Data: 2014-01-10 17:12:26 | |
Autor: u2 | |
Znany miliarder agentem SB | |
.... hi hi hi wiadomo ze SB opanowalo rynek bankowy ...-;)
http://wiadomosci.dziennik.pl/wydarzenia/artykuly/77801,znany-miliarder-agentem-sb.html 46-letni Leszek Czarnecki, jeden z najbogatszych Polaków, był tajnym współpracownikiem SB - ujawnia "Rzeczpospolita". Donosić zaczął już jako 18-latek. Z akt wynika, że brał za to pieniądze. Sam Czarnecki przyznał się do współpracy, ale zapewnia, że tylko "oceniał sytuację polityczną w kraju i zagranicą", nie brał wynagrodzenia, ani nie donosił na kolegów. Według dziennika, Czarneckiego SB zwerbowała we Wrocławiu w sierpniu 1980 roku. Miał 18 lat, gdy podpisał zobowiązanie do współpracy. SB: "wykazywał dużą aktywność" W tym czasie miał "dostarczać pisemne i ustne informacje dotyczące m.in. wybranych osób i rodzin, środowiska studenckiego i naukowego. Składał m.in. relacje ze spotkań, zebrań i działalności Niezależnego Związku Studentów, z przebiegu strajków na terenie Politechniki Wrocławskiej, w których osobiście uczestniczył" - cytuje raport esbeka "Rzeczpospolita". W aktach IPN są informacje, że podczas niespełna trzyletniej współpracy Czarnecki przekazał SB ponad 90 informacji "wykazując dużą aktywność i inicjatywę operacyjną". SB wskazywała m.in., że agent ten "umożliwił kontrolę sytuacji w III LO we Wrocławiu". Brał pieniądze, ale nie wiadomo, ile Wiadomo, że za swoje donosy brał pieniądze, ale nie zachowały się dokumenty, świadczące o konkretnych sumach. W 1982 roku trzeciego dziś na liście najbogatszych Polaków tygodnika "Wprost" Czarneckiego przejął Departament I SB - wywiad. Planował on bowiem kilkuletni wyjazd do Stanów Zjednoczonych. Formalnie w październiku 1983 roku założono mu teczkę kontaktu operacyjnego o pseudonimie Ternes. Przeszedł m.in. szkolenie w zakresie pracy operacyjnej zagranicą. Do USA jednak nie wyjechał, a wywiad "oddał" go w 1986 roku zwykłej SB. Nie wiadomo, czy potem Czarnecki miał kontakty z PRL-owskimi specsłużbami. Czarnecki: podpisałem zobowiązanie do współpracy Sam biznesmen przyznał się do współpracy, ale tłumaczy, że nie były to donosy na kolegów, ale opinie o sytuacji politycznej w kraju i zagranicą. "Nigdy nie składałem żadnych donosów na konkretne osoby, nie pisałem notatek, ani nie sporządzałem analiz. Nie żądałem, ani nie otrzymywałem wynagrodzenia" - głosi oświadczenie Czarneckiego. Miliarder tłumaczy, że gdy SB zaczęło "natarczywie pytać go o NZS", wystąpił ze studenckiego zrzeszenia, a wtedy esbecy przestali go "nagabywać". Powiedział studentom, że jest agentem "Z chwilą wprowadzenia stanu wojennego w grudniu 1981 roku zostałem zatrzymany przez Służbę Bezpieczeństwa na 48 godzin. Próbowano mnie namówić do wniknięcia w struktury konspiracyjne opozycji. Stanowczo odmówiłem. Po wypuszczeniu mnie na wolność spotkałem się ze studentem i działaczem opozycyjnym Krzysztofem Błachutem w towarzystwie Wiesława Żywickiego studenta Politechniki Wrocławskiej. Poinformowałem ich o mojej sytuacji. Poprosiłem, żeby nikt z opozycji nie kontaktował się ze mną, gdyż służby mogą chcieć mnie wykorzystać i zmusić do donoszenia" - głosi osiadczenie Czarneckiego. Dalej biznesmen tłumaczy, że choć namawiano go do wniknięcia w struktury opozycyjne, odmawiał, "w końcu kontakty ze służbami urwały się na przełomie 1982/1983". Ale SB nie rezygnowało. "W roku 1985 lub 1986 przed jednym z wyjazdów na wyprawę nurkową skontaktowali się ze mną przedstawiciele służb i chcieli po raz kolejny zwerbować mnie do współpracy z nimi. Stanowczo odmówiłem. Podejmowano jeszcze kolejne próby na przełomie lat 1988/89, ale zawsze odmawiałem podjęcia jakiejkolwiek współpracy. Po raz ostatni bezskutecznie próbował mnie zwerbować Urząd Ochrony Państwa w roku 1992 lub 1993" - napisał Czarnecki. Biznesmen zapewnia też, że "epizod z młodości nigdy nie miał wpływu ani na moje późniejsze działania, ani na karierę zawodową". "Jestem prywatnym przedsiębiorcą, który całą swoją aktywność koncentrował na projektach nie związanych ze stykiem państwa, polityki i biznesu " - tymi słowami kończy się jego oświadczenie. Chciał lecieć w kosmos Leszek Czarnecki to twórca Europejskiego Funduszu Leasingowego (potem Getin Holding), jest też współwłaścicielem firmy budującej we Wrocławiu najwyższy w Polsce wieżowiec z apartamentami. W mediach zaistniał, gdy ogłosił, że chce polecieć na wycieczkę w kosmos. Według prasy bulwarowej, był też związany ze znanymi dziennikarkami: Martyną Wojciechowską i Jolantą Pieńkowską. -- "Żydów gubi brak umiaru we wszystkim i przekonanie, że są narodem wybranym. Czują się oni upoważnieni do interpretowania wszystkiego, także doktryny katolickiej. Cokolwiek byśmy zrobili, i tak będzie poddane ich krytyce - za mało, że źle, że zbyt mało ofiarnie. W moim najgłębszym przekonaniu szkoda czasu na dialog z Żydami, bo on do niczego nie prowadzi... Ludzi, którzy używają słów 'antysemita', 'antysemicki', należy traktować jak ludzi niegodnych debaty, którzy usiłują niszczyć innych, gdy brakuje argumentów merytorycznych. To oni tworzą mowę nienawiści". |
|
Data: 2014-01-10 17:15:39 | |
Autor: Mark Woydak | |
Znany miliarder agentem SB | |
Użytkownik "u2" <u_2@o2.pl> napisał w wiadomości news:52d01be9$0$2159$65785112news.neostrada.pl... ... hi hi hi wiadomo ze SB opanowalo rynek bankowy ...-;) Ty donosiłes zaraz po urodzeniu, szczególnie będąc aktywnym w czasie "studiów" w LO w Suwałkach ! ;-) MW |
|
Data: 2014-01-10 18:14:12 | |
Autor: Stokrotka | |
Znany miliarder agentem SB | |
Też mi się nie zgadzał wiek, ale po zastanowieniu się wszystko pasuje. Napisali, że 80 zwerbowali, i że donosił w LO. Czyli faktycznie działał dla UB dużo pszed 18 rokiem życia. (pszecież LO jest od 15-16 lat do 18-19). A wogule to widać jak mocno dalej tszyma się komuna. -- (tekst bez: ó, ch, rz i -ii) Ortografia to NAWYK, często nielogiczny, ktury ludzie ociężali umysłowo, nażucają bezmyślnie następnym pokoleniom. http://ortografia.3-2-1.pl/ |
|
Data: 2014-01-10 20:02:58 | |
Autor: misiek | |
Znany miliarder agentem SB | |
Użytkownik "u2" <u_2@o2.pl> napisał w wiadomości news:52d01be9$0$2159$65785112news.neostrada.pl... ... hi hi hi wiadomo ze SB opanowalo rynek bankowy ...-;) to juz wiadomo od ladnych paru lat... jak widac - zydokomuna trzyma sie mocno - i smieje sie z frajerow ... standard - a tu ponoc byl jakis przewrot polityczny ? buhahahaha |
|
Data: 2014-01-10 11:14:12 | |
Autor: donek999bronek | |
Znany miliarder agentem SB | |
użytkownik misiek napisał:
standard - a tu ponoc byl jakis przewrot polityczny ? buhahahaha Podobno byl, teraz wszyscy chca aby ukraincom bylo tak samo dobrze jak nam. Czyt. 12h z pampersem pod dupa w biedronce. Pierdola niby cos o roznicy w wynagrodzeniu, zapominajac o sile nabywczej 1 ojro w polsce i na ukrainie. Ze niby ukraincy beda bardziej szczesliwi jak zaplacOM 6zl za litr benzyny, ja tam nie wiem. Ale jak zydki dorwa sie do ukrainskiego przemyslu to watpie czy jakas ukrainka dostanie tyle becikowego co obecnie, ale ja sie nie znam. |
|
Data: 2014-01-10 20:20:46 | |
Autor: misiek | |
Znany miliarder agentem SB | |
Użytkownik <donek999bronek@gmail.com> napisał w wiadomości news:273b1d4b-c7a7-45b4-9411-46d53aa566c2googlegroups.com... użytkownik misiek napisał: standard - a tu ponoc byl jakis przewrot polityczny ? buhahahaha Podobno byl, teraz wszyscy chca aby ukraincom bylo tak samo dobrze jak nam. Czyt. 12h z pampersem pod dupa w biedronce. Pierdola niby cos o roznicy w wynagrodzeniu, zapominajac o sile nabywczej 1 ojro w polsce i na ukrainie. Ze niby ukraincy beda bardziej szczesliwi jak zaplacOM 6zl za litr benzyny, ja tam nie wiem. Ale jak zydki dorwa sie do ukrainskiego przemyslu to watpie czy jakas ukrainka dostanie tyle becikowego co obecnie, ale ja sie nie znam. niby masz racje - ale skurwiel kagiebista putin tez nie jest dobrym rozwiazaniem. |
|
Data: 2014-01-10 21:21:36 | |
Autor: u2 | |
Znany miliarder agentem SB | |
W dniu 2014-01-10 20:20, misiek pisze:
niby masz racje - ale skurwiel kagiebista putin tez nie jest dobrym strachy na lachy, ze niby jak nie tussk to puta ...-;) -- "Żydów gubi brak umiaru we wszystkim i przekonanie, że są narodem wybranym. Czują się oni upoważnieni do interpretowania wszystkiego, także doktryny katolickiej. Cokolwiek byśmy zrobili, i tak będzie poddane ich krytyce - za mało, że źle, że zbyt mało ofiarnie. W moim najgłębszym przekonaniu szkoda czasu na dialog z Żydami, bo on do niczego nie prowadzi... Ludzi, którzy używają słów 'antysemita', 'antysemicki', należy traktować jak ludzi niegodnych debaty, którzy usiłują niszczyć innych, gdy brakuje argumentów merytorycznych. To oni tworzą mowę nienawiści". |
|