Grupy dyskusyjne   »   pl.rec.lotnictwo   »   "Zmieścisz się śmiało" cd.

"Zmieścisz się śmiało" cd.

Data: 2020-08-05 12:44:48
Autor: Bruno
"Zmieścisz się śmiało" cd.
"Podczas lotu z prezydentem, gdy doszło do startu bez kontrolera na służbie, załogę tworzyła kapitan z dwuletnim stażem, której towarzyszył instruktor, bo nie miała aktualnych uprawnień - ustalił tvn24.pl. Według niejawnej umowy zawartej z resortem obrony, do której dotarliśmy, LOT ma zapewnić "personel latający o najwyższych kwalifikacjach i doświadczeniu". - Z VIP-ami latają młodzi, niedojrzali piloci - przyznaje jednak nasz informator z LOT-u.

Na początku lipca portal TVN24, a także "Gazeta Wyborcza" ujawniły, że 2 lipca embraer z prezydentem Andrzejem Dudą na pokładzie wystartował z lotniska w Babimoście niedaleko Zielonej Góry po zakończonej służbie kontrolera ruchu lotniczego i bez wydanej przez niego zgody na start. Dwoje pilotów zostało zawieszonych, a incydent wyjaśniał PLL LOT pod nadzorem Państwowej Komisji Badania Wypadków Lotniczych. 31 lipca Państwowa Komisja Badania Wypadków Lotniczych przejęła od przewoźnika wyjaśnianie sprawy, powołując w tym celu specjalny zespół, i uznała zdarzenie za poważny incydent."
https://tvn24.pl/polska/lot-prezydenta-andrzeja-dudy-z-babimostu-bez-zezwolenia-kontrolera-kapitanem-pilot-z-dwuletnim-stazem-i-instruktor-4651392

Ja p... Oni się nigdy nie nauczą.

--
Bruno

Data: 2020-08-06 05:03:48
Autor: mrbluesky.pl
"Zmieścisz się śmiało" cd.
Dwoje pilotów zostało zawieszonych, a incydent wyjaśniał PLL LOT pod nadzorem Państwowej Komisji Badania Wypadków Lotniczych. 31 lipca Państwowa Komisja Badania Wypadków Lotniczych przejęła od przewoźnika wyjaśnianie sprawy, powołując w tym celu specjalny zespół, i uznała zdarzenie za poważny incydent." -- -
Glos w kabinie: "Wybory wygralem to i prawo laski dalej mam" ;P
No i babka POleciala ;)))

Data: 2020-08-06 08:59:34
Autor: PiteR
"Zmieścisz się śmiało" cd.
in <news:f1c61eab-2a73-4d01-a87b-323306aa754eogooglegroups.com>
user Bruno pisze tak:

"Podczas lotu z prezydentem, gdy doszło do startu bez kontrolera
na służbie, załogę tworzyła kapitan z dwuletnim stażem, której
towarzyszył instruktor, bo nie miała aktualnych uprawnień -
ustalił tvn24.pl. Według niejawnej umowy zawartej z resortem
obrony, do której dotarliśmy, LOT ma zapewnić "personel latający o
najwyższych kwalifikacjach i doświadczeniu". - Z VIP-ami latają
młodzi, niedojrzali piloci - przyznaje jednak nasz informator z
LOT-u.


Jaki prezydęt tacy terroryści.

Siwy włos jak się okazuje nie potrafi obsłużyć najnowszego smartfona a współczesne samoloty to komputery także nie było tak tragicznie.
Może dużo grała w domu na symulatorze.

--
Piter

człowiek chciał być królem planety
więc matka natura dała mu koronę

Data: 2020-08-06 10:35:33
Autor: Shrek
"Zmieścisz się śmiało" cd.
W dniu 06.08.2020 o 09:59, PiteR pisze:

Siwy włos jak się okazuje nie potrafi obsłużyć najnowszego smartfona a
współczesne samoloty to komputery także nie było tak tragicznie.
Może dużo grała w domu na symulatorze.

Albo starsi są asertywniejsi. Tak czy inaczej dochodzę do wniosku, że to kwestia czasu - do trzech razy sztuka jak mówi przysłowie. Adrian już dwie szanse wyczerpał i dalej próbuje. Mam nadzieję, że jak już to jebną gdzies w lesie a nie mieście. Tupolewizm to jednak nieuleczalna choroba... Choć w sumie należy przyznać, że najważniejsza osoba w państwie ma ochronę na przyzwoitym poziomie - psy warują całą dobę, samolotami chyba nie lata, może z pierwszej ręki wie jak jest.

--
Shrek

Data: 2020-08-06 10:51:46
Autor: Shrek
"Zmieścisz się śmiało" cd.
W dniu 05.08.2020 o 21:44, Bruno pisze:
"Podczas lotu z prezydentem, gdy doszło do startu bez kontrolera na służbie, załogę tworzyła kapitan z dwuletnim stażem, której towarzyszył instruktor, bo nie miała aktualnych uprawnień - ustalił tvn24.pl.

Zaraz - czy ja dobrze rozumiem - dowodził kapitan a za "pierwszego" robił instruktor który z kolei "dowodził" panią kapitan? Jak wygląda CRM w takim przypadku? Bo wygląda mi na to, że to swoiste zamienienie ról - kapitan pełnie obowiązki kapitana, ale w razie W się momentalnie zamieniają i kapitanem zostaje instruktor, defacto bez pierwszego, bo jakie może mieć zaufanie do "kapitana" którego przed chwilą pozbawił dowodzenia statkiem z powodu uznania go za niekompetentnego? Nawet bez W, to co to za dowodzenie statkiem powietrznym, jak musisz wykonywać polecenia podwładnego. Dodajmy do tego presję związaną z wyjątkowymi paxami i presję na wykonanie zadania i mamy powtórtkę błędów w CRM ze smoleńska, gdzie nie wiadomo kto tak naprawdę dowodził.

To jest gdzieś oficjalnie zapisane jak wygląda taki CRM bo widzę tu pomieszanie z poplątaniem, kto tak naprawdę statkiem dowodzi, a w deficycie czasu to nie będzie czasu na wyjaśnienia - więc powinno być jasno określone z góry. No i kolejną kwestią jest czy kapitan (jakikolwiek, nawet doświadczony) potrafi się psychicznie przełączyć z roli dowodzącego i przyjąć rolę podwładnego - IMHO nawet podświadomie będzie próbował swojej decyzji bronić a być może nawet ją "naprawić" skoro w jego mniemaniu wcale przecież zła nie była (a każdy swoje decyzje racjonalizuje i confirmation bias nie jest zjawiskiem nieznanym komisjom badającym przyczyny wypadków)?


--
Shrek

Data: 2020-08-06 14:51:36
Autor: J.F.
"Zmieścisz się śmiało" cd.
Użytkownik "Shrek"  napisał w wiadomości grup dyskusyjnych:5f2bc4a1$0$17348$65785112@news.neostrada.pl...
W dniu 05.08.2020 o 21:44, Bruno pisze:
"Podczas lotu z prezydentem, gdy doszło do startu bez kontrolera na służbie, załogę tworzyła kapitan z dwuletnim stażem, której towarzyszył instruktor, bo nie miała aktualnych uprawnień - ustalił tvn24.pl.

Zaraz - czy ja dobrze rozumiem - dowodził kapitan a za "pierwszego" robił instruktor który z kolei "dowodził" panią kapitan? Jak wygląda CRM w takim przypadku? Bo wygląda mi na to, że to swoiste zamienienie ról - kapitan pełnie obowiązki kapitana,

Na razie chyba w miare dobrze - kapitan kapitanuje, a drugi ma go kontrolowac ... i ma do tego bardzo dobre kwalifikacje :-)

ale w razie W się momentalnie zamieniają i kapitanem zostaje instruktor, defacto bez pierwszego, bo jakie może mieć zaufanie do "kapitana" którego przed chwilą pozbawił dowodzenia statkiem z powodu uznania go za niekompetentnego?

A co sie dzieje w normalnej zalodze, gdy drugi zauwazy duzy blad kapitana ?

A tutaj ... przeciez to normalna sytuacja w czasie szkolenia, ze instruktor przejmuje stery jak kursant sobie nie radzi.
No dobra - nie ma wtedy tylu pasazerow na pokladzie, zeby nie powiedziec VIP-ow.

A moze po prostu ktos uznal p.o.rezydenta za Najmniej Wazna Osobe w panstwie :-)

Czy jednak ... to byl zamach :-)

Nawet bez W, to co to za dowodzenie statkiem powietrznym, jak musisz wykonywać polecenia podwładnego. Dodajmy do tego presję związaną z wyjątkowymi paxami i presję na wykonanie zadania i mamy powtórtkę błędów w CRM ze smoleńska, gdzie nie wiadomo kto tak naprawdę dowodził.

No nie, tam chyba nie bylo watpliwosci.
Błasik w kabinie sie potwiedził ? Ale chyba niewiele mówił, a kapitan znacznie wczesniej powiedzial "podejdziemy, odejdziemy i polecimy na zapasowe".

To jest gdzieś oficjalnie zapisane jak wygląda taki CRM bo widzę tu pomieszanie z poplątaniem, kto tak naprawdę statkiem dowodzi, a w deficycie czasu to nie będzie czasu na wyjaśnienia - więc powinno być jasno określone z góry. No i kolejną kwestią jest czy kapitan (jakikolwiek, nawet doświadczony) potrafi się psychicznie przełączyć z roli dowodzącego i przyjąć rolę podwładnego - IMHO nawet podświadomie będzie próbował swojej decyzji bronić a być może nawet ją "naprawić" skoro w jego mniemaniu wcale przecież zła nie była (a każdy swoje decyzje racjonalizuje i confirmation bias nie jest zjawiskiem nieznanym komisjom badającym przyczyny wypadków)?

Nie wiem czy to naprawde jest taki problem - chyba normalnie wykonuje zadania drugiego i polecenia/rozkazy pierwszego.

Raczej gdzie indziej bym szukal problemow - czy dobrze wykonuje, skoro pelni role zmiennie, wiec nie jest do zadnej przygotowany instynktownie.
W 54 pulku bylo to chyba nagminne.

J.

Data: 2020-08-06 15:05:00
Autor: Shrek
"Zmieścisz się śmiało" cd.
W dniu 06.08.2020 o 14:51, J.F. pisze:

ale w razie W się momentalnie zamieniają i kapitanem zostaje instruktor, defacto bez pierwszego, bo jakie może mieć zaufanie do "kapitana" którego przed chwilą pozbawił dowodzenia statkiem z powodu uznania go za niekompetentnego?

A co sie dzieje w normalnej zalodze, gdy drugi zauwazy duzy blad kapitana ?

Racja - w sumie to samo. Tylko widzę tu pewną niekonsekwencję w hierarchii - niby dowodzisz, a masz nad sobą podwładnego;)

A tutaj ... przeciez to normalna sytuacja w czasie szkolenia, ze instruktor przejmuje stery jak kursant sobie nie radzi.

No ale to nie był lot szkoleniowy.

A moze po prostu ktos uznal p.o.rezydenta za Najmniej Wazna Osobe w panstwie :-)

Nie no - tylko urzędnik a nie mąż stanu, ale jednak podpis z tych ważniejszych.

Nawet bez W, to co to za dowodzenie statkiem powietrznym, jak musisz wykonywać polecenia podwładnego. Dodajmy do tego presję związaną z wyjątkowymi paxami i presję na wykonanie zadania i mamy powtórtkę błędów w CRM ze smoleńska, gdzie nie wiadomo kto tak naprawdę dowodził.

No nie, tam chyba nie bylo watpliwosci.

Ojj..


Błasik w kabinie sie potwiedził ?

A nie?

Ale chyba niewiele mówił, a kapitan znacznie wczesniej powiedzial "podejdziemy, odejdziemy i polecimy na zapasowe".

A kto powiedział zdanie z tytułu wątku?

--
Shrek

Data: 2020-08-06 21:24:46
Autor: J.F.
"Zmieścisz się śmiało" cd.
Użytkownik "Shrek"  napisał w wiadomości grup dyskusyjnych:5f2bfffb$0$17349$65785112@news.neostrada.pl...
W dniu 06.08.2020 o 14:51, J.F. pisze:
ale w razie W się momentalnie zamieniają i kapitanem zostaje instruktor, defacto bez pierwszego, bo jakie może mieć zaufanie do "kapitana" którego przed chwilą pozbawił dowodzenia statkiem z powodu uznania go za niekompetentnego?

A co sie dzieje w normalnej zalodze, gdy drugi zauwazy duzy blad kapitana ?

Racja - w sumie to samo. Tylko widzę tu pewną niekonsekwencję w hierarchii - niby dowodzisz, a masz nad sobą podwładnego;)

Ale przynajmniej ten podwladny kompetentny.

A tutaj ... przeciez to normalna sytuacja w czasie szkolenia, ze instruktor przejmuje stery jak kursant sobie nie radzi.
No ale to nie był lot szkoleniowy.

Wiec co - kursantka sterow nie odda ? :-)

A moze po prostu ktos uznal p.o.rezydenta za Najmniej Wazna Osobe w panstwie :-)

Nie no - tylko urzędnik a nie mąż stanu, ale jednak podpis z tych ważniejszych.

Taki wazny, ze kursantke dostal na pilota :-P

W lutym czy marcu, to bym uznal za bardzo malo waznego - nie podpisze, to nastepca podpisze :-)

ale pamietasz dywagacje prawne - w tym momencie wyborow, to byl jednak bardzo wazny.

Nawet bez W, to co to za dowodzenie statkiem powietrznym, jak musisz wykonywać polecenia podwładnego. Dodajmy do tego presję związaną z wyjątkowymi paxami i presję na wykonanie zadania i mamy powtórtkę błędów w CRM ze smoleńska, gdzie nie wiadomo kto tak naprawdę dowodził.

No nie, tam chyba nie bylo watpliwosci.

Ojj..

Jakos nie zauwazylem. Major jako drugi nie kwestionowal polecenia zaledwie kapitana.

Błasik w kabinie sie potwiedził ?
A nie?

Nie wiem.

Ale chyba niewiele mówił, a kapitan znacznie wczesniej powiedzial "podejdziemy, odejdziemy i polecimy na zapasowe".

A kto powiedział zdanie z tytułu wątku?

Błasik ?
On ponoc tez podawal wysokosc ... skad ja odczytywal ?

https://www.gazetaprawna.pl/artykuly/864156,pilot-jaka-40-smialo-zmiescisz-sie-moglo-nie-odnosic-sie-do-proby-ladowania.html


J.

Data: 2020-08-06 18:45:43
Autor: Robert Tomasik
"Zmieścisz się śmiało" cd.
W dniu 05.08.2020 o 21:44, Bruno pisze:
Ja p... Oni się nigdy nie nauczą.

Nie nauczą, bo u nas głosy rozsądku i mądrości są postrzegane jako
złośliwość i torpedowane kreatywności przełożonych z otwartym umysłem,
którzy nie widza żadnych problemów. A nie widzą, bo ścieżka kariery jest
taka, że nie widzieli nigdy żadnego problemu, to i dostrzec go nie
potrafią. Gdy ktoś im stara się wyjaśnić, że się czegoś nie powinno
robić, to postrzegane to jest jako celowe "komplikowanie". I albo
krytykant się oprze temu i znajdą sobie innego pilota, albo się nie
oprze. tyle, że jak się coś stanie, to przeważnie ponoszą
odpowiedzialność nie ci, którzy faktycznie podejmują decyzję.

--
Robert Tomasik

"Zmieścisz się śmiało" cd.

Nowy film z video.banzaj.pl więcej »
Redmi 9A - recenzja budżetowego smartfona