Data: 2015-05-08 14:52:33 | |
Autor: szerszen | |
Znaki drogowe uzupełniające - pytanie | |
Tak przy okazji innej dyskusji zacząłęm się zastanawiać, nad rzeczą pozornie oczywistą.
Jak traktować znaki uzupełniające, konkretnie taki np. F-10, czy jak znak nakazu, czy raczej informacyjny. Sądząc po definicji raczej bardziej jak nakazu, ale czy na pewno? Jest jakaś dodatkowa wykładnia poza samą definicją znaku? -- pozdrawiam szerszeń |
|
Data: 2015-05-09 02:16:53 | |
Autor: Tomasz Wójtowicz | |
Znaki drogowe uzupełniające - pytanie | |
W dniu 2015-05-08 o 14:52, szerszen pisze:
Tak przy okazji innej dyskusji zacząłęm się zastanawiać, nad rzeczą pozornie oczywistą. A co za różnica? To że znak jest w grupie umownie określanej jako np. zakazu, nie znaczy, że nie może czegoś nakazywać albo o czymś informować. Kiedyś była taka sprawa, że facet który nie opłacił miejsca parkingowego upierał się że znak INFORMUJĄCY o opłacie to nie znak NAKAZUJĄCY uiszczenie. SN wysłał go na drzewo z taką interpretacją. |
|
Data: 2015-05-11 09:24:57 | |
Autor: szerszen | |
Znaki drogowe uzupełniające - pytanie | |
On Sat, 09 May 2015 02:16:53 +0200
Tomasz Wójtowicz <spam@spam.spam.spam.com> wrote: A co za różnica? Roznica np. w mandacie, lub braku podstawy do jego wystawienia ;) -- pozdrawiam szerszeń |
|
Data: 2015-05-11 18:12:05 | |
Autor: Tomasz Wójtowicz | |
Znaki drogowe uzupełniające - pytanie | |
W dniu 2015-05-11 o 09:24, szerszen pisze:
On Sat, 09 May 2015 02:16:53 +0200Chyba nie umiesz czytać ze zrozumieniem, bo ci napisałem, że nie ma różnicy. |
|