Grupy dyskusyjne   »   pl.soc.polityka   »   Żły grzyb boi się stanąć po którejś ze stron.

Żły grzyb boi się stanąć po którejś ze stron.

Data: 2011-11-08 07:57:53
Autor: Przemysław W
Żły grzyb boi się stanąć po którejś ze stron.
Radio Maryja broni Zbigniewa Ziobry i oczekuje zmian w PiS-ie. Ale też nie atakuje prezesa Jarosława Kaczyńskiego


- Tu nie należy wykluczać działania Złego. On wszystko będzie robił, żeby nas wyprowadzić w pole, diabeł zawsze dzielił - komentował o. Tadeusz Rydzyk wyrzucenie z PiS-u Zbigniewa Ziobry, Tadeusza Cymańskiego i Jacka Kurskiego. Wskazał, że nie chce stanąć po żadnej ze stron konfliktu.

Choć wojna domowa w PiS trwa od wyborów, media o. Rydzyka informowały o niej zdawkowo. Redemptoryści liczyli, że ziobryści porozumieją się z Kaczyńskim, i nie chcieli podgrzewać nastrojów (bo to ich zdaniem mogło tylko zaszkodzić popieranej przez nich partii).


Szef toruńskiej rozgłośni przerwał milczenie w niedzielę wieczorem, telefonując do studia Telewizji Trwam (jego gościem był radiomaryjny ideolog Jerzy Robert Nowak). Sprowokowały go telefony zdezorientowanych i zaniepokojonych słuchaczy. Chcieli wiedzieć, na kogo stawia stacja i co mają myśleć o sporze między ziobrystami a ludźmi Kaczyńskiego. - Dopuszczamy do głosu różnych ludzi i szukamy prawdy, to jest ta debata. Ja bym się bardzo bał stawać po jakiejkolwiek... czy tu, czy tam i tak dalej - komentował w programie na żywo o. Rydzyk. - Na pewno trzeba poznawać, trzeba mieć wiedzę coraz większą, trzeba się modlić.

Więcej mówił Nowak. Radiomaryjny ideolog oświadczył, że usunięcie ziobrystów z PiS-u jest "ogromną stratą".

- Trzeba rozmawiać dla dobra Polski - dodał prowadzący audycję redemptorysta o. Janusz Dyrek.

Nowak unikał krytyki Kaczyńskiego, powtarzał jednak postulaty ziobrystów: o konieczności otwarcia się PiS-u na inne środowiska i dyskusji o przyczynach wyborczej porażki. - Byłoby ogromną stratą odejście tych osób, które by doprowadziło do powstania innej partii - tłumaczył. - Cały czas ci politycy deklarują gotowość pozostania w PiS-ie, doceniają rolę prezesa Kaczyńskiego, ale wysuwają program naprawy.

I dalej Nowak: - Bardzo chętnie bym usłyszał z obu stron projekty naprawy, już częściowo przedstawił go Ziobro. Ale chętnie bym zobaczył, jakie wizje przedstawia Kaczyński, Lipiński i inni ludzie z otoczenia Kaczyńskiego. Niech trwa dyskusja, nie na to, kto kogo dyscyplinarnie usunie, a na programy, wokół polepszenia możliwości działania polskich patriotów, na rzecz stworzenia prawdziwie wielkiego obozu patriotycznego.

Analizę sytuacji w PiS-ie opublikował też poniedziałkowy "Nasz Dziennik". Przygląda się sytuacji z dystansu, choć z sympatią dla Ziobry i dwójki wyrzuconych europosłów. Uznał, że ich los jest już przesądzony. Pisze, że z partii usuwana jest osoba, która obok Kaczyńskiego "pozostaje twarzą IV RP" i trudno sobie wyobrazić ugrupowanie bez Zbigniewa Ziobry. Porównał decyzję komitetu politycznego PiS do wycięcia serca. "A z samym tylko, nawet najtęższym mózgiem trudno jest jakiemukolwiek organizmowi funkcjonować" - zaznacza gazeta.

"Nasz Dziennik" zestawia dwie wizje. Pierwsza - Ziobry, który "może mieć inne, świeższe spojrzenie na zmieniającą się rzeczywistość, mówi o budowie szerokiej formacji, spekulując przy tym o możliwości dwóch wspierających się partii". I druga - Kaczyńskiego, który "dysponuje olbrzymim doświadczeniem, obiecuje zwycięstwo, prorokując powtórkę z wydarzeń na Węgrzech, gdzie obywatele niezadowoleni z rządów partii, która doprowadziła państwo na skraj bankructwa, skłonili się w stronę opozycji".

Autor tekstu wskazuje, że taktyka Kaczyńskiego wyczekiwania na gospodarczą katastrofę może być dla PiS-u zdradliwa, bo katastrofa nie musi przyjść w tej kadencji.

"NDz" prognozuje, że ziobryści po wyrzuceniu z PiS-u będą zmuszeni utworzyć własną partię i klub w Sejmie. Wskazuje jednak, że dotychczasowe rozłamy nie przyczyniły się do zatonięcia PiS-u, za to rozłamowcy lub wyrzuceni z partii "trafili na margines życia politycznego". - Trudno jednak stwierdzić, że eliminacja z szeregów PiS-u kolejnych polityków odbiła się na tej partii korzystnie. PiS systematycznie zdaje się bowiem umacniać, ale na wygodnym (?) stanowisku wiecznej i silnej opozycji, jednakże niezdolnej do rządzenia kiedykolwiek w przyszłości" - puentuje autor analizy.



Więcej... http://wyborcza.pl/1,75248,10605671,O__Tadeusz_Rydzyk_boi_sie_stanac_tu_czy_tam.html#ixzz1d5vGn5tR




Przemek

--

"Fundusz Kościelny został ustanowiony w złych czasach PRL jako rekompensata
za odebrane mienie. Myślałem, że skoro Kościół odzyskuje mienie, to ten Fundusz
powinien zostać zlikwidowany. Teraz słyszę, że ma zostać zastąpiony czymś
znacznie obszerniejszym i pochodzącym z budżetu państwa."

Data: 2011-11-08 19:30:34
Autor:
Żły grzyb boi się stanąć po którejś ze stron.
On Tue, 8 Nov 2011 07:57:53 +0100, Przemysław W <brońmy RP przed
pisem@op.pl> wrote:

Radio Maryja broni Zbigniewa Ziobry i oczekuje zmian w PiS-ie. Ale też nie atakuje prezesa Jarosława Kaczyńskiego [...]

 rydzyk to niezly gracz, duzo lepszy od prezesa PiS.  niebawem zobaczymy co uknul.

 --

Wlacz swiatla, wylacz myslenie! Stan dróg poprawi sie sam !
http://www.drogizaufania.pl/
http://dadrl.pl/

Żły grzyb boi się stanąć po którejś ze stron.

Nowy film z video.banzaj.pl więcej »
Redmi 9A - recenzja budżetowego smartfona