Data: 2010-09-14 22:21:55 | |
Autor: P_ablo | |
Złożenie całej karoserii poza fabryką (czy realne) | |
Użytkownik "krzysiek82" <other@cars.pl> napisał w wiadomości news:4c8f8cc7$0$20987$65785112news.neostrada.pl...
czy może jest to durny pomysł jest - jak i pozostale... -- Picasso |
|
Data: 2010-09-15 09:44:19 | |
Autor: krzysiek82 | |
Złożenie całej karoserii poza fabryką (czy realne) | |
W dniu 2010-09-14 22:21, P_ablo pisze:
jest - jak i pozostale... myślę więc jestem powiedziałeś, po czym zniknąłeś? -- krzysiek82 |
|
Data: 2010-09-15 19:56:07 | |
Autor: P_ablo | |
Złożenie całej karoserii poza fabryką (czy realne) | |
Użytkownik "krzysiek82" <other@cars.pl> napisał w wiadomości news:4c907962$0$22802$65785112news.neostrada.pl...
Ty troche ich przypominasz: http://gabrysiulka.wrzuta.pl/film/26i7ldnVC33/twins_-_mam_talent._conga_bonga_i_kabasa Z jedna zasadnicza roznica. Im nikt nie powiedzial, ze robia z siebie idiotow. A My Tobie piszemy to co watek... i nadal z uporem maniaka kontynuujesz! -- Picasso |
|
Data: 2010-09-16 10:36:46 | |
Autor: krzysiek82 | |
Złożenie całej karoserii poza fabryką (czy realne) | |
W dniu 2010-09-15 19:56, P_ablo pisze:
Z jedna zasadnicza roznica. Im nikt nie powiedzial, ze robia z siebie co ty sobie kurwa myślisz polaczku? wypierdalaj jak nie masz nic do powiedzenia w temacie. (łagodniej się nie dało jak syf się panoszy) -- krzysiek82 |
|
Data: 2010-09-16 11:37:50 | |
Autor: mleko | |
Złożenie całej karoserii poza fabryką (czy realne) | |
On 2010-09-16 10:36, krzysiek82 wrote:
co ty sobie kurwa myślisz polaczku? wypierdalaj jak nie masz nic do Przeginasz krzysiu osiemdziesiatdwa, przeginasz... |
|
Data: 2010-09-16 11:40:59 | |
Autor: krzysiek82 | |
Złożenie całej karoserii poza fabryką (czy realne) | |
W dniu 2010-09-16 11:37, mleko pisze:
Przeginasz krzysiu osiemdziesiatdwa, przeginasz... przeginają debile którzy wpieprzają się bez sensu w temat w którym nie mają nic ciekawego do powiedzenia. -- krzysiek82 |
|
Data: 2010-09-16 09:58:06 | |
Autor: masti | |
Złożenie całej (czy realne) | |
Dnia piÄknego Thu, 16 Sep 2010 11:40:59 +0200 osobnik zwany krzysiek82
wystukaĹ: W dniu 2010-09-16 11:37, mleko pisze: widzisz to jest publiczna grupa dyskusyjna. WiÄc jak tu piszesz to siÄ nie dziw, Ĺźe inni komentujÄ . Czy moĹźe to zatrudne do zrozumienia dla Ciebie? -- mst <at> gazeta <.> pl "-Mam lÄk gruntu! -Chyba wysokoĹci? -Wiem co mĂłwiÄ, to grunt zabija!" T.Pratchett |
|
Data: 2010-09-16 12:05:07 | |
Autor: krzysiek82 | |
ZĹoĹźenie caĹej karoserii poza fabry kÄ (czy realne) | |
W dniu 2010-09-16 11:58, masti pisze:
widzisz to jest publiczna grupa dyskusyjna. WiÄc jak tu piszesz to siÄ rozumiem, ale przykre jest to, Ĺźe garstka oszoĹomĂłw potrafi zaburzyÄ normalnÄ dyskusje i zrobiÄ z niej chlewik. Dla mnie sprawa jest prosta jak czegoĹ nie wiem lub nie mam nic do dodania to siÄ nie odzywam. -- krzysiek82 |
|
Data: 2010-09-21 21:03:15 | |
Autor: Plumpi | |
ZĹoĹźenie caĹej karoserii poza fabrykÄ (czy realne) | |
UĹźytkownik "masti" <gone@to.hell> napisaĹ w wiadomoĹci news:i6spnd$j53$4news.onet.pl...
przeginajÄ debile ktĂłrzy wpieprzajÄ siÄ bez sensu w temat w ktĂłrym nie To tym bardziej nie ma tu miejsca na osobiste przjeĹźdĹźki i ubliĹźanie. Dla kogoĹ moĹźe siÄ wydawaÄ pomysĹ KrzyĹka idiotycznym lub nieopĹacalnym, ale chyba nie o takie rady mu chodziĹo lecz o informacjÄ gdzie moĹźna zdobyÄ kompletnÄ budÄ i czy juĹź ktoĹ prĂłbowaĹ. Ludzie nauczcie siÄ sznanowaÄ ludzi, nawet jak ich pomysĹy wydajÄ siÄ Wam idiotyczne. JeĹźeli macie doĹwiadczenia w takim temacie i wiecie, Ĺźe sÄ idiotyczne czy nieopĹacalne to napiszcie, Ĺźe jest to nieopĹacalne lub idiotyczne, ale nie piszcie, Ĺźe ten kto zadaje takie pytania jest idiotÄ . Wbrew pozorom czÄĹci blacharskie do SC czy CC sÄ stosunkowo tanie, a majÄ c odrobinÄ samozaparcia i wiedzy technicznej moĹźna poskĹadaÄ samemu do kupy i cieszyÄ siÄ prawie nowym samochodem. Na bodajĹźe Discovery jest program o firmie, ktĂłra zajmuje siÄ odnawianiem starych, czÄsto pordzewiaĹych samochodĂłw. CoĹ wytnÄ , wspawajÄ nowe, dorobiÄ czÄĹci blacharki, poszpachlujÄ , zabezpieczÄ przed korozjÄ i wychodzÄ z tego piÄkne cacka, ktĂłre zapewna przez wiele lat jeszcze posĹuĹźÄ wĹaĹcicielom. Jak widaÄ caĹa sprawa nie jest aĹź tak niedorzeczna jak by siÄ wydawaĹo. |
|
Data: 2010-09-22 11:21:54 | |
Autor: JacekJ | |
ZĹoĹźenie caĹej karoserii poza fabry kÄ (czy realne) | |
Na bodajĹźe Discovery jest program o firmie, ktĂłra zajmuje siÄ http://www.koraszewski.com/audisqs1.htm JJ |
|
Data: 2010-09-16 11:40:59 | |
Autor: P_ablo | |
Złożenie całej karoserii poza fabryką (czy realne) | |
Użytkownik "krzysiek82" <other@cars.pl> napisał w wiadomości news:4c91d72f$0$22816$65785112news.neostrada.pl...
ROTFL Rozbawiasz mnie coraz bardziej :) Wlasnie dlatego tacy jak ty nie siedza u mnie w KFie... Kontynuuj prosze te swoje wywody i chore zalozenia. Jednym z nich jest wlasnie to skladanie wlasnej budy. Poczytaj troche jak to sie robi w fabryce a wtedy dojdziesz do tego, ze nawet gdy uda ci sie pospawac kaste z nowych elementow, to zacznie i tak rdzewiec za kilka lat. Do tego - czesto do zgrzewania poszczegolnych elementow potrzebne sa odpowiednie kleszcze, ktore moga byc robione dla fabryki na zamowienie i sama zgrzewarka - ktore rzadko sa na wyposazeniu warsztatow - nic nie da. A spawanie tego wszystkiego migomatem skonczy sie pewnie jeszcze gorzej... -- Picasso |
|
Data: 2010-09-16 11:46:21 | |
Autor: krzysiek82 | |
Złożenie całej karoserii poza fabryką (czy realne) | |
W dniu 2010-09-16 11:40, P_ablo pisze:
Poczytaj troche jak to sie robi w fabryce a wtedy dojdziesz do tego, ze jak na obecną chwile odpuściłem ten temat, ale czy taki pytanie musi spotykać się aż z taką krytyką ? Wydaje mi się, że nie gdyż jednak znalazła się jedna osoba która by się tego podjęła. Inna sprawa to, to że nie gwarantuje pożądanych rezultatów. Jeśli chodzi o kleszcze to nie stanowią one podobno problemy, kluczowy problem to rozmieszczenie elementów w przestrzeni, bez dokumentacji jest to nierealne a zdobycie dokumentacji także graniczy z cudem. -- krzysiek82 |
|
Data: 2010-09-16 12:02:47 | |
Autor: Andrzej Lawa | |
Złożenie całej karoserii poza fabryką (czy realne) | |
W dniu 16.09.2010 11:40, P_ablo pisze:
Kontynuuj prosze te swoje wywody i chore zalozenia. Wiesz, kiedyś jakiś wielki przywódca wojskowy uznał za chore wywody człowieka, który chciał napędzać okręty pod wiatr przy pomocy rozpalania ognia pod kociołkiem z wodą ;) Więc nie ma co skopać człowieka tylko że ma nieco szalony pomysł - ja np. chcę na próbę wrzucić sobie w ogrodzie losowo ziemniaczki tu i tam - bez grządek, spulchniania itepe. Chcę mieć ziemniaczane krzaczki na trawniku, częściowo w charakterze nietypowej ozdoby. Z punktu widzenia rolnika pomysł idiotyczny. Ale to dlatego, że rolnik + ziemniaki to kwestia wydajności produkcji, wielkości plonów itepe. Tutaj człowiek chce hobbystycznie sobie budę pospawać. Prywatnie uważam, że pomysł mało sensowny - chyba już lepiej zmajstrować SAMa na ramie i dać karoserię z dobrze zaimpregnowanej sklejki ;) Ale jak człowiek chce - to albo rzeczowo odradzić (tzw. konstruktywna krytyka) albo doradzić, jak zrobić dobrze. |
|
Data: 2010-09-16 12:10:49 | |
Autor: krzysiek82 | |
Złożenie całej karoserii poza fabryką (czy realne) | |
W dniu 2010-09-16 12:02, Andrzej Lawa pisze:
Prywatnie uważam, że pomysł mało sensowny - chyba już lepiej zmajstrować po prostu to auto ma dla mnie wartość sentymentalną to było kiedyś moje pierwsze auto. Nie potrzebuje samochodu do lansu, nie potrzebuje też auta praktycznego bo do tego celu mam inne. Chce po prostu mieć dobrą bazę do dalszego dłubania. Szkoda, że nie wszyscy to rozumieją. Odnośnie budowania na ramię, fakt prostsza sprawa ale jeszcze nie doszedłem do etapu auto prawie terenowych może to się kiedyś zmieni. Ale jak człowiek chce - to albo rzeczowo odradzić (tzw. konstruktywna dokładnie, poza nielicznymi wyjątkami zostałem objechany na lewo i prawo a przecież to nie ma nic wspólnego z wolnością słowa ani kulturą. Problemem jednak jest chyba coś innego a dokładnie moje radykalne podejście do wszystkiego i to niektórych bardzo denerwuje, bo coś czuje, że zaczynają przez to widzieć swoje wady, a własne wady bolą najbardziej. -- krzysiek82 |
|
Data: 2010-09-16 12:59:45 | |
Autor: Artur 'futrzak' Maśląg | |
Złożenie całej karoserii poza fabryką (czy realne) | |
W dniu 2010-09-16 12:10, krzysiek82 pisze:
(...) dokładnie, poza nielicznymi wyjątkami zostałem objechany na lewo i prawo Swoją już pokazałeś - w sumie nie pierwszy raz... Problemem jednak jest chyba coś innego a dokładnie moje radykalne Ooo, widzę przemyślenia natury filozoficznej, które wiele wspólnego z rzeczywistością nie mają. Jak ktoś się zabiera za takie tematy, to najpierw musi posiadać do tego stosowne podstawy, a nie zadawać podobne pytania, wcześniej już przedstawiając brak elementarnej wiedzy w zakresie np. zabezpieczeń antykorozyjnych (które jakby nie było, miały być uzasadnieniem pomysłu). O bucie i braku kultury już nie wspomnę. W restaurację pojazdów się bawiłem, w naprawy też, próbę złożenia poloneza poza fabryką (warsztat dobrze wyposażony, ludzie mieli stosowaną dokumentację, umiejętności oraz praktykę zdobytą w fabryce) też przerabiałem - nawet się to udało, ale raczej nikt przy zdrowych zmysłach by tego nie powtórzył. |
|
Data: 2010-09-16 13:04:35 | |
Autor: krzysiek82 | |
Złożenie całej karoserii poza fabryką (czy realne) | |
W dniu 2010-09-16 12:59, Artur 'futrzak' Maśląg pisze:
Swoją już pokazałeś - w sumie nie pierwszy raz... przyznaje się poniosło mnie, nie mam nic na swoją obronę ale ile można wytrzymać? Ooo, widzę przemyślenia natury filozoficznej, które wiele wspólnego w tej kwestii nie mam doświadczenia ale i tak nie miałem zamiaru tego robić sam. np. zabezpieczeń antykorozyjnych (które jakby nie było, miały być uzasadnieniem pomysłu) w tej kwestii mam spore doświadczenie .. O bucie i braku kultury już nie wspomnę. W restaurację pojazdów się bawiłem, w naprawy też, Dlatego na podstawie danych wejściowych na wyjściu ukazał się napis "nie rób tego, bo szansa na sukces jest znikoma" -- krzysiek82 |
|
Data: 2010-09-16 13:14:46 | |
Autor: Przembo | |
Złożenie całej karoserii poza fabryką (czy realne) | |
Użytkownik "krzysiek82" <gnojowni@mowimy-nie.pl> napisał w wiadomości news:4c91ed3a$0$21004$65785112news.neostrada.pl...
W dniu 2010-09-16 12:02, Andrzej Lawa pisze: Jeśli faktycznie chcesz mieć dobrą baze to najlepsza opcja to wyczyszczenie nadwozia do gołego metalu, wymiana blach zatakowanych przez ruda i dalej zabezpieczenie i złożenie całości. Budowa nadwozia od zera doda Ci sporo doświadczenia, ale efekt nie będzie tak dobry jak w powyższej opcji, o kosztach już nie wspomne. Kumpel składał z części kilka lat temu 126p i się nawet ładnie udało, ale ruda mimo prób solidnego zabzepieczenia po czasie zaczęła się pojawiać Ale jak człowiek chce - to albo rzeczowo odradzić (tzw. konstruktywnadokładnie, poza nielicznymi wyjątkami zostałem objechany na lewo i prawo Sam przy każdej sposobności objeżdzasz każdego, jak na Twoje wyczyny nie masz na co narzekać. Problemem jednak jest chyba coś innego a dokładnie moje radykalne podejście do wszystkiego i to niektórych bardzo denerwuje, bo coś czuje, że zaczynają przez to widzieć swoje wady, a własne wady bolą najbardziej. Problemem nie są radykalne poglądy tylko poczucie własnej wyższości które rzecz jasna okazujesz na każdym kroku. Dziwne jest to, że ktoś kto ma innych gdzieś i we wszystkich widzi w najlepszym razie oszustów, oczekuje od tych samych ludzi czegoś konstruktywnego. Nie jeden Ci już pisał że niepotrzebnie się męczysz w tym podłym narodzie... Pozdr |
|
Data: 2010-09-16 13:21:15 | |
Autor: krzysiek82 | |
Złożenie całej karoserii poza fabryką (czy realne) | |
W dniu 2010-09-16 13:14, Przembo pisze:
> Jeśli faktycznie chcesz mieć dobrą baze to najlepsza opcja to wyczyszczenie nadwozia do gołego metalu, wymiana blach zatakowanych prawda jest taka jakbym miał usunąć wszystko co jest zaatakowane przez rudą to bym został z dachem tylko. Sam przy każdej sposobności objeżdzasz każdego, jak na Twoje wyczyny nie ale chyba nie robię tego w tak prymitywny sposób jak inni? Problemem nie są radykalne poglądy tylko poczucie własnej wyższości pozwolę się nie zgodzić z tym stwierdzeniem, nie mam poczucia wyższości prezentuje jedynie moje zdanie. Dziwne jest to, że ktoś kto ma innych gdzieś i we wszystkich widzi w bo jak nie raz pytałem w tłumie znajdzie się czasami ktoś z kim można normalnie porozmawiać. Nie jeden Ci już pisał że niepotrzebnie się męczysz w tym podłym narodzie... ja się nie męczę po prostu smutno mi, że Polska jest pogrążana przez swój naród. Chociażby z szacunku dla walczących o wolność naszego kraju wypadałoby coś zmienić na plus. Ja nie umiem i nie lubię żyć fikcją i nieudolnym retuszem, jeśli widzę, że coś jest do bani to o tym pisze. -- krzysiek82 |
|
Data: 2010-09-16 23:16:15 | |
Autor: venioo | |
Złożenie całej karoserii poza fabryką (czy realne) | |
W dniu 2010-09-16 13:14, Przembo pisze:
Jeśli faktycznie chcesz mieć dobrą baze to najlepsza opcja to Wlasnie mi przypomniales, jak parenascie lat temu z kumplem w ten wlasnie sposob z kolega jego fiacika remontowalismy - gola buda i ruda do blachy. To wszystko bez elektronarzedzi, rekami, papierkiem sciernym na klocku itp. Ladnie cortanin, szpachla, poprawki po poprzednich skladaczach (bo to byly czasy, gdy uzywany maluch kosztowal pare wyplat i "mlody" mial troche zbierania). Doprowadzilismy trupa do idealu, na koniec sliczny lakier akrylowy czerwony (to juz lakiernik) i CUDO!!! Wygladal jak noweczka z fabryki! Cale wakacje z glowy, ale ile satysfakcji i nauki. ...tydzien to jezdzilo i jakis zagapiony koles z bramy wyjezdzajac caly bok w maluchu skasowal. Ubezp. wyplacila, ponowny remont - znowu igla :) ...3 dni minely i inny koles sie na swiatlach zagapil i w kolegi "malca" w tyl wjechal az sie buda zlozyla, nie bylo co skladac :) To tyle w kwestiach rozczulania sie nad autem i doprowadzaniem go do perfekcji :) Wiecej tego z kumplem juz nie powtarzalismy, a dzisiaj gdy samochody sa za grosze to juz sie nikomu nie chce ;) -- venioo sprzedam Xantia X2 Break 1,9TD 90KM GG:198909 http://allegro.pl/show_user_auctions.php?uid=2086 |
|
Data: 2010-09-16 21:19:37 | |
Autor: Robert Rędziak | |
Złożenie całej karoserii poza fabryką (czy realne) | |
On Thu, 16 Sep 2010 23:16:15 +0200, venioo <p.wienke@onet.eu>
wrote: To tyle w kwestiach rozczulania sie nad autem i doprowadzaniem go do perfekcji :) Wiecej tego z kumplem juz nie powtarzalismy, a dzisiaj gdy samochody sa za grosze to juz sie nikomu nie chce ;) Przynajmniej szlag Was nie trafił, jakby po trzech latach mlaskacze się za nią zabrały ;) r. -- _________________________________________________________________ robert rędziak e36/5 323ti mailto:giekao-at-gmail-dot-com I hope they don't fart at Greenpeace. That's bad for Gaia. |
|
Data: 2010-09-17 00:34:37 | |
Autor: venioo | |
Złożenie całej karoserii poza fabryką (czy realne) | |
W dniu 2010-09-16 23:19, Robert Rędziak pisze:
On Thu, 16 Sep 2010 23:16:15 +0200, venioo<p.wienke@onet.eu> Wspominamy z lezka w oku jak jego mama z kompocikiem agrestowym i chusteczkami lnianymi wylatywala na podworko gdzie to dlubalismy z tekstem "chlopcy, bo udaru dostaniecie" do ponad 20-sto letnich bykow ;) -- venioo sprzedam Xantia X2 Break 1,9TD 90KM GG:198909 http://allegro.pl/show_user_auctions.php?uid=2086 |
|
Data: 2010-09-17 09:44:25 | |
Autor: Przembo | |
Złożenie całej karoserii poza fabryką (czy realne) | |
Użytkownik "venioo" <p.wienke@onet.eu> napisał w wiadomości news:i6u1f0$llv$1news.onet.pl...
W dniu 2010-09-16 13:14, Przembo pisze: Kumpel sam rozbił tego malca, nie wiem czy to lepiej czy gorzej... Uderzenie było tak "potężne" że pogieły się blachy w okolicy bagażnika :D Dało się go poskładać, ale walka z rudą wcale nie była wygrana ;) To tyle w kwestiach rozczulania sie nad autem i doprowadzaniem go do perfekcji :) Wiecej tego z kumplem juz nie powtarzalismy, a dzisiaj gdy samochody sa za grosze to juz sie nikomu nie chce ;) Kumpla doświadczenia wyleczyły mnie z pomysłu składania z częsci poloneza borewicza ;) Pozdr |
|
Data: 2010-09-16 22:10:05 | |
Autor: P_ablo | |
Złożenie całej karoserii poza fabryką (czy realne) | |
Użytkownik "Andrzej Lawa" <alawa_news@lechistan.SPAM_PRECZ.com> napisał w wiadomości news:4c91eb48$1news.home.net.pl...
Alez ja kulturalnie odradzilem co prawda rzeczowo nie uzasadnilem ale to nie jest naistotniejsze :) Najbardziej rozsmieszyl mnie powod tego pomyslu. Wiesza psy na blacharzach - dostal tylko to za co zaplacil a tu nagle rodzi sie pomysl zmontowania wlasnej budy IMO za jakies chore pieniadze. Nie bez powodu ubezpieczalnie kasuja zamiast naprawiac. W najlepiej wyposazonym warsztacie nie idzie tego zrobic tak dobrze jak w fabryce za rozsadne pieniadze. Ja np nie widzialem warsztatu ktory mialby pod reka trafostacje aby zasilic zgrzewarki ktore dadza rade podluznicom... -- Picasso |
|
Data: 2010-09-21 21:14:01 | |
Autor: Plumpi | |
Złożenie całej karoserii poza fabryką (czy realne) | |
Użytkownik "P_ablo" <op@op.pl> napisał w wiadomości news:4c9279b0$0$27034$65785112news.neostrada.pl... Alez ja kulturalnie odradzilem co prawda rzeczowo nie uzasadnilem ale to nie jest naistotniejsze :) Od kultury to było jednak bardzo dalekie. Najbardziej rozsmieszyl mnie powod tego pomyslu. Ha ha ha. Chłopie! Mamy 21 wiek i spawarka TIG czy MIG-MAG kosztuje naprawdę niewielkie pieniądze, a potrafi zapewnić lepsze połączenia i większą sztywność elementów niż zgrzewarka, której używa się w fabryce tylko i wyłącznie ze względów ekonomicznych, ponieważ zgrzanie punktowe elementów pochłania o wiele mniej czasu niż zabawa z TIG-iem czy MIG-MAG-iem. |
|
Data: 2010-09-16 12:58:26 | |
Autor: Andrzej Lawa | |
Złożenie całej karoserii poza fabryką (czy realne) | |
W dniu 16.09.2010 10:36, krzysiek82 pisze:
W dniu 2010-09-15 19:56, P_ablo pisze: Przeginasz nieco. |
|
Data: 2010-09-16 13:05:07 | |
Autor: krzysiek82 | |
Złożenie całej karoserii poza fabryką (czy realne) | |
W dniu 2010-09-16 12:58, Andrzej Lawa pisze:
> Przeginasz nieco. To nie było do Ciebie :) -- krzysiek82 |
|
Data: 2010-09-21 21:15:03 | |
Autor: Plumpi | |
Złożenie całej karoserii poza fabryką (czy realne) | |
Użytkownik "krzysiek82" <gnojowni@mowimy-nie.pl> napisał w wiadomości news:4c91f9f3$0$27032$65785112news.neostrada.pl...
> Przeginasz nieco. Ale jednak przeginasz :) |
|