Zaczelo sie od tego, ze wlaczam PC a tam ni ma DVD. Pisalem na winnt. Ale wyglada na to, ze cos sprzetowego dzieje sie. Dlaczego? Bo chcialem uzyc klawiatury. Bezprzewodowa nie zadzialala, mysle ok, podepne kablowa. Kablowa podpinam i glucho, nawet sie diodka na niej nie zaswieca. Tak jakby USB byly martwe. Pere dni temu dzialalo (pare, nie wiem, tydzien, dwa tyg temu). Komp postal i tu nie dziala... Szukam punktu zaczepienia. Zasilacz?

Dnia Fri, 01 Mar 2013 20:41:27 +0100, Mr. Misio napisał(a):

Zaczelo sie od tego, ze wlaczam PC a tam ni ma DVD. Pisalem na winnt. Ale wyglada na to, ze cos sprzetowego dzieje sie. Dlaczego? Bo chcialem uzyc klawiatury. Bezprzewodowa nie zadzialala, mysle ok, podepne kablowa. Kablowa podpinam i glucho, nawet sie diodka na niej nie zaswieca. Tak jakby USB byly martwe. Pere dni temu dzialalo (pare, nie wiem, tydzien, dwa tyg temu). Komp postal i tu nie dziala... Szukam punktu zaczepienia. Zasilacz?

Zmień molexa przy DVD na innego. --
Twoje źródło informacji na temat serii Grand Theft Auto! http://swiatgta.pl

Filip454 = Filip dla nieuświadomionych

Użytkownik Filip454 napisał:

Dnia Fri, 01 Mar 2013 20:41:27 +0100, Mr. Misio napisał(a):

Zaczelo sie od tego, ze wlaczam PC a tam ni ma DVD. Pisalem na winnt.
Ale wyglada na to, ze cos sprzetowego dzieje sie. Dlaczego? Bo chcialem
uzyc klawiatury. Bezprzewodowa nie zadzialala, mysle ok, podepne
kablowa. Kablowa podpinam i glucho, nawet sie diodka na niej nie
zaswieca. Tak jakby USB byly martwe. Pere dni temu dzialalo (pare, nie
wiem, tydzien, dwa tyg temu). Komp postal i tu nie dziala... Szukam
punktu zaczepienia. Zasilacz?

Zmień molexa przy DVD na innego.

OK, moge podpiac, jak znajde, albo podepne do innego kabelka. Myslisz, ze USB "powroci"?

Dnia 2013-03-01 21:39, Użytkownik Mr. Misio napisał:

OK, moge podpiac, jak znajde, albo podepne do innego kabelka. Myslisz, ze USB "powroci"?

Tak, jak tylko zmienisz zasilacz.
Jak masz miernik to sprawdź napięcia, jak nie masz to szukaj
fachowca który ma.


Pozdrawiam

Użytkownik RadoslawF napisał:

Dnia 2013-03-01 21:39, Użytkownik Mr. Misio napisał:

OK, moge podpiac, jak znajde, albo podepne do innego kabelka. Myslisz,
ze USB "powroci"?

Tak, jak tylko zmienisz zasilacz.
Jak masz miernik to sprawdź napięcia, jak nie masz to szukaj
fachowca który ma.

Napiecia w normie, ale miernik to mierzenie bez obciazenia. Plyta wizualnie w porzadeczku. Jutro kupie zasilacz, bo jak nie do tego kompa to bedzie jako zapas...

Dnia 2013-03-01 22:28, Użytkownik Mr. Misio napisał:

OK, moge podpiac, jak znajde, albo podepne do innego kabelka. Myslisz,
ze USB "powroci"?

Tak, jak tylko zmienisz zasilacz.
Jak masz miernik to sprawdź napięcia, jak nie masz to szukaj
fachowca który ma.

Napiecia w normie, ale miernik to mierzenie bez obciazenia. Plyta wizualnie w porzadeczku. Jutro kupie zasilacz, bo jak nie do tego kompa to bedzie jako zapas...

A napięcie na złączu USB ?


Pozdrawiam

Użytkownik RadoslawF napisał:

Dnia 2013-03-01 22:28, Użytkownik Mr. Misio napisał:

OK, moge podpiac, jak znajde, albo podepne do innego kabelka. Myslisz,
ze USB "powroci"?

Tak, jak tylko zmienisz zasilacz.
Jak masz miernik to sprawdź napięcia, jak nie masz to szukaj
fachowca który ma.

Napiecia w normie, ale miernik to mierzenie bez obciazenia. Plyta
wizualnie w porzadeczku. Jutro kupie zasilacz, bo jak nie do tego
kompa to bedzie jako zapas...

A napięcie na złączu USB ?

Do tego nie mam miernika.

Dnia 2013-03-01 23:08, Użytkownik Mr. Misio napisał:

Napiecia w normie, ale miernik to mierzenie bez obciazenia. Plyta
wizualnie w porzadeczku. Jutro kupie zasilacz, bo jak nie do tego
kompa to bedzie jako zapas...

A napięcie na złączu USB ?

Do tego nie mam miernika.

To czym zmierzyłeś na zasilaczu ?


Pozdrawiam

Użytkownik RadoslawF napisał:

Dnia 2013-03-01 23:08, Użytkownik Mr. Misio napisał:

Napiecia w normie, ale miernik to mierzenie bez obciazenia. Plyta
wizualnie w porzadeczku. Jutro kupie zasilacz, bo jak nie do tego
kompa to bedzie jako zapas...

A napięcie na złączu USB ?

Do tego nie mam miernika.

To czym zmierzyłeś na zasilaczu ?

Takim specjalnym miernikiem, do ktorego podlacza sie wszystkie kable z zasilacza i on ma wyswietlacz lcd i pokazuje ile V jest na ktorej zlaczce :)

W dniu 01.03.2013 20:41, Mr. Misio pisze:

Zaczelo sie od tego, ze wlaczam PC a tam ni ma DVD. Pisalem na winnt.
Ale wyglada na to, ze cos sprzetowego dzieje sie. Dlaczego? Bo chcialem
uzyc klawiatury. Bezprzewodowa nie zadzialala, mysle ok, podepne

Na początek odpal jakiegoś linuxa live. Jeśli objawy się utrzymają - to faktycznie jakiś ciekawy objaw sprzętowy.  Może zimny lut chipsetu albo problemy z przetwornicą na płycie? BIOS coś mówi na temat napięć?

--
Świadomie psujący kodowanie i formatowanie wierszy
są jak srający z lenistwa i głupoty na środku pokoju.
I jeszcze ci durnie tłumaczą to nowoczesnością...

Użytkownik Andrzej Lawa napisał:

W dniu 01.03.2013 20:41, Mr. Misio pisze:

Zaczelo sie od tego, ze wlaczam PC a tam ni ma DVD. Pisalem na winnt.
Ale wyglada na to, ze cos sprzetowego dzieje sie. Dlaczego? Bo chcialem
uzyc klawiatury. Bezprzewodowa nie zadzialala, mysle ok, podepne

Na początek odpal jakiegoś linuxa live. Jeśli objawy się utrzymają - to
faktycznie jakiś ciekawy objaw sprzętowy.  Może zimny lut chipsetu albo
problemy z przetwornicą na płycie? BIOS coś mówi na temat napięć?

Nie ma jak wejsc do biosu :) Ani wystartowac z DVD :) :/ chyba, ze odepne wszystkie hdd, ale dzis mi sie juz nie chce :)

Dnia Fri, 01 Mar 2013 22:58:55 +0100, Mr. Misio napisał(a):

Użytkownik Andrzej Lawa napisał:

W dniu 01.03.2013 20:41, Mr. Misio pisze:

Zaczelo sie od tego, ze wlaczam PC a tam ni ma DVD. Pisalem na winnt.
Ale wyglada na to, ze cos sprzetowego dzieje sie. Dlaczego? Bo chcialem
uzyc klawiatury. Bezprzewodowa nie zadzialala, mysle ok, podepne

Na początek odpal jakiegoś linuxa live. Jeśli objawy się utrzymają - to
faktycznie jakiś ciekawy objaw sprzętowy.  Może zimny lut chipsetu albo
problemy z przetwornicą na płycie? BIOS coś mówi na temat napięć?

Nie ma jak wejsc do biosu :) Ani wystartowac z DVD :) :/ chyba, ze odepne wszystkie hdd, ale dzis mi sie juz nie chce :)

Podepnij jakąś pod PS2.

Ale z tym zasilaczem bym się wstrzymał, skąd wiesz, że to nie usterka
płyty?

W ogóle jakiej marki to zasilacz?
--
Twoje źródło informacji na temat serii Grand Theft Auto! http://swiatgta.pl

Filip454 = Filip dla nieuświadomionych

Użytkownik Filip454 napisał:

Dnia Fri, 01 Mar 2013 22:58:55 +0100, Mr. Misio napisał(a):

Użytkownik Andrzej Lawa napisał:

W dniu 01.03.2013 20:41, Mr. Misio pisze:

Zaczelo sie od tego, ze wlaczam PC a tam ni ma DVD. Pisalem na winnt.
Ale wyglada na to, ze cos sprzetowego dzieje sie. Dlaczego? Bo chcialem
uzyc klawiatury. Bezprzewodowa nie zadzialala, mysle ok, podepne

Na początek odpal jakiegoś linuxa live. Jeśli objawy się utrzymają - to
faktycznie jakiś ciekawy objaw sprzętowy.  Może zimny lut chipsetu albo
problemy z przetwornicą na płycie? BIOS coś mówi na temat napięć?

Nie ma jak wejsc do biosu :) Ani wystartowac z DVD :) :/ chyba, ze
odepne wszystkie hdd, ale dzis mi sie juz nie chce :)

Podepnij jakąś pod PS2.

Ale z tym zasilaczem bym się wstrzymał, skąd wiesz, że to nie usterka
płyty?

W ogóle jakiej marki to zasilacz?

Użytkownik Filip454 napisał:

Dnia Fri, 01 Mar 2013 22:58:55 +0100, Mr. Misio napisał(a):

Użytkownik Andrzej Lawa napisał:

W dniu 01.03.2013 20:41, Mr. Misio pisze:

Zaczelo sie od tego, ze wlaczam PC a tam ni ma DVD. Pisalem na winnt.
Ale wyglada na to, ze cos sprzetowego dzieje sie. Dlaczego? Bo chcialem
uzyc klawiatury. Bezprzewodowa nie zadzialala, mysle ok, podepne

Na początek odpal jakiegoś linuxa live. Jeśli objawy się utrzymają - to
faktycznie jakiś ciekawy objaw sprzętowy.  Może zimny lut chipsetu albo
problemy z przetwornicą na płycie? BIOS coś mówi na temat napięć?

Nie ma jak wejsc do biosu :) Ani wystartowac z DVD :) :/ chyba, ze
odepne wszystkie hdd, ale dzis mi sie juz nie chce :)

Podepnij jakąś pod PS2.

Nie mam :) Nawet przejsciowek juz nie mam.

Ale z tym zasilaczem bym się wstrzymał, skąd wiesz, że to nie usterka
płyty?

Tak czy siak przyda mi sie zapas. Jak pokazuje doswiadczenie zawsze mialem zapas i zawsze sie przydawal (ostatni niedawno sie przydal, co prawda nie w moim kompie). Zapomnielem uzupelnic.

W ogóle jakiej marki to zasilacz?

Wykrece to bede wiedzial :) Zwykle celuje w tanie markowe ze sredniej polki. Troche lepsze od blaszakow za 50 zeta (obecnie) - na obecne ceny to rpzedzial 100-150 zapewne. Patrzac po wieku kompa to pewnie wtedy na topie byly AmacroXy czy cóś.

W dniu 01.03.2013 22:58, Mr. Misio pisze:

Na początek odpal jakiegoś linuxa live. Jeśli objawy się utrzymają - to
faktycznie jakiś ciekawy objaw sprzętowy.  Może zimny lut chipsetu albo
problemy z przetwornicą na płycie? BIOS coś mówi na temat napięć?

Nie ma jak wejsc do biosu :)

Nie masz przycisku na płycie? Wiele nowszych ma.

Ani wystartowac z DVD :) :/ chyba, ze
odepne wszystkie hdd,

Zakładając, że masz tylko jako drugi w kolejności a nie w ogóle wyłączony (jak ja często robię, żeby użyszkodnik mi nie wystartował z jakiejś dziwnej płyty).

ale dzis mi sie juz nie chce :)

No to legitymacji prawdziwego komputerowego nerd nie dostaniesz ;->

Taki odczuwałby przymus naprawienia ASAP ;)

Tak na szybko to jeszcze spróbuj popatrzeć na kondensatory - czy jakiś nie spuchnięty.

--
Świadomie psujący kodowanie i formatowanie wierszy
są jak srający z lenistwa i głupoty na środku pokoju.
I jeszcze ci durnie tłumaczą to nowoczesnością...

Użytkownik Andrzej Lawa napisał:

Tak na szybko to jeszcze spróbuj popatrzeć na kondensatory - czy jakiś
nie spuchnięty.

Pierwsze co zrobilem to je oblookalem - ale wygladaja OK, co mnie i tak juz kiedys zwiodlo, bo wyglad to nie wszystko :)

W dniu 01.03.2013 23:58, Mr. Misio pisze:

Użytkownik Andrzej Lawa napisał:

Tak na szybko to jeszcze spróbuj popatrzeć na kondensatory - czy jakiś
nie spuchnięty.

Pierwsze co zrobilem to je oblookalem - ale wygladaja OK, co mnie i tak
juz kiedys zwiodlo, bo wyglad to nie wszystko :)

Ja kiedyś zauważyłem dopiero po wymontowaniu płyty - na górze było tylko lekko wybrzuszone.

Tak czy inaczej - powodzenia!

--
Świadomie psujący kodowanie i formatowanie wierszy
są jak srający z lenistwa i głupoty na środku pokoju.
I jeszcze ci durnie tłumaczą to nowoczesnością...

Użytkownik Andrzej Lawa napisał:

W dniu 01.03.2013 23:58, Mr. Misio pisze:

Użytkownik Andrzej Lawa napisał:

Tak na szybko to jeszcze spróbuj popatrzeć na kondensatory - czy jakiś
nie spuchnięty.

Pierwsze co zrobilem to je oblookalem - ale wygladaja OK, co mnie i tak
juz kiedys zwiodlo, bo wyglad to nie wszystko :)

Ja kiedyś zauważyłem dopiero po wymontowaniu płyty - na górze było tylko
lekko wybrzuszone.

Tak czy inaczej - powodzenia!

Spoko ;) Dam znac jak sie dowiem co bylo nie tak, ale z doswiadczenia - wymiana zasilacza pomoze ;) (dl amnei to bylby najtanszy sposob).

W dniu 02.03.2013 00:14, Mr. Misio pisze:

Spoko ;) Dam znac jak sie dowiem co bylo nie tak, ale z doswiadczenia -
wymiana zasilacza pomoze ;) (dl amnei to bylby najtanszy sposob).

Kondesatorek też można przelutować.

--
Świadomie psujący kodowanie i formatowanie wierszy
są jak srający z lenistwa i głupoty na środku pokoju.
I jeszcze ci durnie tłumaczą to nowoczesnością...

On 02-03-2013 00:18, Andrzej Lawa wrote:

W dniu 02.03.2013 00:14, Mr. Misio pisze:

Spoko ;) Dam znac jak sie dowiem co bylo nie tak, ale z doswiadczenia -
wymiana zasilacza pomoze ;) (dl amnei to bylby najtanszy sposob).

Kondesatorek też można przelutować.

-- Świadomie psujący kodowanie i formatowanie wierszy
są jak srający z lenistwa i głupoty na środku pokoju.
I jeszcze ci durnie tłumaczą to nowoczesnością...

I te nieporownywalnie nizsze koszty.

-- -- -- -- -- –-- -- -- -- -- -–—–—–———
Twoje źródło informacji na temat serii Grand Theft Auto! http://swiatgta.pl

Filip454 = Filip dla nieuświadomionych

Użytkownik Filip napisał:

On 02-03-2013 00:18, Andrzej Lawa wrote:

W dniu 02.03.2013 00:14, Mr. Misio pisze:

Spoko ;) Dam znac jak sie dowiem co bylo nie tak, ale z doswiadczenia -
wymiana zasilacza pomoze ;) (dl amnei to bylby najtanszy sposob).

Kondesatorek też można przelutować.

I te nieporownywalnie nizsze koszty.

A to juz zalezy. Nie mam lutownicy. Nie mam wprawy. Nie mam kondensatorka. Nie mam ochoty rozkrecac calosci. Wiec moze i cenowo koszty bylyby nizsze, ale moj czas kosztuje wiecej i im mniej go zuzyje tym lepiej :)

W dniu 02.03.2013 10:12, Mr. Misio pisze:

A to juz zalezy. Nie mam lutownicy. Nie mam wprawy. Nie mam
kondensatorka. Nie mam ochoty rozkrecac calosci. Wiec moze i cenowo
koszty bylyby nizsze, ale moj czas kosztuje wiecej i im mniej go zuzyje
tym lepiej :)

Hmmm... No to takie głupie pytanie: czy sprawdzałeś, czy wszystkie styki we wtyczce zasilacza dobrze stykają?

Kiedyś miałem taką wtyczkę, z której jedna linia ciągle się wysuwała i nie stykała (chociaż tam objawem był brak włączania w ogóle).

--
Świadomie psujący kodowanie i formatowanie wierszy
są jak srający z lenistwa i głupoty na środku pokoju.
I jeszcze ci durnie tłumaczą to nowoczesnością...

Użytkownik Andrzej Lawa napisał:

W dniu 02.03.2013 10:12, Mr. Misio pisze:

A to juz zalezy. Nie mam lutownicy. Nie mam wprawy. Nie mam
kondensatorka. Nie mam ochoty rozkrecac calosci. Wiec moze i cenowo
koszty bylyby nizsze, ale moj czas kosztuje wiecej i im mniej go zuzyje
tym lepiej :)

Hmmm... No to takie głupie pytanie: czy sprawdzałeś, czy wszystkie styki
we wtyczce zasilacza dobrze stykają?

Kiedyś miałem taką wtyczkę, z której jedna linia ciągle się wysuwała i
nie stykała (chociaż tam objawem był brak włączania w ogóle).

Nie wiem o co kaman (sprzetowo) - w moim przypadku zmiana zasilacza pomogla. Ale... Potem podlaczylem stary zasilacz i wszystko gro i bucy. Wiec moze racja ze stykami, gdzies cos jak wyjalem i podlaczylem po kilka razy to sie "nastawilo". Problem z USB znikl. Znaczy znikl brak usb. Linux startowal. Windows nie (ale o tym na winnt pisze).

HArdłerowo więc wygląda sprzęt na sprawny (pomijajac ew. styki).

Zasilacz co kupilem sie przyda na zapas lub do innego kompa co nadejdzie pewnie predzej lub pozniej ale w najmniej oczekiwanym momencie :)

Użytkownik "Mr. Misio" napisał:

A to juz zalezy. Nie mam lutownicy. Nie mam wprawy. Nie mam
kondensatorka. Nie mam ochoty rozkrecac calosci. Wiec moze i cenowo
koszty bylyby nizsze, ale moj czas kosztuje wiecej i im mniej go zuzyje
tym lepiej :)

To dlaczego zawracasz d... grupowiczom. W te pędy do serwisu i zapłać swoim
drogim czasem. Co za palant.

BZPZDR

Użytkownik Kamil napisał:

Użytkownik "Mr. Misio" napisał:

A to juz zalezy. Nie mam lutownicy. Nie mam wprawy. Nie mam
kondensatorka. Nie mam ochoty rozkrecac calosci. Wiec moze i cenowo
koszty bylyby nizsze, ale moj czas kosztuje wiecej i im mniej go zuzyje
tym lepiej :)

To dlaczego zawracasz d... grupowiczom. W te pędy do serwisu i zapłać swoim
drogim czasem. Co za palant.

Palant co potrafi realnie oszacowac koszty? Fakt, jestem widac palantem. A ty kim jestes?