Grupy dyskusyjne   »   pl.soc.polityka   »   Zmarł były prezydent Polski.

Zmarł były prezydent Polski.

Data: 2014-05-26 21:33:24
Autor: the_foe
Zmarł były prezydent Polski.
W dniu 2014-05-26 07:11, WW pisze:
Witam

Wczoraj zmarł były prezydent Polski, gen, Wojciech Jaruzelski.
Tak jak poprzednio, powinno się ogłosić dzień żałoby narodowej, jak
każdemu prawnie wybranemu prezydentowi Polski się należny.


Z wyrazami najgłębszego szacunku dla generała.
WW

Ocena polityczna generała zawsze będzie skrajna. Trudno mu jednak zarzucać, ze był pachołkiem ZSRR, bo tylko tacy mogli wtedy rządzić krajem. Ta jałowa dyskusja przesłania to co da się ocenić: rzadzenie wojskiem, a potem krajem. To nie było tak, ze GRU przesyłało mu rozkaz ile ma być mąki w chlebie, czy ile par majtek ma dostać poborowy. 99% decyzji było autonomicznych - nikt nie zabraniał nam odniesc sukcesu. Było to takze mozliwe w systemie gospodarki planowej. Tak oceniajac generała, wychodzi ze był to klasyczny BMW. Jako oficer nigdy sie niczym nie wyróżniał, jego awanse ruszyły z kopyta dzieki bliskiej znajomości Spychalskiego. Jako tytularny szef polskiej armii kompletnie niczego nie dokonał, a tam gdzie miał się sprawdzać w praktyce zawalał na całej linii. A przecież nie pił alkoholu! Te wszystkie błędy i impotencja wskazują na to, ze był on po prostu nieudacznikiem. I ten człowiek miał uratować PRL po bałaganie jaki zostawił Gierek. Człowiek który nie dawał rady jako minister MON został premierem i szefem partii. Rzadził krajem nie majac o tym najmniejszego pojęcia. Potrzebował dekady by w koncu sobie to uswiadomic. Czyli: bierny, bez talentów politycznych, intelektualny impotent, zadnej wizji, nieudacznik. Tacy ludzie sa szkodnikami w każdym systemie.

--
@foe_pl

Data: 2014-05-26 21:46:41
Autor: Fritz
Zmarł były prezydent Polski.
"the_foe" <the_foe@wupe.pl> schrieb im Newsbeitrag news:lm04u3$35l$1news.dialog.net.pl...
W dniu 2014-05-26 07:11, WW pisze:
Witam

Wczoraj zmarł były prezydent Polski, gen, Wojciech Jaruzelski.
Tak jak poprzednio, powinno się ogłosić dzień żałoby narodowej, jak
każdemu prawnie wybranemu prezydentowi Polski się należny.


Z wyrazami najgłębszego szacunku dla generała.
WW

Ocena polityczna generała zawsze będzie skrajna. Trudno mu jednak zarzucać, ze był pachołkiem ZSRR, bo tylko tacy mogli wtedy rządzić krajem. Ta jałowa dyskusja przesłania to co da się ocenić: rzadzenie wojskiem, a potem krajem. To nie było tak, ze GRU przesyłało mu rozkaz ile ma być mąki w chlebie, czy ile par majtek ma dostać poborowy. 99% decyzji było autonomicznych - nikt nie zabraniał nam odniesc sukcesu. Było to takze mozliwe w systemie gospodarki planowej. Tak oceniajac generała, wychodzi ze był to klasyczny BMW. Jako oficer nigdy sie niczym nie wyróżniał, jego awanse ruszyły z kopyta dzieki bliskiej znajomości Spychalskiego. Jako tytularny szef polskiej armii kompletnie niczego nie dokonał, a tam gdzie miał się sprawdzać w praktyce zawalał na całej linii. A przecież nie pił alkoholu! Te wszystkie błędy i impotencja wskazują na to, ze był on po prostu nieudacznikiem. I ten człowiek miał uratować PRL po bałaganie jaki zostawił Gierek.

Że co? Gierek został przez zbrodniarza odsunięty w momencie, kiedy Polska była największą potęgą. Abstrahując od momentu kryzysu spowodowanego olimiadą i opieką wioski olimpijskiej w Moskwie... Gierek zostawił Polskę dobrobytu i rozkwitu, a Jaruzelski ją sprzedał syjonistom i rozkradli...

Data: 2014-05-27 15:54:58
Autor: miś z okienka
Zmarł były prezydent Polski.

Użytkownik "the_foe" <the_foe@wupe.pl> napisał w wiadomości
news:lm04u3$35l$1news.dialog.net.pl...
W dniu 2014-05-26 07:11, WW pisze:
Witam

Wczoraj zmarł były prezydent Polski, gen, Wojciech Jaruzelski.
Tak jak poprzednio, powinno się ogłosić dzień żałoby narodowej, jak
każdemu prawnie wybranemu prezydentowi Polski się należny.


Z wyrazami najgłębszego szacunku dla generała.
WW

Ocena polityczna generała zawsze będzie skrajna.



Bo na taką sobie zasłużył po obu stronach konfliktu.

 Trudno mu jednak
zarzucać, ze był pachołkiem ZSRR, bo tylko tacy mogli wtedy rządzić krajem.

Dosyć dziwny wywód jesli chodzi o logikę. Jeśli zaś chodzi o reguły, to maja one swoje wyjątki. Na przykład pachołek ZSRR Władysław Gomułka potrafił postawić się swoim panom, a już na pewno nie zapraszał ich wojsk do Polski. Jego następca nie potrafił nawet własnego wojska wysłać na ulicę, Kania równiez umywał ręce, w końcu padło na Jaruzelskiego - drogą selekcji negatywnej.

 Ta jałowa dyskusja przesłania to co da się ocenić: rzadzenie
wojskiem, a potem krajem. To nie było tak, ze GRU przesyłało mu rozkaz ile ma
być mąki w chlebie, czy ile par majtek ma dostać poborowy. 99% decyzji było
autonomicznych - nikt nie zabraniał nam odniesc sukcesu. Było to takze mozliwe
w systemie gospodarki planowej. Tak oceniajac generała, wychodzi ze był to
klasyczny BMW. Jako oficer nigdy sie niczym nie wyróżniał, jego awanse ruszyły
z kopyta dzieki bliskiej znajomości Spychalskiego. Jako tytularny szef
polskiej armii kompletnie niczego nie dokonał, a tam gdzie miał się sprawdzać
w praktyce zawalał na całej linii. A przecież nie pił alkoholu! Te wszystkie
błędy i impotencja wskazują na to, ze był on po prostu nieudacznikiem.


Owszem był takim - nawet stan wojenny bał się wprowadzać. Nieustannie liczył na
to, że interwencja UW wyręczy go od tego zadania (prosił o nią czasami), za co
dostawał reprymendy od swoich sowieckich panów. Niemniej jednak żadne
nieudacznictwo nie zwalnia od odpowiedzialności za popełnione czyny. A są one
nastepujace:

1) Starania o interwencjię wojsk UW na terytorium PRL.
2) Budowanie w ZSRR fałszywego obrazu sytuacji w Polsce, który mógłby do takiej interwencji sie przyczynić (rzekomy rozkład struktur państwa i PZPR, rzekoma 'święta
wojna', jaką Kościół miał wypowiedzieć PZPR itp).
3) Dokonywanie prowokacji w kraju, aktywizowanie elemenmtów skrajnych, co równiez mogłoby się przyczynić do interwencji UW.
4) Wobec braku interwencji UW wprowadzenie stanu wojennego, który doprowadził kraj do gospodarczego i kulturowego upadku (w jakimś sensie stan wojenny trwa do dziś).

 I ten człowiek miał
uratować PRL po bałaganie jaki zostawił Gierek. Człowiek który nie dawał rady
jako minister MON został premierem i szefem partii. Rzadził krajem nie majac o
tym najmniejszego pojęcia. Potrzebował dekady by w koncu sobie to uswiadomic.
Czyli: bierny, bez talentów politycznych, intelektualny impotent, zadnej
wizji, nieudacznik. Tacy ludzie sa szkodnikami w każdym systemie.


Rzecz w tym, że normalna ludzka cywilizacja takich szkodników eliminuje. Natomiast cywilizacja sowiecka drogą selekcji negatywnej wydobywa ich z tłumu, umożliwia najwyższe awanse i kreuje na bohaterów. Czy można dziwić sie temu, że staliśmy się narodem dzieciobójców, skoro bandyta bez twarzy został obwołany zbawcą narodu?
j

Data: 2014-05-28 13:10:48
Autor: miś z okienka
Zmarł były prezydent Polski.

Do tego dochodzi skandaliczna sprawa z wojennymi przygotowaniami przeciw NATO. Ludzie tacy jak Jaruzelski doskonale wiedzieli o tym, że w przypadku realizacji ich planów Polskę czeka atomowa zagłada. Wszyscy oprócz Kuklińskiego zasługiwali na oskarżenie o zdradę stanu i usiłowanie ludobójstwa.W tej sprawie Jaruzelski określił się sam: "Skoro Kukliński jest bochaterem, to kim jesteśmy my"?
j


Użytkownik "miś z okienka" <miszokienka@.pl> napisał w wiadomości news:lm25d1$em8$4node2.news.atman.pl...

Użytkownik "the_foe" <the_foe@wupe.pl> napisał w wiadomości
news:lm04u3$35l$1news.dialog.net.pl...
W dniu 2014-05-26 07:11, WW pisze:
Witam

Wczoraj zmarł były prezydent Polski, gen, Wojciech Jaruzelski.
Tak jak poprzednio, powinno się ogłosić dzień żałoby narodowej, jak
każdemu prawnie wybranemu prezydentowi Polski się należny.


Z wyrazami najgłębszego szacunku dla generała.
WW

Ocena polityczna generała zawsze będzie skrajna.



Bo na taką sobie zasłużył po obu stronach konfliktu.

Trudno mu jednak
zarzucać, ze był pachołkiem ZSRR, bo tylko tacy mogli wtedy rządzić krajem.

Dosyć dziwny wywód jesli chodzi o logikę. Jeśli zaś chodzi o reguły, to maja one swoje wyjątki. Na przykład pachołek ZSRR Władysław Gomułka potrafił postawić się swoim panom, a już na pewno nie zapraszał ich wojsk do Polski. Jego następca nie potrafił nawet własnego wojska wysłać na ulicę, Kania równiez umywał ręce, w końcu padło na Jaruzelskiego - drogą selekcji negatywnej.

Ta jałowa dyskusja przesłania to co da się ocenić: rzadzenie
wojskiem, a potem krajem. To nie było tak, ze GRU przesyłało mu rozkaz ile ma
być mąki w chlebie, czy ile par majtek ma dostać poborowy. 99% decyzji było
autonomicznych - nikt nie zabraniał nam odniesc sukcesu. Było to takze mozliwe
w systemie gospodarki planowej. Tak oceniajac generała, wychodzi ze był to
klasyczny BMW. Jako oficer nigdy sie niczym nie wyróżniał, jego awanse ruszyły
z kopyta dzieki bliskiej znajomości Spychalskiego. Jako tytularny szef
polskiej armii kompletnie niczego nie dokonał, a tam gdzie miał się sprawdzać
w praktyce zawalał na całej linii. A przecież nie pił alkoholu! Te wszystkie
błędy i impotencja wskazują na to, ze był on po prostu nieudacznikiem.


Owszem był takim - nawet stan wojenny bał się wprowadzać. Nieustannie liczył na
to, że interwencja UW wyręczy go od tego zadania (prosił o nią czasami), za co
dostawał reprymendy od swoich sowieckich panów. Niemniej jednak żadne
nieudacznictwo nie zwalnia od odpowiedzialności za popełnione czyny. A są one
nastepujace:

1) Starania o interwencjię wojsk UW na terytorium PRL.
2) Budowanie w ZSRR fałszywego obrazu sytuacji w Polsce, który mógłby do takiej interwencji sie przyczynić (rzekomy rozkład struktur państwa i PZPR, rzekoma 'święta
wojna', jaką Kościół miał wypowiedzieć PZPR itp).
3) Dokonywanie prowokacji w kraju, aktywizowanie elemenmtów skrajnych, co równiez mogłoby się przyczynić do interwencji UW.
4) Wobec braku interwencji UW wprowadzenie stanu wojennego, który doprowadził kraj do gospodarczego i kulturowego upadku (w jakimś sensie stan wojenny trwa do dziś).

I ten człowiek miał
uratować PRL po bałaganie jaki zostawił Gierek. Człowiek który nie dawał rady
jako minister MON został premierem i szefem partii. Rzadził krajem nie majac o
tym najmniejszego pojęcia. Potrzebował dekady by w koncu sobie to uswiadomic.
Czyli: bierny, bez talentów politycznych, intelektualny impotent, zadnej
wizji, nieudacznik. Tacy ludzie sa szkodnikami w każdym systemie.


Rzecz w tym, że normalna ludzka cywilizacja takich szkodników eliminuje. Natomiast cywilizacja sowiecka drogą selekcji negatywnej wydobywa ich z tłumu, umożliwia najwyższe awanse i kreuje na bohaterów. Czy można dziwić sie temu, że staliśmy się narodem dzieciobójców, skoro bandyta bez twarzy został obwołany zbawcą narodu?
j


Data: 2014-05-28 21:09:16
Autor: the_foe
Zmarł były prezydent Polski.
W dniu 2014-05-28 13:10, miś z okienka pisze:

Do tego dochodzi skandaliczna sprawa z wojennymi przygotowaniami przeciw
NATO. Ludzie tacy jak Jaruzelski doskonale wiedzieli o tym, że w
przypadku realizacji ich planów Polskę czeka atomowa zagłada. Wszyscy
oprócz Kuklińskiego zasługiwali na oskarżenie o zdradę stanu i
usiłowanie ludobójstwa.W tej sprawie Jaruzelski określił się sam: "Skoro
Kukliński jest bochaterem, to kim jesteśmy my"?

przeciez to były fantazje. Cos twardogłowi z UW musieli przedstawić jako plan działań. Ale atak na kraje NATO i zakladanie ze ładunki atomowe beda wykorztstane tylko jako broń taktyczna to już mocno życzeniowa postawa. Taki atak rozpocząłby III wojne swiatową i zagładę ludzkości. Kuklinski jakąś bajkę musiał wymyśleć.

--
@foe_pl

Data: 2014-05-30 22:23:38
Autor: miś z okienka
Zmarł były prezydent Polski.

Użytkownik "the_foe" <the_foe@wupe.pl> napisał w wiadomości news:lm5c8r$jdr$1news.dialog.net.pl...
W dniu 2014-05-28 13:10, miś z okienka pisze:

Do tego dochodzi skandaliczna sprawa z wojennymi przygotowaniami przeciw
NATO. Ludzie tacy jak Jaruzelski doskonale wiedzieli o tym, że w
przypadku realizacji ich planów Polskę czeka atomowa zagłada. Wszyscy
oprócz Kuklińskiego zasługiwali na oskarżenie o zdradę stanu i
usiłowanie ludobójstwa.W tej sprawie Jaruzelski określił się sam: "Skoro
Kukliński jest bochaterem, to kim jesteśmy my"?

przeciez to były fantazje.



Tak dzisiaj twierdzą ludzie, którzy w czasie służby czynnej nie zajmowali się fantazjami...

   Cos twardogłowi z UW musieli przedstawić jako

W UW nie było twardogłowych i miękkogłowych - tam byli żołnierze, którzy wykonywali zadania bez 'twardego' lub 'miękkiego' do nich stosunku. Komunistyczne wojsko i komunistyczny wywiad to nie towarzyska zabawa, gdzie można sobie pdorzucać to i owo, rozgrywać personalne koalicje. W przeciwieństwie do władzy partyjnej, wojsko i wywiad podlegały bezpośrednio centrali w Moskwie.

plan działań. Ale atak na kraje NATO i zakladanie ze ładunki atomowe beda wykorztstane tylko jako broń taktyczna to już mocno życzeniowa postawa.

Związek Sowiecki miał przewagę w broni konwencjolanej (czołgi, piechota), dlatego zakładano atak konwencjonalny. Antyatomowa histeria na Zachodzie miała sprawić, że NATO nie użyje jako pierwsze broni jądrowej, co pozwoliłoby sowieckim czołgom dojść do Atlantyku. Jednak prawdopodobieństwa wojny nuklearnej nie dało się wykluczyć, stąd te grzybki na mapach sztabowych, jako ewentualny (niekorzystny) scenariusz. Mimo to zmierzano do agresji, która w konflikt jądrowy przeobrazić się mogła.

    Taki atak rozpocząłby III wojne swiatową i zagładę ludzkości.

Zwiazek Sowiecki wywołał II wojnę, dlaczego miałby nie wywołać trzeciej?

Kuklinski jakąś bajkę musiał wymyśleć.


Za tą bajkę PRL dał mu czapę, a USA go uznało za jednego z najważniejszych ludzi, którzy wpłynęli na los Ameryki i świata?
j

Zmarł były prezydent Polski.

Nowy film z video.banzaj.pl więcej »
Redmi 9A - recenzja budżetowego smartfona