam ci prztyczka ani klapsa.
GG:3585538 | JID: m_karweta@jabster.pl   | Nie powiem nawet pies cię j***ł,
Tuwima c(z)ytuję z przyjemnością         | bo to mezalians byłby dla psa.