Grupy dyskusyjne   »   pl.misc.samochody   »   Zmiana przepisów

Zmiana przepisów

Data: 2015-02-07 01:56:58
Autor: Pawel O'Pajak
Zmiana przepisów

Powitanko,

kierowcy, którzy przekroczą dozwoloną prędkość o minimum 50 km/godz. w
obszarze zabudowanym, stracą prawo jazdy na trzy miesiące.

O co zaklad, ze nastepna zmiana bedzie wprowadzenie 30 w miastach? No bo jak jest 50, to niewielu o 50 przekracza, ale jak bedzie 30, to o 50 bedzie przekraczac tak na oko 80%.

Pozdroofka,
Pawel Chorzempa
--
"-Tato, po czym poznać małą szkodliwość społeczną?
-Po wielkiej szkodzie prywatnej" (kopyrajt: S.  Mrożek)
******* >>> !!! UWAGA:  ODPOWIADAM TYLKO NA MAILE:
moje imie.(kropka)nazwisko, ten_smieszny_znaczek, gmail.com

Data: 2015-02-06 17:36:02
Autor: kogutek444
Zmiana przepisów
W dniu sobota, 7 lutego 2015 01:57:03 UTC+1 użytkownik Pawel O'Pajak napisał:
Powitanko,

> kierowcy, którzy przekroczą dozwoloną prędkość o minimum 50 km/godz. w
> obszarze zabudowanym, stracą prawo jazdy na trzy miesiące.

O co zaklad, ze nastepna zmiana bedzie wprowadzenie 30 w miastach? No bo jak jest 50, to niewielu o 50 przekracza, ale jak bedzie 30, to o 50 bedzie przekraczac tak na oko 80%.

Pozdroofka,
Pawel Chorzempa
-- "-Tato, po czym poznać małą szkodliwość społeczną?
-Po wielkiej szkodzie prywatnej" (kopyrajt: S.  Mrożek)
******* >>> !!! UWAGA:  ODPOWIADAM TYLKO NA MAILE:
moje imie.(kropka)nazwisko, ten_smieszny_znaczek, gmail.com

Jesteś w stanie napisać o co Ci chodzi? Czy chcesz usprawiedliwić przekraczających prędkość? O ile można by się czepić suszenia 10 metrów przez znakiem z terenem zabudowanym to w miastach szybka jazda jest niedopuszczalna, 50/h to bardzo przyzwoita prędkość w mieście. Jak są ulice na których można więcej to są znaki dopuszczające większą prędkość. Zatrzymanie na jakiś czas to kara dodatkowa. Tacy co o 10 i 20 przekraczają wyłapywani są w miarę możliwości. A że możliwości są coraz większe to i skuteczność wyłapywania będzie coraz większa. Były czasy ze prawie nie łapali albo dało się wykupić paroma groszami. Ale te czasy dawno temu się skończyły. Kiedyś jak łapali to mówili ze jechał bzzzziuuu a powiniem brymbrym. Teraz są nieoznakowane radiowozy, pomiary odcinkowe, fotoradary, robią przymiarkę do helikopterów i dronów. Kierowcy w tej grze są na straconej pozycji. I albo się przystosują albo będą jeździli tramwajami. Przyznasz ze fajnie jest pojechać samochodem na zakupy, wrzucić torby do bagażnika. A pod domem zastanawiać się kto to pownosi. A zupełnie fajnie chujowo do dupy jest pojechać na zakupy komunikacją zbiorową i w autobusie zbierać jabłka co z rozerwanej torby wypadły. Komfort kosztuje nie tylko kasę ale i możliwość zrezygnowana z czegoś mniej istotnego w innym miejscu.

Data: 2015-02-07 04:59:31
Autor: Budzik
Zmiana przepisów
Użytkownik  kogutek444@gmail.com ...

Jesteś w stanie napisać o co Ci chodzi? Czy chcesz usprawiedliwić
przekraczających prędkość? O ile można by się czepić suszenia 10
metrów przez znakiem z terenem zabudowanym to w miastach szybka jazda
jest niedopuszczalna, 50/h to bardzo przyzwoita prędkość w mieście.

Wszystko prawda.
Ale rykoszetem i tak dostana ci, co to poleca 100 na krajówce i wpadną na znak terenu zabudowanego znajdujący się za zakretem albo schowany za jakims drzewem.
A co jak nie przyjme mandatu?
Wtedy tez strace PJ na miejscu?

Data: 2015-02-07 08:36:45
Autor: Cavallino
Zmiana przepisów

Użytkownik "Budzik" <budzik61@poczta.o.n.e.t.pl.nie.spam.oj> napisał w wiadomości grup dyskusyjnych:XnsA43A33952A350budzik61pocztaonetpl@127.0.0.1...
Użytkownik  kogutek444@gmail.com ...

Jesteś w stanie napisać o co Ci chodzi? Czy chcesz usprawiedliwić
przekraczających prędkość? O ile można by się czepić suszenia 10
metrów przez znakiem z terenem zabudowanym to w miastach szybka jazda
jest niedopuszczalna, 50/h to bardzo przyzwoita prędkość w mieście.

Wszystko prawda.

Gówno prawda, a nie prawda.
Teren zabudowany to też trasa katowicka - tak dla przypomnienia.

Tam 100 to wleczenie się, o 50 to w ogóle szkoda gadać.
(Teraz akurat nie, bo częściowo w remoncie, ale wiesz o co chodzi).

Ale rykoszetem i tak dostana ci, co to poleca 100 na krajówce i wpadną na
znak terenu zabudowanego znajdujący się za zakretem albo schowany za jakims
drzewem.

Ano.
Albo j.w., na bezkolizyjnej trasie szybkiego ruchu w terenie zabudowanym, na której jakiś osioł (czyli praktycznie dowolny drogowiec) nie powiesi takiego limitu podwyższającego jaki powinien tam wisieć.

A co jak nie przyjme mandatu?
Wtedy tez strace PJ na miejscu?

Debilizm PO i nic więcej - tak jak kiedyś przyrzekłem że już nigdy więcej na nich nie zagłosuję, za fotoradary i inne szykany wobec kierowców, tym bardziej jestem w tym utwierdzony.

Data: 2015-02-07 10:59:30
Autor: Budzik
Zmiana przepisów
Użytkownik Cavallino cavallinoBEZ-SPAMU@konto.pl ...

Jesteś w stanie napisać o co Ci chodzi? Czy chcesz usprawiedliwić
przekraczających prędkość? O ile można by się czepić suszenia 10
metrów przez znakiem z terenem zabudowanym to w miastach szybka
jazda jest niedopuszczalna, 50/h to bardzo przyzwoita prędkość w
mieście.

Wszystko prawda.

Gówno prawda, a nie prawda.
Teren zabudowany to też trasa katowicka - tak dla przypomnienia.

Ale tam jest chyba podniesiony limit wiec juz nie mówimy o 50/100

Tam 100 to wleczenie się, o 50 to w ogóle szkoda gadać.
(Teraz akurat nie, bo częściowo w remoncie, ale wiesz o co chodzi).

Wiem, wiem.
 
Ale rykoszetem i tak dostana ci, co to poleca 100 na krajówce i
wpadną na znak terenu zabudowanego znajdujący się za zakretem albo
schowany za jakims
drzewem.

Ano.
Albo j.w., na bezkolizyjnej trasie szybkiego ruchu w terenie
zabudowanym, na której jakiś osioł (czyli praktycznie dowolny
drogowiec) nie powiesi takiego limitu podwyższającego jaki powinien
tam wisieć.
Nietety rownież moze sie tak zdarzyć.
 
A co jak nie przyjme mandatu?
Wtedy tez strace PJ na miejscu?

Debilizm PO i nic więcej - tak jak kiedyś przyrzekłem że już nigdy
więcej na nich nie zagłosuję, za fotoradary i inne szykany wobec
kierowców, tym bardziej jestem w tym utwierdzony.
Niesety, chyba tym razem nie złapali gdzie jest populizm... :)

Data: 2015-02-08 09:02:36
Autor: Cavallino
Zmiana przepisów

Użytkownik "Budzik" <budzik61@poczta.o.n.e.t.pl.nie.spam.oj> napisał w wiadomości grup dyskusyjnych:XnsA43A796D0235Dbudzik61pocztaonetpl@127.0.0.1...
Użytkownik Cavallino cavallinoBEZ-SPAMU@konto.pl ...

Jesteś w stanie napisać o co Ci chodzi? Czy chcesz usprawiedliwić
przekraczających prędkość? O ile można by się czepić suszenia 10
metrów przez znakiem z terenem zabudowanym to w miastach szybka
jazda jest niedopuszczalna, 50/h to bardzo przyzwoita prędkość w
mieście.

Wszystko prawda.

Gówno prawda, a nie prawda.
Teren zabudowany to też trasa katowicka - tak dla przypomnienia.

Ale tam jest chyba podniesiony limit wiec juz nie mówimy o 50/100

Gdzieniegdzie jest, gdzieniegdzie nie jest.
Więc mówimy o 100.
Zresztą w tym miejscu 100 czy 120 to niewielka różnica - nadal bardzo w normie.

Data: 2015-02-07 09:01:20
Autor: mk4
Zmiana przepisów
On 2015-02-07 02:36, kogutek444@gmail.com wrote:
W dniu sobota, 7 lutego 2015 01:57:03 UTC+1 użytkownik Pawel O'Pajak napisał:
Powitanko,

kierowcy, którzy przekroczą dozwoloną prędkość o minimum 50 km/godz. w
obszarze zabudowanym, stracą prawo jazdy na trzy miesiące.

O co zaklad, ze nastepna zmiana bedzie wprowadzenie 30 w miastach? No bo
jak jest 50, to niewielu o 50 przekracza, ale jak bedzie 30, to o 50
bedzie przekraczac tak na oko 80%.

Pozdroofka,
Pawel Chorzempa
--
"-Tato, po czym poznać małą szkodliwość społeczną?
-Po wielkiej szkodzie prywatnej" (kopyrajt: S.  Mrożek)
******* >>> !!! UWAGA:  ODPOWIADAM TYLKO NA MAILE:
moje imie.(kropka)nazwisko, ten_smieszny_znaczek, gmail.com

Jesteś w stanie napisać o co Ci chodzi? Czy chcesz usprawiedliwić przekraczających prędkość? O ile można by się czepić suszenia 10 metrów przez znakiem z terenem zabudowanym to w miastach szybka jazda jest niedopuszczalna, 50/h to bardzo przyzwoita prędkość w mieście. Jak są ulice na których można więcej to są znaki dopuszczające większą prędkość. Zatrzymanie na jakiś czas to kara dodatkowa. Tacy co o 10 i 20 przekraczają wyłapywani są w miarę możliwości. A że możliwości są coraz większe to i skuteczność wyłapywania będzie coraz większa. Były czasy ze prawie nie łapali albo dało się wykupić paroma groszami. Ale te czasy dawno temu się skończyły. Kiedyś jak łapali to mówili ze jechał bzzzziuuu a powiniem brymbrym. Teraz są nieoznakowane radiowozy, pomiary odcinkowe, fotoradary, robią przymiarkę do helikopterów i dronów. Kierowcy w tej grze są na straconej pozycji. I albo się przystosują albo będą jeździli tramwajami. Przyznasz ze fajnie jest pojechać samochodem na zakupy, wrzucić t
orby do bagażnika. A pod domem zastanawiać się kto to pownosi. A zupełnie fajnie chujowo do dupy jest pojechać na zakupy komunikacją zbiorową i w autobusie zbierać jabłka co z rozerwanej torby wypadły. Komfort kosztuje nie tylko kasę ale i możliwość zrezygnowana z czegoś mniej istotnego w innym miejscu.

Czy rzeczywiscie jest niedopuszczalna. Jest wiele miejsc gdzie jest wskazana - zwlaszcza jak ruch jest stosunkowo niewielki a pasy sa 2 czy 3 w jedna strone.
Nie mowie, ze nalezy tam jechac 150. Ale jazda na poziomie 80-95 to norma.

Taka niedopuszczalnosc jest w czesci przypadkow czysto urojona.

--
mk4

Data: 2015-02-07 09:11:31
Autor: Cavallino
Zmiana przepisów

Użytkownik "mk4" <mk4@dev.nul> napisał w wiadomości grup dyskusyjnych:

Taka niedopuszczalnosc jest w czesci przypadkow czysto urojona.

Nazwijmy rzecz po imieniu - to zwykła głupota kapeluszników i ich fobie, oraz problemy z postrzeganiem przerażającego świata zewnętrznego.
Zamiast z nimi bez sensu dyskutować, do wora takich i po problemie.
Niech swoją głupotę leczą we własnym gronie.

Data: 2015-02-07 10:32:13
Autor: re
Zmiana przepisów


Użytkownik "mk4"


....
Czy rzeczywiscie jest niedopuszczalna. Jest wiele miejsc gdzie jest
wskazana - zwlaszcza jak ruch jest stosunkowo niewielki a pasy sa 2 czy
3 w jedna strone.
Nie mowie, ze nalezy tam jechac 150. Ale jazda na poziomie 80-95 to norma.

Taka niedopuszczalnosc jest w czesci przypadkow czysto urojona.
-- -
Weź przestań. Tu nie ma nad czym dyskutować. Te sankcje są po to by ograniczyć twoje swobody. Byś co jakiś czas poczuł, że ktoś ma nad Tobą władzę. I nie ma znaczenia gdzie konkretnie. Ruch drogowy jest tylko wygodny do kontrolowania.

Data: 2015-02-07 02:43:56
Autor: kogutek444
Zmiana przepisów
W dniu sobota, 7 lutego 2015 10:32:15 UTC+1 użytkownik re napisał:
Użytkownik "mk4"


...
Czy rzeczywiscie jest niedopuszczalna. Jest wiele miejsc gdzie jest
wskazana - zwlaszcza jak ruch jest stosunkowo niewielki a pasy sa 2 czy
3 w jedna strone.
Nie mowie, ze nalezy tam jechac 150. Ale jazda na poziomie 80-95 to norma..

Taka niedopuszczalnosc jest w czesci przypadkow czysto urojona.
-- -
Weź przestań. Tu nie ma nad czym dyskutować. Te sankcje są po to by ograniczyć twoje swobody. Byś co jakiś czas poczuł, że ktoś ma nad Tobą władzę. I nie ma znaczenia gdzie konkretnie. Ruch drogowy jest tylko wygodny do kontrolowania.

Posiadanie samochodu to z założenia ograniczenie jakiś swobód. Nie wolno na przykład samochodem poruszać się po chodniku a w butach wolno. Trzeba płacić OC a jak ktoś nie ma samochodu to nie musi, chociaż może spowodować straty takie same jak samochód. Tracisz jakieś przywileje w zamian zyskujesz inne.

Data: 2015-02-07 10:23:00
Autor: re
Zmiana przepisów


Użytkownik  drób napisał

Jesteś w stanie napisać o co Ci chodzi? Czy chcesz usprawiedliwić przekraczających prędkość? O ile można by się czepić suszenia 10 metrów przez znakiem z terenem zabudowanym to w miastach szybka jazda jest niedopuszczalna, 50/h to bardzo przyzwoita prędkość w mieście. Jak są ulice na których można więcej to są znaki dopuszczające większą prędkość. Zatrzymanie na jakiś czas to kara dodatkowa. Tacy co o 10 i 20 przekraczają wyłapywani są w miarę możliwości. A że możliwości są coraz większe to i skuteczność wyłapywania będzie coraz większa. Były czasy ze prawie nie łapali albo dało się wykupić paroma groszami. Ale te czasy dawno temu się skończyły. Kiedyś jak łapali to mówili ze jechał bzzzziuuu a powiniem brymbrym. Teraz są nieoznakowane radiowozy, pomiary odcinkowe, fotoradary, robią przymiarkę do helikopterów i dronów. Kierowcy w tej grze są na straconej pozycji. I albo się przystosują albo będą jeździli tramwajami. Przyznasz ze fajnie jest pojechać samochodem na zakupy, wrzucić torby do bagażnika. A pod domem zastanawiać się kto to pownosi. A zupełnie fajnie chujowo do dupy jest pojechać na zakupy komunikacją zbiorową i w autobusie zbierać jabłka co z rozerwanej torby wypadły. Komfort kosztuje nie tylko kasę ale i możliwość zrezygnowana z czegoś mniej istotnego w innym miejscu.
-- -
Sam widzisz, nie chodzi o prędkość tylko o władzę. Będą Cię kontrolować na drodze bo łatwiej niż w realnym świecie złapać na zwykłym wykroczeniu. Skala pokazuje. A głupki nadal będą za tablicami rejestracyjnymi i bezpodstawnymi kontrolami na drodze np trzeźwości.

Data: 2015-02-07 11:55:08
Autor: Tomasz Pyra
Zmiana przepisów
Dnia Fri, 6 Feb 2015 17:36:02 -0800 (PST), kogutek444@gmail.com napisał(a):


Jesteś w stanie napisać o co Ci chodzi? Czy chcesz usprawiedliwić przekraczających prędkość? O ile można by się czepić suszenia 10 metrów przez znakiem z terenem zabudowanym to w miastach szybka jazda jest niedopuszczalna

No tak, ale bardzo rzadko widuję kontrole prędkości w mieście-mieście (czy
to fotoradar czy to policję).

Bo kontrole są nie tam gdzie przekraczanie prędkości mogłoby być
niebezpieczne, a są tam gdzie przekraczanie prędkości jest powszechne.
Czyli z grubsza tam, gdzie ograniczenie jest dużo za niskie, albo tam gdzie
sytuacja drogowa jest tak zamotana, że kierowcy nie wiedzą jakie
ograniczenie obowiązuje, lub są nim zaskoczeni.

Data: 2015-02-07 03:05:18
Autor: kogutek444
Zmiana przepisów
W dniu sobota, 7 lutego 2015 11:55:19 UTC+1 użytkownik Tomasz Pyra napisał:
Dnia Fri, 6 Feb 2015 17:36:02 -0800 (PST), kogutek444@gmail.com napisał(a):


> Jesteś w stanie napisać o co Ci chodzi? Czy chcesz usprawiedliwić przekraczających prędkość? O ile można by się czepić suszenia 10 metrów przez znakiem z terenem zabudowanym to w miastach szybka jazda jest niedopuszczalna

No tak, ale bardzo rzadko widuję kontrole prędkości w mieście-mieście (czy
to fotoradar czy to policję).

Bo kontrole są nie tam gdzie przekraczanie prędkości mogłoby być
niebezpieczne, a są tam gdzie przekraczanie prędkości jest powszechne.
Czyli z grubsza tam, gdzie ograniczenie jest dużo za niskie, albo tam gdzie
sytuacja drogowa jest tak zamotana, że kierowcy nie wiedzą jakie
ograniczenie obowiązuje, lub są nim zaskoczeni.

Jakoś nie słyszałem o społecznym ruchu zrzeszającym miliony kierowców, a mającym na celu mobilizowanie służb różnych między innymi do lepszego oznakowywania dróg.

Data: 2015-02-07 12:21:17
Autor: Tomasz Pyra
Zmiana przepisów
Dnia Sat, 7 Feb 2015 03:05:18 -0800 (PST), kogutek444@gmail.com napisał(a):

Jakoś nie słyszałem o społecznym ruchu zrzeszającym miliony kierowców, a mającym na celu mobilizowanie służb różnych między innymi do lepszego oznakowywania dróg.

Bo w Polsce społeczeństwo podzielone jest na tych którzy twierdzą że brzoza
tnie skrzydło i na tych którzy twierdzą że skrzydło przetnie brzozę. No i
klasę polityczną która umiejętnie tamten podział podsyca.
A bycie kierowcą idzie zupełnie w poprzek tego podziału.

Podział na jakieś grupy faktycznych interesów to byłaby nowa jakość w
polskiej demokracji - może i kiedyś nastąpi.

Data: 2015-02-07 04:42:19
Autor: kogutek444
Zmiana przepisów
Nigdy nie nastąpi. Piłsudski scharakteryzował tak rodaków " Naród wspaniały tylko ludzie chuja warci"

Data: 2015-02-07 15:14:14
Autor: Pawel O'Pajak
Zmiana przepisów

Powitanko,

Jesteś w stanie napisać o co Ci chodzi?

Juz objasniam: Kierowcy masowo przekraczaja predkosc dopuszczona znakami. Zgadza sie? Tak. Byl program spowodowania obnizenia liczby przekraczajacych predkosc o polowe w iles lat, efekt byl zerowy, bylo o tym pare postow wyzej. Liczba osob przekraczajacych predkosc dopuszczana znakami zatem nie tylko nie zmalala, ale nawet wzrosla. I co? Ano wedle teorii powinna isc za tym wieksza ilosc wypadkow. Tymczasem o zgrozo, liczba ta spadla. Fakty nie pasuja do teorii? Tym gorzej dla faktow.

Czy chcesz usprawiedliwić przekraczających prędkość? O ile można by się czepić suszenia 10 metrów przez znakiem z terenem zabudowanym to w miastach szybka jazda jest niedopuszczalna, 50/h to bardzo przyzwoita prędkość w mieście. Jak są ulice na których można więcej to są znaki dopuszczające większą prędkość. Zatrzymanie na jakiś czas to kara dodatkowa. Tacy co o 10 i 20 przekraczają wyłapywani są w miarę możliwości. A że możliwości są coraz większe to i skuteczność wyłapywania będzie coraz większa. Były czasy ze prawie nie łapali albo dało się wykupić paroma groszami. Ale te czasy dawno temu się skończyły.

I uwazasz, ze masowo zmienisz zwykly rozsadek ludzi, ktorzy jezdza z taka predkoscia, jaka im zdrowy rozsadek podpowiada? Jesli przez tyle lat nie mozna Cebie jednego nauczyc prawidlowego korzystania z Usenetu?
Nastawiali FR po 100kzl kazdy, kupili samochody z kamerami pewnie w nie mniejszej cenie, kombinuja i wymyslaja coraz to nowe instytucje, programy wywalania kasy w bloto, a zwykle CB za cene 1 mandatu zalatwia te cale kombinowanie.

Pozdroofka,
Pawel Chorzempa
--
"-Tato, po czym poznać małą szkodliwość społeczną?
-Po wielkiej szkodzie prywatnej" (kopyrajt: S.  Mrożek)
******* >>> !!! UWAGA:  ODPOWIADAM TYLKO NA MAILE:
moje imie.(kropka)nazwisko, ten_smieszny_znaczek, gmail.com

Data: 2015-02-07 06:44:10
Autor: kogutek444
Zmiana przepisów
W dniu sobota, 7 lutego 2015 15:14:17 UTC+1 użytkownik Pawel O'Pajak napisał:
Powitanko,

> Jesteś w stanie napisać o co Ci chodzi?

Juz objasniam: Kierowcy masowo przekraczaja predkosc dopuszczona znakami. Zgadza sie? Tak. Byl program spowodowania obnizenia liczby przekraczajacych predkosc o polowe w iles lat, efekt byl zerowy, bylo o tym pare postow wyzej. Liczba osob przekraczajacych predkosc dopuszczana znakami zatem nie tylko nie zmalala, ale nawet wzrosla. I co? Ano wedle teorii powinna isc za tym wieksza ilosc wypadkow. Tymczasem o zgrozo, liczba ta spadla. Fakty nie pasuja do teorii? Tym gorzej dla faktow.

> Czy chcesz usprawiedliwić przekraczających prędkość? O ile można by się czepić suszenia 10 metrów przez znakiem z terenem zabudowanym to w miastach szybka jazda jest niedopuszczalna, 50/h to bardzo przyzwoita prędkość w mieście. Jak są ulice na których można więcej to są znaki dopuszczające większą prędkość. Zatrzymanie na jakiś czas to kara dodatkowa. Tacy co o 10 i 20 przekraczają wyłapywani są w miarę możliwości. A że możliwości są coraz większe to i skuteczność wyłapywania będzie coraz większa. Były czasy ze prawie nie łapali albo dało się wykupić paroma groszami. Ale te czasy dawno temu się skończyły.

I uwazasz, ze masowo zmienisz zwykly rozsadek ludzi, ktorzy jezdza z taka predkoscia, jaka im zdrowy rozsadek podpowiada? Jesli przez tyle lat nie mozna Cebie jednego nauczyc prawidlowego korzystania z Usenetu?
Nastawiali FR po 100kzl kazdy, kupili samochody z kamerami pewnie w nie mniejszej cenie, kombinuja i wymyslaja coraz to nowe instytucje, programy wywalania kasy w bloto, a zwykle CB za cene 1 mandatu zalatwia te cale kombinowanie.

Pozdroofka,
Pawel Chorzempa
-- "-Tato, po czym poznać małą szkodliwość społeczną?
-Po wielkiej szkodzie prywatnej" (kopyrajt: S.  Mrożek)
******* >>> !!! UWAGA:  ODPOWIADAM TYLKO NA MAILE:
moje imie.(kropka)nazwisko, ten_smieszny_znaczek, gmail.com

CB do pewnego momentu załatwiało. Kilka razy opisywałem pewne zdarzenie opiszę jeszcze raz. Jechałem autobusem z lotniska pod Londynem do Londynu. Autostrada jak się patrzy. Autobus jechał chyba z maksymalną dla niego dopuszczalną prędkością. Za oknem jedzie ktoś samochodem nie z tej Ziemi. Taka bryka to i z 300 by pociągnęła. I kierowca pewno jakiś kapelusz bo cały czas jedzie z prędkością autobusu. Co dziwne wszystkie inne samochody też tak jadą. Wytłumaczysz mi ten fenomen? Nie jestem globtroterem ale w kilku miejscach w Europie byłem. Wszędzie kierowcy mają już tak krótkie smycze i zaciśnięte obroże ze bardziej się nie da. Tylko w Polsce jest cały czas bezhołowie. Pamiętam czasy ze jak się jechało pod górkę to się miało gwarancję ze z naprzeciwka na własnym pasie nikt się nie pojawi. Dzisiaj chyba było by bezpieczniej pod górkę jechać przeciwnym pasem. W Polsce limity prędkości wcale nie są złe.

Data: 2015-02-07 08:54:28
Autor: Czesław Wiśniak
Zmiana przepisów
O co zaklad, ze nastepna zmiana bedzie wprowadzenie 30 w miastach? No bo jak jest 50, to niewielu o 50 przekracza, ale jak bedzie 30, to o 50 bedzie przekraczac tak na oko 80%.

No to uważaj :)
http://warszawa.gazeta.pl/warszawa/1,34862,17080368,Ograniczenia_predkosci_w_centrum_do_30_km_na_godz_.html

Data: 2015-02-07 14:58:55
Autor: Pawel O'Pajak
Zmiana przepisów

Powitanko,

No to uważaj :)
http://warszawa.gazeta.pl/warszawa/1,34862,17080368,Ograniczenia_predkosci_w_centrum_do_30_km_na_godz_.html

I to ma sens... ekonomiczny;-) Juz nie tylko kierowcy beda placic za przekroczenie predkosci, ale takze rowerzysci (dobrze im tak;-)), potem sie wprowadzi 10 i kolejna grupa bedzie placic - od biegania to sa stadiony, a nie miasto.
Generalnie dyskutowanie z brukowcem Michnika to jak nasmiewanie sie z niedorozwinietego, ale nie moglem sie powstrzymac:" To się sprawdza. Gdańsk miał silną wolę polityczną i też wprowadził strefę Tempo 30."
To ja chyba w jakims innym Gdansku bylem, albo wprowadzili to bardzo niedawno. Ktos moze potwierdzic, ze tam obowiazuje 30? Bo ze tyle faktycznie ludzie jezdza, to nie uwierze.

Pozdroofka,
Pawel Chorzempa
--
"-Tato, po czym poznać małą szkodliwość społeczną?
-Po wielkiej szkodzie prywatnej" (kopyrajt: S.  Mrożek)
******* >>> !!! UWAGA:  ODPOWIADAM TYLKO NA MAILE:
moje imie.(kropka)nazwisko, ten_smieszny_znaczek, gmail.com

Zmiana przepisów

Nowy film z video.banzaj.pl więcej »
Redmi 9A - recenzja budżetowego smartfona