Data: 2019-09-25 09:56:01 | |
Autor: Ä ÄÄĹĹóşş | |
'Znajdziemy po tygodniu lub sam wyplynie' | |
Oczywiście chodzi o nagrodę Darwina.
2,4 promila alkoholu. Motorówka w nocy, brak kamizelki, brak przypiętej zrywki. Dobrze, że przy okazji dupencji nie utopił, choć wyjątkowo się starał. www.polsatnews.pl/wiadomosc/2019-09-25/masywny-uraz-czaszkowo-mozgowy-prokuratura-o-smierci-piotra-wozniaka-staraka/ Swoją drogą ochrona, która pozwoliła takiemu wsiąść na łódkę to debile, no ale czego można wymagać od karków. -- -- - Kandydat do nagrody Guinnessa nie miał do siebie przywiązanej "zrywki" do wyłącznika zapłonu silnika motorówki. |
|