Data: 2009-11-07 00:11:50 | |
Autor: ąćęłńóśżź | |
Zmiana opon na zimowe | |
Opony z kolcami sÄ… zaj...e :-))
Polecam Marathon Winter. JaC |
|
Data: 2009-11-07 00:19:50 | |
Autor: JaromirD | |
Zmiana opon na zimowe | |
ąćęłńóśżź wrote:
Opony z kolcami są zaj...e :-))Nad taką się zastanawiałem. A na tył Marathon Cross chyba że wystarczyłby Hurricane. A jak jest z jazdą po niezamarzniętej nawierzchni asfaltowej lub betonowej? W ziemię kolce będą się wbijać a w asfalt? JaromirD |
|
Data: 2009-11-07 08:59:50 | |
Autor: Jan Srzednicki | |
Zmiana opon na zimowe | |
On 2009-11-06, JaromirD wrote:
ąćęłńóśżź wrote: Na mokrym betonie czy asfalcie przyczepność kolców jest niestety mniejsza, niż samej opony, więc trzeba uważać. Mnie łokieć bolał jeszcze dobre 3 miesiące później. :) -- Jan Srzednicki :: wrzaskd@IRCNet :: http://wrzask.pl/ |
|
Data: 2009-11-07 00:40:39 | |
Autor: Marek 'marcus075' Karweta | |
Zmiana opon na zimowe | |
±ćęłń󶿼 bredzi/łże/gada/bełkocze/zeznaje (niepotrzebne skre¶lić):
Polecam Marathon Winter. A jak tam sprawa ¶cierania się kolców gdy jeĽdzisz po posolonej drodze, która zamarznięta nie jest? No i, generalnie, jak te kolce reaguj± na sól? -- Pozdrowienia, | Próżno¶ repliki się spodziewał Marek 'marcus075' Karweta | Nie dam ci prztyczka ani klapsa. GG:3585538 | JID: m_karweta@jabster.pl | Nie powiem nawet pies cię j***ł, Tuwima c(z)ytuję z przyjemno¶ci± | bo to mezalians byłby dla psa. |
|
Data: 2009-11-07 01:09:15 | |
Autor: JaromirD | |
Zmiana opon na zimowe | |
Marek 'marcus075' Karweta wrote:
ąćęłńóśżź bredzi/łże/gada/bełkocze/zeznaje (niepotrzebne skreślić):Właśnie znalazłem w katalogu Schwalbe taką uwagę: "W celu zapewnienia trwałego zamocowania kolców w oponie, należy przejechać najpierw ok. 40 km na drodze asfaltowej." JaromirD |
|
Data: 2009-11-07 08:58:47 | |
Autor: Jan Srzednicki | |
Zmiana opon na zimowe | |
On 2009-11-06, Marek 'marcus075' Karweta wrote:
ąćęłńóśżź bredzi/łże/gada/bełkocze/zeznaje (niepotrzebne skreślić): Nijak. Po całej zimie na tych oponach kolce na tylnej były starte minimalnie. Węglik wolframu to twarda bestia. No i, generalnie, jak te kolce reagują na sól? Stalowe korpusy trochę rdzewieją, ale nic z tego nie wynika więcej. Sam trzpień nie reaguje. -- Jan Srzednicki :: wrzaskd@IRCNet :: http://wrzask.pl/ |
|
Data: 2009-11-07 10:34:07 | |
Autor: smichu | |
Zmiana opon na zimowe | |
A jak tam sprawa ¶cierania się kolców gdy jeĽdzisz po posolonej drodze, Niue wiem, ale się tym nie przejmuję (przed paĽdziernikowymi opadami ¶niegu założyłem kolce i nie mam zamiaru zmianiać do kwietnia). Ale ja w Białymstoku a tu zimy tylko 10 miesięcy a potem lato i lato... Kolce nie znikn± po 200 km. W końcu nimi nie trze o asfalt aż tak bardzo (tylko w zakresie przesówania się pod wpływem ugięcia opony). Do¶ć powiedzieć, że jeĽdziełem zeszł± zimę i w tym roku od paĽdziernika - kolce jak nówki. Dopiero teraz opona zgubiła te w±sy (nadmiarowe?) ale w zeszłym roku napraawdę jeĽdziłem tylko po ¶niegu Opona to jaki¶ nokian. Pozdr smiechu |
|
Data: 2009-11-07 13:49:22 | |
Autor: ±ćęłń󶿼 | |
Zmiana opon na zimowe | |
Aż tyle jeszcze nie przejeĽdziłem.
Dobre kolce s± z węglików spiekanych (widia), a nie ze stali i nie powinny się ¶cierać na asfalcie. Raczej kłopot z wypadaniem pojedynczych kolców, w tempie powiedzmy 1-2 kolce tygodniowo. Bez ¶niegu to na zakrętach rzeczywi¶cie ostrożnie i starałem się trzymać rower w miarę pionowo kołami prostopadle do drogi. Jazda po wyslizganych górkach saneczkowych i po lodzie jeziora wszystko wynagradza ;-)) Natomiast od soli to napęd cierpi, oj widac jak cierpi. JaC -- -- - A jak tam sprawa ¶cierania się kolców gdy jeĽdzisz po posolonej drodze, która zamarznięta nie jest? |