Cześć,

napisałem skargę na działanie przedszkola, bo wydawało mi się, że działania prowadzone w przedszkolu są bezprawne. Skargę zaadresowałem do Naczelnika Wydziału Oświaty Urzędu Miasta. Nie publikowałem tego nigdzie.

Obecnie cała wieś wie, że taka skarga była i p. Dyrektor podobno będzie mnie oskarżać o zniesławienie, bo podobno nieprawidłowości prawnych nie stwierdzono.

Wg mnie, przysługuje mi prawo skargi go Naczelnika i nawet jeśli się myliłem w podejrzeniach, to nie ja przecież upubliczniłem skargę, wiec ew. zniesławienie przedszkola nie zostało wykonane przeze mnie, bo moje pismo było skierowane do zwierzchnika p. Dyrektor i chyba powinno zostać rozpatrzone w gronie zamkniętym, zwłaszcza jeżeli sprawdzenie wykazało brak nieprawidłowości.

Co o tym myślicie?

W dniu 2015-12-18 o 07:41, Przemysław Adam Śmiejek pisze:

Co o tym myślicie?

Myślę, że mała szkolno-przedszkolno-gminna urzędnicza społeczność jak
zwykle chce zamknąć gębę baranowi (do strzyżenia), który postanowił
wychylić się z tłumu. Stąd posunięcia mające na celu zastraszenie Cię i
wybicie z głowy (Tobie i innym) podobnych akcji w przyszłości.

--
Pozdrawiam
Maciek

Ty się już dałeś zastraszyć.
Nie daj się.

--
_____http://ortografia.ma7.eu_____zmiana adresu strony
w zakładce 'inne', nowa wersja syntezatora mowy GdakMini2_99 ,
z nowym głosem
(tekst bez: ó, ch, rz i -ii) Ortografia to NAWYK, często nielogiczny,
ktury ludzie ociężali umysłowo, nażucają bezmyślnie następnym pokoleniom.

Przemysław Adam Śmiejek wrote:

Cześć,

napisałem skargę na działanie przedszkola, bo wydawało mi się, że
działania prowadzone w przedszkolu są bezprawne. Skargę zaadresowałem do
Naczelnika Wydziału Oświaty Urzędu Miasta. Nie publikowałem tego nigdzie.

Obecnie cała wieś wie, że taka skarga była i p. Dyrektor podobno będzie
mnie oskarżać o zniesławienie, bo podobno nieprawidłowości prawnych nie
stwierdzono.

Wg mnie, przysługuje mi prawo skargi go Naczelnika i nawet jeśli się
myliłem w podejrzeniach, to nie ja przecież upubliczniłem skargę, wiec
ew. zniesławienie przedszkola nie zostało wykonane przeze mnie, bo moje
pismo było skierowane do zwierzchnika p. Dyrektor i chyba powinno zostać
rozpatrzone w gronie zamkniętym, zwłaszcza jeżeli sprawdzenie wykazało
brak nieprawidłowości.

Co o tym myślicie?

ze wies to wies i rzadzi sie swoimi prawami. a ty masz przesrane.

UĹźytkownik "Przemysław Adam Śmiejek"  napisał w wiadomości grup dyskusyjnych:5673aab2$0$691$65785112@news.neostrada.pl...

Wg mnie, przysługuje mi prawo skargi go Naczelnika i nawet jeśli się myliłem w podejrzeniach, to nie ja przecież upubliczniłem skargę, wiec ew. zniesławienie przedszkola nie zostało wykonane przeze mnie, bo moje pismo było skierowane do zwierzchnika p. Dyrektor i chyba powinno zostać rozpatrzone w gronie zamkniętym, zwłaszcza jeżeli sprawdzenie wykazało brak nieprawidłowości.
Co o tym myślicie?

Art. 212.

§ 1. Kto pomawia inną osobę, grupę osób, instytucję, osobę prawną lub jednostkę organizacyjną niemającą osobowości prawnej o takie postępowanie lub wła-ściwości, które mogą poniżyć ją w opinii publicznej lub narazić na utratę zaufania potrzebnego dla danego stanowiska, zawodu lub rodzaju działalności,
podlega grzywnie albo karze ograniczenia wolności.

Art. 213.
§ 1. Nie ma przestępstwa określonego w art. 212 § 1, jeżeli zarzut uczyniony niepublicznie jest prawdziwy.
§ 2. Nie popełnia przestępstwa określonego w art. 212 § 1 lub 2, kto publicznie podnosi lub rozgłasza prawdziwy zarzut:
1) dotyczący postępowania osoby pełniącej funkcję publiczną lub
2) służący obronie społecznie uzasadnionego interesu.

Publicznosc ma tu jak widac poboczne znaczenie. Prawdziwosc zreszta tez.

J.

W dniu 18.12.2015 o 12:22, J.F. pisze:

mogą poniżyć ją w opinii publicznej

No więc jak mają ją poniżyć w opinii publicznej, skoro nie było to upublicznione przeze mnie? Skoro p. Dyrektor sama upublicznia, to jej sprawa.

UĹźytkownik "Przemysław Adam Śmiejek"  napisał w wiadomości grup dyskusyjnych:5673f3be$0$22823$65785112@news.neostrada.pl...
W dniu 18.12.2015 o 12:22, J.F. pisze:

mogą poniżyć ją w opinii publicznej

No więc jak mają ją poniżyć w opinii publicznej, skoro nie było to upublicznione przeze mnie? Skoro p. Dyrektor sama upublicznia, to jej sprawa.

Ale tam jest czesc dalsza po "lub".

J.

Użytkownik "J.F." <jfox_xnospamx@poczta.onet.pl> napisał w wiadomości news:56742257$0$22831$65785112news.neostrada.pl...

UĹźytkownik "Przemysław Adam Śmiejek"  napisał w wiadomości grup dyskusyjnych:5673f3be$0$22823$65785112@news.neostrada.pl...
W dniu 18.12.2015 o 12:22, J.F. pisze:

mogą poniżyć ją w opinii publicznej

No więc jak mają ją poniżyć w opinii publicznej, skoro nie było to upublicznione przeze mnie? Skoro p. Dyrektor sama upublicznia, to jej sprawa.

Ale tam jest czesc dalsza po "lub".

Jakie "lub", moĹźe i "lub", ale nie w tym miejscu.

"§ 1. Nie ma przestępstwa określonego w art. 212 § 1, jeżeli zarzut
uczyniony niepublicznie jest prawdziwy.
§ 2. Nie popełnia przestępstwa określonego w art. 212 § 1 lub 2, kto
publicznie podnosi lub rozgłasza prawdziwy zarzut:"

Wystarczy pisać prawdę i ci teoretycznie nikt nic nie może zrobić.
Byle nie __publikować___, Ĺźe ___szary___  Kowalski zesrał się na wycieraczce,
nawet jak się zestrał.
Tylko dlatego nie publikować, że Kowalski jest szarym obywatelem, a nie osobą publiczną.
Ale prywatnie możesz wszystkim znajomym nawet na piśmie poświadczyć: "Kowalski się zestrał.". Do użędu też możesz doniesć, a nawet powinieneś, bo to zahowanie nieobyczajne.

Za to o Prezydencie, jak by się zesrał, to możesz opublikować, że się zesrał, bo jest osobą publiczną. I w interesie społeczeństwa jest tępienie złego zahowania u osoby publicznej. Czyli osoby publiczne mają w tym sensie mniej praw.

A co do pisania tu na grupie dyskusyjnej, to prawnie nie jest to publikacja, a rozmowa prywatna.
Więc tu też możesz pisać, że "Kowalski się zesrał.".

W praktyce zaś za pisanie prawdy możesz co najmniej dostać w dziub.

--
_____http://ortografia.ma7.eu_____zmiana adresu strony
w zakładce 'inne', nowa wersja syntezatora mowy GdakMini2_99 ,
z nowym głosem
(tekst bez: ó, ch, rz i -ii) Ortografia to NAWYK, często nielogiczny,
ktury ludzie ociężali umysłowo, nażucają bezmyślnie następnym pokoleniom.

W dniu 2015-12-18 o 07:41, Przemysław Adam Śmiejek pisze:

Cześć,

napisałem skargę na działanie przedszkola, bo wydawało mi się, że
działania prowadzone w przedszkolu są bezprawne. Skargę zaadresowałem do
Naczelnika Wydziału Oświaty Urzędu Miasta. Nie publikowałem tego nigdzie.

Obecnie cała wieś wie, że taka skarga była i p. Dyrektor podobno będzie
mnie oskarżać o zniesławienie, bo podobno nieprawidłowości prawnych nie
stwierdzono.

Wg mnie, przysługuje mi prawo skargi go Naczelnika i nawet jeśli się
myliłem w podejrzeniach, to nie ja przecież upubliczniłem skargę, wiec
ew. zniesławienie przedszkola nie zostało wykonane przeze mnie, bo moje
pismo było skierowane do zwierzchnika p. Dyrektor i chyba powinno zostać
rozpatrzone w gronie zamkniętym, zwłaszcza jeżeli sprawdzenie wykazało
brak nieprawidłowości.

Co o tym myślicie?

Dobrze kombinujesz. Żaden sąd nie uzna tego za pomówienie.

--
Sonn

W dniu 18-12-15 o 07:41, Przemysław Adam Śmiejek pisze:

Cześć,

napisałem skargę na działanie przedszkola, bo wydawało mi się, że
działania prowadzone w przedszkolu są bezprawne. Skargę zaadresowałem do
Naczelnika Wydziału Oświaty Urzędu Miasta. Nie publikowałem tego nigdzie.

Obecnie cała wieś wie, że taka skarga była i p. Dyrektor podobno będzie
mnie oskarżać o zniesławienie, bo podobno nieprawidłowości prawnych nie
stwierdzono.

Wg mnie, przysługuje mi prawo skargi go Naczelnika i nawet jeśli się
myliłem w podejrzeniach, to nie ja przecież upubliczniłem skargę, wiec
ew. zniesławienie przedszkola nie zostało wykonane przeze mnie, bo moje
pismo było skierowane do zwierzchnika p. Dyrektor i chyba powinno zostać
rozpatrzone w gronie zamkniętym, zwłaszcza jeżeli sprawdzenie wykazało
brak nieprawidłowości.

Co o tym myślicie?

Jeśli nie da się dowieść,ze świadomie napisałeś nieprawdę co do kwestii merytorycznych, to mogą sobie skarżyć do woli. Natomiast gdy da się dowieść, że napisałeś świadomie nieprawdę, to coś tam da się wymyślić, choć akurat zniesławienie wydaje mi się nienajlepszym pomysłem.

W dniu 18.12.2015 o 19:04, Robert Tomasik pisze:

Jeśli nie da się dowieść,ze świadomie napisałeś nieprawdę co do kwestii
merytorycznych, to mogą sobie skarżyć do woli. Natomiast gdy da się
dowieść, że napisałeś świadomie nieprawdę, to coś tam da się wymyślić,
choć akurat zniesławienie wydaje mi się nienajlepszym pomysłem.

Wiesz, o tyle jest sytuacja niefajna, że w moim przypadku skazanie oznacza zakaz wykonywania zawodu. To są niestety absurdy współczesnego świata. :(

W dniu 2015-12-18 o 20:29, Przemysław Adam Śmiejek pisze:

Wiesz, o tyle jest sytuacja niefajna, że w moim przypadku skazanie oznacza zakaz wykonywania zawodu. To są niestety absurdy współczesnego świata. :(

Weź pod uwagę, że dla p. dyrektor także, więc zorientuj się przede
wszystkim co teĹź ona na TwĂłj temat mĂłwi "opinii publicznej" :->

--
Pozdrawiam
Maciek