Data: 2012-11-15 06:42:55 | |
Autor: abc | |
Zmarła ratując nienarodzone dziecko | |
31-letnia katolicka dziennikarka z Kordoby, Barbara Castro Garcia, ratując
nienarodzoną córeczkę, ofiarowała własne życie. Dla swojego dziecka kobieta wstrzymała chemioterapię, która mogła pomóc jej w leczeniu raka ust - pisze portal lifesitenews.com. Ignacio Cabezas i Barbara Castro Garcia na początku 2010 r. dowiedzieli się, że będą mieli pierwszą córkę. Będąc już w czwartym miesiącu ciąży, Barbara udała się do dentysty, skarżąc się na ból w ustach. Jak okazało się, kobieta cierpiała na raka i potrzebowała natychmiastowej terapii. Jednak Barbara, pracująca wówczas jako dziennikarka w kurii katolickiej w Kordobie, zdecydowała odłożyć terapie na późniejszy okres. Barbarita urodziła się 1 listopada 2010 r. Jej matka próbowała nadrobić w leczeniu. Jednak ono nie przyniosło ulgi. Barbarze amputowano język i część szczęki, czyniąc z niej osobę niezdolna do mówienia i jedzenia. Ostatecznie zmarła. Pogrzeb kobiety odbył się 7 lipca br. W pamięć o Barbarze Castro Garcii na stronie diecezji Kordoby napisano: "Dobry Ojcze, Pan Miłosierdzia, który obejmował Barbarę czule póki żyła, dzisiaj otworzył dla niej drzwi do raju. Aniołowie przybyli do niej i Błogosławiona Dziewica dała jej koronę zwycięstwa, bo lepiej niż ktokolwiek inny wie, czym jest oddanie życia za miłość". Jak pisze portal lifesitenews.com, historia heroizmu Barbary przypomina historię Chiary Corbelli, włoskiej 28-letniej kobiety, która zmarła w zeszłym miesiąc, również rezygnując z leczenia aby ocalić życie swojego trzeciego dziecka. Wcześniej również polskie media wspominały o przypadku 17-letniej Jenni z Salt lake City cierpiąca na nowotwór mózgu. Urodzony synek po śmierci matki wychowywany będzie przez ojca, 19-letniego Nathana, którego wspomagać będą dziadkowie maleństwa. http://niezalezna.pl/30993-zmarla-ratujac-nienarodzone-dziecko -- Nie da się oddzielić polityki od religii. Nie da się w człowieku oddzielić katolika od obywatela. Rozdział państwa od Kościoła jest sztuczny. |
|